Hej dziewczyny, od kilku miesięcy mam okropne bóle podbrzusza przed okresem, ale inne niż kiedyś. Zawsze bolało, ale teraz mam wrażenie, że to jakiś inny ból, taki kłujący, momentami aż promieniuje na plecy. No-spa pomaga średnio. Czy to normalne? Ktoś miał coś podobnego? Może ktoś polecić jakiegoś dobrego ginekologa w Rzeszowie?