Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    Ewasmerf: Frag, pamietam. osobiscie przezylam chorobe wscieklych krow, w tym znaczeniu, ze mieszkalam wtedy w slubicach i codziennie musilismy przekraczac granice dezynfekujac rece na granicy, a auta przejezdzaly przez maty nasaczone czyms. Oprocz tego, ze nikt nie jadl wolowiny i zelatyny to innego strachu nie kojarze.

    a my się wtedy wołowiny objedliśmy bo w końcu była tania a nam się nie przelewało :devil:



    ja to tylko oczy z wrażenia przecieram jakie pokłady debilizmu się objawiły. bez kitu. 38mln ludzi w kraju, niech będzie 30 zarażonych i 250 w kwarantannie a oni szkoły zamykają. jprdl...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    Haha, Elfika, ale z Was pacjenci :D

    Chociaż ja się bardzo z tych szkół cieszę, bo się z chłopakami pokluskuję, nie trzeba się zrywać rano i żyć w pędzie...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    ja tez sie ciesze. Ho to sobie piore w miedzyczasie. dojazdow nie mam, stresow tez nie.
    Elfika, no dobra jestes, haha, z ta wolowina.
    ja tez oczy przecieram i sie zastanwiam na ile z tymi wlochami to faktycznie szal pal - bo kolezanka byla, wprawdzie na polduniu i mowila ze nic kompletnie.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    Ja przeczytam wszystkie wypożyczone książki :D
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    No tak było 😂 moja matka miała zdroworozsadkowe podejście do tematu, a dycha na kilogramie to nie w kij dmuchał 😂
    Ja się w sumie też cieszę bo Bianka odpocznie od szkoły. To co się dzieje wiek klasie to klękajcie narody... muszę w wolnej chwili Wam opisać...

    W ogóle Frag! Jak ja się cieszę, że jesteś! ❤️
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 11th 2020 zmieniony
     permalink
    Dzięki! Ja cały czas jestem, tylko czytam :D :D A teraz mam chwile wreszcie :)

    Opowiadaj co u Bianki się dzieje? U nas też w szkole przejścia były, ale chyba opanowaliśmy (odpukać). Bo z Klarcią to na bieżąco jestem - przy okazji - prześliczna jest <3
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    niestety nic nie jest opanowane...

    problem polega na tym, ze Młodej trafiła się kiepska klasa. i to już drugi raz.
    z poprzedniej szkoły gdzie chodziła do 1-3 wychodziliśmy po jazdach z przemocą, zamiataniem problemów pod dywan przez dyrekcję, opierdalaniu się wycho i pismach do kuratorium.
    za pewnymi różnicami trafiliśmy trochę z deszczu pod rynnę.
    tyko 2 klasy 4. do siatkarskiej niby się ie dostała choć nikt ostatecznie mi wyników nie pokazał. na dzień dobry zgłosiłam wycho, że w klasie jest dziewczynka, z którą już mieliśmy przeboje w poprzedniej szkole [odeszła na początku klasy 3]. miesiąc nie minął i już wszyscy zainteresowani byli u pedagoga. bo się wyzywali. moja Bianka, ta dziewczynka i jej brat cioteczny, którego matka ma w zwyczaju wpierdalania się we wszystko a w poprzedniej szkole nawet podawała się za kuratora sądowego....
    później doszła kolejna dziewczynka do tego sporu. typ gnębiący innych, przez którą inna się wyniosła ze szkoły. swoją drogą to sądwie Nikole, gdzie jak w soczewce widać poziom społeczny idący za imieniem...
    sprawa się uspokoiła jak zagroziliśmy ojcu głównej zainteresowanej, że jeszcze jedna taka akcja i spotkamy się w sądzie. w dużym skrócie podburzał córeńkę do wyzywania Bianki, a ta dłużna nie była. tym bardziej, że moja Bianka jest typem, któremu jak napluje się na twarz to nie powie, że deszcz tylko plunie mocniej. wizyta u dyrektorki też pomogła.
    w między czasie klasa też się rozkręciła. okazało się, że jest 3-4 gagatków rozsadzających zajęcia. a klasa idzie prawem tłumu... skończyło się na tym, że od ferii rodzice dyżurowali na lekcjach. ja byłam 3 razy, Hubert raz. matko jedyna jaki cyrk. klasa obecnie liczy 19 dzieci, które robią większą rozpierduchę niż moje 33, które miałam w podstawówce...
    dziś miało być zebranie, ale korona gra pierwsze skrzypce.
    mimo to dyro jutro będzie miała naszą niezapowiedzianą wizytę gdyż albowiem prosiłam ją o przeniesienie Bianki. miała o nas pamiętać, bo ciężko, bo siatkarska klasa już za duża bo coś tam, więc się nie upominałam tylko grzecznie czekała. tak, ja. w między czasie 2 się przeniosła. w tym jeden ostatnio.
    i tu się wkurwiłam. bo po raz kolejny wychodzi na to, że trzeba być chodzącym roszczeniowym ujem żeby cokolwiek uzyskać. a że Bianka ma problemy z przetwarzaniem słuchowym wczoraj potwierdzone testami [mimo iż ppp ani nauczycieli nic nie widzą...], które wpływa na procesy poznawcze, naukę i emocje to pierdolę poprawność i jutro będę żądać.
    także jak zwykle, nie nudzę się :confused:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    O kurka, ale jazdy... Ale widzę, że to chyba nie jest do uniknięcia :( U nas Krasnal taki spokojny, ciuchutki, wrażliwy i niestety znalazła się trójca, która mu dokuczała :( Tak, ja też zaczynam być mamą lwicą, bo wcześniej tak nie miałam... Współczuję, bo tego typu akcje nie są łatwe, a Wy jeszcze z Klarą macie dużo zajęć...
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    Nie ma co bagatelizować problemu z koronawirusem, to nie jest zwykła grypa, która charakteryzuje się sezonowością, co w przypadku koronawirusa jest mało prawdopodobne. Wirus szerzy się w krajach, gdzie obecnie pełnia lata. Zaraźliwość ogromna. I o ile większość, młodych, zdrowych przejdzie zarażenie w miarę łagodnie, to z osobami staraszymi będzie problem. Mamy bardzo ograniczoną liczbę łóżek z intensywną terapią, oddziałów zakaźnych. Jako kraj nie jesteśmy w ogóle przygotowani na epidemię na taką skalę, już brakuje środków ochrony, masek, fartuchów, płynów dezynfekcyjnych, a epidemia jest w początkowej fazie. I tylko radykalne decyzję mogą być skuteczne, obecne działania w dużej mierze opierają się na zaufaniu do obywateli, ale jak pokazuje przykład z Włoch, TO NIE DZIAŁA. Ludzie maja to gdzieś, latają w miejsca narażone na zakażenie, nie pozostają w domu, kiedy maja infekcje. Pracuje w środowisku lekarskim i o ile na początku, nikt z tego środkowiska nie traktował problemu poważnie, tak teraz jest zupełnie inaczej, każdy uważa, że to bardzo poważny problem.
    Osobiście jestem za zamknięciem granic i wprowadzeniem radykalnych działań, samo zamknięcie szkół, uczelni nic nie da, jak młodzież, studenci będa ten wolny czas spędzać w galeriach handlowych.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    Elfika, a to jakas integracyjna klasa?

    Treść doklejona: 11.03.20 19:05
    Skapula, ale zobacz tu
    https://pacjent.gov.pl/archiwum-aktualnosci/koronawirus-co-o-nim-wiemy?fbclid=IwAR0DIhZksEAcqHQkuB1SpN7wM4DFQce_xkJd54QbN87Fl4tUkjuubBMZipM
    informacje :
    Koronawirus SARS-CoV-2 jest bardzo zakaźny, ale daleko mu do zakaźności wirusów od dawna znanych ludzkości, takich jak wirus odry czy ospy wietrznej.
    U 80% chorych, przebieg choroby jest łagodny, ciężkie powikłania występują u osób starszych, z obniżoną odpornością i chorobami przewlekłymi.
    Około 3,4 procent potwierdzonych przypadków COVID-19 było śmiertelnych, podczas gdy w przypadku grypy jest to poniżej 1 procent.
    Jednocześnie COVID-19 nie przenosi się tak szeroko jak grypa.
    Najczęściej występującymi objawami choroby COVID-19, wywołanej przez koronawirus SARS-CoV-2, są: gorączka, męczący kaszel, uczucie duszności oraz problemy z oddychaniem. Czasem pojawiają się też bóle mięśniowe.
    W poważniejszych przypadkach rozwija się ciężkie zapalenie płuc, zespół ostrej niewydolności oddechowej, posocznica i wstrząs septyczny, które mogą prowadzić do śmierci pacjenta.
    Zachorowania na COVID-19 obserwuje się we wszystkich grupach wiekowych. Ale najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, z obniżoną odpornością, której towarzyszą inne choroby, w szczególności przewlekłe.
    -- ;
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    To nie jest grypa. Służba zdrowia już nie wyrabia a jesteśmy na początku. Jeśli nie ograniczymy tego to co 4 osoba starsza lub z obciążeniami umrze. Żeby wygasić potrzeba zaangażowania całej ludności. Bez tego będzie się to ciągnąć w nieskończoność zbierając kolejne ofiary. Czasami trzeba na coś spojrzeć globalnie a nie tylko przez pryzmat jednostki. Za tym idą też konsekwencje gospodarcze. Na dodatek dalej nie wiemy czy to nie zmutuje za chwilę i np zacznie atakować inaczej. Nie rozumiem waszej beztroski w podejściu do tematu. Nikt nie ma rodziców? Nie macie strachu o samych siebie? Gość w szpitalu miał tylko nadciśnienie a teraz leży pod respiratorem
    --
    •  
      CommentAuthor_figa
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    Wystarczy popatrzeć na to co obecnie dzieje się we Włoszech, żeby przestać podchodzić lekko do tej choroby.
    Oni mówią, że kraje europejskie są 10 dni za nimi, czyli Niemcy czy Francja. My na razie trochę dalej, myślę, że za max 20 dni będziemy w podobnym punkcie co Włochy dzisiaj.
    Już mają problem z miejscami w szpitalach i przyjmują przede wszystkim tych chorych, którzy mają większe szanse na wyleczenie. I to się dzieje na północy kraju, gdzie opieka medyczna jest na wyższym poziomie. Wirus jednak jest już również na południu.
    Reszta Europy zachodniej pewnie obudzi się w przyszłym tygodniu i zacznie w końcu działać.
    -- "Jeśli nóż otwiera ci się sam w kieszeni, to może lepiej go nie noś."
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    Ewa, mamy "stare " społeczeństwo, i dla tych ludzi wirus stanowi realne zagrożenie. Nie porównywałabym tego wirusa do grypy, której powikłania też mogą być ciężkie dla osób obciążonych, ale sama grypa nie powoduje problemów z oddychaniem, które wymagają zastosowania tlenu/respiratora, co jest możliwe, tylko w warunkach szpitalnych. We Wrocławiu mamy drugi w Europie, co do wielkości oddział intensywnej terapii - 40 lóżek... pozostałe miasta dysponują znacznie mniejszą ich ilością, nie mówiąc o szpitalach powiatowych. Jeśli wirus będzie się szerzył jak w pozostałych krajach europejskich, to szpitale się zatkają błyskawicznie.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    co do wirusa i zapasów to dalej nie robiłam i nie planuję ale przeraża mnie totalne nieprzygotowanie państwa; to jak procedury mają się kijowo u nas to już nie tylko online można przeczytać ale wiem ze swojego grajdołka bo mam kuzynkę w sanepidzie i znajomych na zakaźnym

    Ewasmerf: Kolezanka w sobote wrocila z poludniowych Wloch i mowila, ze kompletnie nic sie nie dzieje.

    matka mojej przyjaciółki mieszka w Turynie, niestety u nich nieciekawie; człowiek u którego kiedyś pracowała jej w stanie krytycznym z koroną, w mieście braki produktów ale fakt wcześniej jak się zaczęło całe miasto tętniło życiem, kluby kawiarnie spotkania i ona sama teraz mówi że gdyby Włosi byli tak karni jak chińczycy to by się wirus do tego stopnia nie rozprzestrzenił.

    Ewasmerf: ze mydla sie koncza w szkolach. papieru brak.

    w wielu szkołach zwyczajnie kasy nie starczało na mydło i papier wcześniej, teraz się kończą bo uczniowie wywalają całe rolki do sedesu (mówię o szk.podstawowych)

    Treść doklejona: 11.03.20 20:31
    Zamknięcie szkół uwazam za słuszne posunięcie w świetle tego, że dzieci nie chorują a są nosicielami. Dla mnie to najmadrzejsze posunięcie od nastania lata temu tego rządu.
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    Dziewczyny, zmieniając temat.
    Biorąc opiękę na dziecko/dzieci, mam na myśli te dodatkowe 14 dni w związku z zamknięciem przedszkoli, jakie wynagrodzenie otrzymam? Do tej pory z tego nie korzystałam, widziałam, że koleżanki korzystające wypełniają później jakiś druk.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    Tylko jedno mnie zastanawia, czy faktycznie mówią prawdę bo przy tych 25 przypadkach podjąć środki bezpieczenstwa na taką skalę hmmm albo już pierwsze testy mają pozytywne i czekają na potweirdzenie albo zwyczajnie pewne info jest utajnione.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    Ewa, a gdzie tam. Zwykła. Na dzień dobry było 23 czy 24 dzieci obecnie 19. Poprzednia klasa Bianki była integracyjna bo było 2 chłopców z orzeczeniem. W tej 2 rodziny z kuratorem, 1 z asystentem. Większość rodzin rozbitych...

    .

    Mi niedawno kolezanka napisała, ze ma cynk, ze od pon sklepy 2tys m2 wzwyż maja być zamknięte. Kumpel z biedry nic nie wie.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    skapla - wypelniasz druk bo ci sie te 14 dni nie wlicza do tych 60. ale dostaniesz zwyczajnie 80% podstawy zasilku (z opstatanich 12 miesiecy), chyba ze w przeciagu ostatanich 3 bylas na zwolnieniu.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    Elfiko niedawno zostalo to zdementowane prxez minister rozwoju jako fake news
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    no wlasnie, co ze sklepami. ludzie jesc musza. wspolczuje kasjerom, wg mnie oprocz lekarzy sa najbardziej narazeni. pieniadze, i pospolity tlum. no i moze jeszcze aptekarze. tez maja przerabane. choc ci maja chociaz okienka, w ostatecznosci moga obslugiwac tylko przez okienka.
    ja tylko bylam w osiedlowym spolem. tu bez zmian. ludzi garstka jak zazwyczaj
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    Ewa u nas na koncu osiedla jest sklep gdzie ludzie chodzą tylko jka czegoś zabraknie i tam też ponoć spoko ale i ceny mają wysokie. W tych z korzystnymi cenami wiecej ludzi się silą rzeczy przewali żeby te zapasy zrobic
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 11th 2020
     permalink
    tak, ceny wysokie, w piotrze tez podniesli. ale i tak zamowilam. pewnie polowy rzeczy i tak nie bedzie, ehh

    Treść doklejona: 11.03.20 22:27
    https://www.youtube.com/watch?feature=share&v=lfD2FKsIP74&fbclid=IwAR21Rc8En4mJiMZlveM6U0PxBVWX6iMVD1jIAYMBFrGBeABDd9Dzx9QvM-k&app=desktop
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 12th 2020 zmieniony
     permalink
    Gabcia, ale kto mówi o beztrosce? Pewnie, trzeba pewne ograniczenia wprowadzić, ja jestem za. Siedzę z dzieciakami, kto może idzie na pracę zdalną, rodzicom zamówimy jedzenie przez net lub przywieziemy, to samo ze starszymi sąsiadami. Mam nadzieję, że już takie działania wiele dadzą. Natomiast nie rozumiem tego co widziałam wczoraj - ludzi kupujących calusieńki wózek makaronu, ryżu, jak są codzienne dostawy. Doprowadza to do absurdów, że jeden ma pełen wózek, a ten co przyszedł po paczkę jej nie dostanie. I wysyłanie histerycznych smsów (absolutne fejk newsy straszące tylko społeczeństwo i wprowadzające je w stan zbiorowej histerii) - od jutra nie można się przemieszczać między dzielnicami, od jutra sklepy będą zamknięte, róbcie zapasy, kupujcie, wojsko będzie pilnowało każdego obywatela (to my mamy aż takie siły?). Ci co pamiętają stan wojenny i gorsze czasy wpadają w panikę. A to chyba nie o to chodzi. Trzeba podejść na spokojnie i ograniczyć nasze kontakty do minimum, a szczególnie zadbać o starszych ludzi i też ich nie stresować, bo to w końcu obniża układ odpornościowy.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 12th 2020 zmieniony
     permalink
    Dziś rano, jadąc pracy, w radio usłyszałam, że sklepy na razie absolutnie nie będą zamykane.
    Zapasów nie robię żadnych, ale właśnie zaczyna być problem, żeby kupić coś w ilości sztuk 1-2, na bieżąco, bo wykupione wszystko...

    No właśnie - ja w pracy... Nie wzięłam tych 14 dni opieki. Mąż akurat od dziś ma wolne, wynikające z grafiku pracy zmianowej, i posiedzi z dziećmi dziś i jutro i cały przyszły tydzień. Jeżeli te 2 tygodnie zamknięcia szkół nie wystarczą i wolne się przedłuży, to wtedy ja wezmę te 14 dni opieki.

    WHO ogłosiła wczoraj pandemię. COVID-19 jest już w 116 krajach na 195.

    Co do sytuacji w kraju. Uważam, że zamknięcie szkół niewiele da - powinni zamknąć granice, szczególnie dla wjeżdżających. Te krajowe przypadki, to dopiero te kilka ostatnich osób zaraziło się na miejscu, od tych już zakażonych - bo ci pierwsi, to zawlekli wirusa z Niemiec, Włoch i UK. Czyli zamknięcie granic to podstawa była - ale już po ptakach...
    Włosi sobie bardzo zlekceważyli kwarantanny - zamiast siedzieć w domach, skorzystali z wolnego i jeździli na wycieczki, odwiedzali rodziny. No to widać teraz efekty - każdej doby u nich ponad 100 osób umiera, bo tak się wirus rozwlekł po całym kraju.

    Trąbią, że jesteśmy w PL przygotowani, ale guzik prawda. Ludzie sami się zgłaszają, chcą badań, a infolinie uspokajają, że na podstawie opisanych objawów, pacjent chory nie jest, ma żyć normalnie, chodzić do pracy itp. Tak było w przypadku pacjenta z Lublina - po kilku dniach, kiedy przycisnął służby, wyniki wyszły mu pozytywne... Teraz jego ojciec jest w stanie ciężkim pod respiratorem i dziś już potwierdzili kolejne przypadki z jego otoczenia.
    Niemcy zrobili dotąd ponad 250 000 testów, a u nas raptem niecałe 2100 - różnica kolosalna. Jak się nasi w końcu wezmą do roboty, to się okaże, że zachorowań jest setki.

    Poza tym koronawirus to nie zwykła grypa. I przechorowanie nie daje odporności. W Chinach "wyleczeni" wracają do szpitali z ponownym zakażeniem - i zazwyczaj umierają. Dlatego u nich są już przypadki, że bloki mają zaspawane drzwi wejściowe podczas kwarantanny...

    Wirusa ma aktor Toma Hanks i jego żona - kręcił film w Australii. Jak widać plotki, że gdy nadejdzie ciepło, to wirus odpuści są bzdura, bo w Australii obecnie kończy się lato i mają 128 przypadków...
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    ja sie zgadzam z tym, ze powinni cos zrobic na granicach. A tu guzik. Sama wracalam we wtorek i nic kompletnie sie nie działo. Martyna Wojciechowska pisala na swojej stronie, ze wrocila skads tam i tez nic echo a ludzie w komentarzach jej wtoruja.
    Zamkniecie szkol to wg mnie pic na wode - pokazanie, ze sie cos robi. Ja sie akurat z tegi mega ciesze, bo to sie zbieglo z nasza prewencyjna kwarantanna, tak ze nie odczuwamy, ze jestesmy jakimis pariasami.
    BTW to co u nas w szkole panie odstawily i dyrektorka to cuyrk - takiej histerii dawno nie widzialam - jedna mama napisala, ze jej syn wrocil do szkoly po zapaleniu ucha z zaswiadczeniem od lekarza to go panie ogrodzily od dzieci, mimo, ze byl 1. zdrowy 2. nie na korona. Cyrk i zenada, ze dorosli sie tak zachowuja.
    To samo z zakupami. Ja akurat tego nie odczulam, ale widzialam te puste polki na zdjeciach. Kolejne wzniecanie paniki.
    Szczerze mowiac to ja juz nie wiem jak z ta korona jest - na stronie rzadowej czytalam o nim i nie wyglada nie wiadomo jak groznie. Ogldalam filmik na yt, na ktorym wypowiada sie jakas prof. wirusolog z Gdanska- sprawdzilam, czy takowa jest i czy ma cos wspolnego z nauka - ma, prowadzi katedre biotechnologii - i tez nic strasznego - wirus jak wirus, a panika bo nowy. Ale ludzie zaczynaja zachowyw3ac sie ze strach i histerii gorzej jak zwwierzeta.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    Ewa, warto oglądać wywiady z lekarzami na WHO (jak spikasz po angielsku), bardzo dobre info ma też SOS International - mówią też o ewentualnych lekach. Ja się trzymam tych rzeczy, żeby nie zwariować.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 12th 2020 zmieniony
     permalink
    Właśnie w radio mówią - im więcej wykonanych testów, tym więcej potwierdzonych przypadków. U nas wciąż testów robi się za mało. Dlatego jest "tylko 44" przypadki.

    Ewasmerf: Ogldalam filmik na yt, na ktorym wypowiada sie jakas prof. wirusolog z Gdanska- sprawdzilam, czy takowa jest i czy ma cos wspolnego z nauka - ma, prowadzi katedre biotechnologii - i tez nic strasznego - wirus jak wirus, a panika bo nowy. Ale ludzie zaczynaja zachowyw3ac sie ze strach i histerii gorzej jak zwwierzeta.


    Nowy jak nowy, ale chodzi o to, że w dobie bezperoblemowe przemieszczania się między krajami, bardzo szybko rozniósł się praktycznie już po całym świecie - to nie jest już skala jednego kraju, czy kontynentu, ale całej planety. A jak widać po statystykach, w żadnym kraju nie ma spadków zachorowań, a są jedynie wzrosty - nikt sobie z tym nie potrafi poradzić.

    https://28dni.pl/pictures/2767168.jpg https://28dni.pl/pictures/2767173.jpg
    https://28dni.pl/pictures/2767178.jpg https://28dni.pl/pictures/2767183.jpg
    https://28dni.pl/pictures/2767188.jpg
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    Faktycznie panika się ludziom udziela. Ale kogo jest najwięcej w sklepach i na mieście? Starszych ludzi. Robią zakupy, dyskutują w grupach. No i zastanawiam się kto będzie miał jaja, żeby nakazać kościołom odwołanie ich zgromadzeń. To co teraz robią biskupi katoliccy sprawia, że włosy stają dęba...
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    Oprocz doniesien medialnych, zamkniecia szkol itd nie zauwazzylam, zeby cos sie zmienilo na moim osiedlu we Wro (dalej sie nie wynurzalam). Ludzie łaza jak lazili, dzieci biegaja po podworku, ludzie robia zakupy, w Spolem wszystkiego pelno bylo jescze wczoraj.
    Dzis piekna pogoda, moze po pracy w Ho wyjdzimy na rowery. Albo chociaz na spacer. Wirus nie fruwa w powietrzu - wirus tylko przenosi sie droga kropelkowa - plac zabaw odpada, ale hulajnoga czy rower wg mnie jak najbardziej.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    Spacery to wskazane nawet są, unikać trzeba zgromadzeń. U mnie jest poruszenie, bo mamy sporo pacjentów na zakaźnym już. A durni ludzie rozpętali panikę, że jak to, że to nie nasi, czemu ich tu do nas zwożą. Ano temu, że ten oddział z założenia obsługuje tę część województwa, no ale zawsze można się ponakrecac i teorie spiskowe puścić w miasto...
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 12th 2020 zmieniony
     permalink
    _hydro_: No i zastanawiam się kto będzie miał jaja, żeby nakazać kościołom odwołanie ich zgromadzeń.

    U nas w szkole odwołane rekolekcje - ale myślę, że tylko z tego powodu, że ich termin (18-20.03.) wypadł w trakcie ogłoszonej wczoraj przerwy w nauce.

    Dziś z klasy Henia do szkoły przyszło 3 dzieci z 24.
    _hydro_: Ano temu, że ten oddział z założenia obsługuje tę część województwa, no ale zawsze można się ponakrecac i teorie spiskowe puścić w miasto...

    U mnie w lubuskim, na całe województwo, jest tylko jeden oddział zakaźny - właśnie u mnie w Zielonej Górze.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    Tak, spacery wskazane - lasy, działki, parki, rowery, hulajnogi :) Żeby jak najwięcej na świeżym powietrzu, bo to też wzmacnia odporność.

    Hydro, łapki opadają :(

    Treść doklejona: 12.03.20 09:27
    A przeczytajcie sobie całkiem sensownie napisany artykuł na Wyborczej.pl - Uwodzicielski urok apokalipsy.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    ja sie zgadzam z tym artykulem. Po porstu jak jest epidemia grypy to nikt 1. nie podaje danych 2. ludzie umieraja tez na powiklania, ale wtedy najczesciej stwierdza sie niewydolnosc oddechowo-krazeniowa. Tu wirus jest o tyle kiepski, ze ponoc powoduje zapalenie pluc - i wtedy wymagane jest podlaczenie do respiratora - na ile oddychac sie nie da, nie wiem i mam nadzieje, ze sie nie dowiem. A ruchy rzadu moim zdaniem sa bezcelowe. Tzn ja sie tam ciesze, ze posiedze w domu i faktycznie mnie to pomaga, bo ja sie poruszam MPK, wiec unikne chocby zwyklych bacylii.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 12th 2020 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: Po porstu jak jest epidemia grypy to nikt 1. nie podaje danych

    Dane są dostępne w necie. Ja wczoraj przeglądałam - od 1 stycznia do 7 marca zachorowało na grypę (zwykłą) 1,5 mln Polaków i zmarło 40 osób.
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    Zamknięcie szkół ma na celu spowolnienie epidemi bo za chwilę jak trafisz do szpitala Ty lub Twoi rodzice/osoby starsze to będzie tam tak dużo chorych i tak duże braki, że możesz nie doczekać się pomocy albo będą wybierać między respiratorem dla pacjenta A lub B. Nie będzie równej walki o życie.
    Zakupy robione raz w tygodniu ogranicza kontakty bardziej niz codzienne bieganie do sklepu.

    Starszych radzę nie odwiedzać. Ja do swojej mamy do domu nie wejdę. Zakupy dostanie raz w tygodniu, przed drzwiami . To samo z teściem tylko jemu jeszcze obiady. Zamierzam trzymać się z daleka. Jeszcze są mi potrzebni. Boję się, że nawet w małym sklepiku spotka się z nieświadoma swojej choroby jednostka i będzie problem.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    Dla mnie mówienie "wirus jak wirus" jest głupie, bo wirus wirusowi nierówny. Nie kazdy wirus jest niebezpieczny. Nie każdy powoduje poważne powikłania. Ten akurat jsk to określili lekarze atakuje płuca, wręcz je oblepia powodując bardzo rozległe zapalenie płuc. Mój syn już dwa razy przeszedł. Bardzo poważne zapalenie płuc i kilka razy mniej groźne. Nie wyobrażam sobie aby jeszcze złapał koronawirusa bo może nie być tak "lajtowo" jak przy ostatniej grypie, która i tak przeszedł ciężko... Ale na szczęście bez zapalenia płuc. Weszło na oskrzela...

    Inna sprawa że ten wirus jest odzwierzecy, więc trudno spodziewać się, że ludzki organizm będzie go zwalczał jak "każdy" wirus.

    Równie dobrze można mówić "no rak, jak rak". Kazdy typ jest inny...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    marion, mi sie wydaje, ze nie wszyscy, ktorzy zmarli na powiklania pogrypowe trafili do tych statystyk
    Mysle tez, ze tak jak teraz - dane sa takie - iles tam osob chorych na cv, z tego iles zmarlo. Robi sie sztucznie zawyzona statystyka, bo podobno 80% przechodzi lekko, wiec na pewno nie sa rejestrowane.
    Wiem po porstu, ze telwizja i media napedzaja specjalnie spirale strachu. Nie pierwszy raz.
    Ale byc moze plusem bedzie to, ze wycieczki do wloch stanieja jak sie wszystko uspokoi i bedzie mnie stac na tydzien na Sycylii czy gdzies;-)
    -- ;
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    Jeszcze jedno... w Niemczech testy robią praktycznie wszystkim z podejrzeniem. U nas kwarantanna. Czy oszczędzamy na testach? Brakuje testów? Brakuje pieniędzy na to? Ilość zarażonych w PL jest moim zdaniem jednym wielkim kłamstwem
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    Gabcia, to na pewno. Nie mamy ponoc testow, procedury sa do dupy, wiec niby mamy tak malo zarazonych. Podejrzewam, ze jest ich duzo duzo wiecej.
    Ja sie zastnawiam czy ja w lutym tego koronawirusa nie przechodzilam z marta, bo nas wycielo na bite 2 tygodnie, i dawno tak kiepsko sie nie czulam. Tyle, ze my mielismy tez katar, a przy korona ponoc brak kataru. Ale tez byla to taka grypa, z 1. jakbym nie siedziala w domu tydzien to bym na pewno sprzedala ja wszystkim w okol. 2. jakbym nie siedziala w domu, nie spala, odpoczywala i sie na maksa oszczedzala to pewnie tez mialabym powiklania, a kto wie czy nie zapalenie serca czy pluc.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 12th 2020 zmieniony
     permalink
    Gabcia_I: Jeszcze jedno... w Niemczech testy robią praktycznie wszystkim z podejrzeniem. U nas kwarantanna. Czy oszczędzamy na testach? Brakuje testów? Brakuje pieniędzy na to? Ilość zarażonych w PL jest moim zdaniem jednym wielkim kłamstwem

    Kwarantanną objętych jest teraz ok. 1000 osób - oni wszyscy moim zdaniem powinni mieć zrobione testy. Ale czy to jest w planie, to nie wiem. A powinni być bezwzględnie przebadani.

    Gabcia_I: Zamknięcie szkół ma na celu spowolnienie epidemi

    Nie spowolni to rozrostu epidemii. Ludzie są uparci ("mądrzejsi") - nie chcą siedzieć w dom. Poza tym za chwile święta wielkanocne - ile Polaków z Niemiec, UK, Włoch itp. przyjedzie w odwiedziny do rodzin w Polsce? Ilu stwierdzi, że "OK, jest epidemia, w tym roku zrezygnuję z wyjazdu"? Mało podejrzewam... Będzie więc drugi wielki wysyp przypadków od II-giej połowy kwietnia...
    Ewasmerf: Nie mamy ponoc testow, procedury sa do dupy, wiec niby mamy tak malo zarazonych. Podejrzewam, ze jest ich duzo duzo wiecej.

    Tak zapewne bankowo jest! Myślę, że zarażonych jest duuuuużo więcej.
    Ewasmerf: marion, mi sie wydaje, ze nie wszyscy, ktorzy zmarli na powiklania pogrypowe trafili do tych statystyk

    Wiadome - to są oficjalne dane ze szpitali - ilu chorowało w domu i zmarło, to już nie wiadomo.
    Ewasmerf: Ale byc moze plusem bedzie to, ze wycieczki do wloch stanieja jak sie wszystko uspokoi i bedzie mnie stac na tydzien na Sycylii czy gdzies;-)

    Ja nie jeżdżę nigdzie za granicę i żyję :devil::tongue:
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    dokladnie. Dopoki nie zamkniemy granic to mozna sobie zamykac szkoly. Nic sie nie zmieni, widze, ze ludzie jak lazili tak laza normalnie. I wcale sie tez nie dziwie - musza zyc, jesc, pracowac. szkoly zamknieto dla szopki, zeby pokazac wg mnie, ze cos sie dzieje i cos sie robi przed wyborami. Mnie to zajebiscie mega pasuje. Ale co maja zrobic tacy, ktorzy naprawde musza pracowac, albo maja takie pensje, ze 80% z wyplaty to dla nich naprawde sporo. Zreszta - zanim zus przeleje kase to przyjdzie umrzec w firmach ponizej 20 pracownikow.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    pytanie czy maja jakies objawy i jakie. czy tylko zrobili testy bo nalezaly do rodziny i wyszly pozytywnie
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 12th 2020 zmieniony
     permalink
    Raczej to drugie.
    U nas w takich przypadkach ogłasza się kwarantannę i CZEKA się na objawy u reszty rodziny, która przy okazji sprzedaj wirusa innym...
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    ja wam powiem, ze jakby mnie teraz jakas grypa czy cos zlapalo to po porstu siedzialabym w domu i obserowala sie. na bank bym nie paletala sie gdzies po szpitalach tylko li w celu zrobienia sobie testu na korona.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    Nawet nie ma możliwości zrobienia sobie testu prywatnie, za własną kasę (nie wiem ile kosztuje).
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    prywatnie to w ogole. mialam na mysli zawracanie dupy w panstwowej sluzbie zdrowia, zeby tylko ewentualnie powiekszyc statystyki wykrywalnosci (albo i nie). No chyba, ze bym miala dusznosci czy ciezki przebie to wiadomo. Ale to niezaleznie od cv czy innego dziadostwa - jak sie cos przechodzi mega ciezko z zagrozeniem zycia to sie po porstu szuka pomocy fachowej.

    Treść doklejona: 12.03.20 11:37
    przez to wszystko to nawet zdjec zanych nie wstawilam na fb, najpierw zeby mi chaty nie okradli pod nieobecnosc a teraz, zeby mnie ludzie nie omijali szerokim łukiem jak wyjde do sklepu.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    My teraz mieliśmy wyjechać, ale zrezygnowaliśmy, co niestety wiąże się ze stratą kasy, ale trudno :(
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeMar 12th 2020 zmieniony
     permalink
    Ale co Wam teraz da zamknięcie granic? Od 3 tygodni ludzie z wirusem są w PL. Wrócili z karnawału, nart i innych zabaw. Mleko się rozlało. Nie robimy badań wszystkum zgłaszającym więc Marion kwiecień nie będzie Nowym wysypem tylko kontynuacja albo wreszcie wykazaniem realnych zachorowań. A ilu przejdzie to myśląc, że ma grypę...

    Marion, są dwie rzeczy. Wirusa juz nie ZATRZYMAMY ale musimy zmniejszyć ilość zachorowań w czasie bo nie wyrobimy. Zamknięcie szkół jest w tym przypadku b.dobrym wyjściem.

    Wlasnie powiedzieli, że pracują nad ustawą dla rodziców dzieci powyżej 8rz


    Ewa, też wczoraj zastanawiałam się nad grypa, która targała znajomymi w lutym we Wrocławiu i kto wie...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 12.03.20 11:54</span>
    Prawdopodobnie podniosą wiek do 12rz odnośnie opieki nad dzieckiem. Nawet myślą o uproszczonym oświadczeniu składanym do ZUS
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMar 12th 2020
     permalink
    A oni chyba bawet zalecają by w razie pojawienie się objawów infekcji obserwować się ze 3-4 dni i gdyby nie przechodziło, a wręcz pogarszało się to dopiero konsultować się z lekarzem. Wcześniej nie na co... My teraz przy tej grupie też nie lecieliśmy przy pierwszych objawach, bo ogólnie unikam lekarzy, ale jak zrobiło się kiepsko to rejestrowałam nas.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.