Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Witajcie.., powoli zaczynam zastanawiać się nad wyborem Szpitala w Warszawie. Moje typy to Karowa oraz Madalińskiego. Czy któraś z Was może podzielić się opiniami na ich temat?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeApr 6th 2012
     permalink
    ciasto dużo na ten temat było już na mamuśkach ale dobrze że założyłaś oddzielny temat.
    Ja rodziłam pierwszego syna na żelaznej w kwietniu 2011 i z drugim też zamierzam tam pojechać, mimo że pierwszy poród był ciężki(17godz skurczy i w końcu vacum).

    Dużo moich znajomych rodziło na madalińskiego i nie słyszałam negatywnych opinii. Co do karowej zdania są podzielone, wiadomo że jest to szpital o najwyższej specjalizacji dla noworodków,więc jak się coś dzieje z dzieckiem to tylko tam.

    Mój dr prowadzący z karowej mówi, że jeśli z dzieckiem jest ok to żebym jechała na żelazną bo tam mają lepsze podejście do rodzącej.

    Spędziłam na żelaznej z synem tydzień z powodu żółtaczki i nie mam do czego się przyczepić. Fakt faktem że od razu trafiłam do sali poporodowej 2osobowej z łazienką, więc ominął mnie korytarz czy sale 4osobowe...

    jedyny - mojego pobytu w św zofii to położna z którą nie potrafiłam się dogadać, więc tym razem wykupię sobie indywidualną usługę.Myślę jednak że w każdym szpitalu jest to trochę losowa sprawa bo zawsze możesz trafić na kogoś z kim nie potrafisz się dogadać, mimo że 90procent personelu jest super.
    no i jestem wdzięczna lekarzom że skończyło się vacum a nie cc.
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 6th 2012
     permalink
    co prawda ja jeszcze przed, moj wybor padl na Madalinskiego... Niebawem sie przekonam czy to byl dobry wybor, sporo znajomych rodzilo wlasnie w tym szpitalu i ''mimo wszstko'' polecaja:)
    z tego co wyczytalam w internecie na temat szpitala sw rodziny wyszlo ze ma najmniej negatywnych opini, a jak wiadomo zawsze cos sie znajdzie, ktos komu cos nie pasuje...

    Dam wroce tu po fakcie:) o ile uda mi sie ''dostac'' na porodowke
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 6th 2012
     permalink
    Co do Madalińskiego - z opinii przyjaciółki, która tam kilka razy rodziła - bardzo pozytywnie wspomina, zamierza rodzić po raz kolejny, nie miała wykupionej położnej, nie znała żadnego lekarza z tego szpitala, pomimo to zajęli się nią świetnie.

    Karowa - z opinii mojej położnej i lekarza zupełnie odpada. Podejście jak za dawnych czasów, ale faktycznie patologię i oddział noworodkowy mają profesjonalny.
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 6th 2012
     permalink
    no i dla mnie duzym plusem sa jednoosobowe sale, z tego co pamietam ( SR) to jest 5 sal 1 os i jedna 2 os
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeApr 6th 2012
     permalink
    Ja zamierzam rodzić na Żelaznej- a co wyjdzie z tego to się okaże.
    -- [/url]
    • CommentAuthorMysia0001
    • CommentTimeApr 6th 2012
     permalink
    Witam. Rodziłam swoje drugie maleństwo na Madalińskiego i bardzo polecam. Sale do porodów są super. Co prawda na początku leżałam na dwuosobowej, nie było postępu porodu, gdy tylko zwolniła się sala, to mogłam tam przejść (trafiła mi się ta z wanną :cool: ). Miałam indywidualną opiekę położnej, ale tydzień wcześniej rodziła moja koleżanka i mimo, że nie miała umówionej położnej też była bardzo zadowolona (trafiła na p.Gwiazdę). Teraz jest tak, że ustalasz sobie położną i jedną "rezerwową". Przede wszystkim warunki są naprawdę ludzkie, ale opieka też świetna.
    Na noworodkach bardzo dobra opieka, spędziłam w szpitalu tydzień (żółtaczka synka) i widziałam dużo, więc mogę z czystym sumieniem polecić ten szpital.

    Oczywiście dużo zależy od podejścia każdej z rodzących; mi zależało na dobrej, profesjonalnej opiece i poszanowaniu moich praw - i to otrzymałam. Natomiast poród to nie pobyt w sanatorium, a zdarza się, ze niektóre przyszłe mamy o tym nie chcą pamiętać (sama znam dwie takie) :wink:
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeApr 6th 2012
     permalink
    a może przenieść temat do ciąży jest już tam kilka innych miast.
    --
  2.  permalink
    POlecam Żelazną.
    Gdybym miała rodzić raz jeszcze to tylko tam.
    Pierwszego syna rodziłam na Karowej, ale to było dawno, wiec moze teraz coś się zmieniło. Nie byłam zadowolona
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeApr 6th 2012 zmieniony
     permalink
    To ja dołączę do grupy osób zadowolonych z porodu na Madalińskiego.
    Drugie dziecko też planuję tam urodzić.
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeApr 6th 2012
     permalink
    Ja też polecam Żelazną.
    Bez wahania urodziłabym tam ewentualne drugie dziecko.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 6th 2012
     permalink
    szczypta_chilli: Pierwszego syna rodziłam na Karowej, ale to było dawno, wiec moze teraz coś się zmieniło. Nie byłam zadowolon


    Szczypta, niestety chyba nie za wiele... Nasza położna mówiła, że są dwa szpitale, w których by sama rodzić nie chciała - Karowa i Starynkiewcza...
    --
  3.  permalink
    mnie pierwszy poród zafundował niezłą traumę na kilka lat.
    Dlatego w drugiej ciąży bardzo dokładnie zaplanowałąm sobie miejsce , w którym chciałąm urodzić Hanię
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeApr 6th 2012
     permalink
    Naprawdę Karowa taka tragiczna? Trochę jestem zaskoczona.
    --
  4.  permalink
    Hmm
    nie chcę oceniac, bo jak mówiłąm- ja rodziłąm tam dawno
    Teraz juz nie pozwoliłabym sobie na to, co mi tam robili. Miałam 20 lat i optymistyczne nastawienie, gdy wchodziłąm na izbę przyjęć. Wyszłam ze szpitala ze zrytą psyche i przeświadczeniem,że nie chcę miec więcej dzieci. Mam nadzieję,że byłam odosobnionym przypadkiem
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeApr 6th 2012
     permalink
    Moja znajoma rodziła w czerwcu na Madalińskiego i jest zawiedziona. Mi odradzała, bo też myślałam o porodzie w tym szpitalu z uwagi na fakt, że mam go 5 min drogi od domu. Wybrałam jednak szpital św. Anny w Piasecznie, gdzie porodówką opiekuje się kadra z Żelaznej i jestem bardzo zadowolona z wyboru. Także jeśli któraś z was chce rodzić na Żelaznej to polecam. Jeśli jednak nie jest to dla was problemem zapraszam na piaseczyńską porodówkę jeszcze ciepłą, otwartą w zeszłym roku. :wink:
    --
  5.  permalink
    Dziękuję za odpowiedzi .. Szczerze mówiąc nie słyszałam nic wcześniej o Żelaznej. Czy faktycznie jest ona godna polecenia? Czym się wyróżnia?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeApr 7th 2012
     permalink
    yyyy jak to nie słyszałaś o żelaznej? wydaje mi się że jest to szpital z największą renomą w Warszawie. Teraz pewnie podobnie jest na Madalińskiego. Żelazna ma ten minus, że krąży mit o odsyłaniu pacjentek z powodu braku wolnych miejsc, no i jest mnóstwo chętnych więc faktycznie czasami leży się na korytarzu. Nie wiem jak sytuacja zmieniła się po remoncie- dowiem się w lipcu :).

    Ja jestem zakochana w tym szpitalu, choć też byłam odsyłana z powodu tłoku ale na patologii, a potem jak się dowiedziałam miejsca wolne faktycznie były.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 7th 2012
     permalink
    vitani_82: Wybrałam jednak szpital św. Anny w Piasecznie


    Ja ten szpital też polecam! Personel z Żelaznej (częściowo), więc i na Żelaznej pewnie jest tak fajnie :)
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeApr 9th 2012
     permalink
    Dołączam do fanek żelaznej:)
    Rodziłam tam pierwszego synka i mimo, że poród ciężki- nie mam się do czego przyczepić.
    Wracam tam w lipcu urodzić drugiego bąbla:)
    --
    •  
      CommentAuthorOsorya
    • CommentTimeApr 9th 2012
     permalink
    Ja zamierzam rodzić na Wołoskiej.
    --
    •  
      CommentAuthorBlueCactus
    • CommentTimeApr 10th 2012
     permalink
    Dziewczyny, które zdecydowały się na poród na Madalińskiego - wykupujecie położną? Macie namiary na jakąś poleconą?

    My zapisaliśmy się do szkoły rodzenia przy Madlińskiego (żeby też zacząć oswajać się ze szpitalem). Chcielibyśmy też wtedy "zarezerwować" jakąś położna. Pytanie - czy warto? i kogo?
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 10th 2012
     permalink
    BlueCactus: Dziewczyny, które zdecydowały się na poród na Madalińskiego - wykupujecie położną? Macie namiary na jakąś poleconą?

    My zapisaliśmy się do szkoły rodzenia przy Madlińskiego (żeby też zacząć oswajać się ze szpitalem). Chcielibyśmy też wtedy "zarezerwować" jakąś położna. Pytanie - czy warto? i kogo?


    jak już pisałam planuje rodzić właśnie w tym szpitalu... na początku planowaliśmy podpisać umowę, ale to w sumie po to żeby sobie 'zabookować' miejsce... jak się okazało to nie daje 100% pewności wiec doszliśmy do wniosku, że szkoda pieniędzy, bo przecież i tak "ktoś ten nasz poród musi odebrać" w czasie ciąży okazało się ze mam znajoma Ginekolog pracującą na oddziale położniczym wiec liczymy na jej ewentualna pomoc:)
    jeśli zależy Ci na opiece 'non stop' a nie planujesz porodu rodzinnego to podpisuj umowę, w internecie są opinie na temat położnych świadczących 'dodatkowe' usługi, tak szybciej się dowiesz kto jest wart tych pieniędzy :)

    na szkole rodzenia (jesteśmy już po) coś wspomnieli o tym, że lista z nr tel wisi na korytarzu i tyle...
    --
  6.  permalink
    Ja rodziłam w 2009 na Madalińskiego, nie mam żadnych zastrzeżeń. Poród i opiekę po wspominam bardzo dobrze. Miałam wykupioną położną (pani W. Gwiazda), ale w zasadzie nie była potrzebna bo mój poród był ekspresowy, spędziłam na porodówce od przyjazdu do urodzenia córki 8 minut, być może to była jej zasługa, że tak szybko "wyparłam małą". Poza tym pani Wiola miała wtedy dyżur, więc jak poród przebiegałby normalnie to nie mogłaby być cały czas ze mną. Szczerze polecam ten szpital. Co do Karowej to odradzam, kilka koleżanek tam rodziło i raczej mają beznadziejne podejście do rodzącej, nie będę opisywać porodów bo aż trudno uwierzyć, że coś takiego ma miejsce w dzisiejszych czasach. Rodziłabym tam gdybym miała poważną chorobą, albo poród przedwczesny- bo mają b. dobrą opiekę nad wcześniakami i dobrych specjalistów i takie osoby poważniej traktują i w ogóle lepiej się zajmują. Mam cukrzycę ciążową i mimo to Karowej mówię nie.
    Za 3 tyg. mam termin porodu i tym razem wybrałam Żelazną, w sumie w porównaniu z Madalińskiego jest podobnie, z tym że wydaje mi się że na Żelaznej mimo wszystko większe oblężenie. No cóż, nie mogłam tym razem wybrać Madalińskiego w związku z tym, że mój pierwszy poród był taki szybki, a na Żelazną mam bliżej.

    mkd: Żelazna ma ten minus, że krąży mit o odsyłaniu pacjentek z powodu braku wolnych miejsc, no i jest mnóstwo chętnych więc faktycznie czasami leży się na korytarzu


    Tak jak w każdym szpitalu, nie mogą przyjąć jak nie mają miejsca, to chyba oczywiste, a że na Żelazną jest dużo chętnych to wiadomo, że takie rzeczy się zdarzają.
    Wczoraj na Żelaznej rodziła koleżanka, nie miała lekarza ani położnej ze szpitala, nie było też miejsca na porodówce, ale koleżanka poczekała dostała salę- nikt nie myślał, żeby ją odsyłać. Spędziła po porodzie parę godzin na porodówce, bo nie było wolnych miejsc na salach, ale w rezultacie, nie leży na korytarzu tylko w sali.
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMay 14th 2012 zmieniony
     permalink
    Ja wybrałam Żelazną, po pierwsze, bo mam na piechotkę, po drugie, moja koleżanka tam rodziła (a jest baaardzo wymagającą osobą) i jest zadowolona :) Co prawda miała cc ale zaplanowane, bo dzieciaczek się nie obrócił, ale z opieki jest bardzo zadowolona.
    A dodatkowo mam poleconego lekarza prowadzącego, który pracuje na żelaznej, ale chodzę do niego prywatnie i miejsce mam gwarantowane :)
    Podobno 2-3 razy wystarczy do niego pójść i masz łóżko - ja tam chodzę cały czas bo jest świetnym specjalistą.
    A poza tym dlatego mówią tam, że nie ma miejsc wolnych i ew. trzymają na korytarzu, bo na dane terminy mają rezerwację dla ich pacjentek, czyli powiedzmy tak jak ja ;) (tak oczywiście słyszałam)
    --
    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeMay 14th 2012
     permalink
    A ja rodziłam w 2011 na Inflanckiej i zamierzam w lipcu tam wrócić.
    Poród fantastyczny, położna niewykupiona, perfekcyjnie się nami zajęła, ogólnie super!
    Sale poporodowe w stanie fatalnym. Teraz ponoć już część sal oddali po remoncie, zobaczymy.
    Z Młodą zostałam 4 doby, więc trochę czasu tam spędziłyśmy.
    Mam nadzieję, że tym razem też będę dobrze wspominać to miejsce
    --
    • CommentAuthorgrolsh1
    • CommentTimeMay 14th 2012 zmieniony
     permalink
    Niedawno rodziłam na Żelaznej, spędziłam tam ponad tydzień po porodzie. Wcześniej pisałam o szpitalu na Madalińskiego... w porównaniu z poprzednim porodem (na Madalińskiego) Żelazna wypadła lepiej, miałam dwie fantastyczne położne, urodziłam w takiej pozycji jak chciałam bez nacięcia krocza, za nic nie płaciłam. Dzięki tym paniom poród na Żelaznej wspominam super, na Madalińskiego opłacałam położną i pozycja przy parciu została mi narzucona.
    Natomiast jeśli chodzi o opiekę po porodzie to tu Żelazna wypada zdecydowanie gorzej (oczywiście w porównaniu z Madalińskiego.
    W zasadzie nie można liczyć na żadną pomoc, na szczęście rodziłam drugi raz, więc wiedziałam jak karmić piersią itp. ale pierworódki miały straszne problemy z karmieniem i niestety nikogo ten problem nie obchodził, jak dziecko przez 2 doby płakało to panie położne dawały bebilon pepti + strzykawka z rurką i problem z głowy. Zero wsparcia czy jakiejkolwiek pomocy. Były tylko dwie położne, które próbowały pomagać. Pozostałe były tylko od roznoszenia chusteczek i alantanu do sal- przynajmniej takie było moje wrażenie.
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    A co myślicie o szpitalu na Czerniakowskiej, ja mam raczej jeszcze dużo czasu do tego, ale mój aktualny gin to właśnie czerniakowska lub w Wyszkowie
    --
    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeMay 15th 2012 zmieniony
     permalink
    acia20: A co myślicie o szpitalu na Czerniakowskiej, ja mam raczej jeszcze dużo czasu do tego, ale mój aktualny gin to właśnie czerniakowska lub w Wyszkowie

    mam jedną znajomą, która tam rodziła i była bardzo zadowolona!
    Ale wiadomo, co osoba to inna opinia
    --
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Ja oboje dzieciaczków rodziłam w MSWiA na Wołoskiej...trzecie też tam rodzić będę..jestem bardzo zadowolona...nie miałam wykupionej położnej - za każdym razem była inna i jedna była lepsza od drugiej...a, jak dla mnie, sale jednoosobowe poporodowe wcale nie są fajne - wolałam mieć sie do kogo odezwać i wiedzieć, że ktoś spojrzy na dziecko, jak wychodzę siusiu czy pod prysznic...
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
    •  
      CommentAuthorTabaluga
    • CommentTimeMay 15th 2012
     permalink
    Ja myślę, że kobiety zbierające opinie o szpitalach powinny zwrócić uwagę na to, co osoby polecające dane miejsce mają na myśli.

    W skrócie i pewnym uproszczeniu rodzace można podzielić na dwie kategorie:
    - te które chcą odbyć poród jak najszybciej, najbezboleśniej, polegając w wielkim stopniu na personelu medycznym (w skrajnych przypadkach ta postawa powoduje np. szukanie cesarki na życzenie, choć oczywiście częściej mamy do czynienia z delikatniejszą formą tego podejścia)
    - i te ktore chcą tym procesem pokierować samodzielnie, mieć kontrolę nad tym co się dzieje, podejmować decyzje w sposób jak najbardziej autonomiczny, nie być niepokojone w trakcie porodu (w skrajnym przypadku przeżyć go w samotności, częściej: rodzić w domu z wynajętą akuszerką).

    Weźcie, Dziewczyny, pod uwagę, czego Wy osobiście chcecie i dowiadujcie się o jakość obsługi w szpitalach od osób, które patrzą na poród podobnie do Was.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/wff2iei3itxxyp2l.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthoragataż
    • CommentTimeMay 16th 2012
     permalink
    też waham się między Żelazną a Madalińskiego (rzut beretem ode mnie). Termin dopiero w listopadzie, ale ja jestem z tych, co lubią mieć wszystko wcześniej sprawdzone i zaplanowane :) Wiem, że na Madalińskiego dobudowane jest nowe skrzydło - wiecie, co tam się mieści teraz ?
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    ja byłam nastawiona na poród na Madalińskiego, ale jak już pisałam nie wyszło. leżałam tam na patologi a moja mama na ginekologi, to nowe skrzydło to jest to w środku- na patio jak tak to była ginekologia na 1 pietrze, potem ja przenieśli i zrobili na jej miejscu pediatrie lub neonatologie trzecie piętro dopiero wykańczają z tego co kojarzę:)
    --
  7.  permalink
    Ja spędziłam ostatnio tydzień na Madalińskiego, wprawdzie na ginekologii, bo na patologii zabrakło miejsc, ale ogólnie jestem miło zaskoczona pobytem tam. Dobrzy i mili lekarze, pielęgniarki bardzo fajne i pomocne, szczególnie dla ciężarnych. Nie mam doświadczeń porodowych, ale tam właśnie chcę rodzic o ile nie będzie wszystko zajęte.
    Potwierdzam na 1 piętrze w nowym skrzydle jest pediatria, reszta wykańczana.
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 20th 2012
     permalink
    cheriniatko: wprawdzie na ginekologii, bo na patologii zabrakło miejsc


    skąd jak to znam?! heheh.. też pierwsze 3 dni spędziłam na ginekologii
    potem 'zjechałam' na dół na tydzień ;/
    cheriniatko: pielęgniarki bardzo fajne i pomocne

    a najlepsza P Jola, niska, z krótkimi blond włosami nie brzydka i mega gadatliwa
    niestety nie miałam przyjemności poznać położnych na oddziale położniczym...
    --
    •  
      CommentAuthoragataż
    • CommentTimeMay 21st 2012
     permalink
    O ile kojarzę, to na Madalińskiego nie ma patologii i OIOMu noworodkowego, czy coś nie tak czytam ?
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 21st 2012
     permalink
    jest patologia, na poziomie -1
    obok bufetu, jest tam 12 łóżek
    a ordynatorem jest szalony Zwoliński:wink:
    --
    •  
      CommentAuthoragataż
    • CommentTimeMay 21st 2012 zmieniony
     permalink
    ale mówisz flavia chyba o patologii ciąży (?), a ja miałam na myśli patologię noworodkową - jest natomiast w ramach Oddziału Neonatologii Pododdział Leczenia i Rekonwalescencji Noworodków z 4 miejscami na OIOMie (własnie doczytałam na stronie). To jest chyba coś podobnego do patologii, może mniejsze, ale chyba funkcje chyba podobne.
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 22nd 2012
     permalink
    racja, źle zrozumiałam.. zwracam honor :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 22nd 2012 zmieniony
     permalink
    OIOM w Wawie jest tylko na Kasprzaka i na Karowej... Jak się coś dzieje poważnego to tam są przewożone maluchy.
    --
    •  
      CommentAuthorTabaluga
    • CommentTimeMay 23rd 2012
     permalink
    Na Kasprzaka nie ródźcie, to jest klęska, delikatnie mówiąc. Zresztą na tym oiomie opieka też pozostawia wiele do życzenia. Jest tylko jedna lekarka, która potrafi po 1 - zaordynować sensowną terapię, po 2 - komunikować się z rodzicami. Reszta do rozstrzelania, zwłaszcza niejaki doktor S. Pielęgniarki od noworodków przychodzą po przerwie w pracy śmierdząc fajami itp. Jak komuś mało, to jeszcze dopiszę parę kwiatków, bo przez kilka dni gdy mój syn tam leżał trochę się tego zebrało.

    A i sama porodówka to rzeźnia. Już wolałabym żeby mnie garnizon rusków zgwałcił, niż znowu tam rodzić.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/wff2iei3itxxyp2l.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 23rd 2012
     permalink
    Tabaluga - z opinii koleżanek Kasprzaka to synonim rzeźni :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorTabaluga
    • CommentTimeMay 23rd 2012
     permalink
    No właśnie. A ja tam rodziłam właśnie ze względu na ten oiom a teraz sama nie wiem, co było gorsze - czy ta porodówka czy oiom.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/wff2iei3itxxyp2l.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthoragataż
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    Ale dziewczyny - z tego co jest napisane na stronach szpitali wynika, że i na Żelaznej mają OIOM (6 miejsc) i na Madalińskiego (4), więc chyba nie jest tak że tylko Karowa i Kasprzaka. karowa się 'specjalizuje' we wczesniakach co prawda, no ale to juz inna bajka.
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJun 4th 2012
     permalink
    mają tylko że maleńki, choć teraz patologia noworodka na żelaznej jest w nowym skrzydle nie wiem czy zrobiło się więcej miejsca ale było kiepsko- inkubatory stały w dwóch salkach a tuż obok znajdował się punkt pobrań krwi, badań słuchu,robienia usg itd więc spokoju to tam nigdy nie było bo non stop ktoś przyjeżdżał i się gapił na te kruszynki.
    --
  8.  permalink
    Hej dziewczyny.., zapisalam sie do dwoch szkol rodzenia - na Madalinskiego i do Domu Narodzin czyli z poloznymi z Zelaznej. Tak na wszelki wypadek bo jeszcze nie wiem ktory szpital wybiore. Sklaniam sie chyba bardziej ku Madalinskiego. Czy ktoras z Mam chodzila tam na zajecia i potem rodzila w tym szpitalu...? Kiedy najlepiej "zarezerwowac" sobie polozna...? Wczesniej, czy wystarczy podczas zajec tj ok 8 tyg przed terminem..?
    Czy macie kontakt do jakis milych i zaufanych poloznych.?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 5th 2012
     permalink
    CiastoMiłości: Kiedy najlepiej "zarezerwowac" sobie polozna...?

    Jak już się trochę orientujesz w tej kwestii, to powiedz mi czy to jest bardzo przydatna rzecz ta "rezerwacja" położnej? I ile to kosztuje?
    Ja ogólnie jestem zapisana do szkoły rodzenia Joanny Wilk, też niby ze szpitala na Żelaznej, ale właśnie ten szpital wybrałam bo mam na piechotkę. Opinie znam o tej szkole - są bardzo dobre (moja znajoma chodziła)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 05.07.12 13:15</span>
    aha
    i na kiedy się zapisujesz? Pytam bo mamy podobne terminy :wink:
    Ja na cały sierpień się zapisałam
    --
  9.  permalink
    Polozna kosztuje ok 1500zl. Wszyscy moi znajomi zalecili mi wynajac polozna. Wtedy podczas porodu skupia sie tylko na Tobie i we wszystkim pomaga. Zazwyczaj ceny takich opcji sa wypisane na stronach szpitali.
    Ja jestem zapisana rowniez na caly sierpien :)
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 5th 2012
     permalink
    To ja nie wiem czy się tak wykosztuję... Za dużo wydatków jak na jeden raz... :tongue: (przy okazji jestem w trakcie urządzania nowego mieszkanka :tongue:
    Może i bez położnej nie będzie tak źle... Jeszcze pomyślę - w końcu mamy czas :wink:
    --
  10.  permalink
    Bo to tez nie jest tak ze ona jest do Twojej dyspozycji tylko w dniu porodu. Ponoc mozna na nia liczyc jeszcze znacznie wczesniej przed porodem i kilka tyg po np. w sprawie laktacji...
    Ale nie wiem dokladnie, moze ktoras doswiadczona mama cos nam powie...
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.