Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    A u nas nie było nikogo :((( Drzwi przystroiliśmy, zasiedlimy z torbą cukierków i czekaliśmy... Czekaliśmy... Czekaliśmy... I się nie doczekaliśmy. Mąż dostał prikaz zjedzenia słodyczy ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    I spojrzenie z drugiej strony na 1 listopada, święto zadumy i wspominania zmarłych. z moich obserwacji poczynionych dzisiaj na żywej tkance narodu - na drodze koszmar, kierowcy nieuprzejmi, zrobią wszystko żeby być pierwszymi, nie ustąpią, lakier obedrą ale nie zjadą nawet centymetr, choć ten centymetr by wystarczył, żeby spokojnie się wyminąć. Na cmentarzu tłok, wszyscy pędzą, wszak objechać wszystkie cmentarze to obowiązek. przepychają się biczując po twarzach bukszpanem i chryzantemami. przy grobie spotykają się rodziny, po odejściu częsci, zaczyna się obgadywanie - a ta to się tak ubrała, a ta to się rozwiodła, a ten to pije i ją bije. ot prawdziwe polskie święto, na dodatek stricte katolickie.
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Sorry, ale za nasze zachowania odpowiadamy sami. To, czy jestem członkiem Kościoła nie oznacza, że on odpowiada za moje - potencjalne - przepychanie się na cmentarzu. Za brak kultury każdy odpowiada sam - no, plus jego rodzice.
    --
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    brombap - a gdzie ja napisałam że członkostwo odpowiada za przepychanie. opisałam tylko obrazek obyczajowy który zaobserwowałam w dzień uznany za katolickie święto. oficjalnie i państwowo czerwona kartka w kalendarzu jest.

    Treść doklejona: 01.11.12 11:33
    aaa..i jeszcze zupełnie ironicznie pisząc z drugiej strony... skoro małe dzieci przebrane za dynie są postrzegane jako mali sataniści hołdujący pogańskim obrządkom, to równie dobrze można uznać wszystkich ludzi na cmentarzach za gorliwych katolików. nieprawdaż?
    •  
      CommentAuthor20080806
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    dlatego ja nigdy nie odwiedzam grobow 1 listopada :) bylam 3 dni temu, pojdziemy jeszcze jutro, unikniemy stresu i tłoku
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Pojechałam dziś na grób teścia...
    Lekko się zdziwiłam, gdy przed cmentarzem zobaczyłam... stragany:shocked::shocked:głównie z obwarzankami .
    Ze zniczami i kwiatami nie było ani jednego...
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    a u nas wczoraj spotkalo sie 20dzieci zeby chodzic po domach:rainbow: starsze przebieraly sie w pizamy i peruki (nastolatki) i wziely ze soba mlodsze glownie dynki ale byla z jedna czarownica i kosciotrup. Ale bylo fajnie. Dawidek jeszcze nie poszedl ale za rok na pewno:)
    .
    wiem o co pytala brombap , ale juz sama zdecydowala, a temat halloween jak widze sie rozkrecil wiec i ja ciagne dalej. A dzis w IRL rowniez swieto zamrlych, ludzie w kosciolach, a przeciez u nas nie ma dnia wolnego od pracy.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    jako nauczyciel angielskiego co roku robilam z uczniami lekcje o halloween, na zasadzie poznawania zwyczajow krajow anglojezycznych; pewnego roku przygotowalismy dynie i halloweenowe dekoracje plus ciastka na przerwe, co sie nasluchalam od katechetek to moje; nie szlo przemowic ze to w sylabusie jest, ze przeciez mlodziez nie robi nic zlego wycinajac dynie i uczac sie przy tym kilku slowek (rzeczownikow dot. halloween czy czasownikow dot. opisow czynnosci); Pomna tamtych komentarzy w tej chwili biore zwykly temat taki ktory mozna zrealizowac w kwadrans a potem reszte czasu omawiamy wlasnie zwyczaje dot. 31pazdziernika ale juz bez zapisu w dzienniku czy rozwieszonych pajeczyn w salach. W technikum spotkalam sie z opinia ze ich razi nagonka kosciola na halloween bo dla nich to nie jest jakas tam ideologia tylko okazja do zabawy i mimo imprez nastepnego dnia i tak wybieraja sie na groby pomodlic sie za tych co odeszli. Btw - jeden uczen opowiadal ze rok temu ksiadz go przy spowiedzi zapytal czy byl na halloween a jak przyznal ze tak to dostal polgodzinny wyklad o sekciarstwie a ze ni ewyrazil zalu za udzial w przebierankach to nie dostal rozgrzeszenia :shocked::shocked::shocked:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    MrsHyde: to nie jest jakas tam ideologia tylko okazja do zabawy i mimo imprez nastepnego dnia i tak wybieraja sie na groby pomodlic sie za tych co odeszli.


    Bo to się przecież nie wyklucza, ale dla niektórych jest to nie do ogarnięcia...
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    The_Fragile - nie sądziłam, że w normalnej dyskusji, wywołanej bardzo konkretnym pytaniem, konieczne okaże się czynienie aluzji co do poziomu intelektualnego osób, które z pewnymi poglądami się nie zgadzają. Wspaniały przykład tolerancji...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Brombap, ale czy ja to do Ciebie napisałam? Dyskusja jest o Halloween, a ja się odnoszę do tego, co napisały dziewczyny i co sie dzieje w mediach, bo jadą po przebranych dzieciakach równo. Jeśli odniosłaś to do siebie to przykro mi.
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Ta nagonka na Halloween śmierdzi coraz bardziej fanatyzmem religijnym, a ja objawów fanatyzmu każdego rodzaju boję się jak morowej zarazy...Brrr...
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    The_Fragile - po prostu nie podoba mi się identyfikowanie niezgadzania się na coś z nierozumieniem tego czegoś.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 1st 2012 zmieniony
     permalink
    Brompab, zauważ co się w mediach dzieje - jest Halloween vs Święto Zmarłych. Tak jakby nie można pogodzić tych dwóch rzeczy, dziejących się i tak w dwa różne dni. I dziennikarze (Kościół też) nie ogarniają (chociaż podejrzewam, że ogarniają, ale to sie nie sprzeda), że są ludzie, którzy jednego dnia pójdą z przebranymi dziećmi na bal, a drugiego dnia w zadumie i ciszy na groby.

    Da się zrobić i jedno i drugie, ale wiadomo, jaki ma być obrazek - Halloween-dzieci w przebraniach, szatan i zło wcielone / Święto Zmarłych - sami święci i bezgrzeszni na cmentarzach. Nie do pomyślenia w drugą stronę. I również nie do pomyślenia, że obie rzeczy da się połączyć w jednej rodzinie.

    A mam nieodparte wrażenie, że dla kościoła jako instytucji i ludzi kościoła (księży) to jest właśnie nie do ogarnięcia.

    Treść doklejona: 01.11.12 14:01
    A swoją drogą to, co napisała Bosca - dopiero przeczytałam - jest niestety bardzo prawdziwe. Od wielu lat nie chodzę na cmentarze akurat w święto zmarłych - zawsze tydzień przed lub po. Cisza, spokój, można w zadumie "pogadać" z tymi, którzy odeszli. Bez przepychanek, bez kierowców trąbiących, bez straganiarzy.
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Wiesz, ale ja w mojej rodzinie nie chcę tego łączyć - i po prostu uważam, że mamy do tego prawo:))
    A księża mają obowiązek, by wiernym przypominać, co jest właściwe a co nie- z konkretnego punktu widzenia. Gdyby rabin przypominał co jest dla wyznawców judaizmu niewłaściwe, to też byś się zżymała? Przecież taka jego rola.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Brombap, ale przecież ja tego nie odnoszę do Ciebie - Ty nie chcesz, ok, to jest przecież Twoja decyzja. Ponieważ wątek już się mocno rozwinął i dyskusja poszła w inną stronę, więc dodaję od siebie, że taka opcja - ludzie przebierający sie na Halloween, a potem idący na cmentarz - też istnieje.

    No cóż, są księża i księża. Znam takiego, który ma odmienne zdanie od tego prezentowanego wczoraj w mediach. A choinka, jak to wcześniej ktoś zauważył - również nie jest właściwa w kręgach chrześcijańskich, a księża stawiają ją i w ogródkach przykościelnych :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorTabaluga
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    brombap: The_Fragile - nie sądziłam, że w normalnej dyskusji, wywołanej bardzo konkretnym pytaniem, konieczne okaże się czynienie aluzji co do poziomu intelektualnego osób, które z pewnymi poglądami się nie zgadzają. Wspaniały przykład tolerancji...


    Ale to jest normalka, Brombap, na tym forum i nie tylko. Ludzie są z natury istotami religijnymi i nawet jeśli deklarują, że zerwali z Kościołem, to nie jest to dla nich obojętne i jak się zacznie na ten temat, to zawsze ktoś nie wytrzyma i się przyjdzie wykrzyczeć :)

    Na palcach jednej ręki jestem w stanie policzyć znajome mi osoby, które deklarują, że mają olewkę na Kościół i po ich zachowaniu naprawdę widać, że ją mają. Mam do nich duży respekt za tę zgodność deklaracji z życiem. Ale to wyjątki.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/wff2iei3itxxyp2l.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Tabaluga, ale ja akurat z kościołem katolickim nie miałam i nie mam nic wspólnego, natomiast jeż mi się stawia, jeśli w mediach księża krzyczą, że przebieranki dzieci i chodzenie po domach to satanizm. Nóż mi się wtedy w kieszeni otwiera na takie idiotyzmy.
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Nie powiem głośno, co myślę o księżach, którzy uważają, że przebranie dziecka za dynię i wysłanie go na zabawę szkolną/przedszkolną jest nawoływaniem do pogańskich, a nawet satanistycznych praktyk.
    Na szczęście nie wszędzie przedstawiciele KK mają tak zardzewiałe i ograniczone poglądy.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 01.11.12 15:10</span>
    Frag, pisałyśmy w tym samym momencie...:smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Peppermill: Na szczęście nie wszędzie przedstawiciele KK mają tak zardzewiałe i ograniczone poglądy.


    O to to! Ja odnoszę sie do tych, co to wczoraj grzmieli w mediach... A tak jak napisałam - sama znam księdza, który jest bardzo normalny i ma ludzkie podejście w takich kwestiach.
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Dobra, uciekam odebrać moją Natalkę z kościoła, gdzie była z klasą na nabożeństwie z okazji Wszystkich Świętych i zabieramy się za szykowanie przebrania na jutrzejsze szkolne Halloween. Będzie księżniczką- oczywiście.:bigsmile:
    --
  1.  permalink
    Corka ma :)
    gh
    hj
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Łaaaaa, ale strasznie! :)))) Szczególnie to drugie zdjęcie - dostałaby ode mnie torbę cuksów :bigsmile:

    Treść doklejona: 01.11.12 18:16
    Koto-czułki są rewelacyjne!
    --
    •  
      CommentAuthortrzepidlak
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Hanka ty szatanie! a kysz! :bigsmile:
    --
  2.  permalink
    frag wpadniemy za rok, coooo ? ;-)
    Trzepi :thumbup::tooth::tooth::tooth:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    szczypta_chilli: frag wpadniemy za rok, coooo ? ;-)


    Wpadajcie, serio mówię :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeNov 1st 2012
     permalink
    Jedna z moich podwykresowych przyjaciółek po powrocie z dziećmi z kościoła i z cmentarza zrobiła swoim córeczkom popołudnie wspólnych zabaw, co małe skomentowały z entuzjazmem jako super imprezę z okazji Wszystkich Świętych i imienin nas wszystkich:bigsmile: Bardzo mi się to spodobało i pewnie też byśmy poszli w tę stronę, gdyby nie to, że i za nas choroby zadecydowały:confused:
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
  3.  permalink
    Mnie nic do tego czy ktoś lubi halloween czy nie.
    Ja po prostu ten dzień traktuję z przymrużeniem oka. Mojej córce kojarzy się z cukierkami, straszeniem i wygłupami. Podobnie jak mamy dystans do andrzejek i niekoniecznie wierzymy,że wosk lany przez dziurkę od klucza przepowie nam przyszłość, albo że but wskaże,że Hanna znajdzie męża za rok ;)
    • CommentAuthorWikusia007
    • CommentTimeNov 15th 2012
     permalink
    U mojej córeczki w przedszkolu też to było i sama stwierdziła, że nie chce tam iść więc nie miałam problemu :)
    • CommentAuthorpablo55
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Jesli można się wypowiedzieć, to mnie osobiście nie podoba sie Halloween...Polska staje sie Ameryką...
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 19th 2013
     permalink
    Pablo, super, że do nas dołączyłeś - załóż cykl i się rozgość :bigsmile::devil:
    --
    • CommentAuthormejo
    • CommentTimeJul 23rd 2013
     permalink
    A ja żałuje że za naszych czasów takich zabaw nie było!:)
    • CommentAuthoragngiee
    • CommentTimeAug 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja też ;) Zawsze wpatrywałam się w te amerykańskie filmy i żałowałam, że na ulicach nie ma tego klimatu, lampionów, poprzebieranych dzieciaków itd. ;)
  4.  permalink
    Halloween pierwotnie zrodziło się w Irlandii, do USA zawędrowało w XIX wieku :wink: Cos w rodzaju naszych ,,Dziadow', dzień ten w celtyckich wierzeniach oznaczał moment połączenia świata żywych i umarłych, otwierania się przejścia z jednego do drugiego świata i możliwości przedostawania się duchów do naszej rzeczywistości.Celtowie rozróżniali duchy dobre i złe, te pierwsze czcząc i goszcząc w domach a te drugie wypłaszając. To wypłaszanie odbywało się poprzez rytualne tańce w demonicznych strojach. Dzisiejsze przebieranie się jest symbolem straszenia złych duchów. Dzieci na wzór naszych przebierańców wędrują od domu do domu z zabawą o nazwie „Cukierek albo psikus”. Charakterystyczne dla tradycji jest to, ze domy odwiedzane muszą posiadać halloweenowe dekoracje. Jeśli ktoś nie chce brać udziału w zabawie, nie dekoruje domu, a wówczas nikt na siłę nie zakłóca jego spokoju :wink:
    Szczególnym symbolem jest wydrążona dynia z umieszczonym w środku światełkiem. Takie latarnie stawia się na oknach domów. Zwyczaj ustawiania dyń, zwanych "Jack-o-lantern", tłumaczy inna legenda irlandzka, o niejakim Jacku - pijaku i włóczędze, który przechytrzył diabła, za co ten nie przyjął go do piekła po śmierci, ale podarował mu światło do pośmiertnej wędrówki umieszczone w wydrążonej rzepie. Współcześnie rzepę zastępuje dynia.
    Tradycje święta Halloween przypominają nieco nasze tradycje andrzejkowe czy ostatkowe.Większość ludzi obecnie świętujących Halloween uważa, że to jedynie dobra zabawa.

    Gdy mieszkalam w Polsce Halloween bylo mi obce, nie wdrazalam sie w jego pochodzenie, wydawalo mi sie ono glupie i kontrowersyjne.Pewnie dlatego, ze taka opinie slyszalam niejednokrotnie od moich bardzo religijnych rodzicow. Gdy wyjechalam do Irlandii poznalam blizej jego znaczenie i obrzadki :wink: ,a co najlepsze moi bardzo religijni rodzice tez :wink: Teraz nawet oni polubili ten dzien, przestali go kojarzyc i porownyac do naszego Swieta Zmarlych, tylko dlatego, ze jest on niemalze w tym samym czasie co Halloween. W Irandii obchodzony 30 pazdzernika, po ktorym nastaje cisza, wiec i nie zabraknie czasu na Dzien Wszystkich Zmarlych i Zaduszki, ktore sa obchodzone juz po Halloween. Nikt nie kaze nam zamienic Polski Dzien Zmarlych na Halloween.

    My co roku bawimy sie swietnie, a ja chyba najbardziej, bo jest to dzien, w ktorym moge znow poczuc sie dzieckiem :bigsmile:
    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/62/z1ex.jpg/][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/706/g0zl.jpg/][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/191/ucw0.jpg/][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/836/5duc.jpg/][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/855/74cf.jpg/][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
    --
    • CommentAuthormscobbi
    • CommentTimeSep 16th 2013
     permalink
    Myślę, że to fajna zabawa dla dzieci :) Maluchy uwielbiają przebieranki, słodycze i towarzystwo innych dzieci. One i tak nie rozumieją sensu i powagi naszego polskiego święta zmarłych, dla nich to przykry i dziwny czas. niech mają w tym wszystkim czas dla siebie
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeSep 20th 2013
     permalink
    mi się podobają obje tradycję i z chęcią skorzystam z obu u siebie w domu już cieszę się na myśl o wystroju mojego malucha o tak tylko dla zabawy ;-) a w święto zmarłych z chęcią pójdziemy na cmentarz
    --
  5.  permalink
    Starszy syn juz gotowy na Halloween :wink: Impreza w szkole juz byla w piatek.
    Tym razem jako gangster cos w rodzaju Al Pacino.

    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/18/l76i.jpg/][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/855/ed7i.jpg/][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/62/mqkv.jpg/][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
    --
  6.  permalink
    sushka: Lekko się zdziwiłam, gdy przed cmentarzem zobaczyłam... straganygłównie z obwarzankami .


    Nic nadzwyczajnego nie zobaczyłaś :wink: 1 listopada jest wspomnieniem wszystkich, którzy są w Niebie - święto radosne, w zasadzie - odpust ogólnokościelny. I to dosłownie - odpust zupełny.
    Dniem refleksji jest drugi listopada, który jest wspomnieniem zmarłych wiernych. Cmentarze nawiedzamy już dzień wcześniej, bo wierzymy, że bliscy zmarli są już w poczcie świętych.

    Co do Halloween: noc, w którą umiera rok, a wszystkie nadprzyrodzone maszkary mają wstęp wolny do świata żywych. Przebieranie się pierwotnie miało na celu "utożsamianie się" z potworami na zasadzie: jeżeli trafię na zombie/wampira itp. i będę podobny do jakiejś zmory z zaświatów, to ona mnie nie zaatakuje. Katolik, który bierze czynny udział w takich "manewrach" zwyczajnie występuje przeciwko Temu, w Kogo wierzy - bo człowieka ochrania moc Jezusa Chrystusa, a nie jakieś cwaniackie zabiegi, mające na celu zmylić Złego.

    Teoretycznie teraz już ta etymologia została zatarta na poczet "niewinnych" przebieranek i zabaw - te jednak są w rodzimej tradycji właściwe dla karnawału, więc gloryfikacja Halloween jako "coś nowego, okazja do zabawy, jakiej nie znaliśmy" jest naciągana.

    Jako katoliczka chętnie wzięłabym z rodziną udział w "Marszu Wszystkich Świętych - Holy Win" jako alternatywie dla Halloween, ale czułabym się na mojej wiosce głupio paradując samej nocą ze świecą i w powłóczystych szatach :devil: Ale może za rok uda się przekuć to na nasze lokalne strony. Mieszkańcom większych miast, w których jest to organizowane - polecam.

    I nadmieniam, że zabawa nie jest niczym złym, tak samo, jak asymilacja obcych tradycji - jeżeli przy okazji nie zatracamy własnej obyczajowości i nie zacieramy własnej oryginalności na rzecz mdłej globalizacji.

    Treść doklejona: 30.10.13 12:58
    P.S. Branie przebierających się w Halloween dzieci za satanistów to nadużycie. Niemniej jednak kogoś, kto by mi wymazał jakimś mazidłem skrzynkę na listy albo rzucił jajem w elewację nie posądzałabym ani o kulturę, ani o rozum. A obawiam się, że jeśli na stałe tradycja trick or treat weszłaby do kanonu naszego narodu, to pół kraju 1 listopada byłoby zdewastowane :devil:
  7.  permalink
    Tu gdzie mieszkam , akurat ludzie maja kulture i nikt niczym nie rzuca :wink: Kto sie chce bawic, dekoruje swoj dom, kto nie ma na to ochoty i zyczenia ,aby swora dzieciakow zaklucala spokoj poprostu tego nie robi. Ludzie, dzieci widzac dom, w ktorym nie pali sie zadna dekoracja nawet do niego nie puka, tylko omija i idzie dalej :wink: Czasami zdarza sie, ze ktos z udekorowanego domu otworzy drzwi i przyzna sie, ze niestety ale slodycze juz sie skonczyly i tez nikt do nikogo nie ma o to pretensji.
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 30th 2013 zmieniony
     permalink
    Fretka_Flynn: Przebieranie się pierwotnie miało na celu "utożsamianie się" z potworami na zasadzie: jeżeli trafię na zombie/wampira itp. i będę podobny do jakiejś zmory z zaświatów, to ona mnie nie zaatakuje.


    Ja się właśnie tego "pierwotnie" uczepię :wink:. Już tu wcześniej dziewczyny mnożyły przykłady, że w drugą stronę to też działa- choćby i przykład obchodzenia Bożego Narodzenia i obdarowywanie się prezentami, choinka itp. Tak dla przykładu, że jedne pierwotne tradycje, które się przyjęły w katolicyzmie są okej, a inne już nie.

    Fretka_Flynn: Teoretycznie teraz już ta etymologia została zatarta na poczet "niewinnych" przebieranek i zabaw"


    I ja bym ją taką zostawiła i bez tego cudzysłowu- niewinną zabawą. Jak dla mnie, to żeby coś zaczęło być złe i niepokojące musi być najpierw poparte ideologią, taką o której piszesz Agu wcześniej- więc właśnie tą wiarą, że przebieranki uchronią nas od maszkar itp. 99,99% ludzi świętujących (a w sumie to ja bym tego nawet świętowaniem nie nazwała, a bardziej obchodzeniem) Halloween zupełnie nie traktuje tego w sposób "pierwotny", a po prostu jako pozostałość, z której zachowały się jedynie dynie, przebieranie, cukierki czy imprezy okolicznościowe :wink:
    Mnie klimat święta bardzo się podoba- po prostu lubię te dyniowe lampiony :smile: Sama nie obchodzę jako tako- raz, że za stara jestem na latanie z torbą na cukierki, dwa- sama na imprę z przebierankami nie pójdę, a znajomi do przebierania nieskorzy :tongue:. Chociaż korci mnie niezwykle :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 31st 2013 zmieniony
     permalink
    u moich dzieciakow w szkole odbyl sie wczoraj bal wszystkich swietych jako alternatywa dla halloween
    z relacji corki wynika jednak ze bylo to malo udane przedsiewziecie bo zaledwie garstka dzieci przebrala sie za swietych, niektore dzieciaki z obawy przed uwagami negatywnymi przebraly sie za anioly (ale wieksza czesc nawet to olala). dodatkowym zadaniem bylo nauczenie sie biografii swietego. a po konkursie dzieciaki przez godzine plasaly na regularnej potupawie przy kuli disco :wink:
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeOct 31st 2013
     permalink
    Fretka_Flynn: Katolik, który bierze czynny udział w takich "manewrach" zwyczajnie występuje przeciwko Temu, w Kogo wierzy - bo człowieka ochrania moc Jezusa Chrystusa, a nie jakieś cwaniackie zabiegi, mające na celu zmylić Złego.

    Wg mnie to jest klucz. Chodzi o to też, że podczas Halloween ludzie "śmieją się" ze śmierci, mają śmierć za nic, a ona dla katolika jest ważna, bo daje początek życiu wiecznemu.

    Treść doklejona: 31.10.13 17:42
    Ponadto, tradycja żądania poczęstunku słodyczami bierze się z pogańskich wierzeń, że w zamian za smakołyki duchy mogą pobłogosławić obdarowującego. Wydrążona dynia to przypomnienie zwyczaju rzeźbienia portretu demonów, aby odstraszały nieszczęścia, to symbol dusz potępionych. Warto też wspomnieć, że w starożytności podświetlone dynie lub czaszki umieszczano na dachach domów, co oznaczało, że mieszkańcy takiego domostwa czczą szatana i należą się im względy demonów.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeOct 31st 2013
     permalink
    no ok ale np. w Meksyku gdzie katolicyzm jest przecież dużo bardziej wyniosły niż u nas jest karnawał duchów, a raczej dusz, odbywa się w dniu wszystkich świętych. Nigdzie na świecie śmierć nie została tak oswojona jak tam. Całe rodziny chodzą na cmentarz jeść obficie, pić tequilę, śpiewać piosenki Mariachi i tańczyć po grobach. Ludzie przebierają się za kolorowe kościotrupy, kupują dzieciom czaszki z cukru (coś jak nasze cukrowe baranki na Wielkanoc). Na kilka dni całe życie przenosi się na cmentarze. Cmentarze inne od naszych - radosne i kolorowe; huczne, a nie ciche. Wiec co tam religia ( ta sama ) na to pozwala a u nas już nie?? nie rozumiem tego
    -- mama piątki :)
  8.  permalink
    Cukierek albo psikus ;)
    s
    po
    p
    •  
      CommentAuthorstreny
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    Tez traktuje to jako zabawę dla dzieci, ktora nic nie przeszkadza w odwiedzaniu grobów i refleksją w Święto Zmarłych
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    Kiedyś oburząło mnie, że przy cmentarzu są balony i obwarzanki. Przecież to czas zadumy i pochylenia nad smiercią! Teraz inaczej na to patrzę. Wszystkich Świętych to święto, czas radości, więc dzień ten powinien być dniem pełnym nadizei, choćby na życie wieczne. Dlatego w tym roku kupiliśmy ZU wielkiego Puchatka z helem :] Niech jej się radośnie kojarzy ten dzięń :)
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 2nd 2013
     permalink
    A u nas nie było nikogo :((( Drzwi przystroiliśmy, zasiedlimy z torbą cukierków i czekaliśmy... Czekaliśmy... Czekaliśmy... I się nie doczekaliśmy. Mąż dostał prikaz zjedzenia słodyczy ;)


    Nas w tym poku tez ominęli... A dzis 2 listopada, gy wychodziłam z dzieckiem do neurologopedy wsadziłam rekę w ubrudzoną od pasty do zębów rękę.... Czyli u nas chyba byli 1 listopada i to w nocy, bo domofonu to ja nie słyszawszy :P
    --
  9.  permalink
    Jak już napisałam, przyswajanie dobrych tradycji nie jest czymś złym. A "oswajanie" śmierci nie jest wynalazkiem halołinowym, ale ma korzenie w starożytnym chrześcijaństwie, a w czasie średniowiecza danse macabre to był renesans tego "nurtu". Meksykanie nie są zatem jakimś katolickimi heretykami, oni swoją kulturę przenieśli na grunt chrześcijański i to nie jest nic złego. Oddają cześć zmarłym i pamięci o nich, a nie ma to związku z okultyzmem szeroko upowszechnionym w zwyczajach Halloween. Przeciwko owej "niewinności" tego dnia świadczy chociażby liczba czarnych mszy odprawianych własnie 31. października. Zbieg okoliczności?
    Wypowiadam się jednak z perspektywy osoby wierzącej, a nie stojącego z boku zjadacza chleba, który patrzy sobie na Halloween jako na coś, co mu się "podoba" lub "nie podoba". Przykładowo pentagram: może się podobać komuś spoza Kościoła i niech nosi do woli ten symbol. Dla mnie nie czyni go to z marszu satanistą. Ale jeśli ktoś jest chrześcijaninem i wie, że pentagram to symbol Szatana, a mimo to się z pentagramem obnosi, to coś tu jest nie halo.
    Podoba mi się lampion z dyni? Zrobię sobie taki teraz, nie w Halloween i bez szczerbatej paszczy Jacka O'Lanterna - kolejna paranoja: kultywować robienie odciętej głowy skazańca, który teraz tej głowy szuka. Jak uważacie, że to po chrześcijańsku, to ja dziękuję.
    • CommentAuthorar1988
    • CommentTimeNov 7th 2013
     permalink
    Aż dziwi mnie samo pytanie. Oczywiście że posyłać i przebierać. To tylko zabawa niech się dzieci bawią. A mieszanie w to światopoglądu lub religii jest bez sensowne. Dla dziecka to będzie zawsze tylko zabawą. Myślę że dyskusja o religii w kopntekscie halloween wogóle uwłacza samej religii. Także niech się bawi każdy w halloween.
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeNov 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Fretka_Flynn:
    Przykładowo pentagram: może się podobać komuś spoza Kościoła i niech nosi do woli ten symbol. Dla mnie nie czyni go to z marszu satanistą. Ale jeśli ktoś jest chrześcijaninem i wie, że pentagram to symbol Szatana, a mimo to się z pentagramem obnosi, to coś tu jest nie halo.

    Jeśli człowiek jest dobrym człowiekiem, jeśli w sercu ma to co mieć powinien, to żaden symbol, logo, czy inne znaki rozpoznawcze tego zmienić nie mogą. Nie wiem, skąd tyle strachu w ludziach rzekomo religijnych, że ktoś im tę religijność zakłóci, zniszczy, zbezcześci. Przecież ta wiara, ta duchowość powinna być najsilniejszą bronią, z którą nic, absolutnie NIC nie ma szans. Ani jakiś pentagram, ani dynia, ani kościotrupy, ani nawet czarne msze. Jeśli ktoś widzi jakieś zagrożenie dla religijności w halloween czy innych zabawach, to jest tu coś "nie halo" - ale z tą jego religijnością...
    Fretka_Flynn: Podoba mi się lampion z dyni? Zrobię sobie taki teraz, nie w Halloween i bez szczerbatej paszczy Jacka O'Lanterna - kolejna paranoja: kultywować robienie odciętej głowy skazańca, który teraz tej głowy szuka. Jak uważacie, że to po chrześcijańsku, to ja dziękuję.
    Oooo od: Mónikha _mad

    Oj tam, oj tam. Dlaczego od razu KULTYWOWAĆ? Zaczynam odnosić wrażenie, że Polacy przez to Boga-ojczyźniane podejście są takimi wiecznie umęczonymi marudami (przynajmniej tak nas na świecie postrzegają). Trochę luzu. Życie nie składa się tylko z kultów, poświęceń, bólu i rozpamiętywania. Dobrze, kiedy jest w nim miejsce na radość, zabawę, przymrużanie oka i korzystanie z życia.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.