Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Teo nie wyrosły bo nie było żadnego spulchniacza przeca.
    Ja dziś też na kolację babeczki z cukinią, pieczarkami, cebulką, trochę czosnku dla smaku, koperku bo ja uwielbiam, dałam dwa plastry szynki bo mi w lodówce zalegały, dwa jajka, żółty ser i łyżkę mąki razowej orkiszowej, wyszło 9 mniejszych babeczek, zjadłam 4, zostały 3 na jutro na śniadanie, coś do tego będę musiała dodać, pyszne, córka zjadła 1 nawet nawet powiedziała, mąż jedną tylko dostał, powiedział że pyszne. W weekend robię z podwójnej porcji.
    A co do czekolady gorzkiej to kupiłam z wedla 70% z pomarańczą, bo ceny lidta to jakiś kosmos w almie lindt 90% 13 zł, mam za to kg truskawek.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 21st 2015 zmieniony
     permalink
    Aaaaaaa to ja głupia myślałam, że one wyrosną jakoś i niepotrzebnie zalałam foremki do połowy tylko.
    Mogłam do końca wlać :wink:

    A jutro sobie zrobię zupę krem z kalafiora i selera z mlekiem 0,5 % i grzankami razowymi.
    Oraz makaron razowy żytni tylko jeszcze nie wiem z czym.
    Ofc zjem to w odstępie ok 3 godzinnym, nie że naraz :bigsmile:

    Tutaj są fajne przepisy, pewnie widziałyście ale zalinkuję mimo to :wink:
    Ile tam słodkości, szok !
    Muffinki i inne.
    Koniecznie coś w weekend muszę, bo inaczej się uduszę taką mam gastrofazę na słodkie :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMay 21st 2015 zmieniony
     permalink
    Ja wczoraj zalałam foremki do końca i mi tak porosły że aż się powylewały na blachę...także dzisiaj robiłam bardziej zachowawczo...ale po wyjęciu z foremek i tak one dodatkowo "klapią"

    Ja ciast to niekoniecznie ale codziennie wciągam ricottę z wiurkami kokosowymi/ i płatkami migdałowymi (posłodzone jakimś substytutem cukru)...dla mnie boskie :)
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    sardynko a w jakim sklepie znalzłaś ricotę light, bo ja szukałam i w almie i w innych i nie ma, zwykła jest ale odtłuszczonej niet,
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMay 22nd 2015 zmieniony
     permalink
    Kachaw ja zwykłą jem ;) ona ogólnie z tego co widzę niskotłuszczowa dość jak na ser (z lidla ma 7,8 na 100g)
    dla porównania mozzarella light ma 8-9%/100g
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    U mnie po tygodniu - 1,8 kg :))
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Asiua, bomba! Jestem ciekawa jak na mnie podziala wlaczenie wegli i owocow. Szczerze czuje sie znowu "tak se"...
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Znalazłam dziś ricottę 6 gr tłuszczu i teraz jaki deser można z niego zrobić by uwzględnić np truskawki.
    Jeszcze powiem, że koktajl proteinowy z kakao był super, ale koktajl twaróg, trochę mleka i mrożone mango plus maliny urywa dupę przy samych korzonkach, nie dodałam ksylitolu, był lekko słodkawy, kremowy, aksamitny z delikatnym posmakiem owoców, następnym razem zrobię z truskawkami.

    Treść doklejona: 23.05.15 00:46
    ps po zmianie na ser zółty light pasuje nawet do I fazy, ciekawe czy to dobre/zjadliwe
    pieczona ricota
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    Ej, fajnie to wygląda! Ja sobie zrobie :)) A gdzie znalazłaś taką z obniżoną zawartością?
    .
    Mniam, mam mango w lodówce, kupię maliny i też wypróbuję, może być śmieszne.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 23rd 2015 zmieniony
     permalink
    O też muszę tego szejka zrobić, Kasia :)

    Ja wczoraj zrobiłam z mleka, sera, nektarynki śliwek kilku ale smakowało to jak doprawdy czyjeś rzygowiny, więc nie polecam :tongue:
    Poza tym nawet nie wiem czy w sb te owoce można, ja się na ig oparłam .

    Oraz właśnie się zwazylam , minus 1,3 kg od wtorku a waga najniższa od czasu kiedy zaszłam w ciążę :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    Dziewczyny, za Waszą namową jestem na diecie bezglutenowej. Niby od 2 tygodni, ale dieta została lekko zaburzona weekendowym wyjazdem. Ale od tygodnia znów staram się trzymać pion. Dziś waga pokazała -1 kg - cieszę się z tego bardzo. Jeszcze trochę podietuję i się pomierzę. Nie zauważyłam na razie zmniejszenia obwodu brzucha, ale wzdęcia mam mniejsze. Polecam wszystkim! Nie ma wątku o bezglutenowej, więc pisze tutaj, mam nadzieję, że się nie pogniewacie.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    Teo super! Ja tez sie na ig opieram teraz
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    No tylko sobie myślę czy nie za dużo spadło. Wczoraj wyczytałam że przy kp nie powinno się więcej chudnąć niż 600-800 gr tygodniowo. Bo inaczej się jakieś toksyny wytwarzają i przenikają do mleka.....
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    Dziewczyny! Ja Was podziwiam... Próbowałam przejśc na dietę BG w czasach gdy mój syn był na owej... Niestety mi nic nie smakowało... Rosło mi w buzi... Chleb, makarony, ciastka bg... Nie przełknę ;(... Zazdroszczę...
    --
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeMay 23rd 2015 zmieniony
     permalink
    Monia, ciężko pogodzić wszystkie diety razem, bo nic byśmy nie jadły. Na BG też się je nie do końca zdrowe rzeczy, np. takie z wysokim IG. Mnie dieta z niskim IG też służyła na moje skoki cukru, ale chciałam sprawdzić jak to jest z tym wpływem glutenu na jelita i żołądek.

    W BG przecież można ryż z warzywami i przyprawami czy ziołami np. można ziemniaki z rybką bez panierki i jest normalny obiad. Chleb bezglutenowy kupowałam w Krakowie w piekarni i był naprawdę dobry. Wczoraj upiekłam swój pierwszy, ale jeszcze go nie jadłam.
    Na śniadanie dziś zjadłam takie mini omleciki z jajka, mąki kukurydzianej, jogurtu z dodatkiem kawałeczków szynki drobiowej i żółtego sera + przyprawy. Powiem ci, że to było pyszne, nie wiem tylko jak z kalorycznością. Ale smażę na patelni bez tłuszczu. Naprawdę to dobre jest, ale wymaga poświęcenia więcej czasu niż posmarowanie chleba dżemem.
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMay 23rd 2015 zmieniony
     permalink
    Frag to nie była ricotta o obniżonej zawartości, byłam na zakupach w realu, teraz zmienia markę na auchan, porównywałam kilka firm i właśnie tej auchan wypadł najkorzystniej.

    Teo może tobie tyle zeszło bo to woda jest też, zawsze pierwsza schodzi woda,

    A u mnie szok, po tyg II fazy i wprowadzeniu 2 węgli w ciągu dnia, tzn kromki chleba rano i owocu spadło 1,1 kg, razem przez 3 tyg 2,6 kg, dla mnie to dużo. I teraz się zastanawiam czemu tak dużo spadło skoro miało mniej spadać liczyłam na 300-400 gr przez tydz i albo w zeszłym tyg gdy się ważyłam nabrałam trochę wody która teraz zeszła, albo wprowadzenie węgli podkręciło metabolizm i stąd ten spadek jak myślicie ??
    Dziś na obiad zrobię naleśniki na mące razowej, w środku trochę ricotty i truskawki
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    alfaromeo166: bezglutenowy kupowałam w Krakowie w piekarni i był naprawdę dobry.


    ja sama piekłam, ale mi po prostu faktura mąk bezglutenowych zupełnie nie pasuje... Kruchliwość chleba bg... jego szybkie wysychanie... Dla mnie to jest masakra... Makaron taki jakiś grudkowaty mi się wydaje... na samym ryzu i ziemniakach to ja sobie nie wyobrażam (np. w pracy). nalesniki na mące kukurydzianej mi się takie budyniowate zrobiły...

    Ja chciałam przejśc na BG bo mam te jelita takie "wrazliwe", ale ni chu chu... Nie przełknę... Może też mam autyzm... Cholera wie :P
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    Dziewczyny super wam ta waga leci.u mnie juz bardzo powoli spada ale dalej do przodu. Dzis 62,2 czyli kolejny pociazowy rekord. Raaany jak ja juz czekam na ta 5 z przodu. Jutro chrzciny wiec kolejna dyspensa
    --
    •  
      CommentAuthorPulpon
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    Gratuluje dziewczyny :) tak trzymac.
    A co do mango to ma ig 50 takze nie jest to dobry wybór. Ja mam w tym tygodniu -1,5kg, ale bylam w szpitalu, takze bylo mi łatwiej; )
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    Ale Wam fajnie. Zazdroszczę efektów. Ja niedługo rodze i jak mi waga nie będzie spadać to dołączam :bigsmile:
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    Zobaczę jaki ten mój BG chleb będzie. Zostawiłam sobie tylko 4 kromki, a resztę zamroziłam. ten kupny był naprawdę ok, miał pełno jakiś ziarenek. Nawet sam sobie jadłam - był lekko słodkawy, ale mnie to nie przeszkadzało (mogę jadać maślane rogaliki z pasztetem i jest to dla mnie ok). Suchy się nie robił, tylko połamał mi się, ale ja go przewoziłam. No zobaczymy jak to dalej będzie z moją dietą, na razie daję radę.
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMay 23rd 2015 zmieniony
     permalink
    Ja w tym tygodniu 0,5 kg na minusie :) No nie mogę dostukać do tej 5 z przodu ;)
    A w lidli jest teraz jogurt kozi. Z etykiety wynika, że zawiera tylko mleko kozie i bakterie :)

    Treść doklejona: 23.05.15 13:26
    A teraz w necie widzę, że ma także żelatynę wieprzową!!! Fuj :(
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    U mnie od wtorku -0,5kg a od poniedziałku pewnie i z 1kg by było bo w niedzielę strasznie dużo jadłam aż w pn bałam się zważyć :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    Pulpon: A co do mango to ma ig 50 takze nie jest to dobry wybór.

    Ale chyba owoce do 60 ig są wskazane, więc chyba można od czasu do czasu,
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    Sprawdziłam naocznie ten jogurt w sklepie. Nie pisze, żeby miał w składzie żelatynę. No to sobie kupiłam zapasik :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    A ja dziś nie wytrzymałam i zjadłam kotleta... :shamed:

    Ej ale powiedzcie, skoro jajko ma ig zero, tłuszcz roślinny i zwierzęcy też zero, pierś z kurczaka nie wiem ile, ale można no to jak sobie tą pierś w samym jajku na odrobinie oleju usmażyłam no to spoko co ?
    Czy jednak nie spoko? :tooth:

    Do kotleta zrobiłam dziki ryż (nie sądziłam że to takie dobre) z porem i bakłażanem oraz sałatkę z rukoli, pomidorów, ogórków i chudej mozarelli oraz jogurtu naturalnego.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMay 24th 2015 zmieniony
     permalink
    A kotlet schabowy czy z fileta ?? niby należy unikać wieprzowiny na SB, ale jak był chydy schabik to chyba można.Z fileta to ja też tak robię że w samym jajku, lekko na patelni grilowej obsmażam a potem do piekarnika by doszedł sobie, a ryż dziki lubię ale ponieważ jest drogi to mieszam go sobie z brązowym, na razie nie jem węgli na obiad i dobrze mi z tym, ale ryż i kuskus uwielbiam

    Treść doklejona: 24.05.15 20:32
    Widzisz Teo piszesz że z kurczaka a ja się pytam jaki to kotlet :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Asia, a nie możesz sobie tej piersi upiec w piekarniku? Ciut dłużej niż na patelni, ale nie musisz tłuszczu używać.
    Na 180-200 stopni dosłownie na 10 minut, jesli wsadzasz cienkiego kotleta.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Madzia ja nie lubię właśnie takich z piekarnika :((
    Oraz wiesz to był taki mega głód na kotleta, no MUSIAŁAM po prostu... :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Kurczę, dziewczyny, ja chyba znowu ograniczę węgle. Jestem tydzień prawie na 1 skrobii i jednym owocu dziennie i nic nie zeszło :( No nic po prostu :( I czuje się tak sobie, lepiej się czułam w I fazie :(
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Frag a ile tej skrobi wprowadziłaś ?? i jaką może ta właśnie Ci nie służy a inna byłaby odpowiednia, a owoc ?? jaki, ile. Nie wiem, nie znam się ale co autor na to by pozostać zbyt długo w I fazie, to chyba nie jest zbyt dobre dla organizmu ?? bo wiecznie tak jechać na I fazie, nie będziesz, a może być efekt jojo jak potem nagle wprowadzisz węgle
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Frag, no widzisz, moze masz tak jak ja. Jak jem chleb i węgle w ogóle, to czuje sie taka... jakby wypchana trocinami. Nie umiem tego określić dobrze. Ociężała? Dlatego diety dietami, ale ja tam sobie dawkuje pieczywo i dodatki węglowe do obiadów. Zdecydowanie kocham warzywa, ryby i nabiał i tym w sumie teraz żyję.
    (No dobra, czasem kompulsywnie wtrząchnę cos słodkiego, no ale czasami człowiek musi bo inaczej wiadomo co;).
    .
    ASIA, a taki smażony na patelni ale w papierze do pieczenia? Albo jakbyś se grilowa patelnie kupiła?
    tzn tak ci podpowiadam tylko. Ból. Sumie to uważam, ze nic sie nie stało.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Madzia grillowa patelnie mam. Jeno właśnie mi się marzył taki zapanierowany, chrupiąco soczysty kotlet. No to ani z piekarnika, ani z papieru :(
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Magdalena: jakby wypchana trocinami. Nie umiem tego określić dobrze. Ociężała?


    O to to! Dokładnie takie mam uczucie...
    .
    kachaw: Frag a ile tej skrobi wprowadziłaś ?? i jaką może ta właśnie Ci nie służy a inna byłaby odpowiednia, a owoc ?? jaki, ile.


    Wprowadziłam kromkę żytniego na zakwasie/kaszę gryczaną i truskawki póki co (5-6 sztuk), także dużo tego nie jest, ale czuję różnicę... Właśnie boję się zostawiać na I fazie, może pokombinuję z innymi węglami...

    Magdalena: (No dobra, czasem kompulsywnie wtrząchnę cos słodkiego, no ale czasami człowiek musi bo inaczej wiadomo co;).


    Autor też o tym pisał, że czasem trzeba, byle mały kawałek, a nie pół tortu ;)))
    --
    •  
      CommentAuthorYPolly
    • CommentTimeMay 25th 2015 zmieniony
     permalink
    Frag, a ty codziennie te dwie porcje wegli?

    Ja jem owoce tylko po treningu i raz w tygodniu owsianke przed, gdy mam dlugi trening. A tak to wegle tylko z warzyw.

    Treść doklejona: 25.05.15 07:14
    Ale tez pamietaj, ze waga schodzi czasem schodkowo. Mi po skonczeniu pierwszej fazy tez jakies 2-3 tygodnie nic nie ruszyla, tylko kaliper pokazywal, ze jest mniej. Teraz ruszyla i waga. Wiec cierpliwosci!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 25th 2015 zmieniony
     permalink
    No bo tak bylo w ksiazce, zeby w I tygodniu drugiej fazy wprowadzic 1 skrobie i jeden owoc, czy cos pomieszalam? Zobacze jeszcze ten tydzien jak pojdzie, moze cykl ma tez cos wspolnego... W kazdym razie faza 1 podobala mi sie o wiele bardziej, bo czulam sie lekko.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Frag a może poczekaj jeszcze tydzień na tym jednym skrobiowym plus owocu i zobacz czy coś jednak ruszy :)
    My wczoraj mieliśmy gości a pomimo tego udało mi się wytrwać w moich założeniach i chociaż napiekłam min muffinek z mascarpone to nie zjadłam ani jednej #dumna (miałam za to własne z białego chudego sera z ubitym jajkiem i wiurkami kokosowymi...wyglądały kiepsko ale pyszne i zapychające)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2015
     permalink
    U mnie dzisiaj 67.3 kg, czyli w tydzień minus 1,7 kg.
    Ale w pepku ubyło mi aż 7 cm ! :shocked: :smile:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeMay 26th 2015
     permalink
    Łooo Teo - gratuluję!!
    Super Ci Idzie :)
    Frag ja tex czytałam ,że jeden owoc i 1 skrobia dziennie..
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeMay 26th 2015
     permalink
    Yyyyy jak to 7 cm w tydzien? Ja tez tak chce
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2015
     permalink
    Yyyyyyyyy ale startowałam z 98 cm w pępku.
    Dalej twierdzisz, że chcesz ? :tongue::tongue::tongue::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMay 26th 2015
     permalink
    Teo gratuluję efektu, coś mi się wydaje, żę twoja zmiana może być spektakularna, a gdybyś do tego dorzuciała jeszcze jakiś rodzaj aktywności fizycznej (nie mam na myśli ćwiczeń z mężem), to już byłoby bosko
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2015
     permalink
    Dzięki Kasia :wink:
    Aż żałuję, że tydzień temu fotek nie porobiłam.
    Może teraz jeszcze zrobię.

    A aktywność fizyczna niestety póki co to dla mnie czeski film.
    No leń jestem tysiąc i nie umiem się zmienić :cry::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 27th 2015
     permalink
    Ale Ci ekstra poszlo w centymetrach, Asia!!!! Super!
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMay 27th 2015
     permalink
    A ja dziś miałam taki stres w pracy, że jak wróciłam to zrobiłam sobie popcorn i rodzinnie zjedliśmy, dogodziłam sobie
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 27th 2015
     permalink
    Kachaw, to prawie jak nie grzech ;) Ja się przyznam bez bicia, że w dzień matki wtrząchnęłam 1/4 (tak ćwiartkę, dużą) tortu bezowego. Dużo się zwaliło na głowę i musiałam jakoś odreagować. Drinka nie mogłam to chociaż tak w cukier poleciałam ;)))
    .
    Ale nie powiem jak źle fizycznie się potem czułam, trzustka to mnie przeklinała chyba...
    .
    Teo - super!!!
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMay 27th 2015
     permalink
    To mnie do słodyczy tak bardzo nie ciągnie, że wczoraj koleżanka ciastem częstowała, a ja odmówiłam, tak samo chipsy, nie jem, nie kusi mnie, czasem zjem sobie dwie kostki czekolady gorzkiej z pomarańczą lub serek rocotta z ksylitolem i owocami, a tak to luz. Dziś po tym stresie przez głowę przemknęła myśl o pizzy, ale tylko na sekundkę, bo potem przypomniałam sobie jaka cięzka po niej jestem a bałabym się że na jednym kawałku by się nie skończyło.
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMay 27th 2015
     permalink
    A ja dzisiaj na kolację rozpusta: szpinak, jajeczko poszetowe i dorszyk prosto z Norwegii :)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 28th 2015
     permalink
    oj, ja będę robiła za tydzien tort bezowy z lemon curdem i juz widzę swoją silna wole...
    A tymczasem życie mnie samo do sołtbicza zmusza, bo po tych powikłaniach pocesarkowych nieszczesnych nie dośc, ze kolejny raz jestem na antybiotyku, to jeszcze mam juz tak rozwalone jelita, ze aż sie ginka przy badaniu zdziwiła, ze cały brzuch mam wzdęty.
    A jak poczytałam, co jesc przy takich dolegliwościach, to wychodzi z tego okrojona SB (tylko wiecej gotowanych warzyw niż surowych, no i wzdymajace zakazane).
    .
    _Fragile_: trzustka to mnie przeklinała chyba

    Oj znam to, Asia... Jak jestem na diecie i np długo jem zdrowo, to wystarczy dzień na słodkim albo jakies cięższe lub ostrzejsze jedzenie i zwijam sie wieczorem z bólu.
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMay 29th 2015
     permalink
    Kochane, przypomnijcie w jakich proporcjach robicie ten mega cudny koktajl z sera białego?
    Nie żebym się odchudzała teraz :cool: tylko po wizycie u ortodonty jeść nie mogę (tak mnie boli) i pewnie ze 2 dni nic nie ugryzę - więc pomyślałam, ze taki pożywny koktajl to mi dobrze zrobi ;)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.