Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 19th 2011 zmieniony
     permalink
    Magdalena, popieram Ceri. Najlepiej byloby sie udac do poradni laktcyjnej. Tam ocenia czy malutka nie ma np. za krotkiego wedzidelka, a to utrudnia prawidlowe zlapanie brodawki. Pokazesz jak karmic i doradca Ci powie co zrobic, aby pomoc Tobie i malej. Ja tylko dzieki pomocy doradcy laktacyjnego i wizytom w poradni utrzymalam karmienie piersia. A wierz mi,ze chcialam zrezygnowac po 2-3 tygodniach, bo piersi mialam tak poranione, ze balam sie karmic. Doslownie plakalm z bolu! Doradca pokazla mi co i jak, jakie pozycje beda najlepsze dla mnie malej i z ndia na dzien bylo lepiej. Karmie juz pnad 4 miesiace. Niestety z pierwszym dzieckiem nie mialam tyle szczescia i wlasnie przez poranione brodawki, zaplaenia piersi przestalam karmic po kilku tygodniach.

    Aha, jeszcze co do kremowo do brodawek, to doradca zalecil mi tylko uzywanie mojego mleka, wycisnac po karmieniu kilka kropel i zasuszyc suszarka , wtedy wypelniaja sie te rany i sie szybciej goja. Zadne masci, bo one zatykaja tam cos i ciezej sie goja. Ja tak robilam i faktycznie po pokarmie bylo duuzo lepiej niz po masciach( a mialam purelan, maltan, bepanthen0 i tylko ten pokarm zdal egzamin.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 19th 2011
     permalink
    I jeszcze co wazne, nie uzywac wkladek laktacyjnych, bo niestety przyklejaja sie do sutkow i na nowo zrywaja to co sie goi. Lepsza jest pielucha tetrowa. Ja np. mialam na wkladki uczulenie, piersi bolaly mnie niemilosiernie, myslalam nawet ,ze mam grzybice piersi. Po odstawieniu wkladek i zamianie ich na pieluchy tetrowe, problem zniknal. A zagoic brodawki pomogly mi muszle laktacyjne, bo one nie dotykaja sutko i jest dostep powietrza.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeNov 19th 2011
     permalink
    Dziękuje, Montenia, za rady. Spróbuje odstawic wkładki, zastosowac te muszle i wytne sobie z pieluszki wkładki. moze pomoze.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 19th 2011
     permalink
    Magdalena, ja wkladam cala pieluszke tetrowa. Skladam ja tak na dlugosc, potem na pol i wkladam w stanik. Wiem ze malo atrakcyjnie to wyglada, ale naprawde pomaga. a jak gdzies wychodze to zakladam muszle laktacyjne (ja mam np.aventa i sobie chwale, bo tam sa takie nakladki z otworkami tez (pelne tez sa) i wtedy te ranki na sutkach szybciej sie goja.
    Zobaczysz ze po odatwieniu wkladek laktacyjnych odczujesz duza ulge. A nie swedza Cie sutki i piersi? Bo mnie strasznie swedzialy, apotem i bolaly. A mialam rozne wkladki i bella(szajs straszny) i TT i te byly super chlonne , ale tez uczulaly ( o tym dowiedizlam sie po fakcie:)
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 19th 2011
     permalink
    zakupiłam PULowe wkładki laktacyjne , czekam na dostawę, ciekawe jak się sprawdzą.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2011
     permalink
    BLADYKOCIE, że tak głupio zapytam - po ponad dwóch miesiąch karmienia dalej te wkładki są potrzebne ? :shamed:
    w sensie, że się cały czas z cyców leje przy karmieniu ?
    kurde ja myślałam, że jeszcze chwilę i się tych wkładek pozbędę... :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 19th 2011
     permalink
    U mnie po 4 miesiacach w czasie karmienia z drugiej leci mleko:). Nawet leci jak mam dluzsza przerwe w karmieniu.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2011
     permalink
    montenia: U mnie po 4 miesiacach w czasie karmienia z drugiej leci mleko:). Nawet leci jak mam dluzsza przerwe w karmieniu.


    o matko !! :smile::smile::smile:
    to musze wkładki dokupić bo mi się powoli kończą a ja głupia myślałam, że mi więcej potrzebnych nie będzie :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeNov 19th 2011
     permalink
    To bardzo indywidualna kwestia. Jedne są prędzej szczelne, inne później :). Ja najbardziej lubiłam wkładki wełniano-jedwabne. Nie pamiętam, kiedy je odstawiłam, ale na pewno przy drugim dziecku wcześniej.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeNov 19th 2011
     permalink
    TEORKA: BLADYKOCIE, że tak głupio zapytam - po ponad dwóch miesiąch karmienia dalej te wkładki są potrzebne ?

    prawie nie są mi potrzebne. nie nosiłam ich do czasu jak przesiąknęłam u znajomych. teraz zalewa mnie tylko w nocy, bo Gośka długo śpi i najada się z 1 piersi, więc druga popuszcza. Zimą wolę je mieć by nie odczuwać takich różnic temperatur po wyjściu na dwór.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2011
     permalink
    bladykot: prawie nie są mi potrzebne. nie nosiłam ich do czasu jak przesiąknęłam u znajomych. teraz zalewa mnie tylko w nocy, bo Gośka długo śpi i najada się z 1 piersi, więc druga popuszcza. Zimą wolę je mieć by nie odczuwać takich różnic temperatur po wyjściu na dwór.


    no taka odpowiedź bardziej mnie pociesza i mam nadzieje, że u mnie też tak będzie i tylko w nocy używać będę musiała :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeNov 20th 2011
     permalink
    a mi w lewej piersi leci mleko z 7 kanlików, a z prawej tylko z trzech. Zastanawiam się czy to skutek poorania brodawek przy pierwszym dziecku,wtedy dłuuuugo miałam zmasakrowane do krwi, były głęboko popękane. Czy możliwe, że od tego mam jedną pierś mniej drożną? Da się coś z tym zrobić?
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeNov 20th 2011
     permalink
    a mi w lewej piersi leci mleko z 7 kanlików,

    łłoooo mamo z 7 :shocked:
    nigdy tego nie doświadczyłam kurcze ...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 20th 2011
     permalink
    ja nie wiem z ilu mi leci bo zazwyczaj lecą wielkie krople i nie da rady wyłapać z ilu to kanalików :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeNov 20th 2011
     permalink
    u mnie za to na poczatku siuraja takie fontanny, że widać dokladnie ile kanalików. chociaż nie liczyłam.
    Montenia, dzięki za rady! wywaliłam wkładki, używam tetry (wycięłam sobie takie mniejsze kawałki i składam je), po każdym karmieniu wkładam sobie czystą suchą, a mokre przepłukuje i na kaloryfer. I bardzo dobrze mi to robi.
    Może to też efekt 3 doby w kapturkach, ale ewidentnie ta tetra też mi pomaga. Dziękuję.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 21st 2011
     permalink
    Magdalena, nie ma za co:). Mnie tez tetra bardzo pomogla, bo piersi mnie przestaly bolec, rwac.
    Moze sprobuj juz karmineina bez kapturkow juz, zeby malutka sie za badzo nie przyzwyczaila. A pogoily sie juzz troche sutki? smaruj swoim pokarmem i wietrz jak najczesciej. Moment sie wygoja, zobaczysz.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeNov 21st 2011
     permalink
    Tak zrobie, dzieki :)
    •  
      CommentAuthorAndżi
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    Magdalena: Andzi, a tę lanolinę to trzeba zmywać pewnie przed karmieniem, nie?

    A nie trzeba :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 27th 2011
     permalink
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 30th 2011 zmieniony
     permalink
    Prof. Michał Troszyński prowadził polskie badania oceniające laktacyjny brak miesiączek w okresie poporodowym. Ciekawe, czy wyniki opublikowano.
    Cenną informacją jest długość cyklu poporodowego.
    --
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeNov 30th 2011
     permalink
    Ciekawe, ale nie rozumiem, dlaczego mowa jest o 28 tygodniu połogu? Przecież połóg trwa 6 tygodni (kiedyś przyjmowano 8), chyba że używane jest to zamiast określenia okres poporodowy. Z chęcią bym przeczytała całość tych badań.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 11th 2011
     permalink
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 12th 2011
     permalink
    czy w 10 tyg można mieć nawał?
    Od wczoraj mam ciężkie, twarde cyce. Albert wszystkiego nie jest w stanie przejeść. Jak zacznie ssać, to za chwilę leci mu samo i tylko musi łykac. Najada się z jednej piersi!
    I to piszę ja, która zawsze narzekała, że ma za mało pokarmu. I czasem dwie piersi na jeden posiłek było mało.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeDec 12th 2011
     permalink
    Kasia, a Albert nie ciągnął ostatnio jakoś więcej? ja miałam nawał jakoś w 8 tygodniu, ale poprzedził go dwudniowy zwis Marysi na cycu.
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeDec 12th 2011
     permalink
    Nie ma żelaznych reguł, kiedy nawał być może, a kiedy nie. Najważniejsze to uważać, żeby się nie wdało jakieś zapalenie. Przystawiaj na żądanie, za jakieś 3-4 dni będzie spokój.
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 13th 2011
     permalink
    Magdalena, no właśnie nie. Raczej cycujemy normalnie.
    Dziś wnocy przebierałam się dwa razy, bo miałam mokre koszule! A dziś Albertowi mleko siknęło po oczach :D dla mnie to nowość.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 13th 2011
     permalink
    Katy, u mnie do tej pory mleko tryska! :)
  1.  permalink
    Dziewczyny pomozcie, co zrobic zeby moj 4 miesieczny synek nie gryzl podczas picia??
    4 dni temu przebil mu sie pierwszy zabek i poprostu gryzie z calej sily.
    Czy nakladki silikonowe lub odciaganie pokarmu i butla to jedyny sposob??
    Prosze poradzcie cos!!!
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 14th 2011
     permalink
    Moja tez gryzla, ale powtarzalam Jej przy karmieniu jak ugryzla, ze nie wolno. Tak mi tez poradzil doradca laktacyjny, ze trzeba stanowczo na to zareagowac.
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeDec 15th 2011
     permalink
    ugryziona zostałam kilka razy, za każdym razem zabierałam pierś i mówiłam, że nie wolno gryźć, poskutkowało - młody ma skończone 9m-cy, od 2 m-cy ma 8 zębów i nie gryzie (próbował w sumie tylko na początku, jak mu pierwsze zęby wychodziły)
    --
    •  
      CommentAuthorTabaluga
    • CommentTimeDec 15th 2011
     permalink
    Zabieraj mu cycka z buzi na chwilę, dzieci tego nie cierpią, szybko przestają gryźć.

    Nakłądek nie polecam, przez nie też może udziabać boleśnie, a do tego one mają wiele innych wad.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/wff2iei3itxxyp2l.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeDec 15th 2011 zmieniony
     permalink
    Nazwa tematu przednia :bigsmile:. Potwierdzam, mały palec wkładasz delikatnie z boku do buzi dziecka i zabierasz pierś, mówiąc stanowczo, ale nie krzycząc, NIE GRYŹ. Po kilku razach najpóźniej wykapuje. Mój ma teraz 12 zębów i nadal cyca, bardzo delikatnie.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 15th 2011
     permalink
    U nas to samo. Co prawda młodej zęby późno ruszyły, bo miała już 9 miesięcy, ale zasada ta sama - jak ugryzła, zabierałam pierś i już. Był wrzask, ale po paru próbach przyswoiła sobie, że się nie opłaca :smile:
  2.  permalink
    dziekuje kochame jestescie za te rady;)
    moj ma dopiero 4 miesiace- skonczyl dokladnie w zeszla sobote 10.grudnia. Wiec jak na swoj wiek to madrala jest , ale jak na rozumienie tego stanowczego NieGryz to boje sie ze troche zamaly:( nic- bedziemy probowac dalej. dzsiaj widzialam ze chce ugryzc i zdazylam wyciagnac. On to robi tylko wtydy jak go strasznie boli- nie tak z nudow tylko poprostu, jak go swedzi i boli. Daje mu 3x dziennie Nurrofen dla dzieci i ok 6 razy zel + gryzaki normalne, zelowe i inne. w dodatku wydaje mi sie , ze druga jedynka dolna bedzie sie przebijac. Jak mowilam naszej pediatrze ze malemu sie zeby pchaja to mi mowi ze mam nie panikowacv bo jeszcze ze 4 miesiace jak nic... no a tu nawet miesiac nie minol i sa:/ jak wrocimy do DE i pojdziemy na wizyte 11.01 to bedzie nie zle zdziwiona...
    Nakladki zostaly w Domu w niemczech , chcialam dzisiaj nowe kupic ale jakos nie bylo po drodze do apteki:( i w sumie moze i dobrze. mam nadzieje ze przezyje, bo cczuje sie tak jak na poczatku karmienia, boli i sten strach przed karmieniem-masakra!
    bede informowac o naszych postepach!
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 15th 2011
     permalink
    Malgoska, maly zrozumie. Tylko musisz kategorycznie mowic,zeby nie gryzl i zabral piers. Moja mala jednej nocy co chwile mnie lapal i normlanie tak gryzla,ze normalnie balam sie karmic. Ja jej powtarzalam ,,nie gryz,,. Rano jeszcze powtorzylam, ze nie wolno gryzc bo to boli i jak bedzie gryzla to bedziemy pili z butelki :). I mala przestala gryzc. Owszem czasem niechcacy mnie zlapie, ale nierobi juz tego specjalnie i zdarza sie to bardzo rzadko.
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeDec 15th 2011
     permalink
    Zrozumie, zrozumie, dzieci rozumieją więcej, niż sądzimy. Z tym nurofenem to nie przesadzaj, dzieci lepiej znoszą ząbkowanie niż rodzice :wink:. Co innego przy siekaczach, ale trzonowe to naprawdę pestka. Lepiej, żeby się nie uzależnił od leków, nie daj Boże przestanie na nie reagować.
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeDec 16th 2011
     permalink
    u nas tak było po skonczeniu 4 m-ca, wiec na pewno zrozumie :bigsmile:
    --
  3.  permalink
    dzieki!!! dzisiaj juz bez nurofenu. a wczoraj dwie dawki prawie cale wyplul;P
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 23rd 2011
     permalink
    też się zastanawiałam jak to będzie z zębolem. wszystko jeszcze przede mną :)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeDec 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    Mojej córci wyrosły zęby (od razu 2!) zanim skończyła 4 miesiące. Czasem wpadło jej do głowy dziabnąć mnie w pierś, ale (tak jak pisały dziewczyny) zabierałam i mówiłam stanowczo "nie wolno gryźć mamusi!". Raz mi rozdziabała pierś tak, że zrobiła się ranka i krew leciała - musiałam przez jeden dzień karmić ją tylko z jednej piersi, bo to ciągłe ciągnięcie nie pozwalało się zagoić rance. Ale karmiłam ją dobrze ponad rok, miała już 14 zębów i spokojnie ssała bez gryzienia, więc wszystko jest do nauczenia.

    A odnośnie środków przeciwbólowych - ja podaję w ostatecznej-ostateczności. Nigdy bym dziecku na ząbkowanie nie podała nurofenu, chyba, że miałoby powyżej 38 stopni gorączki. Żele, schłodzone gryzaki - OK, ale leków - nie. Aha - ostatecznie jeszcze można podać Viburcol. Takie czopki homeopatyczne, uspokajające. Ale najlepiej nie przesadzać. Dziecko musi się nauczyć żyć w trochę mniej komfortowych warunkach.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeDec 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    u mnie raz mleka więcej raz mniej,ale wystarcza :)
    ____________________________
    mam problem, zaraziłam się od Alexa jakimś wiruchem i kicham.
    Może wiecie czy mogę jeść czosnek? i w ogóle jak ustrzec się przed zarażeniem małego? Karmię w masce.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 23rd 2011
     permalink
    Teoretycznie możesz, ale czosnek zmienia smak mleka i niektórym dzieciom to nie odpowiada. Moja córa reagowała histerią za każdym razem, jak przeholowałam z czosnkiem w potrawach :sad:
    •  
      CommentAuthorAndżi
    • CommentTimeDec 23rd 2011
     permalink
    Jeżeli synek nie jest uczulony to ja na przeziębienie proponuję maliny na gorąco :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeDec 23rd 2011
     permalink
    Jadłam czosnek w dużych ilościach i Stachowi to nie przeszkadzało. Chyba nie ma co robić reguły z tego, że dzieci nie lubią smaku czosnku.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeDec 23rd 2011
     permalink
    Jeśli jadłaś czosnek w ciąży to z reguły nie ma problemu.
    --
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeDec 23rd 2011
     permalink
    Jem czosnek i nie widzę, by miało to jakikolwiek wpływ na Stasia.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 23rd 2011
     permalink
    dziewczyny a jak odróżnić [jeśli w ogóle się da] zwykły kryzys laktacyjny od zanikania pokarmu ?
    pytam z czystej ciekawości bo póki co mnie ten problem nie dotyczy ale tak chciałabym wiedzieć... :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorvitani_82
    • CommentTimeDec 23rd 2011
     permalink
    Ja jem i cebulę i czosnek i młodej nie przeszkadza.

    No właśnie Teo, ja chyba mam kolejny kryzys laktacyjny. Młoda dzisiaj cały dzień na cycku, a u mnie dwa worki skórne z brodawkami zostały... Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 23rd 2011
     permalink
    Bo Gabrysia ma 3 miesiące więc wypisz wymaluj czas na kryzys :)
    dacie radę
    Ty byś nie dała ? :smile:



    mojej też nie przeszkadza ani cebula ani czosnek
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 24th 2011
     permalink
    Katy, mozesz jesc czosnek.. Ja jadlam max 1 zabek na noc do mleka . I kup sobie syrop prenalen. Sa jeszcze taqbleyki takie dla karmiacych prenatal grip(czy jakos tak). A jak jestes przeziebiona, to maly ma przeciwciala od ciebie. Ja ostatnio bylam tak przeziebiona,ze szok. Zapalenie zatok i krtani. Mala caly czas na cycu. Nic, a nic nie zlapala. Karmilam bez maseczki. Gorzej jak ktos inny bedzie przeziebiony, bo na Twoje chorobsko ma przeciwciala.
    Teo, mysle, ze jesli karmi sie regularnie to chyba pokarm nie zacznie zanikac? Dopiero jakbys zaczela dokarmiac, to wtedy moze sie zmniejszyc ilosc pokarmu.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.