Ewasmerf: ale w tej cenie sa same mieszadla czy wszystkie opcje? Bo jak sie dokupi wszystkie dokladki to faktycznie super sprzet.

Niestety same mieszadła, w dodatku to z silikonem, które zbiera ze ścianek misy jest za dopłatą. Pozostałe przystawki to też koszty dodatkowe i to ogromne. Ja napaliłam się jeszcze na przystawkę do makaronu (wałkowarka i wykrojniki).

Ewasmerf: nie wydaje wam sie ze to mega drogo jak na mieszadlo?

też tak myślałam, dopóki nie dostałam po dwóch dniach już byłam przekonana, że sprzęt wart każdej złotówki

Ewasmerf: miksera uzywam bardzo czesto

codziennie? Kilka razy dziennie?
U nas KA jest w użyciu 2-3 razy dziennie- wyrabiam ciasto na makaron/pierogi, ciasto na chleb, robię budyń/lody, puree ziemniaczane, kluski, itd.
Największą zaletą jest to, że po pierwsze daje sobie radę np. z ciastem chlebowym, a zwykły mikser by nie dał rady. Po drugie, no to jednak dla mnie mega plusem jest to, że nie trzeba trzymać- po pierwsze oszczędność czasu, po drugie- nie jestem uwiązana, a przy dwójce dzieci to się docenia, jak trzeba szybko zareagować

wcześniej miałam brauna i zelmera, takie ręczne- tempo pracy nieporównywalne, no i upierdliwe bylo trzymanie. Przy używaniu KA kilka razy dziennie naprawdę czuje się różnicę. Poza tym dla mnie liczyła się jakość- KA jest jednak nieporównywalnie solidniejszy.

ceri, moze nie codziennie, choc srednia moze taka wyjsc, bo czasem kilka razy dziennie, a czasem wcale.
my macznych rzeczy nie jemy prawie wcale, oprocz nalesnikow i gofrow, wiec fakt, nie oprzydalby mi sie az tak. chleba prawie nie jemy, kiedys wypiekalam, teraz sobie darowalam.
fakt, ze wygoda, widac ze solidny, ale cena jest szokujaca. jedyne co mnie jeszcze przekonuje to to, ze oszczednosc miejsca i sprzetu. ja mam osobno sokowirowke, osobno maszynke do miesa, osobno szatkownice do cebuli/czosnku/ziol, osobno taka tarke z moulinexa do szatkowania kapusty/tarcia ziemniakow/surowek, osobno mam wyciskarke do cytrusow, osobno taki koktajl-maker, osobno mikser i osobno blender;-P ale mam jedna szafke na sprzety kuchenne, wiec luzik:-D

Treść doklejona: 03.01.15 12:47
wiesz ceri, jakbym dostala przykladowo w prezencie slubnym czy cos, to oki, ale zeby wydac na cos takiego z wlasnych pieniedzy to jakos mi sie nie widzi. no ale kazdy ma swojego bzika:_D

Treść doklejona: 03.01.15 12:52
gilese, no wlasnie patrzylam na ten bosch mum i jest bardzo fajny, za 1/3 ceny KA, w dodatku z tarczami itd. i tez wyglada bardzo solidnie.

mangaa, a duza masz powierzchnie sprzatania?

moi znajomi maja BOSCH MUM i sa bardzo zadowoleni, zwlaszcza przelozeniem ceny na jakosc chociaz w mum misa jest jednak mniejsza (bodajze o 1 czy 1,5l od tej KA) i gwarancja jest znacznie krotsza. Tyle ze ja marze o KA bo mam z nim juz doswiadczenie sporzed lat, bezkonkurencyjny w ciastach drozdzowych, kremach, ubijaniu na puch; moja bratowa jak przepalila KA (spiecie zrobione przez dzieciaki) i przez chwile miala normalny robot to klela jak szewc :))

fajne recenzje robotow planetarnych sa na moich wypiekach
KA
Kenwood kmix
Kenwood premier
i nie ukrywam ze bede czekala na recenzja Boscha, bo predzej czy pozniej cos na raty musze kupic bo moj obecny 13letni zelmer zaczyna sie przegrzewac i to dosc szybko

KA jest moim marzeniem od lat (pierwszy kontakt z tymi robotami mialam w latach 90tych) tyle ze finansowo wychodzi to poza nasze mozliwosci
nawet jak splacimy lustrzanke to bysmy musieli KA rozlozyc na raty na minimum 2 lata (a wtedy to juz i % od kredytu sie placi wec zamias niecale 3tys wyszedlby z 4tys); jedyna opcja to kupienie na wyprzedazy w USA (ok $300) i stopniowe splacanie kuzynki lub w ramach substytutu mum wlasnie

Ewa do domu chcę kupić, więc raczej duża powierzchnia i rozmyślam czy warto inwestować bo 2 sierściuchy na stanie, czy to się nie zapycha jakoś.

Kurcze to dziwnie na maksa u tej szefowej bo te roboty mają czujniki, które powodują, że nie obija się o meble.
A ze schodami to samo, jest takie zabezpieczenie, że robot nie zleci w dół po nich.
Miała na pewno irobota czy może jakiś odpowiednik?
Może jakiś wcześniejszy model?

Ciekawe jak z tymi kłakami bo ja tylko ze względu na to i na moją alergię na naskórek kota bym kupiła bo nie będzie mi się chciało codziennie wyciągac odkurzacza.

Mangaa no ona miala pewnie z 1,5roku temu bo od roku ma synowa wiec to musialo byc jakis czas temu. Pamietam ze to byl irobot bo wyszlo przy okazji gadki o perfekcyjnej pani domu. A z meblami to chodzilo ze miala na niskich nozkach i w ten sposob jak to ona mowila tylko "ryneczek" byl ogarniety a caly kurz pod meblami zalegal, schody to kwestia poprzecznych barierek a nie typowych pionowych tralek tak cos kojarze, ogolnie mowila ze u nich sie nie nadawal u synowej ok

Mangaa moze wrzuc zapytanie na jakims forum dotyczacym roomby? moze ktos sprawdzil jak dziala rzy zwierzakach i obiektywnie odpowie
my pod szafkami lecimy minimum co tydzien, trafia mnie jak usiade na kanapie i widze kurz pod komoda z tv

Przejrzałam wątek, ale się nie doszukałam tematu wypiekacza/automatu do chleba.
Polecacie może jakiś konkretny? Czytałam gdzieś, że te z lidla mają nawet dobrą relacje ceny do jakości, no ale w lidlu były we wrześniu, więc teraz pewnie za rok znów będą. Nie chcę tych takich tanich, ale też nie za 500 zł. A w necie szukam i szukam i już nie wiem. Zależałoby mi na mocy (chyba) minimum 800W i dwóch mieszadłach (tez chyba).
Dodam od razu, że chcę mieć jak najbardziej wypiekacz - decyzja przemyślana wielokrotnie. Już kilka lat się z tym zamiarem bardziej lub mniej noszę i w końcu zdecydowałam.

Dzięki Amazonka. No właśnie tak myślę, że 2 mieszadła będą ok. Wydaje mi się, że First Austria 5152 ma w miarę dobre parametry a cena jest też przestępna. Ale pierwszy raz w życiu widzę tą firmę i nie wiem czy pchać się w takie nieznane marki (nieznane jak dla mnie). No, ale opinie o nim są nawet całkiem całkiem.

Wpakowałam się w nieznaną markę. 850 W.
Raz najpierw wsypałam mąkę, a potem zakwas i wyszło bez różnicy.

ja kupiłam tanią maszynę do chleba i działa już od ponad 10 lat


była tu mowa o nożach fiskars, może kogoś zainteresuje promocja w Jula

Ja mam karmelek i kocham go miloscia nezmienna ;) choc ja sie wahalam miedzy kobaltem a karmelkiem

sardynka85: może to pytanie głupie, ale ja z tych praktycznie niegotujących i niepieczących co to w domu oprócz blendera nie posiadają żadnego sprzętu miksującego :p

No to dla Ciebie nic w nim fajnego nie będzie Jak się nie ma zamiłowania do gotowania i pieczenia, to żadnego użytku z niego nie będziesz miała.

Sardynka, to po prostu trzeba poczuć to "coś" do KitchenAida i marzyć o własnym kiciusiu ;) Ja z tych baaardzo duzo czasu spedzających w kuchni i KA używam prawie codziennie, choć fakt, nie raz sobie myślę, że moja mama ma zwykły malakser Julia i ma więcej funkcji na 250 zł niż ja za 2500 :P Ale kto choć raz usłyszał jego mruczenie to wie o co chodzi ;)

Dzięki za pomoc w wyborze pralki. Właśnie ją wypróbowałam, wybór padł na elektrolux EWT1567

Ja lubię piec nie koniecznie gotować i to z tego powodu chce go nabyć. Mam dość miksera, ktory nie daje rady wielu czynnością związanym z wyrabianiem....

Mikser ma możliwości wiec jak ma, wydać na jakiś zwykły to wolę dołożyć i mieć niezwykły :)

W domu mam Boscha 7 letniego i jestem bardzo zadowolona, w pracy od 3 lat używamy trzech zmywarek simens i też jestem zadowolona z użytkowania. Ale nie chciała bym podawać modeli bo pewnie już nie produkują ;) Teraz na działkę będę kupowała po rekomendacji w sklepie . Potrzebuję najtańszą ale najmniej awaryjną Pan zaproponowała mu ją. My śle że będzie to dobry wybór :) Ma być najprostsza ale najmniej awaryjna.

Mam w domu dwa bosche, nie narzekam, naczynia na razie wychodzą czyste... Moja zmywarka nie ma jedynie szybkiego mycia tzn ma ale na zasadzie: musi się zagrzać przez 20 minut a potem pierze kolejne 20 minut pranie za praniem w odstępach ok godziny jak dobrze kojarzę. Dobre na imprezach.

Jedyny sprzęt do jakiego bym się doczepila to lodówka LG.

Jakie żelazko warto kupić? Philips zepsuł się.

Ja mam philipsa ponad dwa lata i jestem mega zadowolona - mam chyba ten model, a przynajmniej po zdjeciu mi sie tak wydaje

Dzięki. Przez wiele lat miałam czajnik elektryczny Phillips, ale zepsuł się w sposób dający się naprawić. Jednak mąż go schował, gotujemy wodę analogowo i... znacznie mniej płacimy za prąd.

Jestem z tych co prasują każde pranie zdjete z wieszaka... u mnie bardzo ważna jest jakość żelazka. Jak do tej pory żaden philips nie był dobry w stosunku do rowenty. Bez porównania uderzenie pary w pionie, które mogłam raz za razem stosować rowencie a w philipsie dwa góra trzy razy i koniec... musze odczekać jakiś czas i znowu. Obecnie mam Philipsa bo dzieci mi go wybrały, ale nigdy więcej. Już jest po reklamacji.

Na dniach jadę po żelazko do tesciowej na urodziny... ciekawe co będzie ciekawego....

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 16.03.15 21:37</span>
Mop whirly mam i sam mop ok ale kij z mop a tandeta...
odkurzacza nie używam a jak mam to takich ma z 10 lat...