Moze nie dip, ale taki sos np do salatek to ja robię tak: 3 lyzki wody, 3 lyzki oliwy, ziola, ewent. koperek, czosnek itd wg uznania

salsa? guacamole? :)

Ale mi chodzi o taki dip do maczania surowych warzyw do schrupania.
Zastanawiam sie cxym mozna jogurt czy majonez zastapic.
Za salsa nie przepadam, guacamole ujdzie ale bez szalu

Niedoczytałam.
A i co przepis to cukier waniliowy...



i komentarz:
autor: Karol Szarpak
W tym miejscu chciałbym pogratulować branży spożywczej majstersztyku. Naprawdę dymacie nas zawodowo.
Ale Karol o co chodzi?! Zapyta pewnie teraz każdy.
A w sumie to o nic, taka błachostka
Chodzi o cukier wanilinowy, tak, tak spójrzcie dokładnie to nie jest cukier waniliowy a waniliNowy!
A co to jest wanilina? Organiczny związek chemiczny stosowany w przemyśle spożywczym i kosmetycznym jako związek zapachowy. Znajduje się w rejestrze NIH niebezpiecznych związków chemicznych. Ma działanie stymulujące mózg dając mylne wrażenie, że coś smakuje lepiej (lepiej niż w rzeczywistości jest).
A teraz wisienka na torcie, jak najtaniej pozyskać wanilinę? Cytat z Wikipedii żeby nie było...
"W 2006 roku grupa japońskich badaczy kierowana przez Mayu Yamamoto opublikowała informacje o możliwości wyizolowania z kału bydła domowego waniliny. Wytwarzanie tego związku (używanego w przemyśle spożywczym i kosmetycznym) tą metodą jest tańsze, niż pozyskiwanie go z wanilii"
Dodam tylko że waniline znajdziecie w większości produktów spożywczych. Teraz niech każdy wnioski wyciągnie sam...
SMACZNEGO"

Ja też używam w Laskach a kupuje w lidl oraz sporadycznie ten wanilinowy

suszka_: I serio- dziwi mnie zdziwienie ludzi, że to nie waniliowy, jakby czytać nie potrafili

Mnie też. Toż to od x lat jest cukier wanilinowy. Odkąd pamiętam.

Ja gdy tylko przeczytałam tu na wątku to poleciałam sprawdzić co mam w szafce i mocno się zdziwiłam więc nie jesteś odosobniona :)
Ale już teraz będę kupować ten cukier z wanilią :p

:)) Frances - to były pulpety ze szpinakiem i mozarellą ;-)))
Wrzucasz na patelnię szpinak (dużo, bo bardzo się "kurczy"), masełko, sporo czosnku, smażysz, jak się zredukuje dodajesz starta, czy pokrojona mozarellę - łączysz razem - ser się roztapia.
Mięso na pulpety przygotowujesz jak na normalne mielone - wg swoich upodobań, a potem bierzesz na rękę trochę mięsa - rozklapujesz na placek ;-), nakładasz porządna łychę farszu - jak przestygnie ofkors - i zlepiasz to mięskiem jak pieroga - i do smażenia, a potem do garnka. Ja nie smażę - wrzucam na wrzący bulion (udaje, ze wtedy ma mniej kalorii ;-)))
Do tego farszu co Ci zostaje na patelni dodajesz śmietankę, podgotujesz i ziuu do gara - będzie pyszny sosik.
.
A właśnie! Wiecie co ja ostatnio zrobiłam? Miałam zrobić te pulpety, ale koncepcja mi się zmieniła, i do planów pasowały mi malutkie pulpeciki - wiec już bez faszerowania. Wiec zrobiłam tak, że na patelni zrobiłam ten farsz (szpinak, mozarella, czosnek - jak to się razem podsmażyło dodałam tej śmietanki) i go zblendowałam. Jezusie! Jaki wyszedł pyszny, aksamitny sos!!!!!
Potem polewałam tym sosikiem pulpeciki - było pysznie!
A ponieważ tego sosu mi wyszło po zbóju dużo, to teraz codziennie jem inne wariacje z jego udziałem - fantastycznie się sprawdza np. z samym makaronem - tak jakby tagiatelle, albo spaghetti i ten sos. Matko! To będzie mój numer 1 z sosów do makaronów, kasz, ryżu itp.!

Dzieki Ulcia, tez pulpetow nie podsmazam

MrsHyde, a Ty od zawsze beznabiałowa? ja od 4 miesiecy ze wzgl. na synka. tez mi brakuje sosow jogurtowych i serów. o matko! a jajka jesz?
.
a tak z innej beczki, co robicie dobrego na wielkanoc?

MrsHyde- ja bylam beznabialowa przez prawie rok- Maks mial skaze a ja go piersia karmilam. Pwoem Ci, ze da sie tak pozastepowac, ze nieodczujesz roznicy.
Po pierwsze to polecam sklepy dla wegan. Ja korzystalam z internetowego evergreen. Nawet sery maja weganskie (czyli bez mleka). A smietanke kokosowa do ubijania wykorzystywalam do tortow bardzo czesto i nikt nawet roznicy nie wyczul. Oczywiscie mleka rosinne (najbardziej podeszly mi ryzowe), smietanka do zupy czy sosow (tu najlepsza bylo owsiana). Normalnie robilam wszystkie rzczy do jedzenia i zastepowalam nabial tym roslinnym.

Nie no smak jest inny, ale nie taki straszny. Powiem Ci, ze tofu jest dla mnie tez nie do dotkniecia, a te produkty jadlam. Oczywiscie nabial jest o wiele smaczniejszy, ale ja sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma. Wiec lepsza smietanka owsiana do ulubionego sosu smietanowego niz nie jesc tego dania. No chyba, ze masz alternetywe zjesc sobie serek wiejscki a potem cierpiec....
Ja kupowalam te roslinne tylko dla mnie. No chyba,ze placi robilam czy cos innego. Ale tak to do zupy dodawalam sobie inna jemu inna. Tak samo z sosami.

itlina: a tak z innej beczki, co robicie dobrego na wielkanoc?

na sniadaniu jestesmy u mojej mamy ale poniedzialek wielkanocny planujemy u nas takze bede robila po prostu obiad i jakies smakolyki
tradycyjnie tatar, jakies galaretki, jajka pod rozna postacia a z ciast babka piaskowa i tort w ksztalcie pisanki :)

Dziewczyny pomóżcie. Potrzebuje przepis na chleb/bułki na mące kukurydzianej lub ryzowej bez jajek, mleka i jego pochodnych. Moja mała ma silną alergię pokarmowa a coraz bardziej domaga się "normalnego" jedzenia. Mozecie coś polecić?

Ja uwielbiam Wielkanoc, bo to jedzenie jest takie "normalne" bez spinania sie. Salatki, biala kielbaska pieczona, jajka, wedliny. Zawsze szybciej idzie mi przygotowywanie dan Wielkanocnych.

Idka a Maja je banana bo nie pamiętam? Mogłabyś spr chlebek bananowy-ja robiłam bez jajka swego czasu i było okej..no ale banan musi być...

Treść doklejona: 05.03.15 21:12

dżasti: Ja uwielbiam Wielkanoc, bo to jedzenie jest takie "normalne" bez spinania sie.

O tak, pod względem żarcia zdecydowanie wolę Wielkanoc niż Boże Narodzenie-w tym drugim też, są super smaki ale całościowo wolę Wielkanoc...

Kurde a na necie na stronach dla alergików nic nie znalazłaś? No ja w ogóle chleba nie piekę więc zero doświadczenia w tym temacie

L_ida sprawdź na blogu pinkcake. Sporo tam przepisów bez jajek i mleka.

U nas zurku raczej na sniadanie wielkanocne nie ma. No, chyba ze sniadaie u siostry mojej. Na siadanie sa takie siadaniowe rzeczy plus wlasnie ta kielbaska pieczona, najczesciej w piwie.
W tym roku Wiekanoc bedzie u nas, zreszta ja juz zapowiedzialam, ze wszystkie swieta sa u nas, bo u nas najwiecej miejsca.

Ladybird76: żurek to Ja wczoraj miałam i u Nas to takia zwykła prosta zupa kojarzona ze zbierania tygodniowa kiełbasy, że na Wielkanoc się go nie robi.... :) Nigdy nie jest z torebki - ochyda, kupujemy kiszony-zakwas najlepiej swojski :)

ani my ani moja mama kielbasy nie jadamy takze akurat takich skojarzen nie mamy :P
na wielkanoc zur robi mama, sama nastawia zakwas a kielbase kupuje surowa i jak sie zupa gotuje to wyciska z niej takie male kwalki i jakby kulki sa

Ladybird76: Szynka w święta gotowana samemu musi być.

to u nas tak jest z domowa szynka ale wedzona, wedzimy u brata lub odplatnie u takiego faceta na osiedlu. Marzy mi sie wedzarka wlasna ale zawsze sa jakies wazniejsze wydatki

fajnie ze masz taki sklep w zasiegu, u nas jest niby jedna wedzarnia "tradycyjna' ale kg szynki kosztuje 45zl i niestety do domowej jej daleko
ja bardzo lubie smak wedlin wedzonych u brata, rozne drzewa podklada i daje to niesamowity zapach i smak

Moze ma ktos fajny przepis na chleb z automatu do chleba? Bo robie ciagle ten sam i potrzebuje zmiany:-P

szczypta a pod jakaś konkretną nazwą oni są? mogłabyś się Cś Więcej dowiedzieć ? ehhh aż się poplułam na samą myśl!

Hyde u mnie mój ślubny lubi śląską, podwawelska, gospodarza i inne. . . Poza tym do fasolki po bretońsku idealna !

Zakwas na żur nie jest trudny ale jak mi się zachce z dnia na dzień to tylko pozostaje kupić i też taki swojski

Treść doklejona: 06.03.15 21:10
Szczypta może na necie znajdę !

mam ale 0 Wyrobach nic nie ma jak na razie

Treść doklejona: 06.03.15 21:20
mam https://m.facebook.com/DiablaGora?_rdr