Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    np. maści p/bólowe, spraye.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    ty sie ciesz ze korzenia wystajacego nie bylo :tooth: (a moze zaluj??)


    elfika: Hyde, ja zadnego filmu na podstawie Sparksa nie omine! zawsze i wszedzie.

    ja planuje przeczytac jeszcze kilka jego ksiazek bo nie wszystkie czytalam, ale np Szkole Uczuc czy Pamietnik to moge ogladac w nieskonczonosc
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    Hyde w lesie liście, kamienie i śnieg. .. nie widać na co wejdziesz. ... masakra... jutro musze być na chodzie a się nie da.... nie dzisiaj.... z ledwością wstaje.... do tego wszystkiego potem raz jeszcze byłam na spacerze. .. ehhh
  1.  permalink
    jezeli to taki silny ból to trzeba zreobic przeswietlenie, moze złamałas kosc ogonową?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    no to jesli dalas rade isc na kolejny spacer to chyba tak zle nie jest ale jak sie bol bedzie utrzymywal to przeswietlenie warto zrobic
    mi sie kosc dupowa (jak ja to nazywam) minimalnie przesunela po upadku ze schdow i caly czas mam problemy
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    ja sie jaram ze bede miala czytnik to przeczytam te starsze o ktorych istnieniu nie wiedzialam
    w ogole to wlasnie zobaczylam ze jest mase filmow oopartych na jego ksiazkach, ja znalam tylko 3
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    Hyde bo zaraz po upadku jak się poruszasz jest to do zniesienia. W pionie boli mniej... siadanie, wchodzenie po schodach boli... a teraz wieczorem to już ehhh szkoda gadać. ...ból ie nasila...

    Treść doklejona: 06.01.15 21:49
    Szczypta na razie nic nie wskazuje na złamanie. .. zobaczę do rana....
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    zrob sobie oklady, zbicie kosci ogonowej boli tygodniami nawet
    jak w czasie studiow spadlam z drazkiem na ktorym sie podciagalam (nawet nie pytajcie, wskoczylam zawisnac a on nie byl dokrecony!!!) to msuialam zalatwiac zwolnienie bo na zaliczenia nie dalaby rady jechac
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 6th 2015
     permalink
    Hyde oj boli... na tańcach rozruszam:) jak na razie chodzenie to nie problem ale musze dupsko trzymać w jednej pionowej linii, żadnego wypinania się hihihi
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    pewnie tylko dziewczyny z gor mnie przebija, u nas -17stopni o 6rano


    Ladybird76: oj boli... na tańcach rozruszam:) jak na razie chodzenie to nie problem ale musze dupsko trzymać w jednej pionowej linii, żadnego wypinania się hihihi

    czyli stluczenie i chyba nie jakies szczegolnie mocne skoro jeszcze tance ci w glowie; pamietam ze ja to sie za przeproszeniem wysrac nie moglam, noga ruszyc w lozku a co tu mowic o innej aktywnosci
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Hyde tańce zawsze choćbym nie wiem jak zaniemogła....:) juz nie raz chora byłam i jechałam :) należę do tych systematycznych ze 100% frekwencja. ...

    Treść doklejona: 07.01.15 09:01
    Łomatko. ... nieźle zimno.... u nas nad ranem -10 i piękne pomarańczowe niebo....
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    u nas -4,5. ale super, mrozno, sucjo - tak jak lubie.
    osttanio jak bylo wiatrzysko to bylo OKROPNIE. i co z tego ze 6 na plusie jak odczuwalna byla - 10.
    a jak sucho to nawet i -10 nie straszne.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Lady - ja jako dziewczynka też na takim dupolocie (a raczej to były plastykowe pokrywy od kontenerów z mięsem :devil:) zbiłam sobie tak kość ogonową, e przez 6 m-cy ne mogłam normalnie usiąść, chodzić, leżeć - ból był taki, ze pamiętam go do dziś - a było to ok 30 lat temu. Nie wiem czy to było stłuczenie, czy złamanie, czy cokolwiek, bo moja mam oczywiście uznała, ze to moje widzimisię i do żadnego lekarza mnie nie zabrała - a cierpiałam naprawdę baaaaardzo przez pół roku.
    Także - jeżeli dasz rade na tańcach, to znaczy, ze nic groźnego się nie stało :wink: Ale jakby Cię jednak bolało to przejdź się do lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    MrsHyde
    "pewnie tylko dziewczyny z gor mnie przebija, u nas -17stopni o 6rano"

    U mnie też było -17 o 6 rano :) A ja nie z gór :D
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    U Penny w Bieszczadach dzisiaj rano -26! To jest dopiero temperatura :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    ale Penny to chociaz snieg pewnie u siebie ma

    Mad, a skad jestes? ja podlaskie
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    w jeansach szlas? ja juz sie nauczylam ze jak taki mroz to nie ma nic gorszego niz jeansy bo blacha sie na nogach robi :devil:
    •  
      CommentAuthorAgnike
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Dziewczyny mam pytanie/prośbę ;)
    Czy ktoś posiada konto na multibenefit.pl ? ;)
    Proszę priv :)
    -- Zu 10.2010 & Li 11.2015
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    MrsHyde: Mad, a skad jestes? ja podlaskie


    Wiem, wiem, ja północna lubelszczyna :), co będę owijać - Biała Podlaska (niestety ostatnio źle kojarzona)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 07.01.15 09:56</span>
    No u nas śnieg jak najbardziej, a u Ciebie Hyde nie ma?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    no niestety nie, chwile tylko popadalo i sie rozpuscil i ledwo gdzieniegdzie cos przyproszone lezy :(
    oby tylko w przyszly weekend nie bylo takiego mrozu i sniezycy bo weselicho mamy u bratanka
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 7th 2015 zmieniony
     permalink
    MrsHyde: w jeansach szlas? ja juz sie nauczylam ze jak taki mroz to nie ma nic gorszego niz jeansy bo blacha sie na nogach robi


    Noooo :bigsmile:

    elfika: No... i podkolanowkach.... no i...


    Stringole jasne, że były ale tym razem do trekkingow ubralam skarpety choć jak śniegu nie było to nie podkolanówki a skarpetki rajtuzowe. ...:)

    Dzisiaj np przy -10, kurtka a pod nią cienka bluzka z rękawem 3/4 i chusta grubsza pod szyję oraz mitenki.... czapki nie miałam bo mam duży kaptur.... dzisiaj zmarzły mi stopy bo miałam kozaki a tak to w butach za kostkę chodzę i jest super....
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    To mnie chyba żadna nie przebije, bo ja nadal - przy minus 10 - chodzę w butach bez skarpetek ! :smile:
    I to nie przez ciążę, bo mam tak zawsze. Odkąd pamiętam :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorAga19782
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    U mnie tydzień temu było -22 .Tyle ze to nie pl.
    Ale fajny taki mrozek i śnieg (i wyszlam do skrzynki w krótkich legginsach przy tym i nawet zimno nie było) pwiedziałam to ja która kiedyś funkcjonowała najlepiej przy + 32 :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Elfika no ja dokładnie ze stringoszortów nie wyrosłam i nie chce... kocham ten typ...poza tym nie lubię jak mi cos do tyłka wchodzi, wole jak tam siedzi Hihihi


    Aga Ja też kiedyś z tych marznacych a obecnie prawie ciągle mi ciepło.

    Teoria ale jak w butach bez skarpetek? :shocked:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Ladybird76: Teoria ale jak w butach bez skarpetek? :shocked:


    No normalnie :wink:
    Goła stopa a na nią kozak :tooth:
    I tak od zawsze w zimie.
    Koniec października i listopad, kiedy już wszyscy w pełnych butach ja pomykam w baletkach i gołych nogach.
    Oraz całe życie boso również mieszkając na niskim parterze nad piwnicami, gdzie lodowatych płytek masa i każdy, kto przychodzi w odwiedziny prosi o dodatkowe skarpety :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorsuszka_
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    W temacie butów...
    Ponieważ nie wyobrażam sobie spędzić pół dnia w kozakach, w pracy zmieniam na lekkie. A że - wiadomo- do jednego stroju pasują brązowe na obcasie, do innego czarne "cichobiegi", a jeszcze do innego inne, przetargałam już do pracy prawie połowę szafy :devil:
  2.  permalink
    Suszka fajnie, ze wróciłaś :flowers:

    Treść doklejona: 07.01.15 21:43
    A buty...
    Ja ostatnio wyjeżdżałam na 3 tyg i zabrałam ze sobą 11 par, a i tak musiałam się dość mocno ograniczać :/
    Kobiety mają przerąbane z tym- facetowi wystarczą 3 pary i zawsze któras pasuje:devil:
    •  
      CommentAuthorsuszka_
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Siem stęskniła :cool:
  3.  permalink
    Phi, wiadomo ;)
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Szczypta no to Ja chyba facetem jestem :) odnośnie butów. ..

    Treść doklejona: 07.01.15 22:26
    TEE gigantka z Ciebie hihihi tak jak Ja z krótkim rękawkiem przez cały rok
  4.  permalink
    Lady, no nie gadaj ze 3 pary butów pasują Ci do wszytskiego :P
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Ja wożę co najmniej kilka par w samochodzie, mąż mi od czasu do czasu wynosi do domu... :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 7th 2015 zmieniony
     permalink
    Hihihi ale kolorowych butów nie lubię. ... 2 pary czarnych szpilek, 2 pary jedne do kostki a drugie za kostkę, jedne kozaki tez czarne, balerinki x 3 - czarne, czerwone, szare, trekking niski i wysoki, vasny, kilka par letnich.... ot wsio... i jest przerażona, że nie mam brązowych na obcasie...
    Wkurza mnie, że buty takie drogie wrrrr :(
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 7th 2015
     permalink
    Elfika konno jeździsz? :)
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    Elfika hahahah zapytałam pod kątem sztybletow bo one tylko z jednym, mi się kojarzą. ...
    •  
      CommentAuthorAga19782
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    Ze mnie się śmieją ze jak wejdedo sklepu gdzie SA min buty po cos tam innego to pewne jest ze kupie i je :-)
    Ja mam ...nie wiem ile par. I ciągle wydaje mi się ze mi butów brakuje....to juz zakrawa na obsesje....:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    Ja trafiam na buty 150 w górę.... stąd też ciągle ich braki u mnie.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    to ja wam zazdroszcze, ja bym baaardzo chciala miec duzo butow ale kupienie jakichkolwiek to dla mnie koszmar
    niestety mam jakies "lewe" nogi bo malo ktore buty sa dla mnie wygodne; czasami to nawet bym chciala cos kupic i ide wybierac i wychodze normalnie ze lzami w oczach, nawet jak chce wydac wiecej kasy to ni chu chu nie moge tego zrobic :((( potrafie i 30 par przymierzyc i wyjsc bez butow a moj maz uwaza ze zakupy butowe ze mna to gehenna
    ja nawet z klapkami mam problem takze jak juz jakies wygodne lub w miare wygodne buty znajde to w nich chodze az sie rozwala
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja mam aktualnie 5 par butów: botki jesienno-zimowe; buty sportowe; czółenka (bardzo rzadko noszone); baletki (ale są do wymiany) i sandały. :)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 08.01.15 08:24</span>
    MrsHyde: kupienie jakichkolwiek to dla mnie koszmar


    Doskonale Cię rozumiem... mam dużą stopę, wysokie podbicie i dodatkowo większość butów mnie obciera. Ponadto mało co mi się podoba, a jak mi się już spodoba - to nie ma mojego rozmiaru. Efektem tego nie mam butów typowo zimowych... Bo nie udało mi się ich kupić w tym roku, poprzednie się rozpadły i tak to... kombinuję w jesiennych aż do wiosny (jak przetrwają ;) )
    --
    •  
      CommentAuthorAga19782
    • CommentTimeJan 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Lady ja muszę kupować te droższe w sensie skórzane bo moje stopy innych nie tolerują.
    Nawet takie szmaciane baletki muszą mieć wlkadke ze skóry bo inaczej bezsensowne jest kupowanie ich.
    Dlatego tak Lubie wyprzedarze i we wszystkich sklepach z butami staram się mieć karty stałego klienta albo poluje na jakieś bonusy.Raz kupilam buty ze sztucznej czy jak to się nazywa eko skory bo ladne byly i pasowaly mi do sukienki poszlam w nich na wesele zdaje się i dobrze ze wzielam zapasowe bo tragedia była .Nawet nie mam ich komu oddać bo mam drobne chude wręcz stopy i tez naszukam się mocno zanim znajdę cos co mi nie lata na nodze...
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    Hyde duża stopa, wysokie podbicie, szeroka noga.... a na małym palcu i tym obok niego modzele.... tak wiec i Ja nie mam lekko :(

    O butach nie ze skóry mowy nie ma....
    Kupiłam sobie ostatnio botki do kostki, piękny obcas, piękna skórką. .. włożyła nogi i raj.... no i dałam lekko ponad 400 i co? Godzina chodzenia okazuje się koszmarem.... Moje modzele wołają o pomoc bo tak bolą jak i całe stopy... koszmar
  5.  permalink
    elfika: ja mam jedne trekkingi, kozaki, sztyblety, czulenka (nie noszone), baleriny, kalosze zimowe (na wyjscia z psem) i jedne sandaly

    Widac,ze prowadzimy inny tryb zycia :)
    Ja przede wszytskim noszę buty na obciasie, trekingi albo kalosze zakładam ze 2 razy w roku.
    Pantofli mam kilkanascie par - czarne, rózne odcienie brązów, beżowe, granatowe... Rózne półbuty na obcasie, na lato rózne kolory sandałków na koturnie...
    Beznadziejnie się czuję jak buty nie pasują mi do ubrania
  6.  permalink
    Ja lubię chodzić w sukienkach, jakbym do tego załozyła jakies trepy to dopiero byłby czad :)
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    Dla zbuntowanej nastolatki a nie u damy
    -- ;
  7.  permalink
    dokładnie
    Nie wyobrazam sobie,zebym poszła na spotkanie z pracy w glanach :tooth:
  8.  permalink
    Aaa. To ja jakoś nie złapałam,ze to żart
  9.  permalink
    No sorka- mamy inne poczucie humoru :P
    Ja nie twierdzę przeciez ,że nie masz kobiecych ubrań, Elfiko:shocked:
    Napisałaś,że lubisz trepy i kalosze i że to własnie w nich chodzisz najczęsciej. Ja widuje wiele kobiet wg mnie ubranych od czapy, wiec własciwie nie dziwi mnie widok sukienki i wojskowych butów u kogoś, kto dawno przestał być nastolatką. Co nie znaczy, ze mi się to podoba.
    Ja lubię na codzień miec pantofle, Ty trekingi- no i luz. Co kto lubi.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Eeeeech,ile ja bym dała za to by moc pochodzić od czasu do czasu w butach na obcasach... Albo w eleganckich botkach, albo....
    Moge sobie tak wymieniać.... Ale co poradzę, ze jak wchodzę do sklepu, to najpierw patrze, czy jest moj rozmiar 41/42 a dopiero jak juz mi sie uda znalezc to patrze co to za model, ile kosztuje, z jakiego jest materialu(czy to przypadkiem nie pseudo-skóra),czy bedzie dobry na moja szeroka stopę...
    Pewnie wiec zaliczam sie do kobiet, ktore maja czasem buty od czapy, ale przestałam sie tym przejmować... Zwyczajnie nie mam wpływu na to, ze wielu producentów konczy swoja rozmiarówkę eleganckich butów na 40. Albo jak juz maja moj rozmiar to na obcasie do nieba, albo za koszmarna cene.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    ja nie mam problemu czy buty skorzane czy eco czy nawet japonki plastikowe czy szmacianki, jesli sa wygodne to sa wygodne :)
    nie moglam sobie kupic botkow zimowych, warunek - cieple, na plaskim i obowiazkowo czarne (nie znsoze brazowych butow brrr); zmierzylam lasockiego caprice wojasa i wszystko od pierwszego zalozenia mnie uwieralo (buty ktore maja usztywniany zapietek odpadaja w przedbiegach), w akcie desperacji przymierzylam jakies janny fairy czy jakos tak w CCC i ... BINGO, kosztowaly 119zl i sa najwygodniejszymi butami zimowymi jakie w zyciu mialam!!
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 8th 2015
     permalink
    Dziewczyny a powiedzcie, bo mnie to zawsze nurtuje, jak ktos ma np 70 par butow to one tez sa z poprzednich sezonow nie? Bo ja sie przyznam, ze nie naleze do zbieraczek butow. Aktualnie moze z 5-7 par mam i zazwyczaj tez kupuje niedrogie (np w ccc). No ostatnio zaszalalam i wydalam "fortune" na ukala, ale na zime chcialam miec "full wypas":wink: natomiast przy okazji porzadkow zawsze pozbywam sie butow z poprzwdnich sezonow (mam zasade, ze jak czegos rok nie zalozylam to juz nie zaloze:wink:). I to nie tak, ze nie lubie butow. Po prostu nie widze sensu kolekcjonowania butow z poprzednich sezonow, ktorych juz nue zaloze:wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.