Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    slodyczy nie mam. przyprawy sprawdzilam, kazda torebke, ale tam taki zapach intensywny ze nawet tam by sie chyba nie zadomowily.
    no nic, musze zyc z nimi w symbiozie chyba;-P

    Treść doklejona: 19.11.14 14:11
    moze przypadkiem na nie wpadne. zarcie jest czyste, bede przegladac na biezaco podczas gotowania;-P
    wszystko czyste, a larwy sie pojawily. swoja droga czemu france nie siedza sobie tam gdzie zarcie, tylko ida do okna? na spacer chcialy wyjsc?

    Treść doklejona: 19.11.14 14:14
    kupie pulapki na mole, moze jakiegos france zlapie to bede wiedziala, gdzie dokladnie szukac

    Treść doklejona: 19.11.14 14:22
    kupie rajd i wylapie france
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    A możliwe, że to np. od sąsiadów przełazi?
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Moim zdaniem, prędzej czy później zrobisz czystkę taką jak ja ostatnio. :bigsmile:

    A zamknięte paczki otwierałaś i sprawdzałaś? Pisały tu dziewczyny, że te pipy sobie potrafią dziurkę nawet zamkniętych workach foliowych zrobić.

    Treść doklejona: 19.11.14 14:28
    Monia502: A możliwe, że to np. od sąsiadów przełazi?

    No jak nie ma mrozów to pewnie możliwe.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    no sprawdzalam, ale tak "okiem". w sesnie - ze nic nie widze coby sie ruszalo. zajrzalam do nieotwartych opakowan cukru, maki, kakao, do kazdego sloika zakreconego, puszki z prosuktami sypkimi i mi sie koncepcja skonczyla po prostu. nic sie nie rusza.
    ja pamietam jak kiedys dawno temu otworzylam sloik z kasza manna to tam wirowalo, ale tam takie male robactwo bylo, nie takie wiiiilekie larwy. i wtedy poszlo wszystko do kosza. i zostalo umyte, ale to z rok temu bylo.
    make pszenna, jaglana i sezam mam w ogole w woreczku niezamkniete i nic tam nie ma, nic, czysciutko.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    To może od sąsiada Ci włażą?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Ewka sprawdz KONIECZNIE orzechy i bakalie
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    no nie ma co gdybac. az tak mi nie przeszkadzaja skoro ich nie widze;-P
    mam tez muszki owocowki, ale tez poki co sie oswoilam z nimi;-P przyjda mrozy to okno otworze i wybije dziadostwo.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Ewasmerf: muszki owocowki

    one nie lubią ciepła np powiew suszarki.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    sprawdzilam. i orzeczy, i bakalie.
    nie wiem;-(( ubolewam ze nie moge znalezc zrodelka;-(

    Treść doklejona: 19.11.14 14:45
    moze mi sie uda wylukac skad ta larwa pelznie. poki co wszystkie cztery zabilam w tym samym miejscu nad oknem (tam gdzie jest sufit/sciana).
    ale najlepsze jest to, ze nie widzialam jak idzie, a juz jestem wyczulona od paru dni, i lukam codziennie po kilka razy i dzis tez lukalam i nic nie bylo i patrze znowu a tu jest. no czary
    -- ;
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeNov 19th 2014 zmieniony
     permalink
    Ostanio Teściowa znalazła w makronie ...
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Ewa na łapki uważaj, ja miałam na szafce obok okna i zwabiałam od sąsiadów (usunęłam i spokój), chociaż teraz zimno to może nie latają na zewnątrz:cool:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Ewa jeszcze tak mi przyszło do głowy, że jak będziesz sprawdzała to patrz na to czy nie ma małej pajęczynki na lub w opakowaniach... Larwy mogły wypełznąć sobie by się zakokonić, ale jaja mogą być poskładane i za kilka tygodni będą nowe, głodne bejbiki. :tooth:
    Ja jak robiłam porządki to widziałam właśnie tez te pajęczynki na opakowaniach, dlatego wywaliliśmy wszystko w piz..u.
    Z drugiej strony jeśli nie widziałaś latających osobników to może jest szansa, że larwy skądś przypełzły i nie będzie tak źle.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Latające premie zostały pozarte przez owocowki,hiehie
    -- ;
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Pewnie
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 20th 2014 zmieniony
     permalink
    Melduje ze w podlaskim spadl pierwdzy snieg w ilosci wskazujacrj ze w koncu przyszla zima.oby sie jeszcze temp na minusie utzrymala to byloby super.
    Dzieci zachwycone :)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Ewasmerf: ale tam taki zapach intensywny ze nawet tam by sie chyba nie zadomowily
    ta.. ja nawet w pieprzu miałam i nie pomogło że obok leżał liść laurowy :/
    Ostatnio kupiłam mąkę "z pajęczynką" i zaniosłam z powrotem do sklepu i chciałam wymienić ale otworzyłam nową i to samo wiec podziękowałam bardzo mocno. Gdy miałam inwazję moli nałożyło się to na zdjęcie szafki wiszącej w kuchni i okazało się że za nią była wylęgarnia - wiec mnie już nic nie zdziwi w przypadku moli kuchennych :/
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    no wlasnie dumam czy za szafkami nic nie ma. ale na razie w jedzeniu zadnym nie ma. wiec czekam. no nie wymysle nic poki co.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Dziewczyny! Chciałam zapytać o pierdołkę, ale.... Kiedy się najlepiej zabrac za pieczenie pierniczków? Bo ja jestem w "ciastach" ciemna masa.... Zero talentu, a chciałam dziecku radochę sprawić ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Monia, na Mojewypieki masz przepis na Szybkie pierniczki - są rewelacyjne, a możesz je zrobić nawet w Wigilię :)) Ja je co roku robię.

    Aaaa, Hydzia - zrobiłam to ciasto angielskie, Boże, jak pachnie, a mnie się w głowie kręci od procentów latających w powietrzu :D
    --
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Ja już poczyniłam pierniczki, wyszło 1850g :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Ja już poczyniłam pierniczki, wyszło 1850g


    czyli ile to sztuk? Ozdobione już? W czym przechowujesz?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    A dziewczyny, dorwałam lukier "błyszczący" Oetkera - co roku kupowałam ich pisaki na pierniczki, ale były zwykłe kolory - czerwony, zielony, biały i niebieski, a teraz są takie brokatowe jeszcze :)))
    --
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeNov 20th 2014 zmieniony
     permalink
    Monia502: czyli ile to sztuk? Ozdobione już? W czym przechowujesz?

    O Jezu zabij mnie, ale nie wiem, to były 2 czubate tortownice o śr.28cm :shocked: Jedna dla mamy druga dla nas. Włożyłam do worka foliowego.
    _Fragile_: a teraz są takie brokatowe jeszcze :)))

    Jeśli myślimy o tych samych (róż, fiolet i jeszcze jakiś), to nie chcę Cię martwić, ale ona nie zastygają :devil: Do tortów są super, do muffinek, na pierniczkach też pięknie będą wyglądać, ale już nie położysz pierniczka na pierniczku, wiesz o co mi chodzi... I aż żal, bo ja też w zeszłym roku kupiłam je do pierniczków i dupa.
    Mówisz o tych?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Dziewczyny znające się trochę na nalewkach, wytłumaczcie mi, co to znaczy:

    "Porter lekko podgrzać, rozgazować mieszając, rozpuścić miód, dodać przyprawy i rodzynki. Po ostygnięciu dolać spirytus i odstawić. Po tygodniu zlać, zabutelkować, pić."

    W garnku odstawić, czy jak? A zlać? No bo zabutelkować to już wiem - chociaż też nie do końca. Może być wlane do zwykłej butelki z nakrętką? Bo mam takie fikuśne i by się nadały...

    Nie śmiejcie sie, ale nigdy czegoś takiego nie robiłam...

    Treść doklejona: 20.11.14 19:34
    MyAngel: nie chcę Cię martwić, ale ona nie zastygają


    Kurna kurna, dupa dupa. No nic, wykorzystam na muffinki i babeczki...
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Frag, ja bym "odstawiła" do butelki, żeby mi ten spirytus nie wyparował :DDD A zlewasz po tygodniu, bo pewnie chodzi o to, żeby te przyprawy, rodzynki itp. się przegryzły (tzn. przecedzasz przy okazji) - do zwykłej butelki, jaka Ci się podoba.
    ...
    A są lukry w pisakach, które się nadają do pierniczków i zastygają?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Migg, dzięki! A to "zlewasz" to znaczy, żeby przez sitko przecedzić? Czy po prostu przelać?

    Tak, Oetkera są zwykłe pisaki w czterech kolorach i one pięknie zastygają, zaraz Ci coś wkleję.
    --
  1.  permalink
    nie, tak jak pisze Migg - odstawiasz np w jakimś słoju, w każdym razie w czymś zamkniętym. potem filtrujesz i przelewasz do butelki docelowej :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    No właśnie - jakie macie sprawdzone lukry co zastygają?
    --
  2.  permalink
    Frag, ja robię tak jak już Ci kiedyś pisałam- najpierw wstępnie przez sitko, potem przez filtr do kawy. zależy jak 'klarowne' toto chcesz mieć. jak zlejesz tylko prze sitko, to na dnie butelki, a potem na dnie kieliszków, będzie Ci zostawał taki osad.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    TAk jak Ceri napisała - przy zlewaniu (czyli już po tygodniu) odcedzasz - i fakt filtry do kawy lepsze niż sitko, bo jeśli w przyprawach masz np. cynamon, to ciężko będzie się tego gluta pozbyć :P
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Aa, Ceri, pamiętam, ok, to jeszcze się w filtry zaopatrzę.

    Ul_cia: jakie macie sprawdzone lukry co zastygają?
    --


    Kurka, nie mogę zdjęć znaleźć tych moich pierniczków, ale ja używam tych - zastygają bardzo szybko, rewelacyjne wzorki wychodzą, bo są faktycznie jak marker.

    Treść doklejona: 20.11.14 19:54
    No właśnie w przyprawach i wanilia i cynamon, także ciężko by było tego maczku... Ok, to się zabieram za robotę.

    Ciasto an(g)ielskie już się robi, pachnie obłędnie, wygląda tak, ze mam ochote sie na nie rzucić (prawie same bakalie), na prezenty robię pierniczki, biscotti piernikowe i nalewki porterówkę i miodowo-cytrynową, także się pięknie wyrobie przed grudniem :D
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 20th 2014 zmieniony
     permalink
    Frag a jak nalewke porterowke robisz???? do ktorej uzywasz cynamonu?
    ja jestem fanka pigwowki i agrestowki, agrestowka stoi od sierpnia i dopiero ta wersja nabrala smaku, booooska jest, az zal ze tak malo zrobilismy
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Hydzia, o tej NALEWKI
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Raz tylko pilam porterowke i byla obrzydliwa, ale cos mi sie wydaje ze tam byly jakies piwa mieszane (porter, guiness, karmi i jeszcze cos?)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 20th 2014 zmieniony
     permalink
    Kurka, nie strasz :((( Mam nadzieję, że ta nie będzie zła, ta z jednego piwa...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Dziewczyny, miałyście kiedyś taką sytuację, że po zmianie licznika przyszła Wam jakaś niebotycznie wielka kwota za wodę? Zawsze mieliśmy niedopłatę/lekką nadpłatę ~150-200 zł, a teraz nam przyszło 1800! No kuźwa, kapcie mi spadły. Mam wrażenie, ze ktoś w adminie pierdzielnął się o jedno zero... Pani z księgowości twierdzi, że wszystko się zgadza według licznika - jakim cudem!? To ja bym musiała 10 prań dziennie robić, mieć włączoną non-stop zmywarkę i nie wiem co jeszcze :(( No kuźwa, załamana jestem :sad:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Kurde, to są takie pisaki? :shocked:
    Ja się pitoliłam 2 lata temu z ozdabianiem i nie miałam pojęcia, że można sobie ułatwić życie.

    A znacie jakiś fajny przepis na orzechówkę? Bo bym spróbowała zrobić.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    jesli idzie o dekorowanie to ja polecam taki dekorator do ciast
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Frag - a gdzie kupujesz te pisaki?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    te pisaki w lidlu sa ,ale nie wiem czy nie sezonowo. przed swietami na pewno będą.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 20.11.14 21:12</span>
    Frag,zglos reklamacje. Niech sprawdza te liczniki. może był nie wyzerowany?
    Nam zmieaniali latem,ale rachunki normalne mamy.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    _Fragile_: Dziewczyny, miałyście kiedyś taką sytuację, że po zmianie licznika przyszła Wam jakaś niebotycznie wielka kwota za wodę? Zawsze mieliśmy niedopłatę/lekką nadpłatę ~150-200 zł, a teraz nam przyszło 1800! No kuźwa, kapcie mi spadły. Mam wrażenie, ze ktoś w adminie pierdzielnął się o jedno zero... Pani z księgowości twierdzi, że wszystko się zgadza według licznika -

    znajdz poprzedni rachunek, a najlepiej rachunki gdzie bedzie info ile srednio zuzywaliscie; spisz obecny stan licznika i idz z tym do spoldizelni zeby porownac z danymi ktore oni maja. Byc moze macie lewy licznik a moze wlasnie pomylka w liczeniu. w Najgorszym wypadku gdzies jest awaria rprzy waszym pionie/ujeciu i woda idzie bokiem
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Frag - a gdzie kupujesz te pisaki?


    Ja w POLO dzis te pisaki dostałam
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    MrsHyde, wszystko mamy spisane, nawet sobie przed chwilą średnią z dopłat z 3 ostatnich lat wyliczyliśmy - 180 zł.Napiszemy, bo nie ma opcji, żebyśmy to zapłacili.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Ja bym poszla osobiscie, ewentualnie tam zlozyla reklamacje, koniecznie z kopia z pieczatka "wplynelo" dla was
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    poszlam dzisiaj do eksa z malym i jako ze mam juz obsesje wypatrzylam u niego takie male robaki, byly wszedzie normalnie rozproszone, wygladaly cos jak 2-3 mm zuczki czarne/brazowe. byly w zywnosci, wszedzie. jeeezu. kazalam mu cala chalupe wyszorowac, wszystko powypieprzac. odkryl gniazdo w przyprawach. wypieprzylam stamtad z malym sszybko, polecialam do siebie do chalupy i jak sie wzielam za szorowanie kuchni to nawet okna przelecialam;-P w kazdej szafce, wszedzie. wszystko przejrzalam, przesypalam do sloikow, a spizarke podlaczylam do pradu (spizarke mam w lodowce). znalazlam jednego zdechlego mola, w szafce gdzie mialam i przegladalam przyprawy ale dzis juz nie przegladalam tylko cale dwa pudla przypraw wywalilam do kosza.
    nawet jesli cos jeszcze mam to zdechnie kuzwa z glodu.
    wyszorowalam nawet za lodowkami. jedyne co to niestety nie jestem w stanie odkrecic szafek, no ale mysle, ze z glodu robactwo padnie.
    w tym tygodniu jeszcze mam zamiar w ramach porzadkow swiatecznych wyszorowac reszte mieszkania. zajrze kurna w kazdy kat;-P

    Treść doklejona: 20.11.14 21:46
    i albo ja sie wykoncze albo kurna robactwo.
    wy mowilyscie ze jaki olejek dobry na te dziadostwo? bo kupilam dzis lawendowy w rossamnie i sie zastnawiam czy tym kurcze chate wypryskac czy nie. tzn raczej natrzec czy jak to zrobic?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorjustyś83
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    cześć dziewczyny.

    pisze jako użytkowniczka 28dni od przeszło 2 lat (choć ostatnio z dużą przerwą na urodzenie mojej parki :))

    trochę nie na temat, ale szukam zainteresowanych dziewczyn, które chciałyby zarobić trochę grosza.

    Chodzi o prostą pracę przy komputerze, właśnie w tematach około 28dni.pl

    szczegóły mogę podesłać mailem, piszcie do mnie: drama357@interia.pl - po 1 mailu wszystko będzie wiadomo

    pozdrawiam gorąco.
    dziękuje za odzew.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    Ewa a to nie wolek zbozowy? one takie zuczkowate wlasnie bleeeeeeeeeee
    ja lawendowego zapachu nie zdzierze wiec mylam wszystko octem i porozkladalam liscie laurowe
    moja bratowa stosowala waciki nasaczone olejkiem pomaranczowym
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 20th 2014
     permalink
    jezu, moze i wolek zbozowy albo zywiak chlebowiec, cokolwiek to jest jest OKROPNE i jest wszedzie u eksa. mam nadzieje, ze da z tym rade bo niepredko do niego wpadne, wrr.
    ja jestem ciekawa gdzie u mnie ten jeden jedyny mol sie zalagl. i gdzie zlozyl jaja. poki co zadej gasienicy juz nie widzialam i nigdzie tez nie widzialam alni latajacych moli ani ruszajacego sie jedzenia. ale jak teraz cos ogkryje to bede miala do wywalenia jeden sloik a nie cala zywnosc.

    Treść doklejona: 20.11.14 22:27
    jutro poczytam o wszystkich robalach domowych i sie zawczasu przygotuje, powykladam te lawende czy nie wiem co tam, pokupuje na mole rzeczy, w razie jakby sie zachcialo molom ubraniowym uwic u mnie gniazdo. itp itd. profilaktyka;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeNov 21st 2014
     permalink
    Ewa koniecznie przetrzyj szafki wodą z octem. Ja znalazłam kiedyś mole w suchym chlebie wiszącym na kaloryferze. Pozbyłam się go natychmiast, ale podczas podnoszenia reklamówki ze trzy wyleciały z niej i rozleciały się po kuchni. Przejrzałam wszystkie szafki i tak jak ty nie znalazłam nic. Wszystko mam w pojemnikach itd, ale wiedząc, że trzy mole są gdzieś w kuchni zabezpieczyłam szafki przed wejściem do nich. Umyłam właśnie wodą z octem, w nakrętki po napojach wsypałam goździki, rozłożyłam liście laurowe i pociętą gąbkę do naczyń nasączyłam zapachem pomarańczowym do ciast. Te trzy mole udało mi się ubić następnego dnia i od tamtej pory nie ma kompletnie nic. Tak więc lepiej zabezpieczyć szafki nawet na wszelki wypadek.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 21st 2014
     permalink
    dzieki Kasiek
    -- ;
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.