Anecia84: przymierzam się do kupna tornistra. Lepiej kupić z otwartymi bocznymi kieszeniami czy zamykanymi ??

Mój miał dotychczas tornister Herlitz Smart - klapy boczne zamykane na rzepy. Nosił w nich chusteczki i jakieś drobne pierdółki do zabawy z kolegami. Nic nie wypadało.
W klapach otwartych są zawsze gumki więc też nie powinno nic z nich wypadać.

madziauk: Co kupujecie swoim przerwszakom?

Na stronie internetowej naszej szkoły była podana lista co kupić pierwszakowi. Wyglądała tak:

WYPRAWKA UCZNIA KLASY I

W tornistrze:
• Piórnik z wyposażeniem, a w nim: linijka, dobrze tnące nożyczki, gumka, temperówka, długopis zmazywalny, kredki ołówkowe 1 op.
• Zeszyt do korespondencji z Rodzicami (nigdy nie uzywaliśmy...)

W szatni:
• Obuwie zmienne (typu tenisówki lub na rzepy)

W klasie:
• Worek materiałowy ze strojem sportowym na zajęcia ruchowe (spodenki czarne lub granatowe, biała koszulka z krótkim rękawem, skarpetki) – wszystko podpisane
• Blok techniczny biały i kolorowy (A4) po 1szt.
• Blok rysunkowy biały i kolorowy (A4) po 1szt.
• Farby plakatowe i akwarelowe (pędzelki: cienki i gruby, kubek)
• Plastelina – 1 szt.
• Bibuła - dwa dowolne kolory
• Zeszyt papierów kolorowych zwykłych i samoprzylepnych - po 1 szt.
• Kredki świecowe – 1 op.
• Klej w sztyfcie – 1 szt.
• Ołówek miękki (B) – 2 szt.
• Długopis zmazywalny Frixion
• Zeszyt w linie niebiesko–czerwone - 2 szt.
• Zeszyt w kratkę – 2 szt.

Podręczniki i ćwiczenia dostajemy darmowe.

Zamówiłam też naklejki imienne - w zestawie naklejki do naklejania (na zeszyty, kredki, farby, itp.) oraz do naprasowania (na stój sportowy). Tornister Herlitz.

Marek artykułów biurowych jest cała masa: BIC, Bambino, Crayola, Herlitz, Astra, Corolino, Steadler, Faber-Castel, Lyra, Factis, Pelikan, Donau, Pentel, Zenith, Pilot, Koh-i-noor, Leitz, Esselte,Bantex, Vaupe, Uni, Stabilo, Oxford, Top-2000. Jakość wg mnie podobna, cenowo jedynie zróżnicowane. W sierpniu w marketach wykładają tony tego towaru – jest w czym wybierać, a cenowo często taniej niż w typowych sklepach z artykułami biurowymi.

Najlepiej przymierzyć. Rozmiar, model. Np. Krysia fatalnie wyglądała w tornistrze. Za duży, za sztywny, przeważał ją do tyłu.

Wybrałam kilka modeli, poszłyśmy przymierzyć. Krysia była uparta na tornister, póki kilku nie założyła na siebie Przeszło jej.
A że w danym modelu wybór wzorów stacjonarnie był taki sobie, to potem zamówiłyśmy konkretny przez internet.
Piórnik mamy do kompletu, lekko usztywnianą saszetkę.
Nie kupowałam gotowych piórników z wyposażeniem (choć też chciała) bo były zwyczajnie za ciężkie.
Plecak braliśmy z tych ultralekkich (650 g przy minimum 1 kg dla tornistrów).
A i tak z podstawową zawartością książek, zeszytów i przyborów (bez śniadania) plecak ważył 4,5 kg i już był górną granicą "dopuszczalną" dla Krysi do dźwigania (przy jej ówczesnych 21 kg 10% przekraczało).
Jak doszła butelka wody, kanapka (Krysia chodzi na obiady więc nie muszę dużo dawać), strój gimnastyczny, to się robił jeszcze cięższy...

Ja jestem wstępnie zdecydowana na plecak hama step by step tylko jeszcze chce na żywo zobaczyć plecak więc muszę się wybrać do sklepu stacjonarnego. A później już na internecie będziemy zamawiać bo są po prostu tańsze niż w sklepie.

Mój Karol już mi zakomunikował, że on nie chce jeść szkolnych obiadów. Jeszcze do szkoły nie poszedł i już wie ;) W ostatnim miesiącu przedszkola pod opieką gastroenterologa ( z opinią jeszcze drugiego), rozpoczeliśmy prowokację glutenem, by zobaczyć czy on rzeczywiście ma celiakię, czy czasem mu nie wyszły przeciwciała IGA pozytywne po infekcji. W przedszkolu mu jedzenie nie smakowało. Także będę mu pakować, choć może się przekona jak zobaczy, że koledzy i koleżanki jedzą.

My wczoraj oglądaliśmy z Karolkiem plecaki online i wpadł mu w oko Madpax Jurassic taki z kolcami, tyle, że to plecak. Znalazłam tanio online z UK - więc kupiłam duży (full size). Jak przyjdzie to zobaczę czy będzie do szkoły czy jednak na karate i wycieczki ;)

Dziewczyny, tornister czy plecak lepiej kupić stacjonarnie, by móc przymierzyć. On-line odradzam.

TEORKA: Ja mierze w sklepie a potem szukam online bo jest np z jednego modelu 50 różnych wzorów i kolorów a stacjonarnie maksymalnie 5 rodzajów.

Dokładnie.
W sklepach można przymierzyć i wybrać konkretny model, ale ze względu na ograniczoną liczbę kolorów i wzorów, warto ten wybrany plecak kupić przez internet - zdecydowanie większy wybór fasonów, no i cenowo taniej.

Najpierw te modele muszą być w sklepach stacjonarnych. U nas nigdzie nie ma tornistrów firmy Hama, smyk ma ale tylko przrz internet wiec nawet nie przymierzysz. Ja sie nastawiłam na firme Hama ale sklepy ich nie mają na stanie, wszystko internetowo. Wczoraj przymierzaliśmy herlitzy, ale też do końca nam nie odpowiadał. Najbardziej to model herlitz midi pasował, ale nie kupiliśmy. Wymiarowi jest ten model podobny do hama flexline, i zaryzykowalismy i kupiliśmy bez przymiarki na internecie. Dam wam znać jak na tym wyszliśmy. Ale Ludwik jak na 7 latka jest dosyć spory więc w herlitz loop śmiesznie wyglądał.

MrsHyde: w smyku to akurat proste rozwiązanie

Dokładnie!
Ja zamawiam internetowo ciuchy i buty ze Smyka (odbieram w sklepie zamówienie) - akurat tydzień temu paczka przyszła. Co nie pasuje, to bez problemu oddaję i od razu zwracają pieniądze.

My mieliśmy szczęście i ten plecak co zamówiłam z UK przyszedł dziś i jest bardzo fajny. Solidnie wykonany i podoba się Karolowi. Rozmiar też ok (dość spory), pasuje na Karola idealnie i ma takie zapinanie na klatce piersiowej, by bardzo nie obciążać pleców. Także jest spoko.
U Karola w szkole i tak będą szafki (takie na kluczyk), by mógł część rzeczy zostawić. Do tego będzimey go autem wozić, bo szkoła nie w rejonie. Wiec mam nadzieję, że sporo dźwigać nie będzie musiał.

Dziewczyny wiem, że nie na temat. Ale zapytam tu, bo macie dzieci w podobnym wieku. Karolowi rosną dolne dwójki stałe, ale tak krzywo, pod skosem do środka. Będziemy niedługo w Opolu, to podjadę do mojej zaufanej dentystki by zobaczyła. Ale czytałam, że powinny się wyprostować. Jak było u Was?

Dziewczyny, z tą wyprawką typu kredki, farbki, piórnik lepiej czekać do sierpnia jak będą te rzeczy w marketach? Czy jak to najlepiej wychodzi? Czy można to samo dorwać online teraz?
Zastanawiam się, bo będziemy teraz do Opola jechać. W sierpniu na chwilę wracamy do Trójmiasta (pogoda ma być lepsza), a póżniej w 2 połowie sierpnia wylatujemy na urlop do Włoch i wracamy dopiero 26, więc muszę to jakoś ogranąć najpóżniej na początku sierpnia :)

U nas listy wyprawkowe były rozdaane na zebraniu organizacyjnym w czerwcu. Ale widać każda szkoła ma swoje zwyczaje.

madziauk: W Gdyni w Auchan wczoraj byłam i dopiero zaczęli wykładać towar. :)

W moim Auchan co roku (a raczej co wakacje) jest baaardzo duży wybór - kredek, farb, zeszytów, bloków, segregatorów i wszelkiej drobnicy (nożyczki, linijki, pędzle, gumki itp.). No wszystkiego do szkoły
Plecaki czy piórniki też są, ale te kupowaliśmy przez internet, po wcześniejszym oblukaniu oferty (w różnych sklepach) na żywo.

U nas niektóre szkoły dają juz listę z sugestia jakiej firmy kupić czyli np ze jak kredki to bambino (ołówkowe tez) ze jak farny czy plastelina to astra czy ołówki to zielone BIC itp
I wcale nje ze względu na to zeby dzieci miały takie same ale pl prostu panie maja D
To sprawdzone ze dobra jakość i problemu nie będzie

Treść doklejona: 11.07.19 16:45
Ask u nas tylko 1podst daje listę wcześniej
Pozostałe szkoły maja rożne listy - wszystko zależy u której pani będzie dziecko bo jedne chcą bibule, inne wycinanki samoprzylepne, jedna potrzebują plakatówki inna akwarele wiec nie tworzą uniwersalnej listy.
Jest 2 tyg na doniesienie „wyprawki” wiec wcale nie trzeba na biegu tego ogarniać a i ceny często juz sa niższe niż na początku wakacji

madziauk: Czyli ta wyprawkę to do szkoły się zanosi i tam zostaje?

U nas wszystko w klasie zostaje.

Dziękuje Dziewczyny, pewnie pierwszego dnia w szkole Pani powie o zebraniu rodziców i tam wszystko wyjaśni.

Ja też pyta ie co do tornistrow/plecaków. Jeżeli nie tornister (patrzyłam na te hama) to jaki plecak polecacie? Tak ,aby mieć alternatywę.

ja kupiłam Biance taki teraz na obóz harcerski, jest zadowolona.

marion: Henry miał już ze 3 różne (droższe i tańsze) i wszystkie ciekły.

a uzupełniałaś wodą niegazowaną? bo przy nawet lekko gazowanej wszystko cieknie.

Z tą z kranu bym uważała; ostatnio u mnie w mieście była syt, że właśnie w ujęciu „szkoły” i jednego z rzędów wyszło że woda niezdatna do picia, uczniów nikt o tym nie poinformował jka i mieszkańców okolicznych ulic. Po prawie 2tyg od badania dopiero poszedł komunikat że woda jest niezdatna do celów spożywczych i higienicznych (bakteria coli!!!); całe miasto miało zakaz picia wody bez przegotowania bo tyle chloru puścili (do czajnika i na zupy poszła więc mineralna zresztą małego też w mineralnej kapalam)

No to będzie ciec. Nawet niewielkie ilości gazu ulatniający się powodują rozszczelnienie.
Krysia ma aluminiową butelkę z korkiem, bez ustnika. Pojemność ok. 500 ml. Jeśli wypije to uzupełnia w szkole- mają dystrybutor.
Od września 2018 każda szkoła ma ustawowy obowiązek zapewnienia uczniom dostępu do wody pitnej.
Chociaż w naszej szkole " poidełko" jest.juz od kilku lat.
Edit. Ostatecznie MEN wydało rozporządzenie w październiku a.okres przejściowy był go marca 2019.

karolciat: Krysia ma aluminiową butelkę z korkiem, bez ustnika.

Masz może link?
Albo nazwę?
Albo chociaż firmę?

mamy ten sam problem i też pijamy muszyniankę, która mi życie uratowała jak w ciąży z Klarką męczyły mnie bolesne skurcze mięśni nóg... tak myślę, że do szkoły jak weźmie średniozmineralizowaną to się krzywda nie stanie.

Bianka dostała taką przy okazji zeszłorocznego obozu harcerskiego i bardzo jej nie lubi. ja jej nie lubię za aluminium :P