Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Uś - ta druga ładna- elegancka, pierwsza w ogole mi sie nie podoba.

    Ja tez nie jestem za zamazpojsciem w mlodym wieku. Choc czasami takie pary sa szczesliwe np. moja siostra :) My sie pobralismy po nastu latach znajomosci ;) W wieku 27lat. W tym roku bedzie nasza 5 rocznica slubu.
    Ja mialam normalna suknie slubna (BTW jest w Polsce i chcialabym ja sprzedac, ale zawsze podczas pobytu w PL o tym zapominam, jest w stanie idealnym, wyprana itd, jak nowka, az sie lezka w oku kreci). My zrorganoziwalismy sobie slub i wesele. Sami organizowalismy (wszystko zalatwione przez internet + pobyty w Polsce ), mieszkalismy juz ze soba przed slubem. Czesc naszych oszczednosci poszlo na ta uroczystosc (nie chcielismy pomocy rodzicow). Jestem zadowolona, choc poczatkowo nie chcialam wesela (mielismy 65 osobowe). Ale Maz mnie przekonal. Ja chcialam slub na wyspie greckiej tylko z najblizsza rodzina. Wyszlo by taniej niz wesele. Ale nie zaluje. :)
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Ta pierwsza w tej stylizacji wygląda dosyć wulgarnie, ale myślę, że na normalnej dziewczynie i zasłaniając trochę więcej niż tyłek wyglądałaby fajnie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Azniee,śliczną miałaś sukienkę:) choć ja bardziej poszłabym w styl klasyczny ołówkowy :) lubię dopasowane sukienki. Zakochałam się w swojej z sylwestra i taką białą lub kremową mogłabym mieć na cywilny hehe;) no ale to już za mną...:cool:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Hope a pokaz jaką mialas na sylwestra?widzę ze podoba ci sie to co mi.
    szukam właśnie olowkowej dopasowanej ale jeszcze nie znalazłam.

    Madzia też pokaz jaką mialas
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Uś - ja mialam typowo ślubną, taką dokładnie (później usune zdjęcia):
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Madziauk - piękna! I piękne zdjecia!
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Madziauk - piękna! I piękne zdjecia!

    Dzieki, zabieram sie za jej sprzedaz juz od roku ;) I ciagle bedac w Polsce o tym zapominam (suknia jest w PL) ;)
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    Przecudna!i wy jacy piękni.
    no ale jq już se na typowo slubna nie pozwolę.a szkoda :wink:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    ja wyszlam za maz majac 21 lat moj maz to moj rowiesnik :) poki co przeszlo 2 lata po slubie i wciaz szczesliwi :)
    a co do sukni ... swoja juz dawno sprzedalam
    ale mialam wypozyczalnie sukien slubnych i mam 5modeli sukien.... od 100zl do 500zl w tym nowa aspera (model nie pamietam) za 400zl i jeszcze ponegocjuje... ot reklama:) ale leza na strychu rozm 36-40
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJan 7th 2014
     permalink
    uś: Hope a pokaz jaką mialas na sylwestra?widzę ze podoba ci sie to co mi.
    szukam właśnie olowkowej dopasowanej ale jeszcze nie znalazłam.


    Niestety nie mogę się pochwalić ani jednym zdjęciem z sylwestra, bo baliśmy się brać aparat gdyż leżałby na stoliku nie strzeżony a to nasza dość droga zabawka:neutral:
    Zreszta sukienka jest czarna więc dla Panny Młodej nie bardzo. Chciałam sprawdzić czy są inne kolory ale nie mogę jej znaleźć na stronie marki "simple" może dlatego, że sukienkę kupiłam od koleżanki okazyjnie i jest to model sprzed dwóch lat a tam są już nowe kolekcje.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeJan 8th 2014 zmieniony
     permalink
    Hej,
    a ja mam swoją "suknię do sprzedania" link
    nic nie poradzę, uwielbiam ją, ale przecież jej już nie założę :)

    Czemu nie pozwalacie sobie na "tradycyjną" czy "normalną" suknię ślubną? Ja wyszłam za mąż, a obrączki podawała mi moja sześcioletnia córka z poprzedniego ekhum, ekhum, związku. W kiecce białej i w welonie, choć moja matka po kolei nad wszystkim załamywała ręce :P Dziewczyna z salonu sukien śmiała się, że jakby prawdziwej pannie miała białą kieckę zakładać, to by 99,8% klientek wychodziło w krzykliwych kolorach.
    Nie odbierajcie sobie tej radości, jeśli kiecka fajnie na was wygląda to zakładajcie i cieszcie się tym dniem!

    Ladybird: zgadzam się z Twoimi obawami- sama urodziłam córkę jak miałam 19 lat, ale teraz wpadka a ślub "z premedytacją" to dwie różne rzeczy. Pięknym przykladem jest to, że oni chcą u was mieszkać i chcą skorzystać z waszej pomocy przy okazji organizacji wesela. Hmmm nie ukrywam, że mocno trzymałam kciuki za pomoc rodziców przy naszym weselu, ale nie powiedzieliśmy w tej kwestii ANI SŁOWA i jeśli nie zdecydowaliby się na to (choć, znając rodziców, wiedzieliśmy że to bardzo mało prawdopodobne)to nie bralibyśmy ślubu w tym terminie albo nie mielibyśmy wesela. No i mieszkaliśmy osobno, ja miałam 24 lata, Piotrek 27, no i była Hankówka, dzięki której trochę inaczej do życia podchodziliśmy już założenia... Uważam, że wraz z rodzicami waszego przyszłego zięcia powinniście z nimi siąść, pogadać i nie wiem, zapewnić, że wesprzecie ich w planach weselnych, ale np. jeśli ślub odbędzie się w 2016 roku, nie wcześniej... Tak czy inaczej, będzie kwas, bo widać, że dzieci liczą na Waszą pomoc...
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJan 8th 2014
     permalink
    MrsCreme: Czemu nie pozwalacie sobie na "tradycyjną" czy "normalną" suknię ślubną?

    ja w takiej nie czułabym się komfortowo,
    mój P w życiu nie założy garnituru i szczerze nie wyobrażam sobie go w takim stroju
    więc jakbyśmy wyglądali? ja w tradycyjnej sukni, a on w dreswoej marynarce i białych adidasach ?!:P
    nie chcemy wesela, nie bylibyśmy w tanie się dobrze bawić zastanawiając się czy każdemu dogodziliśmy
    dla nas to niee był by problem ( chyba, że finansowy) bo Paweł na codzień zajmuje się organizacją eventów

    wracając do kiecki... mi szkoda pieniędzy, kilku tys na jedno wyjście!
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 9th 2014 zmieniony
     permalink
    Flavia ten komplet bomba!
    Ja jestem z moim mężem 8 lat, po slubie 2.5 roku a mam 22 lata skończone.
    Zareczyny byly po 5 latach, zamieszkalismy razem i właśnie ja uważam że u nas wszystko ma swój czas.nasi rodzice też nam dawali dobry przykład bo oboje to młode, szczęśliwe małżeństwa.
    Mnie np. Teraz denerwuje jak ktoś pyta czy braliśmy ślub bo w ciąży byłam...
    Ale prawdą jest że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Są młode szczęśliwe małżeństwa jak i te nieszczęśliwe... tak jak i te wśród starszych par..
    Myślę, że jakbym kiedyś miała córkę i by po 6 mscach chciała brać ślub to bym uznała, że to za wcześnie ale gdyby to był długi związek, mieszkali razem i byli samodzielni finansowo to inna sprawa :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    A ja zwyczajnie swój wielki dzień miałam.
    biala suknia,wesele-to już było :-)

    A twoja suknia MrsCreme -boska
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    Uś mi się ta druga też bardzo podoba :)
    -- [/url]
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    Ja na ślub koscielny mialam taka ksieżniczke z bogatym gorsetem (duzo siecących koralików) i prostym tiulowym szerokim dołem... dałam za nia 2000zł wiec mysle ze to jeszcze nie byla droga w dodatku razem z welonem i butami.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    uś, dzięki :)

    Katiziie, moja była jeszcze tańsza... Kilku tysi mi szkoda by bylo, a tak udało się całość dopiąć w może 1,7...
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    MrsCreme ja miałam identyczny dół tylko rozszerzała się bardziej od bioder. :) Góra trochę inna. :)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    dodałabym zdjecie mojej sukienki z cywilnego ale ona nie jest jakas specjanie cudowna wiec podaruje sobie...
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    Dziewczyny na Asos.com sa teraz fajne promocje :) Tam sa fajne sukienki. Moze cos Wam wpadnie w oko ;)

    LINK

    LINK2

    LINK3

    LINK4

    to takie przykladowe sukienki ;)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    trzecia mi się bardzo podoba :)
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    A ja nie mam gdzie się wygadać i podciągam to pod dziwny zwyczaj weselny:tongue: Otóż moja teściowa męczy mojego męża o nasze kartki z życzeniami, które dostaliśmy od gości. Chce żebyśmy jej przywieźli, bo ona chce sobie pooglądać i poczytać. Już myślałam, że o tym zapomniała, bo od ślubu minęło 1,5 roku, a jej nagle znowu się przypomniało i opierdziela mojego męża, że jeszcze nie uporządkowaliśmy (moja wymówka, żeby nie pokazywać :wink:) i KAŻE mu przywieźć. Zastanawiam się po jaką cholerę chce przeglądać nasze kartki, wiem, że może nie ma tam nic osobistego, ale po co jej to? I już sama nie wiem, czy moja reakcja wynika z mojego nastawienia do niej, czy jednak ona jest dziwna:cool:
    -- ;
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    Bąbelasek a spytaj ją, dlaczego chce je oglądać. Sama jestem bardzo ciekawa ;)
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    ja sama nawet ze swojego ślubu nie oglądałam kiedy indziej niż w dniu gdy wyciągaliśmy "zawartość" tych kartek :D
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJan 9th 2014
     permalink
    też jestem ciekawa co kieruje teściową :D bardzo dziwne!


    u nas w rodzinie jest inna akcja, Łucji chrzestni
    siostra mojego z mężem ślub brali 8. grudnia 2012
    minęło ponad rok a oni do tej pory nie obejrzeli ( i oczywiście nie przekazali dalej) zdjęć ze ślubu i wesela
    już się z tego śmiejemy, ale dziwi mnie to bo ja w pierwszej kolejności by za płytę chwyciła :P
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 10th 2014
     permalink
    Albo też nie chcą pokazać i to wymowka jak u babelaska :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeJan 10th 2014
     permalink
    uś: Albo też nie chcą pokazać i to wymowka jak u babelaska :cool:


    hehe, dokładnie :bigsmile:
    -- ;
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 10th 2014
     permalink
    ja mam inny problem...
    moi tesciowie jak 'dorwa' to kseruja sobie moje wyniki z usg;/ irytuje mnie to, bo w ich rodzinie pojawi sie pierwsza dziewczynka o ktorej ciagle marzyli... boje sie ze beda ja traktgowac jak wlasna corke, malo tego nieakceptuja imienia jakie wybralismy ciagle gadaja ' slyszalam ze u Zuzanki wszyystko dobrze' (tak chca aby miala na imie.... raz juz im wykrzyczalam ze to juz nie jest smieszne;/

    tutaj suknie moze ktorejs sie spodobaja....
    SUKNIE SLUBNE
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeJan 10th 2014
     permalink
    Hmmmm dziwna sprawa z tą tesciową ze chce kartki oglądac... ale z drugiej strony przeciez tam niema nic osobistego wiec podeslijcie jej niech sobie zobaczy i bedzie spokoj... to tylko kartka zyczeniami przeciez...:)

    flavia a co do zdjęć to pewnie obejrzeli tylko nie chca sie pochwalic:)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJan 10th 2014 zmieniony
     permalink
    flavia a co do zdjęć to pewnie obejrzeli tylko nie chca sie pochwalic:)


    na bank nie obejrzeli, oni mieszkają nad nami, mamy rewelacyjny kontakt
    dobrze się znamy, nie skłamaliby ;)
    zdjęcia robiła im znajoma, dostali je dopiero po kilku mieisącach ( ponad pół roku czekali)
    w końcu nie obrobione i mój P ma się tym zająć, jakoś nie mają ciśnienia, znaczy się Ula nie ma, bo Marcin to by chciał

    Gienia, współczuję! Bardzoooo!
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 10th 2014 zmieniony
     permalink
    Katiziie: ale z drugiej strony przeciez tam niema nic osobistego wiec podeslijcie jej niech sobie zobaczy i bedzie spokoj... to tylko kartka zyczeniami przeciez...:)


    Ja bym naszych kartek nie dała teściowej do oglądania.
    Bo wiele osób [oprócz tradycyjnego "dużo szczęścia na nowej drodze"] życzyło nam bardzo personalnie, osobiście i mocno wzruszająco.
    Dla mnie to zbyt duża pamiątka i zbyt taka "nasza" żeby każdy ot tak, dla kaprysu miał sobie to czytać :wink::wink:


    Powiedz BĄBELASKU teściowej, że masz fajne książki na stanie. Jak chce to jej pożyczysz :cool:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeJan 10th 2014
     permalink
    teściowie to na szczęście tylko teściowie ;)
    ale za tekst ' ona jest tylko matka i nie ma nic do gadania ' myslalam ze rozkwasze buziuchny ...
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJan 10th 2014
     permalink
    nataliaa_: ' ona jest tylko matka i nie ma nic do gadania '


    :shocked::shocked::shocked::shocked::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJan 10th 2014
     permalink
    W sumie też nie rozumiem zwyczaju, żeby kartki rodzicom pokazywać... Kartek z urodzin jakoś też nie pokazuję. Domyślam się, że moje koleżanki napisałyby w życzeniach bardzo osobiste słowa, szczególnie te, które znam od dzieciństwa, z którymi dorastałam i przezywałam pierwsze miłosne wzloty i upadki... Nie wyobrażam sobie, żeby potem to przy kawce z rodzicami czy też teściami omawiać :shocked: :devil:
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    U nas już dopinanie na ostatni guzik.obrączki zamówione,garnitur dziś kupiliśmy.zostały tylko buty dla mnie i jakies takie drobnostki typu rajstopy,rzęsy bo se ubzdurałam :tongue:
    i można wychodzić za mąż :cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    Uś pochwal się potem zdjęciami :*
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    Wrzuce coś Asiu :-) tym bardziej ze to z chrzcinami będzie razem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoragap81
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    Dziewczyny a mialyscie na swoich przyjęciach ślubnych ,takich skromnych do 20-30 osób ,zespół ,jakiegoś grajka na pare godz? Ile kosztuje taka przyjemność ? Jakoś nie moge sobie wyobrazic przyjęcia bez muzyki..pierwszego tańca

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 20.01.14 22:29</span>
    Uś- a sukienka juz wybrana ?:wink:
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJan 20th 2014
     permalink
    agap81: ziewczyny a mialyscie na swoich przyjęciach ślubnych ,takich skromnych do 20-30 osób

    My robimy na 50 os ( obiad)
    DJa ani zespołu nie chcemy
    ale po chrzcinach Luśki już wiem że za cicho jest nawet na obiedzie
    dlatego też w tle będzie leciała jakaś ( jeszcze nie wiem jaka ) muzyka z płyty
    znajomy nam stworzy zapętloną składankę

    a co do pierwszego tańca to my nie chcemy :tongue:
    może dlatego, ze jak nigdy z moim nie tańczyłam !
    on nie tańczący, za to ja bardzo, ale jakoś nie przeszkadza mi to :)
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 20th 2014 zmieniony
     permalink
    agap ja mam przyjęcie na 20osób ale bez muzyki.impreza w domu kameralnie z chrzcinami jak wspomniałam.
    No i tzw żałobę mamy-mój tatuś zmarł 9 miesięcy temu

    sukienka owszem-od Hopefully wzięłam :bigsmile: modlę się oby pasowała :wink: na bazarku są fotki
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    U mnie był DJ- fakt, na 60 os. Przyjęcie od 17:30 do 1:00. Płaciliśmy 1700zł. (okolice Warszawy).
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    Jak pierwszy raz wychodziłam za mąż to miałam DJ-a za 500zl
    ale to było 9 lat temu
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    azniee: Płaciliśmy 1700zł. (okolice Warszawy).

    jak na warszawskie ceny to ok :)
    My mamy znajomego ze sprzętem więc w ramach prezentu zagrał by ale nie chcemy :)

    chcę się pochwalić, mamy DATĘ <3
    24. maja!
    dziś u księdza byliśmy, sala też już zamówiona
    no i okazało się ze zrobi nam się impreza na ponad 70 os,
    bo teściu chce całą swoją rodzinę zaprosić... taki wymóg sponsorski :P
    --
    •  
      CommentAuthorAsiunia892
    • CommentTimeJan 21st 2014
     permalink
    flavia: chcę się pochwalić, mamy DATĘ <3
    24. maja!

    fajna data :D my mamy taką samą :D
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 22nd 2014
     permalink
    Asiunia892: fajna data :D my mamy taką samą :D

    fajna fajna <3 urodziny mojego eN :heartbounce:
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJan 22nd 2014
     permalink
    My mamy znajomego ze sprzętem więc w ramach prezentu zagrał by ale nie chcemy :)

    Kurcze, ja sobie nie bardzo wyobrażam takie duże przyjęcie bez muzyki. U nas też nie miało być, albo muzyka z komputera, dopóki mieliśmy się zamknąć w tych 20-30os. Znajomi mieli na 30os. w restauracji i muzykę z kompa i już tak jakby brakowało czegoś- z dwie,trzy pary się zakręciły na parkiecie przez 15min. Szybko się impreza skończyła.
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJan 22nd 2014
     permalink
    dlatego po chrzcinowych doświadczeniach wiem, ze teraz w tle będzie leciała muzyka, ale tańców nie chcemy ;)
    --
    •  
      CommentAuthoragap81
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Uś- sukienka śliczna ,pozwoliłam sobie zajrzeć . Ja najchętniej nic bym nie organizowała ,żadnego przyjęcia ,ten dzien ma byc szczęśliwy dla nas i najchętniej wkupilibysmy jakaś wycieczkę i wyjechalibysmy w romantyczna podróż poślubna :wink: ale jak bedzie to sie jeszcze zastanawiam
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 23rd 2014
     permalink
    Agap super podejście :-) nie rób nic na siłę,to jest wasz dzień i masz prawo przeżyć gp na swój sposób :-) nikt nie powinien mieć pretensji.
    my też odbiegały od rodzinnych zwyczajów i ślub jest z chrzcinami.w dodatku tylko cywilny.tak nie po katolicku,jak to w mojej rodzinie być powinno.no ale jak kiedyś było po katolicku to skończyło sie rozwodem.
    nie rób nic dla innych,dla siebie wszystko ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJan 24th 2014
     permalink
    jutro idę na pierwszą przymiarkę mojej ( nie) ślubnej sukni :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.