U nas awantury (krzyki, wrzaski, płacz, rzucanie się po podłodze/chodniku, autoagresja czyli bicie się po twarzy) są wynikiem zakazów jakichś albo zakończenia czynności, które on chce nadal wykonywać.
Właśnie wypełniam papiery a propos analizy trudnych zachowań - muszę opisać kilka sytuacji z awanturami.

TUS - trening umiejętności społecznych, ale skoro diagnozę ma od niecałego roku... przykro mi to pisać ale zaniedbany jest Twój brat... pod każdym możliwym względem... a biorąc pod uwagę objawy to przydałaby się terapia si, trening słuchowy [jeśli może], terapia pedagogiczna/psychologiczna. można by rzec podstawa podstaw...
co do partnera to zgadzam się z Obe- klasyczne wyparcie... a to najlepsze droga do powielenia sytuacji brata...

Marysia, a żebym ja tak miała możliwość śledzić wszystko ciurkiem....

No ja nie mam pojecia, jak z nim rozmawiac, skoro on na wszystko odpowiada Wiktor ma czas.

Wiem ze brat jest "zaniedbany" pod tym wzgledem, ale coz poradze.
Moja matka, jak moj partner, nic mu nie jest, chociaz objawy widac golym okiem.

Treść doklejona: 14.10.19 16:42
Udalo sie zrobic eeg

13 lat ma.

Nie mam filmikow z zachowania Wiktora. On wie jak sie Wiktor zachowuje.

W ciagu 2 tygodni ma przyjsc poczta. Wiec musze czekac.
Nie wiem ktore zachowanie mialabym nagrac

U nas jest to, ze on prawie nic nie je, zyje powietrzem chyba

Pytalam sie, mowili ze jak mam jakies wyniki badan to mam wziac, a ja glupia powiedzialam ze nie mam, po rozmowie przypomnialo mi sie ze bede miala eeg glowy i mam od audiologa.
O zaswiadczeniach i opinii nic nie mowila.
O filmikach mowila, ale mowilam ze nie nagrywalam, pytala wtedy co nas martwi, powiedzialam, to powiedziala ze to powinno byc widac podczas obserwacji.

Tylkonadziś - nie obraź się, ale jak czytam o Twoim podejściu (nie wspominając już o tym partnera), to mi trochę się przykro robi. Bo to wygląda tak, jakbyś Ty w ogóle nie była dorosłą, świadomą osobą, ale kimś bez woli, chęci, dobrego nastawienia. Dostałaś tu morze dobrych rad, od osób, które to przeżyły i mają doświadczenie - nic tylko korzystać i wykazać trochę chęci i woli. To dziwne, że nie nagrywasz filmików, ja mając zdrowe dzieci nagrywam je co chwilę (podobnie jak mój Mąż), bo to w ogóle będzie piękna pamiątka na przyszłość. Technologia daje nam teraz takie możliwości, że żal tego po prostu nie robić. Poza tym można sobie chyba zdać sprawę, że im więcej pokażesz na wizycie czy konsultacji - tym lepiej będzie można Synka zdiagnozować i tym bardziej mu pomóc.

kurcze, a ja wam powiem, ze Piotrka nagrywalam, robilam fory, a z marta mi sie nie chce, nie mam czasu, no nie wiem.

No ja też teraz zeszłam z ilości, bo wieczny niedoczas, ale staram się i kilka na miesiąc się uda.

Z filmikow, mam dwa jakies bardzo stare. Jakos nie nagrywam, nie widze potrzeby. Poza tym nie mam pamieci w telefonie by nagrywac filmiki.
Wykorzystalam to, wydrukowalam sobie ta liste, przerobilam pod Wiktora i w PPP ja juz mialam.
Nie wiem czy opinie sie dostaje jakos osobno, ale na diagnoze SI sa trzy spotkania za bodajze 300 zl, nie pamietam teraz. Nie wyrobie sie do 7 listopada, bo w poniedzialek ide z Wiktorem do szpitala, co najwyzej moze udaloby sie od logopedy wziac opinie.
No nie wiem, wedlug objawow, to bym powiedziala, ze Wiktor raczej nie ma Autyzmu, ale ja sie nie znam. Pojedziemy, beda go diagnozowac i sie okaze, ze nie ma Autyzmu, ciekawe co innego by mu wyszlo.
Brett - tak nie mam dobrego nastawienia do zycia i wgl

Poza tym, jakos nie udaje mi sie nagrac nic nietypowego.

tylkonadzis: wedlug objawow, to bym powiedziala, ze Wiktor raczej nie ma Autyzmu, ale ja sie nie znam.

Każdy autysta jest inny, ma inne objawy. Jeden ma więcej cech, drugi mniej - a obaj z tych dwóch mogą mieć cechy całkowicie różne od siebie.

tylkonadzis: Pojedziemy, beda go diagnozowac i sie okaze, ze nie ma Autyzmu, ciekawe co innego by mu wyszlo.

W zespole diagnozującym powinien być psychiatra - jeśli uzna, że to nie autyzm, to zapewne orzeknie coś innego. Napisałam "zapewne", bo nie da się ukryć, że Wiktor jakieś zaburzenia rozwoju ma. I koniecznie potrzebne jest mu wsparcie w postaci różnych terapii.
Zaburzeń rozwoju dzieci jest bardzo dużo i mówiąc brutalnie, jest z czego wybierać.
.
.
Zobacz TUTAJ: wnioski po analizie rodzajów zaburzeń rozwoju we wczesnym dzieciństwie - 2010 rok, Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku. Badaniami objęto 71 dzieci w wieku od 7 dni do 3 lat.

Wyniki:
- opóźniony rozwój mowy czynnej zdiagnozowano u 71 (100%) badanych dzieci,
- opóźnienie rozwoju psychoruchowego (bez cech całościowych zaburzeń rozwoju) wystąpiło u 41 (58%) pacjentów,
- całościowe zaburzenia rozwojowe (autyzm) zdiagnozowano u 19 (27%) dzieci w badanej grupie,
- proste opóźnienie mowy (bez opóźnienia w rozwoju umysłowym) zdiagnozowano u 6 (8%) badanych.

Wnioski:
1) U większości badanych dzieci – 41 (58%) – stwierdzono opóźnienie rozwoju psychoruchowego na poziomie wyników poniżej przeciętnej.
2) Całościowe zaburzenia rozwojowe zdiagnozowano u 19 (27%) badanych dzieci, co stoi w zgodzie z ogólnoświatową tendencją wzrostu liczby diagnoz z tego kręgu zaburzeń („epidemia autyzmu”).

tylkonadzis: widac, ze ma jakies opoznienia. Chociazby ta mowa.

Mój Frycek skończył 3,5 roku, a nadal NIC nie mówi...

W przedszkolu go chwalą - że coraz lepiej wyciszony, mniej się awanturuje, co się przekłada na skupienie. Zaczął już w przedszkolu pracę z metodą alternatywnej komunikacji obrazkowej PECS - lada dzień mnie oraz męża czeka małe szkolenie i zaczniemy komunikować się w ten sposób też w domu (Frycek będzie miał cały czas ze sobą specjalny segregator z obrazkami).

To racja, samemu można zrobić pecs. U mnie było parę rzeczy które lubi jeść i zdjęcie ich, aby wybrał co chce.
Ale też parę podstawowych gestów z Makatona się sprawdziła.

Macie kołderki obciążeniowe?

Mój też śpi całą noc ale nie można go niczym przykryć. Ma zaburzenia SI i mamy zalecenie tej kołderki.

Obe ja mialam dla Michasi, bo miala zaburzenia SI.

Też mieliśmy kołderkę obciszeniowa. Na jakość snu ona raczej nam nie pomogła, ale podobnie jak piszecie mój syn spał odkryty. Po jakimś czasie stosowania kołdry wszystko się zmieniło i do dziś bez przykrycia nie zaśnie.

No ta kołderka nie ma poprawiać jakości snu tylko wpływać na czucie głębokie :)
U nas wagę kazano dobrać tak - 10% masy ciała + 0,5 kg.

Mój śpi całą noc. Chyba, że się wierci, to zsunie z siebie.

Ja właśnie oglądałam świeżutkie zdjęcia na FB z przedszkola z dzisiejszych zajęć sensorycznych - dotykanie dłońmi i stopami mąki, grochu, makaronu, kaszy, ziemi, pianki do włosów i kisielu
Frycek uwielbia się babrać w takich różnych konsystencjach.

Tak, lubi te kulki - też je mają w przedszkolu.

Wpadam na szybko z pytaniem. Zuza ma 5 lat. Od pewnego czasu zauważyłam, że często musi mieć coś w buzi. Albo jakiś mały element albo coś trzyma i tak w tej buzi tym rusza. Czy powinno mnie to martwić? Czy to normalne czy raczej powinniśmy się skłonić do lepszego zbadania sprawy?