Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeFeb 11th 2019
     permalink
    Powtórz wynik.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    • CommentAuthornataliaaa_
    • CommentTimeFeb 11th 2019
     permalink
    A co to za wynik? Myślałam że skończę dziś na IP... Miałam takie odloty że masakra ale jak się położyłam na 2h to przeszło... Uczucie jakbym miała zemdlec.. Stres chyba robi swoje...
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeFeb 11th 2019 zmieniony
     permalink
    Kiła. Caffe late a to jest Twoja pierwsza ciąża? Robiłaś już kiedyś to badanie?
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeFeb 11th 2019
     permalink
    natalia ja też mam spadki cukru ,dziś byłam na pobraniu krwi i strasznie źle to znioslam ... wróciłam do domu ,zjadłam i leciałam z nóg nietomna, spałam/odlatywałam i się budziłam 2,5h żeby nie to że trzeba obiad zrobić i po młodą iść to chyba bym nie wstała.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 11th 2019
     permalink
    Chyba dzisiaj większość taki fatalny dzień miała, nawet nie ciężarne tez sie na taką totalną słabość, zawroty głowy itp skarżyły. Ja dzisiaj z łóżka praktycznie nie wstawałam a obiad dostaliśmy od mamy. Śniadanie dopiero ok 13ej udało mi sie w siebie wcisnąć (kilka łyżek puddingu chia) i gdyby nie jedzenie na sile to obiadu bym nie wcisnęła

    Treść doklejona: 11.02.19 20:44
    A i u mnie cukier w normie, rano na czczo 82 a po herbacie i chia (na mleku i z miodem plus z wiśniami mrożonymi ) po godzinie 105 a po dwóch 90
  1.  permalink
    Salinos, ciąża druga. Poprzednia zakończyła się bardzo szybko...
    Nie, tego badania akurat nigdy wcześniej nie robiłam. Stąd też obawiam się, że jeśli jest zakazenie, to może być stare (około 3-letnie), a ja mogłam coś zbagatelizowac (jakiś objaw).
    •  
      CommentAuthoranairda1986
    • CommentTimeFeb 11th 2019 zmieniony
     permalink
    Caffe współczuję stresu. Trzymam kciuki za wynik ujemny.

    W pracy teraz mamy pacjentkę i dziecko z kiłą
    Izolowani w osobnej sali. 10 dni antybiotykoterapii penicyliną.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 11th 2019
     permalink
    Kiłę leczy się też w ciąży. Po 20 - tym tygodniu chyba jakoś. Ciężarna dostaje dość długo antybiotyki i wtedy dziecko nie rodzi się z kiłą nabytą.
    Natomiast koniecznie powtórz badanie, bo pozytywny VDRL nie świadczy w 100 % o tej chorobie
    Może być fałszywie dodatni a może się okazać że to coś innego
    Chyba m.in przy toczniu (toczeniu ?) rumieniowatym może VDRL wyjść pozytywnie.
    --
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    A orientujecie się może jak to jest z Ureaplasmią?
    Bo dopiero ten obecny gin przy staraniach robił mi takie badania i wyszło dodatnie . Leczyliśmy się miesiąc antyniotykiem z mężem, później znów wymaz i już wynik był ujemny . Nigdy wcześniej nie miałam tego badanego więc nie wiem kiedy się tym zarazilam . Czy ja męża lub on mnie czy przy porodzie czy może gdzies w szpitalu przy zabiegu opcji jest mnóstwo ale tego się nie dowiem .
    Chodzi o to co jeśli mam to od dawna i w poprzedniej ciąży z tym chodziłam/rodziłam-mogło to przejść na młodą?
    --
  2.  permalink
    Przetrzepałam chyba wszystkie możliwe wpisy w internecie na temat badania VDRL. Podobno u około 3-5% kobiet ciężarnych wychodzi wynik fałszywie dodatni. Wiem już też, jakie badania będę musiała zrobić żeby potwierdzić/wykluczyć zakażenie. Miano też mam tylko 1:4, co raczej przemawia na korzyść fałszywie dodatniego wyniku. Teraz tylko wytrzymać do popołudnia i ustalić z lekarzem, co dalej - czy same badania wystarczą, czy jednak od razu konsultacja u lekarza-specjalisty. Nikomu nie życzę takiego stresu...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Caffe trzymam kciuki, żeby to pomyłka była
    wierzę że się denerwujesz, ja miałam z toxo wynik wątpliwy i nim zapadły decyzje to też się stresowałam. Od gina od razu dostałam skierowanie do zakaźniaka, stwierdził że tu nie ma żartów. Mimo że w zakaźnym wszystkie wyniki już wychodziły ok (najprawdopodobniej pomyłka Alabu, ponoć od nich bardzo często wychodzą błędne) to co 6tyg miałam kontrolę wyników, ostatnie badanie miałam powtórzone w 34tc
    •  
      CommentAuthorgosik88j
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Cafe ja też trzymam kciuki żeby to jednak była pomyłka współczuję stresu bo się okaże niepotrzebny zobaczysz
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Cafe również kciuki zaciskam 🤞
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
    • CommentAuthornataliaaa_
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Współczuję... Trzymam kciuki
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Cafe A gdzie można kiłę załapać? Trzymam kciuki.
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    katka_81: Cafe A gdzie można kiłę załapać? Trzymam kciuki.

    Katko, to choroba weneryczna :(
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
  3.  permalink
    Współżycie, pocałunek (jeśli osoba zarażona ma ranę), ewentualnie transfuzja krwi.
    Nigdy ani ja, ani mąż nie mieliśmy przygodnego seksu, seks tylko w stałych, długich związkach (ja prawie 4-letni i przeszło 2-letni, mąż 2-letni i 7-letni), więc poprzedni partnerzy musieli nam to "sprzedać" bezobjawowo, a potem któreś z nas sobie nawzajem również bezobjawowo zarazić.
    Miano mojego badania 1:4 świadczy, że może to być fałszywy wynik, lub jeśli to zakażenie, to faktycznie stare. Nie potrafię tylko zrozumieć jak przez x lat mogło to nie dać żadnego objawu. Ja jestem przewrażliwiona strasznie na punkcie higieny, mąż też zadbany, więc coś musielibyśmy zauważyć, dlatego łudzimy się, że wynik faktycznie zafałszowany.
    • CommentAuthornataliaaa_
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Kurcze w ciąży robią to jako podstawowy wynik? Mi robili na HIV ale jest ok
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Caffe, kciuki za błędny wynik...
    nataliaaa_: Kurcze w ciąży robią to jako podstawowy wynik?

    Tak - przynajmniej tak powinno być. Ja miałam zlecane zawsze przy pierwszych badaniach po potwierdzeniu ciąży (i serduszka).
  4.  permalink
    Tak, podstawowe badanie w pierwszym trymestrze (najlepiej do 10tc) i potem w trzecim, bliżej porodu.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 12th 2019 zmieniony
     permalink
    Natalia, podstawowe badanie, u mnie na liście badań to na pierwszym miejscu w karcie ciąży (pamiętam, że w poprzednich ciążach też to miałam badane)
    jest jeszcze miejsce na ponowne badanie przed porodem ale ja teraz na liście już miałam tylko hiv i hbs do powtórzenia
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 12th 2019 zmieniony
     permalink
    Rozporządzenie Ministra Zdrowia ROZPORZĄDZENIE w sprawie standardu organizacyjnego opieki okołoporodowej.
    Tabela na stronie 4 - Zakres świadczeń profilaktycznych i działań w zakresie promocji zdrowia oraz badań diagnostycznych i konsultacji medycznych, wykonywanych u kobiet w okresie ciąży, wraz z okresami ich przeprowadzania - VDRL wymieniony jest w badaniach do 10. tygodnia i 33–37 tydzień ciąży.
    • CommentAuthornataliaaa_
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    A to pewnie miałam robione tylko skrótu nie kojarzę. Potem zerknę.
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    nataliaaa, może miałaś robione WR albo tylko tak nazwane? :) Tak zwany odczyn wassermana.
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    • CommentAuthornataliaaa_
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Jak łaskawie zejdę z łóżka bo zaległam to zerknę :)
    --
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Caffe kiedy wizyta ? Mąż odebrał wynik ?
    --
  5.  permalink
    Wizyta myślę za jakąś godzinę. Siedzę w poczekalni u lekarza.
    Wynik męża ma być dziś późnym wieczorem, albo jutro po 10, wszystko zależy od laboratorium.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Caffe, odezwij się po wizycie. Kciuków nie puszczam



    marion: VDRL wymieniony jest w badaniach do 10. tygodnia i 33–37 tydzień ciąży.

    w rozporządzeniu jest zapisane co następuje jeśli idzie o badanie ponowne Badanie VDRL, HCV w grupie kobiet ze zwiększonym populacyjnym lub indywidualnym ryzykiem zakażenia.
  6.  permalink
    Ja przy każdej ciąży miałam robiony ten wynik, ale tylko raz po potwierdzeniu ciąży nie wiem czemu drugi raz nie zleciali, a do porodu sn chyba powinno się je zrobić dla bezpieczeństwa? Teraz będę zwracać uwagę czy pod koniec lekarz mi wpisze. Chociaż nie spotykam się z sytuacją gdzie mogłabym to teraz złapać (mąż pierwszy partner od stałego z nim związku pocałunku też z nikim) no i od wyników negatywnych w tej ciąży żadnych mozliwych sytuacji ale chyba lepiej się upewnić dla swojego spokoju?

    Late trzymam kciuki
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorCaffe_latte
    • CommentTimeFeb 12th 2019 zmieniony
     permalink
    Ja już po wizycie. Lekarz już miewal takie przypadki, ale nigdy te testy się nie potwierdzaly. Wyniki były spowodowane ciaza. Teraz nawet sam nie wie gdzie mam się zgłosić i jakie badanie potwierdzajace zrobić, więc będzie do mnie jutro dzwonił jak rozezna temat. Ciąża wczesna, więc nie ma się czym przejmować, bo jak najbardziej w razie w opcja leczenia daje duże szanse powodzenia.
    Tak poza tym, Maleństwo rośnie. Wiek wg usg 7t3d, wg OM 7t5d, więc rośnie prawie idealnie. Wszystko wygląda dobrze, serduszko bije. Mam zmniejszyć duphaston do 2x1tabl.
    Mimo tego, jakoś nie potrafię się cieszyć z dobrych wieści...
    • CommentAuthornataliaaa_
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Caffe głową do góry... Musi być dobrze :*
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    pictbridge6: Ja przy każdej ciąży miałam robiony ten wynik, ale tylko raz po potwierdzeniu ciąży nie wiem czemu drugi raz nie zleciali, a do porodu sn chyba powinno się je zrobić dla bezpieczeństwa?

    Pict a mi się wydaje, że bez sensu jeśli nie jesteś z grupy ryzyka i nie zmieniałaś partnera w trakcie ciąży a mężowi ufasz, że bokiem nie poszedł

    Caffe - ja zamiast czekać na "co dalej" powtórzyłabym od razu ten wynik w zupełnie innym lab. A tymczasem ciesz się, że maluch ładnie się rozwija :hugging:
  7.  permalink
    Dziś już nie mam gdzie pobrać. Natomiast jutro zadzwonię do diagnostyki, czy wykonują FTA-ABS, TPHA. To są dwa badania potwierdzajace/wykluczajace. Jeśli tak, jutro o 14 jadę pobrać od razu krew i szukam prywatnie dermatologa-wenerologa, który możliwie jak najszybciej mnie przyjmie.
    •  
      CommentAuthorgosik88j
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Cafe jestem też tego zdania by powtórzyć w innym laboratorium wierzę że jest dobrze wiem że się łatwo mówi ale ciesz się że z dzidzia wszystko ok bije serducho itd
    Ja się już nie mogę doczekać wizyty jeszcze tydzień
    Widział ktoś w 6t 0dni serduszko czy to za wczas ?
    Miał ktoś bol jajnika na tak wczesnym etapie w ciazy nie jest jakiś taki mega mocny ale czuje taki dyskomfort ale nie jest to bol stały dzięki za odpowiedz
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    gosik88j: Widział ktoś w 6t 0dni serduszko czy to za wczas ?

    ja żałuję, że tak wcześnie poszłam bo nie było serduszka a ja się tylko zestresowałam (wizyta 6t4d), ale fakt chciałam mieć pewność że to nie będzie ciąża pozamaciczna no i ... nie mogłam się doczekać potwierdzenia. Lekarz kazał przyjść ponownie w 8tc i wtedy 8t1d już pięknie było widać serduszko. Ogólnie to mówią, że przed 7t nie ma co iść bo nerwów szkoda
    • CommentAuthornataliaaa_
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Ja wg moich obliczeń poszłam w 6tyg a okazało się że wg usg był 5tyg... I nie było serduszka... Dopiero ok 7tyg...wszystko pieknie
    --
  8.  permalink
    Mąż ma wynik ujemny!!! Myślę, że przy prawie dwóch latach współżycia bez prezerwatywy powinien się ode mnie zarazić, więc jest kolejny "przejaw" mojego fałszywego wyniku.
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Ja byłam w 5+4 i była dzidzia 3,5mm i serduszko:bigsmile:
    Dokładnie to był 28 dfl bo owu była szybciej...
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    u mnie w 32dfl nic nie było widać ale fakt tamten gin miał kiepski sprzęt
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 12th 2019
     permalink
    Gosik ja z Dawidkiem miałam tak silny ból jajnika, że mnie lekarz na obserwacje położył do szpitala bo podejrzewał ciążę ektopowa. I of kors ciąża była w macicy, a jajcior bolal pół ciąży aż.
    --
    •  
      CommentAuthorgosik88j
    • CommentTimeFeb 13th 2019
     permalink
    Dzięki else za odpowiedź muszę wyluzować
  9.  permalink
    Ja już po pobraniu FTA-ABS, dokładniejszego badania już nie ma. Czas oczekiwania 14dni roboczych, więc dobrze, że mąż zrobił sobie badanie wcześniej, bo chyba bym oszalała przez tak długi czas...
  10.  permalink
    Hyde może faktycznie bez sensu. Co prawda z mężem teraz niestety nie mieszkam tylko w weekendy ale ufam mu w 100% więc nie będę się stresować jak lekarz nie zleci ponownego badania.

    Lata jak mąż ma negatywny wynik to myślę, że u Ciebie był wynik fałszywie dodatni. Oczywiście zrób ponownie testy, ale trochę się rozluznij i nie zamartwiaj tak :-)

    U mnie jajniki pikaly na wczesnym etapie ciąży w dupie teraz czasem też ale teraz bliżej końca hehe. Ja na pierwszej wizycie byłam 8t plus 1 dzień i było serduszko. Wcześnie się nie wybierałam żeby się nie stresować. W poprzednich ciążach za szybko bieglam a później stres był
    -- `` ``
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 13th 2019
     permalink
    Luz to najlepsze co możesz zrobić Gosia. Ja też panikowalam, ale to przez to, że ból był mega silny. W dodatku bolal ten jajnik, który mi operowali, więc wszystko mi do głowy przychodziło. Jak widać nie ma co za dużo sobie wkręcac. Ja też miałam piękna, wysoka betę, więc niepotrzebnie się nakręcalam na coś złego.
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeFeb 13th 2019
     permalink
    U mnie w pierwszej ciąży w 6t1d było już serduszko.
    Natomiast w drugiej ciąży do gina poszłam w 7t2d i było serduszko.
  11.  permalink
    Pict, już znacząco wyluzowałam po wyniku męża. Raczej ciężko uwierzyć w to, żeby mąż miał ujemny, a ja dodatni.
    Rozmawiałam też dziś z laborantką - w ciąży zdarzają się zafałszowane wyniki vdrl. A jeszcze częściej zdarza się zafałszowany wynik na HIV. I to tylko ze względu na hormony ciążowe.
    To tak w ramach informacji, może kiedyś którąś z Was to uspokoi (oczywiście nikomu nie życzę nawet "tylko" fałszywie dodatniego wyniku).
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeFeb 13th 2019 zmieniony
     permalink
    Ja też miałam to badanie w pierwszej ciąży dwa razy i teraz też zlecone na początek i za miesiąc mam zrobić powtórkę. Mi gin mówiła, że przy pobieraniu krwi/pobycie w szpitalu też można złapać i dlatego zaleca wszystkim ciężarnym.
    Caffe współczuje stresu. I w ogóle lipa straszna że takie fałszywie dodatnie wyniki spowodowane ciążą są możliwe. Jakbyśmy nie wystarczająco przez całą ciążę martwiły się o maleństwo to jeszcze takie kwiatki nam dochodzą.

    A co do serducha to za pierwszym razem było dopiero w 40fl (7tc+4dni), zarodek był bez serducha widoczny w 26fl (6tc) a na pierwszej wizycie byłam wcześnie bo w 5tc (19fl). Stresu było co niemiara.
    Tym razem bez obserwacji, ale cykle zrobiły się zdecydowanie krótsze niż przed pierwszą ciążą i w 6tc pierwsza wizyta, był zarodek, serducho tydzień później. Tym razem miałam w planach czekać do 8tc z pierwszą wizytą, ale nie mogłam wytrzymać :smile:

    Dziewczyny co polecacie na zgagę? W sobotę wieczorem dopadło mnie jakieś zatrucie pokarmowe/jelitówka czy sama nie wiem co, pół nocy spędziłam przytulona do sedesu, niedziela to samo. Od poniedziałku trochę lepiej, bo nie wymiotuje, ale jeszcze do końca kolorowo nie jest. Jem jakieś kleiki ryżowe, kisiel z jabłek, mannę, sucharki, ale co zjem, albo wypiję to męczy mnie koszmarna zgaga, właściwie to męczy cały czas, wcale nie przechodzi. Nie bardzo wiem jak sobie pomóc.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeFeb 13th 2019
     permalink
    My właśnie po wizycie i wszystko super ekstra :bigsmile:
    200 gram i 14 cm szczęścia , wymiary super :)
    Serduszko prawidłowe 150/min , mózg i reszta w porządku .
    Łożysko na przedniej ścianie bez cech oddzielania i przodowania szyjka 43mm:)
    Luteine mam brać dalej :fierce: tarczyca trochę szaleje więc zwiększył mi dawkę leku . Na kolejnej wizycie połówkowe Może wtedy zobaczymy co jest między nogami :heartsabove:
    --
    •  
      CommentAuthorgosik88j
    • CommentTimeFeb 13th 2019
     permalink
    Żabka super wieści:)
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 13th 2019
     permalink
    Zabko a tak się o szyjkę za krótką martwiłaś! No to teraz już chyba spokojniejsza będziesz


    W końcu dzisiaj załatwiliśmy uznanie ojcostwa w USC, trwało dosłownie kilka minut a jakoś mi już lepiej, że wszystko klepnięte. Nasze miasto takie małe, że nawet zaświadczenia nie wydają - jedynie w przypadku gdybym nie rodziła na miejscu to byłoby konieczne (tu mamy 1 usc może dlatego). No i miałam dzisiaj ktg, serduszko idealnie, młody szaleje ale żadne skurcze się nie piszą; za tydzień kolejne. Położna przywitała mnie z uśmiechem, że w końcu nie można nikogo oszukać że w ciąży jestem bo brzuch konkretny, ha!!! no w końcu by wypadało przecież :D
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.