Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    Witajcie!

    Postanowiłam założyć ten wątek, ponieważ sama spodziewam się córki z rozszczepem wargi i podniebienia.
    Kiedy poruszyłam ten temat na innym wątku okazało się, że jest tu kilka osób, które w taki czy inny sposób zetknęły się z tą wadą.

    Zapraszam do dyskusji wszystkie zainteresowane, ponieważ wiem, jak wiele dały mi rozmowy z mamami dzieci rozszczepowych.
    Sama mam się już za eksperta :wink: przynajmniej na etapie spodziewania się dziecka z wadą genetyczną.

    Chętnie podzielę się informacjami i doświadczeniami.
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    ja mam w szkole ucznia z taką wadą. Generalnie rozwija się prawidłowo, często jest bystrzejszy od rówieśników, jedyny mankament to lekka wada wymowy. Także nie ma tragedii :)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    O rozwój intelektualny się nie martwię, podobno dzieci z rozszczepem niejednokrotnie przewyższają w tej kwestii inne dzieciaki. Pewnie ze względu na czas i uwagę, którą się im poświęca.
    Natomiast wada wymowy to kwestia przede wszystkim dobrze przeprowadzonej rekonstrukcji chirurgicznej, no i mnóstwa pracy z logopedą, foniatrą, codziennych ćwiczeń w domu od pierwszych właściwie miesięcy po narodzeniu, przez wiele lat.
    Ale wiem, że poradzimy sobie z tym koncertowo i zrobimy wszytko,żeby nasz córka mówiła i słyszała jak każde inne dziecko.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 24th 2012 zmieniony
     permalink
    właśnie o rozwój niema się co martwić:) mój brat po studiach a ja zawsze szkołę omijałam dużym łukiem:D:D:D nie lubiłam się uczyć i tyle:D:D
    -
    tak jak piszecie największy problem to wada wymowy ale praca popłaca mój brat mówi ładnie pomimo dziurki w podniebieniu no ale jak popije i przestaje się starać to ktoś kto go nie zna mógł by mieć problem:D moja mama nieraz go nie rozumie bo coś jej się na jedno ucho rzuciło:D ale ja nie mam najmniejszego problemu:D no i jedyne co to ma krzywe przegrody przez co nieraz zemdlał no i nosek nie ma za prosty i zawsze go nurtował chciał coś z nim zrobić ale lekarze mu odradzają że może wyglądać jeszcze gorzej więc niema co! ma żonę piękną córeczkę nie ma co wydziwiać na modela iść nie musi tym bardziej że grubasek:)
    -
    a tu zdjęcie blizny jak dla mnie tragedii nie ma:) i nie wiem czy to ma jakieś znaczenie zęby też ma słabe?
    !http://28dni.pl/pictures/1444046.png!
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    Kasiu, poza tym wszystkim to operacje teraz, a trzydzieści lat temu dzieli kosmos normalnie. W tym momencie operacje robi się jednoetapowo, jak najszybciej, dzięki temu z mową są o wiele mniejsze problemy niż kiedyś.

    Na szczęście na naszą Idę czekają fajni rodzice, że tak nieskromnie napiszę, którzy na głowie staną, żeby zapewnić jej zdrowie i szczęście. Bo ja zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby moja córka nie odczuła skutków rozszczepu w późniejszym życiu.
    :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    i to się nazywa zdrowe podejście:):):) no a operacje 30lat temu a teraz to niebo a ziemia:) ale moja mama i tak była brana na jakieś sympozja gdzie pokazywali jak praca z dzieckiem przynosi efekty więc też robiła wszystko co w jej mocy jedyne co to ona nie miała możliwości przygotowania się do takiej wiadomości i mówi że była w ciężkim szoku i była przerażona załamana jak jej powiedzieli ona nawet nie wiedziała co to jest a że miała CC wtedy pod ogólnym to nikt jej niechciał nic powiedzieć i dopiero jak wstałą i go zobaczyła to rzeczywistość nią wstrząsnęła....
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 24th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziękuję za zdjęcia. Uśmiech przystojniaka, nie ma co :bigsmile:
    O kwestie estetyczne w ogóle się nie martwię, jak to powiedział mój tata: teraz chirurdzy plastyczni zrobią z faceta babkę i na odwrót, więc dco tam dla nich mała dziurka w buzi :wink:
    Z zębami to też problematyczna kwestia, wszystko zależy od rodzaju i rozległości rozszczepu. U nas wyrostek zębodołowy też jest rozszczepiony, ale po operacji przeszczepu kości z biodra właśnie do wyrostka, powinno udać się odtworzyć wszystkie ząbki.
    Ale na pewno czeka nas aparat ortodontyczny.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    muszę podpytać mamę ale brat chyba też miał przeszczep z bioderka....
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 24th 2012 zmieniony
     permalink
    My widzisz mamy ten komfort, że wiemy jeszcze jak Ida siedzi w maminym brzuchu.
    Ta rozpacz początkowa jest już za nami, a nasza córeczka w ogóle nie była jej świadkiem.
    Mamy czas kupić potrzebne rzeczy, chociażby specjalne smoczki, butelki, nauczyć się pozycji przy karmieniu, przygotować na takiego małego człowieka z wadą.
    A mamy, które dowiadują się po porodzie, kiedy przez 9 miesięcy myślały, że urodzą zdrowe dziecko... to musi być szalenie trudne.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 24.05.12 12:09</span>
    Spytaj proszę mamy, gdzie brat był operowany.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMay 24th 2012 zmieniony
     permalink
    Tutaj jest opisany przebieg ciąży z punktu widzenia matki, ojca i dziecka.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    no moja mama zawsze powtarza że nikt nigdy tego nie zrozumie jak nie doświadczy z zewnątrz wygląda to całkiem inaczej... ale właśnie wy się świetnie do tego przygotujecie i tak jak piszesz Ida nawet nie zauważy że ma rozszczep:)

    Treść doklejona: 24.05.12 12:12
    wiesz co mój brat był operowany u nas we Wrocławiu od razu wczoraj trochę wypytałam jak zobaczyłam zdjęcie małej! tylko nie wszystko zapamiętałam bo mam anginę i 39stopni temp więc jestem lekko otępiała:wink:
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    Kaisu, to zdrowia życzę! My będziemy operować w Warszawie u prof. Dudkiewicz.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 24.05.12 12:19</span>
    Amazonko, pozwolisz, że nie będę Ci odpisywać. Rozmowy z Tobą zawsze wprawiają mnie w lekkie zdenerwowanie.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    Amazonka: Czemu uważasz, że córka nie była świadkiem rozpaczy? Sądzisz, że nie odbiera Twojego stanu psychicznego?

    Amazonko, zachowałabyś niektóre swoje mądre wywody dla siebie. Może i wiedzy Ci nie brakuje ale za to taktu w wielu sytuacjach owszem... :/
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    Amazonko masz ogromną wiedzę, stąpasz twardo po ziemi i szanuję Cię właśnie za to, ale po kiego grzyba zadajesz tak niestosowne pytania, rozgrzebując temat zupełnie na płasko ? Czy Ty naprawdę wierzysz, że Easy o to właśnie tylko chodziło, że ot tak po prostu się dowiedziała o wadzie swojego dziecka i jak gdyby nigdy nic przeszła z uśmiechem do porządku dziennego ? Trochę refleksji by się przydało zanim coś wstukasz w klawiaturę. Dobra, bo się off top zrobił, ale musiałam to napisać.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 24th 2012 zmieniony
     permalink
    Zamieszczam zdjęcia mojej Idy:

    Tu konkretnie zobrazowany został rozszczep na zwykłym USG







    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 24.05.12 14:54</span>
    Tu ponownie pokażę uśmiechnięty pyszczek Idy




    oraz jej prawy, zdrowy profil

    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    no mój brat właśnie do samego nosa z tej samej strony co Ida miał ten rozszczep pewnei taki sam...
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    Bo to najczęściej Kasiu z lewej strony się pojawia. Nie wiem dlaczego. Ale widziałam też zdjęcia dzieci po obustronnym rozszczepie wargi, i też wyglądają jak marzenie po operacji.

    Pozdrów koniecznie brata ode mnie, ciepło dziś o nim myślę :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    wyjątkowa osóbka rośnie w Twoim brzuszku easy :) I szczęśliwa, pomimo wszystko - uśmiech przecudny :) Wyjątkowa osóbka wyjątkowych rodziców :)
    --
  1.  permalink
    moj syn tez jest jeden z najlepszych uczniow, jest bardzo inteligentny, kochany, uczuciowy i calkiem normalny jak inne dzieci, jedynie co to lekko sepleni ale jak szybko mowi .
    Teraz inaczej ludzie patrza i podchodza do tego, kiedys jak moj syn sie urodzil pamietam w szpitalu na porodowce to jedna kobieta ze mna lezala w pokoju a jak sie dowiedziala ze moj syn ma wade to kazala aby ja przeniesli z pokoju bo jej dziecko moj syn zarazi-..... niestety sa ludzie i pinpongi :)

    czy powiedzieli Ci lekaze jaka moze byc przyczyna wady dziecka?

    U mnie wada dziecka byla przez scorbolamid... niby nic takiego ale jednak, dostalam w I trymestrze od lekarki konska dawke bo sie przeziebilam.
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    Katka, dziękuję bardzo. Wyjątkowa, bo 1 dziecko na 1000 ma szansę urodzić z się z taką wadą. A tylko jedno na całym świecie będzie miało mnie za mamę :wink:
    Przynajmniej na razie, bo w związku z chorobą Idy odkładam plany posiadania pięciorga dzieci rodzonych jedno po drugim. Najpierw zajmę się córcią, tak na 100%, a potem się pomyśli.
    --
  2.  permalink
    ale nawet tak nie mysl:) jedynie problem bedzie na poczatku jezdzic raz w miesiacu ( nie wiem jak teraz) do kliniki plastycznej, i jedyni trudnosc bedzie z karmieniem bo na prwie siedzaco trzeba karmic, ale tak to jest normalnie:)))

    ja po poltorej roku mialam drugie dziecko i urodzilo sie bez wad :))

    a teraz jeszcze chce wiecej, chociaz juz moje dzieciaki sa dorosle:))
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    CzasNadziei: w szpitalu na porodowce to jedna kobieta ze mna lezala w pokoju a jak sie dowiedziala ze moj syn ma wade to kazala aby ja przeniesli z pokoju bo jej dziecko moj syn zarazi-.


    Współczuję tej Pani ograniczenia umysłowego, naprawdę pingpong w pełnym wydaniu :wink:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    CzasNadziei, najprawdopodobniej przyczyną u nas było przeziębienia na samym początku ciąży, podwyższona temperatura, choć ja nic nie brałam na to, wiedziałam, że mogę być w ciąży.
    W ogóle to przygotowałam się do tej ciąży naprawdę porządnie, przez ponad rok chudłam z tą myślą, odżywiałam się zdrowo, uprawiałam sporty, pół roku wcześniej zażywałam kwas foliowy i kwasy omega 3, zrobiłam wszystkie możliwe badania. Mój ginekolog śmiał się, że nigdy wcześniej nie prowadził ciąży, której jeszcze nie ma.:wink:
    Na nic te moje przygotowania, i tak nie udało się uniknąć wady genetycznej.
    Na szczęście nas dotyczy tzw. izolowana wada, nie związana z innymi chorobami, np. serduszka, co jest dosyć częste.

    Prof. Dudkiewicz, wielki autorytet w tej dziedzinie, twórca nowatorskiej metody wczesnych operacji jednoetapowych, która będzie się nami zajmować powiedziała mi, że najprawdopodobniej to przeziębienia na samym początku ciąży to był jakiś niegroźny wirus. niegroźny dla mnie, dla Idy trochę gorszy w skutkach.

    Co do reakcji tej pani z porodówki... teraz jest pewnie inaczej, ale nie ukrywam, że obawiam się trochę reakcji innych ludzi na moją córeczkę. Nie chcę, żeby kiedykolwiek poczuła się inna lub gorsza. Ale mam nadzieję, że przeprowadzenie operacji w okresie tzw. niepamięci (0-4 lat) pozwoli nam tego uniknąć.

    A następne dziecko... zdaje mi się, że będzie olbrzymi strach przed powtórką z chorobą. Choć nie zamieniłabym mojej Idy na żadne inne, zdrowe dziecko, to jednak wolałabym oszczędzić jej tych wszystkich cierpień.

    Szkoda, że nie możemy przejąć bólu naszych dzieci na siebie, tutaj natura się nie popisała

    :wink:
    --
  3.  permalink
    swieta slowa....

    jak zaszlam w druga ciaze to nie powiem, ale cala ciaze moj gin mial mnie dosc bo balam sie okropnie, ale dzieki Bogu urodzila sie zdrowa cora;)

    dziecko, nie bedzie wiedzialo nawet ze mialo operacje, moj syn tylko z opowiesci wie;)

    a za nim Twoje malenstwo bedzie sie bawic z innym dzieciakami to bedzie juz po operacji z pewnoscia;)
    --
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    na chwile i przypadkiem
    easyshare ale masz piekna ta core!!!!
    zazdroszcze!
    znam chlopaka ktory dzis ma 30 lat i od dziewczyn nie moze sie opedzic, nie wiem jaki mial stopien rozszczepu i czy przechodzil operacje, ale wiem napewno ze jest uwielbiany i na imprezkach zawsze dusza towarzystwa!

    pozdrawiam
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    Iz, dziękuję bardzo :) Ja też uważam, że Ida jest wyjątkowo śliczną dziewczynką. Już nie mogę się doczekać, kiedy ją zobaczę.
    Będę trzymać kciuki za Ciebie i wasze starania o maleństwo :)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    Trzymam za Was kciuki !
    Piekna Ida na zdjeciach :).
    Mojej znajomej corka tez miala rozszczep i zasadzie jak ktos patrzy, to nawet by nie wiedzial. Ma malutka blizne nad ustami.
    Zycze Wam duzo sil i caly czas takiego wspanialego nastawienia!
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    No proszę, dobrze mi się wydawało, że niejedna forumowiczka miała jakiś kontakt z rozszczepem.
    Dziękuję montenio za życzenia.

    Ja właściwie od początku jestem super silna i poukładana w tej kwestii. To ja pocieszalam rodzinkę, a nie odwrotnie;)
    Co prawda na początku miałam chwile czarnej rozpaczy, ale zaraz potem weszlam w tryb: działamy jak tylko możemy, żeby Ida była zdrowa. Rzucilam się w wir szukania informacji, konsultacji z lekarzami, badań. Teraz czasem mam gorsze momenty, takie na zasadzie: dlaczego właśnie moje dziecko będzie musiało cierpieć, a nie: jak ja sobie z tym poradzę. Bo poradzę, poradzimy sobie jak najlepiej będziemy mogli.

    Tak sobie to wytlumaczylam na początku: jeśli jest gdzieś jakaś pula dzieci, które muszą urodzić się chore, to cieszę się, że jedno z nich przytrafiło się nam. My zrobimy wszystko co w naszej mocy, mamy ogromne wsparcie rodziny, znajomych, damy radę :) Gorzej jakby Ida miała urodzić się jako 5 dziecko w jakiejś patologicznych rodzinie.

    Nie wiem, czy to co piszę jest zrozumiałe dla innych, ale ja tak to czuję.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    Easyshare, Kto jesli nie Ty bedzie silny. Ty Jestes silna za Was dwie.
    •  
      CommentAuthorIzUK
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    ogladam czasem taki program o porodach ( mieszkam w uk i jest ok krecony w szpitalu), bylo raz malzenstwo dentystow!
    i ur.im sie dziecko z rozszczepem , kiedy polozyli malenstwo na piersiach mamy , ta pierwsze co wlozyla palec do buzi i sprawdzila jak daleko jest rozszczep, bylo to bardzo wzroszajace, pozniej pokazali pol rocznego chlopca i gdybym nie wiedziala ze ur.sie z jakas wada napewno bym tego nie zauwazyla.

    Czekamy na zdjecia pieknej Idy bo juz widac ze usmiech ma zniewalajacy a wiem co mowie bo fotografuje noworodki :)))

    A jak to niektorzy mowia tylko wybrancy moga miec blizny :)
    sama posiadam jedna na srodku czola, mama plakala nocami, jak dziewczynka bedzie wygladac z poszytym czolem a tak naprawde wcale jej nie widac:)

    powodzenia !
    --
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeMay 24th 2012
     permalink
    IzUk Harry Potter ma na czole grzmota i popatrz jaki on sławny ;)

    easyshare mam koleżankę która ma synka z rozszczepem i radzi sobie znakomicie.Było jej ciężko tym bardziej że samotna mama i mówiła że na okrągło musi uważać żeby się nie zakrztusił ,i nie może spać przez to po nocach.Młody jest po kilku operacjach a Ona już wprawiona.Kiedy go widziałam ostatnim razem wyglądał całkiem przystojnie :bigsmile: Wiem co znaczy choroba dziecka bo moja córka ma chore serce,ale staram się nie myśleć o tym na co dzień,tylko kiedy przychodzi dzień hospitalizacji to są emocję.Zdrówka dla Idy i wytrwałości dla rodziców :wink:
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 25th 2012
     permalink
    <strong>martusiabb</strong>, dziękuję za ofertę pomocy. Nie wybiegałam myślą na razie tak daleko, żeby martwić się jakoś szczególnie o uzębienie, ale swego czasu na pewno odezwę się do Ciebie. :smile:

    Na razie o wiele większym strachem, jak pisała <strong>Alimama</strong>, napawa mnie oddychanie i zespół śmierci łóżeczkowej - ale mam już nianię z monitorem oddechu a także dowiedziałam się wiele o tym, w jaki sposób przeprowadzić resuscytację u noworodka. Więc może po jakimś czasie pozwolę małej spać bez obecności mojego czujnego oka :wink: Na początku będziemy robić z mężem dyżury, będziemy czuwać przy niej podczas snu, żeby mieć pewność, że się obudzi.

    Kolejna moja obawa to problemy z jedzeniem, możliwa konieczność karmienia sondą żołądkową oraz zachłyśnięcie podczas jedzenia. Ale myślę, że dzięki temu, że zgromadziłam już całą armię przeróżnych smoków i butelek dla dzieci rozszczepowych, wiem mnóstwo o sposobach karmienia oraz jestem w stałym kontakcie z mamami, które mają te problemy już za sobą, uda nam się wypracować jakiś sposób karmienia i Ida będzie rosła jak inne dzieci :smile:

    Co do zespołu specjalistów, to zgłosiłam się już do prof. Zofii Dudkiewicz, ona jest świetnym specjalistą i ma wokół siebie sztab lekarzy różnych specjalności, zajmujących się opieką nad dziećmi takimi jak Ida.
    Na początku, jeszcze przed operacją czeka nas praca z neurologopedą, a potem to już z górki: chirurg, logopeda, foniatra, ortodonta, chirurg plastyk... czeka nas trochę zabawy :wink:
    Z tym, że my mieszkamy w Częstochowie, a prof Dudkiewicz przyjmuje w Warszawie. Ale cóż to dla nas kilka kilometrów dwa razy w miesiącu :wink:

    <strong>IzUK </strong> ja już wiem, że moja córeczka jest i będzie najpiękniejszą dziewczynką na świecie, ale mimo to miło jest wiedzieć, że jej uśmiech podoba się także innym. Jak tylko się urodzi pokaże wam ją na zdjęciach. No wtedy to spodziewam się lawiny komplementów dla mojego dziecka :wink:

    <strong>Alimamo</strong>, ściskam Cię bardzo mocno i oddaję trochę swojej pozytywnej energii. Życzę dużo zdrowia dla Twojego dziecka i dużo sił dla Ciebie.
    --
    • CommentAuthorannzaa
    • CommentTimeMay 25th 2012
     permalink
    easyshare Przepraszam ,że tak się wtrącę w rozmowę "ni z gruszki, ni z pietruszki", jak czytam wątek to łza się w oku kręci. Razem z Mężem jesteście wspaniałymi ludźmi i będziecie tak samo wspaniałymi rodzicami. Wasza Córeczka już przez sam fakt posiadania Tak Dobrych (dobroć w pełnym słowa tego znaczeniu) ludzi już można powiedzieć, że "jest w czepku urodzona".:bigsmile:
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 25th 2012
     permalink
    annzaa, nie ma za co przepraszać :) Ja cieszę się teraz z każdej wymiany zdań, bo tylko dzięki Internetowi "spotykam" się z ludźmi. Mam czasowy nakaz bezwzględnego leżenia, co też niniejszym czynię.

    I dziękuję za dobre słowa, choć ja się inie czuję jakoś szczególnie wspaniałą osobą tylko dlatego, że moja córeczka urodzi się z wadą. Kocham ją ogromnie i jestem z niej bardzo dumna, ale pewnie podobnie byłoby, gdyby była całkiem zdrowa.

    Niemniej jednak dziękuję Ci szczerze za miłe słowa i pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorAli_
    • CommentTimeMay 25th 2012
     permalink
    Dzięki easyshare pozytywna energia zawsze się przyda :wink: Na pewno będę śledziła wątek choćby z ciekawości jak sobie radzicie
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Witajcie :smile:

    Dziś nowa porcja zdjęć z najświeższego badania:

    Widok na buzię z dołu, lewa strona jak zwykle zasłonięta, bo Ida nie lubi pokazywać dziurki, wstydnisia mała :)





    Obraz rozszczepu podniebienia, wiemy już, że na 90% rozszczep dotyczy podniebienia zarówno miękkiego i twardego oraz wyrostka zębodołowego - jednym słowem całkowity:



    Na tym zdjęciu na czerwono zaznaczyłam to, czego nie powinno być, a jest (dziurę rozszczepową):



    I na koniec jedna fotka prawej, zdrowej strony coraz bardziej okrągłego pysia mojej Idy:

    --
    • CommentAuthorannzaa
    • CommentTimeMay 28th 2012
     permalink
    Śliczna :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 29th 2012
     permalink
    no czyli rozszczep taki jak u mojego brata!
    -
    a mała pięknie się zaokrągla:) no 1330 to już jest coś:):):)
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 29th 2012 zmieniony
     permalink
    Annzaa, dzięki :) Moim całkowicie subiektywnym zdaniem jest najpiękniejszej dzieckiem jakie widziałam na USG :wink:

    Kasiu, całe szczęście, że taka duża, bo na ostatnim USG obwód brzuszka był za mały i lekarz podejrzewał hipotrofię.
    Ale jak widać wszystko jest w jak najlepszym porządku, Ida jest nie za duża, nie za mała :smile::smile:

    Mąż się śmieje, ze te policzki-chomiczki to po mamie ma :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 29th 2012
     permalink
    hehe u mnie to samo mówią że mała cały tata a pyzatka po mamie:P
    -
    a z tymi obwodami to co rusz różnie ale Ida spokojnie nadrobi z nawiązką to co jej będzie potrzebne za brzuszkiem:):):) a to już tak stosunkowo nie daleko no 10tyg zleci jak nic:):):)
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeMay 29th 2012
     permalink
    Kasia, nie strasz :shocked: Ja jeszcze nic nie mam, jestem zupełnie zielona i nie przygotowana :sad:
    Muszę się w końcu zmobilizować i skompletować wyprawke, bo jak mała postanowi pojawić się wcześniej, to będzie kłopot.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 30th 2012
     permalink
    oj tam oj tam je nie straszę:):) ale spokojnie Ida ma czas i niech się nie wygłupia co najmniej do tego 37tyg:) moja mama brata przenosiła:D:D ja wyprawkę też po 30 tyg zaczęłam kompletować ale chyba w granicy 33tyg bo wcześniej szkoda było miejsca zastawać!!
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJun 1st 2012
     permalink
    Trochę spanikowałam ostatnio, że jeszcze nic dla Idy nie mam, więc zrobiłam większe zakupy w necie i mam już:

    podwójny elektryczny laktator + rączkę, coby z niego w razie konieczności zrobić ręczny
    woreczki i butelki na pokarm
    ze 100 różnych smoczków
    z 50 różnych butelek
    butelkę Lovi - miękką, silikonową ze smokiem oraz drugą z łyżeczką
    smoczki nuk: dla dzieci z rozszczepem wargi i drugi dla rozszczepionego podniebienia
    zestawy habermana - specjalistyczna butelka z bardzo długim smoczkiem omijająca dziurkę w podniebieniu i drugi zestaw z łyżeczką
    pipetki do karmienia kropelkowego
    zestawy do podawania siary
    różne akcesoria okołoporodowe - podkłady, majciochy wielorazowe z wkładkami,itp
    termometr bezdotykowy
    ze 30 bodziaków 0-3 m
    z 15 bodziaków 3-6
    10 śpiochów 0-3
    czapeczki, rękawiczki, skarpeteczki

    I mogłabym tak jeszcze długo, ale najważniejsze, że wzięłam się do zakupów i boję się już trochę mniej.

    Pozdrowienia Kasiu!
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 1st 2012
     permalink
    no to się dziewczyny obkupiłyście:):):):) super takie zakupy cieszą:D:D ja z nowych smoczków 3m+ się cieszę jak głupek i nie mogę się doczekać poniedziałku:D:D:D
    -
    tylko czemu to wszystko tyle kosztuje!!!!
    --
  4.  permalink
    Witajcie dziewczyny,
    moja siostra urodziła się z rozszczepem wargi i podniebienia, z wagą 1300 (wcześniak).. Dodatkowo z dysplazją bioderek - nosiła taki coś na nóżkach, tato ostatnio mi powiedział, że mając ten przyrząd na nóżkach, a nosiła to parę lat ( to tak rozszerzało), ona nauczyła się... chodzić na rękach :shocked::shocked:!! Ja nie wiem, aż mi się wierzyć nie chciało, byłam w szoku... Albo coś mu się pomyliło, albo faktycznie... Została zoperowana w Polanicy Zdroju. Niestety nie pamiętam nazwiska operatora. Miałam wtedy 6 lat. Z resztą nie wiele z tego okresu nie pamiętam, bardziej z późniejszych rozmów. Wspomnień. Wiem, że dr nadal pracuje w szpitalu ale jest to już starszy człowiek i nie wiem czy nadal operuje, bardziej konsultuje. Wiem też, że był kiedyś emitowany program w TV o nim i klinice w Polanicy Zdroju. Gosia ma 20 lat. Dosyć długo nosiła aparat ortodontyczny. Najpierw taki na noc, potem stały. Nie pamiętam, żeby miała problemy z mową. Być może tego nie pamiętam. Jeszcze jedynie do tej pory jeździ na kontrole ortodontyczne do Wrocławia do jakiejś pani prof. - mówi na nią babcia :-) ( właśnie do Wrocławia do kliniki ortodontycznej jeździli zawsze) plus dwa lata temu przechodziła jeszcze operację poprawiającą a właściwie zmniejszającą bliznę). A generalnie trochę tych operacji było, bo pamiętam, że nosek jest też operowali bo to chyba w związku z rozszczepem właśnie... Zdrowa, inteligentna babka. Jedynie delikatna blizna nad wargą przypomina o tamtych czasach... W każdym bądź razie z nią jest wszytsko jak najbardziej w porządku. Właśnie zdawała maturę...
    --
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJun 1st 2012
     permalink
    katarzynach, dziękuję za Twój wpis.
    Każda taka historia to jak plaster na moje serce. Niby wiem, że wszystko będzie dobrze, że Ida będzie normalnym dzieckiem, szczęśliwą kobietą, ale strach przed tym, co nas czeka zanim do tego dojdzie, czasem paraliżuje.

    Każda mama chciałaby, żeby jej dziecko było zdrowe i nie musiało cierpieć. Ale dzięki temu, że ktoś podzieli się ze mną historią rozszczepową z dobrym zakończeniem, czuję, że przetrwamy wszystko, co złe i kiedyś będzie zupełnie dobrze :smile:

    Pozdrawiam ciepło.
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeJun 1st 2012 zmieniony
     permalink
    A ja czytam na bieżąco easyhare Twoje wpisy i jestem pełna podziwu dla Ciebie jako mamy. Wasza córeczka ma wielkie szczęście, bo macie właściwe nastawienie do problemu i właśnie dlatego wszystkie przeciwności pokonacie. Może to zabrzmi trochę fanatycznie, ale Wasza córeczka to dar od Boga dany właśnie Wam, bo to Wy dacie sobie radę, a ktoś inny może by temu nie podołał. Wiadomo, że nie zawsze będzie "kolorowo", czasem nawet ciężko, ale wierzę że poradzicie sobie :smile:

    Miałam kontakt (z racji mojego zawodu) z dziećmi z rozszczepem i wiem, że rodzice wkładali dużo pracy w mowę dziecka, ale intelektualnie dzieci rozwijały się, jak rówieśnicy, więc ja też potwierdzam, że pod względem rozwoju będzie wszystko ok.
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeJun 1st 2012
     permalink
    Nie bój się, Kochana, operacji nie będą jej robić na żywca, na pewno cierpieć nie będzie. Prześpi się po prostu, a jak się obudzi, to już będzie po wszystkim.
    Chyba troszkę przesadziłaś z ilością ciuszków, chyba macie pralkę ;). Ja nie wiem, czy miałam więcej niż 3-4 bodziaki i prało się jak się wybrudziły.
    Czy takiego Maleństwa nie można karmić piersią? Może się będzie dało? W każdym razie całe szczęście, że są takie różne specjalne smoczki, dawniej można było tylko o tym pomarzyć. Miło się czyta takie pełne miłości i troski posty. To przywraca wiarę w dobroć ludzką. Pozdrowienia dla Idy (śliczne imię dla niej wybraliście!), niech rośnie zdrowo w Twoim brzuszku i przyjdzie na świat szczęśliwie we właściwym czasie. Z okazji dnia dziecka - STO LAT!
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    • CommentAuthoreasyshare
    • CommentTimeJun 1st 2012 zmieniony
     permalink
    Judka, dziękuje za miłe słowa. Tez myślę, że dobrze się stało, że to właśnie Ida jest naszym dzieckiem a my jej rodzicami. Sądzę, że będzie nam dobrze ze sobą :smile:
    Mogę spytać jaki zawód pozwolił Ci się zetknąć wcześniej z rozszczepkami?

    Jaca, wiadomo, że operacje bedą przeprowadzone pod narkozą, ale po nich czeka nas czas rekonwalescencji, gojenia się, terapii, masaży - słowem nic przyjemnego.
    Ta pierwsza operacja, zeszycie miękkich tkanek w okolicach 6 miesiące życia przeraża mnie mniej, po pierwsze Ida będzie faktycznie malutka, po drugie to wlasnie miękkie tkanki, więc zagoi się szybko, po trzecie i najważniejsze - jest szansa że po niej Ida może pociągnie mleko z cyca :smile: A to byłoby coś najcudowniejszego dla mnie.

    Z kolei druga operacja - przeszczepu kości jest przeprowadzana w wieku ok 2 lat. Dziecko jest większe, operacja ma zdecydowanie bardziej agresywny przebieg, dodatkowo biodro, z którego pobiera się kość do przeszczepu tez musi sie wygoic.

    Nie oszukujmy się, nie będzie różowo. Ale damy radę :smile:

    Co do karmienia piersią - Ida nie ma całego podniebienia, jak przejedziesz sobie językiem po wnętrzu ust i wyobrazisz sobie, że całej góry nie ma , jest dziura, która łączy buzię z nosem, to zrozumiesz dlaczego nie będę mogła karmić. Ida nie wytworzy podcisnienia, nie zassa mleka - trzeba będzie jej go po kropelce "wkapywać" do gardelka.

    Ale może, jak wszystko dobrze się ułoży, będę miała mleko po porodzie i uda
    mi się utrzymać laktację przez pierwsze pól roku, może uda nam sie jeść z maminej piersi :smile:

    Dziękujemy za życzenia, dziś mamy podwójne święto: dzień dziecka i równo 30 tydzień :thumbup:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 01.06.12 16:05</span>
    A co do tych ciuszków - to wiem, przesadzilam troszkę :shamed:
    Ale co się nie przyda, to zużyjemy przy następnych - bo docelowo miała być piątka: troje rodzonych, dwoje adoptowanych. Się zobaczy jeszcze :wink: na razie skupmy się na jednej Idzie.
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeJun 1st 2012 zmieniony
     permalink
    Jestem z zawodu oligofrenopedagogiem i nauczycielem wczesnej edukacji, ale z dziećmi z rozczepami miałam możliwość spotykać na praktykach ze studiów podyplomowych- wczesne wspomaganie rozwoju małego dziecka, które ogólnie mówiąc właśnie dotyczą wszelkich metod, terapii i pracy z dziećmi (od urodzenia) z różnymi problemami.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.