Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 30th 2015
     permalink
    Migg,trzymam kciuki. Na pewno będzie dobrze. Lepiej,ze zatrzymali i Lilka jest pod kontrolą. Szczepienia nie mieliście oststnio zadnego?nie skaleczyla się niczym itp.? może wymaz jakiś zrobia,bo może to ta szkarlatya/angina jak pisalas wcześniej? Czekam na info jak wyniki. Trzymaj się,bedzie dobrze!!!
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMar 30th 2015
     permalink
    Monteniu, dziękuję! W szpitalu wyszło że crp jest wg ich wyników tylko 15 razy wyższe a nie 30, co ich wyraźnie uspokoiło ;) Dostała antybiotyk i będą szukać jeszcze. Liczę na to, że wyjdą jakieś bakterie po prostu, czy jakaś bezobjawowa infekcja.
    Szczepienia nie mieliśmy od prawie roku. Żeby było zabawnie, właśnie niedawno pani od szczepień powiedziała, że musi nas zgłosić do sanepidu, bo za długo już opóźniamy MMR, heh.
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeMar 30th 2015
     permalink
    Migg ja również trzymam kciuki mocno. Córcia jest pod opieką i myślę że wszystko będzie dobrze, najważniejsze, że pojechaliście do szpitala. A Ty się nie denerwuj, bo dzidzia w brzuchu też przeżywa stres. Będzie dobrze.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeMar 30th 2015
     permalink
    Migg kciuki i od nas! daj znać jak będą wyniki. Trzymaj się, musi być dobrze :)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 30th 2015
     permalink
    Migg,moze spada. a dali już antybiotyk?
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 30th 2015 zmieniony
     permalink
    Dlaczego mi sie ten watek nie wyswietla na zolto mimo tego, ze pojawily sie nowe posty?i jestem zalogowana:confused:
    No wlasnie dipiero doczytalam...Migg:thumbup: zaraz Lil z tego wyjdzie
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 30th 2015
     permalink
    Frances mam ten sam problem, pomimo nowych postów :confused:

    Migg i wiesz już coś nowego?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 30th 2015
     permalink
    Ja tez nie widze nowych postow
  1.  permalink
    Ja tez nie widze nowych postow i juz myslalam, ze ktos mi wlazl :devil:
    Zdrowka i szybkiego powrotu dla LIli :)
    A ja mam pytanie o probiotyki... czy one moga powodowac biegunki?? Przy ostatniej biegunce dawalam malemu probiotyk i wrecz nie przechodzilo, a po odstawieniu juz na drugi dzien bylo lepiej. Teraz mi gastrolog przepisala znow probiotyk ze wzgl na jego czesto rzadkie kupy i mu od srody zaczelam podawac i zauwazylam pogorszenie, zwiekszona ilosc kup i bardziej rzadkiego i zoltawe... Lekarstwo odstawilam w niedziele i dzisiaj juz jest "jak zwykle".... Niewiem czy wystarczy bym zglosila mojej lekarce, czy mam dzwonic do gastrologa??
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeMar 30th 2015
     permalink
    Grrr:devil: już mam dosyć tego niejedzenia Kacpra! Po co to się starać, cały dzień w kuchni siedzieć?! Wymyślać nowe dania? Jedynie Magda w większości zadowolona... No które dziecko nie lubi spaghetti albo parówki, jajecznicy? Druga sprawa, Kacper prawie co druga-trzecia noc zalewa łóżko w nocy, albo nad ranem. Macie na to jakieś metody? To już trochę trwa...
    --
  2.  permalink
    Z jedzeniem nie pomoge, bo wymienione rzeczy moglby jesc codziennie he he. Problem mam glownie ze sniadaniem czy kolacja bo mu sie niechce tych kromek brac samemu do buzi, ale zupa i drugie ida nawet fajnie:) W niedziele nawet wzial kesa watrobki drobiowej;p
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 30th 2015
     permalink
    madziik1983: kesa watrobki drobiowej;p


    To mój wsunie pół dużego talerza samej wątróbki. A jajecznice mógłby jeść 3 razy dziennie..:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeMar 30th 2015
     permalink
    Mamy kropki u Baśki, ospę znaczy :wink: Równo 2tyg. po mnie, tylko ja już kilka dni wcześniej czułam się "grypowo" a po niej nic takiego nie było widać. Oby to był dobry znak...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 30th 2015
     permalink
    Migg, jak tam wieści?
    Azniee,zeby Baska lagodnie ospe przeszla :)
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMar 30th 2015
     permalink
    Dzięki, Dziewczyny za wsparcie!
    W zasadzie dalej nic nie wiemy. Tzn. poza wysokim crp i ob (powtórzonymi w szpitalu przed podaniem antybiotyku) nic na razie nie widać. Podejrzewają pęcherz, bo był tam lekko zagęszczony mocz, ale wyniki moczu przed i po antybiotyku też dobre. Za jakieś 2 dni powinno wyjść, czy ma jakieś bakterie w nosie/gardle. Dostaje cefalosporynę jakąś tam, czyli tak generalnie chyba celują w jakieś bakterie.
    No i to chyba tyle, jak coś wyjdzie, to dam znać. Na szczęście Lila dobrze znosi pobyt (ja gorzej, bo już się zdążyłam pokłócić z pielęgniarką, która na złość stwierdziła, że nie pobierze krwi, poszła sobie i naskarżyła ordynatorce, także jest i zabawnie...)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 30th 2015
     permalink
    Migg,najwazniejsze,ze Jestescie pod opieka. Kilka dni i Lilka będzie zdrowa. Jestes w szpitalu z Lilką?
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMar 31st 2015
     permalink
    W nocy i od rana jest z nią mąż, w razie jakichś badań. A ja jestem potem do wieczora. Jestem w 8miesiącu ciąży, więc mimo że chciałabym być 24h to po prostu nie dałabym rady.
    A powiedzcie mi proszę jeszcze jedną rzecz i już nie będę zanudzać. Gdy robiłyście badania krwi swoim dzieciom przy infekcjach itp. to jakie wychodziło to crp?
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 31st 2015
     permalink
    migg: to jakie wychodziło to crp?


    U nas mimo bardzo brzydkiej morfologii (np. w rozmazie ponad 80% toksyczności ziarnistej), crp było ujemne. Nikt nie umiał mi tego wytłumaczyć, może już było po sprawie chodź gardło było nadaj w czopach.
    --
    •  
      CommentAuthorkermitka82
    • CommentTimeMar 31st 2015
     permalink
    to jakie wychodziło to crp?

    U nas coś podobnego przydarzyło się na wakacjach...przez 3 dni gorączka po 40 stopni trudna do zbicia, innych objawów brak. Po badaniach krwi crp wyszło coś około 80, gardło lekko zaczerwienione, węzły nie powiekszone, mocz w normie...
    Trzy dni podawania antybiotyku dożylnie w szpitalu....i diagnoza na koniec ostre zapalenie gardła..

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 31.03.15 10:28</span>
    chociaż do końca nie jestem przekonana że to było gardło...apetyt wyśmienity był wtedy...
    -- •••
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeApr 1st 2015 zmieniony
     permalink
    Dzień dobry !!! :) Przybywam do Was po poradę. Brunon zaczyna wykazywać coraz większe zainteresowanie chodzeniem, czuję, że niebawem ruszy samodzielnie :) No i stoimy przed zakupem pierwszych bucików. Przewertowałam wątek i wiem, że Mamy polecają buciki firmy Emel oraz Elefanten. Czy tylko te firmy wchodzą w grę ? Być może nie udało mi się nic innego doczytać, a może akurat jest jeszcze jakaś firma warta polecenia. Nie chodzi mi o cenę, bo ona powiedzmy, że nie gra roli, bardziej o wzornictwo, jakość itd. Będę Wam bardzo wdzięczna za pomoc w tej sprawie.
    Acha, czy buciki muszą być koniecznie wysokie za kostkę ? Kupować w rozmiarze obecnym, czy większe ?
    --
  3.  permalink
    Co do rozmiaru to chyba raczej obecne... w za duzych nie bedzie za wygodnie. Mnie sie wydaje, ze nie trzeba za kostke, nigdy takich nie kupowalam :)
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    Karolinko, dobre buciki ma Ecco, Geox, Clarks. Ale na pierwsze buciki zdecydowanie polecam Emel-są leciutkie,podeszwa cienka, zgina się w każdą stronę. U nas Elefanteny w ogóle się nie sprawdziły. A na teraz kupiłam jej buty lasockiego i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jakością.
    Rozmiar musi pasować na stopę , bo jak będą za duże to Brunonowi nie będzie wygodnie. Aha i wcale nie powinny być za kostkę, ale raczej przed kostką. Najważniejsza jest elastyczna podeszwa.
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    Czy jest stwierdzony naukowo bunt 3 - latka ? ? ?
    od 2 dni płaczę przez syna, nie poznaje go, ciągle mówi nie i się buntuje. Narobił mi wstydu w figloraju i u fryzjera. Co w niego wstąpiło?
    Ja już ni de mam siły, siedzę z nim codziennie i mam dość.
    -- [url
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    Akirko, madzikk, dziękuję za pomoc !!! :bigsmile: W takim razie kupujemy Emelki :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    a i najlepiej kupić jak faktycznie dzieckk już chodzi. Marcelince bardzo szybki rosła stopa przed pierwszymi kroczkami. Kupiłam jej Emele na zapas i jak faktycznie ruszyła, to już były za małe. Potem wymiana butów co 2 tyg. Dobrze że było lato i kupowałam sandałki Befado;)
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    No to super, nic tylko się pochlastać.
    -- [url
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    akirka: Kupiłam jej Emele na zapas i jak faktycznie ruszyła, to już były za małe.
    Zwłaszcza, że jak dziecko rzeczywiście ruszy, to zmienia się chyba trochę kształt stopy (nagle jest całkiem obciążona) i ten jeden rozmiar chyba od razu do przodu jest. U mnie tak było przed chrzcinami - nagle w ciągu tygodnia poszły o rozmiar do przodu.
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeApr 1st 2015
     permalink
    Ooooo !! To bardzo cenna uwaga. W takim razie chyba poczekamy, aż faktycznie zacznie chodzić. Dziękuję Wam bardzo za rady !!!
    --
  4.  permalink
    Cholera, to mnie czeka teraz nieprzerwane 5 lat buntów :cry:
    A mialam cicha nadzieje ze niedlugo zacznie sie poprawiac.
    --
    •  
      CommentAuthorMatylda1982
    • CommentTimeApr 1st 2015 zmieniony
     permalink
    To jeszcze nie moj etap :) ja chwilowo czekam na wrzesien, kiedy to moj syn pojdzie do przedszkola na cale 3 dni. Rany jaki to bedzie luksus i spokoj. Normalnie drinki z palemka na kanapie bede walic :cool:
    A rok pozniej zaczyna szkole podstawowa, wiec wtedy to 5 dni tylko z jednym dzieckiem :) calkowite bajabongo :D
    Jak sie chwile naciesze tym nadchodzacym blogostanem to sie zaczne martwic co dalej :wink:
    --
  5.  permalink
    Matylda1982: Cholera, to mnie czeka teraz nieprzerwane 5 lat buntów
    - ja sie czuje jakby mlody zaczal bunt majac 3 miesiace i on trwa do dzis :cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    Bez przesady z tym buntem. Normalna rzecz. Dzieci nie mogą być wiecznie słodkimi dzidziusiami, które wszystko robią, jak mamusia każe. Spójrzcie na to inaczej - przecież muszą się nauczyć wypowiadać swoje zdanie, stawiać na swoim itd., prawda? Jak się sobie w głowie poukłada, że to już tak będzie, że dziecko nie będzie wiecznie robiło to, czego my sobie życzymy, to gwarantuję, że będzie wam łatwiej to znieść :wink:
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    Hydro ja to się staram zrozumieć, ale od dwóch dni słyszę słowo nie 100 razy dziennie !
    chcesz kanapki? - nie, idziemy się ubrać, bo tata nas zabiera na wycieczkę - nie. Tak o wszystko, cholery można dostać. Do tego doszły głupie miny i przewracanie oczami. Jak nastolatek normalnie.
    -- [url
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    Ja rozumiem jak mi odmawia kanapki, bo nie jest głodny np, ale jak mówię idziemy się ubrać, wychodzimy, twierdząco to też tak mówi.
    -- [url
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    kolonialka: Hydro ja to się staram zrozumieć, ale od dwóch dni słyszę słowo nie 100 razy dziennie !


    Wiesz, to nie jest tak, że istnieje jakiś cudowny sposób, który sprawi, że dziecko nagle zacznie mówić "tak" zamiast "nie". Pewne jest, że najpierw trzeba się sobie przyjrzeć, bo to zwykle w nas, rodzicach, tkwi problem (wiem coś o tym). A może spróbuj odpuścić wszystko to, co odpuścić możesz? Jak dziecko wie, że może współdecydować (choćby to były naprawdę małe sprawy), to ma mniejsze powody by reagować zawsze mówiąc "nie".
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    Dziewczyny takie pytanko (choc nie wiem czy jeszcze na ten watek). Dawidek odpieluchany w dzien od lipca zeszlego roku. W nocy pieluch raz suche raz delikatnie zasikane. Tzn 2 tyg pielucha sucha dwa dni zasikana, tydzien sucha, 3 dni zasikana i tak w kolko. Nie chcialam sie brac za nocne odpieluchowanie w zimie bo ciezko suszyc posciel w razie co. I tak zima minela ale mialo urodzic sie malenstwo wiec znowu odkladalam. No i dwa dni temu maz zapytal Dawidka czy chce spac bez pielichy. odpowiedz TAK. I jak caly zeszly tydzien budzil sie suchutki tak te dwie noce bez pieluch sie ssikal:neutral: tylko ze on jakby nie pamieta ze sie ssikal. Dzis rano o 5 maz zmienial posciel. Jak sie Dawid obudzil rozmawiamy:
    - no i znowu nie zrobilem siku
    -ale o co chodzi
    -no nie zrobilem siku w majtki. Wstalem rano i poszedlem do lazienki, zrobilem na sedes.
    Faktycznie jak tylko sie obudzil poszedl do lazienki i zrobil. Nie wiem co robic. Zalozenie mu pieluchy bylo by chyba jak degradacja. Z drugiej strony moze nie jest jeszcze gotowy skoro jednak mimowolnie sika w nocy.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 2nd 2015 zmieniony
     permalink
    Mam takie pytanie. Kilka dni temu starszak nie chcial wracac do domu, bo bawil sie z taka osmiolatka. Wolalm, wolam nic. Podchodze i slysze jak ona konczy opowiesc, ze jak nie bedzie mnie sluchal to ja go zostawie i porwie go jakis pan:shocked: ja rozumiem, ze tej starszej dziewczynce rodzice uswiadamiaja jakies tam zagrozenia itp i nie mam pretensji. Natomiast od tego czasu K budzi sie w nocy i krzyczy "mama ratuj!" Pedze z zawalem serca i zabieram go do siebie i wtulony we mnie spi do rana. Teraz je zupe i poprosil mnie bysmy pojechali po nowe kapcie. Mowie mu, ze teraz nie mozemy bo jego braciszek spi i nie mozemy go zostawic samgo, a K mi na to "a czemu? Bo pan go porwie?" Czyli bylo to w jakis sposob dla niego traumatyczne:confused: powiedzialam mu, ze ja zadnemu panu nie pozwole ich porwac. Co moge jeszcze zrobic by go troszke uspokoic? Wiem, ze nie obronie go przed calym zlem swiata, ale ...no przykro mi, ze to juz...takie rzeczy...
    Lecia ja bym zalozyla. Dzieci moga podsikiwac nawet do 5 rz. Moj znowu spi w pieluszce, a w dzien lata sam sie pieknie zalatwia i nie ma problemu. Jak Ty nie bedziesz traktowac to jako dgradacji to on tez nie bedzie. Ja swojemu mowie, ze mu na noc zakladam zeby sie nie denerwowal jak mu sie przez sen zachce :wink:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 02.04.15 13:46</span>
    I zeby nie musial w nocy biec do kibelka:wink: co go przekonuje, bo on ogolnie leniusszek czesto twierdzi, ze ma "nogi zepsute" lub "pupa popsuta" gdy mowie to sobie przynies, albo podnies pupe:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    lecia_28: Zalozenie mu pieluchy bylo by chyba jak degradacja.


    Skoro on i tak nie pamięta, że w nocy nasikał do łóżka to założenie pieluchy krzywdy mu nie zrobi.
    Ewentualnie kładź go bez, zakładaj jak zaśnie [żeby nie wiedział, że ją ma] i zdejmuj rano, przed obudzeniem...
    Ale degradacji chyba nie będzie, bo zobacz - moja Nina spała bez pieluchy od maja zeszłego roku. We wrześniu poszła do przedszkola i ze stresu oraz nerwów zaczęła w nocy sikać pod siebie.
    Ubieraliśmy więc pieluchomajtki [ileż można prać i suszyć?] i po miesiącu sikać przestała, zdjęliśmy pieluchę i od tego czasu znowu noce suche.
    A pieluchomajtki zakładałam jej nie jak zasnęła, tylko normalnie. Zawsze z nią rozmawiałam, mówiłam że ubieramy w razie gdyby nie wytrzymała, żeby nie posikała łóżka, ona była tego świadoma i mimo to nic się nie stało złego :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    ja Milce na początku odpieluchowania zakładałam pieluchomajtki na noc
    i nigdy nie nazywałam ich pampersami mówiłam że zakładamy majteczki i tyle
    jak posikała to mówiłam ojej posikałaś się i tłumaczyłam że trzeba w nocy też wołać i to trwało może z miesiąc ogólnie noce były suche może tych osikanych pieluchomajtek było z 5 sztuk a tak to albo wytrzymywała albo wołała ale ona z tych bardzo słabo śpiących a nie jak Ninka niedźwiedzica:)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    Natalia miała taki regres z nocnym moczeniem łóżka i akurat w jej przypadku większą traumą było dla niej budzenie się w mokrej pościeli niż powrót do pieluchomajtek na noc. Ona akurat była świadoma problemu i bardzo to przeżywała, po prostu była smutna, że jej się nie udaje. Jak zaczęliśmy zakładać ponownie pieluszkę, to wyraźnie się wyluzowała i po dwóch tygodniach sama powiedziała, że jest już gotowa spać bez. I od tamtej pory żadnych wpadek nie było, a tuż przed łóżko było mokre co noc.
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    Ach czyli zakladac. Kurcze a on byl z siebie taki dumny rano ze nie nasikal, jak ja mam mu wytlumaczyc ze znowu zakladamy?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    No tak, bo on nieświadomy tego jest... No to może jakieś podkłady nieprzemakalne na łóżko? Albo są nawet takie podgumowane prześcieradła.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    lecia_28: jak ja mam mu wytlumaczyc ze znowu zakladamy?


    A nie możesz zrobić tak, jak Ci napisałam? Tzn zakładaj jak juz śpi i zdejmuj zanim się obudzi ?
    Żeby nie wiedział, że coś ma na dupce :wink:
    Albo po prostu porozmawiaj i wytłumacz tak jak Kasia Milence, czy ja Nince.
    On duży jest to przecież zakuma o co cho :cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    Frances, musisz sie chyba przyzwyczaic do tlumaczenia i tyle ;) Wiesz, jak Ci dziecie do dzieci, do przedszkola pojdzie to dopiero sie naslucha! Krasnal codziennie wraca z rewelacjami, ostatnio dzieci strasza sie potworami, wiec mamy pobudki w srodku nocy, bo przeciez pod lozkiem jest potwor! A jeszcze ktos o Babie Jadze wspomnial co dzieci zjada jak zupy nie zjedza (jego najlepszy kumpel) ;))) Tlumacz, tlumacz i tyle mozesz zrobic.
    .
    A moim skromnym takie straszenie sie przez dzieci dobrze na wyobraznie wplywa, ale moze to tylko ja taka wredna matka ;)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    No wlasnie a ja uwazam, ze to wcale fajne nie jest:sad: widzac jak mocno to przezywa no i pewnue te dzieci do przedszkoka to z domow przynosza...te baby jagi:shocked: ale masz racje, powoli musze sie przyzwyczaic, no chyba zw sie nie dostanie:wink: a jest tez taka opcja, bo malo tycj punktow mamy:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 2nd 2015 zmieniony
     permalink
    Frances: pewnue te dzieci do przedszkoka to z domow przynosza


    Oj i to jeszcze jak...
    Ninka dzisiaj uciekła pod stół ze strachu jak deszcz zaczął dzwonić o parapety, a ta zawału dostała.
    Bo jej Maks powiedział że Marzanna wchodzi do domu przez okno, ciągnie dzieci za włosy i topi w rzece :shocked::shocked::confused:
    Dzięki cześć. Pół godziny musiałam ją uspokajać.
    Już na ostatnim zebraniu pani Ula mówiła i prosiła, żeby rodzice kontrolowali co dzieci w tv oglądają, bo potem takie perełki wyłapują.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 2nd 2015 zmieniony
     permalink
    Frances wiesz wystarczy starsze rodzeństwo żeby młodsze wyniosło z domu historię o babie jadze ;) (ja namiętenie straszyłam swoją młodszą siostrę Buką gdy była mała :devil:)
    No i ja chyba jak Frag nie widzę w tym aż takiego zagrożenia....uczucie strachu to jedno z uczuć, które należy nauczyć się przeżywać a dzieci prędzej czy później takie historie usłyszą ;)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    sardynka85: uczucie strachu to jedno z uczuć, które należy nauczyć się przeżywać


    No proste, że. To nie ma wątpliwości :wink:
    ALE jak Ci się dziecko budzi kilka razy w nocy i ryczy, że się boi lampy/marzanny/wstaw odpowiednie to jednak krew zalać może [zwłaszcza, kiedy młodsze śpi snem pięknym i nieprzerwanym od 20 do 4 rano :tooth:].
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    A jeszcze jedno pytanie mam. Z innej beczki:wink:kiedy zmienic rowerek ten biegowy na taki z doczepianymi kolkami? Bo mysle o prezencie na 3 latka:devil: moj starszak bardzo sprawny fizycznie. Na biegowym jezdzil jak mial rok i 10 mcy, warto juz teraz? I czy w ogole warto?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 2nd 2015
     permalink
    Teo bo to kara za to że młodsze Ci tyle śpi....gdzieś sprawiedliwość być musi na tym świecie nie :devil:

    Podpisała matka która od dwóch tygoni nie spała ciągiem dłużej niż 2h...o przerwach na zabawę (nie, nie z mężem) w czasie nocy nie wspominając :cool:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.