Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeJun 3rd 2013
     permalink
    a jakie miałaś normy wg laboratorium?
    --
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeJun 5th 2013
     permalink
    Lija, sprawdzę i napiszę Ci tu.
  1.  permalink
    dziewczyny,
    od jakiegoś pół roku staramy sie o dziecko- okazało sie, że mam podwyższone tsh i prolaktyne (po tabletce). endokrynolog przepisala mi euthyrox aby wyregulowac tarczyce, natomiast z prolaktyna wyslala mnie do ginka. ten powiedzial, ze dopiero jak unormuje sie tsh to zaczniemy leczenie prolaktyny, bo jednoczesne leczenie tsh i pro nie ma sensu i bedzie szkodzic sobie nazwajem... powiedzial tez ze najwiekszym problemem w zajsciu jest wlasnie prolaktyna... :( myslalam, ze juz teraz zaczne leczyc jedno i drugie i moze nawet w tym cyklu mi sie uda juz... a tu znowu czekanie
    •  
      CommentAuthormamcia3
    • CommentTimeJun 6th 2013
     permalink
    cześć,
    odebrałam wyniki prolaktyny które są w normie 326, natomiast prolaktyna po obciążeniu o dziwo jest niższa tzn 238. Mój dr stwierdził , że najprawdopodobniej w laboratorium nastąpią pomyłka, spotkałyście się może z takim przypadkiem , albo o czym ten spadek może znaczyć. Będę wdzięczna za odpowiedź
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJun 6th 2013
     permalink
    blackeyedgirl: ten powiedzial, ze dopiero jak unormuje sie tsh to zaczniemy leczenie prolaktyny, bo jednoczesne leczenie tsh i pro nie ma sensu i bedzie szkodzic sobie nazwajem...


    bezsens jakiś...
    chodziłam i chodzę do dobrego lekarza o specjalnościach ginekolog-endokrynolog i zarówno brałam euthyrox jak i zbijałam PRL lekami...
    oczywiście jeśli wartości są niewiele ponad normę można spróbować najpierw z samą tarczycą (bo często to pomaga), ale nie słyszałam o żadnym przeciwwskazaniu by zbijać to i to.
    napisałaś , że masz podwyższone, tzn? jakie masz wyniki?
    --
    •  
      CommentAuthorfanta666
    • CommentTimeJun 7th 2013 zmieniony
     permalink
    eveke: bezsens jakiś...
    chodziłam i chodzę do dobrego lekarza o specjalnościach ginekolog-endokrynolog i zarówno brałam euthyrox jak i zbijałam PRL lekami...


    podbijam za Eveke !! dwóch różnych specjalistów leczyło mi tarczycę i prl jednocześnie, dziwne jakieś te zalecenia ....
  2.  permalink
    nie mam teraz wynikow przy sobie, ale przed tabletka mialam ok 400 (norma do 600), a po tabletce 4 albo 6 tys. moze w takim razie wybiore sie do innego ginekologa... zobacze co mi on powie. nie chce czekac do ok sierpnia, ja chce juz...
    •  
      CommentAuthorMola84
    • CommentTimeJun 21st 2013
     permalink
    Dziewczynki mi w ciągu 2 miesięcy spadła prolaktyna z 34 do 23 i ginka kazała jeszcze tylko tydzień brać ćwiartkę Bromergonu, a potem koniec. Cieszę się, bo po tych tabletkach chodziłam jak naćpana (duża senność, brak koncentracji)... :)
    --
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeJun 23rd 2013
     permalink
    Mi Endokrynolog przepisała Norprolac.. aczkolwioek po 2 miesiącach brania..mdałam przy jakiejkolwiek prostej czynności, czułam się tragicznie.. źle na mnie wpływał ten lek.. i zostawiła tę prolaktynę samą sobie.. ale patrząc po moim ''zdrowiu'' niedługo pewnie coś przepisze znowu..
    •  
      CommentAuthorMola84
    • CommentTimeJun 29th 2013
     permalink
    Ale tak propo chciałam Was jeszcze coś zapytać. Ten mój wynik po zbiciu czyli 23 ng/ml mimo że mieści się w normie nie jest wynikiem idealnym. Gin kazała mi odstawić Bromergon. Ale boję się że po odstawieniu potem znów wzrośnie. Czy są jakieś naturalne sposoby na obniżenie prolaktyny? Podobno Castagnus? Są też chyba jakieś zioła, tylko jakie?
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeJun 29th 2013
     permalink
    Niepokalanek pieprzowy - Vitex agnus castus jest właśnie skladnikiem podanej przez Ciebie tabletki. Jak nie chcesz łykać tabletki to może kup sobie torebke zioł i pij. Nie wiem jak często mozna pić, ale na pewno na opakowaniu bedzie napisane.
    -- []
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJun 29th 2013
     permalink
    Mola starasz się o dziecko?
    Prolaktyna ma tendencję do efektu jojo dlatego przy staraniach nie zaleca się odstawienia bromergonu minimum do momentu zajścia w ciążę

    ja osobiście decyzją lekarza brałam go do 16 tygodnia ciąży
    --
    •  
      CommentAuthorMola84
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    Nie staram się jakoś intensywnie, ale w niedalekich planach mamy dzidzia :bigsmile:
    Lekarz kazał tabletki odstawić - ja też tak chciałam bo chodziłam po nich jak naćpana...
    Może teraz Castagnus wystarczy? :confused:
    Zobaczymy, bo za miesiąc dwa znów kontrola prolaktyny.
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    Mola a brałaś w dzień? Bo to wtedy najczęściej się odczuwa. Jakby prolaktyna sie podniosła i musiałabyś wrocić do brania postaraj się brać na noc. i przespać objawy
    -- []
    •  
      CommentAuthorMola84
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    No właśnie brałam na noc, ale mimo to chodziłam w dzień zaspana i zamulona...
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeJul 1st 2013
     permalink
    Aha, to kiepsko. ja jestem na dostinexie, ale z tego co wiem to w Polsce to drogie... I nie kazda dziewczyna się decyduje. Ale za to objawow prawie zero. U mnie tylko mocniej wlosy wypadaja.
    -- []
  3.  permalink
    Cześć dziewczyny,

    byłabym wdzięczna za Waszą pomoc.

    Mimo regularnych, na pierwszy rzut oka(!) prawidłowych cykli nie mogę zajść w ciążę.
    Dwa tygodnie temu, lekarz zlecił mi podstawowe badanie prolaktyny w 3 dniu cyklu, na czczo wyszło 40 ng/ml.
    Lekarz stwierdził, że to za dużo i zlecił przyjmowanie bromergonu w dawce 1 tabletka (2,5 mg) na noc.
    Lek przyjmuję już 2 tygodnie.
    Oczywiście nie obywa się bez różnych nieprzyjemnych standardowych skutków ubocznych - zaparcia, zatkany nos itd. Jakoś to wytrzymuję....

    Niepokoi mnie natomiast jedna kwestia ....mimo iż dziś mija 16 dzień cyklu nie mam żadnych objawów owulacji - chodzi mi o śluz płodny.W każdym cyklu od około 11-12 dnia miałam dużo śluzu płodnego.A teraz....nie wiem czy owulacja już była, czy będzie później czy w ogóle. Odczuwam dużą suchość w pochwie. Na ulotce mowa jest o suchości ust...ale nie ma nic o miejscach intymnych. Bromergon miał mi pomóc a teraz sama już nie wiem co się dzieje. Czy w ogóle może dość do zapłodnienia jeśli nie ma śladu śluzu płodnego? Plemniki jakoś muszą dotrzeć w odpowiednie miejsce...

    Dziewczyny jak jest u Was? Czy śluzu jest mniej, więcej? Nie wiem co o tym myśleć.
    •  
      CommentAuthorLesława
    • CommentTimeJul 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Cześć Dziewczyny,

    jestem tu nowa i też należę do grona walczących z prolaktyną. Od ok. 3 tygodni łykam Bromergon, obecnie 2x1 tabl. (zaczęłam od 1/2 tabl., zwiększałam dawkę co 5 dni). Jak dotąd obyło się bez bardzo nieprzyjemnych skutków ubocznych - może lekka senność i zapchany nos. Dziś 20 dc i męczą mnie dość mocne bóle podbrzusza, takie jak na okres. Parę dni temu wieczorami trochę mnie mdliło. Czy któraś z Was tak miała, że Bromek zaczął dawać się we znaki dopiero po jakimś czasie? I czy w ogóle mógł spowodować te bóle?

    Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.

    Pozdrawiam

    Ewelina
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeAug 2nd 2013
     permalink
    Ja brałam norprolac przez ok.2 miesiące i na ultoce jest,że te objawy są na początku normalne,że trzeba przeczekać, ale mi się z tygodnia na tydzień pogłębiały..i mdlałam, chodziłam jak naćpana, bolała mnie głowa, podbrzusze, właściwie wszystko, nudności,brak koncentracji itd. odstawiłam, bo już nie mogłam tak żyć.
    może spowodować takie bóle, bo jest lekiem hormonalnym,a wszystkie leki hormonalne mogą spowodować takie objawy, niestety. Po odstawieniu było lepiej, ale teraz trafiłam na lekarza, który stwierdził,że gdy jest hiperprolaktynemia czynnościowa, czyli się zwiększa parokrotnie po mcp no to się nie powinno jej leczyć,bo to nie choroba..chyba,że ktoś stara się o ciążę. Nie wiem, co lekarz to inne zdanie.
    •  
      CommentAuthorLesława
    • CommentTimeAug 3rd 2013
     permalink
    MsFuggy ---> Ja też słyszałam, że niektórzy lekarze w ogóle nie przejmują się prolaktyną po obciążeniu. Mój lekarz zareagował jednak od razu i nie pozostaje mi nic innego jak czekać na efekty jego decyzji :)
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeAug 3rd 2013
     permalink
    Lesława, moja 1 lekarka przejmowała się, ale po roku leczenia wyszłam od niej z tsh-9,820 (norma 0,27-4,2) i z prolaktyną =40,19. Zmieniłam lekarza, a ten wyśmiał tę lekarkę,że takiej prolaktyny się nie leczy i pokazał mi książkę, że jeżeli po MCP wzrasta chyba 2x to normalnie, jak 0 to choroba ,a jak ponad3x to jest czynnościowa i tego się nie leczy. Tłumaczył,że był na jakimś spotkaniu itd. brzmiało wiarygodnie..

    Treść doklejona: 03.08.13 23:14
    Ale z tego co widziałam, to starasz się o dzidzię,a to wszystko wyjaśnia ;)
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeOct 14th 2013
     permalink
    Witajcie!
    Moja PRL bez obciążenia (bo taką badałam) wynosi 46,38 ng/ml przy normie do 23,30ng/ml. Biorę bromergon od 10 dni i mimo dłuuuugiej listy skutków niepożądanych, u mnie zatyka się nos i mam zaparcia. Poza tym jest dość znośnie. Staram się o dziecko, dlatego mam pytanie do tych, którym się udało: czy długo musiała trwać kuracja zanim udało się zobaczyć plusik?
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeOct 14th 2013 zmieniony
     permalink
    żurawinka brałam bromek miesiąc - od początku cyklu- i na koniec tegoż cyklu miałam plusik
    (niestety poroniłam wtedy wiec polecam zwrócic dużą uwagę na progesteron, bo przy wysokiej prolaktynie właśnie prog. może kuleć)
    później już bromek brałam cały czas, a w cyklu w którym się udało i z ktorego mam Ninkę, brałam duphaston po owulacji

    co do skutkow ubocznych- jak zaczynałaś brać bromka? najlepiej zacząć tak od 1/4 tabl i po kilku dniach np wdrożyć juz po pół... i następnie całą...
    jaką dawkę bierzesz?
    no i najlepiej zażywać na noc.

    MsFuggy a mnie się wydaje , że raczej osoby które się nie starają to nawet nie wiedzą, że coś tam mają nie tak z prolaktyną...
    i może na co dzień się jej nie obniża , ale w cyklach to ona pięknie miesza także przy staraniach ma fundamentalne znaczenie.
    --
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeOct 14th 2013
     permalink
    Biorę 2x1. Zaczynałam od połówki rano i wieczorem.Tak przez 4 dni, potem przez 2 dni połówka rano, cała wieczorem. Teraz po calaku o poranku i na noc. Po 2 miesiącach mam zbadać PRL.
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeOct 14th 2013
     permalink
    eveke na pewno masz rację, z tym,że osoby, które się nie starają nie widzą o tym, choć ja jestem wyjątkiem :D i jak bardzo miesza to ja wiem. i mam problem odnośnie decyzji lekarza, że ją się powinno zostawić,że wraz z tsh spadnie. jezu, ja czuję , że ona rośnie, już mam tak nasilone tego objawy, że masakra! tylko,że tsh dawno jest w normie... wszystko wskazywałoby na gruczolaka, ale po obciążeniu wzrosła 16x, więc już sama nie wiem. planuję za jakiś miesiąc zrobić znowu badania prl i tsh i zobaczę. w razie czego pójdę do endokrynologo-ginekologa.
    •  
      CommentAuthorhelvetka
    • CommentTimeOct 14th 2013
     permalink
    Żurawinka po dwóch cyklach od brania Bromergonu moja prolaktyna osiągnęła górną granicę normy. W trzecim cyklu zaszłam w ciążę.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeOct 14th 2013
     permalink
    Ms Fuggy a jaki miałaś najwyższy wynik (bez obciążenia)?

    żurawinka ja przy wyniku 53ng zbiłam ją 1 tabletką braną na noc... także moze i Tobie niepotrzebna tak duża dawka...
    --
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeOct 14th 2013
     permalink
    we wrześniu-październiku 2012 zbijałam, potem miałam górną normę no i teraz 5 lipca tego roku było 40,19 z normą do 23,3 ale teraz jest na pewno wyższa...
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeOct 15th 2013
     permalink
    Ja niestety leczę się Dostinexem z rok z przerwami (nie mogę Bromergonu właśnie przez ogromne zaparcia) i niestety do dziś nic. Widać problemem u mnie nie jest prolaktyna :(.
    •  
      CommentAuthorwiki12
    • CommentTimeOct 15th 2013
     permalink
    Witam,
    Dopiszę się do Was, ponieważ wynika, że również mam problem z prolaktyną.
    Moja prolaktyna w ostatnich latach mieściła się w normie, jej wynik był rożny ale nigdy nie przekraczał normy.
    Badania miałam robione w 2010 -2012 ponieważ doszukiwałam się przyczyny braku regularnych cykli.
    Z tego co patrzę na badania to jedynie wynik po MCP był wysoki 212,4 ng/ml przy normie do 23,3 ng/ml (flaga H).
    Dotychczas mam problem z regularnością cykli, miesiączkę od pięciu lat wywołuję luteiną.

    Pół roku temu zmieniłam lekarza i mam potwierdzony brak owulacji poprzez jej monitoring oraz lekarz zwrócił obecnie uwagę na wynik prolaktyny, który wynosi 29,5 ng/ml przy normie 23, 3 (wynik oznaczono flagą H). Biorę DOSTINEX, obecnie nie ma po nim skutków ubocznych, czuję się dobrze. Mam nadzieję, że jest to lek na całe moje zło, ponieważ od roku staramy się o dziecko. Jeżeli miałyście z tym lekiem do czynienia proszę podzielcie się opiniami.
    Pozdrawiam
    •  
      CommentAuthorWalkaTrwa
    • CommentTimeOct 15th 2013
     permalink
    Hej ja też mam problem z prolaktyną, od marca raz na tydzień biorę 1/4 tabletki dostinexu. Żadnych skutków ubocznych. Poziom prolaktyny zmalał, ale lek mam brać aż do zajścia w ciążę. Oby jak najszybciej ;)
    •  
      CommentAuthorŻurawinka
    • CommentTimeOct 15th 2013
     permalink
    Kurcze, no nie wiem, co z tą dawką. Może i za duża. Sama jednak nie będę manipulować przy dawkowaniu. Jakieś tam zaufanie do lekarza trzeba chyba mieć...
    •  
      CommentAuthorwiki12
    • CommentTimeOct 15th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja obecnie mam zalecenie od lekarza, aby przyjmować DOSTINEX przez cztery tygodnie po 1/2 tabletki i jeżeli monitoring nie wykaże owulacji to lekarz chce wprowadzić Clostilbegyt w celu jej wywołania.

    WalkaTrwa a jaki miałaś wynik prolaktyny przed podaniem leku ?
    •  
      CommentAuthorWalkaTrwa
    • CommentTimeOct 15th 2013
     permalink
    wiki12 1.03 mialam 668 mU/l (norma 127-637)
    6.06 220.6 ulU/ml (102-496) - w innym laboratorium, więc jakieś inne te normy. Leki zaczęłam brać 14.04.
    Aaa pierwszy lekarz zlecił mi prolaktynę po obciążeniu, wyszło chyba 14 razy więcej. Drugi lekarz powiedział, że to badanie nie ma żadnej wartości poznawczej.
    •  
      CommentAuthorwiki12
    • CommentTimeOct 16th 2013
     permalink
    WalkaTrwa faktycznie masz inne normy z którymi nie miałam do czynienia, maiłaś owulacje przy tym wyniku prolaktyny ? ew. czy teraz masz ją po leku?

    Mój poprzedni lekarz zlecił mi wykonanie prolaktyny z obciążeniem i mimo, że wynik był ponad normę nic z tym nie było robione. Może dr sugerował się, że prolaktyna bez obciążenia jest ok - niestety tego nie wiem...

    Obecnie zrobiłam prolaktynę bez MCP i wynik przekraczał normę, wszystkie pozostałe badania są dobre.
    Czekam na nowy cykl, aby zgłosić się na monitoring i zobaczyć czy w ogóle są pęcherzyki dominujące. Dotychczas nie miała owulacji :((
    •  
      CommentAuthoraneta01
    • CommentTimeOct 16th 2013
     permalink
    Dziewczyny, a ja chciałam powiedzieć, że jestem drugi cykl na 1/2 bromergonu (znowu) i mam takie objawy płodności, że aż szkoda, że odkładamy drugą ciążę:shocked:
    Najgorsze przede mną, bo chcąc pozbyć się plamień muszę brać Orgametril i Estrofem. To dopiero będzie jazda bez trzymanki:confused:

    Nie wiem, czy to kogoś pocieszy ale prolaktyna to jest hormon, który można jeszcze jakoś opanować - z innymi bywa gorzej, także uszy do góry:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorWalkaTrwa
    • CommentTimeOct 16th 2013
     permalink
    wiki12 owulacje czasem miałam, czasem nie niestety. Czekam na nowy cykl i w nim będziemy znowu sprawdzać. W tym miałam HSG i lekarz zalecił bezstresowe starania bez sprawdzania :)
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeOct 16th 2013
     permalink
    Jestem na dostinexie juz ponad rok. Jedna tanletka raz w tygodniu. Szalu nie ma... Nadal sie staramy, 3 miesiace temu HSG, ten cykl z clo. Wyniki many dobre... Ale czgos braknie... Czego, nikt nie wie...
    Przed diagnoza co do prolaktyny to mialam @ co 14 dni, mleko w piersiach i krwotoki z nosa. Przy dostinexie jedyny minus to wypadanie wlosow, i to tak ze i rzesy gubilam.
    -- []
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeOct 17th 2013
     permalink
    Olenka01, współczuję skutków ubocznych. Ja na Dostinex wcale nie narzekam, jedynie zaparcie na drugi dzień po zażyciu 1/2 tabletki, ale to się da przeżyć. Kolejne dni są już ok.
    •  
      CommentAuthorwiki12
    • CommentTimeOct 17th 2013
     permalink
    aneta01 mnie Twoja wiadomość o opanowaniu prolaktyny b.pociesza :-)
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeOct 17th 2013
     permalink
    Efiaa, dawno temu, jakis rok, wspominalam ze wypadaja mi wlosy. Wspomnialas wtedy o Merz Spezial. I od tamtej pory biore. Wypadania wlosow sie skonczylo, lyse zakola zarosly:)
    Dzieki wielkie:)
    -- []
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeOct 17th 2013
     permalink
    ale merza nie można łączyć z euthyroxem, tzn można, ale nie bardzo,komplikuje troche,bo soja ;/
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeOct 19th 2013
     permalink
    Nie ma sprawy, to chyba najlepszy lek na rynku. A co ma soja wspólnego z merzem i euthyroxem?
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeOct 20th 2013
     permalink
    bo w merzie jest białko z soi(?) a na ulotce euthyroxu jest ładnie napisane,że nie należy łączyć, a jeśli coś w diecie z soją występuje to trzeba powiadomić lekarza, bo soja zmniejsza wchłanianie lewotyroxyny.
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeOct 20th 2013
     permalink
    Staram się nie jeść soi, ale w rozmaitych produktach czasem trudno ją wykluczyć :(.
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeOct 20th 2013
     permalink
    tak. a jak są jej ''śladowe'' ilości, to producent nie ma obowiązku informować o jej zawartości. i w ogóle, jest naprawdę często używana, odkąd zwracam na to uwagę,to naprawdę często. Btw, do tematu. wiecie, że aspartam podnosi prolaktynę ?
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeOct 21st 2013
     permalink
    Nie słyszałam, ale nie używam słodzików i nie piję kolorowych napojów. A gdzie go jeszcze można znaleźć?
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeOct 21st 2013 zmieniony
     permalink
    znalazłam to:
    ASPARTAM MOŻNA ZNALEŹĆ W:
    błyskawicznych daniach śniadaniowych
    miętowych odświeżaczach oddechu
    płatkach
    gumie do żucia bez cukru
    rozpuszczalnym kakao
    napojach kawowych
    mrożonych deserach
    galaretkach
    napojach owocowych
    środkach przeczyszczających
    multiwitaminach
    napojach mlecznych
    lekach
    drinkach
    słodzikach
    napojach z herbatą
    rozpuszczalnej kawie i herbacie
    polewach
    jogurcie
    podobno i w śledziu marynowanym. oj trzeba uważać
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeOct 22nd 2013
     permalink
    Większości z nich nie używam, ale czasem mi się zdarza.
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeOct 22nd 2013
     permalink
    teraz tyle tych magicznych ''witamin E'' (bo aspartam to E951), że nic się nie chce jeść patrząc na skład;P
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.