No ja pozałatwiałam konsultacje internistyczna i neurologiczną do porodu. Według neurologa nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego. Dostałam zaświadczenie o typie przepukliny jakby trzeba było jednak cesarke robić. Ale wszystko się wyjaśni w czwartek bo mam usg i zobaczymy jak duży jest Frycek i czy raczył się obrócić jak trzeba. Dwa tygodnie i moge rodzić. Najlepiej po 12 lutym bo wtedy moi rodzice robią 35 rocznicę ślubu i chciałabym na niej być.

Ja też miałam dziś badania jechać zrobić, ale może jutro... Bo miałam taką noc, że nie mam siły na nic... Pojawiły się skurcze! Od północy do 4-tej były co 10 minut, kilka takich, że miałam gwiazdki przed oczami, po prysznicu nie przeszły, ale dobrze, że nie robiłam zamieszania, nikogo nie budziłam i nie jechałam co gorsza do szpitala, bo ucichły nagle i na tym się skończyło ;] Czułam wcześniej, że coś mnie czeka, bo mała w brzuchu wieczorem bardzo delikatnie się ruszała, a zwykle mocno brykała. I wiem przez co te skurcze... wczoraj napompowałam piłkę do ćwiczeń i trochę na niej posiedziałam popołudniu, ćwiczyłam miednicę, no i dostałam efekt.

Niemniej wg mojej gin powinnam była niby jechać do szpitala, i co? skurcze by ucichły, mnie by zamknęli na oddziale i tyle by z tego było. Jeśli pojawią się następnym razem to będę czekać aż będą coraz mocniejsze (te były w miarę do wytrzymania, podobnej mocy, nie nasilały się) i potrwają nieco dłużej. Także expresowy poród w 2,5h raczej mnie nie czeka :P

Elyanna: Także expresowy poród w 2,5h raczej mnie nie czeka

No ja bym nie była tego taka pewna. Drugi może potoczyć się ekspresowo. Ja jak Anie rodziłam to miałam znośne skurcze o 20:10 szłam na własnych nogach z oddziału na porodówkę. Pamiętam może 3 takie bolesne skurcze co mnie przybiło aż do łóżka, później wody odeszły no i od razu parte się pojawiły nad którymi nie umiałam zapanować no i po 5 minutach parcia mała o 21 była na świecie. Dobrze że na oddziale byłam bo bagatelizowałam te lajtowe skurcze i nie spodziewałam się że tak szybko urodze, bo pewnie jakby się w domu zaczęło to urodziłabym w domu albo w drodze do szpitala. Także lepiej czasami przyjechać za wcześnie niż za późno. Bo poród w domu czy w drodze to jednak wielka niewiadoma i wielki stres.

Także lepiej czasami przyjechać za wcześnie niż za późno.

racja... ale przecież tak trudno to wyczuć, czy skurcze miną czy to już te... Akurat tym razem mi się udało w takim razie. Gdyby nie starsza córka to luzik, mogę posiedzieć w tym szpitalu, trudno. Czułabym się pewniej, pod monitoringiem położnych i ktg. Ale każdy mój dzień tam, to dla nas mega hardcore organizacyjny, bo rodzinę mamy daleko, a mamy przecież starszą córkę w domu.

Ally1381: a porody zaczynają się najczęściej w nocy??

- tak mowia, wiecej ciszy i spokoju i dziecka zaczyna akcje. U mnie oba okolo 23 sie zaczely.

wow, kuleczka, super wyniki! :) ja nie wiem czy zdążę zrobić swoje... bo znów mam skurcze od 2h, czasem co 10, a czasem co 4 min. Jak byłam pod prysznicem gorącym to nic nie bolało, ale tylko dopóki tam byłam. Zaraz chyba znów pójdę na 20 min i zobaczymy czy ucichną. Same skurcze są bardzo krótkie, więc chyba mało efektywne, może z 15-20 sekund trwa jeden, tyle, że bolą.

Mąż mój i tak dopiero za godzinę będzie w domu + odstawienie małej komuś i dojazd do szpitala to kolejna godzina, więc nie mam wyboru :P

kuleczko, ważne, że wolne masz w normie.
A badałaś się bez tabletki?

No bo coś na liście bezruch ostatnio.
U nas dzis waga 3200 gramów a dzidzia ani mysli wychodzic :)

Dziewczyny, nie wiem, czy ktoś to juz tu dodał, ale jeśli nie to to jest apel od Gingerki :(
"Jeżeli ktoś ma chęć pomóc Nam, w szczególności Maciusiowi, Adasiowi i Lili to wpłaty można robić przez PayU na stronie internetowej Fundacji Jolanty i Leszka Czarneckich z dopiskiem dla rodziny Macieja Jankowskiego.
Link do strony: http://www.fundacjajlc.pl/
Po lewej stronie na dole na zielono zaznaczony napis PŁACĘ TERAZ Z PayU. Konieczny jest dopisek, że dla rodziny Macieja Jankowskiego.
Jeśli chodzi o przekazanie 1% podatku to też jest to możliwe. Należy w rocznym rozliczeniu PIT podać numer KRS 0000299720 oraz wskazać cel szczegółowy – dla rodziny Macieja Jankowskiego.
Wszystkie szczegóły są również opisane na stronie fundacji w zakładce aktualności.
Gdyby ktoś wolał bezpośrednio na moje konto:
Mój numer konta:
Regina Słucka
33 1020 1332 0000 1202 0752 0010"

Ely, ja tez myślałam, ze już wiem o co chodzi, a tu zonk. Kręgosłup mnie pobolewa.

To ja od razu melduję, że termin mam na 10 lipca i na 90% będzie facet. ;)

Co do skurczy to ja pierwszy poród miałam wywoływany więc nie wiedziałam jak to faktycznie jest...przy Gai jak szłam spać ok 22 to byłam pewna że nie urodzę za szybko...obudziłam się o 1 i na początku myślałam że to niestrawność ale jak zaczęłam liczyć to okazało się że to regularna niedtrawność :p ok 2:30 byłam w szpitalu (rodziłam w prywatnej klinice gdzie najpierw się dzwoni i dopiero jak każą przyjeżdżać to się jedzie), o 6:54 urodziłam Gajkę...ale w sumie niedługo po przyjeździe do kliniki odeszły mi wody a że miałam dodatni gbs to w sumie dobrze zrobiłam że nie czekałam za długo (chociaż zdążyłam wziąć prysznic i poczekać na przyjazd teściów do Mikołaja)

Nie potrafie sie z wami rozstac...

To ja w ramach bezsenności napiszę jak było wczoraj u gina :-P
Z dzidziem wszystko wydaje się być ok. Przezierność karkowa, kość nosowa i serducho w normie. Jutro jadę jeszcze na usg+pappa do Invicty. Płeć nieznana :-P ,,wzrost" 6,8cm :-)
W kwestii przeciwciał dostałam skierowane do hematologia.
Na moje plamienia po wysiłku. Czyli wyjście z domu dalej niż do piekarni pod blokiem :( jedna rada leżeć, leżeć i się oszczędzać ... ciekawe jak to zrobić heh ...

Elyanna gratulacje :-)
A jednak skurcze skurczom nie równe :-)

Elyanna gratuluje !!!! A nie mówiłam. Dobrze że zdążyłaś. Super takie szybkie porody.

A mowilam ze zaraz urodzisz hi hi. Fajna data, wielkie gratulacje!!!

Noo kurka, pierwsze miejsce, ja jeszcze posiedze :D
Ely gratuluje! :)) Chociaz nie spotkamy sie chyba w szpitalu. Mam dzisiaj na 12 wizyte. Zobaczymy co tam slychac na usg.

Kuleczko ja mam juz chyba 4 wizyte tak jak Ty hehe zbieg okolicznosci:) zobacze ile maly wazy i co z szyjka.
Kuleczko a jak Twoj drugi synek bedzie mial na imie??

Ely gratuluje:)!!! Cos czulam ze szybko u Ciebie pojdzie:) janjuz 10! Ale jeszcze minimum 9 tyg musimy wytrzymac.

Karolyn: Kuleczko a jak Twoj drugi synek bedzie mial na imie??

Bedzie Michalek :)

Karolyn: zobacze ile maly wazy i co z szyjka.

Moj gin obowiazkowo, wg rozporzadzenia, robic mi bedzie usg, i w koncu mnie na ktg wysle, no i moze do szpitala juz....

Ely gratulacje:) a ja nadal na szarym końcu hehe

Karolyn: Kuleczko ja mam juz chyba 4 wizyte tak jak Ty hehe zbieg okolicznosci:)

i ja tak jak wy dziś wizytuję

Karolyn: Michaś bardzo ladnie:) to imie mojego brata:)

znów zbieg okoliczności, też mam brata Miśka

Pandora1: Ostatnio z tej pozycji co jestem teraz to urodziłam

Mi tez nie bylo dane z pierwszego miejsca rodzic :P poszlo z piatego ;)

Ely wielkie gratulacje 🎊.
O matko ja już druga na liście.

Juz po wizycie. Jestem kompletnie nieporodowa :P szyjka bez rozwarcia 12 mm, glowka w kanale, dzieciaczek szacowana waga 4100 ( a tak sie cieszylam na te 3300 poprzednie) :P pojutrze mam zglosic sie do szpitala na ktg, pozniej na drugie 8.02 a do szpitala 12 lutego jesli do tej pory nie urodze.