Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    A u mnie w otoczeniu niestety wszystko nie jest takie cacy - koleżanki córka po szczepieniu zaczęła mieć wiecznie zapalenie ucha,niedawno dowiedziałam się ze w śród dalszych jest autyzm.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    No ale ten autyzm to przeciez nie jest tylko i wylacznie po szxzepieniu. O ile mmr w ogole ma na to wplyw ( bo jednak zdania sa podzielone).
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    Zdania może i są podzielone, ale ludzie zaczynają wygrywać sprawy w sądzie...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    No ale ten autyzm to przeciez nie jest tylko i wylacznie po szxzepieniu. O ile mmr w ogole ma na to wplyw ( bo jednak zdania sa podzielone).



    Chodzę teraz na różne szkolenia, spotkania w stowarzyszeniu... No i kazano się raczej nie nastawiać, że to szczepionki są winne. Badania pokazują, że na 100 dzieci autystycznych tylko 30 zaczęło mieć objawy autyzmu po szczepionce, zwykle po mmr. To z kolei troszkę odsuwa podejrzenie od szczepionek, bo termin szczepienia mmr, przypada na czas, mitdy objawy autyzmu się uzewnętrzniają naturalnie. Nawet jeśli dziecko nie byłoby szczepione najprawdopodobniej te objawy i tak by wyszły.

    Myślę, że jeszcze sporo czasu minie aż ktoś przedstawi konkretne dowody na to czy szczepionki są winowajcą czy nie...

    A tak po prawdzie, to mi się wydaje, że na autyzm składa się wiele czynników. Jedna szczepionka chyba nie byłaby w stanie ruszyć tej machiny...

    Oczywiście zaszczepienie dziecka w złym momencie: gdy jest chore, gdy ma katar, itp zawsze niesie za sobą ryzyko różnych powikłań, w tym pewnie te neurologiczne...
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    Monia502: Chodzę teraz na różne szkolenia, spotkania w stowarzyszeniu...

    i na studiach pedagogicznych, i teraz na kursie dogo zdanie jest to samo- to nie szczepienia sa winne sensu stricto. sa jedynie jednym z czynnikow wzmacniajacych objawy....

    wazne jest tez to, ze zmienia sie podejscie do samej choroby i nie wrzuca sie wszystkie dzieci do jednego worka a zaczyna sie rozmowa o spektrum choroby.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    OneKiss: Dzasti, moja córcia właśnie przechodzi rozyczkę. Ma powiększone węzły chłonne. A szczepionka MMR to odra, świnka,różyczka. Daj znać czy byłaś u lekarza i jak Maks się czuje. Zdrówka!


    Szczepiłaś czymś Anielkę, czy po prostu jej się zachorowało?

    Monia502: Jedna szczepionka chyba nie byłaby w stanie ruszyć tej machiny...

    Jedna pewnie i nie, ale bombardowanie młodego organizmu kilkudziesięcioma szczepionkami...myślę, że to na pewno nie pomaga choremu dziecku.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    Jedna pewnie i nie, ale bombardowanie młodego organizmu kilkudziesięcioma szczepionkami...myślę, że to na pewno nie pomaga choremu dziecku.


    Tzn. ja pisałam o "jednej" w sensie, że najbardziej obarcza się winą za autyzm MMR... Stąd tak w skrócie.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    Ja przed żadna ciaza się nie doszczepialam na rozyczke. miałam rozyczke w dzieciństwie,zbadalam przeciwciała. miałam na poziomie 10 czyli dodatnie.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    ja się też nie szczepiłam ;)
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    Nana, nie szczepilam Anielki niczym.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    Ja tez mocno sceptyczna jestem co do wiazania mmr z autyzmem, ale nie znajac tematu calkowicie (choc duzo na ten temat czytalam) nie chcialam jednoznacznie napisac, ze uwazam, ze autyzm nie od szczepionki.
    Ale wlasnie, zeby "dmuchac" na zimne, to chcialam zaczekac z mmr, zeby ten okres, kiedy u dziecka zaczynaja byc dostrzegalne zaburzenia zwiazane z autyzmem, przeczekac.
    -- ,
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    Dziewczyny może ktoś jest mi w stanie doradzić.
    szczepilam Nine dodatkowo na pneumokoki...
    brakuje nam ostatniej dawki ktora przypada na 16-18 mies... my juz jestesmy 3 mies po tym terminie i podejrzewam ze jeszcze ze 2 mies nie podejde do szczepienia...
    i zastanawiam sie czy ta ostatnia dawka w ogóle ma jeszcze sens...
    --
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    Opuchlizna juz w większości zeszla. Zostalo to zgrubienie i rumień. Postaram się jutro dostać do lekarza. Ciekawa jestem co powie.
    .
    A co do mmr to powiem Wam że ludzie szczepia w ślepo. Raz w przychodni byla dziewczyna która przyprowadziła córkę w 12 miesiącu życia bo chciała juz miec szczepienie "z glowy", a ostatnio jak byłam to znowu druga synka chciała szczepić pomimo tego że w domu przeziębiony ojciec. Cale szczęście obie panie lekarka pogonila do domu.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    Cale szczęście obie panie lekarka pogonila do domu.


    szkoda, że u nas tak nie gonia ;(... U nas wpierają, że katar to nic takiego
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    Eveke, my odpuscilismy 4 dawke u Starszaka. Quelle pisala, ze w Austrii sa trzy, sprawdzalam skandynawski kalrndarz szczepien i uznalam, ze.pneumokoki i tak najgorsze w okresie niemowlecym plus 3 dawki jakas tam odpornisc daly, a jak nie daly to i czawarta nie pomoze:devil:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 25th 2015
     permalink
    Frances wlasnie podobnie zaczynam myslec. Nince zaraz stuknie 2 lata. Najgrozniejszy czas za nami...
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Ja odpuszczam 4 dawkę 6w1ze względu na autyzm i podejrzenie padaczki i Bóg wie jeszcze czego. Ostatnio pulmonolog proponował nam szczepienia uodporniające ale jak mu powiedziałam co i jak to powiedziała aby nie szczepić. Ciekawe co by powiedziała jak byśmy nie mieli tytych podstawowych. :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    uodporniające ale jak mu powiedziałam co i jak to powiedziała aby nie szczepić.


    A z tymi szczepionkami odczulającymi to też, myślicie lepiej uważać? Kurczę syn mój od niedawna ma skórę atopową. Wybieram się do alergologa. Boję się, że trzeba będzie odczulać...
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Monia na tym się nie znam, ale powiem ci tak - trzeba wybrać mniejsze zło. Mojej znajomej mąż( 50 lat) ma alergię i z tego astmę straszną - jakby się odczulił za wczasu to by nie doprowadził się do takiego stanu - w tej chwili od pół roku jest w badaniach klinicznych jakieś szczepionki, która już przestaje działać bo organizm się uodpornił i zaczyna się wszystko od nowa - czyt. co drugi dzień na SOR.Myślę że tr
    trzeba poczytać i się zastanowić.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Monia, pierwsze slysze o odczulaniu z powodu skory atopowej. Najpierw poszukaj przyczyny, potem ja wyeliminuj a odczulanie bedzie niepotrzebne...

    Treść doklejona: 26.01.15 08:37
    I taka mala uwaga. Astma to przewlekly stan zapalny oskrzeli. U mnie jest z powodu notorycznych zachorowan na zapalenie oskrzeli przez pierwsze 4 lat zycia z powodu gronkowca a nie alergii. Tak wiec nie zawsze jest to zwiazane z alergia.
    U mnie akurat pomogla szczepionka (a bylo tragicznie), ktora podalam tez Biance. Ale ona jest wlasnie na wszelakie gronkowce i nie jest szeroko stosowana...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Monia, pierwsze slysze o odczulaniu z powodu skory atopowej. Najpierw poszukaj przyczyny, potem ja wyeliminuj a odczulanie bedzie niepotrzebne...


    No ja nie pierwszy raz. Wszystko zależy od alergenu. Jeśli nie da się go usunąć z życia, to tego... I wiesz, nie zakładam, że będzie to na pewno konieczne, ale jestem przed wizyta u alergologa i mniej więcej chcę być świadoma nim podejmę jakieś decyzję, w razie gdyby to był efekt czegoś wziewnego...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Monia, a spróbuj eliminować produkty?
    Moja tez miała zmiany skorne i wyszla nam na kakao.po odstawieniu wszystko przeszlo. Ja bym się zresztą na odczulacjace chyba tez nie zgodzila (no chyba,ze by miała jakies mega objawy,a nie tylko skorne).
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    mowiac szczerze nie slyszalam zeby odczulali przy skorze atopowej; raczej eliminacja alergenow z diety i smarowanie mazidlami wszelakimi (w tym sterydowymi) + doustnie
    a co do szczepionek na alergie to ja jestem odczulana od ok 30lat (z przerwami) z czego ostatnie 5lat non stop; moja corka jest odczulana juz 4 rok tyle ze my obydwie mamy alergie wziewna; u niej sie zaostrzaly stany zapalne ucha a u mnie dodatkowo astma
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    My mamy astmę wczesnodziecieca pojawiającą się głównie przy infekcjach kataralnych - czyt. przynajmniej raz na miesiąc.-więc dlaczego nam zaproponowano szczepionkę.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Ja również odczulałam się przez 5 lat w związku z alergią wziewną. Pomogło. W przypadku odczulania to nie jest tak chop siup, że dostaje się zastrzyk i sio do domu a w razie nopa radź sobie sam...pamiętam, że szczególnie na początku odczulania po zastrzyku trzeba było czekać w przychodni nawet 2 godziny zanim anestezjolog puścił do domu...

    Może być tak, że alergen wywołuje nie tylko katar czy kaszel ale też wysypkę...jednak jeśli jest to wysypka nie utrudniająca znacząco życia to nie sądzę aby lekarze zlecali odczulanie...które tanie nie jest....

    Treść doklejona: 26.01.15 11:18
    A szczepienia uodparniające a odczulające to inna bajka...

    jeżynka: więc dlaczego nam zaproponowano szczepionkę.


    No pewnie dlatego, że są częste infekcje..
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Dziekuję dziewczyny za odpowiedzi ;)
    Ja się ciut martwię czy on aby na króliczki tak nie reaguje. Szczególnie na długowłosego ;(. I kurka mam stres bo ja go adoptowałam. Miał iść na mięcho ;(. Jak przyszedł do nas tak się bał. Telepał się w środku lata jakby mu zimno było. Tydzień dochodził do siebie. No nie wyobrażam sobie że znowu musiałby szukać domku ;(

    Ale też i mleko mogło mi go uczulić: w postaci sera, czekolady... Miał skazę białkową kiedyś. Póki co odstawiłam mleko, a wysypka rządzi. Zmieniam tez płyn do prania na lovelę... Jak to nie pomoże, to gluten spróbuję, ale tego się boję bo dieta bezglutenowa memu dziecku szkodzi, pisałam kiedyś na forum jakie mamy akcje nieprzyjemna... Stąd kurde mi to odczulanie po głowie chodzi...

    Jeszcze raz dziekuję Wam za odzew.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Jezynka ,jaka szczepionke Wam zaproponowano?
    Mytez srdeniow raz na m-c mamy zap.oskrzeli. teraz tez wlasnie bujamy się z takowym i na antybiotyku.
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Montenia sprawdzę w domu bo nie mam przy sobie dokumentów.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Monia, króliki to bardzo silne alergeny, musiałabyś najlepiej wyjechać na tydzień z domu żeby zobaczyć czy coś się poprawi bez ich obecności.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    najlepiej wyjechać na tydzień


    W szpitalu tydzień byliśmy i w sumie tam pierwszy raz ta wysypka nam sypnęła... Ale lekarz mówi, że to żadna gwarancja, że to nie królik, bo futro mamy na pewno na ubraniach ;)
    A i tydzień to za mało, bo alergen utrzymuje sie 6 tyg w organizmie (podobno)...
    --
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    No i bylismy u lekarza. Przyjęła mnie pomimo tego ze u nas w poniedziałki poradnia dzieci zdrowych nieczynna. NOP do książeczki wpisala, ale zgłosić do sanepidu juz nie chciała. Twierdzi ze jest na to tylko 24 godziny, a odczyn pojawił się w sobotę, a dzis poniedziałek. Prawda to? Coś mi się wierzyć nie chce. No ale najważniejsze ze mam wpis w książeczce z pieczatka lekarza. Teraz żeby szybko to zgrubienie zeszlo. Kupiłam altacet i smarujemy. Znowu farmaceutka u ktorej kupowalam altacet od razu spytała czy to na opuchliznę po szczepieniu. Widocznie to czesty NOP. I zdziwiona byla ze malego w udo hexa szczepili. Ze powinno sie w rączkę bo na udach potem zrosty sie mogą porobić. A jak Wasze dzieci szczepili? Każdy kurczę inaczej mówi.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    A jak Wasze dzieci szczepili?


    w udo...
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 26th 2015 zmieniony
     permalink
    Jak macie w ksiazeczce z jej pieczatka to chyba nie ma problemu, zeby do sanepidu zglosic samemu? 24 godziny. Taaaa...moze 3 minuty. Katki Misia chyba po tygodniu porzadnego nopa zaliczyla. Czemu Ci lekarze tak baja sie zglaszac nopy? Grozi im cos za to, ze teoretycznie zle zakwalifikowali dziecko do szczepienia dlatego nop nastapil? Przeciez kazdy ma pewnie wykupione oc:confused:

    Pewnie, ze wudo Hexa. Priorix dopiero w ramie (i wczesniej bcg)
    --
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    A my pierwsza dawkę hexy w przychodni dostaliśmy w udo, potem druga w poradni ds. szczepien w ramie, i trzecia w przychodni znów w udo.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Itlina,nie ma czegos takiego jak 24h na zgłoszenie nop. Zreszta możesz sama zglosic do sanepidu.
    A czemy byliście w poradni do spraw szczepien?

    Treść doklejona: 26.01.15 14:34
    a najlepsze na zrosty ,opuchliznę po zastrzyku sa okłady z sody,zwyklej takiej. lyzeczka na pol szklanki wody. i zrobić okład letni (nie zimny,bo nieprzyjemne).
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Montenia bo zglosilam ze po pierwszej dawce maly plakal i nie bylam w stanie go uspokoić. I wyslala mnie pediatra do poradni bo bala sie drugiej dawki podać. W poradni mi powiedziała babka ze to raczej nie byl nop bo maly nie plakal ciągiem 3 godzin tylko krócej, ale dla pewności szczepienie opoznila o miesiąc. Teraz trzecia dawkę też o miesiąc mielismy opozniona.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    montenia: najlepsze na zrosty ,opuchliznę po zastrzyku sa okłady z sody,zwyklej takiej. lyzeczka na pol szklanki wody. i zrobić okład letni (nie zimny,bo nieprzyjemne).

    ja robie znacznie mocniejszy roztwor, dolewam tylko tyle wody zeby sie packa zrobia i wtedy okladam; tak zalecal lekarz

    bananowiec: Ja również odczulałam się przez 5 lat w związku z alergią wziewną. Pomogło. W przypadku odczulania to nie jest tak chop siup, że dostaje się zastrzyk i sio do domu a w razie nopa radź sobie sam...pamiętam, że szczególnie na początku odczulania po zastrzyku trzeba było czekać w przychodni nawet 2 godziny zanim anestezjolog puścił do domu...

    no to u nas w przychodnaich nigdy nie bylo anestezjologa, teraz siedzimy z mloda tylko 20-30min i jesli nic sie nie dzieje z reka mozna isc no ale faktycznie kiedys 2godziny musialam siedziec ale to ponoc przy szepionkach starszej generacji a teraz w moim przypadku to tylko w trakcie np pylenia traw/drzew trzzeba dluzej siedziec

    Monia502: Ale też i mleko mogło mi go uczulić: w postaci sera, czekolady...

    Monia najgorzej ze testy nie zawwsze alergie na krowe wykazujak ja juz nie wiem ile razy mialam testy robione i mi tylko na pylki drzew i traw wychodzi; mam oprocz tego alergie na konserwanty (niektore) pplus wlasnie nabial
    •  
      CommentAuthorlampka2
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Itluna ale ci lekarka ściemę walnela. Hehe zglos sama nop w sanepidze. Lekarka go nie zgłosi bo bedzie kontrol w przychodni.beda sprawdzać czy lekarka przeprowadzila badanie kontrolne kwalifikacyjne.beda tak robic żeby wyszla wina lekarzy a nie szczepionki😊 ja na twoim miejscu bym nie odpuscila bo nip to podstawa do odrodzeni kolejnych szczepień. I masz na to kuuupee czasu. Nip po gruźlicy może wystąpić do roku .po innych szczepieniach czeka sie i obserwuje 2 tygodnie.a na zgłoszenie masz multum czasu

    Treść doklejona: 26.01.15 16:36
    Przepraszam Nop nie nip.ale słownik mi nie zmienił
    --
    •  
      CommentAuthorWredi_
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Dziewczyny mam pytanie, pewnie ten temat juz byl, ale nie mam czasu szukac :-( ile moze wynosic maksymalny odstep szczepionki 6w1 miedzy pierwsza dawka a druga?
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    MrsHyde: u nas w przychodnaich nigdy nie bylo anestezjologa,


    Coś Ty? Kurde pewnie od przychodni zależy...
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Montenia, te szczepionki które mi zaproponowała to :Menveo i Bexsero.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    wredi minimum 4 tygodnie do roku.U nas odstep byl prawie poltora roku.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    bananowiec: Coś Ty? Kurde pewnie od przychodni zależy...

    a moze nawet od wojewodztwa lub kasy chorych? ja w podlaskim odczulana bylam w sumie w 4 przychodniach (z czego 1 w innym miescie) i wszedzie te same zasady; kiedys to chociaz PEF i ciesnienie sprawdzali w jednej a teraz oprocz osluchania 3razy przylozyc sluchawka juz nic
    •  
      CommentAuthorWredi_
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Quelle naprawde? To mi cos lekarze wciskaja kity..
    Pierwsza dawka byla 3listopada i dzisiaj w przychodni naprawde dobra lekarka kazala mi go zaszczepic.. Ze nie powinno sie przedluzac tego odstepu bardzo, bo wtedy nie ma odpornosci..
    Chyba jakas fanatyczka szczepien..
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 26th 2015 zmieniony
     permalink
    Wredi wg szwedzkiego kalendarza Hexe podaje sie w 3,6 i 12 mcu, a przeciez to ta sama szczepionka. Mi jeszcze pediatra sadzila, ze sytuacja epidemiologiczna inna...:confused:no tak tylko, ze ja mieszkam 40 km od niemieckiej granicy, zatem 40 km i juz wystarcza 3 dawki?:wink: (w Niemczech jak w Szwecji)
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 26th 2015 zmieniony
     permalink
    itlina: Twierdzi ze jest na to tylko 24 godziny, a odczyn pojawił się w sobotę, a dzis poniedziałek. Prawda to?


    Nieprawda. Do 4 tygodni (niektórzy mówią nawet o 6) jest nop. A do sanepidu nie zgłasza, bo nie chce jej się kilkustronicowego formularza wypełniać.
    Zgłosiłabym sama, idąc z książeczką, pokazałabym pieczątkę lekarza. Najlepiej jakby wszystko spisali. Jak może w książeczkę wpisać, a do sanepidu zgłosić nie chce? Przecież to ma wpływ na postrzeganie szczepionki, jej bezpieczeństwa w jakimś ogólnym, społecznym kontekście.
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Wredi to fakt odpornosc slaba ale nie wiem czy szczepilabym dziecka w okresie zimowym gdzie tyle wirusow i bakcyli .
    Te 4 dawki to nabijanie kabzy bo u nas w Austrii tez trzy wystarczaja i tak jak pisalam przypominajace dopiero miedzy 8-12 rz.Tutaj na wzw szczepia dopiero w 3msc chyba ze matka jest nosicielka to od razu.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorWredi_
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    To w takim razie jak odporność spada, to czemu mozna odraczac szczepienia? Czy wtedy mają sens?

    Też mi się nie uśmiecha szczepic teraz ale przeciagac do kwietnia/maja też nie chce.
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Wredi odpornosc jest slabsza ale nie spada do zera.Uwierz ni gdyby to zle wygladalo to lekarz namawialby mnie na szczepienie wczesniej a ja szczepilam prawie po poltorej roku i on nie widzial w tym zadnego problemu.Tak samo jest z MMMR .Mam swietnego pediatre i wiem ze nie pozwolilby skrzywdzic zadnego dziecka , a tutaj w Austrii lekarze ponosza odpowiedzialnosc jak cos sie stanie i to nie tylko upomnienie czy nagana.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Quelle: Wredi to fakt odpornosc slaba ale nie wiem czy szczepilabym dziecka w okresie zimowym gdzie tyle wirusow i bakcyli .
    Te 4 dawki to nabijanie kabzy bo u nas w Austrii tez trzy wystarczaja i tak jak pisalam przypominajace dopiero miedzy 8-12 rz.Tutaj na wzw szczepia dopiero w 3msc chyba ze matka jest nosicielka to od razu.



    Czy dobrze rozumiem że 4 dawka dopiero w 8-12 roku życia u Ciebie w AUT? O hexie piszesz? Bo my mamy roczna obsuwę 4 hexy (2 lata od 3 dawki mija zaraz) i myślałam co mi lekarz powie.
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.