Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    ja kupuje zawsze ten ksylitol

    Treść doklejona: 12.03.15 10:17
    inulina z tego co czytam jest bialym proszkiem bez smaku, wiec nie wiem jaki jest sens dodawania jej do czegokolwiek, oprocz tego ze to jest dosc dobre pozywienie na zdrowych bakterii.pewnie dla niezdrowych tez;-D

    Treść doklejona: 12.03.15 10:18
    wiecie co jest zdrowe jak juz ktos musi cos czyms poslodzic? MIOD. naturalny, zdrowy i slodki
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    ja np na maslo nie reagowalam ale na ser zolty powyzej plasterka niestety juz tak
    byc moze masla byly tak znikome ilosci ze nie wywolywalo reakcji alergicznych
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    Ewasmerf: wiecie co jest zdrowe jak juz ktos musi cos czyms poslodzic? MIOD. naturalny, zdrowy i slodki

    Ale wtedy to już żaden detoks, a chyba o nim tu rozmawiamy?

    Wiherku, Inuliną i stewią nie zastąpisz cukru w wypiekach. Dwa razy piekłam na stewii. Dwa razy ciasteczka wylądowały w koszu. Stewia ma bardzo charakterystyczny smak. Jest ok, jeśli słodzisz nią szczyptą max. dwoma. Np. kiedy robię sos pomidorowy, dosładzam go szczyptą stewii. Gotując kaszę na słodko to samo. Max szczypta. Inulina jest zdecydowanie mniej słodka od stewii. Ja używam jej głównie do... zagęszczenia. Dodaję ją do naleśników, placuszków, babeczek, budyniu. Itd itp. Dodaje odrobinę słodyczy. Dla mnie, po 6 miesięcznym detoksie jest baaaardzo słodka :tongue: na początku tego słodu aż tak nie wyczuwałam.
    Do wypieków, tylko i wyłącznie ksylitol. Piekę, jemy my dorośli, jedzą dzieci i nikogo z nas nie przeczyściło. Proponuję jednak zmniejszać dawkowanie, aby odzwyczajać się od słodkości. Np. zamiast szklanki cukru, daj 3/4 szkl. ksylitolu.
    Moja dietetyk poleciła mi ten:
    http://28dni.pl/pictures/2411463.jpg

    Treść doklejona: 12.03.15 11:00
    MrsHyde: ja np na maslo nie reagowalam ale na ser zolty powyzej plasterka niestety juz tak

    Żółty ser ma dużą koncentrację histaminy. Osoby obciążone alergią muszą niestety unikać takich produktów :sad:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    MrsHyde: ja np na maslo nie reagowalam ale na ser zolty powyzej plasterka niestety juz tak
    byc moze masla byly tak znikome ilosci ze nie wywolywalo reakcji alergicznych


    Moja córka tak samo, na mleko, sery reagowała, na masło nie. Masło samo w sobie ma przecież głównie tłuszcz, białko stanowi małą jego część. Więc mnie nie dziwi, że przy niezbyt silnej alergii można je bez konsekwencji jeść.
    •  
      CommentAuthorwiherek
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    Judyto. Właśnie o to mi chodziło. Bardzo dziękuję za opinię :D Super - już wiem co i jak. Ja w zasadzie nie muszę odzwyczajać się od słodyczy. Bo niewiele jej też mamy w jadłospisie od lat. Tylko ja bardzo lubię coś wiecznie robić w kuchni :D Czyli piekła będę na ksylitolu. Mąż będzie słodził kawę stewią :D Bo on mówi ze on musi. Git.
    Intrygują mnie własności tej inuliny. Że toto takie cudne i probiotyczne.... Mhhhh.
    __________________
    Z innej beczki. Co myślicie o soi. Niektórzy wychwalają jej własności - inni zabraniają jeść. co Wy myślicie. Ja osobiście lubię gotować na tofu.......
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    wiherek: Mąż będzie słodził kawę stewią :D

    Tutaj smak również może być... trawiasty ;-) Chyba lepsza będzie inulina albo ksylitol.

    wiherek: Intrygują mnie własności tej inuliny. Że toto takie cudne i probiotyczne.

    W nadmiarze jednak zapycha. Także ostrożnie :wink:

    wiherek: Niektórzy wychwalają jej własności - inni zabraniają jeść.

    Ma swoje plusy i minusy. Myślę, że w nadmiarze nie zaszkodzi. Jedzona raz na jakiś czas, z umiarem jest ok. Soja lubi być modyfikowana genetycznie niestety. Najlepiej wybierać produkty ekologiczne, prawo zakazuje stosowanie w nich GMO.
    --
    •  
      CommentAuthorwiherek
    • CommentTimeMar 12th 2015 zmieniony
     permalink
    Judyta. Czy GMO to jedyne oskarżenie względem soi. Czytałam że warto jeść soję i to nie sporadycznie (fermentowaną znaczy tofu). Dotyczy to zwłaszcza dziewcząt do okresu pokwitania włącznie. Zabezpiecza przed rakiem piersi na przyszłość ponoć. Mnie soja uczula jeśli jest nieugotowana. Ale takie termicznie przetworzone tofu jest ok. Jeśli soja / tofu jest nie GMO znaczy że jest ok?

    Treść doklejona: 12.03.15 11:28
    Do czego zatem najoptymalniej wykorzystać stewię? Wypieki będą również "trawiaste"?
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    Głównie chodzi o GMO i fitoestrogeny.
    Na temat tych drugich zdania są podzielone. Jedni twierdzą, że mocno szkodzą, szczególnie chłopcom. Inny natomiast obalają te twierdzenia, powołując się na to, że fitoestrogeny mają dużo słabsze działanie od estrogenów i trzeba byłoby pochłonąć spore ilości soi, żeby sobie zaszkodzić.
    Dlatego soja z pewnego źródła, jedzona z umiarem jest ok :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorwiherek
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    No właśnie dzięki fitoestrogenom w przyszłości dziewczynki mają nie chorować na raka piersi..... Kto ich tam w sumie wie ;P
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    Elfika, ale te zaburzenia hormonalne po soi?
    Moje dzieci nie jedzą nic sojowego, ja robię espresso z mlekiem sojowym, bo ładnie się pieni i najlepiej smakuje mi z kawą. Ale dziennie wychodzi to ok. 30 ml. Soja jest bogata w nikiel, dlatego muszę jej unikać. Przy takiej ilości nie odczuwam na szczęście przykrych dolegliwości.
    --
  1.  permalink
    Joasiu a gdzie kupujesz ten ksylitol?

    Treść doklejona: 12.03.15 14:23
    oki - już znalazłam na allegro ;)
    •  
      CommentAuthor~adrianna
    • CommentTimeMar 12th 2015 zmieniony
     permalink
    Judyta .. soja jest prawie we wszystkim, np 98% czekoladach,batonach itd :( Niby euthyroxu się z soją nie łączy, więc ograniczałam, ale .. teraz jem wszystko, razem z jodem (który aplikuję na skórę), z normalną soją i wszystkim, NIC się nie dzieje, a wyniki zbliżają się do ideału.

    A co do hormonów i ich wpływu,polecam książkę dr Claudii Welch, dużo o tym wspomina i obala dobroczynne działanie niektórych sztucznie podawanych rzeczy
    •  
      CommentAuthorwiherek
    • CommentTimeMar 12th 2015 zmieniony
     permalink
    Czyli w zasadzie jeśli ja nic przetworzonego nie jem co soję mogłoby zawierać to nie przekroczę limitu sojowego w zasadzie......
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeMar 12th 2015
     permalink
    Kurczę a ja masło tez odstawilam, tak mi alergolog kazala... Moze niepotrzebnie?
    Co do stewii ja nie potrafię zaakceptowac jej charakterystycznego posmaku.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMar 12th 2015 zmieniony
     permalink
    Itlina ja miałam pomalutku próbować róznych produktów na bazie mleka, zaczęłam od masła przyjęło się młody nie zareagował alergicznie, na łyżkę śmietany do zupy też nie, ale już łyżeczka jogurtu naturalnego koziego lub krowiego bezpośrednio do buzi, po tym była już ostra reakcja, czyli obrzęk powiek, katar i kaszel, innych wyrobów mlecznych już nie próbowałam czyli twaróg czy żółty ser, bo się bałam. Nam alergolog mówiła, że po reakcji na jakikolwiek produkt należy 3 m-se odczekać i znów sprawdzić jak dziecko zareaguje.
    Dziewczyny a ja jeszcze do Was mam pytanie, ostatnio z koleżanką rozmawiałam o mleku ryżowym, ja kupuję te z rossmana, robię nam na nim i owsiankę i naleśniki i ciasto i ona powiedziała, że kiedyś matce jej uczennicy dietetyczka polecała mleko ryżowe czy owsiane ale w proszku, ona kupuje je w sklepie ze zdrową żywnością, myślicie że to dobry pomysł, pytałam się jaki jest skład czy czasem nie ma tam chemii, ale mówi że jest okey i teraz nie wiem czy warto kupić, bo dodam że nie mam ani siły, ani ochoty samej robić ryżowego, owsiane jest ohydne a wszystkie mleka z orzechów i np migdałów odpadają jako silnie alergizujące
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    Dla mnie smak mleka ryzowego w proszku w porownaniu z rossmanowdkim jedt duzo gorszy, zeby nie powiexziec nie do przyjecia.
    Cenowo wychodzilo chyba troche lepiej ale wiecej nie kupie
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    Poza tym mleko w proszku to chyba jednak już pod wysokoprzetworzoną żywność podpada? Czy nie? Mnie z tych rossmanowskich najbardziej owsiane podchodzi właśnie, no i cena jest przystępna. Hania do dziś musi uważać na krowie mleko, więc to jest idealne.
    •  
      CommentAuthorwiherek
    • CommentTimeMar 13th 2015 zmieniony
     permalink
    *kachaw* a nie myślałaś o zakupie maszyny do robienia mleka roślinnego. "O takiej":http://terapiasokami.pl/soyabella-automatpdo-mleka-sojowego Ja na to choruję, podobnie jak na wyciskarkę do soków i jak się odbije finansowo trochę od dna to zainwestuję. Na razie jestem na etapie eliminacji cukru. Potem wyeliminuje mleko krowie :D Gluten juz prawie out u mnie w domu. Pomijając orkisz ;P Bo to glutenowe ale chyba nie takie straszne jak zwykła pszenica.
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    Ja robię mleko roślinne normalnie, mikserem. Ale z soi jeszcze nie robiłam, na razie z migdałów i kokosa. Z mleka migdałowego robię sobie jeszcze jogurt.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
  2.  permalink
    jaca_randa jak robisz jogurt z mleka migdałowego??

    Treść doklejona: 13.03.15 09:04
    ja migdałowe blenderem :) wiherek - szkoda kasy na maszynę
    •  
      CommentAuthorwiherek
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    kierownico używałaś tej maszyny? Nie sprawdziła się?
    Bo mnie szlag trafia jak mam tą paćkę gazą odciskać. Wrrrr.
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    Kierownica31: Joasiu a gdzie kupujesz ten ksylitol?

    W Piotrze i Pawle :-)

    kachaw: pytałam się jaki jest skład czy czasem nie ma tam chemii, ale mówi że jest okey

    kachaw, niestety różnica w składzie kolosalna... Sama kiedyś zastanawiałam się nad tym, ale szybko wypadł mi ten pomysł z głowy :wink:

    Skład mleka ryżowego, który pijamy (Rossmann): woda, ryż * 13%, olej słonecznikowy, regulator kwasowości: węglan wapnia, naturalny aromat, sól morska.

    Skład mleka ryżowego instant: syrop glukozowy, częściowo utwardzony tłuszcz roślinny, mąka ryżowa 20%, inulina, aromat, fosforan potasu E340, E 471, substancja antyzbrylająca krzemian wapnia.
    --
  3.  permalink
    wiherek - nie używałam - ale dla mnie nie jest problemem odciskać paćki gazą :wink:
    machinę zapewne trzeba czyścic - no i ta cena - mnie powaliła
    więc ja zdecydowanie już wolę robić blenderem :wink:
    •  
      CommentAuthorwiherek
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    Nie znoszę paćkania..... :D i raczej nie mam na to czasu.
    Oczywiście zanim zamówię rozeznam jak z czyszczeniem...... Ja w ciągu roku dwukrotnie zajechałam swój "niby z wyższej półki" blender. Chyba potrzebuje czegoś "przemysłowego" ;P Macie coś godnego polecenia?
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    Kierownica31: jaca_randa jak robisz jogurt z mleka migdałowego??

    Kupiłam sobie zakwaski jogurtowe. Dodaję tego do mleka + odrobinę agaru, bo nie zgęstnieje.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    Dziękuję za info o tym mleku w proszku, ja robiłam dla siebie migdałowe bo jest pycha, ale młody nie może, soja odpada bo to genetyczny syf, a powiem szczerze że nie chce mi się gotować ryżu czy np kaszy jaglanej czy komosy, bo widziałam jak babeczka robi takie mleko dla synka niemowlaka, może jestem leniwa. Co do maszyny to uważam że jest zbędna, robię w blenderze, odciskam gazą i jest okey, resztki można dodać do ciasta, naleśników jako mąka, ale ja powinnam nawet migdałów unikać, bo jestem alergikiem, ostatnio po słoneczniku drapało mnie w gardle a myślałam dla małego o mleku słonecznikowym. Od razu dodam że kokos odpada, nie dam radę smaku zdzierżyć, chyba żde młody pójdzie w kokos
    Zostaje mi to rossmanowskie bo i smak nam odpowiada i cena też jak jest prompcja to kosztuje 5 zł z kawałkiem. A napiszcie mi proszę czy to owsiane z rossmana jest dobre, bo jak ja kiedyś zrobiłam owsiane sama to tak waliło owsem że wywaliłam, jednak ryż jest najbardziej neutralny, muszę jeszcze sprawdzić waniliowe, bo nigdy nie próbowałam:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    mi najbardziej smakuje wlasnie waniliowe rossmana, to zwykle ryzowe jest totalnie bezplciowe i niestety ma wyczuwalny posmak
    owsiane nie podeszlo mi zupelnie (wg mnie smierdzialo wiec zuzylam do nalesnikow)
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    kachaw, owsiane smakuje czymś surowym ;) Nie wiem, może to i smak owsu ale dla mnie nie do zaakceptowania. Pozostałe mi "wchodzą". Znaczy migdałowe, orzechowe, ryżowe i kokosowe. Za syf smakowy uważam sojowe :(
    Ponieważ nie jestem na nic uczulona (jeszcze i chyba;)) nie unikam mleka krowiego. Ale częściej kupuje takie bez laktozy. Nie wiem czy to zdrowe ale mi smakuje :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    a jakie bez laktozy? bo ja widzialam tylko uht, a uht to syf
    -- ;
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    no bez laktozy to tez tylko uht widzialam, w biedronce jest po 2,6 w kartoniku
    •  
      CommentAuthorWalkaTrwa
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    dziewczyny moim zdaniem ciekawy artykul o ksylitolu http://pinkcake.blox.pl/2015/02/Ksylitol-bialy-oczyszczony-nienaturalny.html
    •  
      CommentAuthorwiherek
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    Dzięki Walka :D
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    Po terminie przydatności sądząc raczej jest uht. Piję (używam) z Milbony, do kupienia w Lidlu.
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    Dajecie wędzonego go łososia dziecku.?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeMar 13th 2015
     permalink
    Czytam Was i widzę dopiero jaka ja jeszcze zielona jestem w temacie żywienia. Jak Wy te mleka robicie???
    •  
      CommentAuthorKierownica31
    • CommentTimeMar 13th 2015 zmieniony
     permalink
    itlina ja migdałowe robię wg tego przepisu
    http://weganie.blogspot.com/2011/09/domowe-mleko-migdaowe.html
    jak dla mnie najprostsze mleko jakie może być
    z góry zaznaczam, że nie obieram migdałów z tej skorki - idę na łatwiznę ;)
    •  
      CommentAuthorwiherek
    • CommentTimeMar 14th 2015
     permalink
    Czytałam jakiś artykuł...Nie pamiętam gdzie...... Że migdały należy obierać ze skórki (litości!!!!! - ja nigdy nie obieram i do tej pory myślałam że każda skórka jest zdrowa). Ponadto nie powinno się kupować migdałów kalifornijskich. Nie przybliżę szczegółów bo nie pamiętam niestety :/

    Treść doklejona: 14.03.15 09:42
    Jeżynko łososia, szczególnie hodowlanego nie powinno się jadać. W ogóle. Boleję :/
    http://vod.pl/programy-tv/poznaj-prawde-o-jedzeniu-ryby/df57v
  4.  permalink
    Hej, dopiero zaczelam czytac caly watek, ale chcialam tylko dodac pare groszy swoich poki co: osobiscie najbardziej lubie mleko z nerkowcow ;) raz ze neutralne w smaku, a dwa ze zawsze mialam zapas orzechow od siostry...
    3/4 kubka orzechow zblendowane z 4 szklankami wody. Potem odcedzic. Proscizna :)
    Fakt, ze ja tak mleko z kazdych orzechow (jakie mam pod reka) robie ;)
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeMar 14th 2015
     permalink
    Ja wpadłam tylko na chwilę powiedzieć, że śledź z żurawiną z poprzedniej strony jest mega zaje..... :bigsmile: Wczoraj zrobiłam, pychota!
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMar 15th 2015
     permalink
    Akurat u nas tym razem nie robiła, ale może u was zrobi, co dziecko to inne podejście, kurde to was poważnie wysypało
    --
  5.  permalink
    Nie bardzo wiem, gdzie zadać to pytanie... Czy któraś z Was stosuje jagody acai? Słyszałam, że mają świetny wpływ na opóźnianie procesu starzenia, wspomagają pracę serca, a dodatkowo mogą wspomagać proces utrzymania wagi po odchudzaniu, czy odchudzania. Ostatnio spotkałam koleżankę z liceum, która zaraz po maturze schudła 10kg, teraz twierdzi, że po prostu pilnuje niejedzenia po 19 i wypijania dużej ilości wody oraz je tabletki z jagód acai i bez problemu utrzymuje wagę. Do tego ma świetną cerę i jest pełna energii. Ona twierdzi, że to zasługa tych tabletek, mnie ciężko w to uwierzyć, ale faktycznie w internecie też pozytywne opinie. Oczywiście nie wierzę, że dzięki nim można schudnąć, ale może faktycznie pomagają na cerę, prawidłowy metabolizm itd? U mnie z ćwiczeniami i dietą różnie - raz jest czas, raz nie ma i może mógłby to być mały wspomagacz w okresach braku czasu... Nie ukrywam, że nie wierzę w "cudowne tabletki" itd. dlatego szukam pozytywnych/negatywnych doświadczeń tutaj.
  6.  permalink
    • CommentAuthorEdyta_P
    • CommentTimeSep 19th 2015
     permalink
    Nie stosowałam jagód acai, ale dużo o nich czytałam. Wierzę w ich właściwości prozdrowotne, ale nie w to, że są cudownym lekiem na nadwagę :)
  7.  permalink
    Dziewczyny, szukam inspiracji na kolację w pracy. Po kolacji podczas pracy spalam jeszcze około 600kcal (mam krokomierz w telefonie), a nie chcę już nic jeść po powrocie do domu, bo potem nie mogę zasnąć, ewentualnie jakiś jogurt grecki czy coś w tym stylu.
    Teraz jem małe śniadanie, obiad przed wyjściem i nie wiem co wymyślić na kolację, bo kanapek mam dość. Od razu mówię, nie dam rady jeść teraz pięciu posiłków, max cztery, bo przerwę w pracy mam jedną.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 10th 2016
     permalink
    Caffe, a moze koktail? Albo na bazie twarogu, albo owocowo warzywny, np z avocado, bananem. Możesz z blendera albo np smoothies z wyciskarki, co tam masz w domu.
    Łatwe do zrobienia.
    Babka z mojego ulubionego bloga, alkalicznystylzycia.blogspot.com, udostępnia eBook z koktajlami, trzeba do niej napisać na maila prosbe. Tam jest z 35 przepisów, niektore sa naprawde sycące: z otrębami, masłem orzechowym etc.
    Polecam
  8.  permalink
    O koktajlu nie pomyślałam, tylko muszę jakiś kubek do przewożenia kupić. Niektóre odpadają, bo banany szybko czernieją, ale może coś fajnego znajdę.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJan 14th 2016
     permalink
    A przeszkadza ci, ze czernieją? Bo w sumie jak zrobisz z jogurtem i np dasz troche jagód lub truskawek czy choćby odrobine kakao, to nie bedzie Ci to raczej przeszkadzać.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 29th 2016
     permalink
    TERAPIA SOKOWA

    sda
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 14th 2016 zmieniony
     permalink
    Hydro dla Ciebie i nie tylko :P przepis na tartę z kremem jaglanym, którą kilka razy robiłam i wychodzi pyszna. W moim przypadku to dobry przepis, ponieważ słabo mi wychodzą ciasta z piekarnika, no nie mam ręki :shamed:

    http://www.jadlonomia.com/przepisy/tarta-z-jaglanym-kreme/
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeApr 14th 2016
     permalink
    A ja robiłam dwa razy ten sernik jaglany z przepisu Olgi Smile i oba razy sie udał bardzo dobrze, wszystkim smakował. Nie mogę tylko napisać, że znikał błyskawicznie, bo jest tak syty, że jak się zje taki porządny kawałek to można paść i nie wstać.

    Przy czym od razu powiem, że u nas nikt nie ma żadnych nietolerancji albo skłonności ideologicznych ku weganizmowi, więc ja dawałam normalnie mleko krowie (zamiast kefiru wodnego też) i jogurt krowi, i wyszło super. Jak by wyszło na tych roślinnych to nie wiem, nie próbowałam :wink: robiłam po linii najmniejszego oporu. I pyszne było :cool:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.