Wlasnie jak to jest z ta donoszona ciaza? W moim ang portalu pisza, ze juz pod koniec 36tyg bede mogla uznac mala za donoszona, a ogolnie zawsze sie spotykalam z 38tyg.
Alexi mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok, i na Wigilie zasiadziecie przy stole w komplecie:)
ooo, EMKAFKU, gratulacje wygranej :) Ja dzisiaj w nocy miałam schizy bo pełnia, a podobno wiele dzieci rodzi się w pełnię... za torbę nie mogę się zabrac...pewnie to przez tą przeprowadzkę co przed nami - nie mogę się do niczego zmotywować - czekam tylko na nią:)
co do DONOSZONEJ CIĄŻY - ja słyszałam ze skończone 37 tyg to DONOSZONA... nawet nie wpsomnę że u mnie to już w czwartek!!
kurcze, własnie przed chwilą postanowiłam zrobić nowe fotki brzuszka, patrzę,a on ZMIENIŁ SIĘ! Kurcze, nie wiem czy to nie znaczy że się obniżył…tzn na górze spłaszczał – nie jest taki piłeczkowy, tylko bardziej zjeżdżalnia – taki dziwniekształtny… ooo… chyba coś się zbliża… CO WY NA TO? mnie zszokował ten widok :)
Emkaf nie kracz sobie niczego,brzuszek sie obniża to normalne-mi sie tez obnizył a czułam róznice od razu-lepiej sie spało i oddychało. jakie masz objawy że zdaje Ci sie ze urodzisz wczesniej?
ooo kako, faktycznie sie obnizyl, a wy Kako i Emkaf to dziewczynkami to i moze sie szykują, bo dziewczynki lubią sie rodzic przed terminem. Ale zycze wam jednak donoszenia i zdrowych dzieciaczkow. Emkaf jak by co to pisz na bierzaco!
Napisze wam o swoim przeczuciu:)) Caly tydzien mialam dziwne przeczucie, ze musze zagrac w jakas loterie- ostatnio gralam w maju cyframi ulozonymi z kombinacji daty i godziny mojego testu ciazowego- wygralam £10:)) W czwartek oszlam na poczte kupic znaczki- na wielkim monitorze KUMULACJA £12m i £14m- mysle sobie- jak tak o tym mysle to chyba zagram. Mowie do znajomego, ze mam dziwne przeczucie i chyba sobie zagram- on na to- zeby wygrac musi ci sie przysnic ‘gowno’ (sorry za slowo:)), w piatek zagralam sobie kombinacja cyfr ulozonych z imienia Groszka; zapomnialam o slowach znajomego i o tym zagraniu. Z piatku na niedziele snilo mi sie, ze wszystkie ciuszki Oli w komodzie byly usiane mysimi odchodami:/ znalazlam ta mysz, probowalam unieszkodliwic- bezskutecznie. Ostatecznie musialam prac ponownie wszystkie ciuszki. Dzisiaj rano przypomnialam sobie o moim zagraniu i postanowilam sprawdzic numerki- M sie smieje- ‘Ty nawet jednego numerku nie trafisz, zawsze tak masz,hehe’- sprawdzilam i wygralam:)) fakt, ze trafilam 4ke ale czulam ze to sie stanie:)))
I do tego czuje, ze dzidzia bedzie wczesniej:)- bardzo ciezko zaczelo mi sie chodzic- raczej sie turlam niz chodze, mala bardzo mocno naciska mi na pecherz i kosc miednicowa, skurcze kontrolne daja sie we znaki.
jasne, ze bedziemy sie trzymac!:)tzn mam wielka nadzieje, ze mala bedzie po Nowym Roku, a nie jeszcze w grudniu, ale czuje, ze nie dotrzymam polowy stycznia i terminu
to ze brzuch sie opuszcza przed porodem to normalne. mi opadl sporo przed porodem ale taka jest przeciez kolej rzeczy i dlatego pod koniec ciazy latwiej jest oddychac ale ciezko chodzic. lepiej byloby zebys duzo odpoczywala i sie nie forsowala bo dla malucha teraz te 2tyg sa jednak bardzo wazne chociazby ze wzgledu na wyksztalcanie sie pluc. aha ciaza donoszona to jak na suwaku wskoczy ci dokladnie 37t, ciaza w terminie to dopiero jak wskoczy 38tc
Slyszalysie kiedys o przepuklinie w ciazy? Znajoma mieszkajaca w uk ja ma, krwawi praktycznie co kilka tygodni i laduje w szpitalu, do tego doszly potworne bole. Pod koniec grudnia ma termin i tutejsi lekarze zdecydowali, ze nie pozwola jej rodzic poprzez cesarskie ciecie, gdyz operacja moglaby spowodowac pekniecie przepukliny...:/ Jak dla mnie, na logike rzecz biorac to przy porodzie natralnym ciezej by im bylo to skontrolowac... Spotkalyscie sie kiedys z czyms takim?
Nieee...pierwszy raz słysze o takiej sytuacji no czyli wg tego co Ania napisała ja miałam ciaze donoszona:) u nas w szpitalu na poród rodzinny moga wpuscic osobe towarzyszaca od 37 tc,dlaczego? nie mam pojecia bo połozna mówila ze jeden dzien wczesniej jakbym przyjechała to juz bym sama rodziła
Ciacho u nas jeśli rodzi się wcześniak stawiają na nogi dodatkowy personel i nie ważne czy to 30tydz czy 36 -> po prostu wcześniak i myślę że spanikowany tatuś tylko by im przeszkadzał
mi opadł brzuszek na dwa tyg przed rozwiazaniem czyli 5 tyg przed terminem.wszyscy zwrócili na to uwage ,a ja oczywiscie najbardziej bo sie super oddychało.
i... dzis przysniła mi sie wielka psia kupa na stole ktorą sprzatałam i jakis konkur w ktorym niechcilao mi sie wziąś udziału bo mam za duzy brzuch hehe. znaczy-zagrac??
A propos donoszonej ciazy to moja przyjaciolka wlasnie urodzila w 36 tygodniu i mała nie miala problemów z oddychaniem, za to musieli jej podac glukoze, bo miala niedostatki przez co nie byla od razu przy mamie i pojawily sie problemy z laktacja. rowniez - jak to bywa u wczesniakow - mala ma problem z odruchem ssania i karmienie piersia stoi pod znakiem zapytania. Dziewczyny powalcza jeszcze z tydzien ale jesli waga bedzie spadac to bedzie trzeba ulatwic małej jedzenie. Dodam, ze tatuś był przy porodzie i bardzo sie przydal wiec to chyba od rodzicow powinno czasami zalezec czy chca byc razem podczas porodu :)
Śmieszka ja myślę, że Mała da sobie radę i mama nie musi rezygnować z karmienia piersią. Dobrze, niech powalczy. Obie dopiero uczą się siebie, to nowa sytuacja zarówno dla świeżo upieczonej mamy jak i dziecka. Dziewczyny, które rodziły w podobnych okolicznościach co Twoja znajoma w ICZMP (tam gdzie ja rodziłam) miały wówczas nakazane jak najczęściej przystawiać dziecka do piersi.
adajka grac nie czekac! :) kupa psia od mojej mysiej wieksza, wiec i takiej rowniez zycze Ci wygranej:))
ja wczoraj przeczytalam 9ty m-cy w mojej bibli 'W oczekiwaniu na dziecko' i o objawach nadchodzacego porodu- mam je wszystkie:/ dodatkowo tu i teraz moglabym lupnac glowa na biurko i zasnac...
Emkaf-baaardzo gdzies usłyszalam ze gdy swiezo upieczona mama woła połozna bo "wydaje jej sie ze cos jest nie tak" przewaznie ma racje.Instynkt kobiecy i matki jest bardzo silny. jesli wydaje Ci sie ze poród sie zbliza wielkimi krokami to rób wszystko aby go opóxnic-albo dotrzymac do tego magicznego 37 tygodnia a potem juz sobie mozesz odsapnac. wypoczywaj,nie denerwuj sie, NIE CZYTAJ JUZ i sie nie doszukuj-poprostu bądz czujna ale bez przesady. Emi to tylko troche ponad tydzien i masz juz ciaze donoszona-dasz rade i ja trzymam kciuki.
wypisuje wyczytane 'objawy przedporodowe': - oblizenie sie macicy i plodu- zauwazone - uczucie narastajacego ucisku w miednicy i na odbytnice- zauwazone - zmiejszenie lub brak przyrostu ciala- mam brak apetytu - zmiany nastrojow i zachowan- w sobote wojna, w niedziele milosc- ale tak bylo przez wieksza czesc mojej ciazy:) - zmiany wydzieliny pochwowej- ojj tak... - rozowe lub czerwone znaczenie- nie - wydzielanie czopu sluzowego- nie -nasilanie sie skirczow przepowiadajacych- tak - biegunka- tak...
Buziaczki dla was dziewczyny i trzymam kciuki aby wszystkie urodziły w terminach:-) Cosik mi się z suwaczkiem porobiło, bo dziśpowinno wyskoczyć 18 tygodni, hmm
dziewczyny wyczytalam gdzies, ze od 7 miesiaca wycieka z piersi coraz wiecej siary wiec jak to? jest czy niekoniecznie? i ile tego jest? zaczełam sie niepokoic, zeby mnie to niezaskoczyło gdzies np. w resturacji jak to wyglada?
adaja są kobiety którym kilka kropelek poleci już w 4m-cu a są takie co do 9 nie mają ani 1 kropelki jeśli wycieka to bardzo niewiele - nie będzie to fontanna zalewająca cie po pas :) wątpię by ktokolwiek zauważył :)
ja mialam z malutkie suche plamki na biustonoszu moze z 2 razy, i raz smieszne pieczatki na pizamie- nic poza tym. ale pisza ze to norma- jedna ma wiecej , jedna mniej, ale to wcale wiaze sie z tym, ze mleka bedzie wiecej czy mniej
U mnie jest dokladnie to somo co u Emkaf - od 6 gdzies miesiaca czasem pojawia sie kilka kropel siary na sutku. Mojego M bardzo to rajcuje ;) - mowi ze to bardzo seksi ;) Co do objawow porodu to wydaje mi sie, ze niektore moga zaczac sie lub trwac duzo wczesniej jak obnizenie brzucha, a inne - jak na przyklad biegunka - to wtedy jest zwiastunem jak wystapi bezposrednio przed, bo organizm podobno czesto "oczyszcza sie" na sam porod.
AniuM dzięki, że to wyjaśniłaś, bo mi się też te dwie sprawy mieszały. Czyli jeszcze raz: z poczatkiem 37tc ciąża jest donoszona, a z poczatkiem 38tc urodzenie dziecka uznaje się za urodzenie w terminie.
Adajo ja jestem w 33tc i nie mam żadnej siary, choć czasem zaglądam w te sutki jakbym tam miała nie wiadomo co zobaczyć. Ale od pewnego czasu piersi wydają mi się jakby cięższe.
Co do siary to rzeczywiście nie ma reguły bo mojej koleżance zaczęła się pojawiać od 5 miesiąca i mówiła że to taka przezroczysta wydzielina. A ja już dzisiaj zaczynam 5 miesiąc, niesamowite jak ten czas leci. Emi niedawno wklejała fotki małego brzunia a tutaj już za niecały miesiąc przytuli Olę, niesamowite:-)
Pewnie tak, niby 9 miesięcy a lecą tak szybko. Cieszę się że coraz intensywniej czuję maluszka, pukanie jest coraz częstsze i intensywniejsze, no i głównie wieczorkiem
jejku, mój maluszek z dnia na dzien kopie coraz mocniej, dzis obudzilam sie przed 7 i tak kopał ze niemogłam usnać i wtedy zrobiłam sie strasznie glodna i mialam rewolucje- kopanie i burczenie w brzuchu, chciał niechcial musialam wstac na sniadanie, po sniadaniu pospalam sobie jeszcze do 12 !