Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 7th 2017
     permalink
    No i nie tłumacz jej. A swoje ubieraj "po swojemu"... każde dziecko jest inne i "pod linijkę" się ich nie da ubierać.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 7th 2017
     permalink
    Ja też czapkę moim zakładam jak mnie samej w głowę zimno.sobie kaptur
    -- ;
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 7th 2017
     permalink
    Moj Piotrek to ostatnio przy 16 w krótkim ganial i na nic siedziały moje prośby.coz zrobić,skoro mu ciepło
    -- ;
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeSep 7th 2017
     permalink
    moja Biana tak samo... Klarka bez czapki póki co. tyle, że dziś przy deszczu siedziałyśmy w domu. trochę mi prycha ale to pewnie dlatego, że zęby idą i ma obniżoną odporność.
    dziś druga jedynka się przebiła więc były trudności z zaśnięciem. ale jest mega dzielna. nawet pół grama przeciwbólowego nie dostała bo w sumie nie ma potrzeby :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Aneta_
    • CommentTimeSep 8th 2017 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: Moj Piotrek to ostatnio przy 16 w krótkim ganial i na nic siedziały moje prośby.coz zrobić,skoro mu ciepło

    Ja pierniczę to tak jak mój, on to w ogóle codziennie szykuje sobie krótkie spodenki i t-shirt bo jest ciepło, a za oknem zimno i deszcz.
    Czapek jeszcze nie zakładałam ale szczerze mówiąc przy Tymku to już się grubo nad tym zastanawiam, bo wczoraj wróciliśmy to poliki mieliśmy takie zimne, brrrr :/ kiepski ten wrzesień
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 8th 2017
     permalink
    Ja dziś przy 12 założyłam młodej czapki.ale jak sprawdziłam że mi ciepło to zaraz jej zdjelam
    -- ;
  1.  permalink
    elfika: że zęby idą i ma obniżoną odporność

    U nas dwa dni temu przebiła się druga jedynka, może od tego załapał infekcje.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 8th 2017
     permalink
    Else: No mój lekarz/ laryngolog twierdzi, że nie istnieje coś takiego jak przewianie uszu :P.
    Można sobie zatoki zaziębić, ale nie uszy :P.

    Mnie wprawdzie uszu nie przewiewia, ale jak długo jestem na wietrze, bo potem boli mnie głowa, szczególnie w miejscach za uszami (!) :wink:

    Moje dzieci zmarzluchy mnie (chłodne łonie, policzki, uszy, nos) i zazwyczaj chwilę wcześniej zaczynamy nosić czapki niż reszta ludzi.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 8th 2017
     permalink
    No ja czasami tez coś tam odczuwam. Ale on twierdzi, że ucho jest tak zbudowane, że nie ma prawa (o ile ucho zdrowe, bo jeśli z wydzieliną to tak jakbyśmy wyszły z mokrymi uszami, a wtedy to myślę, że może dać efekty). Generalnie mnie tam uszy bolą jak np. wyjdę z goła głową na silny mróz z wiatrem, ale nigdy nie kończy się to zapaleniem uszu.

    Teraz od dwóch miesięcy walczę z mega zapaleniem ucha. Wiem, że raczej będę ostrozniejsza w razie zimnego wiatru, bo w najgorszych momentach mam taki wysięk, że nic nie słyszę. I o dziwo to ucho mnie nie boli, a swędzi. Lekarz mówi, że w środku obrzęk, zaczerwienienie. Leki żadne nie pomagają :( wrrr. No i przyznam, że obecnie juz nawet wiatru się boje i ewentualnego przewiania (choc lekarz mówi, że przewianie to bzdura) :P.
    --
    • CommentAuthortylkonadzis
    • CommentTimeSep 11th 2017 zmieniony
     permalink
    Byłam z dzieciakami u lekarza, młodszemu włączyła nebbud, a starszak dostał antybiotyk :shocked: na zielone gluty i kaszel raz - dwa razy mu sie zdarzy.
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 11th 2017
     permalink
    y, nie na wyrost te leki? ale jesli ufasz temu pediatrze to spoko.

    Ja dziś też u lekarza. Moja starsza prócz kaszlu i kataru w nocy tak zgrzyta zębami, że dziś poszłam konkretnie po Vermox i osłuchać, ale czysto było. Młodsza chyba tez powinna się odrobaczyć, mimo, ze niemowlę, więc jutro uderzę jeszcze raz po jakis antypasożyt na dzieci zdrowe, bo w dzień katar się leje, a w nocy masakra, przez sen się kolebała na boki pół nocy, niespokojna mega, budziła się z płaczem co chwilę, więc albo zęby albo robale. A dzis bylo miejsce tylko na dzieciach chorych, wiec ze starsza poszlam, młodszej nie ciągnęłam po infekcję. I co, my, rodzice tez odrobaczyc sie musimy? Wiem, wiem, zajrzę na odpowiedni wątek ;) Dżizas, mam nadzieje, ze pediatra da tez dla nas w razie wu.
    --
  2.  permalink
    Właśnie wydaje mi się, że trochę na wyrost leki, nie wiedziałam, że na zielone gluty daje się antybiotyk. Co do zaufania, to niestety ale nie za bardzo jej ufam.
    --
  3.  permalink
    No ale nie mowila ze cos ma?? MOj starszak przy zielonych glutach mial anginie... zero kaszlu, goraczki.. tylko katar
    --
  4.  permalink
    Wlasnie nic nie mowila, dzisiaj ma juz przezroczysty katar.
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 14th 2017
     permalink
    Ja muszę się chyba ze sobą udać chyba do lekarza, jakies badania zrobic, bo strasznie leci mi waga. Nie narzekam, nie powiem, ale ważę już 5 kg mniej niż przed ciążą, wszystkie spodnie wiszą. Nie karmię już tak często, jem bardzo dużo, sporo słodkiego, kalorycznego a waga i tak spada.
    --
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeSep 14th 2017 zmieniony
     permalink
    Elyanna: Ja muszę się chyba ze sobą udać chyba do lekarza, jakies badania zrobic, bo strasznie leci mi waga. Nie narzekam, nie powiem, ale ważę już 5 kg mniej niż przed ciążą, wszystkie spodnie wiszą. Nie karmię już tak często, jem bardzo dużo, sporo słodkiego, kalorycznego a waga i tak spada.
    - czemu na mnie nie padlo.. czemu ...:devil:
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeSep 14th 2017
     permalink
    Ely, chętnie oddam 5-7 kg :tongue::wink:

    A tak na serio, to oczywiście kwestia do sprawdzenia, bo dziwne to.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeSep 14th 2017
     permalink
    W nadczynności tarczycy jest tak, że się je i je a waga spada. To jeden z objawów.

    Dziewczyny, czy któraś z Was spotkała się może u swojego dziecka z problemem szybko zarastajacego ciemiaczka? Basia ma w tej chwili 1x1cm. U Adasia w tym czasie gołym okiem widać było te ciemie. U Basi tylko jak pomacam. Pediatra kazała zmniejszyć ilość witaminy D. Ja u siebie też zmniejsz bo biorę dużo. Uspokajala bo pomimo tego ciemiaczka głową i tak dobrze rośnie.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 14th 2017 zmieniony
     permalink
    Moja Nina miała przedwcześnie zrośnięte ciemiączko.
    Ale dostałam to na piśmie dopiero w Prokocimiu, razem z podejrzeniem wodogłowia i guza mózgu :neutral::neutral:
    Wcześniej nikt nic na ten temat nie mówił.

    Natomiast samo szybko zarastające ciemię nie jest niczym złym, niektóre dzieci tak po prostu mają.

    Oraz oczywiście zależy z jak dużym ciemieniem się dziecko rodzi, w sensie chodzi o proporcje zarastania.
    Dla przykładu - Nina urodziła się ze sporym ciemiączkiem [4,5 cm x 4,5 cm] a w wieku roku nie miała już żadnego śladu.
    Hug natomiast po porodzie miał malutkie bo 1 cm x 1 cm a jeszcze w wieku 16 mscy miał doskonale wyczuwalne.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeSep 14th 2017
     permalink
    Basia urodziła się z ciemieniem 1x1. Taki mam zapis w książeczce. Jak miała około 10 dni lekarz ja badał i wpisał ze ciemie ka 2x2. Teraz ma 6 tygodni z kawałkiem i ciemie 1x1. Nie wiem jak to jest, czy to ciemie może najpierw urosnąć a potem się zmniejszyć czy to jakiś błąd lekarza w badaniu?
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeSep 14th 2017
     permalink
    Isia, Klarze też w książeczkę wpisali 1x1.... był to dowód na totalną niekompetencję albo badającego albo uzupełniającego dokumentację gdyż albowiem jest to fizycznie niemożliwe w jej przypadku.
    dlatego ja bym się nie sugerowała tym wpisem.
    czy lekarz badający ją w 10 dż albo teraz używał centymetra do określenia wielkości ciemienia? bo jeśli nie to na oko to chłop w szpitalu....

    Treść doklejona: 14.09.17 14:07
    a ile podajesz tej wit d3? do jakiej dawki macie zejść?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeSep 14th 2017
     permalink
    Elfika, wszędzie mierzyli to ciemiaczko na oko.
    Podajemy jedna kroplę devicapu. Teraz mamy podawać co drugi dzień.
    Sprawdziłam jak to było u Adasia i w szpitalu mu wpisali tez 1x1 (miał 3 cm większą główkę od Basi). Potem w 10 dz miał wpis 2x3. Jako miesięczne niemowlę miał 2x2. Na 6 tygodni miał 1.5x2.5. Na 3 miesiące miał 1.5x1. Adaś miał wielka głowę, poza siatka centylowa. Basia ma teraz główkę na około 40 centyl.
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeSep 14th 2017
     permalink
    A to nie jest tak, ze glowa do porodu musi sie zwęzić i wydłużyć stad 1x1 wykazywane zaraz po porodzie?
    --
  5.  permalink
    madzik możesz masz dużo aktywności i stąd waga leci.
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeSep 14th 2017
     permalink
    Gabcia moja cesarkowa. zapisany w książeczce pomiar zakwestionowała neurochirurg.
    -- [/url]
  6.  permalink
    Agnieszka79r: madzik możesz masz dużo aktywności i stąd waga leci.
    - poprawilam literowk - wlasnie ze nie leci, nawet +2 kg :/
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeSep 15th 2017
     permalink
    Iśka dzisiaj neurolog badał Karolka i w końcu ktoś zmierzył mu ciemię centymetrem. Urodził się z obwodem główki 3 cm i ciemię 2na2, dzisiaj obwód głowy 39,3cm i ciemię 3na3. Obserwuj na razie główkę i mierz czy jakoś szybko nie rośnie.
    --
  7.  permalink
    madzik mój błąd cytowałaś Elyanna a ja odczytałam że to Ty piszesz.
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeSep 15th 2017
     permalink
    No a ja mam pytanie. Mój 7 miesięczniak strasznie zafascynował się swoim głosem. Normalnie cały czas się drze nie gaworzy ale piszczy albo warczy. Do tego ostatnio ciężko w nocy mamy często się budzi i płacze jak nigdy dotąd (zęby nam idą). I pytanie czy może mieć chrypke od nadużywania strun głosowych czy raczej to infekcja?? Kataru nie ma, ale miał jakieś 2 tygodnie temu. Normalnie przelyka, nie ma problemu z piciem., zero gorączki. Rano jest lekko zachrypniety ale po tym jak sobie powrzeszczy i popiszczy normalnie skrzeczy jak wrona. Co myślicie?? Jeszcze go poobserwuje i jak mu nie przejdzie to w poniedziałek skoczę z nim do lekarza żeby to chociaż osłuchała
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeSep 15th 2017
     permalink
    Anecia wg mnie możliwe, że chrypka właśnie od nadużywania strun głosowych :) Jeśli to jedyny objaw to lekarz zbędny.

    Mój Adaś też przemówił, piski, wrzaski, gaworzenie itd. w połączeniu z kaszlem, lekarz osłuchał gardło przeziębione.


    Dziś przyszła do mnie TULA, coś wspaniałego! Nobel dla pomysłu :bigsmile:
    Dla zainteresowanych w mamazen rabat na zakup.
    Spacer z bobasem zaliczony, zjadłam lody, przeszłam jakieś 3 km i w ogólnie czułam, że dziecko niosę, Kocham:heart:
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 15th 2017
     permalink
    hehe, rozumiem entuzjazm ;) zarówno przy pierwszej jak i drugiej córce Tula była najlepszym elementem wyprawki ;) daje komfort, uspokaja dziecko (które wózek parzy w plecy:P),jak trzeba to pozwala uśpić, a często ratuje jak gdzieś z wózkiem nie da rady. Mimo wszystkich często krytycznych, wyssanych z palca, uwag ze strony przechodniów (czytaj: pań i panów po 60-tce), że dziecku zimno/gorąco, że krzywdę mu się wyrządza - warto ;)
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeSep 15th 2017
     permalink
    Anecia albo suche powietrze. moja też się lubi drzeć. ostatnio w galerii testowała akustykę ;)

    Rumba, a którą wzięłaś?
    -- [/url]
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeSep 15th 2017
     permalink
    Tula ratuje życie :bigsmile:
    Krysię nosiłam do 3 roku życia w MT od pentelki. Też się sprawdzało. Przy czym wózek też był w regularnym użyciu, ale po plaży nie dawał rady, a nosidło owszem. Wojtkowi kupiliśmy Tulę za pieniądze, ktore Adam dostał od kolegów z pracy. Dołożyliśmy trochę i kupiliśmy, bo inne gadżety nam zostaly po Krysi. Dzięki Tuli bylismy w Bieszczadach i Pieninach, nie musieliśmy z niczego rezygnować. Zwiedzaliśmy muzea, spacerowaliśmy po plaży i dużo, dużo więcej. Krysia do pewnego momentu lubiła chustę tkaną. Wojtka tkana parzyła, za to lubił elastyczną, której Krysia nie znosiła. Ale wiadomo, że elastyk ma ograniczoną nośność, więc po niej była Tula właśnie.
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeSep 15th 2017
     permalink
    elfika: Rumba, a którą wzięłaś?


    Model: Standard

    Deseń: Ciężko się było zdecydować:tongue: fajne wzory mają. Postawiłam na Concentric ale o mały włos byłby Play
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeSep 15th 2017
     permalink
    super. ja wzięłam free to grow discover. kocham. podobnie jak szmatę hoppka. teraz jak byliśmy nad morzem wzięłam obie opcje. i wózek ;) w Gdańsku się przydał :)
    muszę jeszcze upolować bluzę żeby nie rezygnować na jesień/zimę.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeSep 16th 2017
     permalink
    O discover też mi wpadł w oko :) ostatnio mam manie na czarne.
    Ely a ty też masz ftg? Bo tak sobie myślę czy dobrze zrobiłam kupując baby standard. Nie dopatrzylam że w standardzie nie ma regulacji szer pasu, tego przy rozstawie nóżek. :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeSep 16th 2017
     permalink
    Banan, ile ta główka miała na starcie?
    Jużywasz myślałam że będę miała spokój z tymi głowami. Adasiowi szybko rosła na początku i była za duza. Pewnie nie pamiętacie ale Adaś miał usg i częste wizyty na pomiar. Ostatecznie wszystko ok. Teraz widzę ze Basi też w podobnym tempie ta głową rośnie. Jak nie urok to... Ciągle coś.
    Teraz codziennie sama te ciemiaczko sprawdzam. Obsesja jakaś.

    Fajna ta tula tylko dlaczego to wszystko takie drogie? I chusty i dobre nosidla. W coś chciałam zainwestować ale nie wiem w co.
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 16th 2017
     permalink
    rumba, ja też mam baby, bo 3 lata temu kupowałam i wtedy nie było ftg, gdybym miała wybór na pewno bym wzięła ftg, bo wcześniej mogłabym zacząć używać. Mam kolorową (tulips) ze względów praktycznych: ponoć na czarnych modelach widać paproszki i potrafi wypłowieć na słońcu (teraz idzie jesień, więc o to nie trzeba się obawiać :P), choć podobała mi się gwiazda, discover i jeszcze była fajna folk ale była droższa (prawie 500 zł, a moja 420) więc odpadła, to i tak mega koszt. Dobrze, że łatwo sprzedać za przyzwoite pieniądze.
    --
    •  
      CommentAuthorjakaka
    • CommentTimeSep 16th 2017
     permalink
    A ja mam pytanie odnosnie prania tuli? Ja swoja dotychczas miejscowo czyscilam, ale prosi sie o wieksze pranie. Czy ktoras z Was prala w pralce? Mozecie doradzic jak to zrobic - jaki program, temperatura i suszenie?? Dziekuje z gory!
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 16th 2017 zmieniony
     permalink
    Ja prałat w pralce. pierwsze co jak kupiłam bo nie wyobrażam sobie włożyć dziecka w niewyprana tule.na metę jest napisane jak prać.
    -- ;
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeSep 16th 2017
     permalink
    Prałam w krótkim cyklu do kolorów (około 60 min.) w 40 albo 50 stopniach, z innymi ciuchai. Zapiełam klamry zeby nie trzaskały. Tylko nie mogę sobie przypomnieć, czy wkładałam też w siatkę do prania czy na żywca...
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 16th 2017
     permalink
    pranie praniem, ale teraz nie wyobrazam sobie nie mieć do Tuli padów, inaczej Tula do prania do chwilę, bo chyba, że wasze dzieci nie ciamkały brzegów nosidła, znajdujących się przy buźce :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 16th 2017
     permalink
    Też kupiłam pady
    -- ;
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeSep 16th 2017
     permalink
    gdzie te pady można kupić?
    --
    •  
      CommentAuthorjakaka
    • CommentTimeSep 16th 2017
     permalink
    Kurcze a ja jakos myslalam ze nie mozna jej prac, a faktycznie jest na matce ☺ dzieki wielkie za oswiecenie. I tez nie wiedzialam o istnieniu padow!!
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 17th 2017
     permalink
    pady na fejsie kupowałam, są dwie takie popularne "krawcowe", szyją naprawdę dobrze, wzory piękne, BeeLove i Ekokropka, obczajcie sobie, ok 40-50zł z przesyłką. Tanio nie jest może za kawałek materiału na rzepy lub napy, ale spróbujcie same takie uszyć :P (No chyba, że jest się MrsCreme albo bonim :cool: )
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeSep 17th 2017
     permalink
    ja kupowalam w ekokropka, w zyciu bym tak nie uszyla, jednak trzeba miec wprawwe
    -- ;
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeSep 17th 2017
     permalink
    no to dopadło i nas :(
    Klarka z zapchanym przez zielone gile nosem, pokasłuje od spływania tych gili. oczywiście przy użyciu aspiratora walka. póki co stan podgorączkowy a ja już palpitacji dostaję i drżę żeby to bardziej nie poszło szczególnie w kierunku gorączki bo wtedy to może się różnie skończyć :(
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeSep 17th 2017
     permalink
    elfika, trzymajcie sie, my z katarem już któryś tydzień, raz jest minimalny, raz się leje, raz stoi w nosie, przy Katarku histerie, ledwo ją utrzymuję, choć to tylko kilka sekund, szkoda mi jej, tak walczy... ale nie ma wyjścia, frida nie daje rady. Dobrze, że Klarka już nie jest małym niemowlakiem, coraz silniejsza, mimo swojego obciążenia, może uda się szybko pokonać zarazki łagodnymi sposobami.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeSep 17th 2017
     permalink
    oj tak, dobrze, że już nie jest taka malusia... ale i tak zajebiście boję się większej infekcji z wysoką gorączką bo to może skończyć się nawet zastawką :(
    póki co odciąganie gili. wit c i cyc. na ząbki idzie ibufen bo jest bida.
    w ogóle nam te zęby system rozwaliły. niby lajtwo przechodzi a jednak lekko nie jest. np przedwczoraj do 4 nad ranem nie spaliśmy jak się po północy obudziła... albo to infekcja się rozwijała...
    -- [/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.