Monteniu dziś czytałam na stronie PZH, że IPV również wywołuje reakcję odpornościową w układzie pokarmowym (konkretnie czytałam o jelicie i gardle). Czyli wirus chyba drogą krwionośną tam trafia jednak i pewnie dlatego jego części mogą być wydalane z kałem. Tylko może OPV jako żywa szczepionka się namnaża w jelicie i ilość wirusa jest duuużo większa przy wydalaniu i dużo dłużej się go wydala..(?) Tak to rozumiem.

Ooo, znalazłam:
"Ujemne cechy szczepionki IPV sprowadzają się do niepowodowania lub powodo­
wania nieznacznej tylko odporności miejscowej błony śluzowej przewodu pokarmowego
i gardła oraz wysokiej ceny szczepionki. "
I to na stronie PZH czyli jednak nieznaczna odporność miejscowa może być co świadczyć może o tym, że wirus tam trafia i może być oczywiście wydalany z kalem. Dobrze kminię?

azniee: mangaa: KINGA bez przesady... Akurat polio poronne trudno jest "ukryć".
DWcale nie trudno. Pisałam o tym wyżej, polio w wielu przypadkach można przejść bezobjawowo, bądź jak zwykłą infekcję. Dopiero jak dojdzie do tragedii czyli do tych najpoważniejszych konsekwencji, to wiadomo, że chodzi o polio.
OPV jest podawana doustnie czyli do układu pokarmowego i z niego jest wydalane. O tym pisałam też wcześniej, bo szczepione tym dziecko jest zagrożeniem dla innych.

A poza tym ja pisałam o zgłoszeniu NOPa jako oficjalnego NOPa, a nie wątpliwościach co do jego wystąpienia.
Przecież lekarze przeważnie twierdzą, że NOP to nie NOP i nie zgłaszają.

No właśnie ja pytałam o też domięśniową żywą ale MMr czy po tej szczepionce dziecko może zarazić inne nieszczepione. Nie planuję szczepić Dominika na MMR do ukończenia 2 r.ż, ale może się okazać że na wiosnę pójdzie do żłobka, czy jest ryzyko że świeżo zaszczepione dziecko zarazi go np odrą ?? czy to raczej niemożliwe i nie powinnam się martwić

Gdyby była możliwość szczepienia pojedynczymi to ja bym zaszczepiła na odrę i świnkę bo to chłopak i robiłabym duże odstępy między nimi ale ie ma takiej możliwości więc pozostaje strach i wątpliwości

Paweł z całą pewnością wg pani doktor przechodził poronna ospę (nie pi szczepieniu). Lekarka była pewna, ze zaraża. Była to dość istotna dla nas kwestia. Mieliśmy swiezutkiego wczesniaka w domu, do tego osłabionego antybiotykiem. Mimo czarnych wizji nikt się nie zaraził.

Przed chwilą w PNŚ było o szczepieniach. Skupili się na NOPach i na rozsądnym szczepieniu, a nie szczepienia jak leci.
Jest już materiał do obejrzenia na stronie PNŚ.

"Wycofanie wszystkich niewygasłych serii szczepionki Meningitec przeciw meningokokom na całym świecie.
Kontrola wszystkich serii szczepionki, które zostały wyprodukowane od października 2012 r. ujawniła, że niektóre zostały zanieczyszczone tlenkiem żelaza (rdzą) i utlenioną stalą nierdzewną."
Rzekłoby się "na zdrowie", szkoda tylko, że konsekwencje poniosą dzieci, które nie miały wpływu na decyzje o podaniu im tego syfu.
Jestem ciekawa, czy za coś takiego w ogóle ktoś ponosi jakąś odpowiedzialność.

jak to dobrze, ze mi pediatrzyca z zakaznego odradzila menigokoki. alleluja!

odradzila bo to niepotrzebne obciazanie organizmu i wyciaganie kasy. wg niej szczepionka dotyczy szczepow w PL nie wystepujacych. poopowiadala mi o prowadzonych przez siebie powiklaniach dlatego powiedziala, ze powinnam rozwazyc szczepienie na pneumokoki i ze jesli sie zdecyduje to w zupelnosci wystarczy jedna dawka PNEUMO 23 (za 73zl a nie za 280 jak np prevenar...)po 2 r.z.
ogladala tez Mloda po przebytej ospie. prowadzila ja w trakcie diagnosyki i po stwierdzeniu yersiniozy.
to jest pediatra starej daty, w pelni zangazowana w swoja prace. po prostu uwielbiam babke, tym bardziej, ze ona nie jest z tych glaskajacych po glowie. szkoda, ze ogranicza swoja prace tylko do zakaznego. i tak mysle, ze przy drugim maluchu z nia ustale sobie kalendarz szczepien

Nana, ale zobacz jaki monopol. tylko prevenar. jakby byl jedyny na rynku... tylko krotkie i dlugie cisna mi sie na usta.
ja bym poszla w innym terminie.

zrozumialam, ze tylko prevenar jest dla Was refundowany....
co do bezpieczenstwa prevenau to bym nie byla taka pewna...

Tak, Hyde, mowie o dr K.

Kachaw moja mala nie szczepiona MMR a do zlobka chodzi juz drugi rok,zaszczepic planuje dopiero po wakacjach.

Moja chodzi już drugi rok do żłobka i nadal nie szczepiłam na mmrII. W żłobku nic nam nie mówią, chorób tych nie złapała. Ja załuje, ze nie można osobno szczepić, bo na samą odrę zaszczepiłabym, ale trójpaku BJ nie podam na razie.

Nie możesz w żlobku wyjaśnić, że dziecko ma indywidualny kalendarz szczepień i szczepienie jest planowane na 2r.z. ?

Treść doklejona: 03.10.14 23:51
Elfika, też mam wątpliwości co do wysokiego bezpieczeństwa prevenaru jak i reszty. O prevenarze było swego czasu najgłosniej.

Nana mogę ale sama zaczynam się łamać, boję się odry i świnki i już przed oczami mam czarny scenariusz że złapie je w żłobku
Naprawdę podziwiam Was mamy nie szczepiące że tak nie boicie się szczepić, wiem że na szli kładziecie paskudne nopy, ale z drugiej strony ja mam w środku taki lęk że jak nie zaszczepię to zachoruje

Kachaw, na spokojnie. Nie ma co panikowac :)

Tego nie bylabym taka pewna Kinga. W szczepionce jest minimalna ilosc i sa oslabione, lub sa tylko ich czesci. Zdrowy organizm wlasnie z takimi radzo sobie bezproblemowo. Jak jest oslabiony to i o nop latwo i o chorobe. Czego przyklad mialysmy niedawno na forum.

Hanny: W szczepionce jest minimalna ilosc i sa oslabione, lub sa tylko ich czesci.

W szczepionce jest też parę innych składników, z którymi organizm w ogóle nie powinien się zetknąć.

ja prawdopodobnie będę szczepić na wszystko co nakaże lekarz - mnie tam szczepiono na to co było obowiązkowe i tylko takie i tak samo zamierzam z moimi dziećmi roboć

Laski, ona nawet dzieci nie ma.. do tego szaleje na kilku watkach jednoczesnie....

Dziewczyny wiecie może dlaczego nie ma dostępnych szczepionek 5w1 Infanrix IPV+Hib?

Wredi no właśnie nie wiem mieliśmy się szczepić ostatnią dawką ale pielęgniarka poinformowała mnie że do końca października przynajmniej jej nie będzie. Mi się nie śpieszy, ale am pytanie czy gdyby ta szczepionka nadal nie była dostępna można zaszczepić tymi pojedynczymi płatnymi czy nie wolno tak robić i trzeba szczepić tymi którymi się zaczęło.

Treść doklejona: 07.10.14 21:52

doti_p: Ponoć coś grzebią przy komponencie krztuścowej.
--

co to znaczy ?? zmieniają skład ??

Co to znaczy ze grzebią przy niej? polepszaja czy co?

Kurde mój synek ma 8 tygodni prawie, dopiero zaczynamy szczepienia. po wielkiej zagawozdce zdecydowalismy sie na ta szczepionkę, jutro mamy wizyte a tu szczepionek brak!
i co ja w takim wypadku mam zrobic? czym zastapić?
moze poczekać aż będzie dostepna, a zaszczepic narazie na WZW?

doti_p:
Jeśli wam zależy, to ja ostatnio kupiłam w ZIKO aptece (można zadzwonić na infolinię i dowiedzieć się gdzie mają). Trzeba mieć receptę tylko.

dzieki! jutro zadzwonie. chociaż juz dzisiaj obdzwonilam dookola mnie miasta, hurtownie, nawet przychodnie ;/
az tak bardzo mi nie spieszno, ale nie wiadomo, ile to bedzie trwalo, bo tydzien-dwa to spoko.