Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAlinka
    • CommentTimeNov 6th 2016
     permalink
    uś: A powiedzcie kiedy moje dziecko zacznie "zerówkę" jeśli teraz 3 grudnia kończy 3 lata?
    Czy to będzie wrzesień 2018?

    Tak dokladnie bedzie. Moja córka z 21 grudnia 2013 i idzie we wrzesniu 2018.
    JAk zaczynaja dzieci zerowke to wszystkie maja 4 lata gdyz w uk rocznik szkolny jest od 1 wrzesnia do 31 sierpnia, czy w klasie twojej corki beda dzieci urodzone miedzy 1 wrzesnia 2013 do 31 sierpnia 2014.
    Jesli chodzi o platne przedszkole to te 3 godzinne grupy sa troche tansze, my mielismy np tzw play group dla mojego syna gdzie 3 godziny kosztowaly 11 funtow. Takie pelno wymiarowe przedszkola sa juz wlasnie duzo drozsze. Praktycznie pracujesz wtedy tylko po to aby zaplacic za przedszkole.....
    Od polowy listopada 2017 r bedzie mozliwosc zapisania dziecka do szkoly przez strone internetowa.
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeNov 6th 2016
     permalink
    Dziękuję za wszystkie pomocne odpowiedzi :bigsmile::kissing:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 7th 2016
     permalink
    Us - ceny sa rozne przedszkoli. U nas jest przedszkole przy szkole, tam jest 15h w tygodniu za free i za kolejne 3h dziennie sie placi. Za caly tzw. term sie placi 650 GBP. Chyba sa 3 termy w roku, jak sie myle to poprawcie mnie dziewczyny. Do tego dodatkowo platne posilki + oplaty szkolne.
    I do szkoly sie chodzi od skonczonych 4 lat. Jak ktos urodzi sie 1 wrzesnia to juz rok pozniej idzie do zerowki.

    Treść doklejona: 07.11.16 18:00
    Oplaty w przedszkolu kazdym sa rozne, to samo w przedszkolu 5min dalej od naszego miejsca zamieszkania to cena 850 GBP za term + jedzenie + oplaty przedszkolne.

    Treść doklejona: 07.11.16 18:02
    Us - macie juz jakies przedszkole na oku?

    Mozecie zaczac chodzic na tzw. soft-play groups. U nas sa darmowe, zapisujesz sie wczesniej. Wypelniasz forme i od razu chodzisz. Sa rozne zajecia kilka razy w tyg, ale wtedy jestes tam z dzieckiem. Fajna sprawa, jezeli chcesz szlifowac swoj angielski - no i dziecko tez sie oslucha. Poszukaj w okolicy. Naprawde fajna sprawa.
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeNov 7th 2016
     permalink
    No rozejrze sie, może być niezła sprawa :bigsmile:
    Niby przedszkole wybrane, przy szkole katolickiej do ktorej staramy się o miejsce dla chłopcow.
    Mąż dziś pisał do nich maila, zobaczymy czy odpiszą
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 7th 2016
     permalink
    Us - najlepiej przedzwonic. Tylko nie w godzinach tych co otwieraja/zamykaja przedszkole. Od razu sie umowic, bo z mailami to roznie bywa ;) Choc pewnie zalezy od placowki.
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeNov 7th 2016 zmieniony
     permalink
    Mój mąz wolał zacząć od maila, bo jakby coś miał źle zrozumieć... :tongue: (mówi raczej biegle, wszystkie urzędowe sprawy załatwia sam ale jednak jak ma wybór to woli raczej napisać ;) )
    Ja nigdy się angialskiego nie uczyłam, więc też się nie dogadam hehe
    Na kurs się wybieram, czekam tylko aż teściowa przyleci (będzie pojutrze) :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 8th 2016
     permalink
    Us - rozumiem. To powodzenia :) Kursy sa fajne, ale dobrze jest tez wyjsc do ludzi np. na takie soft play - tez mozna jezyk szlifowac :)
    --
    •  
      CommentAuthorAlinka
    • CommentTimeNov 8th 2016
     permalink
    U nas jest jest lunch w czasie tych 15 godzin to za zadne jedzenie nie place w przedszkolu.
    W szkole znowóż lunch sa bezplatne przez pierwsze 3 lata.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 8th 2016 zmieniony
     permalink
    Alinka - moze masz panstwowe przedszkole? W prywatnych trzeba placic.

    Treść doklejona: 08.11.16 16:43
    Karol chodzi do panstwowego i na te 15h tygodniowo. To ma tylko kawalki (malutkie owocow) i jakies angielskie bulki/ ciastka/ krakersy. Owoce zje, ale z tym drugim nie bardzo i dziecko mi wraca glodne. W sumie z jednej strony dobrze, bo nie je tego syfiastego przetworzonego jedzenia (choc jakies ciastko zjadl kilka razy, bo mi sie chwali ;)), dobrze, ze nie maja codziennie). A z drugiej to musze byc przygotowana, zupa w domu i zawsze ide z prowiantem po niego do przedszkola.
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeNov 8th 2016
     permalink
    U Majki w przedszkolu też tylko przekąski mają, owoce, warzywa, chleb z masłem i krakersy, a do picia woda i mleko. I przed wyjściem z domu zazwyczaj je zupę, a jak po nią idę to jej niose coś do przekąszenia na drogę.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 8th 2016
     permalink
    Malisek - u nas dokladnie to samo. Do picia mleko i woda. Moj chodzi na 9:30 do 12:30, zje sniadanie. A pozniej troche tych owocow i dziecko glodne, dzis jeszcze w bibliotece bylismy i pozniej 1h spaceru. Taki glodny wrocil do domu, ze zjadl cala zupe i drugie danie od razu chcial ;) i zjadl. Biedne, glodne dziecko ;)
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeNov 8th 2016
     permalink
    Chociaż tyle, że później obiady zjadają ze smakiem ;P Majka chodzi 12-15, więc rano je śniadanie, a po 11 lekki obiad, typu właśnie zupa, naleśniki albo coś takiego i 11.30 wychodzimy z domu.
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeNov 9th 2016
     permalink
    Mamuniu!Ale głodza te dzieci :P
    Pod tym względem chyba polskie przedszkola sa super
    Darmowe 5h dziennie i wyzywienie 5zl/dziennie.
    Nie jest dramatycznie,wręcz luksus :wink:


    Dziś coś wreszcie przyszło pismo z councilu w sprawie szkoły, nareszcie się ruszyło.
    Wprawdzie tylko zawiadomienie że mają 10 dni na rozpatrzenie aplikacji i że przekazano naszą sprawę wyznaczonemu opiekunowi. Ale to już coś, wiem że aplikacja dotarła w dobre ręce i się ktoś nią zajmuje :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAlinka
    • CommentTimeNov 9th 2016
     permalink
    madziauk: Alinka - moze masz panstwowe przedszkole? W prywatnych trzeba placic.


    To jest przedszkle montessori. Jesli lunch jest w tych moich bezplatnych godzinach bo dziecko jest np od 9 do 15 to wtedy jest bezplatne. Jesli lunch jest w czasie platnych godzin to wtedy doplacam 2 funty. Dodatkowo maja sniadanie i podwieczorek i to tez jest bezplatne.
    Jak chodzilam z synem na platna zajecia 3 godzinne to tez dostawali tam same przekaski. Ciastka, krakersy, mleko, wode z kranu, jakies owoce czy surowe warzywa.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 9th 2016 zmieniony
     permalink
    Alinka - fajnie, ze montessori. Jak bylismy w Gdyni z Karolkiem w takim przedszkolu - to bardzo mu sie podobalo, nam rowniez. Niestety w poblizu nie mamy montessori niestety.
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeNov 9th 2016
     permalink
    Dziewczyny ja tylko powiem Wam ze mojemu Dawidkowi bylo ciezko sie przestawic z montessori na szkole:confused: dwa tygodnie mu zajelo. Bo w monetssori kto chcial ten rysowal, kto chcial ten pisal. A w szkole wszyscy musza pisac, rysowac czy wychodzic na dwor. No i poczatku moj D jawnie pani odmawial ze On np nie bedzie teraz kolorowal. No ale w koncu sie przestawil:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 9th 2016
     permalink
    Lecia - tak nam Pani dyrektor tego przedszkola w Polsce mowila. Ze najlepiej pozniej kontynuowac nauke w szkole montessori. O ile podstawowe w Trojmiescie sa. To o ile sie nie myle, mowila, ze wyzej juz nie ma.
    --
    •  
      CommentAuthorhelva
    • CommentTimeNov 19th 2016
     permalink
    Hm. W PL zamiast gimnazjum to nie wiem.. ale zamiast liceum IB jest dobrym przejściowym systemem między wolnością montessori, a studiami. Wiem z doświadczenia. =)
    Ja się w Danii bije z myślami, czy nasza młodą do leśnego przedszkola wysłać. Gdyby było bliżej to w ogóle bez dyskusji, ale kurcze 25min mamy do niego, a pracuje z domu..
    Najlepiej jakby się tak dało do leśnego tylko na dwa dni w tygodniu, a trzy w zwykłym.
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeNov 19th 2016
     permalink
    Ojej, ale mi sie leśne przedszkole marzy... Ale jest 20 km od nas, cale miasto do przejechania... Polowe zycia bym straciła na dojazdach... Ale tez mam w planie raz w tygodniu
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 2nd 2016
     permalink
    No poszli Ci moi chłopcy do szkoły, wczoraj pierwszy dzień a dziś mija nam 6tyg w UK :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeDec 2nd 2016
     permalink
    I jak? Zadowoleni? Jak Ty sie czujesz w innym kraju?
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 2nd 2016
     permalink
    Chłopcy zadowoleni :) mają kilku Polaków w klasie i dzieciaki pomocne są
    A ja czuję się bardzo dobrze :bigsmile:
    Czekamy jeszcze na miejsce w przedszkolu dla córki, jutro 3 latka kończy więc bardzo bym chciała by się udało gdzieś ją wcisnąć w miarę szybko.
    W tej samej szkole, co chłopcy są, złozyliśmy aplikację.
    --
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeDec 2nd 2016
     permalink
    Tak byloby najlepiej i najwygodniej jakby wszyscy chodzili do jednej szkoly:) super, ze sie podoba, oby tak dalej;)
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 14th 2016
     permalink
    Dziewczyny pytanie odnośnie przedszkola.
    Dzwonili do męża, ale w pracy w hałasów niewiele zrozumiał.
    Prawdopodobnie córka dostała się do przedszkola.
    Pani zapowiedziała się z wizytą w domu początkiem stycznia.
    W jakim celu?
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeDec 14th 2016
     permalink
    Us - moze chca sprawdzic jakie dziecko ma warunki? U nas z przedszkola nikt nie przychodzil. Ale wiem, ze jak dzieci ida do szkoly to takie wizyty sa praktykowane. Pani rozmawia z Wami, chce poznac dziecko itd.

    Treść doklejona: 14.12.16 13:53
    Super, ze sie dostala do przedszkola. Gratulacje :)
    --
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeDec 14th 2016 zmieniony
     permalink
    U nas przychodza dwie nauczycielki. Jedna bawi sie z dzieckiem, druga rozmawia z rodzicami. Pytaja m.in.czy dziecko robi na nocnik, czy mowi po angielsku, czy rozumie, czy pozwalamy na przytulanie dziecka przez nauczycielki jak cos sie stanie, czy pozwalamy na mycie zebow w przedszkolu, czy jest na cos uczulone itd. Mowia o dniach otwartych, no i mozna osobiscie poznac nauczycielki, o wszystko wypytac. Przynajmniej u nas tak to wyglada.
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthorBasita
    • CommentTimeDec 15th 2016
     permalink
    U nas podobnie jak u poziomki, tylko byla jedna Pani. Taki zapoznaniu sie z dzieckiem.
    -- Dziecko to niepowtarzalny dar.. dar życia.. wyjątkowy...
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 18th 2016
     permalink
    Aaaa to luz, czekamy zatem :D
    Dziękuję za odpowiedzi dziewczyny :*
    --
    • CommentAuthorFrodo1988
    • CommentTimeJan 3rd 2017
     permalink
    My was pozdrawiamy z danii. Zapraszamy przyszłe mamy. Naprawdę się opłaca.
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 4th 2017 zmieniony
     permalink
    Ale jestem wściekła.
    Babka z przedszkola umowila się z nami dziś na wizytę, mąż wziął specjalnie poł dnia wolne (samozatrudnienie więc bezpłatne) a ta sobie nie przyszła.
    Beztrosko żadnego telefonu, zero informacji
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 4th 2017
     permalink
    Us - nie dziwie sie. Dziwne, ze nie kontaktowala sie. Bo tu zazwyczaj wszyscy dzwonia. Wdech, wydech..
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 12th 2017 zmieniony
     permalink
    Jutro młoda ma dzień zapoznawczy w przedszkolu :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorBasita
    • CommentTimeJan 12th 2017
     permalink
    Nie wiem czy jest czym się chwalić,ale dostaliśmy mieszkanie councilowskie,na które czekaliśmy ponad 3 lata ;)Także czeka nas niedługo przeprowadzka...
    -- Dziecko to niepowtarzalny dar.. dar życia.. wyjątkowy...
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeJan 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Basita- gratuluje;)
    A jak u was wygladaja mieszkania councilowskie? Moja znajoma czekala 5lat, dostala takie zagrzybiale, wyniszczone, cale do remontu i to na koncu swiata doslownie, ze zrezygnowala. Teraz ( po roku czasu) znow dostali w wiezowcu councilowskim, gdzie wszyscy to councilowcy i tez mieszkanie do remontu, wlacznie z podlogami, scianami i drzwiam frontowymi. Tez beda rezygnowac.
    My jak kupowalismy mieszkanie to ogladalismy jedno w bloku councilowskim. Nie powiem- bylo piekne, duze, wyremontowane, kuchnia cuuuuudna, ogromna, w moim stylu, duzy balkon z widokiem na marine itd. No ale blok councilowski:/ u nas to w wiekszosci sama patologia:/
    Teraz wiem, ze council buduje nowe mieszkania, wiezowce ale beda dostepne dopiero za pare lat....
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 13th 2017
     permalink
    Wszystko zalezy od sytuacji w jakiej znajduje sie rodzina. Jezeli nie maja gdzie mieszkac to takie councilowskie ratuje sytuacje.
    Ja sie nie znam, ogolnie takie mieszkania tylko na BBC w reportazach widzialam. Nie znam tez nikogo kto by takie mial mieszkanie. Wszyscy kupuja - kilka osob wynajmuje. Ale w wiekszosci osoby, ktore ja znam sa tu od 10 do 18 lat. Wiec to inaczej wyglada.

    My jak kupowalismy mieszkanie to szukalismy tylko od dewelopera. Wiadomo, ze czesc z nich oddawane sa na councilowskie. U nas jest jeden osobny blok. I nie maja ani dostepu do naszej recepcji, ani silowni. Ale maja nowe mieszkania.
    --
    •  
      CommentAuthorBasita
    • CommentTimeJan 13th 2017 zmieniony
     permalink
    poziomka, dzięki.
    U nas na wyspie (zwłaszcza w naszym porcie) w takich mieszkaniach, mieszkają niemal wszyscy,mało kto ma własne mieszkanie,czy wynajmuje. Bez względu na status społeczny,i nauczyciele, i pracownicy biurowi, i managerowie, żadna patologia. Nawet u nas czegoś takiego nie ma.
    To co nam zaproponowali, jest ok, bez grzyba, bez wilgoci,nawet nie musimy na gwałt malować, bo jest czysto, tylko oczywiście wszystko trzeba umeblować i wyposażyć. Żadnej wykładziny nie ma, sprzętów kuchennych, łóżek, nic. A że sami za wiele nie mamy, to musimy wszystko kupić.
    U nas w porcie też są plany na nowe domy.

    Obecne nasze mieszkanie nie dość,że malutkie, to mega zagrzybiałe i bez systemu ogrzewania :(
    -- Dziecko to niepowtarzalny dar.. dar życia.. wyjątkowy...
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeJan 13th 2017
     permalink
    My kupilismy nowe, w prywatnym osiedlu. Nie zaluje, bo jest bardzo bezpiecznie, same rodziny, dzieci zostawiaja rowery na ulicy na cala noc, a rodzice wozki na cale dnie..
    Rozumiem, ze sa rozne sytuacje. Ta moja znajoma ( maz kiedys z nia pracowal) to ma dwojke dzieci, obydwoje pracuja, a cisna sie w malutkim one bedroom. Nie umialabym tak, skoro byloby mnie stac na normalne zycie, normalne warunki dla dzieci...a robia tak tylko po to zeby dostac mieszkanie z councilu i placic grosze za wynajem.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 13.01.17 13:09</span>
    No widzisz Basita. Wszystko zalezy od miejsca zamieszkania. Super, ze sie Wam udalo:)
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 13th 2017
     permalink
    My mamy councilowski dom. Dwusypialniany, z ogrodem, w "posh" dzielnicy...Dom był świeżutko po remnoncie, kiedy go dostaliśmy, sami remontowaliśmy tylko living room, bo miałam własna wizje, jak ma wyglądać.
    Wcześniej tez mieszkaliśmy w mieszkaniu z councilu. Tu, w Edynburgu, tak jak u Basity o councilowskie mieszkania aplikuje niemal każdy, nie tylko patologia. I sam decydujesz raz w tygodniu na podstawie opisow i zdjęcia, które dostępne domy cię interesują, wiec nie ma opcji ze zaproponują ci dzielnice albo mieszkanie którego nie chcesz

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 13.01.17 14:29</span>
    Basita, wrzuć jakieś fotki nowego mieszkanka
    --
    •  
      CommentAuthorBasita
    • CommentTimeJan 13th 2017
     permalink
    Peppermill my też mamy dom (połowę bliźniaka), tylko tak się mówi,że to mieszkanie się dostaje. Też dwie sypialnie, kawałek ogródka. U nas naprawiali system grzewczy, bo coś było nie tak, ale ogólnie dom nie jest w złym stanie. Mam tylko zastrzeżenia do podłogi w kuchni, ale jak będziemy odbierać klucze, to będzie ktoś z biura i będziemy o tym dyskutować.
    U nas ciężko dostać coś z coucnilu. Teraz była niemal walka i zagryzanie zębów kto i co dostanie. Szczerze to liczyliśmy na mieszkanie po naszym znajomym, który przeprowadza się na swoje, ale dostała je laska, która nas wykurzyła z mieszkania w hotelu ;/
    Ogólnie były 3 dostępne w naszym porcie, a chętnych około 7.
    Jak zgram zdjęcia z tel, to coś wrzucę. Tylko na razie to tam jest pustka.
    Teraz musimy wszystko zamawiać, bo na wyspie, to ceny za sprzęt (jeśli coś jest) są kosmiczne:/ Ai takmusimy czekać,aż nam założą wykładziny.
    -- Dziecko to niepowtarzalny dar.. dar życia.. wyjątkowy...
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 13th 2017
     permalink
    Basita - tak drogo u Was? U nas nie jest zle. Ceny sprzetow itd porownywalne do tych w Polsce. A zarobki wieksze. No ale wiadomo kredyt + oplaty sporo miesiecznie pochlaniaja.
    Dlatego my chcemy sprzedac mieszkanie i wyjechac do Polski. Po 13 latach w Londynie mamy dosc.
    No i Londyn nie jest miejscem dla dzieci. Moim zdaniem odczywiscie. Mieszkamy blisko centrum - poczatek drugiej strefy i tu jest malo rodzin z dziecmi. Wiekszosc naszych znajomych z dziecmi wyprowadza sie za Londyn np. do St Albans. Inni wrocili juz do Polski. No ale to sa rodziny, ktore w UK ponad 10 lat byly. Wiec pewnie jak my ;) stwierdzili, ze tu nie jest ich miejsce.

    Ja nie wyobrazam sobie mieszkac w UK poza Londynem. Bardzo lubie to miasto. Ale to miasto do tego by sie rozwijac, pracowac w fajnych firmach, realizowac sie. Najlepsze miejsce dla singli/par bez dzieci.

    Treść doklejona: 13.01.17 17:33
    Basita, fajnie, ze dom macie to super. Dla dzieci ogrod :) Fajnie.
    --
    •  
      CommentAuthorBasita
    • CommentTimeJan 16th 2017 zmieniony
     permalink
    madziauk,my jesteśmy na wyspie (Islay), więc wszystko jest drogie, a czasem trudno dostępne. Niech tylko kilka dni promy nie pływają, i już ciężko mleko czy chleb kupić. U nas nie ma żadnego większego sklepu poza Coop. Wszelkie zakupy ubraniowe, coś większego do domu,to tylko online.
    Udalo nam się chyba niedrogo kupić pralkę i lodówkę. Na promocji łóżko z materacem.

    `
    Nami targały myśli o powrocie. Mąż już naciskał. Ten rok miał być decydujący, a właściwie dostanie tego mieszkania, lub nie. Gdyby się nie udało, posiedzielibyśmy sezon i zjechalibyśmy. Mamy dom, więc mamy dokąd wracać. Ale udało się,dostaliśmy mieszkanie, więc pewnie jeszcze kilka lat tu pobędziemy.

    ``
    Peppermill wrzucam kilka zdjęć.
    ht
    fd
    Mały pokój, chyba będzie naszą sypialnią, a większy oddamy dzieciom.
    g
    jg
    h
    -- Dziecko to niepowtarzalny dar.. dar życia.. wyjątkowy...
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 16th 2017
     permalink
    Wow, gratuluje :bigsmile:
    Ojjj jak ja zazdroszczę :wink:
    U nas to pewnie miliony chętnych, jeszcze nawet się nie orientowaliśmy, choć warto byłoby stanąć do kolejki :cool:


    Moja mloda pierwszy dzień w przedszkolu dziś była :wink:
    Przeżyła :cool: i nawet chce jutro iść znów :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 17th 2017 zmieniony
     permalink
    Śliczny domek! I ściany wszędzie zrobione. Super. Podłogi zdzierają standardowo, nawet jak są w dobrym stanie, ze względów higieny. Nam się udało zachować podłogi poprzedniczki, bo właśnie skończyła remont jak oddawała dom.
    Basita, a co was wygnalo na taka "dziewicza" wysepkę ?
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 17th 2017
     permalink
    Basita - nie mialam pojecia, ze takie macie problemy na wyspie. Jestem w szoku :) Ale to pewnie mala wysepka, duzo macie mieszkancow? Domek calkiem fajnie wyglada, tylko podlogi musicie zrobic. Porownania nie mam, ale jak widze, co czasem ludzie w Londynie wynajmuja, to jest fajnie :)
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 17th 2017
     permalink
    Mi też sie podoba domek :D
    Pracujecie na tej swojej wyspie? Ja bym chyba wiała :tongue:
    Przeraża mnie brak chleba hehhee

    Treść doklejona: 17.01.17 19:18
    Obejrzałam fotki na google map, piękny teren!
    Cudowne widoki, i te klify :heartsabove:
    --
    •  
      CommentAuthorBasita
    • CommentTimeJan 17th 2017
     permalink
    uś, nie zastanawiaj się tylko składaj wniosek, niech Was wpiszą na listę i czekajcie. Powiem Ci,że oni te kryteria mają bardzo specyficzne.
    Tak,pracujemy,tzn ja częściej siedzę w domu, bo nie mam z kim dzieci zostawić. Jesteśmy od końcówki 2009 roku i cały czas w jednym hotelu pracujemy.
    Chleb zawsze można mieć w zamrażalniku ;)
    Pięknie jest:) Zapraszamy ;)
    `

    Peppermill domek jest nowy, bo (podobno) w 2008 roku wybudowany. Mieszkała w nim nauczycielka ze szkoły, więc nie jest zniszczony. Podejrzewam,że nawet podłogi były w porządku, ale przyznali nam dom jako drugim na liście (koleżanka zrezygnowała, bo za małe dla niej, więc kobietka wszystko wywiozła do "szperacza". Taki rejig, tam można meble, zabawki, ubrania używane kupić.
    Dzisiaj byli panowie zrobić pomiary pod wykładziny i może za dwa tyg będziemy już mogli się wprowadzać.
    W czwartek dostajemy klucze.

    madziauk mieszkańców jest ponad 3000.
    -- Dziecko to niepowtarzalny dar.. dar życia.. wyjątkowy...
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJan 19th 2017
     permalink
    Widzisz Basita, niby system councilowski podobny ale w duzym miescie calkiem inne realia niz na wyspie.
    U was trzy domy I siedmiu starajacych sie, a u nas przykladowo na nasz domek aplikowalo prawie pol tysiaca rodzin....

    Fajnie tam macie, pewnie cisza I spokoj. My teraz mieszkamy pod Edynburgiem, w Currie, I mimo, ze klimat wiejski to mamy ponad 8000 mieszkancow...
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJan 20th 2017 zmieniony
     permalink
    Basita ale pogoda Was chyba nie rozpieszcza? :wink:
    Pięknie, stawiam sobie za jeden z celów by tam wyskoczyć pooglądać te piękne widoki :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorToonney
    • CommentTimeApr 5th 2017
     permalink
    Witam I pozdrawiam z UK :)
    •  
      CommentAuthorBasita
    • CommentTimeApr 8th 2017
     permalink
    Pepper, wiadomo,że im większe miasto, to i ubiegających o mieszkania jest więcej.
    Dokładnie, cisza i spokój :) Byliśmy teraz w Glasgow na 3 dni i chyba nie umiałabym mieszkać w tak dużym mieście. Czasem narzekam na nudę na wyspię, bo dla dzieci nic nie ma, ani kina, ani sali zabaw, nudzimy się w wolne dni, ale z drugiej strony, jestem spokojna o dzieci. Każdy ich zna, nikt krzywdy nie zrobi. A nawet jak mieszkaliśmy bliżej znajomych, to Kacper sam do nich szedł się pobawić.

    Uś, no nie pogoda nie należy do przyjemności. Wieje non stop, duuuzo pada, za dużo. Lata mamy mało, ale jak już jest to korzystamy na całego ;)
    Zapraszam serdecznie:)
    Jak będziecie planować przyjazd, to daj znać,miło będzie się spotkać :)
    -- Dziecko to niepowtarzalny dar.. dar życia.. wyjątkowy...
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.