Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbrylanty
    • CommentTimeSep 1st 2014
     permalink
    Andzik wiem tez tak miałam / mam
    •  
      CommentAuthorKaarolka
    • CommentTimeSep 1st 2014
     permalink
    Andzik kochana wierzę że będzie plusik u Ciebie :* Trzymam za Ciebie bardzo kciuki :*
    -- Nikola 20.07.2015 , Aniołek [*] 20.10.2016 .... 2cpp szczęśliwy :) <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgf330f9px.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  1.  permalink
    No to mnie podbudowałyście......obiecuje jutro zrobić test i dam wam znać.Trzymajcie moooocno kciuki;-)
    •  
      CommentAuthorWisienka3
    • CommentTimeSep 1st 2014
     permalink
    Andzik, ja tez mocno Ci kibicuje! I wierze ze bedzie dobrze!! Trzymam mocno kciuki i przytulam :hugging:

    Treść doklejona: 01.09.14 21:14
    Andzik81, a jak Ty sie kochana czujesz po transferze?? Co u Ciebie?
    •  
      CommentAuthordorcia84
    • CommentTimeSep 1st 2014
     permalink
    Witajcie kochanie,

    wybaczcie długą nieobecność ale jak pisałam wcześniej rodzinka mi się zwaliła na 2 tygodnie do tego mój własny ślub :)
    A co do mojej fasolki....w środę mam transfer...czekam z niecierpliwością....zdaję sobie sprawę, że może się nie udać ale i tak myślę pozytywnie :D :D :D A teraz jeszcze bardziej mój kochany mąż mnie wspiera.

    Dam znać w środę co i jak u mnie :)

    Andzik81 Wisienka3 dobrze piszę, napisz proszę co u ciebie i jak się czujesz??
    --
    •  
      CommentAuthorKaarolka
    • CommentTimeSep 1st 2014
     permalink
    Dorcia serdeczne gratulacje !:) no i oczywiście powodzenia :*
    -- Nikola 20.07.2015 , Aniołek [*] 20.10.2016 .... 2cpp szczęśliwy :) <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgf330f9px.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorWisienka3
    • CommentTimeSep 1st 2014
     permalink
    Dorcia, ja tez gratuluje!!
    Trzym mocno kciuki za transfer! Na ile zarodków sie zdecydowaliście?
    Ja jutro mam pierwsza weryfikację, głownie hormony - transfer miałam w sobotę. Musze przyznać ze czuje sie bardzo dobrze, dużo lepiej niż przed punkcja i samym transferem. Nic mi nie dolega,mimo duuuzej dawki leków.
    Dzis byłam normalnie w pracy, mam dobry humor i staram sie naprawde pozytywnie podchodzić do tematu;)
    Wyjezdzam na babski weekend, staram sie żyć zupełnie normalnie i czekam powoli na 5 i 9.09 ;)
  2.  permalink
    Kingoskie: Srebrzynko zaniedbanie lekarzy w z dzieciństwa.


    dlaczego od razu lekarzy, a gdzie miał matkę? Nie myła go, nie widziała, że nie ma jąder w mosznie.
  3.  permalink
    Monalizo u Nas była taka sytuacja, ze teściowa biegała do lekarza a on cały czas kazał czekać...i tak do 6roku życia.
    Szkoda, że nie mieli takiej wiedzy wtedy jak My mamy teraz... ahhh :( My teraz za to cierpimy !
  4.  permalink
    właśnie, to jest straszne, że różne rzeczy z dzieciństwa mają fatalny skutek w dorosłym życiu, gdzie się wcale o tym nie myśli.
  5.  permalink
    Melduje sie pięknie.Tak jak obiecałam zrobiłam dziś test i jakby mogło być inaczej,wyszedł NEGATYWNY;-((ŻYCIE
  6.  permalink
    andzik1978 przykro :( trzeba walczyć dalej ....
    --
    •  
      CommentAuthorKingoskie
    • CommentTimeSep 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    monalizo666 matkę miał w domu. Nie myła go, chodził brudny.
    Skoro napisałam, że jest to zaniedbanie lekarzy, to znaczy, że wiem co piszę.
    •  
      CommentAuthordorcia84
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    AndZik1978 bardzo mi :( tylko nie trać nadzieji

    Dziekuje za wszystkie życzenia ;);)

    Wisienka3 u mnie przy punkcja pobrali 26 z czego niestety tylko jedno było dobre wiec niestety nie mam wyjacia,tylko jeden zarodek bedzie ;( mam nadzieje,ze chociaz ten jeden bedzie dobry. Co do jutra jestem jakos spokojna,nie denerwuje sie ale zobaczymy jutro jak to bedzie.

    P.s papieroski całkowicie odstawione ;);) od 2 tygodni ani jesnego i jakos ju mnie nie ciągnie ;);)
    --
    •  
      CommentAuthorandzik81
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Dorcia gratuluje slubu no i rzucenia papieroskow. U mnie wszystko w porzadku byle do soboty, idzie zwariowac, wiadomo doszukuje sie objawow, normalka. Ogolnie to swedza mnie piersi, mam napady goraca i bole podbrzusza, wspieram sie no spa od czasu do czasu, musialam w polskim sklepie sobie zakupic, bo tu w uk ten srodek jest zakazany, dziwne, ale tu wiele rzeczy jest dziwnych hahaha. W glowie mieszanka uczuc, bo vo to bedzie jak sie nie uda, z drugiej strony, napewno sie uda. My z mezem postanowilismy ze to byl ostatni raz bo wierze ze te wszystkie leki nie sa obojetne dla organizmu. Wiec kolowrotek mysli.:shocked:
  7.  permalink
    Andzik81 badz dobrej mysli.Ja zaczynam wszystko od poczatku.Nie wiem jeszcze ile stymulowanych cykli bedzie to zależy odemnie az w koncu trzeba bedzie przejsc na invitro;-(
    •  
      CommentAuthorandzik81
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    U mnie lekarz zalecil od razu in vitro i to icsi, przy niskim amh nie ma cudow a czas ucieka.
    •  
      CommentAuthorkalfasek
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Andzik a który to dzień po iui? Może jest jeszcze za wcześnie na test?
    •  
      CommentAuthordorcia84
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    AndZik81 bardzo mocno trZymam za was kciuki,wierze ze sie uda tym raZem ;)
    Prosze tylko nie stresuj sie, wiem łatwo powiedzieć. Co do objawów moze to normalne objawy? ;);)i w sobote okaże sie ze będziemy Ciociami ;)który to dzien po transferze? O jak bedzies robiła test?w szpitalu?
    Mnie w moim kalendarzu monitoringu wpisali Ze jutro transfer a 18.09 mam sie zjawić do szpitala i robią badanie z krwi. Zobaczymy.
    A tak na marginesie czy odczuwa wie jakiś ból, dyskomfort przy transferze?
    --
    • CommentAuthormonaliza666
    • CommentTimeSep 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Kingoskie: monalizo666 matkę miał w domu. Nie myła go, chodził brudny. Skoro napisałam, że jest to zaniedbanie lekarzy, to znaczy, że wiem co piszę.


    A co w tym takiego dziwnego, co się tak oburzyłaś. Znam takie matki (starsze pokolenie) co się chyba bały swoim dzieciom sprzęt dotykać. Mojemu wujkowi matka napletka nie ściągała i nie myła pisiora w ogóle. Nie wystarczy przecież tylko wsadzić dziecko do wanny. Opowiadał, że jak miał chyba 7 lat miał zabieg robiony, z tego co opowiadał, to jakiś drut miał wsadzany pod napletka, żeby to oddzielić. Mówił, że strasznie bolało. Nie wiem co, to za metoda, ale wieżę, że mógł mieć tak zrobione 30 lat temu. W końcu po coś powstały higienistki w szkołach i macały jajka tym chłopakom (oczywiście nie były tylko one po to), aby właśnie wyszukać takie dzieci. Wiadomo kiedyś jakie były domy pochwa, penis, łechtaczka temat tabu. Wierzę, że były matki, które specjalnie nie skupiały się na penisie i obciąganiu napletka, aby dziecko było czyste i wsio. Wiadomo jak było kiedyś wodę trzeba oszczędzać, a ludzie się myli na niedzielę do kościoła:shocked:
  8.  permalink
    Dzis jest 27 dc ale po puregonie rosna mi pieknie pecherzyki wiec lekarz mowi ze musi sie udac

    Treść doklejona: 02.09.14 20:13
    Andzik81 a jakie miałaś AMH?
  9.  permalink
    Kaarola Mąż miał rzucić palenie (ale to zrobił 7 lat temu ;) ), pić alko mniej, ogólnie zdrowo odżywiać się (ale to już od lat robi) i ma obecnie zestaw "siłacza", który ma brać do mojej punkcji...
    Zaraz znajdę listę, to napiszę ;)

    Dorcia, trzymam kciuki za transfer jutrzejszy! (a ja jutro jeśli dobrze pójdzie, to zacznę stymulację) :)) No i gratuluję ślubu :)

    Kobietki, ja za Was mocno kciukuję!!!
    Nie było mnie od niedzieli, więc dopiero ogarniam co tam pisałyście :)
    •  
      CommentAuthorKingoskie
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Andzik81 no właśnie też się zastanawiałam który to dzień po IUI?
    Andzik 1978 też dziś miałam takie przemyślenia, ile jeszcze będziemy próbować z IUI i czy potem podejść do IVF. Na razie pęcherzyk nie urósł pomimo stymulacji clo. To pierwszy raz kiedy tak się dzieje.
  10.  permalink
    Kingoskie oj to nie dobrze ze nie rosnie,Kurde czemu to my mamy pod górke??
    •  
      CommentAuthorWisienka3
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Andzik78, nie trać nadziei. Jestem z Toba myślami, w końcu musi sie udać!! Przytulam**)
    Andzik81, jeszcze tylko kilka dni, nie martw sie- czuje ze bedzie wspaniałe!! Mamy bardzo podobna sytuacje, nam tez lekarz zalecił IVF ze względu na bardzo niskie AMH.
    Dorcia- nic sie nie martw jutrem- przy znieczuleniu zupełnie nic nie boli!!!
    Potem mozesz byc trochę śpiąca, lepiej sobie odpocząć tego dnia. No i nawet jeden mocny rozbójnik da radę!!! Ile ma dzis komórek?

    Ja dzis miałam pierwsza weryfikację po transferze, progesteron bardzo ładny , estradiol tez, mam zwiększone dawki luteiny, ogólnie naprawde dobrze sie czuje, mam dobry humor i to chyba dobrze.
    W piątek kolejne badanie i wtedy zobaczymy czy hcg bedzie dwucyfrowe- tak mi dzis powiedział lekarz. Jesli tak- to bedzie dobry znak.
    •  
      CommentAuthorKingoskie
    • CommentTimeSep 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    No nie dobrze, ale liczę po cichu, że jeszcze urośnie. Zobaczę pojutrze. A jeszcze dwa dni temu pisałam, że pęcherzykami się nie martwię
    :confused:
    Czemu my pod górkę? Żeby inni mieli z górki :wink:
  11.  permalink
    Kaarola, mój pije: glutation liposomowy, C+E, wit. B complex, L-Karnityna, Body Max (z Żeńszeniem zdaje się), Rutinoscorbin, MACA, HMB. Ale tak mu zestaw dobierał lekarz. A Wy dostaliście jakieś zalecenia?

    Wisienka, to dobrze że humor dobry :) Trzymam kciuki za betę :)

    Kingoskie, dobre hasło :)))))))
    •  
      CommentAuthorWisienka3
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Dziewczyny,kochane, dziękuje. Teraz juz nic innego mi nie pozostaje, nie mam wpływu na wynik wiec wrzuciłam na luz ;)
    Pracuje intensywnie, ale z rozsądkiem, czas mija i do piątku a potem go wtorku juz niedaleko ;)) zobaczymy co przyniesie los;)

    Treść doklejona: 02.09.14 21:22
    Do tego mam wyjazd sluzbowy i o wyniku we wtorek dowiem sie poza domem.. Albo będę wracać w skowronkach albo przeciwnie... Zobaczymy ;)

    Treść doklejona: 02.09.14 21:23
    Andzik81, robiłaś juz jakieś badania po transferze?
  12.  permalink
    Wisienka, prawidłowo z luzem. Bo faktycznie już na resztę nie masz wpływu :))
    Trzymam kciuki :)
    •  
      CommentAuthorWisienka3
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Dziękuje!! Powiem szczerze ze juz sie śmieje z tego wszystkiego ;) z tej tony leków, zastrzyków, itp..;) trzeba to traktować z dawka optymizmu bo inaczej można zwariować! :bigsmile:
  13.  permalink
    Dziewczyny trzymam kciuki za Was zeby sie udało.Bede tu zagladac a narazie zmykam do kolejnego stymulowania tabletkami i zastrzykami.Czasem czuje sie jak moja babcia z torebka tabletek wszedzie jeżdźę- jak ona hehe.Buziole;-)
    •  
      CommentAuthorWisienka3
    • CommentTimeSep 2nd 2014
     permalink
    Andzik, nawet nie wiesz jaki kosz leków ja mam na wszystko co biorę.... ;))
    •  
      CommentAuthorHania89
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    Zaczynam w tym cyklu in vitro w Gamecie w Gdyni, jednocześnie będę Was kobietki podglądała (mam nadzieję, że u Was się zazieleni i będę miała ładną motywację do zastrzyków :D)
    --
    •  
      CommentAuthordorcia84
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    Hej dziewczyny wiec niestety moje jedyne jajeczko było zbyt słabe i nie przetrwało zamroZenia ;(;(;( odstawiam teraz wszystkie leki i czekam na miesiączka i termin Znów na punkcje. Wiem ze musze być silna wierze ze sie uda najważniejsze ze moj maz jet ze mną i mnie wspiera cały czas. Nie możemy sie poddawać,musimy być silne trzymam mocno kciuki za was dziewczyny
    --
    •  
      CommentAuthorKingoskie
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    Przykro mi Dorcia
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeSep 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    właśnie też ostatnio myslałam o Cioci, miała chyba podchodzić ponownie do in vitro.
    Dziewczyny mało sie tu udzielam, bo teraz jak sie okazało nie mam już problemu z zajsciem w ciąże ale z jej donoszeniem, ale codziennie Was czytam i trzymam za Was kciuki. Też codziennie walczę sama ze sobą aby w końcu moje marzenie się spełniło.
    --
  14.  permalink
    Dziewczyny wiecie co u CiociPrzykrywki? Dawno wieści od Niej nie było
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    monaliza666 :
    A co w tym takiego dziwnego, co się tak oburzyłaś. Znam takie matki (starsze pokolenie) co się chyba bały swoim dzieciom sprzęt dotykać. Mojemu wujkowi matka napletka nie ściągała i nie myła pisiora w ogóle. Nie wystarczy przecież tylko wsadzić dziecko do wanny. Opowiadał, że jak miał chyba 7 lat miał zabieg robiony, z tego co opowiadał, to jakiś drut miał wsadzany pod napletka, żeby to oddzielić. Mówił, że strasznie bolało. Nie wiem co, to za metoda, ale wieżę, że mógł mieć tak zrobione 30 lat temu. W końcu po coś powstały higienistki w szkołach i macały jajka tym chłopakom (oczywiście nie były tylko one po to), aby właśnie wyszukać takie dzieci. Wiadomo kiedyś jakie były domy pochwa, penis, łechtaczka temat tabu. Wierzę, że były matki, które specjalnie nie skupiały się na penisie i obciąganiu napletka, aby dziecko było czyste i wsio. Wiadomo jak było kiedyś wodę trzeba oszczędzać, a ludzie się myli na niedzielę do kościoła


    Monaliza, no ponioslo Cie troche z tym kapaniem sie tylko w niedziele przed kosciolem.
    Ja mam ponad 30 lat i nie mam takich wspomnien, ani nikt z mojej rodziny czy znajomych zreszta.
    Nie wiem skad Twoje obserwacje, ale uwierz mi, ze nie wszyscy odkrecali kurek z woda tylko w niedziele.
    *******
    Co do przypadku tego chlopaka, to uwazam, ze to nie Twoja sprawa i nie powinno Cie to interesowac ani tym bardziej nie powinnas "oskarzac" jego mamy nie znajac ani przyczyny jego problemu ,ani przegiegu leczenia. Wiesz, 30 lat temu tez byli lekarze, tez ci lepsi i ci gorsi, moze jego mama akurat trafila na tego z drugiej kategorii ?
    Nie nam teraz rozwazac czy jego mama zrobila wszystko co mogla. Chlopak ma problem, i nalezy szukac rozwiazania , a nie kogo by tu oskarzyc o przyczyne jego problemow, bo to do niczego nie prowadzi.

    ********
    Kingoskie , zycze Wam by jak najszybciej problem rozwiazano i byscie niedlugo mogli cieszyc sie wspaniala nowina.
    ********
    Dorcia , przykro mi, jakie dalsze plany ?
    *******
    Efcia, poczytalam troche Twoja historie :( Tak bardzo mi przykro, ze znowu sie nie udaje. Czy lekarze maja jakis pomysl co dalej ?
    ******
    Dziewczyny, powodzenia i pamietajcie : "Rozczarowania, porażki, zwątpienie to narzędzia, którymi posługuje się Bóg, by wskazać nam właściwą drogę." Paulo Coelho

    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    moya212: Efcia, poczytalam troche Twoja historie :( Tak bardzo mi przykro, ze znowu sie nie udaje. Czy lekarze maja jakis pomysl co dalej ?

    Teraz mam jeszcze zrobić histeroskopie czy oby wszytsko z macicą w porządku, póżniej jeszcze badania z serii krzepliwości i immunologi i chyba zastosują u mnie encorton steryd na ewentualne przeciwciała, ale tak strasznie sie boje tego leku że zaszkodzi maleństwu, podobno ulotka jest straszna:-(
    --
    •  
      CommentAuthorKingoskie
    • CommentTimeSep 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    moya212 dzięki, kiedyś pewnie się doczekamy tej wspaniałej nowiny, jednak nie nastawiamy się już za bardzo. Mam na myśli, że podchodzimy dalej do IUI ale staramy się nie nakręcać niepotrzebnie. Rozmawialiśmy ostatnio ile jeszcze zamierzamy walczyć? Kiedy powiedzieć pass? Ciężka decyzja. Na razie walczymy.
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    efcia81: Teraz mam jeszcze zrobić histeroskopie czy oby wszytsko z macicą w porządku, póżniej jeszcze badania z serii krzepliwości i immunologi i chyba zastosują u mnie encorton


    Efcia, najwazniejsze, ze jest jeszcze plan dzialania i inne mozliwosci do wykorzystania.

    Kingoskie: Rozmawialiśmy ostatnio ile jeszcze zamierzamy walczyć? Kiedy powiedzieć pass? Ciężka decyzja. Na razie walczymy.


    Nie poddawajcie sie, dopoki bedziesz w stanie miec dzieci ( w sensie fizycznym, wiekowym, zdrowotnym) , nie nalezy sie poddawac.
    Nie wiemy, co nas spotka jutro, nie wiesz czy kolejny cykl nie bedzie akurat TYM !
    Ja tam tez juz nie wierzylam, no bo jak to, ze moze sie udac po tylu latach, jak nawet in vitro nie dalo rady....a jednak :)))
    Takze, glowa do gory, bedzie dobrze, bo musi, nie ma innej opcji :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKingoskie
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    moya212 a szczęśliwy cykl był naturalny? Bo tak zrozumiałam. Jeśli tak, to gratulacje.
    • CommentAuthorGosia8510
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    Moya uwierz, że było mnóstwo osób co myło się raz w tygodniu, a są i dziś i nie są to sporadyczne przypadki. Osoby mające po np 600zł emerytury niby jak mają sobie na to pozwolić? Niestety znam sporo takich osób, gdzie rodziny 2-3 osobowe płacą za wodę po 20-50 złoty za 2 miesiące:-(
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    Kingoskie: moya212 a szczęśliwy cykl był naturalny?


    Cykl byl na clo :) Kilka miesiecy wczesniej clo nie dawalo rady.
    Poznije dluga przerwa od lekow, nastepnie w lutym in vitro ( nieudane) i dwa cykle pozniej surprise :rainbow:

    Gosia8510: Moya uwierz, że było mnóstwo osób co myło się raz w tygodniu, a są i dziś i nie są to sporadyczne przypadki. Osoby mające po np 600zł emerytury niby jak mają sobie na to pozwolić?


    Gosiu, ale bez przesady, zeby sie umyc nie musisz napelniac wanny 200 litrami wody....
    Mozna byc biednym i czystym, to sie nie wyklucza.
    --
    •  
      CommentAuthorandzik81
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    Dziewczyny u mnie dzis 12 dzien po punkcji, 7 po tranferze. do Andzik 1978 moje amh to 0.7, bardzo niskie. do Wisienka, tu w uk nie ma zadnych weryfikacji tylko jak test sikany pozytywny to w 7 tygodniu pierwsze usg, potem kolejne w 12 i kolejne w 20 i tyle, tu w uk przy normalnej ciazy sa tylko dwa usg, no i co miesiac badaja mocz, nawet nie wiem czy badaja krew, moze raz, ale to juz pytanie do Olenka01. Tu podchodzi sie do ciazy bardzo staromodnie i z podejsciem najlepszy przetrwa i tyle, troche to straszne no ale nasze mamy takze nie lataly na usg co miesiac albo i wcale i jakos urodzily i wszystko bylo ok.

    Treść doklejona: 03.09.14 17:48
    Dorcia bardzo wspolczuje, wiem ze ci ciezko, wyladuj sie jakos i za dwa trzy dni do dziela
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    andzik81: Dziewczyny u mnie dzis 12 dzien po punkcji, 7 po tranferze.


    Andzik81 , kciuki zacisniete; Kiedy planujesz pierwszy test sikany ?
    --
    •  
      CommentAuthorWisienka3
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    No właśnie, Andzik81- kiedy robisz test? U mnie dzis gorszy dzień, mam nadzieje ze to chwilowe
    Czekam na piątkową weryfikację, zobaczymy co tam sie dzieje. Stres coraz większy im bliżej badań. Musze wytrzymać jeszcze tydzień, nie wiem jak to zrobię.

    Dorcia, bardzo mi przykro. Mimo wszystko - jestem z Toba myślami i trzymam mocno kciuki!:hugging:
    •  
      CommentAuthorandzik81
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    mam zrobic w sobote, ale tez mam dac znac klinice jakos a w sobote to tam nie wiem czy odieraja telefony hehe, moze zrobie w piatek, tyle ze ide do pracy to moze jednak w sobote, nie wiem, poprzednim razem to testu nie musialam robic, dziewczyny, nie ma mocnych zeby nie myslec, ide poczytac ksiazke moja ukochana :Jezdziec miedziany: czy ktoras czytala z was? cos pieknego. Wisienka tez jakos sie odstresuj, zajmij mysli, zycie w takim zawieszeniu to tragedia.
    •  
      CommentAuthorWisienka3
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    Andzik81, mam ostatnio tyle pracy ze w sumie to teraz ona zajmuje moje myśli ;)
    W przerwach myśle o moich dwóch bąbelkach w środku ;))) czas jakoś leci..
    Buziaczki!!!!:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeSep 3rd 2014
     permalink
    Efcia ktotki reportaz dla Ciebie KLIK, cobys uwierzyła, że mozna:) Szkoda że tak niewiele opisane. Ale napawa nadzieja:)

    Fakt, tak jak andzik pisze, w UK niewiele skanów i badań. Krew ze 3 razy i mocz tez ze 3 w ciągu całej ciąży. jakies 5 spotkań z rodzinnym lekarzem i z 5 z połozną, no chyba że sie rejestruje czesciej jak mi sie chce, ale o ile sie człowiek dobrze czuje, to i po co...

    Dorcia strasznie mi przykro!!!!

    Andzik, moja klinika ma dyżury w soboty i w niedziele jakoś tak z rana, bo jak wypada niektórym babkom skan to musza zrobić, ja tez miałam. A w moim przypadku ja na test musiałam jechać do kliniki z fiolka porannego moczu:shocked::tongue::shocked::tongue:

    Wisienka trzymaj się i nie daj się:) Bedzie dobrze!!
    -- []
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.