Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Dziewczyny, kiedy powinno się pójść z dzieckiem do lekarza jeśli gorączkuje ale nie ma innych objawów ? Ignaś od wczoraj ma gorączkę 39 stopni. Zbijam pedicitamolem i ładnie schodzi a po 6h znowu 38,5-39. Zastanawiam się ile mogę tak ją zbijać. Nie koniecznie chcę go zabierać do przychodni z chorymi dziećmi i ciągać poza domem. Je ładnie jak na raziew ale dużo śpi bardzo... ząbki ma dawa - może kolejne idą ?

    Treść doklejona: 17.11.14 09:51
    aha - Ignaś ma 7 miesięcy.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Tinamar u nas podobnie, temp i żadnych innych objawów. Też obstawiam zęby. Zależy ile gorczączka trwa i czy daje się zbijać. Jak trwa już u was 3 dni to poszłabym do lekarza.
    Jakim termometrem i gdzie mierzycie temp?? Kurcze u mnie każdy podaje coś innego :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Tinamar, jak do jutra nie przejdzie to idź do lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Ok. Dzieki. Ostatni raz z bijałam o 4 rano i teraz jest 37.5 więc jest lepiej. Temperatura jest drugi dzień więc jeśli się nie pogorszy to tak jak mówicie, jutro dopiero wybiorę się do lekarza.
    Bananowiec- mam termometr breuer taki bezdotykowy ale dla pewności rano jeszcze zmierzyłam rtęciowym w pupce bo jednak to 100% pewności wtedy. Ten bezdotykowy troszkę jednak jest niedokładny ale wygodniejszy jednak w użyciu. A u Was gorączka od kiedy ?
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    W zasadzie Ola od paru dni miała dużo cieplejsza główkę, ale mój mąż mnie zbił z tropu, że gdzieee tam normalną ma....a wczoraj wieczorem to ją rozpaliło już tak na maxa, że nie dało się nie zorientować.

    Kurde czy tylko ja mam jakieś psychiczne opory przez mierzeniem temp w dupce? No i jak wasze dzieci wytrzymują zanim termometr naciągnie? Ola ma coś koło 38 i ciągle nie wiem czy to już ten moment żeby zbijać czy nie....
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Bananowiec, a nie możesz termometrem bezdotykowym lub do czola mierzyc?
    Jeny,nigdy bym w pupie nie zmierzyla. mam jakas blokadę. brr
  1.  permalink
    Witam
    Mam pytanie do ząbkujących. Moja Jagoda 29.11 skończy 11 miesięcy. Cały czas czekałam i wyglądałam pierwszych ząbków i dopiero się doczekałam.
    Problem w tym, że jako pierwszy ząbek z dziąsła wyszła dolna lewa dwójka. Widać co prawda zarys dolnych jedynek, ale żadna się jeszcze nie przebiła, za to dwójkę czuć już na zewnątrz (ostra krawędź). Orientujecie się, czy powinnam się niepokoić, czy cierpliwie czekać na resztę? Spodziewam się wszystkich 4 ząbków na raz. Ale na szczęście bez żadnych problemów, czy objawów..przynajmniej narazie....
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    bananowiec, zbijać gorączkę zacznij od 38.5 dopiero. A oporów przed pupcią nie mam bo to najbardziej wiarygodny pomiar a Ignaś nie ma z tym problemu a potem i tak się ni emapięta tego :) Ale i tak zawsze jest uśmiechnięty :) Ale robię to tylko czasem bo główni emierzę termometrem bezdotykowym w czułko. Tylko jakąś godzinę temu zmierzyłam bezdotykowym i wyszło 38.3 a rtęciowym 37.4 więc różnica jest znaczna :/ Tylko spodziewałabym się na odwrót... no w każdym razie na razie już nie zbijam i czekam...
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    dziewczyny gdzie mogę kupić kropelki sab simplex? W aptekach mi mówią, że w Polsce ich nie ma:sad:
    --
  2.  permalink
    Dii, w PL ich nie kupisz w aptece. Mój mąż zamawiał od babki, która sprzedawała w internecie. Ceny miała dość dobre. Najlepiej, jakbyś miała kogoś znajomego, kto jeździ do DE, żeby Ci kupił w aptece.
    Tu Ci wrzucam link- również wysyła- ja tak zamawiałam. Sprawdzona babka, żaden wał:
    http://sab-simplex.tk/
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    ja sab simplex zamawiałam przez internet. Teraz jest dużo miejsc w necie gdzie można je kupić.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Kurcze... a myślałam, że to takie ogólnodostępne kropelki...Ok, jak znajdę kogoś, kto jeździ do Niemiec to może załatwię... A jak nie to z tej stronki co podałaś. Dzięki :)

    Treść doklejona: 17.11.14 19:19
    Tinamar: Teraz jest dużo miejsc w necie gdzie można je kupić

    Ale nie wiadomo czy się trafi na oryginał czy jakąś podróbkę.... Ja tak na ślepo się boję... Rzadko ogólnie zamawiam coś przez internet... Ew. polecone stronki.
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Ale chyba Bobotic ma podobny skład tylko ze nie jest taki silny.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    też się nad nim zastanawiałam, ale ten sab simlex wiele dziewczyn to polecało... No i sama nie wiem...
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Monteniu mierzę bezdotykowym taki mam niby super a nie pokazuje gorączki na czole. Jak strzelam pod pachą to już częściej coś pokaże. No i stanęło na tym że moim microfile mierzę jej pod paszką bo jako tako naciąga. No ale wiadomo jak to się mierzy pod pachą...i w nocy problem:devil: wiem, że zbija się od 38,5 ale po pierwsze mam problem bo serio nie wiem czy te termometry dobrze mierzą a po drugie ewidentnie coś Olę bolało więc choćby ze wzg na ten aspekt podałam wcześniej lek i Kozie się humor poprawił nawet trochę się pobawiła bo z rąk mi dzisiaj nie schodziła. Przed spaniem też miała w okolicach 38 i też podałam bo w nocy temp rośnie a już bym nie chciała jej dodatkowo rozbudzać rozbieraniem i wkładaniem czopka.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 17.11.14 20:08</span>
    Subiektywna nie martw się jedynki też wyjdą :cool:

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 17.11.14 20:11</span>
    Skapula zmiany atopowe traktuj emolientami, ciężko doradzić jeden specyfik bo na każdego działa coś innego :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Dii u nas Bobotic sprawdzał się świetnie, nadal się sprawdza.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    a do kiedy w ogóle stosuje się takie "wspomagacze"?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Dii jak do tej pory nie miałyście prawdziwych kolek to raczej sobie daruj sab simplex a kup bobotic albo espunisan dla dzieci...tzn. nie ma co z grubej rury wyjeżdżać od razu ;) a co się dzieje, że chcesz jej podawać krople?
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Sardynko były podejrzenia kolek jakiś czas temu, dlatego odstawiłam mleko i smażone:tongue: i podawałam kropelki esputicon i coś tam jeszcze. A potem jeszcze dostaliśmy Debridat i Viburcol. Raz było lepiej, raz gorzej. Sama do końca nie wiem czy bolał ją tej brzuszek czy nie, bo ona często płacze jak jest śpiąca i wygląda jakby ją coś bolało... Potem kropelki się skończyły i więcej nie podawałam. Małą miała wtedy 2 m-ce chyba. Cały czas nie jadłam nic mlecznego. Na święto zmarłych coś tam zjadłam i za namową rodziny popróbowałam przez jakiś czas przetwory mleczne. Przez tydzień nic się nie działo. Potem nagle miała jednorazowy incydent z brzuszkiem i dalej nic. Wczoraj zjadłam kotleta mielonego z patelni i wieczorem miałam z Madzią jazdy. Dzisiaj też miała problemy brzuszkowe. Okazało się, że rosół u mojej mamy jest na wywarze gównie wołowym... Może to to? Ale pomijając te sytuacje, od jakiegoś czasu jest niespokojna i ma gazy a po mordęgach i marudzeniach przychodzi kupka. No i takie ogóle wrażenie odniosłam, że chyba jeszcze jej ten układ trawienny nie dojrzał do tego wszystkiego. Przy okazji zainspirowałam się blogiem mamy karmiącej, gdzie jest napisane, że mama karmiąca powinna jeść wszystko. Więc stwierdziłam, że zacznę jeść wszystko, ale małą zabezpieczę przed ewentualnymi problemami, żeby nie cierpiała. Np chyba, że źle myślę... To mnie poprawcie.
    I jak byłam na etapie podawania kropelek to prawie wszystkie dziewczyny zasugerowały mi właśnie sab simplex, bo miałam wrażenie, że wtedy przyjmowane kropelki nic nie zmieniały w odczuciu Magdy...
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    Bobotic jest po skończonym pierwszym miesiącu.
    A propos diety mamy karmiącej. Ja po sobie widzę, że dieta ma się nijak do objawów mojej córci. Jak miała problemy kolkowe to je miała bez względu na moją rygorystyczną dietę. Jak przeszło to teraz nie rusza jej nic z mojej diety, a zdarzają mi się rzeczy mniej zdrowe od czasu do czasu. Zobaczymy jak będzie sama reagowała na pokarmy które będziemy wprowadzać do jej diety, ale to jeszcze trochę....
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    a może któraś z dziewczyn poleciłaby mi dobrego, naprawdę dobrego pediatrę w Warszawie i okolicach, który nie stosuje się do jednej zasady, że jak coś dziecku dolega to odstawić mleko i koniec diagnozy, tylko naprawdę potrafi uzgodni,ć przyczynę dolegliwości i pomóc w inny sposób? Byłam u kilku pediatrów i każdy mówił mi o mleku jak tylko wspominałam o tym, że Madzię "chyba" boli brzuszek:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeNov 17th 2014
     permalink
    montenia: A jakie butelki używacie?

    Mamy butelki Avent.

    Odczekam troszkę, spróbuję z jakimś środkiem farmakologicznym a jak nie to zmienię mleko.
    .

    Dii widzę że nie tylko moje dziecię ma problemy brzuszkowe.
    Tylko u nas to jest głównie akcja bąki.

    Jeśli jednak uważasz że Madzia ma jeszcze niedojrzały układ pokarmowy to może spróbuj z jakimś priobiotykiem typu dicoflor czy biogaia?
    Moja mała miała kolki i wierz mi - ciężko było pomylić to z czymkolwiek innym i trwały one non stop przez prawie 3 miesiące...
    Nie pomagał też espumisan ani nawet sab simplex (a jeśli pomagał to w sposób minimalny - niezauważalny).
    Poza tym z twojego opisu wydaje mi się że Madzia reaguje na twoje jedzonko i pewne produkty (albo forma ich przyrządzenia) po prostu jej nie służą.
    Na twoim miejscu wstrzymałabym się z podawaniem jej sab simplex. Zresztą - jak już - możesz spróbować z espumiasanem i zobaczyć czy będzie lepiej bo tak jak dziewczyny pisały - te dwa leki mają w składzie symetykon (tylko sab simplex w mocniejszej dawce).
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    No u nas Gajka też ma typowe objawy niedojrzałego układu pokarmowego i jak coś zjem co jej nie podejdzie to sadzi bąki i niemiłosiernie się kręci...ale identycznie miał Misiek więc nic z tym nie robię a nabiał jem normalnie cały czas ;)
    Chyba jednak kupię Bobotic żeby mieć na zaś (ale będę raczej podawać tylko w przypadku problemów)...a tak to ponad miesiąc stosowaliśmy dicoflor (chociaż to bardziej na odbudowę flory bakteryjnej po antybiotykach które dostawała w szpitalu)

    Ja osobiście nie przesadzam z dietą...chociaż fakt, że niektóre zjedzone przeze mnie posiłki dają nam później popalić w nocy ;)
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    Ja na szczęście jem wszystko, mały ma bąki długie i głośne, ale daje sobie z nimi radę. Czasem zastosuję bobotic. Nawet nie muszę go odbijać w nocy, w dzień to już inna sprawa.
    Ja mam fajną sąsiadkę pediatrę, ale jak pokazałam cere małego to obstawiła albo alergie pokarmową albo potówki. Kazała wyrzucić cały nabiał. Czy ją polecam? Nie wiem, bo jest to już 80 letnia babeczka i ma czasem stare metody leczenia.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    Gajka też ma buźkę w krostkach ale jak dla mnie to trądzik niemowlęcy (Miki miał identyczne i zeszło mu samo po jakimś czasie) chociaż już usłyszałam od lekarzy w szpitalu, że to alergia ;)
    Zaczęło jej się w 3 tż ale teraz już sporo zeszło
    --
  3.  permalink
    ponawiam swoje pytanie....
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 18th 2014 zmieniony
     permalink
    Subiektywna bo najpierw właśnie wychodzą dwójki...przynajmniej wg książkowej kolejności :) a reszta wyjdzie w swoim czasie, raczej rzadko zdarza się aby szły wszystkie zęby na raz
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    Subiektywna ja już też Ci odp, że spokojnie jedynki też wyjadą tym bardziej, że jak piszesz już je widać. A reszta zębów w swoim czasie :wink:

    U nas gorączki ciąg dalszy :cry: dzisiaj lekarz bo Młoda słaba jest.
    --
    • CommentAuthorlysa6
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    Witajcie, podczytuję Was odkąd sama zostałam mamą, moja mała ma już 5 m-cy z hakiem, i właśnie mam takie pytanie, otóż jakiś czas temu ok 2-3 tyg na policzku bliżej ust pojawiła się taka czerwona plamka o średnicy ok 1 cm, zbiegło się to w czasie pojawienia pierwszych ząbków dlatego myślała że to podrażnienie skóry, mała ciągle pcha coś do buzi, wiadomo ślina, dodatkowo smoczek to miejsce podrażnia. Plamka nieco zbladła, teraz jest koloru blado różowego ale jest ciągle widoczna. Mi to wygląda na zmianę atopową, smarowałam maścią z wit a+e, potem bephantenem i nie znika. Czy to może być jakaś alergia?innych zmian nie ma. Dodam że mała jest na piersi ale zaczęłam rozszerzać dietę po kilka łyżeczek pojedyńczych składników, marcher, dynia, jabłko. Nie chcę iść z taką powiedzmy błachostką do lekarza, czy może to mieć związek z ząbkowaniem? i drugie pytanie - odnośnie ząbkowania, zęby już są na wierzchu od tygodnia i myślałam że najgorsze już za nami a jest gorzej, mała dalej budzi się z płaczem, niespokojnie śpi, ślini się jeszcze bardziej, gryzie i marudzi, czy to możliwe że ida kolejne zęby czy to od tych co już wyszły?

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 18.11.14 10:22</span>
    odnośnie kolek i problemów brzuszkowych , przerabiałam espumisan, sab simplex, i inne. moja pediatra poleciła na wszelkie dolegliwości włączyć po pierwsze probiotyk, dawaliśmy biogaje, dała nam też kulki homeopatyczne nux vomica ch9, 3 x 3 kulki rozpuszczone w wodzie - to bardzo pomogło. polecam jeżeli wierzycie w homeo.
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeNov 18th 2014 zmieniony
     permalink
    Co do diety to też jestem za tym by jeść wszystko a w razie potrzeby stosowac diete wykluczającą , bo stosowanie jej na zapas nie ma najmniejszego sensu. Jak była u mnie doradca laktacyjny to z nią właśnie rozmawiałąm o tym bo moja teściowa najchętniej by mnie karmiła rosołkiem, rybką(co śmieszne ryba potrafi bardzo uczulić) i gotowanym mięsem a ja już miałam tego dosyć bo ile można jeść w kółko to samo i dopiero jak doradca powiedziała że powinnam jeść wszystko bo ja też muszę czerpać składniki odżywcze a jedząc tak nie mam ich a dwa przez to bogatszych skłądników nie ma też moje dziecko. Oczywiście smażone jest ogólnie nie zdrowe dlatego mówią by je unikać ale bez przesady. Moje dziecko nie miałao problemów z brzuszkiem większych ale refluks i też nie było różnicy co jadłam bo był taki sam bez względu na to i wpieniało mi jak mała płakała i ciągle słyszałam "na pewno brzuszek ją boli, pewnie coś zjadłaś" i nie przemawiało że jak byłam na kleiku ryżowym to tak samo płakała, no masakra była z tym.Ja czułam że to refluks a wmawiali mi usilnie że nie możliwe bo to na pewno brzuszek a jednak matka czuje i gdybym się nie słuchała i poszła wcześniej z tym do lekarza to miesiąc mniej męczyłabym siebie i dziecko...

    A propo refluksu ,czy któraś z was miała/ma taki problem i mogłaby mi polecić dobre MM ,które pomaga na to ale w smaku jest dobre? Niestety ja nie jestem w stanie odciągnąć laktatorem swojego mleka a chciałabym przyzwyczaić do MM małą bo nie mogę nigdzie wyjść i frustruje mnie to strasznie, że wychodzę na imprezę rodzinną o 19.00 a już o 21.00 musze być w domu bo mała się budzi. Kolejna rzecz ciągle nie umiem nauczyć jej picia z niekapka czy butelki , nie wiem jak mam to zrobić...
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    bananowiec, u nas też nadal gorączka, noc ciężka więc popołudniu też lekarz...:/ daj znać co u Ciebie stwierdzili...
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 18th 2014 zmieniony
     permalink
    bilia: Jeśli jednak uważasz że Madzia ma jeszcze niedojrzały układ pokarmowy to może spróbuj z jakimś priobiotykiem typu dicoflor czy biogaia?
    Moja mała miała kolki i wierz mi - ciężko było pomylić to z czymkolwiek innym i trwały one non stop przez prawie 3 miesiące...
    Nie pomagał też espumisan ani nawet sab simplex (a jeśli pomagał to w sposób minimalny - niezauważalny).

    Dicoflor podawałam razem z esputiconem. Ale zaczęłam podawać jak już tez odstawiłam mleko krowie. I czasem jednak pojawiały się problemy z gazami i kupką. Teraz sama nie wiem faktycznie czy coś jej podawać bo raz jest problem a raz go nie ma. 2 noce temu było tak, ze Magda budziła się nie tyle z płaczem, ale z odgłosami takiego stękania jakby jej się chciało kupkę :P Po chwili płacz i do cyca - zasypiała. I tak co 1-1,5 h. Wczoraj np. żadna pozycja jej nie odpowiadała i podczas prób wybierania odpowiedniej pozycji mąż czuł na jej brzuszku bąbelki i potem mnóstwo bączków. Wieczorem problem z zaśnięciem. A dopiero na drugi dzień kupka. Czasem tez widzę, że się męczy jak robi się czerwona i płacze, podkula nóżki i prostuje. Kolki typowej to może ona nie miała, bo 3 wieczory było tylko płaczu, gdzie po jednym odstawiłam już mleko. Madzia ma już 4 m-ce więc kolka ją już nie nawiedzi ;)

    No a co wtedy jak Magda ma problem, bo widzę że coś jej dolega, po czym problem nagle ustaje i tak co jakiś czas? Nie jadłam mleka, smażonego nic tylko na parze (prawie sam kurczak z warzywami i ryżem można powiedzieć) i to raczej nie mogło jej szkodzić. Pieczywo z ziarnami? Jem non stop głównie ze słonecznikiem. A potem jadłam coś z mlekiem i przez tydzień nic jej nie było. A nawet powiedziałabym, że kupki lepiej wyglądały i były częstsze :P Były takie z grudkami, typowe niemowlęce kupki :) A jak nie jem mleka ani nic "zakazanego" to ma kupki wodniste, czasem zielone, śluzowate... Hmm...
    A więc czy jadłam coś czy nie jadłam to było tak samo. Raz problem był, raz go nie było... I co w takiej sytuacji? Podawać coś? Dlatego pomyślałam, że skonsultowałabym się z dobrym pediatrą "na czasie" :)
    dagus84: Ja mam fajną sąsiadkę pediatrę, ale jak pokazałam cere małego to obstawiła albo alergie pokarmową albo potówki. Kazała wyrzucić cały nabiał. Czy ją polecam? Nie wiem, bo jest to już 80 letnia babeczka i ma czasem stare metody leczenia.
    --

    Hehe :) No moja pediatra od razu stawiała na alergię a to były właśnie potówki! I właśnie takich stereotypowych rad chciałabym uniknąć... :)

    Szpilka27: Moje dziecko nie miałao problemów z brzuszkiem większych ale refluks i też nie było różnicy co jadłam bo był taki sam bez względu na to i wpieniało mi jak mała płakała i ciągle słyszałam "na pewno brzuszek ją boli, pewnie coś zjadłaś" i nie przemawiało że jak byłam na kleiku ryżowym to tak samo płakała, no masakra była z tym.Ja czułam że to refluks a wmawiali mi usilnie że nie możliwe bo to na pewno brzuszek a jednak matka czuje i gdybym się nie słuchała i poszła wcześniej z tym do lekarza to miesiąc mniej męczyłabym siebie i dziecko...

    Szpilka to właśnie ja się posłuchałam wszystkich lekarzy i teraz męczę siebie i dziecko i nie wiem co z tym krowim mlekiem zrobić. A smażonego nie jem m.in. dla zdrowotności. Czasem się zdarzy, ale to bardziej u kogoś, bo głupio nie zjeść. A w domu to smażę jedynie jajecznicę i naleśniki (O! O dziwo po naleśnikach nic Magdzie nie było:))

    A powiedz mi w zasadzie po czym poznałaś, że to refluks?
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    Dii na poczatku był mniej widoczny ten refluks więc traktowany przez wszystkich że to nie możliwe bo każdemu dziecku się ulewa tylko że ulewa to się troszkę bezpośrednio po jedzeniu a nie po 30min czy 1,5h. Wmawiali mi że dziecko z refluksem musi od początku za każdym razem chlustać a to nie prawda. Najczęstszym objawem jest serek na języku ,wybudzanie się z krzykiem/krzyk przez sen i takie własnie mielenie w buzi jakby dziecko coś jadło. Ona się strasznei przy tym spinała no i nie znosiła leżenia na brzuszku, a położona zaraz wymiotowała. A wspaniali lekarze kazali mi ją kłaść jak najczęściej mimo że wiedzieli że ma refluks na brzuchu bo musi ćwiczyć dziecko, dopiero po przeczytaniu książki Zawitkowskiego zrozumiałam dlaczego ona nie lubi być na brzuszki i przestalam ją zmuszać do tego.Dziecko leżało spokojnie a nagle jakby coś w buzi miała i wrzask, czasami nic nie widziałam a czasami był "serek" i to zaczęło się nasilać.Często przebudzała sie z wrzaskiem i była nie spokojna. W 3-4 mc było apogeum bo mimo leków chlustała tak że szok, wcześniej też zaczęla chlustać ale nie aż tak.Na początku debridat pomógł i było lepiej ale na 2-3 tyg. Poszłam prywatnie do lekarki, jako pierwsza osłuchała też brzuszek Klary i powiedziała by dodać trilac, bobotic w kapsułkach (brzuszek miękki ale troszeczkę gazów słyszy) i żebym ściągała pierwsze 2-3ml mleka bo tam jest czysta laktoza i wiele dzieci ma problem z jej przyswajaniem i może to powodować większe ulewanie. Jedyne co kazała mi unikać to kompotów bo one są fermentujące tj.świerze jabłko ale ja nie widziałam rożnicy jak piłam kompot a jak nie więc to olałam. W 4 mc odstawiłam debridat sama bo stwierdziłam ze nie pomaga a skoro nie pomaga to nie ma sensu go stosować, lepiej sprawdził się Bobotic w naszym przypadku i jak byliśmy na kontroli to stanowczo p.dr powiedziała że problemów z brzuszkiem to ona nie ma(co wszyscy włącznie z M chcieli mi wmówić, tylko moja mama była po mojej str) a że to typowy refluks ale nic z tym nie będziemy robić bo ona przybiera bardzo dobrze na wadze więc z medycznego pk. widzenia ona nie widzi problemu i nikt nic z tym nie zrobi bo przybiera....
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    Dii: A więc czy jadłam coś czy nie jadłam to było tak samo. Raz problem był, raz go nie było... I co w takiej sytuacji? Podawać coś? Dlatego pomyślałam, że skonsultowałabym się z dobrym pediatrą "na czasie" :)

    Na pewno nie zaszkodzi skonsultować...
    Chociaż patrząc na podejście lekarzy, myślę że trudno będzie znaleźć kogoś kto nie uzna tego za "coś normalnego".
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    U nas podejrzenie 3dnówki mamy obserwować...

    Ale inny hicior, Ola przez 3 tyg nic nie przybrała!!! Należy raczej do drobnych i małych zawsze rosła w swoim tempie ale rosła...wg siatki centylowej odrobinę się obniżyła ale to tak minimalnie. Jak wyzdrowieje mamy zrobić wyniki. Macie może jakiś pomysł? Czy tak w ogóle może być biorąc pod uwagę, że dzieci mogą rosnąć skokowo???:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    bananowiec: Czy tak w ogóle może być biorąc pod uwagę, że dzieci mogą rosnąć skokowo???

    Bananowiec, moja ma takie przyrosty skokowe. Bywa, że nie przybiera nic lub bardzo niewiele, potem nadrabia. Lekarka nam powiedziała, że to normalne im starsze dziecko. Rzadziej ważyć, najlepiej nie częściej niż raz w miesiącu...
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    Szpilka to u nas było to co ty piszesz poza tym, ze lubiła zawsze spać na brzuszku, więc refluks wykluczam :) Ale to było i minęło. Też chlustała mlekiem, nawet 2 godziny po jedzeniu. No ale teraz został tylko problem z tym brzuszkiem...
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    Ja bym spróbowała jednak dawać przez jakiś okres ciągle kropelki na brzuszek jakieś i zobaczysz czy się poprawi bo też inaczej działa lek z "doskoku" a inaczej jak przyjmuje sie długofalowo
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    Hmm... To ja poczekam na jakąś reakcję brzuszka i jak coś tylko mnie zaniepokoi to wypróbuj,ę jakieś kropelki. Ale które? Esputicon i dicoflor przerabialiśmy. Bobotic? Biogaia?
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    no u nas działał Bobotic tylko dla mnie kapsułki te twist on wygodniejsze ;)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    o są takie? Popatrzę :)
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeNov 18th 2014 zmieniony
     permalink
    Bananowiec, jakim masz termometr? Ja też mam jakiś niby super, kosztował niemało, ale średnio wierzę w jego dokładność. Chyba też wyciągnę mój Microfile.

    dziewczyny jak to jest z tymi probiotykami? Lepiej podawać ciągle ten sam, czy zmieniać, co jakiś czas?
    Szczepy tych bakterii różnią się, Biogaja ma inny niż Dicloflor. My używaliśmy też San probi.

    Podajecie swoim pociechom DHA?

    Szpilka, jeśli dziecko ulewa dopiero 2h po jedzeniu, to znaczy, że to refluks a nie ulewanie?
    Cholera, chyba mamy ten problem. Synek ulewa często właśnie 2 h po jedzeniu, zwłaszcza jak go położę na brzuszku i trochę się porusza..Ulewa takim serkiem właśnie.
    Kilka razy zauważyłam też, że cofa mu się jedzenie, ale nie wypływa, bo połyka to…i teraz jeszcze od ponad 3 tygodni furczenie w nosie, prawdopodobnie z ulewania…, może to mm mu nie służy? Sama już nie wiem. Tez mamy problem z kolkami, dlatego jesteśmy na antykolkowej Humanie, delicolu…na co innego mogłabym to zmienić? Po Hippie comfort, były cuchnące kupy….
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeNov 18th 2014
     permalink
    Banannowiec - u nas też podejrzenie trzydniówki i też obserwujemy i w czwartek kontrola. jutro badanie moczu... tylko Ignaś przy cycku i przy ssaniu smoczka straszni echarczy tak w gardle i nie wiem co to może być :/
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeNov 18th 2014 zmieniony
     permalink
    Skapula mam tech-med tm-50-pro nazwa jak dla urządzenia kosmicznego ale temp to to nie mierzy jak trzeba:devil: póki co microfile sprawdza się najlepiej tylko kłopotliwy w sposobie mierzenia jest:cool:

    Probiotyki działają najlepiej jak stosuje się je dłuższy okres czasu, szybka zmiana na banana:tongue: nic nie da bo zanim bakterie się skolonízują w odpowiedniej ilości, zanim połatają dziury w jelitach i zanim organizm zacznie odczówć dobroczynny wpływ owych bakterii to musi minąć trochę czasu. Tu sprawdza się metodą prób i błędów....podobnie jak z emolientami :cool:

    Ja podaję DHA z wit D aczkolwiek to tak śmierdzi rybą (a tam wyciąg tych kwasów jest z jakiś alg czy innego ustrojstwa) że często jest tak, że jak przypomi mi się o podaniu tego córce po kąpieli to daję kapsułke z samą wit D :tongue:

    Tinamar to się zgrałyśmy z tą trzydniówką:cool: A czemu robicie mocz? teraz przy wirusowce i tak coś może wyjść, np leukocyty...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 18.11.14 23:01</span>
    lysa6 próbuj tą zmianę smarować emolientami, albo zielonym linomagiem albo kremem Nivea sos baby. Zawsze możesz skonsultować zmianę u lekarza nawet rodzinnego przy okazji jakiejś wizyty :wink:
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Bananowiec, mam to samo cudo Tech-Med 50 PRO, beznadzieja, ile pomiarów, tyle różnych wyników. Nie wiem skąd takie dobre opinie to ma.
    Co do probiotyków, chodziło mi o to, że stosujemy codziennie, ale do tej pory jak się kończyło 1 opakowanie, to zmieniałam na inny probiotyk.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    bananowiec, nie wiem czemu mocz :/ jutro zapytam. ale u nas to chyba jednak nie trzydniówka. Już temperatury nie ma od wczoraj, w nocy nawet stanu podgorączkowego nie miał ale za to ciągle się budził z płaczem :/ nie wiem co mu dolega ale wyraźnie coś mu dokucz. No i katarek chyba się pojawił bo miałam wrażenie że przez buzie oddychał mimo że teraz przez nosek. I strasznie coś mu "charczy" w gardziołku przy ssaniu cycka :/ nie wiem czemu, ale wczoraj doktor powiedziała żeby nie odciągać katarku - spotkałyście się z taką opinią ? aha, no i mnie w kościach łamie więc może jakiegoś wirusa złapaliśmy :/
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Tinamar,
    mi 2 pediatrów zabroniło używania fridy, gruszki etc. Ponoć podrażnia to błonę śluzową i wysusza.Dziecko oczyszcza sobie nosek kichając.
    Ale u nas nie było żadnej zewnętrznej wydzieliny, tylko charczenie...

    Treść doklejona: 19.11.14 11:58
    Dziewczyny, a temperatura 37 u 4 mc dziecka jest ok?
    -- [/url][/url]
    • CommentAuthorlysa6
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Też spotkałam się z opinią żeby nie używać gruszek i innych cudów, ale moja jeszcze nie miała kataru, wiec sama nie wiem. Może warto spróbować inchalacji jeżeli katar nie jest bardzo dokuczliwy.Dzięki bananowiec za rade, aktualnie zmieniam smoczek, siostra mi poradziła że to może być kontaktowe wiec spróbujemy.
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Skapula no ja to cudo właśnie chyba zareklamuję....dzisiaj zmierzyłam Oli temp microfile i miała rano 38.3..zmierzyłam sobie i miałam 35.93:devil: Nooo to też nie zła różnica...Nie ogarniam tych cudów elektroniki :devil:

    Ja jestem za odciąganiem kataru, sama się ch...czuję jak gile w nosie zalegają. Po odciągnięciu zawsze nawilżam nosek i jest okej...Nie rozumiem tego, że dorosły sam wysmarka i jest okej a dziecku, które nie potrafi jeszcze tego robić ma wystarczyć samo kichanie? Niech ten lekarz jeden z drugim sobie nosa nie wydmucha..

    37 to podobno nie temperatura :wink:

    Tinamar no to gucio jak nie ma temp....gile się w końcu skończą :wink: Ola też tak miała, że przy cycu jej tam charczało...może coś tam spływać z nosa do gardła to dlatego...
    --
    • CommentAuthorlysa6
    • CommentTimeNov 19th 2014
     permalink
    Z własnego doświadczenia mogę dodać że infekcja dróg moczowych może powodować wysoką temp bez innych dodatkowych objawów. Może lekarz chce to sprawdzić.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.