Postanowiłam założyć wątek dotyczący astmy u dziecka gdyż u mojego synka pojawiło się takie podejrzenie że może ją mieć.
Otóż mały od lipca zaczął nam chorować ( wcześniej co najwyżej łapał lekkie przeziębienie ) a tu nagle przy chorobie pojawiały się duszące wręcz ataki kaszlu, świszczący przyśpieszony oddech, nie gorączkował przy tym nigdy.
I tak chorował nam co miesiąć :/ Tylko że z miesiąca na miesiąc ten kaszel jest coraz gorszy. W grudniu pędziliśmy do szpitala bo synek nie mógł oddychać, dosłownie dusił się kaszlem
Wczoraj znów go złapało......udaliśmy się więc do lekarza i mówię mu że coś musi być nie tak, bo conajmniej raz w miesiącu są te same objawy, a my przychodzimy do nich i oni przepisują nam jedynie antybiotyk bo żadne inne łagodniejsze leki nie działają.
Przeglądnęła całą historię jego chorób i stwierdziła że mały może mieć astmę, do tego jeszcze ma AZS.
Przepisała więc antybiotyk i inhalacje - których małemu nie da się za nic w świecie zrobić.
Liczyłam że zleci jakieś badania etc a tu nic! W piątek mamy wizytę kontrolną więc będe prosić o jakieś badania w tym kierunku.
Czy któreś z waszych dzieci ma może astmę? Jakie można wykonać badania u tak małego dziecka by ją rozpoznać?

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 11.02.16 13:32</span>
I jak leczyć astmę?

Biedronka, moj sredniak tez ma astme. Leczenie to glownie inhlalacje, wiec musisz synka jakos przekonac. U nas w zeszlym roku w sezonie zimowo-jesiennym byl nebbud a nastepnie flixotide, do tego tabletki milukante i zyrtek. W tym roku zaczal chorowac w grudniu i mial bezobjawowe zapalenie pluc i po tyodniu zarazil sie od brata oskrzelami. Aktualnie wychodzi juz z tego i bedzie mial ponownie ustawione leczenie.

dawidek tez z podejrzeniem astmy... Badania w tym kierunku mamy w marcu.

Biedronka no jeśli się chce na nfz to trzeba się położyć na 3 doby, chociaż w praktyce wygląda to tak że jest to jedno pobranie krwi (my mieliśmy jeszcze rtg klatki) więc oczywiście obyłoby się bez leżenia ale w Pl służba zdrowia działa tak a nie inaczej i niektóre absurdy trzeba przeboleć aby osiągnąć dany cel ;)
Jak będę miała chwilę mogę Ci przepisać wszystkie badania które nam zrobili to mniej więcej będziesz wiedzieć co i jak :)

Moja corka tez ma astme wczesnodziecieca. Jestesmy pod opieka alergologa. najpierw dostawala lek doustny milukante,ale od roku ma zmieniony ze wzgledu na silne bole skurczowe miesni po nim. teraz dostaje wziewy flixotide przez tubę 1x dziennie(wczesniej 2x dziennie). Po calkowitym wyeliminowaniu alergenu(kakao -wykryte przez mnie,potwierdzone przez testy ) czestotliwosc chorob zmniejszyla sie. Dodatkowo od listopada ma stawiane banki raz m-cu i pije propolis i sok z bzu.

moj maly tez ma astmę przyinfekcyjną, czyli jak sie cos dzieje (indekcja typu zapalenie oskrzeli) to jest i astma..mielismy montelukast-teraz juz nie...i w razie czego inhalacje z nebbuduu(lepiej toleruje niz pulmikort),lub ostatecznie berodual..a badania mielismy takie jak dziewczyny pisaly wyzej- panel pediatryczny,testy płytkowe..
monia-rano to względnie powiedziane u lekarzy...;)

Else...napewno kładą?

Nie na pewno. Jest to uzależnione od tego jaki dzień tygodnia... Jeśli to poniedziałek lub środa, to celem konsultacji laryngologicznej, które są we wtorki i czwartki trzeba zostać na noc... O ile oczywiście jest wymagana taka konsultacja... Pytanie też ile zlecono badań. U nas jest sporo...

Biedronka my mamy steryd codziennie póki co - ponoć szczególnie w sezonie chorobowym dużo to daje

Czyli jeśli mały nie kaszle i nie ma żadnych innych objawów to czy powinnam go też inhalacji? Czy tylko kiedy ma napady?

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 13.02.16 20:00</span>
Bo mały ma właśnie takie objawy jak na astmę od lipca. Powtarzają się co miesiąc.

Czyli jeśli mały nie kaszle to nie ma sensu go inhalowac?
Aha i czy podczas ataków kaszlu konieczne jest go inhalowanie lekarstwami czy mogę np spróbować mu zrobić inhalacje z solą fizjologiczna? Pomoże to coś?

Lecia no tak, lekarz zapisał inhalator ale co z tego jak mój mały nie umie wzdycha go :/
Parę razy się udało, ale dalej nie chce. Robi awantury i nijak nie mogę go do tego przekonać. Czyli co? W tym przypadku lepsze sterydy co miesiąc?
Może i nie da się do końca zdiagnozować astmy u tak małego dziecka ale spróbuję zrobić badania które można.
Z tego co słyszę wśród moich znajomych to tutaj każde dziecko ma astmę jeśli miał takie objawy jak mój syn. Jak się potem okazuje - mylnie. Dlatego nie będę w mojego synka pakować tak silne leki.

Biedronka,my mamy wlasnie taka tube do inhalacji. b=nazywa sie babyhaler.Moze niech ktos w Pl Ci kupi w aptece i wysle. a jakiej firmy farmaceutycznej masz lek?
Bo ta jest go produktow gsk. nie wiem czy pasuje tez do innych. Ale widze,ze dostaje Becotide,to tez gsk jest lek. takze bedzie pasowal do tej tuby.
babyhaler

Lecia, ty rozumiesz to ze małemu nie mam jak podać leku bo zaraz jest ryk i krzyk czy nie?
Mam mu ten inhalator włożyć na sile do buzi czy co?
Maskę mamy ale mały i tak nie da jej sobie założyć by choć trochę ppo oddychać.

Biedronka, a próbowałaś inhalować go, gdy śpi? Ja tak robiłam, gdy Natalia była mała. Inaczej nie było szans, bo krzyczała i się wyrywała - zresztą to było zalecenie lekarza, żeby nie inhalować podczas płaczu i krzyków, bo to niestety negatywnie wpływa na rezultaty (nie wchłania się tyle, ile powinno).

Biedronka, ale tym inhalatorem inhalujesz max 5 sekund! (zakladasz podajnik,wtlaczasz lek do tubu i na 4 wdechy przykladasz. Nawet jak te 4 wdechy poplacze,to co. w szpitalu jak bylismy to nawet chceili ,zeby dziecko plakalo,bo przy tej inhalalacji z tuby jest to wskazane,ze wzgledu na glebsza penetracje lekiem. a jak kilka razy przylozysz tube do buzi to sie przywyczai i nie bedzie to stanowilo dla niego problemu.
Przy inhalacji z nebulizatora,tez poczatkowo robilam podczas snu,bo inaczej nie bylo szans.

To juz nawet nie musi byc typowa astma,nazywaja to astma wczesnodziecięcą (moja corka ma takowa zdiagnozowana,ze wzgledu na notoryczne choroby oskrzeli i pluc. oskrzela sa wtedy nadwrazliwe i nawet na zwykly katar reaguja kaszlem,potem zapalenie, a potem obturacja).
Jak dostalas taki wziewny lek to lepiej niz jakby dostala doustny np. milucante,bo to juz na caly organizm dziala. my musielismy miec odstawiony,bo corka miala bardzo silne skurczowe bole mięsni.

O losie Biedronka toż nie tylko ja Ci tu takie rady daje, Twoje dziecko Twoja sprawa, ja mu tuby przykladac nie będę.
Montenia u nas to samo co u Twojej corki.

Niestety dzieci z alergiami, z azs (mój tez ma) są podatne na astmę. Grunt to nie dopuścić do tego zeby sie choroba utrwalila. To nie znaczy ze bedzieszpodawac leki cale życie, z tej wczesnodzieciecej mozna wyrosnąć, ale nie mozna tego zaniedbać. Dawid tez nie ma objawow non stop, tylko w czasie infekcji. Dobrze ze odrobaczylas syna. Sama tak robie. Podawanie becotide ma sens tylko gdy jest systematyczne bo to na prawde mikro dawka.

Dziewczyny, a do kiedy się mówi o astmie wczesnodziecięcej?
Temat bardziej na maluchy, ale... Wojtek na razie mały,ale generalnie już widzę, że reaguje jak Krysia- każda infekcja zaczyna się od kaszlu i gila, który zamiast nosem idzie do gardła i stąd prowokowany suchy kaszel, potem przechodzi w przewlekłą fazę mokrego, rwącego się kaszlu i gęstego żółtego gila. Znika po 2-3 tygodniach (o ile nie zejdzie na oskrzela).
U Krysi widziałam okresową poprawę po 2 kuracjach odrobaczania, po pierwszej zniknęła też wieczna "azsowa" swędząca wysypka.
Zdaję sobie sprawę, że częściowo objawy mogą być związane z robalami, których do końca pozbyć się chyba nie da. Ale na pewno kaszel to też wynik innych infekcji tudzież przyczyn.
Kaszel się pojawia od lutego, czyli jak pylą brzozy bodajże. Ale póki co testy nic nie wykazały. Niemniej alergolog twierdzi, że to że nic nie wykazały nie znaczy, że nie uczula...
Więc może coś podpowiecie, na coś naprowadzicie.

Biedronka, ja cię doskonale rozumiem.Że nie ufasz lekarzom, że chciałabyś słyszeć lepsze informacje. Ale niczego nigdy nie będziesz pewna na 100 %
Ja też się buntowałam, a teraz po tych naszych nieprzerwanych chorobach wdzięczna jestem, kiedy wychodzę od lekarza ze zleconym sterydem wziewnym a nie kolejnym antybiotykiem.
jestem zdania, ze robię mniejsze spustoszenie w organizmie. choć niestety nie zawsze da się antybiotyków uniknąć.
Ideałem będzie odbudować u syna odporność na taki poziom, jak u córki, czyli góra raz-dwa w roku intensywne leczenie. Mam nadzieję, ze się uda.

Karolciat, u nas zdiagnozowano po czestych chorobach oskrzeli i pluc (kazdy katar z reguly konczyl sie zap.oskrzeli lub pluc +alergia na kakao (odstawilam calkowicie corce 4 m-ce temu i tez t duzo daje mysle,bo alergen wyeliminowany).

ja nie mam jak skorzystac ale moze ktoras z was bedzie miala ochote sie wybrac

warsztaty "Jak żyć z astmą i alergią" 6 kwietnia o godz. 17.00 w Wojskowym Instytucie Medycznym przy ul. Szaserów 128 w Warszawie, sala 236 na 2 piętrze.

U nas po wycieciu 3 migdalka czeste chorowanie sie zakonczylo...no i zaraz astma wczesnodziecieca odpuscila...od poltora roku bez lekow jest syn(bo tak od 9 mc non stop codziennie) przy kazdej infekcji mial dusznosci...

Dii mi się wydaje że to kwestia placówek niestety

Moje dzieciaki w sierpniu miały full pakiet badań (immunologiczne i alergologiczne) w szpitalu i co...wychodzi na to, że ogólnie to zdrowe są...faktycznie, teraz od 1,5 mc siedzą w domu i nawet kataru nie złapały, ale w przedszkolu wytrzymują max tydzień a później bujamy się 2-3 tyg z zapaleniami oskrzeli i tak w kółko...ja już chyba liczę tylko na to, że w końcu nabiorą odporności bo np. w ubiegłym roku bywały miesiące, że w pracy byłam 2 dni...

Dziewczyny, maly ma podejrzenie astmy.
Bylismy dzis u lekarza i nic nam nie przepisal, kazal tylko dawac ventolin, podaje go od nocy. Ale nie widac poprawy, jest szybki oddech i kaszel. Czy powinien dostac cos mocniejszego? Bo zastanawiam sie by znow tam pojechac :/

Po kokejnej wizycie dostalismy prednesol na 4 dni, maly mial bardzo szybki oddech, ventolin nie pomagal.

Moja Lena ma clenil i psikamy 2x dziennie. Ventolin tez mamy w razie w.