Agatella- no teraz to pełna kultura Wieczorem do uśpienia i rano do rozbudzenia

Jakieś trzy miesiące temu "wynegocjowałam" brak nocnego ssania, a właściwie memłania

Agatella, ja karmiłam 27 m-cy i to ja podjęłam decyzję o odstawieniu, bo mój kręgosłup nie wytrzymywał całonocnego przebywania w jednej pozycji. Córa już nie piła, raczej właśnie memłała. Wcześniej udało się pozostawić tylko wieczorne karmienie i to nocne "coś". Poszło praktycznie "od ręki"- dwa wieczory awantury i więcej nie było tematu... W ciążę udało mi się zajść 10 m-cy po odstawieniu. Ale w międzyczasie nie badałam płodności. Aczkolwiek kilka m-cy przed na usg wyszło dość cienkie endometrium.

efcia81: i o 5:00 chętna już do zabawy.

to moja marta zasypia miedzy 20 a 22 (meczy mnie ze ten przedzial jest tak dlugi ale bywa naprawde roznie), a potem spimy do 7-8 rano. tylko wlasnie w nocy w miedzyczasie ona sie kreci szukajac piersi a ja sie budze i te piers podaje. ale nie ze ona oko otwiera, placze czy cos. po porstu sie kreci szukajac. a ja nie wiem jak to sie dzieje od razu sie budze. podejrzewam zejak bedzie wieksza to sobie sama bedzie te piers znajdowac i sie do niej czolgac, poki co musze ja przyciagnac, bo umie sie obracac na boki i na brzuch no ale nie przesunie sie sama do piersi.

Agatella, to ja w szoku jestem! Ja z Krysią okres dostałam w 4 m-cu po porodzie, chociaż cycozwis była, a z Wojtkiem w 9-tym...
Szczerze to nie pamiętam ile trwało to nocne ciumkanie, jak poszła do żłobka mając 20 m-cy to stopniowo zabierałam po jednym karmieniu. Myślę, że ta ostatnia faza trwała ze 2-3 m-ce, ale głowy nie dam.

Dziewczyny, Klara ostatnio ciągle chciała ssać w dzień. Co pół godziny krzyczała cici. Trochę mi to dokuczylo i powiedziałam jej, że w dzień w cici są muchy, a dopiero jak jest nocka to muchy uciekają i Klara może ssać. Nawet czarne nitki do stanika wkładam. Tylko mam jakieś takie wątpliwości, że ja tak oszukuje... Szkoda mi jej jak czasem przyjdzie ze łzami i chce cici i mówi że muchy nie ma a ja jej pokazuje nitki i ona smutna. Co prawda to działa bo juz dwa tygodnie bez ssania w dzień. Nie to ze ona nie chce, po prostu boi sie. Co myślicie? Sorki za pisownię ale na tel źle się pisze.

To mnie nie podbudowalas... Próbowałam tlumaczyc. Jeden płacz, krzyk i nerwy. Im więcej tłumaczyłam, tym częściej chciała ssać. A jak ktos nas odwiedził, to już w ogóle mogłam bez bluzki siedzieć...

"Samo..." co ? Ja powoli przestaje liczyć Tzn wiem ze kiedyś to nastąpi , ale czasami boje się myślec kiedy
Agatella, a Twoje dziecko ile ma lat ?

Ulcia pytałam bo sama karmę i chcialam popytać jak u Was jest z karmieniem nocnym. Ale widzę, że dużo kobiet karmi w nocy często. U Nas najczęściej 4 karmienia od 20 do 7rano. W okresie nasilonego ząbkowania pobudki po 1h. Ilość karmień wzrosła z wiekiem :)
Dziewczyny czy jest możliwe odstawienie nocnych karmień a pozostawienie rannych i wieczornych?

Wojtek dziś cyca z buzi nie wypuszczał. Nie wiem jak on da radę beze mnie cały dzień w przedszkolu. Bo ostatni tydzień byliśmy w domu z powodu przeziębienia i tylko cycował. Mało jadł, tylko mama mu smakowała
I trójki dolne się wyżynały, więc może to tego wina?
W każdym razie od etapu cyca rano i wieczorem/w nocy wróciliśmy do podłączania się co chwilę- skok jakiś czy co? Pewnie minie...

Srebrzynka: Ulcia pytałam bo sama karmę i chcialam popytać jak u Was jest z karmieniem nocnym. Ale widzę, że dużo kobiet karmi w nocy często. U Nas najczęściej 4 karmienia od 20 do 7rano. W okresie nasilonego ząbkowania pobudki po 1h. Ilość karmień wzrosła z wiekiem :)

:))) u nas to tak od 4 do 7 razy.... ostatnio od godz rano 5 to jest jedno wielkie ssanie ;-)
Śpimy razem, to nie jest to jakieś bardzo uciazliwe, ale chciałabym przespać noc ;-) oj chciałabym ;-)))

Dziewczyny a czy można oduczyć dzieciątko od karmień npcnych a zostawić ranne i wieczorne ? :)

Amazonka: Agatella, brak @ to nie powód do niebadania płodności.

Ciezko badac plodnosc, ktorej nie ma;)
Czekam na oznaki i czekam, ale nic sie nie dzieje.

u mnie po kryzysie nocnym znow jest super. mala je 2-3 razy maks. w dzien tez je jakos bardziej regularnie, chyba przez to ze chlodniej to nie potrzebuje tak pic czy co, no nie wiem. ale je jakos co 3 godziny, jak wczesniej proponuje piers to sie odwraca z obrzydzeniem, hyhy
i chyba wiem o co wam chodzi z tym karmieniem. mala je, puszcza a potem sie tak slodko usmiecha do mnie patzrac mi w oczy jakby chciala powiedziec - mniaaaaaam, ale pycha.
poza tym teraz zaczyna byc ten okres kiedy to mala "wybiera" mnie sposrod innych ludzi swiadomie. usmiecha sie do mnie z drugiego konca pokoju, wiec ze ja to ja, a reszte swiata tylko obserwuje. takie 5-miesieczne dziecie to juz sesnsowne zaczyna byc;-P
i te wieczory u nas duzo latwiejsze jakos. wprawdzie mala zasypia ok 21-22, co dla mnie jest stanowczo za pozno, ale nie wyje jak opetana tylko jak zje to sobie lezy i gada do siebie. musze przy niej lezec ale juz tego cycka tak nie dusi. jest lepiej, ogolnie.

Amazonka, tak.. Może jakieś czasem niuanse się pojawiają, ale to na bank nie okresy płodności, czy nawet jej początki :/
Za dużo karmień nadal jest, skoro tyle czasu nie było okresu, to niby dlaczego teraz miałby się pojawić, skoro karmienia są częste. Pewnie muszę poczekać na odstawienie/mocne ograniczenie. Ginekolog nic niepokojącego nie zauważył.
Zastanawiam się nad jakimiś suplementami, tupu inofolik, może by ruszył gospodarkę hormonalną..

Ewa teraz bedzie juz tylko lepiej

Amazonka, a skad wiadomo, ze nie mam @ przez karmienie? Moze jakies inne czynniki w polaczeniun z kp powoduja ta "menopauze";)
Moj cykl poporodowy trwa juz 2 lata i 2 miesiace..

Dziewczyny jak to jest z plesniawkami, niestety dopadly nas :(.
Dzis byliśmy u dr mam psikac malej anaftin, a jak do soboty nie polepszy sie to nystatyne. Wychodzac zapytałam dr czy ja też mam czymś smarować, ale stwierdzila ze wystarczy jak będę częściej przemywac piersi. Mam pytanie czy cośjeszcze mogę zrobić? Wit C daje regularnie, teraz troche więcej + probiotyk.
Mala ma te plesniawki głównie na wewnętrznej stronie warg, malo tego górne jedynki w natarciu :(.

Agatella mi pojawił się śluz płodny jak zregukowałam karmienia. Zostały tylko dwa. Mam w eprzyjaciółkach dziewczynę co zaszła w ciaże jak synek jeszcze nie miał roku, a cycowali się na okrągło.

meganr1: Mam pytanie czy cośjeszcze mogę zrobić?

Najlepszy na plesniawki jest mocz dziecka.
Przetestowalam u starszej cory
Podloz pod mala.pieluche tetrowa, aby nasikala na nia i ta pielucha przemywaj buzke
1-2dni i bedzie po plesniawkach
Moze niesmaczne ale dziala, sama wyprobowalam na starszej jak miala plesniawki. To stary babciny sposob

mocz jest produktem przemiany materii, zawiera caly syf, ktory przefiltrowaly nerki. ja bym w zyciu tego dziecku do ust nie wlozyla, bleeee.

Treść doklejona: 22.07.16 14:14
mi sie normalnie ta komedia przypomina, kirdy to laska nasikala na swojego faceta po poparzeniu meduzy, hłehłe

Treść doklejona: 22.07.16 14:20
mi mowila polozna ze w razie ewentaulych plesniawek mozna posmarowac brodawke tym octaniseptem, ale nie sprawdzalam, nie mam zdania.

Daga, ale jak są bakterie w moczu, to nie zawsze od razu po dziecku widać.
Ja jestem zmuszona badać mocz dziecka co miesiąc i bywa, że w posiewie wychodzą bakterie i to z tych poważniejszych, a objawy chorobowe pojawiają się nawet 2 tygodnie po wykryciu. Dlatego jednak z tym moczem do buzi, oka... trzeba uważać, bo można coś wprowadzić gorszego niż pleśniawka...

Daga, ale nim mój syn miał nasilone problemy i owy przykaz to przecież tez mogłabym parę razy zastosować urynoterapię. U małych dzieci niekoniecznie problem od razu się ujawnia... Ja tylko sugeruję, że jednak jest to ryzyko. Kto chce to oczywiście będzie leczył dziecko moczem, ale ja bym był ostrożniejszą... Pominę fakt, że sama afty sobie moczem bym też nie leczyła, bo jednak to tak jak pisze Ewa jest coś co wydala nasz organizm jako niepotrzebne...

Przez Was dzisiaj miałam straszny sen, jak Martynka siusia do kubka, potem to musi wypić i dostaje od tego wysypki.... dzieje sie to na ulicy, mina innych osób bezcenna, nie mówiąc o moim niesmaku po przebudzeniu :))) dziękuje Wam kolezanki

skapula: Dziewczyny, polećcie proszę jakieś fajne wartościowe grupy dotyczące kp na FB.

Kwartalnik Laktacyjny - karmienie piersią, BLW, rodzicielstwo bliskości - fajna grupa, bez pitolenia, sporo poszanowania co się rzadko zdarza. Znam osobiście prowadzące.

mlecznewsparcie.pl - karmienie piersią - profesjonalne wsparcie laktacyjne - dużo wiedzy, ale też dużo laktatoterroryzmu, więc trzeba podchodzić do tej grupy asertywnie :-) dziewczyny administratorki i założycielka mają sporo wiedzy ale czasem forma przekazu jest nie do przyjęcia i ich ton również

dodatkowo polecam stronę Fundacji Promocji Karmienia Piersią

Dzięki wielkie za namiary. Mam nadzieję (wielką), że tym razem nie będzie porażki z kp...
Mleczne wsparcie znam, rzeczywiście lekki terror laktacyjny tam panuje, zostałam wyrzucona z grupy, może dlatego, że się w ogóle nie udzielałam...ale pamietam, że awantur tam było sporo:)