Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Ja też melduje chorobsko na podkładzie ; ( Pół miasta chore to i nas dopadło, mąż coś przywlókł , mnie zaraził i teraz Kasia ; (
    Ja to z tych panikujacych i z kaszlem bym leciała do pediatry.
    Zdrowia dla wszystkich !
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Nie no Ewa jasne, ze o diagnoze nie prosze...tylko komentarz, moze porade:wink:
    Kurcze Frag, no wlasnie czytalam u Ciebie, ze ladna kicha:sad: no i Dominik jednak mlodszy od Krasnala:sad:, ale z drugiej strony ani temp.ani zlego samopoczucia:confused: no i od czasu jak wstal z drzemki ani razu nie kaszlnal:shocked:a wstal o 14 (jest prawie 17). Kurde no...a potrafisz opisac ten kaszel? Dusic go chyba nir dusi jeszcze. Wyslalam meza po fosidal jeszcze, gdyby wieczorem bylo girzej to jeszcze to mu dam. Raz ich z kaszlu wyciagnal...tylko, ze wtedy ewidentnie od kataru byl kaszel:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja bym też poszła, bo u nas w mieście panuje wirus oskrzelowo-płucny, więc ten.
    Sami dzisiaj z dzieciakami jedziemy do pediatry, bo dopiero ze szpitala z Hugiem wróciłam (miał to co Krasnal tylko z dopiskiem NIEOKREŚLONE) to zaś Ninka kaszle jak gruźlik a Hug ma ropny katar :sad: :confused:
    Jak mi babeczka powie, że znowu oskrzela u niego to idę na tory :neutral: :neutral: :neutral:

    P.s
    Fran u mnie Hug przy ostrym zap oskrzeli nie miał ani raz gorączki i pokasływał bardzo malutko. Gdyby nie ten katar to w ogóle bym z nim wtedy na SOR nie pojechała.....
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    A wlasnie, jak to jest z tym zapaleniem oskrzeli/pluc? Bo nasza pediatra na to tez nie przepisuje na poczatku antyboli. Zawsze mowila (bo to tez moja pediatra byla:wink:), ze dopiero jak po dwoch/trzech tyg nie przechodzi to mozna mniemac, ze nadkazenie bakteryjne i dopieo wowczas antybiotyk, a tak to raczej wirus. A tu na forum czest jak jeat tylko diagnoza cos wiecej niz katar to bach antybiotyk?

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.02.15 16:55</span>
    O wlasnie kaszlnal! (Chyba tez podczytuje forum:wink:). Wiecie jaki to kaszel? Jakby sie slina zaksztusil ni ale za czesto ii glownie jak spi:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Ninki lekarka też nie zaczyna od antybola tylko próbuje p.wirusowe i czeka.
    Hug dostał od razu dożylnie końską dawkę no ale jednak z noworodkiem to inna para butów.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Nie no Teo, wiadomo z noworodkiem to inna dyskusja. Tu sie w kilka godzin mize niefajnie zrobic.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Frances: Jakby sie slina zaksztusil ni ale za czesto ii glownie jak spi:confused:

    mi się wydaje, że krtań się szykuje.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Wlaczylam jeszcze w domu nawilzacz...no i glowkuje czy jutro jechac z nim z rana do lekarza...No kurde tylko i az ten kaszel:confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Frances: Kurde no...a potrafisz opisac ten kaszel? Dusic go chyba nir dusi jeszcze


    Opisałabym tak jak Ty - głównie suchy, czasem jakby się śliną krztusił i o dziwo był tylko w nocy. Do wczoraj. Noc masakra, juz dawno takiej nie pamiętam z Krasnalem, ale też pediatra mówi, ze wirusisko takie, jakiego dawno nie widziała.

    TEORKA: Jak mi babeczka powie, że znowu oskrzela u niego to idę na tory :neutral: :neutral: :neutral:


    Oby nie Teo, trzymam kciuki za Hugisia, niech chłopak zdrowieje!

    TEORKA: Fran u mnie Hug przy ostrym zap oskrzeli nie miał ani raz gorączki i pokasływał bardzo malutko. Gdyby nie ten katar to w ogóle bym z nim wtedy na SOR nie pojechała.....


    No to u nas tak jest z Gugim - on ma w karcie wpisane, że w razie kataru lekarz ma się pojawiać na wizycie domowej jak zadzwonie, bo u niego katar = zapalenie ucha/zapalenie krtani/zapalenie oskrzeli w tempie błyskawicznym :((( Niestety te drugie maluchy tyle chorują :((( Teo, trzymajcie się, bardzo Wam dopinguję, żebyście mieli inaczej niż ja z Gugim, bo się czasem za przeproszeniem zesrać można...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Frances,
    ja ci powiem tak - przy takich objawach, czyli wlasciwie ich braku, przy suchym kaszlu, bez kataru, bez gorczki i jesli dziecko bedzie osluchowo czyste pediatra nic ci nie poradzi oprocz tego co robisz dotychczas.
    ale pediatra ma ten dodatkowy atut, ze ci dziecko oslucha.
    i jesli stwierdzi ze czysto to was odesle do domu z tekstem, ze w razie pogorszenia trzeba szybko przyjsc.
    nikt raczej nie da antybiotyku na takie cos bez dodatkowych objawow.
    i raczej pediatra tez nie bedzie prz takim kaszlu doszukiwal sie utajonego zapalaenia pluc, jesli osluchowo bedzie czysto.
    jesli masz jakiekolwiek watpliwosci - idz do pediatry. chocbys miala przejsc sie na darmo.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    To i ja sie dopytam bo u nas sie od grudnia zaczely te "oddechowe" choroby tak co miesiac co innego. No wiec przerobilam juz oskrzela i krtan, a w ostatnim tygodniu Dawidek zlapal znowu "cos" nie wiem co bo lekarz (irlandzki) nie wprowadzil mnie w szczegoly. No wiec jeszcze sie nie skonczyl mokry kaszel z poprzedniej infekcji a juz sie zaczal suchy z kolejnej. I ten suchy kaszel byl na tyle uciazliwy ze doprowadzal do wymiotow :sad: dostalismy inhalacje ze sterydow bez antybiotyku (osluchowo czyto). Sterydy pomigly od razu, stosowalismy 3 dni i po suchym kaszlu ani sladu, ale nadal od czasu do czsu ma mokry. Normalne to? niby ja po suchym tez zazwyczaj mam mokry ale jak to jest z takimi maluchami? slysze ze mu sie odrywa, dalam mucosolwan zeby sie latwiej odksztuszalo. Tak ma byc? Wy sie lepiej znacie, u nas wczesniej takich choro bie bylo. A zaczely sie gdy moj syn zrezygnowal z mm :sad: sam juz nie chcial pic i widze ze jednak mu brakuje tej "konskiej" dawki witamin.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    lecia, raz na tydzien bym poszla osluchac dziecko. u nas tak bylo, ze mokry, suchy i potem mokry i za pare dni zagoraczkowal i dostal antybiityk na zapalenie oskrzeli. wiec dla swietego spokoju poszlabym znowu osluchac raz na jakis czas.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeFeb 9th 2015 zmieniony
     permalink
    _Fragile_: Niestety te drugie maluchy tyle chorują :(((

    jejku :cry: mam nadzieje ze pod koniec kwietnia jak Dawid wroci do przedszkola po moim porodzie to juz nie bedzie tyle tych wirusow. Jak ja sie ciesze ze nie rodze na zime. Z drugiej strony kolejna zima na pewno bedzie "wesola":sad:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Te drugie maluchy tak choruja...to chyba jednak o przedszkole siedlisko bakterii i wirusow sie rozchodzi, bo jak moi nieprzedszkolni to tak nie choruja...Frag i Teo, ale u Was tez katar byl nie i goraczka? Zobacze dzis w nocy, rano podejme decyzje, bo jak sie cos zczyna to faktycznie moze jutro jeszcze byc osluchowo czysto, a np w srode sie rozwinac:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Frances: bo jak sie cos zczyna to faktycznie moze jutro jeszcze byc osluchowo czysto, a np w srode sie rozwinac:confused:

    dlatego ja zcasem robie termin u pediatry za 2-3 dni. i ide kontrolnie, a jakby cos bylo to sie rozwinie, a jak nie rozwinie to kontrolnie go oslucham
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Ewasmerf: ale pediatra ma ten dodatkowy atut, ze ci dziecko oslucha.
    Ewasmerf: jesli masz jakiekolwiek watpliwosci - idz do pediatry. chocbys miala przejsc sie na darmo.


    Amen, amen, amen.

    Frances: Frag i Teo, ale u Was tez katar byl nie i goraczka?


    Katar i kaszel od czwartku, od wczoraj gorączka...

    wiesz co, pewnie i żłobek, to fakt, ale nawet jeśli nie byloby żłobka, to spotykamy się z innymi maluchami w Krasnalowym wieku i i tak by się zarażali... Trzeba przez to po prostu przejść :( Na szczęście jak patrzę na znajome mamy z dwójką i więcej to to po tym roku, półtora mija...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    u nas tez katar znowu, zatokowy, metny zolty. wiec inhaluje, odsysam katarkiem, a na noc smaruje nogi kamfora i zakladam skarpety. taki katar nam sie pociagnie ponad tydzien, powniej albo przejdzie albo przejdzie w kaszel;-P i kaszel bedzie albo elegancko wykrztusny i po tygodniu przejdzie albo jak bedziemy miec pecha to sie nadkazi.
    ale poki co nie ide do lekarza, bo znam moje dziecko i wiem co nas czeka. ale jakby tylko pojawila sie goraczka to od razu polece.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Chodzi mi o to, ze to jednak co innego spotykac sie na spacerze nawet z zakaszlanymi zasmarkanymi dziecmi (bo moj przeciez tez ciagle tu na placu zabaw siedzi, mam wrazenie ze mu dupa do hustawki przymarza:devil:) a co innego w obiekcie zamknietym, tyle godzin. Np nawet to teorkowej Nince widac. Niestety na Hugisiu to sie odbija. U nas zacznie sie kwarantanna od wrzesnia:devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Frances: co innego spotykac sie na spacerze nawet z zakaszlanymi zasmarkanymi dziecmi


    Ale my chodziliśmy na sal zabaw, do domów rówieśników Krasnala... Także byłoby przywleczone i tak...
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    No my tez, a jednak malo choruja:confused:
    Jeszcze pytanie...kapac go dzis normalnie? Jakby co to moze jutrp na dwor? Dzisiaj byl:confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Ja tam kąpię :D I wychodzę też normalnie, chyba, ze się ewidentnie źle czuje albo ma gorączkę.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    dziewczyny, 4-latki to cudowne dzieci. od jakiegos czasu (juz pisalam) mam ą i ę i dziecko jest tak skore do wspolpracy, takie ukladne, takie kulturalne, tak chce mi sprawic przyjemnosc, nawet wczoraj nie plakal jak przegral w gre, zobaczymy jak bedzie dzis. uzywa slow: prosze, dziekuje, kochana mamo, przeprasza normalnie za wszsytko - przepraszam mamo, ze cie wolalem jak jestes zajeta, przepraszam, ze prosilem cie o talerz, przepraszam, ze wyciagnalem rurke z inhalotora. sprzata po sobie jak sie skonczy bawic, wola mnie jak skonczy sie bajka bo trezba isc sie kapac!!!! dzieczyny. czu to mija? bo az nienawyklam...

    Treść doklejona: 09.02.15 19:10
    to wszystko jest tak przerysowane, niczym na dworze krolewskim. smieszne to i dziwne, i zarazem fajne.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Ej moj niespelna trzy latek tez uzyea slow "prosze" "dziekuje"i "pasiasiam":wink:
    Zazwyczaj "pjosze" jest uzyte w jednym zdaniu z "bajki" i oczy shreka:devil:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.02.15 19:31</span>
    Frag, nawet jak tak wieje, wilgotno i ogolnie padaka, zimno...no wuesz:wink: no bo my normalnie wychodzimy w taka pogode, ale nigdy jeszcze nie mial zaden kaszlu w taka pogode:confused:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Mnie tez to nieszczególnie dziwi, Dawid odkad zaczal mówić zdaniami używa proszę, dzieki, przepraszam, czy mogę...nie zmienia to faktu ze listopad, grudzien byly bardzo ciezkie-- bunt i histeria na każdym kroku, od polowy stycznia nagle spokój, wspolpraca i wielkie wyznania milosci:smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Frances: no bo my normalnie wychodzimy w taka pogode, ale nigdy jeszcze nie mial zaden kaszlu w taka pogode


    Jak wieje okrutnie to nie wychodze, ale ze względu na Gugosa, którego wiatr "zatyka". Ale jak zimno i mokro to wyłazimy jak dżdżownice ;)

    U nas to samo co u Ciebie Ewa, a jeszcze trzech lat nie ma :DD Może dlatego twierdzę, że wiek 2,5-3 lata to u nas bajka, bajka, baaaajka :)))
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    moje dziecko mialo fazy, rozne rozniste, i u nas to idzie moze wyjatkowo jak sinusoida. teraz jest super okres, ale jeszcze jakis czas temu bylo ciezko, i pewnie znowu bedzie.
    ale super, ze macie takie idealne dzieci:-D
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Gdzie tam idealne :D Żebyś Ty widziała Krasnala w wieku 18-24 miesięcy to byś z krzykiem uciekła ;))) Za to teraz jest bajecznie :) Jak patrzę na te fazy rozwoju dziecka to u nas jest przesunięcie o pół roku...
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Ewa...idealne?!? Bardziej odpowiednie slowo to "cwane":wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Dziewczyny, a "nie" na wszystko i rzucanie w nerwach wszystkim i walenie rękoma jest "normalne" w wieku mojego Smrodka?
    Kurde od dwóch dni jak mu na coś nie powolę, bo jest co najmniej niebezpieczne to zrzuca wszystko ze stołu, woli rękoma.. Za chwilę przychodzi i się przytula, ale podczas tłumaczenia mu dlaczego nie powinnien czegoś robić wpada w jakiś szał....:(
    Mojemu M. to już nerwy ledwo trzymają.. Ale podsuwam mu do czytania teksty i tłumaczę...
    No a zanudzając mam jeszcze pytanie dotyczące tego odpieluchowywania.. U nas 3ci dzień w gatkach zdażyły się 2 wpadki z sikami i jedna z kupą dziś i nie wiem.. bo Adaś woła najrzadziej co 30 min, zazwyczaj co 15 min. To jest normalne? czy on po prostu jest za mały?
    Bo sąsiadka dziś jak zobaczyla Adasia w gatkach mówi do mnie, ze to bez sensu bo on woła co 10-15 min i szkoda mojej prayc, choć w sumie nie czuję się tym zmęczona czy coś...
    I teraz nie wiem, czy na serio bezsensu to jest, czy może ona jest trochę zazdrosna :P Bo ma córkę 2 lata, która nie komunikuje jeszcze potrzeby :devil: :P
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Normalne, normalne:wink: to dopiero poczatek slynnego buntu dwulatka, ktory pozniej przechodzi w bunt trzylatka (moj dzis z nerwow musial sobie polezec na reszcie sniegu w piaskownicy i poogladac gwiazdy) a pozniej w czterolatka:wink:
    Kurcze i polozylam malego i zaczyna znowu dawac po plucu..chyba jednak dusi go cos tam...musze sie jutro przejsc do lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Asiula,wszystko od dziecka zależy.
    moja starsza corka wolala już kupe i siusiu jak miała 2.5 roku, w pierwszy dzień miała 2 wpadki (wolala siusiu do nocnika,ale jakby do końca nie zrobila i dosiusiwala w majtki,ale to tylko 2 razy się zdarzylo,potem wszytsko na nocnik. Na spacery i na noc zakladalam pieluchomajtki,ale tak z m-c jeszcze,potem już tylko majteczki.
    moja mlodsza corka jak skonczyla 2 lata,to siusiu wolala na nocnik,kupe robila w pieluchę (bala się robic na nocnik,wstrzymywala,potem ja bolało,wiec pozwalałam,zeby nie zakonczylo się zaparciami nawykowymi).
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    U nas też choróbsko na pokładzie. Od piątku Dominik ma gorączkę, dzwonili ze żłobka żę mam dziecko zabrać bo miał 38,5, w domu zbijałam jak było 38,3-38,5, spadała do 37 i po 8 godzinach znów wzrastała, lekki katarek i jak oddycha to tak jakby wzdychał, więc dziś rano wizyta u lekarza i tak gardło blade, osłuchowo czysty ale za to zapalenie ucha, całe czerwone, aż na bębenek stan zapalny nachodził. Płakał mi w środę, czwartek, ale obstawiałam zęby, a tu ucho. Dostał antybiotyk ospamox i krople do uszu cetraxal. Jako ciekawostkę podam, że ropieje mu oko prawe a zainfekowane też ucho prawe. Jeszcze w weekend młody nas zaraził, ja czułam się słaba jeden dzień, ale po apap hot już brykam jak łania na polanie, za to mój mąż leży i zdycha, więc mam dwójkę dzieci chorych, córka się trzyma, ale boję się o tym mówić a głos, bo wiecie jak u niej, no to tyle u mnie. Młody w domu ma zostać dwa tyg, jest z moją mamą, ja chodzę do pracy, na razie mama czuje się dobrze to zgodziła się bym nie brała L4
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeFeb 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Monti ale córcie od początku wołały tak normalnie w sensie no nie wiem co 2 godziny? czy na początku często?
    Bo ja byłam pewna, że dobrze robię, bo przecież Młody sam woła a nie go sadzam, bo sobie wymyśliłam co nie?
    No ale teraz zasiali we mnie takie ziarno niepewności, że może niegotowy, bo powinnien wołać dużo rzadziej a nie co 20min nawet...
    Ile chorowitków na pokładzie.. Kachaw, Frances zdrówka dla chłopaków !! U nas na szczęście już końcówka i muszę leki podawac po max. 1 ml bo wypluwa wszystko :devil:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    _Asiula: U nas na szczęście już końcówka i muszę leki podawac po max. 1 ml bo wypluwa wszystko

    Oj to nie, mój syn lekoman uwielbia wszystko i na hasło chodź Dominiś na syropek leci jak szalony do kuchni i cieszy wafla
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Asia, moja Michasia odpieluchowana w 20 m-cu całkowicie, i na dzień i na noc. W dzień nie sikała już w pierwszy dzień po zdjęciu pieluchy i wołała siusiu co 2h albo więcej, nigdy co 15minut. W nocy nie sikała po 3 dniach.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    A ja niedawno zobaczyłam 40 stopni na termometrze i prawie zawału nie dostałam :(
    Do tego dreszcze, cała aż dygotała.
    Pediatra dopiero jutro, a ja spać z nerwów nie mogę ; (
    Miał ktoś tak wysoką gorączkę ? Juz mam wizję powtórki w nocy :( A jak nie będę mogła zbić? Czy taka gorączka to nie jest niebezpieczna ?
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Moje na początku same z siebie niepytane latały co pół godziny, a miały ponad 2 lata, teraz potrafią i 3 razy dziennie pójść, za to pół nocnika zapełnią. Czasem jak wiem, że od rana nie zrobiły np. od 8 a wychodzimy gdzieś o 12, to spytam, ale mówią mi, że nie chcą i już. Nie zmuszę. No i nawet jeśli na spacerze im się teraz zachce, to trzymają te 20-30 minut do powrotu do domu, więc super. Wydaje mi się, że to zależy od pojemności pęcherza takiego malucha i jeśli nie będziesz go nagabywać i dopytywać (u mnie to zawsze powodowało regres), to spokojnie sobie wydłuży ten czas.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Jejku dziewczyny, jak tak czytam o tych chorobach, to jestem prawie pewna, że i nas to nie ominie :( Moje dziecko w tą zimę jeszcze nie chorowało. Ostatnio miało gorączkę jakoś w sierpniu przy odrze poronnej a tak to w marcu 2014. Będę szczęśliwa, jeśli nas nie dopadnie jednak.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Mamakasi, tylko spokoj Cie uratuje. Moj starszak mial taka przy zebach. Weaolo nie jest, ake dzieci miewaja takie goraczki. Kolezanki corka miala nawet 41.5 (mierzone juz w szpitalu). Dawaj przeciwgoraczkowe, oklady (pielucha tetrowa ale nie zimna woda tyko troche chlodniejsza) i na czolo i na lyki. Jakby moj mual drgawki przy takiej temp to chyba bym sprobowala go do wanny wrzucic. Nalej najpierw wode o temp 39 stopni i powolutku obnizaj, niech troche posiedzi w tej kapieli...az sie obnizy...jak to nie pomoze to szpital.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.02.15 22:42</span>
    A moj maz przywiozl jakis specyfik, bo nie lek co sie sol baby tussi nazywa (sklad: miod, tymianek, pedy swierku, wit a i ci olejki eteryczne). Podalam na spiocha i przestal kaszlec:shocked:
    Slaby bylby ze mnie lekarz...no ko,pletnie nie ogarniam tego kaszlu...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.02.15 22:45</span>
    Katka w 20 TYGODNIU (sorki, ze krzycze nie potrafie pogrubic w tel) odpieluchowalas? Gratki kobieto:wink: przyznaj sie, o ciazy zbyt czesto myslisz co:wink:
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Frances, ze spokojem u mnie ciężko. Źle znoszę choroby malej, zwłaszcza że dość rzadko mam tą wątpliwą przyjemność.
    Teraz już temp spadła i spi. Wieczorem nie chciała w wannie siedzieć. Nóżki i rączki miała chłodne a głowa rozpalona. Któraś z dziewczyn wklejala kilka stron temu fajny tekst o gorączce, czytalam juz trzy razy.

    Myślę że katce chodziło o 20 mcy nie tygodni ;)
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Ja dzisiaj doznalam szoku jak poszlam odebrac dziecko z przedszkola.
    Jak weszlam to akurat bawil sie jakimis klockami, pani go zawolala ze mama przyszla, wrzucil wszystklie kolcki do pudelka i odniosl na polke i dopiero do mnie podszedl.
    Pani stwierdzila ze Adam ZAWSZE chowa po sobie wszystkie zabawki, nigdy nie zostawi rozwalonych klockow czy autek, zawsze po sobie sprzata.:shocked::shocked::shocked:

    Az ja spytalam trzykrotnie czy napewno mowa o moim synu bo w domu jakos NIGDY tego nie zauwazylam :cool:
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    No i oczywiście od 20 puściła cycka na może 15 min. Zapowiada się długa noc:(
    Mam nadzieję że ktoś tu w nocy jest, chyba że prędzej usne ze zmęczenia. ?.
    --
    •  
      CommentAuthorspidermanka
    • CommentTimeFeb 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Frances: bo jak sie cos zczyna to faktycznie moze jutro jeszcze byc osluchowo czysto, a np w srode sie rozwinac


    U nas tak było u starszego. Byłam z nim u pediatry we czwartek z małym bólem gardła i kaszlem. Pediatra stwierdził, że ma lekko zaczerwienione gardło i ma psikać tantum verde, syrop prawoślazowy i wszystko. Rano obudzil się z gorączką 39C, zbijałam mu 2 raz i się udało. Przez cały weekend kaszlał a ja mu dawałam te leki od lekarza + dodatkowe na wirus. A że kaszel zaczął wyglądac jak u gruźlika to poszłam dzisiaj z nim znów do pediatry. CAŁE SZCZESCIE osłuchowo czysty (nie ma oskrzeli ani zapalenia płuc) - stwierdziła ZAPALENIE KRTANI. Natomiast powiedziała, że musimy bardzo uważać bo wlasnie takiego zapalenia krtani robi się zapalenie oskrzeli i zapalenie płuc. Wogole mnóstwo teraz chorych dzieci. U Matiego sporo dzieci chorych z gorączką i kaszlem w domu.


    ____

    A propos sikania młodszego do toalety / nocnika to już było naprawdę dobrze jakieś 2 mce temu. A teraz regres i to po całości. Nie chce nawet wejść do toalety. Jak proponuje, że wezmę nocnik do pokoju to robi wielkie okrążenie, aby tylko nie był blisko nocnika. Nie wiem co się takiego stało, że Marcello tak tego unika. Kiedys tez jeszcze potafił mówić, że zrobił i żeby zmienić pieluchę. A teraz NIC nie mówi, chodzi i...śmierdzi ;-) A jak zapytamy, czy zrobił kupę to wmawia nam, ze NIE, TO NIE ON... Hmmm chyba na razie opuszczę, może samo się zmieni i będzie sam chciał siadać...
    -- ___
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    MamoKasi współczuję... a tu jeszcze cycus jest grany... masakra...
    jakbym z 40st nie mogla zbić to na pogotowie.

    my dziś bylismy u kontroli i oskrzela elegancko czyste także ufff
    ale jesteśmy z Nina całkowicie przeorane przez tą "zime"...
    I przyznam szczerze ze jesli za chwile kolejny raz mi zachoruje to sie zalamie...
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeFeb 9th 2015
     permalink
    Frances naszemu malemu czesto sie zdarza suchy kaszel w nocy. Dopoki nie chodzil do przedszkola wystarczylo wlaczyc nawilzacz i bylo ok. Od kiedy jest w przedszkolu to zawsze konczy sie zapaleniem krtani a to zas przechodzi w oskrzela:confused:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 10th 2015 zmieniony
     permalink
    U nas też na oskrzelach czysto, ufffff !!! Kamień z serca, bo bałam się powrotu do szpitala. Hug ma jedynie lekko czerwone gardełko, więc dostał jakieś kropelki no i zalecenie dalszych inhalacji.
    Gorzej z Niną. Zaflegmiona ponoć niemożebnie.
    Dostała Bactrim, dwa syropy wykrztuśne, zalecenie baniek oraz smarowania maściami rozgrzewającymi (zamiennie z bańkami) i ma bardzo dużo kaszleć.
    Jak pani dr usłyszała mój kaszel to też zaleciła bańki wiec mi Mateo dzisiaj postawi prewencyjnie, bo leków ja raczej żadnych nie mogę. I nie chcę, bo ta moja mała bida od urodzenia antybiotykami karmiona :sad:
    A oddział pediatryczny nadal zamknięty (od czwartku już) i dzieci do Krakowa odsyłają.
    Lekarka powiedziała, że nie pamięta takiej plagii chorobowej a pracuje w szpitalu już chwilę.

    Ev cieszę się, że Nince lepiej :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 10th 2015
     permalink
    mamakasi: Miał ktoś tak wysoką gorączkę ? Juz mam wizję powtórki w nocy :( A jak nie będę mogła zbić? Czy taka gorączka to nie jest niebezpieczna ?


    Mamakasi, to u dzieci niestety norma. U nas Krasnal tak wysoko gorączkuje, wczoraj też miał 40. Ja już się uodporniłam, wiem, że to taki typ. Gugiś ma max 38, a ten zawsze, nawet na poczatku choroby ma 40. Kiepsko jest jak przy trzydniówce i anginie mu się taka utrzymywała przez trzy doby.

    TEORKA: U nas też na oskrzelach czysto, ufffff !!! Kamień z serca, bo bałam się powrotu do szpitala. Hug ma jedynie lekko czerwone gardełko, więc dostał jakieś kropelki no i zalecenie dalszych inhalacji.


    Teo, nawet nie wiesz jak się cieszę!!!

    TEORKA: Lekarka powiedziała, że nie pamięta takiej plagii chorobowej a pracuje w szpitalu już chwilę.


    To samo nasza powiedziała, mówi, że wini wyjątkowo lekką zimę :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeFeb 10th 2015
     permalink
    Asia , ulżyło mi na sercu jak przeczytałam pierwsze zdanie , super, cieszę się bardzo , że przynajmniej z małym jest już dobrze :winkkiss:

    A Ninka nie ma zaleconych inhalacji?

    Sobie też rób, bo jak dla mnie to jeden z najlepszych wynalazków współczesnego świata- my całą trójką się w zasadzie tylko inhalujemy i z reguły tylko tyle wystarczy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiek1234
    • CommentTimeFeb 10th 2015
     permalink
    katka_81: Jejku dziewczyny, jak tak czytam o tych chorobach, to jestem prawie pewna, że i nas to nie ominie :( Moje dziecko w tą zimę jeszcze nie chorowało. Ostatnio miało gorączkę jakoś w sierpniu przy odrze poronnej a tak to w marcu 2014. Będę szczęśliwa, jeśli nas choroba ominie jednak.

    Jej ja też sie obawiam, że i nas w końcu coś dopadnie, tym bardziej, że Zuzia od marca do przedszkola idzie i pewnie się zacznie. A tak to też całą jesień i zimę do tej pory zdrowiuteńka. Ostatni raz też w sierpniu miała temperaturę.
    Wszystkim rozchorowanym życzę szybkiego powrotu do zdrowia.:heart:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeFeb 10th 2015
     permalink
    TEORKA: Lekarka powiedziała, że nie pamięta takiej plagii chorobowej a pracuje w szpitalu już chwilę.

    _Fragile_: To samo nasza powiedziała, mówi, że wini wyjątkowo lekką zimę

    Nasza pediatra, która już długo jest jednocześnie ordynatorem na oddziale dziecięcym powiedziała nam dokładnie to samo :(
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.