Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    *Bananowiec* krew utajona w kale to poważna sprawa! nie chce mędrkować,ale odstaw mleko, nabiał , jajka! mój syn ma alergie na białka mleka i białko jajka. To nie są przelewki. Alergia nie musi dawać objawów zewnętrznych ale jeśli daje, i do tego wewnętrzne też to nie patrz czy ci pasuje czy nie,ale dla dobra dziecka nie podawaj tych produktów. Jak mała się ogólnie zachowuje?
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    bananowiec: Na co i jak poszło diagnozowanie :wink:


    Ok. 1-go roku życia Kacpra robiłam mu z krwi i również nic nie wyszło, nawet nic w I klasie. IgE całkowite do tej pory ujemne. Od urodzenia zazwyczaj podwyższone EO w morfologi.
    Jak miał 18 lub 20 miesięcy miał zrobione 3 razy testy skórne:
    1)grzyby, pleśnie, sierści, roztocza wyszły na -
    2)5 traw +, żyto -, zboża +, olcha +, leszczyna +, brzoza +, bylica +, babka +, chomik +, królik -
    3)mleko -, jajko -, wieprzowina -, truskawka -, pomarańcz -, mąka -,kurczak -, seler +, orzech włoski +, kakao -

    Bananowiec, a może warto było by się umówić do gastroenterologa?
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Mamy skierowanie do poradni jeśli za 3 miesiące nadal będzie krew utajona. Ola ma IgE powyżej normy ale to ze wzgl na psa, na którego ma 3 klasę....

    Bari i co, to co wyszło na skórnych pokrywa ci się z objawami czy nie?Bo generalnie u takiego malucha nie chcą robić skórnych testów...
    --
  2.  permalink
    P>S stan zapalny przy alergiach pokarmowych jest wywolywany nadwrazliwoscia gdzie kompleksy immunologiczne aktywuja sie. To jest INg zalezne.
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Na pewno widzę reakcję na orzechy, seler omijamy gdzie się da. Ale i tak prawie na wszystkim pisze, że może zawierać sladowe ilości. Z 10 miesięcy mieliśmy spokój, skóra jedynie sucha bez zmian. Natomiast teraz gdzieś od 7-10 dni ma mocno suchą skórę, ze zmianami na bokach brzucha i plecach i sprawdziłam właśnie kalendarz pyleń na naszym rejonie i pokrywa się z leszczyną i olchą.
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Montever nam i pediatra i alergolog zaczęły przepisywac zyrtec dopiero jak Maja skonczyła rok. Wcześniej nie było mowy, ale wiem ze lekarze przepisują. Co do nocnego kataru też się meczymy od jakichs 2 tyg. Zatyka ją tak ze nie może oddychać mając smoczek w buzi. Tesciowa- laryngolog ma teorie że to od suchego powietrza od ogrzewania..... zaleciła na noc smarowanie w nosku mascia neonecynową. Robię tak od 2 dni i odpukac jest lepiej.

    Treść doklejona: 09.03.15 23:09
    Krew utajona też nam wyszła. Alergolog, gastroenterolog i pediatra stwierdziły że przy alergii to bardzo częste i mam nie panikować.... Alergolog dorzuciła, że często krew utajona wychodzi też przy suplenemtacji żelaza (mała przyjmuje żelazo od jakichś 2-3 miesięcy) Mam powtórzyć badanie jak przestanie brać żelazo.
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Montever, my dostaliśmy Ketotifen, działa chyba podobnie jak Zyrtec. Stosowaliśmy ponad miesiąc, żadnej poprawy nie było.Teraz ze względu na grzybicę przeszliśmy na Fenistil w kroplach (Ketotifen był w słodkim syropie). Poprawy też nie widzę. I też nie mogę się pogodzić z teorią alergii pokarmowej. Synek do końca 7 mc był tylko na mleku (niestety mm), wypróbowaliśmy wszystkie preparaty mlekozastępcze i skóra bez zmian. Ale nam dodatkowo wyszły grzyby i pasożyty, które mogą być przyczyną takich alergicznych zmian skórnych. Pediatra kazał odstawić całkowicie mleko i zastąpić je innymi produktami, na tym etapie nie jestem w stanie tego zrobić, bo dopiero zaczęliśmy rozszerzać dietę i tutaj tez muszę bardzo ostrożnie ze względu na ewentualna alergię..
    Muszę również zrobić badanie na krew utajoną, badania z krwi nic nie wykazały.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Skalpula a jakie wam pasożyty wyszły? Ola miała teraz w szpitalu badany kał ale nic nie wyszło. Tylko jak pocztałam jak powinien być prawidłowo zebrany kał to w szpitalu zrobili to na odwal się:shocked: będę teraz powtarzać badanie.
    --
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Hani w testach wychodzi tylko żółtko kurze i roztocza.
    Roztocza w okresie zimowym zostawiają niestety ślady na skórze.
    Zaliczyliśmy dwa razy wstrząs anafilaktyczny: po jajkach przepiórczych i mandarynce.
    Dodatkowo mocno uczula mleko (w testach nic nie wychodzi) i wiele dodatkowych rzeczy.
    l_ida moja córcia też miewała takie objawy- to była właśnie reakcja na roztocza... Koniecznie wietrz pokój przed spaniem. Temperatura w nocy nie powinna przekraczać 19,5 st. Codziennie wietrz pościel, raz w tygodniu ją pierz. Niestety obowiązkiem jest codzienne sprzątanie pokoju, w którym śpi maluch- kurz, odkurzanie, mycie podłogi. Czasami jak mój mąż (ciepłolubny człek ;-P) ustawi wyższą temperaturę w nocy, zaraz mała zaczyna kaszleć przez sen. Pomaga szybkie wietrzenie- jak ręką odjął. Jeśli budzi się rano z katarem, to dla mnie już znak, że trzeba wyprać pościel. I tak co tydzień.
    Jeśli wychodzi krew utajona przy alergii, tzn, że jelita mocno dostały już w kość. Musisz koniecznie o nie zadbać!
    Na 3 miesiące koniecznie odstaw cukier, nabiał i gluten. Suplementuj probiotykiem (najlepszy Trillac plus, dicoflor, Multilac).

    Treść doklejona: 10.03.15 13:54
    Skapula, karmisz piersią?
    My z powodu silnych reakcji zaczynaliśmy rozszerzać dietę dopiero w 8 miesiącu. Wcześniej reagowała alergicznie na wszystko, nawet ryż czy ziemniaka...
    U mnie był ten plus, że karmiłam piersią.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Z tym wietrzeniem to też nie takie proste u osób uczulonych na pyłki...

    W szpitalu zrobili Oli badania w kierunku celiakii więc jedną rzecz mamy wykluczoną.
    --
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    bananowiec: Z tym wietrzeniem to też nie takie proste u osób uczulonych na pyłki...

    Do 19 lutego nie było pyłków w powietrzu :-)
    Dopiero od 19.02. na zachodzie pojawiły się w niskim stężeniu (na zachodzie kraju) pyłki leszczyny i olszy. Alergicy (na ten rodzaj pyłków) mogli je odczuć jedynie w słoneczne i wietrzne dni.
    W tej chwili w powietrzu jest już wysokie stężenie olszy.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    No tak ale są jeszcze grzyby i pleśnie. I żeby nie było-trzeba wietrzyć:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 10th 2015 zmieniony
     permalink
    Bananowiec, może u Was nakłada się jednak więcej alergii naraz i niekoniecznie winne jest wietrzenie?
    Pamiętaj, że alergia wziewna ciągnie za sobą zakaz spożywania niektórych pokarmów... Czasami możemy unikać pyłków, ale spożywamy produkty, które są bogate w alergeny grzybów czy pleśni. Pamiętam, jak mój syn pochłaniał arbuzy, a my zastanawialiśmy się skąd u niego takie pogorszenie...

    Jeśli chodzi i wietrzenie, nasza alergolog uczulała nas, że najgorsze są niewentylowane pomieszczenia i rzeczywiście w takich syn reaguje najbardziej.
    Miko od 8 lat ma zdiagnozowaną alergię na grzyby i pleśnie. To jego najsilniejsza alergia (++++, 5 klasa). Dodatkowo (podobnie jak jego siostra, uczulony jest na kurz i roztocza (++++, 4 klasa).
    W sezonie grzewczym jego pokój wietrzony jest regularnie. Zawsze wtedy, kiedy przebywa w szkole + przed snem. Unikamy otwierania okien bezpośrednio po deszczu, przy silnym wietrze. Bez wietrzenia zawsze pojawia się suchy kaszel, kichanie i fontanna z nosa.
    W naszym klimacie stężenie grzybów zimą jest naprawdę niskie. Dlatego przy minusowych temperaturach zawsze wyrzucam pościele na taras. Oboje śpią wtedy wyjątkowo dobrze :-)
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Bananowiec, wyszły nam nicienie i glista. W badaniu z kału (3 próbki) było czysto, dopiero badanie kropli krwi pod mikroskopem zdiagnozowało pasożyty i candidie.

    Judyta, problem w tym, że niestety nie karmię piersią (to moja życiowa porażka), mały jest na mleku kozim Holle, które jako jedyne pije z przyjemnością (próbowaliśmy bebilo pepti, nutramigen, mleko sojowe, neocate i przy żadnym nie było poprawy skóry, a dodatkowo mały miał dolegliwości ze strony ukł. pokarmowego). A teraz mam też odstawić to kozie i zastąpić je innymi produktami, kiedy tak naprawdę nie mamy wprowadzonych i sprawdzonych tych innych produktów, a przy podejrzeniu alergii rozszerzać trzeba dietę dużo ostrożniej.
    Ciąglę sie łudzę, że te zmiany skórne, to wynik pasożytów i grzybów, a nie alergii. Mały ma zmiany praktycznie na całym ciele, są to czerwone, suche placki, które zlały się w całość, z wyjątkiem twarzy i okolic pieluszki. Co ciekawe, nigdy nie widziałam, żeby się drapał, możliwe to, że go nie swędzi?
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Ja nie pisałam o Oli tylko w ogóle o alergikach :wink::wink:

    Ja jestem alergikiem z objawami od trzeciego roku życia, mąż ma astmę więc trochę tego tematu mam przerobionego:cool: my nie mamy alergii pokarmowych więc to dla mnie nowość i muszę to ogarnąć:wink:

    Treść doklejona: 10.03.15 17:37
    Skapula a już się odrobaczacie?
    --
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    U mnie też temat alergii na tapecie od dłuuuuugiego czasu :cry:
    Cały czas się uczę, głowa paruje. Ale trzeba działać, nie wolno się poddawać.
    Mnie najmocniej dołuje fakt, że u dzieci pojawiają się nowe alergie :cry:
    Syn dopiero rok temu zaczął reagować na trawy i brzozę. Od razu z grubej rury- puchnie i ma okropną pokrzywkę. Dopóki siedzi w domu nie jest najgorzej, ale jak mu zabronić wychodzenia od marca do lipca :shocked:

    Skapula, nie traktuj tego jako porażki. Ważne, że działasz. Kozie mleko też lubi niestety uczulać.
    Grzyby i pasożyty potrafią mocno namieszać w organizmie. U mnie niestety zaraz po antybiotyku pojawiła się candida, która zaczęła ciągnąć za sobą kolejne nietolerancje pokarmowe. Zanim się zorientowałam i zrobiłam badania, było ich już... 47. Praktycznie większość tego, co jadłam na co dzień.
    Wszystkie te mleka w proszku zawierają niestety cukier (pod najróżniejszymi nazwami), czyli idealną pożywkę dla grzybka i robali :sad: Może warto byłoby pomyśleć o mlekach roślinnych? Z takim maluszkiem koniecznie byłoby zostać pod opieką naprawdę dobrego lekarza. Może warto byłoby zasięgnąć porady dietetyka? Ja nie poradziłabym sobie bez niego. U Was sprawa jest na tyle pozytywna, że po zaleczeniu candidy i pasożytów, zapewne pożegnacie się z alergiami. Ważne jest to, żeby szybko działać, bo mogą dochodzić kolejne alergeny/nietolerancje.:sad:

    Treść doklejona: 10.03.15 18:17
    bananowiec: W szpitalu zrobili Oli badania w kierunku celiakii więc jedną rzecz mamy wykluczoną.


    Jeszcze odnośnie tego zdania... Miko miał dwa razy badaną krew w kierunku celiakii. Dwukrotnie wynik negatywny. Nas jednak alergolog uczulała na to, że wynik negatywny nie potwierdza braku nietolerancji glutenu. Jedynie wycinek pobrany podczas gastroskopii mógłby dać taką pewność.
    W związku z tym za radą alergolog, odstawiliśmy synowi gluten na min. 3 miesiące. Już po dwóch tygodniach mój syn zaczął nas zaskakiwać- między innymi apetytem. Był wiecznym niejadkiem, sama skóra i kości. Ciągle bolał go brzuch, wypróżniał się kilka razy dziennie. Nagle wszystko zniknęło, a on jadł coraz więcej i więcej... Po 3 tygodniach przestał kaszleć. Od 2 lat był na silnych wziewach sterydowych, dawki już naprawdę spore, a kaszel coraz silniejszy, spirometria coraz gorsza... Już po miesiącu zeszliśmy z jednej dawki. W tej chwili jest w ogóle bez wziewów :bigsmile: Czekamy na kontrolną spirometrię. Dla nas to taki mały cud... Po 8 latach ciągłego kaszlu, całorocznego kataru siennego patrzeć na niego jest tak cudownie. W końcu przestał się męczyć.
    Do glutenu próbowaliśmy wrócić dwukrotnie. Reakcja organizmu okropna. Drgawki, gorączka, biegunka, mdłości, zawroty głowy, bóle brzucha i mięśni. Leżał i płakał w głos :cry:
    Dla alergolog sprawa jest jasna. Dla nas też.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    To u was mega ciężko widzę jest:cry:

    Ola ma apetyt super żeby nie zapeszyć.
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Judyta Maja ma silną alergię pokarmową między innymi na gluten, mleko i białko kurze. Cukru jako takiego też za bardzo nie dostaje, kaszki jadła bez cukrowe, pije w zasadzie samą wodę (poza nielicznymi wyjątkami) Fakt że tak jak pisałaś mleko(u nas neocate) zawiera o sporo.
    Od kilku miesięcy mała codziennie dostaje latopic.
    Kał na krew będę powtarzać jak w końcu żelazo wróci do normy i przestanę suplementację.
    Co do nocnego kataru zaczyna pomagać natłuszczanie nosa na noc. Ale przetestuję też wietrzenie i częste pranie pościeli, nie zaszkodzi. Temperaturę w domu ogólnie mamy około 20 stopni, maxxx 21 (ale nie w sypialni) Przy wyższej nasila się świąd.
    Judyta, myślałam że u nas jest nie za wesoło, ale widzę że u Was jeszcze ciężej. Współczuje:(((
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 10th 2015 zmieniony
     permalink
    Judyta,
    jak długo walczyliście z candidią? Domyślam się, że to trochę potrwa. Wiem, że te wszystkie mleka zawierają cukier, producenci ukrywają to pod różnymi nazwami.
    Tak, muszę docelowo zastąpić to mleko, mlekiem roślinnym. Na tym polu póki co porażka, jaglanego synek nie chce pić, teraz zrobiłam ryżowo-kokosowe, również mu nie smakuje, a mleko to przecież jego główne pożywienie. Mam też dostęp do świeżego koziego, synek go również uwielbia, tutaj mam pewność, że nie jest dosładzane, ale przy grzybach z mleka powinno się raczej zrezygnować. Wprowadzam trochę na szybko nowe produkty (warzywa, kasze) i tak naprawdę, nie wiem, czy dziecko je toleruje, bo skóra gorsza, niż była, ale to może być tez objaw oczyszczania się z grzybów. Walkę z pasożytami dopiero zaczynamy, od 1 kropelki preparatu.

    Ciekawe co piszesz, że to candidia może być przyczyną nietolerancji pokarmowych. U synka tych grzybów wyszło tak dużo, że lekarka stwierdziła, że to nie tylko wynik antybiotykoterapii, że musiały być wcześniej. Tylko skąd się wzięły? Oprócz mleka mm, dziecko nie dostało nigdy nic słodkiego.

    jeszcze takie pytanie, czy przy leku antyhistaminowym: ketotifen/fenistil powinnam oczekiwać poprawy skóry?
    Dziewczyny, powiedźcie mi jeszcze, czy to nie jest tak, że jesli dziecku coś służy, to je to ze smakiem, w innym przypadku unika produktów, które mu szkodzą?

    To kozie mleko, to pierwsze mleko, które synek je z apetytem, ze strony układu pok. żadnych dolegliwości, kupy ładne. Przy innych mlekach mm, była masakra, histeria przy jedzeniu, odwracanie głowy, wzdęcia, bóle brzucha, gazy…
    i jeszcze dodam, że dopiero na kozim, nie ma kataru…wcześniej katar był non stop od października 2014.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Skapula wiele razy czytałam że niechęć dziecka do danego pokarmu może oznaczać że to mu nie służy/uczula ale moją córkę uczula ziemniak a bardzo go lubi. Podobnie było z marchewką. Więc nie wiem jak to z tym jest.
    U nas ani ketotifen ani fenistil nie działały bezpośrednio na poprawę stanu skóry.
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    U nas fenistil też nie działał....

    Skapula a Ty masz jakieś alergie?
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Ja nie mam żadnych alergii, ale ojciec dziecka jest alergikiem (uczulenie na pyłki, pokarmowej nie ma).
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 11th 2015
     permalink
    Z candidą walczę dopiero pół roku. Do całkowitego zaleczenia potrzebne są ponoć 3 lata. Przez 3 miesiące zero owoców, ze słodów tylko stewia i inulina. Po 3 miesiącach zaczęłam wprowadzać owoce, ale tylko 2-3 razy w tygodniu i te najmniej słodkie (które toleruję oczywiście): jagody i truskawki. Po 3 miesiącach zaczęłam używać ksylitolu- ale sporadycznie, tylko do wypieków. Czasami pozwolę sobie na syrop z agawy czy klonowy, ale czuję się po nich gorzej.
    U Ciebie jest rzeczywiście problem z wiekiem, dlatego koniecznie powinnaś ustalić dietę z dobrym lekarzem/dietetykiem :sad:

    U mnie w rodzinie żadnych alergików. Ja od dziecka uczulona byłam na nikiel i srebro. Alergia wziewna ujawniła się dopiero tuż przed maturą, kilka dni po szczepieniu na różyczkę... Ponoć zbieg okoliczności... Wcześniej
    Jestem alergiczką na trawy i zboża.
    Syn zaczynał od alergii na mleko, jajo kurze, kakao. Dzięki diecie eliminacyjnej alergia ustąpiła po 3 roku życia. W jej miejsce pojawiła się alergia na kurz i roztocza :angry:
    A córcia nie zamierza wyrastać z pokarmówki :cry:, co chwilę dochodzi coś nowego. Pojawiła się też alergia wziewna (kurz, roztocza). Planuję wykonać jej w najbliższym czasie Imu Pro 300 i KyberPlus albo KyberKompakt. To jednak naprawdę spory wydatek :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorwiherek
    • CommentTimeMar 11th 2015
     permalink
    Judyta08: Planuję wykonać jej w najbliższym czasie Imu Pro 300 i KyberPlus albo KyberKompakt.

    Fakt drogie. Ozimek mówi że te wszystkie alergie, także ukryte to efekt obecności robali, pasożytów. Rozważałaś?
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 11th 2015
     permalink
    Mrs Hyde, mamy podobnie. Tylko z tą różnicą, że u mnie przy odczulaniu pojawiały się objawy niepożądane, raz zaliczyłam wstrząs. Odczulanie zawieszone od września.
    Na testy na nietolerancję namówiła mnie moja alergolog. Z krwi i skórnych wychodziło mi słabo jajko i mleko. Reszta ok.
    Takie testy to mnóstwo kasy. Ciężko było mi ją wydawać. Ale tylko dzięki nim, zaczęłam znowu normalnie żyć. Bez noch nie byłabym w stanie dojść do tego, do czego doszłam teraz. Nigdy nie wpadłabym na to, że szkodzi mi por czy czarny pieprz. Czosnek, cebula, papryka... mogłabym wymieniać i wymieniać. Z listy alergii krzyżowych, którą dostałam od alergolog była tylko część. Także samo odniesienie się do tych, które krzyżują się z trawami, zbożami itd nic by nie dało.
    Smutne jest tylko to, że przy tak wysokich składkach, które płacę co miesiąc muszę płacić tak duże pieniądze, żeby być zdrową i czuć się dobrze...
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    Dziewczyny, napiszcie proszę jeszcze, jakich kosmetyków używacie do atopowej skóry. Synek wczoraj, podczas kąpieli pierwszy raz zaczął się drapać po brzuszku, a że miał ostre paznokcie, poranił sobie skórę do krwi, widząc to popłakałam się. Dziś nie ma już śladu, ale bardzo chciałabym mu ulżyć, bo ta skóra na pewno daje mu popalić.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    elfika: ale. dla kazdego co innego.

    Dokładnie. To bardzo ważne, żeby znaleźć coś, co będzie służyło. U nas od dłuższego czasu na topie masło shea.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    elfika: 3-5 minutowy prysznic,im rzadziej tym lepiej


    U nas się to nie sprawdziło, zresztą dermatolog (starej daty) powiedziała, że to stara szkoła, że nie dla każdego dziecka jest to dobre. Kacper siedzi w wannie 10-15 min, do wody dodaję 2-3 nakrętki oliwki z ziaji, a myję go olejkiem dla atopowców z ziaji. Po smaruję kremem mediderm (od paru dni).

    A co do kąpieli to dla mnie jest w sumie trochę logiki w tym, żeby myć. Smarowanie kremem, pot, kurz, brud więc wolę to zmyć i nałożyć świeżą warstwę kremu.
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 15th 2015
     permalink
    Dziewczymy a co się u Was sprawdziło na świąd?
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 15th 2015
     permalink
    [quote=l_ida][/quote] my dostaliśmy Hydroxyzynę, której nie chcę za bardzo stosować.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 15th 2015 zmieniony
     permalink
    Hydroxyzyne też mamy:-/ długo się przed nią broniłam ale przyszedł taki moment że się poddałam (Maja miała wtedy jakieś 5-6 miesięcy) Nie mogłam patrzeć jak się rozdrapuje i przez to płacze non stop. Najgorsze były noce. Wtedy hydro naprawdę pomogła. Teraz nie jest tak źle żebym musiała po nią siegać. Szukam czegoś do smarowania. Obecnie stosujemy cetaphil dla dzieci ale średnio pomaga. Zamowiłam też olej z migdałów tłoczony na zimno mam wrażenie że jest gorzej a na pewno nie pomaga. Może mamy też uczulenie na migdały....
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeMar 15th 2015
     permalink
    Nas uczulil olej z migdałów. A tez pokładałam w nim wielkie nadzieje.
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 15th 2015
     permalink
    A czy ktoś z Was stosował maść Optiderm F? Ponoć świetna na takie zmiany atopowe. Jak wypróbuję dam znać. My do tej pory używaliśmy lotionu Babydream, fajnie nawilża i teraz kupiłam masło shea (nierafinowane), trochę ciężko to rozsmarować, ale zostawia fajny film na skórze, olej kokosowy tego nie zostawiał.
    I na świąd powinny przecież pomagać leki antyhistaminowe, tj. Fenistil. U nas z drapaniem, to był jednorazowy incydent, teraz na szczęście synek już się nie drapie, co mnie dziwi, przy takim stanie skóry...
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 16th 2015
     permalink
    Fenistil też już przerabiałyśmy, teraz mała jest na zyrtecu ale szczerze nie wiem czy to działa.... Skórę naprawdę ostatnio mamy super! jak chyba nigdy dotąd, tylko ten świad....
    Skapula a jak się u Was sprawdził olej kokosowy??? też mam ale jeszcze nie używałam.
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 16th 2015
     permalink
    [quote=l_ida][/quote]
    olej kokosowy, mamy taki tłoczony na zimno, nierafinowany. Pięknie pachnie i super się rozsmarowuje, ale nie zauważyłam, żeby jakoś specjalnie działał na atopową skórę, mam nawet wrażenie, że szybko z niej znika.. Dlatego tez szukam czegoś lepszego...
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 16th 2015
     permalink
    Dziewczyny, ważna sprawa. Natłuszczamy tylko wtedy, kiedy nie ma otarć, ran. Wtedy natłuszczania unikamy. U nas zawsze przy pogorszeniu oleje szły w odstawkę (za radą alergolog). Jedynym sposobem na uniknięcie świądu, jest niestety tylko i wyłącznie unikanie alergenu.
    Ważne przy AZS:
    1. Do prania łagodny proszek (tutaj już same musimy dopasować, który nie szkodzi naszemu dziecku). U nas dobrze działa lovela.
    2. Nie używamy ŻADNYCH płynów do płukania, nawet tych dla alergików. Do płukania możemy dawać ocet, który też pomoże w nadaniu miękkości.
    3. Pościele zmieniamy raz w tygodniu- przy codziennym smarowaniu przed snem, jest to warunek konieczny.
    4. Kąpiele do 10 min. z dodatkiem emolientu/krochmalu/owsa/lnu (trzeba dobrać co komu służy).
    5. Przy zaostrzeniu dodawać do kąpieli nadmanganian potasu- ważne, żeby woda miała lekko różową barwę. Zbyt różowa wysuszy skórę.
    6. Po kąpieli nie wycieramy- oklepujemy delikatnie skórę ręcznikiem.
    7. Od razu przechodzimy do smarowania, zaraz po kąpieli skóra wchłania najwięcej kremu.
    8. Używamy tylko bawełnianych piżamek/ubranek. 100% bawełny.
    9. Najważniejsze! Znaleźć dobrego dermatologa, który dobierze odpowiednie dla naszego dziecka kosmetyki.

    U nas z racji tego, że co chwilę wyskakuje u córci jakiś nowy alergen, co jakiś czas walczymy z ogromnym świądem i ranami na skórze.
    Jesteśmy pod opieką wspaniałej pani dermatolog, która zawsze rewelacyjnie wyprowadzi Hanię z tego cierpienia.
    W tej chwili kończymy terapię proaktywną Elidelem. Protopic uczulał nas niestety.
    Zdaję sobie jednak sprawę, że cudów nikt nie zdziała i dopóki Hanka będzie miała kontakt z jakimś alergenem, takie sytuacje będą wracały i konieczne będzie podanie sterydu i antybiotyku. To bardzo ważne przy pojawiających się ranach, bo nietrudno o nadkażenie a później o sepsę :sad:. Dlatego w takich sytuacjach reagować trzeba szybko.
    Pamiętajcie, by przy AZS unikać cukru (pod różnymi nazwami: fruktoza, glukoza, sacharoza, maltodekstryna, maltoza, dekstroza itd itp). To bardzo ważne.

    Treść doklejona: 16.03.15 13:58
    U nas przy świądzie pojawiają się od razu rany. Ulgę przynosi kąpiel w nadmanganianie, fenistil, Hitaxa, całe ciało smarujemy Emolium P trójaktywny (redukujący świąd), a na miejsca, które swędzą najbardziej, te rozdrapane już przez Hankę idą: Advantan, Dermaveel + krem robiony (zapisany przez dermatolog). Jak już jednak wspomniałam, jedynym skutecznym sposobem jest jednak odstawienie alergenu.
    --
  3.  permalink
    Mozliwe ze u nas teraz wyszlo uczulenie na kota w postaci kataru?? Mlody od tygodnia ponad ma katar, leci mu z nosa przezroczysta wydzielina i ciagle mu wycieram.. ale co zabawne, w niedziele bylismy u znajomej co ma psa. Bylismy jakies 3 godziny i nosa ani razu nie podtarlam... A po powrocie do domu now mu lecialo.... Owszem, na testach 2 lata temu wyszlo, ze ma na kota uczulenie ale mial wtedy 4 miesiace i zadnych objawow nie bylo.
    --
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 17th 2015
     permalink
    Probiotyki dla alergika

    Treść doklejona: 17.03.15 15:53
    madziik1983, jak najbardziej możliwe. Często jest tak, że mamy alergię ukrytą, albo w ogóle nie mamy o niej pojęcia. Taka alergia ciągnie za sobą kolejne (tzw. alergie krzyżowe). Przy sierści kota zazwyczaj jest to wieprzowina. A wieprzowina może zacząć ciągnąć inne alergie wołowina czy sierści innych zwierząt. Dlatego tak ważne jest szybkie wykrywanie alergenu i jego eliminacja.
    --
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeMar 17th 2015 zmieniony
     permalink
    Judyta08: Dlatego tak ważne jest szybkie wykrywanie alergenu i jego eliminacja.
    - ale mam kota 14 lat.. przeciez go nie ukatrupie...
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeMar 17th 2015
     permalink
    My mamy psa i był zanim Ola się urodziła i mamy alergię na psa. Oddanie nie wchodzi w grę. Oczywiście lekarze wiadomo co mówią:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 17th 2015 zmieniony
     permalink
    O "ukatrupieniu" nawet bym nie pomyślała.
    My mieliśmy yorka. Ponoć nie uczula, bo ma włosy zamiast sierści. Pierwszy rok super. W drugim syn miał wodospad z nosa, ale jeszcze nie kojarzyliśmy. Sprzątałam, myłam, wietrzyłam. Po kolejnych kilku miesiącach pojawił się silny kaszel astmatyczny, ciągnął za sobą zapalenia oskrzeli. I tak od sierpnia do końca listopada. Wtedy Figa za namową alergologa pojechała na wczasy do moich rodziców. Po tygodniu kataru brak. Kaszlu również. Wystarczyło, że zabraliśmy psinę z powrotem a już wieczorem wszystko wróciło. Takie wybory są ciężkie. Wiedzieliśmy, że opcja jest tylko jedna. Znalazła się fantastyczna rodzina, która Figę przygarnęła. Płaczu było mnóstwo... Na szczęście cały czas mamy kontakt :-) zabieramy ją na spacery, kiedy tylko mamy ochotę.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 18th 2015
     permalink
    Dziewczyny, nie mam czasu przeglądać całego wątku, więc jeśli dubluję, to z góry przepraszam.
    Krysiowe AZS jest dość łagodne, zaostrzenia pojawiają się zimą, ale to i tak pikuś w porównaniu z niektórymi. Niemniej natłuszczać się musimy (cobrze, że już nie 3 x dziennie) bo inaczej skóra przypomina paier ścierny.
    A teraz chyba mamy konflikt - Krysia od wczoraj ma ospę wietrzną. Na niektórych bąblach już się pojawił płyn surowiczy.
    Zalecenia są, żeby zasuszać i odkażać, np. kapiąc w nadmanganianie.
    Tylko czy ja jej w ten sposób skóry nie załatwię?
    Na razie wygląda na łagodny przebieg, wiec może długo nie potrwa...
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeMar 18th 2015
     permalink
    Witam,
    Dziś zobaczyłam wysypkr na brzuszku u synka. Trochę czuć taka jakby kaszę pod ręką. Czy myślicie ze to alergia czy coś ? Wrzuciłam zdjęcia pod moim wykresem. Słaba jakiść ale coś widać. bardzo proszę o jakies sugestie. Oczywiście pójdę do lekarza ale w mdzy czasie chce mieć jakieś przypuszczenia. Dodam że karmię piersią .
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 19th 2015
     permalink
    Dziewczyny a czy maść cholesterolowa jest ok, przy skórze atopowej? Wydaje mi się to tłuste bardzo…a taka skóra przecież musi oddychać...

    Dostaliśmy też druga maść, robiona na receptę z wit.A i mocznikiem i kurczę, po jej zastosowaniu (albo to zbieg okoliczności), skóra się zaogniła i już dwa dni czerwona, zwłaszcza na karku i za uszami…wygląda jak poparzona...
    -- [/url][/url]
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 20th 2015 zmieniony
     permalink
    [quote=elfika][/quote]
    Elfika, Nie bardzo potrafię odczytać skład, ale oprócz wit.A i mocznika jest jeszcze eucyni (eucerin) i wazelina.
    -- [/url][/url]
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 20th 2015 zmieniony
     permalink
    elfika, w tej maści jest euceryna - baza do leku :smile:
    Mocznik początkowo może zaogniać, generalnie stosuje się go na suchą skórę celem zmiękczenia. Na moją córkę maść z wit. A też działała podrażniająco.
    Swoją drogą tak, eucerin ma dobre preparaty. U Krysi pomagały. Ale ta cena...

    A u nas kolejne wysypy ospy. Końca nie widać! Skóra sucha i biała, ale boję się natłuszczać, żeby nie zaszkodzić.
    I bąble oczywiście pojawiły się w miejscu nawracających zaognień, więc jest ciekawie.
    I w miejscach intymnych też oczywiście wysypało...
    Ile powinna trwać "krótka" kąpiel w nadmanganianie? Żeby odkazić skórę i nie podrażnić jej za bardzo?
    --
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeMar 20th 2015
     permalink
    Skspula u nas m.cholesterolowa się nie sprawdziła, za to przez długi czas bardzo sluzyła nam też robiona maść o prostym składzie euceryna + woda.
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeMar 20th 2015 zmieniony
     permalink
    dziewczyny, czy u Waszych dzieci skóra azs wygląda podobnie?
    U nas praktycznie całe ciało jest takie…teraz dodatkowo zaognione…może przyczyną tego są leki odrobaczające….wygląda to okropnie:(
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 20th 2015
     permalink
    Karolciat,smarujesz gencjana te krosty od ospy,ona super zasusza punktowo. my smarowaliśmy kazda pojawiajaca się krosteczke,tak ze czesc krostek nawet nie przeszla w pęcherzyk. ja codziennie dodawałam nadmanganian do wody,tak żeby leciutko była rozowa.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMar 20th 2015
     permalink
    Kupiłam gencjanę dziś, zasmarowałam na pierwszy ogień te, które rozdrapała. Niby ta pianka co ją mamy jest antybakteryjna, ale wolałam poprawić. Mówisz, zeby wszystkie bąble potraktować? Może jutro tak zrobię -zobaczę jak się te fioletowe po nocy zachowają. Kąpiel w kalii dziś była, łacznie z głową, bo też wysypało.
    Czekam, aż się wysyp skończy.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.