Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeOct 10th 2014
     permalink
    Dii a ja polecam na szyjkę linomag zielony, ten co jest do pupy :) świetnie sobie poradzi :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 10th 2014
     permalink
    na razie posmarowałam mąką, ale jak coś to linomagiem poprawię jutro :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 12th 2014
     permalink
    A my z Gajką od czwartku w szpitalu z infekcją górnych dróg oddechowych :/ do tego w gardle mała ma jakąś torbielkę i chociaż opinie lekarzy nt tego co to jest i co z nią zrobić są w cały świat...w najgorszym wypadku czeka ją operacja w zniexzuleniu ogólnym :(

    Jedyny plus jest taki, że leżymy w szpitalu na oddziale położniczym z patologią noworodka i mamy na prawdę fenomenalną opiekę...aż jestem w szoku bo tego szpitala w ogóle nie brałam pod uwagę przy porodzie a chyba dużo lepszy od wszystkich łódzkich (leżymy w Zgierzu)
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeOct 12th 2014
     permalink
    sardynko dużo zdrówka dla Gajki! Oby ominęła ją operacja, mam nadzieję, że uda się innymi metodami wyleczyć ją.
    Dii jak tam Madzia?

    My mamy kiepski okres :/ Mira po chrzcinach i po powrocie do domu (Chrzciny były u rodziców w mieście) zaczęła kiepsko spać w nocy. To znaczy śpi, ale wierci się, kręci, macha rączkami, próbuje jakby usiąść przez sen, tak się kuli... Problemy z brzuszkiem raczej odpadają, bo kupki są normalne, bez zmian, brzuszek miękki. Biorę ją w nocy na ręce i tak śpimy - ja na siedząco, troszkę to pomaga, ale mój kręgosłup się buntuje. Dzisiaj w nocy było lepiej, spała z nami całą noc, bo odłożona do łóżeczka znowu zaczęła niespokojnie spać, wierciła się, aż obróciła się na brzuszek - a ja w strachu, że się udusi! Zabrałam ją do naszego łóżka i reszta nocy spokojna :) Uwielbiam patrzeć w nocy jak jej policzki chodzą jak podłącza się do cyca :)
    Aaa no i od dłuższego czasu Mira ciągnie się za ucho - wygina je na wszystkie strony! Pojechaliśmy więc do pediatry - diagnoza początek ząbkowania. W sumie zgadza się, bo ślini się bardzo, wszystko ląduje w buźce, niespokojna jest... No i do tego dochodzi nadmiar bodźców po chrzcie.
    A wczorajszy dzień jakiś anty był, bo ciągle tylko słuchałam jakie to dziwne poglądy mam :neutral: zaczęło się u pediatry na wieść, że Mira tylko Engerix przyjęła do tej pory. No i reakcja... "ale jak to? ja szczepiłam swojego wnuka na 6w1, pneumo, rota.. no wszystko po prostu." Patrzyła na mnie jak na ufoludka :P A później grill z sąsiadami i rozmowa o karmieniu piersią- ja powiedziałam, że jak Mira będzie chciała to i do dwóch lat będziemy się karmić. Na co moja sąsiadka - O matko! to nieapetyczne! takie duże dziecko! a potem próchnica, uzależnienie od mamy itepe..." No nie dało się jej nawet przekrzyczeć! Jej córa była karmiona 6 m-cy, a w wieku 3 mc-y dostała pierwszą marchewkę :shocked: Ja nie wyobrażam sobie zacząć podawać teraz Mirze stałe pokarmy. To przecież taka dzidzia - mleczko mamy dla niej najlepsze!

    no to się wygadałam...
    :)
    Miłego dnia Kobiety, ja dziś jadę jeszcze do szpitala na kontrolę, bo zrobiła mi się ziarnina. Miałam usuniętą, a teraz lekarz chce zerknąć czy nie odrasta. Brrr...
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeOct 12th 2014
     permalink
    oj ciężki czas u większości :sad: chyba przesilenie jesienne niestety
    zdrówka dla Gai,trzymam ogromne kciuki!
    Mira też niech już wraca do normy

    moja najmłodsza chora,starsi synowie też kaszlący.mąż zakatarzony i ja czuję, że też mnie zaczyna śluzówka nosa boleć :neutral:
    nie cierpię jesieni :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeOct 12th 2014 zmieniony
     permalink
    I moja ma katar :sad:
    Mam pytanie techniczne, czy można takiemu niemowlakowi robić inhalację podczas snu? Bo w czasie aktywności ciężko maseczkę jej przy buzi utrzymać...
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeOct 12th 2014
     permalink
    Montever można podczas snu, ja tak robiłam na początku bo potem zaczął się wybudzać
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeOct 12th 2014
     permalink
    A ja pragne doniesc ze moja cora 2 dni temu ukonczyla pol roczku:) Dla mnie to duzo juz:) A drugie co sie chce pochwalic to to ze zaczela sie przewracac z brzuszka na plecy i turla sie teraz bez przerwy:))

    No ale oczywiscie problem tez mam:/ Mala nie chce spac w dzien:( Oczywiscie spiaca jest okropnie i marudzi nieziemsko:(( a za nic w swiecie nie da sie polozyc spac. Nie wiem dlaczego:(( Ma ktos jakies pomysly?
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    Agat, may skończyliśmy wczoraj pół roczku :) i mamy podobny problem. Ale u Was to tak ostatnio czy zawsze ? Bo u nas to się zmienia i ostatnio spal w ciągu dnia zaledwie godzinę a do 23 nie mógł i tak zasnąć. Ale normalnie to śpi koło 10-11tej z pół godzi ki i potem koło 15tej z godzinkę i koniec. I niestety też zmęczony czasem jest ale sam nie zaśnie. Z reguły przy cycku po prostu albo suszarka. Czasami uda mu się smoczek podłapać ale muszę go przytrzymywać i do tego grzechotać grzechotką i ruszać wózek i w końcu zasypia w histerii :)
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    Agat a ile ma teraz tygodni?? bo może jest w trakcie skoku, tak może być skoro nowe umiejętności nabyła
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    Karoolka: Dii jak tam Madzia?

    A wiesz? Dobrze :) Mąka pomogła za pierwszym razem na te otarcia pod szyjką, kaszka z twarzy zniknęła na drugi dzień :) Chrzciny w porządku :) MAdzia się trochę rozregulowała, bo nie miała długiego snu... i wczoraj też, bo goście byli na Kacpra urodzinkach :) Ale dzisiaj już powrót do normy, bo śpi jak zawsze:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    Kachaw Amelka ma 24 tygodnie skonczone. Byc moze to skok.

    Tinamar gratulacje pol roczku dla Ignasia. Pamietam ze 2 dni mlodszy od Amelki. Takze mamy w domu polroczniaki. Amelka zawsze kiepsko spala. Pisalam tu ze w nocy masakra a w dzien kiepsko spala ale jak byla bardzo zmeczona to dawala sie jakos uspic. A teraz nawet jak jest bardzo spiaca za nic nie chce:(. Dla mnie to ona moze nie spac no ale jak jest zmeczona to potrzebuje przeciez.

    Teraz mamy gorszy problem bo jestesmy w szpitalu:((((. Mala spadla z lozka i uderzyla glowa w parkiet. Maz rano ja wyciagnal z lozeczka jak ja spalam i sie nia zajmowal. Padnieta bylam bo kilka nocy nieprzespanych i wyszedl na minute z pokoju a ona przeturlala cale lozko i spadla:(((. Nic jej sie oprucz guza nie stalo, zachowywala sie raczej normalnie ale na wszelki wypadek pojechalismy i czeka nas 2 dni obserwacji:(((. Biedny maz w szoku a on raczej do tych przewidujacych nalezy.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    ojej agat współczuję, ale komu dziecko z łóżka nie spadło ręka do góry, u as też młody spadł łóżka, mąż go uśpił, zabezpieczył łózko poduszkami, młody się obudził i przez te poduszki przepełzał, nic mu nie było, ale od tej pory łóżko obwarowane bardzo, wiadomo jak dziecko staje się mobilne to trzeba mieć oczy dookoła głowy. Moim znajomym córka spadła z przewijaka :shocked: dobrze że nic jej się nie stało, łózko jest jeszcze w miarę nisko a przewijak.
    Mój Dominik już chodzi sobie boczkiem przy meblach i ostatnio zahaczył o coś nogą i poleciał na twarz jak długi był taki grzmot a ryczał obserwowałam go tylko czy nie ma żadnych objawów wstrząsu, na szczęście wsio było okey, skończyło się na guzie na czole
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    Agatt wspolczuje stresu! na pewno wszystko dobrze będzie, dobrze ze beda mieli Amelke na oku , w razie czego.
    a mozecie spac z nią w szpitalu? karmisz piersią zapewne.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    Ojoj! To niebezpiecznie było! Nasz Kacper też raz się przeturlał z łóżka na podłogę, ale ja tylko na chwilkę się odwróciłam a siedziałam obok niego! Na szczęście też nic się nie stało. Uderzył bokiem, nie główką na szczęście...
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    Kurcze, Agat współczuję strasznie stresu. Mi też Ignaś jakiś czas temu się sturlal z łóżka na parkiet. Taki był płacz że się przeraziłam i też chciałam do szpitala na wszelki wypadek jechać. U nas skończyło się lekkim siniakiem pod okiem ale byłam zła na siebie bo centymetr dalej i mógł w oczko się uderzyć o nogę kołyski. Nawet nie wiedzialam źe sie przekręca już. Pociesz męża że wszystkim to się przytrafia. Dobrze że dzieciaczki takie gibkie są. Daj znać jak w szpitalu i czy wszystko ok:-*
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    agat trzymam kciuki za córcię! Na pewno na Waszym stresie się skończy. Nasze maluchy są wytrzymałe i zapewne jeszcze nie jeden upadek w życiu przeżyją ;)

    U nas ciąg dalszy nocnych problemów :( Kupiłam dziś Virbucol - podam Mirci, jak pomoże to będę spokojniejsza, że to faktycznie nic poważniejszego. Jak nie będę próbować z paracetamolem.
    --
    •  
      CommentAuthorGaja00
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    Agat-nie dawno mój synuś tez spadł z kanapy,wprawdzie kanapa jest niska i spadł na włochaty dywan ale zamarłam,przestraszyłam się bardziej niż on.
    Dobrze że pojechałaś do szpitala bo jak upadła na parkiet to lepiej jak po obserwują córcie
    Tak jak dziewczyny piszą jeszcze nie jeden upadek naszych dzieciaków czeka :)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    Mój Misiek (co prawda jak był już statszy bo miał ok 1.5 roku) tak się wydurniał, że spadł głową z kanapy na gres :/ straxhu najedliśmy się tym bardziej, że wieczorem zwymiotował...na szczęście po wizycie w szpitalu okazało się, że zwymiotował z powodu gili które mu spływały do gardła (był przeziębiony)
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    My też już upadek mamy za sobą..
    --
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    też czasem zostawiam Małą na łóżku :( chyba bezpieczniej będzie jej na podłodze... dopóki nie raczkuje :wink:

    zdrówka dla dzieciaczków :)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    Najbezpieczniejsze miejsce dla dziecka,to jego lozeczko/kojec lub koc/materac na podłodze :wink:.
    moje tez nie raz fiknely. Także,chyba kazda z nas to przezyla :cool:
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeOct 13th 2014
     permalink
    Ja teraz mam głupie myśli żeby mojego półroczniaka w wózku głębokim nie zostawiać samego. Jakieś czarne myśli mam że w końcu jakoś się wygramoli :/ bo o leżaczku nr wspominam bo to już u nas myk i jest na ziemi i ryk. Więc nawet na chwilę go nie zostawiam i kojec to jednak super sprawa.
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeOct 14th 2014
     permalink
    Dzieki dziewczyny za pocieszenie. Na razie wszystko jest ok. Rtg glowki nic nie wykazalo takze mysle ze juz nic nie wyskoczy. Ale i tak do jutra na obserwacji. Noc byla ciezka:(( Amelka by spala nawet cos bo w dzien spala tylko 2x pol godziny ale dziewczynka z lozka obok budzila sie ze strasznym placzem co pol godziny. Dobiero rano cos przysnela:(.

    Dorit nie karmie piersia niestety ale oczywiscie moge byc z Amelka takze w nocy. Mam nawet taka kozetke do spania. Ale tak mi sie trafilo bo my rano przyjechalismy. Te mamy co wieczorem to cala noc na krzeselku.
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeOct 16th 2014
     permalink
    agat233, mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie już we własnym łóżku...

    Czy do odciągania katarku stosowała może któraś z was jakieś ustrojstwo elektryczne najlepiej?
    Katar rozpanoszył się u Małej w najlepsze (trwa już tydzień i końca nie widać). Dotychczas używałam Katarku, spisywał się dzielnie... tyle, że odkurzacz skapitulował, padł na amen - załatwiłam silnik :neutral:
    Jak nic trza zainwestować w nowy, tylko pewnie będę miała opory przed ponownym podłączeniem katarka :confused:
    Fridy i inne gruchy to wg mnie słaba opcja (nie mam tyle siły ssącej w płucach) :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeOct 16th 2014
     permalink
    Katarek dzieciaczka popsuł odkurzacz ??? Ło matko, to nieźle :) Ja nie mam w ogóle jeszcze doświadczneia więc nie pomogę niestety :/ A Katarek jeszceze u nas nieużywany... oby jak najdłużej :/
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeOct 16th 2014
     permalink
    Sardynko synek mojej kuzynki mial takie niewiadomo co w gardelku.
    Najpierw nikt tego nie widzial. Dopiero jak zachorowal. I tez niby torbiel ale nie wiedzieli za bardzo co to i co z tum robic. Okazalo sie ze się wchlonelo...

    katarek zepsul odkurzacz? A po czym ten wniosek i jakim cudem mialby zepsuc?
    My uzywamy i jest ok i niebardzo mam pomysl jak by mial przyczynic sie do zepsucia odkurzacza.
    obstawiam ze odkurzacz zwyczajnie padł bo padł.
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeOct 16th 2014
     permalink
    no u nas też katarek podpięty na stałe, od 1,5 m-ca chodzi codziennie kilka razy + codzienne odkurzanie domu i odkurzacz nada ssie jak... mocno ssie :P
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeOct 16th 2014
     permalink
    Silnik się przegrzał. Bo ja to prawdopodonbnie niepotrzebnie zamykałam dopływ powietrza do rury taką przesuwną kratką (która normalnie jest zamknięta podczas odkurzania) no i on wchodził na takie obroty jak naprzykład jak zassie coś do rury...
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeOct 16th 2014
     permalink
    Dziewczyny,polecicie jakis dobry sklep z biustonoszami do karmienia w warszawie?
    Te ktore mam jakos mnie splaszczaja:/
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 16th 2014
     permalink
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Dziewczyny nie rozumiem mojego dziecka... Wstaje rano, robi dużą kupę i po jakimś czasie płacz. Myślę: może głodna. Daję cyca, ale ona się odkręca w drugą stronę i jeszcze większy płacz. Na rączkach przytulam, chwilę pomaga, potem płacz. Suszarka zawsze pomagała, tym razem nie! Na bujaku na chwilę się uspokoiła, bo odnalazła piąstki:devil: chwila spokoju, znowu płacz. Do cyca - nie chce, ale szuka (?) Suszarka z telefonu przy uchu i zaczyna ciągać cyca dopiero. I je, i je... Końca nie widać... Co to takiego? Od paru dni jest tak... Problem z zasypianiem, przy cycu absolutnie nie chce zasnąć (tylko wieczorem). Dodam, ze tydzień temu na Kacpra urodzinach spróbowałam tortu i kawałek ciasta (tak to stosowałam cały czas dietę bezmleczną i lekkostrawną)...

    Treść doklejona: 17.10.14 12:33
    Ehh.. Poczytałam o skokach i to chyba to...
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Chyba tak :)
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Dii od razu mi skok przyszedł na myśl, choć u nas nie występowały :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Dii ja bym skok bankiem obstawiała :) takie oo nie wiadomo co chcę, a może nie chcę :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    No tak :) Tylko nie wiem czy to skok 11-12 tygodnia czy może 14-19... Hehe:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeOct 17th 2014
     permalink
    Czy któraś z szanownych koleżanek może mi polecić jakąś dobrą nianię elektroniczną? Byłoby fajnie, gdyby jeszcze poza jakością, nie była z tych najdroższych :D
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 18th 2014
     permalink
    My mamy Angelcare AC401 i sprawdza się bardzo dobrze :)
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeOct 18th 2014
     permalink
    My mamy angelcare z monitorem oddechu,ktorego nigdy nawet nie zamontowalismy;)
    I srednio polecam,u mnie w mieszkaniu ma slaby zasieg,mimo ze mieszkanie jakies wielkie nie jest i juz dwa razy musialam do serwisu wysylac...ale moze to moj egzemlarz jakis wadliwy..
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 18th 2014
     permalink
    My też mamy z monitorem (w sumie to niania pożyczona bo my monitora nie używamy) ale zasięg bardzo ok (mieszkamy w domku a sypialnia z salonem znajdują się w przeciwległych jego końcach)
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeOct 18th 2014
     permalink
    Dziewczyny, głupie pytanie. Jeśli synuś ma 6,5 tygodnia to jeśli chce poczytać w google co powinien umieć itp to czy mam czytać o 6 tygodniowym dziecku czy 7 tygodniowym. Bo się zgubiłam.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeOct 18th 2014
     permalink
    Dagus raczej 7 :)
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeOct 18th 2014
     permalink
    Dziewczyny a czemu mając monitor oddechu go nie używacie?
    Rozumiem, ze względów finansowych czy innych nie każdy kupuje monitor, ale skoro już jest to czemu nie korzystać.
    Polecam bardzo monitor. My używamy do teraz i nie wyobrażam sobie życia bez niego, ale my to inna historia bo incydent bezdechu nam się zdarzył.
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeOct 19th 2014
     permalink
    A ja, aby zlikwidować potówki u małego kąpałam go z mąką no i niestety wyruszyła mu się cera ze aż luszczy mu się na brwiach i na uszach. Co mogę z tym zrobić? Mam maść z Wit A i Nicea cream.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeOct 19th 2014
     permalink
    dagus u nas na suchości pomógł żel i krem ADERMA - dostaliśmy próbki z apteki i się sprawdziły :)
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeOct 19th 2014
     permalink
    Kami87, ja nie uzywalam bo syn albo spal z nami albo w koszu,w ktorym nie dalo sie tych plytek zamontowac.
    mimo ze wczesniak to nigdy nie mial bezdechow i ja bym pewnie tego monitora nie kuowala ale dostalismy w prezencie...
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeOct 19th 2014
     permalink
    Jej ale dawno mnie na tym watku nie bylo.

    My tez mamy angelcare z nie uzywanymi monitorami. Niania chodzi codziennie od 3,5roku i nigdy nie bylo z nia problemu. Zaieg ma superowy - mnostwo czasu spedila na moich grzadkach gdy hlopcy w tym czasie spali w domu na pietrze. Tylko u nas drewniane sciany.
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeOct 19th 2014
     permalink
    Tamaja moja tez nie jest wczesniakiem i tez nie zakupilam od razu monitora. Uwazalam,ze jest niepotrzebny skoro urodzila sie prawie 4 kg zdrowa jak ryba. Bezdech przydarzyl nam sie w czasie drzemki na spacerze, na szczescie chyba juz w ostatniej chwili zobaczylam ze mala jest sina i nie oddycha. Wiem, ze gdyby zdarzylo to sie w nocy nie byloby szans zeby ja uratowac. Teraz to wiadomo ze ze strachu uzywam monitora, chociaz bezdech juz nigdy sie nie powtorzyl i mam nadzieje ze sie nie powtorzy.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeOct 19th 2014
     permalink
    Matko, Kami, to musiało być straszne przeżycie. Też bym już używała monitory oddechu :/ dobrze że wszystko skończyło się dobrze!:cool:
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeOct 20th 2014
     permalink
    Tinamar Oj było straszne i chociaż minęło już prawie pół roku to zawsze ryczeć mi się chce jak sobie przypomnę. Najgorsze minuty mojego życia jak przelewała się przez ręce i nie chciała się obudzić :(
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.