Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJan 26th 2017
     permalink
    Wiem, wiem.
    Chciałam sobie kupić nowe biustonosze, ale nie mogę razie :wink:
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJan 26th 2017
     permalink
    Jako matka-weteranka cycowa- Wojtek teraz w dzień się podłącza i głównie memla, mało pije. do zaśnięcia coś tam pociągnie. W nocy daje zwykle pospać, za to w drugiej połowie jak się przebudzi to pije jak najęty. Ewidentnie brzuch pusty.
    Tak czekam na wyjście piątek - jakoś sobie zakodowałam, że go odstawię, jak mu wyjdą. Bo widać, że juz nie dla głodu ciumka (nocy nie liczę).
    --
  1.  permalink
    Marysia - moj Maks tez dlugo nie umial zaskoczyc z jedzeniem... i cholernie mnie to stresowalo.. Przyjdzie czas i na Fryca i jeszcze nie nadarzysz lodowki napelniac hi hi
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 29th 2017
     permalink
    Jak położyć najlepiej Misie spać przy katarze?
    Jutro idziemy do pediatry z dwójką.
    Tosia od soboty katar i kaszel.
    Misia dziś przezroczysty katar, dużo.
    Obydwie nie mają gorączki.
    A ja od środy mam angine.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJan 29th 2017
     permalink
    Współczuję! i zdrowia życzę.
    Połóż ją tak, żeby miała główkę wyżej. Jak miałam poduszkę klin, dziewczyny czasem podnoszą całe łóżeczko do góry, od strony główki.
    moje dzieci przy dużym katarze sypiały na mnie:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 29th 2017
     permalink
    No właśnie teraz śpi na mnie i jak bym była zdrowa to ok. A tak to nie wiem czy dam radę.
    Chociaż z tym śpi na mnie to jak że starszą tak spałam bo ona tylko tak chciała spać. To w 4 miesiącu wylądowała w szpitalu, bo zaczęła łapać dłuższe bezdechy i to podobno przez to.

    Treść doklejona: 29.01.17 22:15
    A nie wiem czy dam radę z nią tak spać bo mimo apapy i antybiotyku juz 4 dni. Teraz np. Mam 38.6.

    Treść doklejona: 29.01.17 22:39
    Wzięłam klin z łóżeczka do naszego łóżka i kładę ja bokiem
    --
  2.  permalink
    Jejciu.. zdrowka dla Was.
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeJan 30th 2017 zmieniony
     permalink
    Acia, mój starszak tak spał na mnie prawie do roku czasu, do tej pory jest strasznym przytulaskiem, młodsza nie lubi tak spać, choć też śpi wyłącznie na brzuchu. Nie sądzę, żeby to było przyczyna bezdechów.

    Przystawiaj często malutką, żeby dostawała przeciwciała i inhaluj sola fizologiczną.
    -- [/url][/url]
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJan 31st 2017
     permalink
    A co wam poradziła pediatra?
    też mi się nie wydaje, żeby bezdechy były przyczyną spania "na mamie". Krysia wiele nocy tak spędziła, bo ciężko ją było odbić po karmieniu, a że mocno ulewała, to wolałam, żeby była wyżej i na mnie, coby móc zasnąć i nie ryzykować zadławienia...
    Ale przy katarach oboje tak sypiali.
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeJan 31st 2017
     permalink
    Jeżeli chodzi o starszą to początek anginy czyli antybiotyk a dziś w nocy gorączka.
    A młodsza lipomal i cebion plus katarek (oczyszczanie noska). Po oczyszczeniu noska śpi na boku.
    --
  3.  permalink
    Dziewczyny chyba maly mi sie zarazil od brata... rano zwymiotowal 2 razy.. Moje pytanie.. moge karmic? Ja mam unikac nabialu czy jak?
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 2nd 2017
     permalink
    Piersią nawet trzeba! I to jak najczęściej, małymi porcjami. Teoretycznie szybciej powinno mu przejść i mniejsze ryzyko odwodnienia. Ale jeśli chodzi o karmienie poza piersią, to jak najbardziej unikać nabiału, kasze tylko na wodzie, chrupki, sucharki, biszkopty.
    choć Wojtek jak go dopadło chciał tylko pierś i wodę z kubeczka, stałych pokarmów odmawiał prawie 2 dni.
    I probiotyki tez mu podawaj.
    --
  4.  permalink
    No ja tez nic innego dawac nie bede, biedactwo moje... odbija mu sie... Wstal po 7 i juz zasnal :(
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 2nd 2017
     permalink
    madziik1983: maly mi sie zarazil od brata... rano zwymiotowal 2 razy..

    Ooo mamo, współczuję :confused:
    Trzymajcie się dzielnie. Oby jak najszybciej mu przeszło.
    .
    .
    A ja melduję, że się poddaję a propos wprowadzenia mleka MM. Próbowałam podać 5 różnych rodzajów i nie ma opcji - żadne nie przejdzie. Ostatnio już nawet kaszka Bobovity z MM nie smakuje.
    Zajada się serkiem ziarnistym, więc podaję. Przemycam żółty ser w kanapkach. Podjada też jogurty. Co jeszcze zaproponować?
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 2nd 2017
     permalink
    marion, ja juz wprowadzilam kakao na mleku krowim. ale tez szalu nie ma.
    nabial jest w nalesnikach, mozarella, twarog wedzony, mozesz sprobowac dla urozmaicena kozi, jakis serek do smarowania, bieluch chyba, sernik jak sama upieczesz, w przepisach Malisiek chyba podala jakies placki z serem, jajko, omlety.
    Nie stresuj sie ze za malo mleka czy cos. Podawaj to co jecie normalnie.
    ja juz bym proponowala platki na mleku krowim, czy jakies kasze kukurydziane/manne na krowim. jak zje tego lyzke, dwie to podejrzewam ze i tak szal bedzie, ja tego magicznego roku nie czekalam. jakos mi sie smieszne wydaje, ze akurat 12 miesiecy to taki magiczny moment, czemu nie 11, 5 albo 12,5. Dobra, ja wyrodna olewuska jestem, ale ostatanio zrobilam chnszczyzne na ostro dla nas, i cala miske zjadla
    -- ;
  5.  permalink
    No Ewa mala jedzeniem nie pogardzi widze hi hi. Ale to dobrze. Moj maly goraczkuje. Po poludniu 2 pawie. Dolna dwojka prawie przebita. Wszystko naraz... Ino czekac az mnie dopadnie...
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeFeb 2nd 2017
     permalink
    Haha Ewa podoba mi się to co piszesz :D w dzisiejszych czasach gdzie każdy stoi na straży żywienia wg tabelki to dla mnie Twoje podejście jest jak najbardziej zdrowe ale to już mówiłam ;) jak już o jedzeniu mówimy to ja mam ostatnio problemy ze śniadaniami. Kaszki be, zastępuje to jajecznica, chlebem z dżemem, wędliny ( muszę jeszcze jakis serek biały sprobowac) i tu kończą mi się pomysły :/
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 2nd 2017
     permalink
    Matko to ja jakas dziwna bo w ogole nie zwracam uwagi na to co i ile mloda je nabialu.to samo bylo z Wika
    Chcą to jedza jakies jogurty czy cos a jak nie to nie zmuszam.
    Jakby nie chciały w ogole jesc to mi by to nawet nie przeszkadzalo hehe
    Mi juz dwóch lekarzy mowilo ze nabial az tak nie jest potrzebny, ze da sie bez niego żyć
    Wystsrczy zastapic innymi produktami warzywami np potrzebne bialko,wapno
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 2nd 2017
     permalink
    sprobuj ryz ze smietana, cukrem i cynamonem.
    placuszki z jablka - scierasz jablko, troche maki, jajko.
    albo z bananem - ugniatasz banana, troche maki, jajko.
    albo zapiekane jablka - kroisz jablka, posypujesz kruszonka (cynamon, troche cukru, maki), zapiekasz w piekarniku - uwielbiam.
    jogurt z rozgniecionym bananem (ja naturalnego nie zjem, a moja mloda to taka skubana, ze je tylko jak widzi, ze matka je, nie da sie otruc;-P)
    platki jaglane/ryzowe na mleku
    nie wiem co oprocz kanapek jesz sama na sniadanie.
    my w kolko to samo jemy w sumie...

    Treść doklejona: 02.02.17 22:06
    daga, j w ogole nabialu oprocz mleka to nie lubie za bardzo. sera bialego nie zjem, jogurtu tez nie, i obojetnie czy naturalny czy inny badziew. nie znosze tych danio, danonkow i innycn tego typu serkow. smietane czasem uzywam do niektorych rzeczy. jeszcze sernik zjem od biedy.
    z serow to zolte, ale tez bez szalu, mozarelle czasem, no i jedyny ser ktory kocham miloscia wielka to harzer. i ostatanio gorgonzola. ale juz mi na nia faza przechodzi.
    ale co lubie to mleko slodzone w tubce, haha
    -- ;
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeFeb 2nd 2017
     permalink
    O dzieki Ewa, coś już wiem :) będę kombinować. Niby dziecko w wieku mojej córy powinno jeść 3x posiłek mleczny w tym kaszki itp. U nas sa 3 mleka plus kaszka więc też dużo i mogę spokojnie śniadanie z czymś innym kombinować.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeFeb 2nd 2017
     permalink
    Marion, mój Adaś uwielbiał (ma teraz nawrot alergii wiec nie moze) jogurtowe racuszki z owocami. Najbardziej lubił bananowe. W necie pełno przepisów. Poszukaj. A są pycha, puszyste, rozpływają się w buzi. Możesz zrobić z dobrej mąki, nie tylko z pszennej.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    no wlasnie ja na pszennej to tylko nalesniki robie, bo sie dobrze zwijaja, a juz nawet przy dodatku ryzowej sie krusza.
    ale racuchy to juz na ryzowej, gryczanej, kokosowej.
    -- ;
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    Ewa widzisz nie jesz i masz sie dobrze..
    Nie wiem skda to sie wzielo ze dzieci musza jesc duzo nabialu i już
    Ja tam nigdy nie szlam zadnymi schematami co do.odzywiania,co dac w kolejnosci itp.
    Dzieci zyja i maja sie dobrze.
    Wszystko intuicyjnie..
    Nawet z tym glutenem nie szalalam ze trzeba pomalutku stopniowo itp.
    Jakos tak samo weszlo z chlebiem,choc na.niego uwazac musielismy bardzo.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    ja z glutenem tez nie wydziwiałam, bo po porstu głowy do tego nie miałam. Ugotowac łyżeczke kaszy na wodzie i ja przemycac w posilkach? no litosci.
    swoja droga wczoraj malej jakis sloik podalam - jablko z kasza, a ze mam odruch wylizywania lyzeczki to sie po czasie zorientowalam, ze gluten wciagam, ehhh
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 3rd 2017 zmieniony
     permalink
    °Agata°: w dzisiejszych czasach gdzie każdy stoi na straży żywienia wg tabelki

    Tabelki to były kiedyś - gluten w tym miesiącu, jajko w tamtym itd. Obecnie schematu rozszerzania diety niemowląt jako takiego nie ma – Rodzic/opiekun decyduje, CO dziecko zje, KIEDY I JAK jedzenie będzie podane. Dziecko decyduje CZY posiłek zje i ILE zje.
    Ja tam się też nie czaje z niczym. Np. nad glutenem się nie trzęsłam - kanapki wprowadziłam i tyle. Młody je to co my - i albo mu posmakuje, albo nie. Z ilościami jest różnie - czasem tylko 2-3 łyżki lub widelce, a czasem np. całą miseczkę rosołu opitoli. Wczoraj zajadał mielone - normalnie doprawione.
    daga310: Nie wiem skda to sie wzielo ze dzieci musza jesc duzo nabialu i już

    Daga - mi nie chodzi wcale o jakieś mega ilości.
    W dzień już nie karmię piersią (jedynie w nocy 1-3 razy), więc KP niedługo umrze śmiercią naturalną, MM Fryc nie chce, więc 1-2 razy dziennie chcę coś z nabiału podać.
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    No to widzę ilości jedzenia tak jak u nas...czasem zje i odnoszę wrażenie że jeszcze miseczke by zjadla a czasem 3 łyżki i koniec. A mnie szlag trafia bo waga nie powala a ona nie je. Ale co zrobię...nie zmusze :/
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    °Agata°: czasem zje i odnoszę wrażenie że jeszcze miseczke by zjadla a czasem 3 łyżki i koniec

    U nas to samo - przygotuję więcej, to zje 3 łyżeczki. A jak przygotuję mniej, to opitoli wszystko i jeszcze chce.
    Fryc też waga piórkowa - w zasadzie to nawet nie wiem ile waży, bo skoro nie choruje, to do pediatry nie chodzę, żeby tylko go zważyć (jeszcze byśmy z poczekalni z jakiś bonusem w postaci choróbska wrócili). I zmusić też nie dam rady - odwraca głowę, odpycha rączkami. Koniec - po jedzeniu. Ale skoro nie chce, to nie.
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    U nas od wczoraj gorączka ale taka jakaś dziwna bo dziś już lepiej (zęby?). Ale jedzenie kiepskie..taki wypas na śniadanie zrobiłam a ona pogardziła :cry:
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    a moja tak teatralnie wypluwa jedzenie wywalajac jezyk i prychajac. jak juz nie chce, rzecz jasna
    albo prubuje czasem przez zamkniete usta wciagnac, nie musze mowic jak rozlewa
    -- ;
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    Pediatra mówi, że dziecko się nie zagłodzi, byle by piło.
    Moja Krysia np. zjada czasem takie porcje, że nie wiem, gdzie jej się to mieści (wczoraj w przedszkolu 2 dokładki zupy, drugie danie i 2 porcje kisielu na podwieczorek), w domu miskę zupy jeszcze i jakąś przekąskę. A waży mniej niż 20 kg.
    Wojtek czasem wciągnie pełną miskę zupy, innym razem po 5 łyżkach powie, że nie i nie wleję w niego więcej. Przekroczył ostatnio 11 kg :bigsmile:
    --
  6.  permalink
    Moj jak niechce to odwraca glowa i wali mi reka po lyzce/widelcu :P A z miska to od dawna jestem w oddali bo niesamowicie kopie nogami..
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    Ewa i Agata - a jak u Was z pracą? Wracacie po roczku? A jeśli tak, to co z Waszymi dziewczynkami robicie?
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    Marion my planujemy transfer na wiosne, maj albo czerwiec (mamy 4 mrozaki). Do pracy też nie wrócę bo się przeprowadzamy więc trochę zmian nas czeka.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 3rd 2017
     permalink
    marion: W dzień już nie karmię piersią

    a ściągasz mleko z cycków?znaczy się udaje ci się coś?
    bo jak tak to bym ściągała i choć do picia z kubeczka proponowała dać, ten 1-2 razy dziennie, jak mm nie chce
    albo przemycać mm w naleśnikach, plackach..plus to co pisałaś
    marion: Zajada się serkiem ziarnistym, więc podaję. Przemycam żółty ser w kanapkach. Podjada też jogurty.

    wydaje mi się ze w zupełności wystarczy dla takiego malucha

    Treść doklejona: 03.02.17 15:57
    karolciat: Pediatra mówi, że dziecko się nie zagłodzi, byle by piło

    mi też tak mówili..pare razy panikowałam przy Wicce ale lekarz uspokoił
    powiedział ze dziecko sobie krzywdy samo nie zrobi..je tyle ile potrzebuje
    czasami są to malutkie ilości a nieraz duże.to tak jak my starzy czasami też zdarzają się dni ze nie mamy apetytu, albo jemy mniejsze porcje niż zazwyczaj bo najwidoczniej tyle nasz organizm potrzebuje,wie kiedy mamy dość
    także po którymś razie dałam na luz, czekałam i apetyt znow wracał.to samo mam z Amelką
    raz zje ogromne ilości jedzenia,a w inny dzień podziubie ze 3-4 łyżeczki i na tym koniec
    --
  7.  permalink
    Dziewczyny mlodszy robi mi zolte mega smierdzace kupy (1-2 dziennie) i ma goraczke od czwartku ale gora 38,5... Obstawiam zeby.... Powinnam sie martwic ze to cos innego?
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 4th 2017
     permalink
    Ja bym obserwowala,jak nic innego sie nie dzieje,je normalnie,moczy piluchy to obserwuj.
    U mój j starszej przy kazdym zebie byla mega wodnists zielona kupa,do tego goraczka ok 39,5st,katar i kaszel
    Ogolnie tragdia i wycie cale dnie i noce.
    Ale jak cos cie zaniepokoi to wybierz sie do lekarza
    Moze to jelitowka jakas
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeFeb 4th 2017
     permalink
    U nas tak ostatnio objawiła sie jelitowka. Zero kataru, czyste gardło. U młodego obyło sie bez wymiotów, a nas dorosłych po kolei targało tylko górą. Podobno nie tylko nas tak wywróciło na lewa stronę :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Złapały mnie korzonki . Karmię małą piersią. I nie wiem jak mogę sobie pomóc aby tak nie bolało.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Ibuprofen i wit B 12 ( z tym, ze ta najlepsza jest w zastrzykach jednak) ale w tabletkach tez może byc
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeFeb 5th 2017 zmieniony
     permalink
    Myślicie, ze z 5dniowym dzieckiem mozna wyjsc juz na spacer? pogoda +5 Chyba jednak najpierw 2-3 dni poweranduję jednak...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Ja wychodziłam.
    -- ;
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Elyanna jak najbardziej
    --
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Ja wyszlabym raczej po 2 tyg życia. Jak nie później.
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Jak najbardziej można wychodzić ale w sytuacji nieprzekroczonych norm smogowych. Ja z moimi starszakami nie wychodzę jak jest alarm smogowy, jedynie tyle co do i z przedszkola.
    -- ;;;;
  8.  permalink
    Ja normalnie wyszlam po 5 dniach (akurat byla niedziela wielkanocna) :)

    Treść doklejona: 05.02.17 18:14
    Od jakiego wieku moge dac malego do tego krzeselka ANTILOP z ikei.
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeFeb 5th 2017 zmieniony
     permalink
    Już możesz jak siedzi samodzielnie :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Ally1381: Ja wyszlabym raczej po 2 tyg życia. Jak nie później.--

    a dlaczego??
    --
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeFeb 5th 2017
     permalink
    Położne mówiły o wychodzeniu od razu jak jest ciepło, 20 stopni. A tak to trzeba stopniowo, najpierw werandowanie. A teraz mamy zimę, u mnie jakieś zero stopni.
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    Już nie pamiętam jak to jest z przekreca niem się maluchów typu plecki brzuch i na odwrót.
    Miska jak leży na plecach to na boki się troszkę po przekręca, ale nie zostaje na tych bokach tylko leci na plecy. A jak położę ją na brzuszku to trzyma głowę do góry za nic nie chce jej położyć aż w końcu zaczyna płakać żeby ją zabrać.
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeFeb 6th 2017
     permalink
    Moje obydwie cory urodzone w zime i juz w 5-6dobie byly na dworze
    Druga urodzona w Norwegii i tak samo,dzieciom jic nie jest
    To jakies stare zabobony ze trzeba dzieci werandowac..
    Mozna wychodzić na dwór i codziennie wydluzac czas spaceru na to samo to wyjdzie.
    Przeciez werwndujesz przy oknie to dziecko ma stycznosc ze swierzym powietrzem
    Jedno i to samo,tylko z ta różnicą ze mama sie dotlenia przy okazji i ma okazje wyjsc z domu😁
    Norwegowie to nawet nie wiedzieli ze tak sie robi hehe
    Oni od razu po wyjsciu ze szpitala ida z dzieckiem na spacer i tak od narodzin przynajmniej 1h dziennie i nie wzne czy mróz,czy pada
    Dzieci zahartowane

    Treść doklejona: 06.02.17 09:49
    A jeszcze tak na logike to gdyby bylo -10na dworze to zdaniem twojej poloznej jak dlugo trwalo by werandowanie?
    Choc zaloze sie ze powiedzialaby aby absolutnie z domu nie wychodzic wtedy
    Tylko ze zima trwa dlugo,u mnie od pazdziernika do kwietnia/maja i co wtedy,chyba bym była uwieziona w domu przez te większość czasu..a to bardziej niezdrowe niz takie szybkie wyjscie
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.