Nieźle nieźle..... rzadko sie udzielam na forum i nie miałam z nią żadnego bliższego kontaktu, ale nie mogę wyjść ze zdziwienia jak daleko to jest posunięte... kolejne tropy:
http://forum.styl.fm/skowronek-paulina85.t78358.htm

Treść doklejona: 03.04.12 10:31
poczytajcie historię adopcji - szczęka opada - brak słów :(

Jesteś jeden dzień i już pojawiłaś się na tym wątku, wiedząc o czym ostatnio tu rozmawiamy? I od razu z oskarżeniami i żalami (Chciałabym się wygadać i opowiedzieć o swoich problemach)... co najmniej dziwne.

Akatre, mnie też rusza, a teraz zaprosiła mnie znów do przyjaciółek...

tak jestem jeden dzień a na forum dotycz objawów ciąży trafiłam całkiem przypadkiem w google znalazłam je i żeby dodać wpis to się musiałam zalogować wiec tak zrobiłam co w tym dziwnego wiec?? zawsze tylko obserwowałam sobie wpisy i tez chciałam się podzielić swoimi problemami tez się staramy o dzidzi i jakoś nie wychodzi a tu odrazu jakis atak bezpodstawny na mnie!!

bo w ostatnich 10 forach był wątek o nazwie troll i cos tam a jakas anderka nazwała mnie tym czyms na wątku na którym pisałam dlatego chciałam zobaczyć co To i zobaczyłam ze tu tez mnie oczernia bez podstawnie

ja nie zaatkakowalam pierwsza, zobacz sobie forum pierwsze objawy ciązy anderka od razu zaatakowała mnie ze jestem trolllll!!! hmm m ciekawe na jakiej podstawie

Treść doklejona: 03.04.12 11:01
nie wiem o co chodzi to jakieś nieporozumienie... staramy się i chce się wygadać tak jak każdy bo nie mogę zajść i myślę ze to ciąża a tu @ teraz znów tak mam .... wszędzie w kolo mnie każda moja koleżanka znajoma i nawet siostry maja a ja nie mogę zajść i nikt tego nie rozumie a tu od razu jakiś najazd nie wiem czemu

mówię o tym że znalazłam na google wątek o pierwszych objawach ciąży i żeby w nim uczestnicz to musiałam sie zarejestrować itp opielam swój przypadek i ze mam tez dziwne objawy a ze sie staramy to myślałam ze to moze objawy ciazy i raptem patrze a ktos wyzywa mnie od trolii była to Anderka !!! wiec wyszłam z tego forum i zobaczylam ze jeste forum o nazwie Troll-banki cos tam i ze weszłam żeby zobaczyć co to takiego i zobaczyłam ze anderka tez o mnie tam pisze !!!hmmmm ciekawe czemu

Treść doklejona: 03.04.12 11:05
ok już zmieniam

Z trollem jest jak z wirusem... kasujesz,wgrywasz antywira, ale to nie znaczy, ze przestajesz korzystać z netu, bo nie masz zaufania... Nie ma sensu więc lamentować. Jak wirus tak i troll nie pierwszy i nie ostatni. Trzeba chronić swoją prywatność i tyle I nie dawać się omamić, bo ktoś po główce pogłaszcze... A osoby bezpośrednio poszkodowane powinny to zgłosić na policję (tak jak już napisała Bosca) i troll nie byłby bezkarny i nie działałby w sieci tyle lat, gdyby internetowe "wybryki" miały wpływ na jego prawdziwe życie i np ograniczały możliwości podjęcia pracy itp (w wielu instytucjach potrzebne jest zaświadczenie o niekaralności).

Eee to minie... A jak ktoś się dwa razy zastanowi zanim wpuści kolejną przyjaciółkę pod swój wykres i pokaże jej zdjęcia rodziny i opowie historię życia - to akurat dobrze i nikomu to krzywdy nie zrobi. W realnym życiu też nie zapraszasz pierwszej lepszej napotkanej osoby do domu na kawę, bo się uśmiechnęła... nie?

hej laseczki, wdzę, że dalej drążycie temat abory/puzzle… ja wciąż pluję sobie w w brodę, bo jej zwyczajnie współczułam… tyle nieszczęść ją spotkało, w ostatnim czasie tak jak juz pisałam wypadek mamy i zerwanie z chłopakiem. Czuje sie oszukana, a jakże! Bo zwyczajnie marnowałam swój czas na wczytywanie się w te bajki i pisanie słów otuchy :/
W wakacje szykowała się do in vitro, z tym chłopakiem, z którym właśnie się rozstała. Więc jej piszę, że może warto zawalczyc o ten związek, w końcu musiała ich łączyć prawdziwa miłośc (długi związek, emigracja, plany na przyszłość, starania o dziecko no i decyzja o IV) na co ona, że nie warto, skoro związek polega na tym, że ona jest substytutem tej nowej dziewczyny, do której odszedł chłopak i zamiennikiem przy seksie, bo on w trakcie mysli o tamtej… no i się zamknęłam, no kurna, coś nie halo chyba!? Parę dni potem poszła na randkę z jakimś nowym znajomym :/
W necie można byc każdym, podszywać się, zmyslać historię, wszystko w zależności z kim sie pisze/rozmawia… każda z nas to wie, a mimo to dziwimy się, gdy takie coś wychodzi na jaw… może dlatego, że poważnie traktujemy ten portal i wydaje się, że każdy tutaj przedstawia kawałek realnego życia, swoje prawdziwe smutki i radości. Okazuje się, że nie zawsze.

Ale nie dziw się, ze w takich okolicznościach uważam, ze nim jesteś. Gdybym nie miała podejrzeń nie pisałabym. I nie dziw się, ze po takiej wczorajszej bombie patrzymy takim okiem na nowe osoby. Tym bardziej jeśli ze sposobu pisania widać podobieństwa do wątroby a ja czytając wpis czułabym sie tak jakbym miała dejavu. Jeśli jest to nieprawda powinna być inna Twoja reakcja. ja bynajmniej próbowałabym choć trochę przekonać dziewczyny do siebie, napisać coś o sobie, założyć wykres i zdobyć choć trochę zaufania dziewczyn itp a ty po prostu wyskakujesz jak filip z konopi i pyskówkę urządzasz. Nie powiem... niezły początek

Licho: E tam Talka... życie bywa i bardziej skomplikowane niż w telewizyjnych serialach .

No to ja chyba mam wyjątkowo proste

pomyśleć, że kiedyś to oglądałam, haha

Ale że co? Że ktoś jest podstarzałym 60-cio letnim brodatym facetem, który podaje się za dziewczynę, która straciła ciążę w celu wyłudzenia współczucia u forumowiczek? Musiałby mieć bardzo nudne i nieciekawe życie, żeby wymyślać różne historie... Z drugiej strony, gdyby uczciwie napisał (-a), że ma życie do bani, to też mógł(-a)by wzbudzić współczucie, więc nie rozumiem takich zachowań...

ja tez to ogladałam :) ale przy 2tys któryms tam odcinku wymiekłam

heheheh, no widzisz o bosca same szkody przez Trolicę heheheheh

A nie wiecie czy są na naszym forum dziewczyny, które zostały oszukane na kasę lub wysyłały jej leki tak jak na NB czy wizazu?

Skoro Puzzle jest trolem,to dlaczego jej profil nie zostal usuniety??? Nadal ma swoj cykl...czy moderator w takim wypadku nie moze usunac takiego kogos ze stronki?? jak to jest??

no wlasnie ja tez bym chciala to wiedziec,na ile te informacje sa pewne-bo jak nie to kiszka..

tutaj nie ma zmiłuj, fakty mówią za siebie.....

doczytalam, w koncu znalazlam o co biega....masakra, dobrze, ze z jej rad nie skorzystalam nigdy, swoja droga ciekawe czy ktos z nich korzystal i byl slepo zapatrzony w to co ona pisala bo udzielala sie w kilku/kilkunastu tematach....

no wlasnie, ale jak widac bylo to mylace

Licho: Bosca, dobrze, ze reagowałaś jeszcze na imię i nazwisko, a nie na nick

liszka - w ogóle jestem zdziwiona bo wołali mnie per "pan+nazwisko".. dopiero przy drugim wołaniu zaregowałam :) ale tak to jest jak się ma nazwisko zakończone na spółgłoskę.. na hasło bosca bym się poderwała od razu :)

"Bosca:liszka - w ogóle jestem zdziwiona bo wołali mnie per "pan+nazwisko".. dopiero przy drugim wołaniu zaregowałam :) ale tak to jest jak się ma nazwisko zakończone na spółgłoskę.. na hasło bosca bym się poderwała od razu :)

PASENDŻER PALUCH?

Licho, dobre!