Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeDec 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Mag a twoja córka ma jeszcze pampersa czy już sika do nocnika ??, dlaczego pytam. Moja Ninka od urodzenia miała bardo często infekcje dróg moczowych, byłyśmy do 3 roku życia pod ścisłą opieką nefrologa i jednym z nakazów było bardzo częste zmienianie pieluch, nawet w nocy z dwa razy, bo mocz to świetna pożywka dla bakterii i jeszcze mokra skóra która ulega maceracji też predysponuje do zakażeń, dbałam o to i infekcje rzadziej się zdarzały. Miałyśmy zakaz chodzenia na basen itp. Jak już wyszłyśmy z pampersów to infekcje zniknęły i od tamtej pory, odpukać nie było ani jednej
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Eveke no ale mi nie chodzi o to by kazde badanie robic.po kilka razy juz zawsze. Tylko skoro Cie to zaniepokoilo (ale nie na tyle zeby isc so lekarza) to bym powtorzyla np za tydzien i jak znowu takie wariactwa wyjda to masz.odpowiedz -do lekarza, a jak wyjdzie ok to znaczy, ze to byl ten gorszy moment na pobranie krwii, choc wiem ze najgorsze to to przezycie dla dziecka:sad:
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    kachaw: Mag a twoja córka ma jeszcze pampersa czy już sika do nocnika ??
    -

    Do nocnika sika - tetry już nie chce wkładać, bo ona duzia jest. Tetrę ma tylko na noc zakładaną bo śpi między nami, ale wpadki z mokrą pieluszką odpukać są rzadkie. Zakładam jej też tetrę jak ja odprowadzam ją do żłobka- bo jednak temperatury rankiem są mega zimne- w żłobku ściągamy- muszę uszyć śpiworek do wózka to wtedy zrezygnuje z nich. To nasz drugi ZUM i od razu ta bakteria wylazła ehh. W pt idziemy do kontroli zobaczymy co powie lekarka.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    A wczoraj mnie moje osobiste dziecko zabiło oznajmiając, że mam jej narysować "trajengol" "rektengol" "lazengol" i przysięgam - nie miałam pojęcia o co jej chodz


    Mój syn figury zaczał od nazw angielskich, stąd ja juz wiem hihuhuhuhhuhu

    no i kurcze nisko trochę i tak sie zastanawiam czy to już spory alarm by pędzic do endo...


    Ja bym chyba z kimś skonsultowała, bo nieprawidłowa praca tarczycy może utrudnić dziecku prawidłowy rozwój fizyczny (niski wzrost) , ale i intelektualny... Nawet pediatry bym podpytała, ale cos na bank bym z takim wynikiem zrobiła....
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeDec 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Złapaliśmy mocz do badania, w czasie siusiania spokojnie spała więc raczej jej nie boli. Za pół godziny będą wyniki. Mam nadzieję,że to "tylko" grzybek.
    Ev a u was skąd się wzięła taka akcja z pipką bolącą i co pomogło?
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Nie no pewnie że coś zrobię z wynikiem :) jasna sprawa :)

    Jednak ja bralam hormony w ciazy i przy kp. Skonczylam karmić 4 mies temu... może to jakieś pozostalosci...

    ojjj a ze wzrostem czy rozwojem problemu póki co nie mamy, wręcz slyszymy ze baaardzo dobrze sie rozwija :)

    Akircia u nas chyba to bylo od ząbkowania. Nie wiem w końcu czy to tylko odparzenie bylo ale byl juz moment ze darla sie jak zmierzalysmy w stronę przewijaka i nie dala ruszyc. Smarowalam sudocremem i nasiadowki z kory dębu.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    ojjj a ze wzrostem czy rozwojem problemu póki co nie mamy, wręcz slyszymy ze baaardzo dobrze sie rozwija :)


    No tak, tylko trzeba sprawdzic co z tym wynikiem, bo jesli to jednak tarczyca, to może wszystko popsuć.

    Jednak ja bralam hormony w ciazy i przy kp. Skonczylam karmić 4 mies temu... może to jakieś pozostalosci...


    No ciekawa jestem.... Jak skonsultujesz to daj znać... Kto wie, kto wie...
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    U nas wynik moczu w normie! jupi:) Czyli jutro dzwonię do lekarza i może uda się bez wizyty, bo już mam dość wycieczek po przychodniach.
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeDec 2nd 2014
     permalink
    Teo u nas to samo, tylko np. Musze szukac spajdera w rurach, albo bruszowac i łoszować mu zęby:-)

    Dziewczyny polecam buty z decathlonu, my mamy qechua, cale z membrany z gumowa, wyginajaca sie podeszwa, zapiecie na rzep. Bardzo cieple są, bo miedzy membrana a polarowym wnetrzem jeszcze cos jest. Balam sie, ze nie beda sie ukladac na nodze, ale jest ok i mlody chetnie chodzi. W zeszlym roku mial Bartki i stopki marzly.

    My tez mowimy normalnie do chłopaków. Nie znosze ciucmokania do dzieci. Starszaka czasami poprawiam jak cos zle wymawia, ale delikatnie, żeby nie wpadl w faze 'na nie'.

    No i muszę się pochwalić. Mielismy dzisiaj rozmowe w przedszkolu, takie podsumowanie po 3 miesiacach, no i jestem strasznie dumna. Pani powiedziała, że Jaś jest bardzo radosny, otwarty, ma wspaniałą pamięć, no i w ogóle najlepiej mowi w grupie i najbardziej bystry jest. Normalnie uroslam 10cm:bigsmile: jedyna rzecz do poprawy to nauczyc go, zeby nie dawał sie wciągać w 'nie mądre pomysły innych dzieci' no ale o tym wiemy, do dokazywania to on pierwszy jest:bigsmile:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Jeśli chodzi o buciki zimowe to my mamy takie z Decathlonu:

    Bibou

    Są mega ciepłe, Krasnal nawet jak ma cienkie skarpetki to nóżka jest ciepła i bardzo leciutkie. Kupujemy je już trzeci rok... Tylko to też chyba śniegowce?

    Treść doklejona: 03.12.14 07:11
    igni: jedyna rzecz do poprawy to nauczyc go, zeby nie dawał sie wciągać w 'nie mądre pomysły innych dzieci' no ale o tym wiemy, do dokazywania to on pierwszy jest


    Igni, super! A z tym niewciąganiem to nie wiem czy się Wam uda :DDD
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Jezu dziewczyny ile trwa bunt dwulatka, bo ja już nie mogę...Luska jest chyba przypadkiem wyjątkowym, łączącym wszystkie zabójcze zachowania w jedno. Wysiadam....
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Pepper, dasz rade, dasz rade! To minie, powtarzaj jak mantre ;) Ja sie ludze, ze po mega histeryzujacym Krasnalu Gugi to spokojniej przejdzie, ale szczerze to sie nie zapowiada...
    --
  1.  permalink
    Pepper- ja mam wrazenie, ze moj ma bunt dwu latka od urodzenia i trudno mi uwierzyc, ze moze byc gorzej :D
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Pepper, jest i bunt czterolatka. moj wczoraj dal taki popis po wyjsciu z tramwaju, ze klekajcie narody. przysnelo mu sie w tramwaju i musialam go obudzic. wysielismy, poszlismy do sklepu i tam sie dopiero zaczelo. wycie, szlochanie, zly jak nie wiem, zastepowal mi droge, zlosliwie szarpal wozek, krzyczal, probowal mnie uderzyc, mowil: brzydka mama, glupia mama. a potem: bo ty mnie uderzylas! bo ty mnie przezywasz! ( w domysle sam juz nie wiem o co mi chodzi). wzielam 3 rzeczy szybko i sie wynioslam. poszlismy 2 kroki dalej do warzywniaka a koles tam widzac mojego amrude wyciagnal banki mydlane i je popuszczal z nim. i potem maly sie tlumaczyl, ze uwaga - zrobil szopke w spozywczym bo ON CHCIAL POPUSZCZAC BANKI!!! jaaasne, tylko przy wysiadaniu z tramwaju zarodka mysli o bankach nie bylo.
    ale ja tam zlewam juz cieplym moczem.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Bunt dwulatka u nas jakoś tak kulminację ma w wieku 2,5 roku. Chociaż Natalia ostatnio jakoś rzadziej traci nad sobą panowanie, więc kto wie, może już po? Tak, wiem, nie ma się co nastawiać, ale nadzieję można mieć :wink:

    Ewasmerf: ale ja tam zlewam juz cieplym moczem.


    To chyba jedyne, co można zrobić. A czterolatki faktycznie potrafią być urocze :wink: Ale jeśli prawdziwa jest ta teoria, jakoby dzieci ostro buntujące się od najmłodszych lat łagodniej przechodziły potem bunt nastoletni, to proszę bardzo - mogą się teraz buntować do woli :devil:
  2.  permalink
    hydrozagadka: Ale jeśli prawdziwa jest ta teoria, jakoby dzieci ostro buntujące się od najmłodszych lat łagodniej przechodziły potem bunt nastoletni,
    - moi rodzice potwierdza... moja starsza sis ponoc byla urocza, grzeczna i slodka... do 13 czy 14 roku zycia... potem masakra i zostalo do teraz... a ma juz 32 ;p
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    madziik1983: moi rodzice potwierdza...


    Moi też :devil:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Ewasmerf: zrobil szopke w spozywczym bo ON CHCIAL POPUSZCZAC BANKI!!! jaaasne, tylko przy wysiadaniu z tramwaju zarodka mysli o bankach nie bylo.


    Haha, Ewa, przepraszam, ale to takie prawdziwe i życiowe :D

    hydrozagadka: Ale jeśli prawdziwa jest ta teoria, jakoby dzieci ostro buntujące się od najmłodszych lat łagodniej przechodziły potem bunt nastoletni, to proszę bardzo - mogą się teraz buntować do woli


    Ja i brat mój też byśmy potwierdzili tę teorię. I mój mąż krzyczy, że on też - brat i ja spokojni jako dzieci ostro przechodziliśmy bunt nastoletni, a mąz na odwrót - hardcore w wieku dwóch lat, a w latach nastoletnich autentyczny anioł. Z aureolą :devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    _Fragile_: mąz na odwrót - hardcore w wieku dwóch lat, a w latach nastoletnich autentyczny anioł. Z aureolą :devil:


    Lejesz miód na me serce!! :bigsmile:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    To Ci jeszcze poleję - męża siostra anioł jako dzieciak, a w latach nastoletnich do póóóóźnych 20tych tak dawała w kość, że hej...

    Treść doklejona: 03.12.14 10:05
    Może faktycznie coś w tym jest? Może każdy musi przejść przez ten "bunt" - albo wcześniej albo później?
    --
    •  
      CommentAuthorgirlorboy
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    no ja nie wiem jak to z tym buntem, bo ja jak bylam mala dawalam mojej mamie niezle popalic.. a potem w wieku 18 lat mialam meeeeeeeeeeega bunt wiec chyba nie ma reguly :devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Girlorboy, uznajmy, że jesteś wyjątkiem od reguły i nie zaburzaj nam feng shui ;))))) I naszej pięknej i dającej nadzieję teorii ;))))
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    _Fragile_: Haha, Ewa, przepraszam, ale to takie prawdziwe i życiowe :D

    Frag, banki byly dopiero w warzywniaku. a droga wygldala tak - budzenie i wysiadanie z tramwaju (juz foch), wejscie do spozywczego (foch i groteska), pojscie do warzywniaka - i dopiero tu byly banki. wiec gadanie, ze juz w spozywczym chcial banki puszczac i dlatego jego zachowanie bylo skandaliczne jest atotalna abstrakcja;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Akirko, posmaruj malej clotrimazolem cale wargi i wejście do pochwy. Możesz 3x dziennie, a pomiędzy bepanthen,zeby nawilzac.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Ewasmerf: wiec gadanie, ze juz w spozywczym chcial banki puszczac i dlatego jego zachowanie bylo skandaliczne jest atotalna abstrakcja;-P


    Wiem, dlatego napisałam, że to prawdziwe i zyciowe. Bo ostatnio miałam podobną aferę, tylko, że z jedzeniem. Proponowałam dyniową zupę z grzankami, nieeee, zaczęło się, wszystko jest złe przecież, niedobre, mama niedobra, Gugi niedobry, kotek niedobry. Mija pół godziny od histerii, przychodzi i mówi, że coś by zjadł. A co? Zupkę. Dyniową. Z grzaneczkami. No to mówię "przecież chciałam Ci dać", a ten "nie ciałaś, nic nie mówiłaś, nie ciałaś mi dać" :DDDD
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Moje zołzy ostatnio mają taki etap, że nieraz od momentu wejścia do domu się kłócą o jakąś pierdołę (w moim mniemaniu, bo one to robią tak, jakby to była kwestia życia i śmierci). I ostatnio stoję, patrzę na nie, jak sobie skaczą znowu do oczu i po prostu nie mogę!!! Mówię: "dziewczyny, jak słyszę te kłótnie, to czuję, że zaraz wybuchnę ze złości!". Na to Hania, nawet nie odwracając głowy w moją stronę: "mamusiu, na stole są kartki i kredki, weź czerwoną i narysuj sobie tę swoją złość". No tak... :devil:

    Treść doklejona: 03.12.14 11:05
    _Fragile_: Mija pół godziny od histerii, przychodzi i mówi, że coś by zjadł. A co? Zupkę. Dyniową. Z grzaneczkami. No to mówię "przecież chciałam Ci dać", a ten "nie ciałaś, nic nie mówiłaś, nie ciałaś mi dać" :DDDD


    U nas to już rytuał, że na początku każdego posiłku Natala odstawia focha, że ona jeść nie będzie. Demonstracyjnie wychodzi z kuchni. Po góra 5 minutach ciszy wraca i pyta: "a co jecie dobrego?".
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    hydrozagadka: "mamusiu, na stole są kartki i kredki, weź czerwoną i narysuj sobie tę swoją złość"


    Hydrooooo! Padłam! Krasnal tak samo użył mojego tekstu, bo jak się złości to ja mówię "jak Ci źle to rzuć majtami" - taki nasz dżołk ;) No i ostatnio mu mówię "wiesz co, jestem na Ciebie wściekła, bardzo zła jestem!", a ten patrzy, przynosi mi swoje gatki i mówi "majtami rzuć mamusia" :DDDD Musze dodawać, że mi przeszło? :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Mój mąż też - podobnie jak Girlorboy - burzy Waszą teorię :tongue:
    Dzieckiem był spokojnym tak samo jak Nina, nastolatkiem również, nigdy rodzice nie mieli z nim żadnych problemów (pt alkohol etc) i w sumie odkąd go znam (miał 19 lat jak się poznaliśmy) jest tak samo, spokój, rozwaga, opanowanie, serce na dłoni.
    Więc da się i dla mnie oczywiście opcja lepsza niż Wasze dywagacje :tooth:
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Hydrozagadka - super!! Marzę, żeby kiedyś coś takiego usłyszeć :)
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    TEORKA: Więc da się i dla mnie oczywiście opcja lepsza niż Wasze dywagacje :tooth:
    Też na to liczę w przypadku mojej córki. Choć my z mężem akurat musieliśmy się nieźle wyszaleć, zanim staliśmy się tak stateczni i uporządkowani, jak obecnie.
    --
  3.  permalink
    Dziewczyny PADLAM:D
    Tekst z kredkami i majtami wymiata ha ha ha
    My po bilansie, mlody wazy 12.5 i ma 89 cm.
    Ale najlepsze po wyjsciu z gabinetu. Byla pani z synkiem, 2,5 roku i mlody go chyba z 3 razy tulil na maksa... no pierwszy raz, bylam w szoku :)
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Hydro, ale masz super wygadana core:-)

    Frag te wasze buciki widziałam do numeru 27 chyba, a te nasze zaczynaja sie od 28. Mialam wrazenie, że te nasze to taka wersja dla starszych dzieci. Nie maja tej czesci gumowej i wypelnienie troche inne, ale ogolnie to podobne. I kolory juz bardziej stonowane.
  4.  permalink
    Ile dziecka moze wolac smoczka do spania?? To juz 3 dzien a On dalej teskni..
    Widzialyscie te ksiazeczki muzyczne w biedronce?? Dobry prezent dla mojego malucha??
    http://www.biedronka.pl/pl/ksiazeczki-interaktywne-oferta-od-27-11
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeDec 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    My mamy w tym roku buciki Bartka i Geox'y i teraz tak..na początku bardziej zachwalałam geoxy (i nadal chwalę) bo lekkie, wygodne, widać znacznie różnicę w chodzie Dominika (w geoxach chodzi jak w trampkach, Bartki są cięższe no ale też troszkę większe w sumie). No ale mam wrażenie, że cieplejsze nogi ma jednak w Bartkach? może to przypadek jeszcze to sprawdzę ale tak mi się wydaję.:wink:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    madziik, te ksiazeczki sa swietne. moj maly bardzo lubi
    -- ;
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    My buciki mamy firmy RenBut. Co prawda dopiero je kupilam, ale Maks mial cieplutkie nozki, mimo ze mial tylko cienkie rajstopki bez skarperek a na podworku 1,5 godz bylismy. Do tego nie sa takie toporne i mega sztywne.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Madzik DOminik ma podobne z przyciskami. Fajny prezent :)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Rany,czyli jest nadzieja...bo ja najbardziej nie mogę zdzierzyc tego ciągłego robienia na przekór. Rozumiem problemy z podejmowaniem decyzji, rozumiem awantury o byle co, ale to że na każde "nie" reaguje złośliwym uśmiechem i ani myśli przestać to mnie już wykańcza.
    A a propos tekstów, kilka dni temu dobila mnie na maksa włączając gotowanie w pralce z firankami, a następnie zjadajac podstępem lupiny od orzechów i pół gumki myszki...usiadłam bliska płaczu i mówię:
    Nie wytrzymam już z tobą! Chyba oszaleje.
    Na co Lusia podeszła i powiedziała: No już, no już. Wszystko będzie dobrze.
    :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Pepper lacze sie w bolu, bo co wiecej mozemy?:wink: tez mnie dobija to ciagle robienie na przekor. Czasem to wyglada tak, ze on czeka na moja devyzje, by jego byla odwrotna, nawet jesli mu to nie na reke:shocked: to jest tak "co bys chcial to czy to?" "A Ty co mamo? Bo ja nie to co Ty":wink:a jak juz nie wie jak mnie zaskoczyc to drze kopare na zapas:devil:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Dziewczyny a czy wypieki mogą być objawem ząbkowania?
    Kurde no nie wiem co tej mojej Małej jest. Zachowuje się inaczej niż normalnie, nic jej nie pasuje, jest marudna, no coś jej dolega ewidentnie.
    I po południu dostała wypieków na twarzy i teraz kminię czy to ząbki czy może jakaś reakcja alergiczna? Temperatury nie ma.
    Wkłada rączki do buzi, ale to nie o smoka chodzi (bo go wyrzuciła, nawet przed drzemką).

    Dodam, że my nie wiemy co to objawy ząbkowania właściwie stąd to pytanie.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    mangaa: Dziewczyny a czy wypieki mogą być objawem ząbkowania?


    Oczywiście, że tak :wink:
    Ninka zawsze miała racuchy na buzi jak coś wyłaziło z dziąseł.
    Oraz łapała się za uszy [ponoć niektóre dzieci wtedy straszny tam świąd odczuwają] co też może być mylące i sugerować np zapalenie ucha itp


    elfika: Teo, Wy to w ogole inni jestescie wiec tego.


    Wypraszam sobie !
    Inny jest mój mąż i moja córka.
    Ja jestem zupełnie normalna :tooth::tooth:
    --
  5.  permalink
    Moj ostatnio tez ma straszne a nigdy nie mial przy zabkowaniu... moze 5 nadchodza??? To kupie mu taka ksiazeczke. Dziekuje
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Dziewczyny z Warszawy - pilna prośba - czy można gdzieś zrobić testy alergiczne na "już"? Na alergologa w LuxMedzie czekanie 2 miechy, w Medicoverze miesiąc, a ja potrzebuję zrobić testy na wczoraj...
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    A no to pewnie trójki idą.
    Dziś jej próbowałam zaglądnąć do paszczy ale ona ma taki malutki ten dziubek, że zawsze ciężko jej tam coś dostrzec.
    Nie wspominając że dziś każda interwencja przy jej buźce kończyła się rykiem.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Mangaa u nas jedyne obajwy ząbkowania były przy wychodzeniu górnych trójek - miała katar z dziurki po stronie wychodzącego zęba.
    u nas już coraz lepiej, cały dzień super humor. Jednyny plus choroby to to, że nauczyliśmy M dmuchać nos i katarek idzie w odstawkę! Dziękujemy bardzo za życzenia powortu do zdrowia.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeDec 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny czytam te wasze historie z buntami i u nas bywają cięższe chwile, Ninka ma charakter po mnie bo jestem tak że wybuchnę krzyknę, ulży mi i już nie chowam urazy, widzę, żę Ninka też taka, tylko że ona do tego dramaty uprawia, już nigdy coś tam coś tam, ty zawsze coś tam, coś tam i wychodzi z pokoju wyjąc, wraca po chwili i jest lepiej, ale ja na jej próby postawienia wszystkiego na głowie nie reaguję, zawsze powtarzam, że trafiła na większą jędze od siebie. Jeszcze dodam, że jak mamy jakąś kłótnię to u nas w rodzinie często udaje się to rozładować żartem, coś powiem głupiego i zaraz zamiast się złościć już się śmieje

    A jeszcze Dominik od kilku dni zaczął ssać róg swojego ocyka, ssie i mamle, nie wiem czy czegoś mu brakuje, bo m-c temu odstawiłam go od piersi i zasypiając musi coś pomamleć, smoczka nie chce, jak miał kilka m-cy to był krótki okres ze smoczkiem, dostawał by się uspokoić, bo była bardzo duża potrzeba ssania, ale myślałam że w tym wieku w którym jest już tego nie ma, wczoraj jak mamlał róg, tak głęboko sobie włożył, że się bidulek porzygał. W dzień gdy się bawi, to nie ssie ani palców, ani zabawek tylko ten kocyk jak go w ręce dostanie, to od razu szuka rogu i do paszczy
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeDec 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Kachaw, moj starszak niestety do tej pory ssie rogi od koldry wieczorem. Nie pyraj nawet jak wygladaja:devil: wszystkie cztery.
    Mangaa, moi bardzi czesto maja wypieki przy zabkowaniu, tylko zazwyczaj z jednej strony, tej z ktorej zab idzie:wink:
    --
  6.  permalink
    Kachaw - no moj taki wielki ssak wiec w sumie nawet sie cieszylam, ze zaakceptowal smoczka i mial go do soboty i dalej za nim teskni, ale smoczka zabierzesz i juz a z kocykiem to juz problem.. :(
    --
    •  
      CommentAuthorgirlorboy
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    Frances: moi bardzi czesto maja wypieki przy zabkowaniu, tylko zazwyczaj z jednej strony, tej z ktorej zab idzie

    jezus maria, przez oczy mi to przemkneo i mam odpowiedz na wypieki Julki!!!!!!!!!!!!!! wszystko mi sie zgadza, I love you Frances :devil::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeDec 3rd 2014
     permalink
    polećcie dobry syrop na kaszel mieszany chyba (czasem się odrywa a czasem prawie szczekający)
    Julia mi kaszle prawie miesiac, poza tym nic, w tym czasie byłam z nią 2 razy w przychodni i raz wezwałam prywatnie innego lekarza do domu specjalnie dla porównania i nic dziecku nie jest, ogólnie zdrowa tylko kaszle, wypiła już 3 butelki syropów różnych i nic... ostatnio spała całkiem nieźle ale poprzednia noc to jakaś masakra... ile można kasłać... i to tak okropnie...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.