Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthormagda1979
    • CommentTimeJan 25th 2007
     permalink
    Czesc dziewczyny chcialabym wam napisac ze w trakcie brania clo nie mialam zadnych skutkow ubocznych.Niestety nie moge monitorowac pecherzyka bo nie mieszkam w Polsce,to jest teraz najwiekszy moj problem.Lekarz ktory przegladal wszystkie wyniki badan pozwolil na 2 cyklowa kuracje.Juz za tydzien zaczynam brac DUPHASTON ma on wspomoc "fasolke"jesli pecherzyk urosnie i........POZDRAWIAM I POWODZENIA
    • CommentAuthorewaroby
    • CommentTimeJan 26th 2007
     permalink
    Przeciez za granica ,tez sa ginekolodzy.JA zyje we WLOszech i robie monitoring.
    • CommentAuthormagda1979
    • CommentTimeJan 27th 2007
     permalink
    ewus moze tobie udalo sie znalezc dobrego lekarza za granica,mnie niestety nie-to po pierwsze a po drugie zaczelo mnie denerwowac czekanie na wizyte w klinice okolo 6 miesiecy.siedziec i czekac a czas ucieka zadnych postepow wiec zdecydowalam zebrac wszystkie kopie wynikow badan i poleciec do polski.postawilam wszystko na jedna karte.pozdrawiam
    • CommentAuthorewaroby
    • CommentTimeJan 27th 2007
     permalink
    W jakim kraju mieszkasz?Jak na stale to moze lepiej poszukaj jakiegos lekarza?a jak na jakis czas to rozumiem.Tu do kliniki nieplodnosci nic nie czekasz,i tez nie placi sie,ale czy dobra? to nie wiem ,jestem w niej od niedawna.
    • CommentAuthormagda1979
    • CommentTimeJan 27th 2007
     permalink
    jestem jak wiekszosc polakow w anglii.niestety ten kraj ma rowniez swoje slabosci jedna z nich sa terminy do lekarzy soecjalistow,moze tak jest w moim miescie nie wiem ale mamy tu jeden szpital w ktorym znajduje sie kompletnie wszystko od a do z...moze w wiekszych miastach kliniki tego typu dzia;laja znacznie szybciej-z pewnoscia nie tutaj.trudno wiem ze mam dobrego lekarza w polsce tylko to leczenie na odleglosc mnie denerwuja ale jesli sie nie uda wybiore sie na dluzszy urlop do polski-chociaz nie dopuszczam mysli ze mogloby byc to konieczne :bigsmile:
    • CommentAuthorsamira
    • CommentTimeJan 27th 2007
     permalink
    "jestem jak wiekszosc polakow w anglii" - Magdusiu, większość Polaków - mam wrażenie - jeszcze jest jednak w Polsce...
    • CommentAuthorewaroby
    • CommentTimeJan 27th 2007
     permalink
    magda rozumiem,ale szukaj lekarza w ANGLI ,bo jak zafasolkujesz to przeciez nie bedziesz latac do Polski na wizyty,nie? A tesknisz za Polska? bo ja tak.
    • CommentAuthormagda1979
    • CommentTimeJan 28th 2007
     permalink
    tesknie i to bardzo,najbardziej w swieta kiedy spedzam je tutaj a rodzina w polsce.co do lekarza to problemu nie ma jesli juz jestes w ciazy ,dostajesz lekarza prowadzacego bez problemu,najgorsze jak mowie to jest sytuacja wlasnie taka w jakiej sie znalazlam....
    • CommentAuthorwiola_
    • CommentTimeFeb 9th 2007
     permalink
    Hej dziewczyny....nie doczekałam się ponownego brania clostib.a w tym cyklu brałam od 15-do -25dnia luteinę...i po przeczytaniu mądrych porad innych koleżanek,że progesteron powinno brać się dopiero od 3-dnia podwyższonej temperatury to byłam zła na mojego lekarza...gdyż 13-d.c.mój pęcherzyk miał dopiero 13,8mm...więc owulacja jeśli by była to ok.16-lub 17dnia cyklu..
    Dałam sobie trochę na luz..że i tak to nie ważne, bo zaczynam dopiero po @ a tu niespodzianka...po odstawieniu luteiny,całay czas miałam temp.37'C i tak przez tydzień, więc po tyg.zrobiłam test..no i 2 KRECHY..SZOK....
    Na razie nie nastawiam się tak mocno, podchodzę do tego z dystansem...oczywiście biorę leki: 3 razy-co 8 godz.duphaston, i witaminki, i w razie potrz.no-spę. Poprzednią ciążę straciłam prawie w 5 tyg. więc teraz chcę ten czas spokojnie przeczekać...jeszcze mnie trochę studzi lekarz ,bo niewiadomo czy z tak małego pęcherzyka-ciąża będzie się dobrze i dalej rozwijać..w pn.idę na kolejne usg..ale i tak chyba dla mnie będzie najważniejsze dopiero te w 6 tyg.-słysząc bicie seca tego maleństwa.
    Pozdrawiam was serdecznie...uszy do góry...a jeszcze jedno ..:
    jak byłam na obserwacji owulacji i pęcherzyk był trochę za mały..to mój lekarz i ja też spisaliśmy na staty ten cykl..ale wychodząc powiedział, że można próbować,gdyż cuda się zdarzają...
    Dobre........ :smile::bigsmile:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeFeb 9th 2007
     permalink
    wiola mam nadzieje ze Ci sie uda!
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 9th 2007
     permalink
    Bladykot -> czat!
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeFeb 9th 2007
     permalink
    niestety Amazonko byłam tu tylko przelotem
    --
    • CommentAuthorwiola_
    • CommentTimeFeb 9th 2007
     permalink
    Dzięki..:smile:(bladykot)
    A na listę przyszłych mamusiek wpiszę się jak sama zobaczę swoją fasolkę na usg...
    Chociaż dziś już wiem,że niebezpieczeństwa czychają w każdym etapie.
    A swoją drogą,jak ten czas wolno płynie jak się na coś czeka.:wink:
  1.  permalink
    dziewczyny za pieć dni robie test trzymajcie kciuki
    --
    • CommentAuthorzozole
    • CommentTimeMar 15th 2007
     permalink
    brałam ten lek tylko jeden cykl-od 5 do 9 dnia- potem duphaston od 16 do 25- zaszłam w ciąże...niestety nie utrzymała się -ale widocznie coś w tych lekach jest ze szybciej się zaciąża....w 6 tyg.straciłam naszego aniołka:cry:

    jednak trzymam kciuki za pozostałe dziewczyny- niech wam się szczęści -CIASTECZKO TRZYMAM KCIUKI!:peace:
    •  
      CommentAuthoragnieszka_
    • CommentTimeMar 16th 2007
     permalink
    taa... a więc ja jestem przykładem na to, że clo można (a może i nie? :wink: ) brać nie tylko od 5dc :cool:
    Zalecenie mojego gina to 1xclo od 10dc (ale standardowo przez 5dni :wink: )
    A czemu tak? hmm... podobno wyliczył to z moich poprzednich cykli... a więc póki co poddałam się temu 'eksperymentowi' :bigsmile:
    Co do skutków ubocznych- przyznam, że naczytałam się trochę o nich, ale mnie jakoś ominęły szerokim łukiem :peace:
    (no może oprócz jednorazowego porannego 'bulgotania' w podbrzuszu i wczorajszego 'zabójczego' :devil: nastroju)
    Jutro biorę ostatnią tabletkę.
    aaa... zapomniałam dodać, że jako 'dodatek' mam też przepisany duphaston
    Mam nadzieję, że ta 'magiczna mieszanka' zaowocuje w końcu ciążą... :whorship:
    • CommentAuthorkadus
    • CommentTimeMar 17th 2007
     permalink
    ja od następnego cyklu też mam brać CLO od 5 dnia przez 5 kolejnych po 1 tabletce a potem w II fazie duphaston , oczywiście w międzyczasie USG. Mam nadzieję,że pomoże że będę miała chociaż owulację...
    • CommentAuthormarata206
    • CommentTimeJun 22nd 2007
     permalink
    Ja przez pare miesiecy pilam ziółka na plodnosc i chyba pomogly bo jestem w 4 m-c ciazy
    :wink:
    • CommentAuthorjmakowska
    • CommentTimeJun 22nd 2007
     permalink
    Jeśli można marta206 co to były za ziólka? Też czekamy na fsolke:)Ale nie chce się zrobic:cry:
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeJun 25th 2007
     permalink
    ech - a ja mam uczulenie na te ziolka
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJun 25th 2007 zmieniony
     permalink
    są różne zestawy; poszukaj na www.sklep.starania.pl albo jakoś tak; mają tam sklep wysyłkowy, ale równie dobrze można spisać skład i kupić wszystko w zielarni
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeJun 26th 2007
     permalink
    dokladnie - i wazne sa proporcje tych ziolek
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 3rd 2007
     permalink
    Cześć dziewczyny
    Ja biorę Clo od 3 dc przez 5 dni po jednej tabletce (50). To mój 2 cykl. W pierwszym poszło wszystko wspaniale. Pęcherzyk 28mm, pękł i niestety brak fasolki. W tym cyklu pojawiły się bóle jajników w 8 i 9 dc (coś za wcześnie chyba) miałam stawić się na kontrole w 14dc jak wcześniej ale niestety moja GIN na urlopie a do innych nie ide bo już na własnej skórze się przekonałam, że to partacze. Więc kupiłam test owulacyjny i w 14dc wyszła no taka sobie ta kreska ale nie wskazuje jeszcze na gotowość pęcherzyka do pęknięcia. Zobacze co wyjdzie dzisiaj. Są 2 możliwości albo owulacja była wcześniej 8-9dc albo dopiero będzie z tym że w 8-9dc nie było śluzu (kurzego białka) lało się ze mnie jak woda z kranu ale nie taki śluz jak trzeba.
    Co do objawów to już sama nie wiem. Dodatkowo birę ( już od 2 lat) bromergon (pół tabletki). Ogólnie moje samopoczucie jest tragiczne.Płacze, krzycze. Wiecznie zmęczona, całymi dniami pokładam się w pracy na biurko. Bóle żołądka, ostatnio nawet zemdlałam w autobusie. Robiłam podstawowe wyniki ale wszysko jest oki. Więc już sama nie wiem czy coś sobie wkręcam czy mieszanka tych leków tak na mnie działa. Najgorsze jest to, że mój mężczyzna przestaje mnie powoli rozumieć i do tego dochodzą kłutnie. Nawet :hugging: mi się niechce bo wiecznie śpie.
    Ratujcie czy tylko ja tak reaguje. Boje się, że moje starania o dzidziusia przerwe bo za moment nie będę miała z kim go mieć:cry:
    Pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJul 4th 2007
     permalink
    a od jak dawna sie staracie? no bo jeżeli niedługo, to może warto by sobie te leki odpuścić i iść na żywioł... chyba, że bez clo sie nie obejdzie... z prolaktynką to inna sprawa, lepiej się z lekiem nie rozstawać :) ja ani jednego ani drugiego nie biorę, więc ci nie odpowiem na to pytanie :(

    co do kłótni... chyba najwyższy czas na szczerą rozmowę; ty bardzo chcesz zafasolkować i on pewnie też, ale oboje inaczej to okazujecie; możliwe, że M ma dolinę, że nie wychodzi, może się obwinia (ma zbadane nasienie?) i w ten sposób odreagowuje... jak nigdy potrzebna wam jest teraz wzajemna bliskość, więc do roboty! bez żalów, obwianiania się i takich tam... spytaj go dlaczego tak się dzieje, powiedz jak to na ciebie działa, jak leki działają, jak się czujesz... naprawdę warto; gdyby nie wsparcie mojego M już dawno bym się poddała!
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 4th 2007
     permalink
    giga staramy się już dosyć długo tzn. za pierwszym razem 2 lata, później mieliśmy roczną przerwe ze względu na bardzo przykre przeżycie w mojej rodzinie. Teraz jest już 4 miesiąc ( 2 z clo). clo musze brać bo inaczej nie jajeczkuje a bromergon bo prolaktyne mam bardzo wysoką. m miał badane nasienie i u niego jest wszystko oki - od tego zaczęliśmy całe leczenie.
    Co do poważnej rozmowy - to było ich już sporo a i tak wydaje mi się, że to tylko ja się interesuje NASZYM zajściem w ciąże. poprostu on jakoś tego nie uzewnętrznia tak jak powinien.
    Ja też uważam, że wsparcie i bliskość partnera jest bardzo ważna i dlatego czasami mam ochote to wszystko rzucić w ...
    Pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 4th 2007
     permalink
    mam jeszcze pytanie. pomimo, że mój cykl trwa 28 dni i owulacja przypada na 11-16 dzień, miałam w tym miesiącu chyba wcześniej. piszę chyba bo niestety nie poszłam na USG ale bóle i śluz na to by wskazywały-pęcherzyk mógł pęknąc 8-9 dc. clo biorę 3-7dc. czy to możliwe, że mogłam mieć wcześniej? nie rozmawiałam jeszcze z GIN bo będę się z nią widziała dopierow poniedziałek, ale pytam Was może też tak miałyście.
    Buźka :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJul 4th 2007
     permalink
    przy clo wszystko jest możliwe, więc nie ma się co stresić :)
    a co do M, to skoro rozmowy nie pomagają to nie wiem już co poradzić... a o inseminacji myśleliście?
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 5th 2007
     permalink
    Hej
    Narazie nie leczymy się w klinice ale coraz częściej o tym myślimy. Clo bierze się do 6 m-cy i później zalecane jest leczenie w specjalistycznych klinikach. Poczekamy jeszcze trochę a może się uda. To był dopiero 2 cykl więc jeszcze 4 przed nami. Za 2 tygodnie powtarzam badania hormonów. Więc zobaczymy co się dzieje.
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJul 5th 2007
     permalink
    no to czekam na dalsze wieści :) i ... powodzenia :)))
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 10th 2007
     permalink
    HEJ:smile:
    Wczoraj byłam u GIN i oto co powiedziała-wszystko wskazuje na to, że pęhcerzyki są duże i pękają (co potwierdziła już wcześniej) w związku z tym podejżewa niedrożność jajowodów:cry:. Zwiększyła mi dawke CLO - mam teraz brać 100 od 5-9dc a więc inaczej niż wcześniej. Oczywiście do kontroli 14dc. Jeśli przez 2 cykle nie będzie fasolki to przejdę badanie drożności jajowodów.
    Jeszcze nie wczytałam się dokładnie w ten problem, właśnie zasiadam, ale jak wiecie coś na temat tego badania, jak wygląda, ile kosztuje, czy jest bolesne, jakie są po nim efekty, jakie jest leczenie, to prosze piszcie. Wiem, że piszemy tu o CLO ale wydaje mi się, ze to będzie użyteczna informacja nie tylko dla mnie.
    Co jeszcze, najgorsze jest to, że wcześniej weszła dziewczyna, która się dowiedziała, że ma fasolkę. Na moje nieszczęcie wszystko było słychać. Więc troche załapałam doła, ale już wszystko oki.
    Pozdrawiam Was serdecznie i napiszcie coś o tej drożności.
    Buźka :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJul 12th 2007 zmieniony
     permalink
    Justyś - poczytaj wątek o HSG :) taki ma włąsnie tytuł i jest na części o przygotowaniu się do ciąży
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthoredma
    • CommentTimeJul 12th 2007
     permalink
    Clostilbegyt brałam przez 2 cykle, teraz próbuję bez i niestety owu nie przychodzi.
    Za pierwszym razem nie zadziałał, za drugim nie miał szans, bo gdy zaczęłam go brać było już po owu. (miałam owu w 2-3 dniu cyklu, podczas najsilniejszego krwawienia). Co dziwne, mimo, ze po owu, to spowodował wyrośnięcie dwóch sporych pęcherzyków (prawie po 2 cm)
    żadnych skutków ubocznych nie miałam (ale ja nigdy nie miewam po niczym, jakas odporna jestem;) ) zwracam uwagę że po clo znacznie rośnie szansa na ciąże mnogą. (ja byłabym w siódmym niebie:) )
    reasumując, mam spory dystans do tego leku, ale nie da sie ukryć że moze pomóc.
    Aha i bardzo ważne: ten lek bardzo (u mnie naprawde bardzo) upośledza śluz! więc co z tego że pojawi sie owu, jak w ciąże i tak nie można zajść bo żołnierzyki nie przebiją sie przez taki śluz:(
    ewa
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 12th 2007
     permalink
    Giga - dzięki poczytam, choć i tak już dość dużo przeczytałam i jestem trochę przerażnona.

    Ewa ja w 2 cyklu też miałam nieciekawy śluz tzn. wygląd i konsystencja typowa dla bezpłodnego. Moze reaguje tak samo jak ty.
    Pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Hej.
    Dziś jest 34 dc a @ wciąż brak. A może to... Mam okropnie obolałe piersi i strasznie ale to strasznie bolą mnie jajniki. Na pewno wiem, że nie ma żadnych torbieli. Czy to mogą być objawy ciąży"??". Mój cykl to 26-30 dni. Zazwyczaj @ pojawia się 28dc. Narazie wstrzymuję się ze zrobieniem testu, poczekam jeszcze trochę.
    Pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Justyś - nadzieja jest i tego sie teraz trzymamjmy :)))
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    Na "starające się o dzidzię" przeczytałam o teście "chmurkowym" :bigsmile:, poszłam za przykładem i zrobiłam taki teścik. Co wyszło?, nie wiem. Była taka chmurka ale nie wiem ona ma być na wierzchu czy poprostu u góry? Moja była ni u góry ni po środku.Jak jutro nie dostane @ to kupuje test. Przy 28 dniowych cyklach już powinna być. Spóźniła mi się tylko jak brałam duphaston. Dostałam wtedy @ z dużym opóźnieniem i dlatego moja GIN kazała mi przestać brać ten lek. A teraz co się dzieje ? Jak zrobie test albo wcześniej dostanę @ dam znać. Tymczasem trzymajcie kciuki :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorskarbie
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    No! trzymam kciuki! :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    to czekamy na teściora :)))

    a tak wracając do wątku z tematu: udzielałam się tu nie biorąc clo, a dziś jestem po wizycie i co? mam brać clo od 3 do 7dc, a od 8 do 10 menopur; z tego co wiem menopur to od 70zł w zwyż za ampułkę!!!!!!!! porażka :( a clo ile kosztuje?
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    CLO kosztuje ok 10 zł. Dokładnie nie wiem bo zawsze kupuje z bromergonem i za 2 płace jakieś 15 zł
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    A ten menopur to na co??
    --
    •  
      CommentAuthorMarta_1982
    • CommentTimeJul 23rd 2007
     permalink
    ja płaciłam za CLO 4,50zł, jesta bardzo niedrogi byłam przygotowana na jakieś 50-100zł a tutaj taka niespodzianka:D

    zaczęłam brać wczoraj CLO ( od 5-9dc) póki co objawów zero, mam nadzieję że pęcherzyki pięknie rosną ( zresztą u mnie nigdy nie było problemów z owulką), czytałam że po CLo mogą być nawet 3 lub 4 pęcherzyki i dlatego zwiększają się szanse na ciąże mnogą:D ale to chyba dobrze:D

    justyś czekamy na wyniki testu:D:D:D:D:D
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJul 24th 2007
     permalink
    menopur też wspomaga rozwój pęcherzyków, tyle, że oparty jest na gonadotropinach uzyskiwanych z moczu ciężarówek albo kobiet w menopauzie (nie pamiętam); jest silniejszy niż clo i z tego co wyczytałam na innych forach, nie wpływa na endometrium; co z tego wyjdzie - zobaczymy :)
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJul 24th 2007
     permalink
    Justyś - masz już test? robisz jutro?
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 24th 2007
     permalink
    Hej. testu jeszcze nie robiłam, w pracy i w dodatku koedukacyjnej toalecie raczej glupio. hihihihi :bigsmile: Zrobie w domu to wieczorem napisze co wyszło. tak się zastanawiam czy będzie miało większe znaczenie czy zrobie test popołudniu czy z porannych siuśków?? W większości testów polecają z porannego. Ale czy ma to znaczenie jak @ spóźnia się juz jakiś czas?
    Ja po CLO mam ogromne pęcherzyki i nawet pękają. Więc myślę, że mój problem tkwi tupełnie w czymś innym. Ja mam brać CLO jeszcze przez 2 cykle 5-9 dc ale już większą dawkę 100 ml.
    No chyba, że ...:bigsmile:, okaże się wieczorem.
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJul 24th 2007
     permalink
    teraz to już pora dnia nie gra roli :))) czekamy z niecierpliwością!
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 24th 2007
     permalink
    Zrezygnowałam ze zrobienia testu bo już wiem, że @ zaraz przyjdzie. Brzuch mam jak balon i tylko czekam aż pęknie. :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJul 24th 2007
     permalink
    kto tam wie... jak chcesz, to poczekaj; poczekamy z tobą :)
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 24th 2007
     permalink
    Ja chyba boję się zobaczyć jedną kreskę i dlategi tak czekam.
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 25th 2007
     permalink
    Ja jestem jakaś nienormalna chyba.Totalnie niezdecydowana. Właśnie kupiłam test, za 40 min wychodzę z pracy i lece do domku zrobić. Oczywiscie już kibice siedzą w domku i czekają aż wrócę i zrobie.
    Obiecuje, że wieczorem dam znać co mi wyszło. Ale mam stracha :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorJusta42
    • CommentTimeJul 25th 2007
     permalink
    No i po strachu. DWIE WIELKIE KRECHY NA TEŚCIE !!!!:bigsmile::cheer::clap::crazy:. Okropnie się cieszymy. Mam tylko nadzieje, że test wyszedł dobrze. W sobote idę do GINA, zobaczymy co powie. Dziewczyny trzymajcie się, na pewno się odezwę.
    Pozdrawiam:bigsmile:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.