kachaw ja mam mei taia od pathi ;) uzywany sporadycznie na krotkie wyjscia wiec praktycznie nowka sztuka. Na wiosnę/lato pewnie bede sprzedawac bo mlody juz bedzie za duzy:) także jeśli jesteś zainteresowana to daj znać za parę miesięcy ;)))

Ja mam uniwersalne, dlugosc pasow standardowa, robiła pod wymiary 6 miesięcznego Dominika, który wielkościowo był i jest średniakiem ;) teraz pasuje i mysle ze dlugo by jeszcze pasowalo tylko uzytkownik pewnie zaniedlugo juz odmowi wspolpracy. Motyw szukam i szukam i nie moge odnaleźć wiem ze byl gdzies na jej stronie dodany ale tyle tego tam ma ze nie odnajde w tej chwili.Nie spieszy sie ale jutro mogę Ci zrobić fotki. Mam wersje simple, pasy z ciemnogranatowego sztruksu jedna strona calkowicie czarna gladka z bawełny (mężowska strona), druga strona tkanina wzorzysta kolorowa;) moja;)

Dziewczyny dzisiaj byłam na targach w Warszawie i stałą tam pani z tulą. Miała tradycyjną tulę i jakieś nosidło hybrydowe (???), ale tez sprzedaje Mei Tai choć nie miała przy sobie. Różniło to się tym, że naramienne pasy były wiązane jak Mei Tai. Pani proponowałam rabat 10% ale jednak się nie zdecydowałam, choć potem żałowałam. Jedyne, z czego się cieszę, to to, że była możliwość przymierzenia i w tej tuli Kacper czuł się dobrze i mi było bardzo wygodnie te drugie nosidło hybrydowe mierzyłam jako pierwsze i trochę koślawo mi to wychodziło a i Kacper przez to był zamotany i nie chciał siedzieć tylko chciał na mnie włazić. Podeszło małżeństwo i tez mocno tą tulę zachwalali... Kurcze prawie jestem przekonana, ale ta cena mnie szokuje... Co do Mei Tai pani powiedziała, że można uszyć na miarę, ale dziecko wyrośnie z tego i trzeba będzie kupować większe więc bardziej ekonomiczne są te nosidła jednak...

Dii mi trudno się wypowiedzieć, bo żadnego nie używałam, ale na logikę, jeżeli Pathi robi dwa rozmiary nosideł 7m - 1,5 roku i 1,5r - 3 lat i nap bez zdobień nosidło kosztuje 190zł to nie jest to mega wydatek, a ja się zastanawiam czy naprawdę nosi się jeszcze dziecko 3 letnie, które uwielbia chodzić biegać i już jeździ na rowerku biegowym, no chyba że ktoś często wyjeżdża w góry to wtedy rozumiem.
Pathi oprócz mei tai robi też nosidła więc takie chyba zapinane też robi, możesz się dogadać z nią aby uszyła ci ciut większe, zwłaszcza, że twój Kacperek ma 10 m-cy, a ile kosztuje ta tula??

A ja nabyłam 2 dni temu mei tai i moja 2 latka normalnie w nim się miesci. Ma teraz frajde,bo na plecach może jezdzic

Dii,teraz na stronie Pathi jest sliczne mei tai z sowa, za 190zl. Polowa niż tula.

kachaw: a ja się zastanawiam czy naprawdę nosi się jeszcze dziecko 3 letnie, które uwielbia chodzić biegać i już jeździ na rowerku biegowym

wiadomo, że dzieci są różne, ale moja trzylatka czasem jeszcze pakuje się w chustę Oczywiście nie noszę jej tak często jak wtedy, kiedy była niemowlakiem, ale tak 2-3 razy na tydzień dalej chce iść na spacer w chuście, bardzo to lubi. Biega, skacze, ale noszenia w chuście nie przestała lubić

Hej dziewczyny. Przyszedł czas, że i ja zaiteresowałam się nosidłem. Mók szkrab rośnie jak na drożdżach, waży już 5600 i chciałby cały czas na rękach w pionie. Po całym dniu ręcę mam jak żona papaja (o ile ją pamiętacie) - do kostek normalnie. I zainteresowałam się Marsupi Plus lub Manduca. I mam straszny problem. Ponieważ chcę i potrzebuję już nosić Maksa w nosidełku - tu wiem, że Marsupi jest dla takich niemowlaczków. I byłoby wszystko ok, bo i cena przestępna, ale można je użytkować do wago 15 kg, a na stronie zielona mama radzą maksymalnie do 6-7 miesięcy, bo póxniej dziecku jest niewygodnie. A dsziecko 6 m-czne jeszcze nie raczkuje przecież, to mnie nie urądza, bo musiałabym znów czegoś szukać. No i chyba tutaj pas na biodra nie jest regulowany. Bo się na rozwiary kupuje. A jednak ja i mój mąż mamy zgoła inne obwody - to jak ono się dopasowuje, żeby jednak podtrzymywało to dziecko?
No a Manduca jest już o wiele droższa - użytkowanie niby do 5 rż dziecka. No, ale czy ta wkładka dla noworodka jest bezpieczna, czy na pewno nie zrobię krzywdy Maksowi, bo mam jakieś obawy, że jak coś jest z wkładką to znaczy, że do końca nie jest przeznaczone dla takich malców. Ponadto nie wiem czy będę potrzebowała nosidła aż tak długo. My po górach nie chodzimy, na spacery z wózkiem. Mieszkam na wsi, więc u mnie wyjście z wózkiem nie stanowi problemu.
Bondolino odpada - bo też tylko do 15 kg a cena prawie jak manduca. Co byście mi dziewczyny doradziły. Bo się miotam jak nie wiem co. Dodam, że zależy mi na chodzeniu w tym głównie po domu i po ogrodzie. Chusta odpada.

dżasti: No a Manduca jest już o wiele droższa - użytkowanie niby do 5 rż dziecka. No, ale czy ta wkładka dla noworodka jest bezpieczna, czy na pewno nie zrobię krzywdy Maksowi, bo mam jakieś obawy, że jak coś jest z wkładką to znaczy, że do końca nie jest przeznaczone dla takich malców

No właśnie mi Pani w sklepie powiedziała, że z Manducą taki problem, że tak naprawdę to ciężko takie dziecko 2-4 miesięczne nosić. Bo albo noworodka albo większe bo takie na wkładkę sie nie nadaje a jeszcze za małe by bez. Z kolei moja kuzynka w Niemczech nosiła w Manduce od 2 miesięcy do teraz (Mały ma rok i 4 miesiące)
Dżasti a będziesz nosić 3-5 letnie dziecko? Bo ja się and tym zastanowiłam i stwierdziłam, że do 3 lat max i kupiłam bondolino po poradzie babeczki. Chciałam Manducę w sumie bo tak jak Ty stwierdziłam, że skoro taka mała różnica w cenie to czemu nie ale teraz jestem zadowolona z B.

akirka: pas jest regulowany, jest zapinany na rzepy. Jak chcesz to zmierzę, ja mam ten mniejszy rozmiar

Jak byś mogła...czy Twój m. też bez problemu te nosidełko zakłada?

W_P_Gosia: Dżasti a będziesz nosić 3-5 letnie dziecko? Bo ja się and tym zastanowiłam i stwierdziłam, że do 3 lat max i kupiłam bondolino po poradzie babeczki

Nie, nie zamierzam. Mam zamiar nosić do momentu kiedy musiałabym nosić Maksia na rękach. Jak już sam zacznie chodzić to będzie sam śmigał. Ale te bondolino chyba też nie jest dla takich maluszków?

Po tym jak napisała Akirka, że pas w Marsupi jest regulowany, to wzięłabym te nosidło, ale boję się, że Maks szybko wyrośnie.
Akirko - jak oceniasz do kiedy Marcelinka się tam będzie mieścić?
A może któraś z Was nosi w nim starsze dziecko - takie np roczne?

Dzięki Akirka. Chyba w takim razie dziś zakupię. Tylko muszę poczekać aż m. wróci z pracy i go w pasie zmierzyć.Ale on ma 180 cm wzrostu, więc chyba weźmiemy ten środkowy rozmiar.

dżasti: Ale te bondolino chyba też nie jest dla takich maluszków?

Ja noszę naszego od tygodnia i jest ok. Tyle, że nasz Kajo ma też ok 70 cm jak nie więcej - w 8tyg miał 68 :D teraz trochę przystopował. Ale już Ci nie mieszam bo widzę,że decyzja prawie podjęta. Powiem Ci jeszcze dżasti tyle, że dobre nosidło można chyba dobrze sprzedać więc nawet jeśli miałabyś być straaaasznie niezadowolona czy to z marsupi czy z bondolino (czego się nie spodziewam) to je opchniesz po prostu ;) Jak ja szukałam bondolino to były tylko dwie używki na all i tablicy

Wyślę Ci linki jak położę spać Małego...

dżasti: bondolino chyba też nie jest dla takich maluszków?

Dzasti ja nosiłam Kubę jak miał właśnie 2 mce, więc nadaje się;) A duży nie był (urodzony 2850 i potem ciagle na 3 - 25 centylu)

dżasti: A w bondolino pas biodrowy się wiąże? Nie poluźnia się on? No i co to oznacza, że z materiału chustowego? Tazn jest mniej sztywne to nosidło?

Pas biodrowy jest na taki szeroki i długi rzep - to jest akurat bardzo wygodne, zdecydowanie nie poluźnia się nic. Nie wiem czy to chustowy materiał, ale jest miękki.

dżasti myślę że 260 zł to rozsądna cena, w końcu to nie 400zł, jak nie które. Pochwal się jak już będzie u ciebie, a myślę że kolor oliwkowy jest tak uniwersalny, żę łatwo będzie sprzedać jak coś

Dżasti, z tego samego powodu kupiłam Marsupi a nie Bondolino Ja mam kolor ecru:)
Daj znać czy jesteś zadowolona

A może jakaś Mama będzie sprzedawać swoje Marsupi za jakiś czas ?
My planujemy kupić po porodzie i uczyć Małego tam siedzieć :D tak żeby wyskoczyć do sklepu nie biorąc wózka :)

Tak, tak mam już nosidełko. Wczoraj przyszło. No dziewczyny jestem zachwycona. Od razu Maksa wsadziłam w nie i jemu się bardzo spodobało. Mogłam dom ogarnąć, herbatkę sobie zrobić. Czasem jak kwęknął sobie to się z nim pobujałam i się uspokoił. I wczoraj i dziś rano zasnął mi w tym nosidełku i go odłożyłam do wózka. Zastanawiam się tylko po co ja tak długo zwlekałam z zakupem. Do tego Marsupi spokojnie można mniejsze dziecko zapakować, bo tak jak teraz dla Maksa jest idealnie. Ten oliwkowy kolor jest taki trochę wojskowy, no ale nie to najważniejsze.

SUPER!!!! Mówiłam Ci, że nie ma innej opcji!!! CIeszę się. Nasz Kajo też zasypia momentalnie w nosidle. Mega wygoda - wczoraj załatwiłam becikowe, byłam starać się o pracę i w sklepie-wszystko z nim i w nosidle bo nie dało się wjechać wózkiem do tych miejsc.

Kachaw - Maksiu jest dość długim dzieckiem. Szczerze nie wiem ile w nim posiedzi. Ale myślę, że do roku raczej tak. Bo przecież można poluźnić pasy a dziecko trzymające głowę nie musi być już tak stabilne w okolicy karku. Aby tyłek wlazł :)

Może i tak być. Ale na razie się tym przejmować nie będę, bo teraz nosidło ratuje moje ręce i mój kręgosłup. A później może też na coś innego przejdę, a może nie będę musiała.

Pytanie do mam już z nosidłami. W piątek lecimy do Hiszpani czy warto mi pakować nosidło, czy będzie za ciepło by go używać?
Mam dylemat, bo na spacer na plaży to napewno super, ale czy oby wykorzystam je na tyle by zajmowało mi troche miejsca w walizce?

hmm... no właśnie nie wiem co robić... ja chętnie bym ją nosiła , ale mam problem z biodrem i niestety nie dam rady na dłuższą mete, maks pół godziny.
Mężowi wiecznie gorąco i jak on będzie małą nosił to będą się grzać wzajemnie.

kachaw: a ja się zastanawiam czy naprawdę nosi się jeszcze dziecko 3 letnie

zajrzałam na wątek to się wypowiem
niedawno byliśmy na wakacjach nad morzem i mei tai nas uratował, synek (2,5roku, 14kg) chodził wszędzie sam, ale po całym dniu albo bardzo długim spacerze chciał, żeby go nieść na rękach i tu doskonale sprawdził się mei tai (mamy tego od pathi)
w bondolino nosiłam synka jak miał 8 m-cy (wcześniej chusta), później zakupiliśmy meitai'a (bondolino było pożyczone, cieszę się, że mieliśmy taką możliwość, bo z tego co widzę u znajomych bodolino służyło dość krótko) i wg mnie w mei taiu nosi się wygodniej, lepiej rozkłada się ciężar, mimo iż nosiłam go jak był cięższy i większy
meitaia kupiliśmy głównie z myślą o wyjazdach i krótkim noszeniu (załatwianie spraw) - sprawdził się doskonale i jak widać nadal daje radę
córę aktualnie noszę w chuście, praktycznie od początku, jak dorośnie (pewnie na wiosnę) to wskakujemy w mei taia

tuli pani mi wtedy chodziło o chusty, bo wiem że właśnie mei tai jest dla trochę starszych dzieci, które same już siedzą, moja chusta już czeka na malucha a potem też zamierzam nabyć mei tai