Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 11th 2009 zmieniony
     permalink
    Wszak forum nie jest katolickie ale myśle że spora część tubylców doświadcza tematu na własnej skórze, również na tym forum.

    no właśnie: jak sobie z tym radzicie?? Przyznaję, że chyba zwyczajnie kończą mi się już siły, pomysły, etc...
    Ile razy można w kółko pisać to samo?? Ile razy można tłumaczyć, że Kościoł nie zmienia swojego nauczania tylko dlatego że pojawił się w necie jakiś debilny artykuł na pisany przez człowieka, który w ogóle nie ma pojęcia o temacie??
    Ile razy jeszcze bede musiała tłumaczyć, że Kościł nie jest przeciwny parom niepłodnym, ale stara się im pomóc, a nauczanie dotyczące in-vitro jest podyktowane właśnie troską o dobro ludzi??

    Mój mąż stwierdził, że powinnam napisać tekst w notatniku, i jak tylko pojawia sie taki temat wnecie poprostu go wklejać. A przecież pisze się wciąż to samo... O wszechobecności i wszechwładzy Kościoła, bla bla bla... Zabawne, że jakby się rozejżeć to do okoła nie ma katolików a wszyscy są niepraktykujący. To na co Wy ludzie narzekacie?? na Kościólł czy na siebie samych??? bo co? bo jak uważacie że nauczacie Katolickie Wam nie odpowiada, to oburzacie się, że nie zgadzam się, żebyście dalej nazywali siebie Katolikami, chrzcili dzieci, i brali ślub sakramentalny?? zresztą taki ślub i tak jest wtedy nie ważny, czyli kolejna fikcja...

    Macie jeszcze siły rozmawiać ja takie tematy?? ja coraz bardziej mam wrażenie, że to jak walenie głową w mur:confused:
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Myślę, że człowiek, który napisał ten debilny artykuł wiedzę czerpał z historii. Może stąd te ataki, że niektórzy Katolicy uważają jedynie swoje zdanie za słuszne? Warto by to przemyśleć.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Nauczanie Kościoa Katolickiego jest kierowane przede wszystkim do Katolików, a jak ktoś jest w KK to raczej nukę Jezusa uważa za słuszną nie mówiąc już o samym jego istnieniu, zmartwychwstaniu, etc...

    Uwierz mi, że jeszcze nie trafił mi się poważny artykuł bazujący na wiedzy historycznej, który dawał by podstawy do podważenia wiarygodności Kościoła. Dodatkowo nie pisałam o jakimś konkretnym artykule, tylko o tendencyjnej masówce poojawiającej się coraz to w necie i obwiniającej Kościól za wszystkie błędy społeczeństwa...
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Myślałam, że odniosłaś się do artykułu, który podałam. Osobiście nie sądzę, aby autor bazował na wyssanych z palca bzdetach, aczkolwiek nie jestem historykiem i nie będę się wykłócać o prawdziwość przytoczonych przykładów.
    Co do słuszności zdania, źle to ujęłam... wiadomo, każdy uważa własne zdanie za słuszne :), chodziło mi bardziej o brak polemiki, nie akceptowanie faktów (choćby właśnie historycznych) przemawiających na niekorzyść.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorFemme
    • CommentTimeFeb 11th 2009 zmieniony
     permalink
    kodama: Może stąd te ataki, że niektórzy Katolicy uważają jedynie swoje zdanie za słuszne? Warto by to przemyśleć.

    Każdy, kto wygłasza publicznie jakiś pogląd, uważa go za jedyny słuszny (automatyczne, logiczne). Po cóż inaczej miałby się wypowiadać?

    s_biela, ja katoliczką nie jestem, ale także irytują mnie ataki antyklerykałów. W ogóle do białej gorączki doprowadza mnie ogół lewackich manifestów. Kiedyś starałam się regularnie zbijać wszystkie argumenty, ale to jest niemożliwe. Nowomodnych krzykaczy nie przekrzyczysz, bo pewne poglądy i styl życia są teraz na topie. Nie ma co tracić nerwów.
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 11th 2009 zmieniony
     permalink
    acoocoo - już to sama sprostowałam
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorFemme
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Nie doczytałam.
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    no właśnie ale czego oczekujesz w ramach polemiki?? ktoś sobie napisał artykuł w internecie i oczekujesz że nagle episkopat sobie usiądzie i będzie komentowała wszystko co o Kościele Katolickim w necie napisano??? no przecież na to nikomu życia by chyba nie starczyło. A ogólnie rzecz biorąc polemika jest. Przykłądem są listy apostolskie i każdy kto chodzi do kościoła wie, jakie mnustwo ich w ciągu roku powstaje...
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    apostolskie???
    pewnie pasterskie? ??

    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Nie taka polemikę miałam na myśli. Ale mniejsza o to.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorkkurka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    w moim odczuciu najlepsze, co można zrobić to nienachalnie mówić o własnym doświadczeniu wiary i doświadczeniu w ogóle. do mnie przynajmniej, takie wypowiedzi najbardziej trafiają i, co najważniejsze: z osobistym doświadczeniem nie da się polemizować. Choć, jak tak dobrze pomyśleć, to i po takich postach pojawiają się najazdy pt"czy sugerujesz, że niewierzący/niepraktykujący są gorsi?!" i huzia na Józia!!

    jest jeszcze kwestia poglądów, ale mam wrażenie, że dyskusja na temat poglądów jest tu na poziomie takim maglowo-emocjonalnym, że ja nie zawsze mam siłę się w to pakować. Bardziej czytam posty jako zapis ludzkich historii i wyborów. Jeśli ktoś wybiera in vitro, na przykład, to nie będzie tu prowadził dyskusji, tylko udowadniał słuszność swoich wyborów. A z kimś, kto opowiada opowiada swoją historię jakos niezręcznie mi polemizować na intelektualnym poziomie, bo moje argumenty mogą go dotknąć. co innego dyskusja, a co innego dzielenie się.
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 11th 2009 zmieniony
     permalink
    Pozwolę sobie zacytować s_bielę (ponieważ tak wyszło , ze dyskusja toczy się na ten sam /prawie/ temat na dwóch wątkach)

    "Jednocześnie wątek "jak soie radzicie z atakami na Kościół??" dotyczy radzenia sobie katolików z rozsiewaniem błędnych informacjina temat tegoż a nie ma być kolejnym miejscem sporów."

    No więc znikam. Pozdrawiam wszystkich PRO. Zapewne łatwiej dogadać się we własnym, ciasnym gronie. Żałuję, że nie potraficie mnie przekonać. A grunt żyzny....
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Po pierwsze to sa listy Apostolskie po drugie nie ma co polemizowac z artykułem w którym nie podano źródła wiedzy z którego korzystano przy pisaniu tegoz to artykułu i kodama pisanie o tych rewelacjach jako o faktach jest delikatnie mówiąc naduzyciem skoro ja mimo 20 minutowego googlania moge powiedzieć tylko że sobór II nicejski dotyczył oddawania czci obrazom i sposobom na oddawanie tejże czci i jeżeli oni tam cokolwiek wiecej ustalili to politycy naszych wieków powinni brać z nich przyklad
    Tomcio^_^
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    Może autor nie czerpał z internetu tylko z dostepnej literatury? Przykro mi, ze nie wygooglowałaś :(. Nigdzie nie napisałam, ze to fakty. Napisałam za to, ze nie jestem historykiem i , ze nie sądzę, żeby ktoś pisał bzdury wyssane z palca. Nie mam powodu nie wierzyć w przytoczone przykłady, przynajmniej dopóki ktoś ich nie podważy.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorkkurka
    • CommentTimeFeb 11th 2009
     permalink
    luddzie!! o czym tu się gada? jest jakiś temat, jest wstępniak s_bieli a Wy tu o jakimś artykule!
    To może chociaż zalinkujcie, svp?
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 11th 2009 zmieniony
     permalink
    s_biela
    to może tak na początek nie mylmy pojęć:
    Jeśli Kościół Katolicki oficjalnie stwierdza że coś jest ZŁE i NIEGODNE OSOBY LUDZKIEJ to nie zniania na ten temat zdania. Inną sprawą jest forma obchdzenia poszczególnych okresów liturgicznych i świąt w roku, a czym innym jest nauczanie i normy moralne!!!

    Nie wiem skąd Ci przyszło na myśl że Kościół zmieni na ten temat zdanie.

    A jeśli chozi o przepisy prawne, to Jest też coś takiego jak kożystanie z rozumu, i jak przejdę na czerwonym świetle przez jezdnię, a w pronieniu kilometra nie było by jadącego samochodu, to nie tylko nie był by to grzech, ale gdybym nie przeszła, był by to już chyba faryzeizm...:wink:


    kodama
    "Jeśli Kościół Katolicki oficjalnie stwierdza że coś jest ZŁE i NIEGODNE OSOBY LUDZKIEJ to nie zniania na ten temat zdania"

    s_biela - może stąd? -> http://www.pardon.pl/artykul/7430/medycyna_prawdziwym_szatanem_kosciola
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 11th 2009 zmieniony
     permalink
    Wyobraź sobie że tez wpadłem na ten genialny pomysl że autor korzystal z literatury ale o godz. 23 45 ta wiedza nie bardzo mi sie przydaje^_^
    **Myślałam, że odniosłaś się do artykułu, który podałam. Osobiście nie sądzę, aby autor bazował na wyssanych z palca bzdetach, aczkolwiek nie jestem historykiem i nie będę się wykłócać o prawdziwość przytoczonych przykładów.
    Co do słuszności zdania, źle to ujęłam... wiadomo, każdy uważa własne zdanie za słuszne :), chodziło mi bardziej o brak polemiki, nie akceptowanie faktów (choćby właśnie historycznych) przemawiających na niekorzyść** w tym poście piszesz o faktach i sugerujesz że chodzi ci o fakty zawarte w tym nieszczęsnym artykule poniewaz jest to jedyny artykul zawierajacy jakies dywagacje historyczne w tym watku.Jeżeli chciałaś przekazać cos innego to proszę o wiecej precyzji w doborze słów lub cierpliwości dla mnie bo czasem się mylę.
    Ja osobiscie nie mam powodów by wierzyc w dane zawarte w tym artykule i prowadze polemikę nie z tymi informacjami ale z celowością powoływania sie na takie źródło.Jezeli kodama chcesz dalej pisac o tym jak ty bardzo wierzysz w słowa umieszczone w tym artykule to proponuje ci lekturę książki św. graal, św. krew dzięki czemu bedziesz mogła pogłebić swoja wiare a na koniec polecam magiję A. Crowleya na dobranoc może wtedy zrozumiesz czym jest manipulacja faktami.
    Nie jest mi znany żaden przykład z historii kościoła w którym Magisterium można by wykazać złe nauczanie i zwodzenie wiernych natomiast znam kilka przypadków tzw. Ewolucji pogladów KK na pewne aspekty życia wiernych(mówię o ewolucji a nie regresji) oczywiscie jezeli ktos zna takie fakty to zachecam do podzielenia sie nimi po oczywiście uprzednim podaniu źródła historycznego w celu weryfikacji tych jakze ważnych i donośych faktów

    Tomcio
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    1.Skąd ten sarkazm?
    2. Nie, "fakty historyczne" to pojęcie ogólne, nie odnosi się do artykułu.
    3.Co do zasadności powoływania się na artykuł (a ja się nie powołuję, a jedynie podałam Ci przykład skąd komuś może przyjść do głowy, że KK może w jakiejś kwestii zmienić zdanie) to pozwól, że porównam to z zasadnością Twojego (czy tam Twojego męża) skwitowania artykułu jako " zlepka majaczeń ateisty" bez solidnych podstaw obalających podane przykłady.
    4. Dziękuje bardzo za polecenie lektur. Wiem co to manipulacja, ale osądzając warto mieć powody i dowody.
    5. Ewolucja poglądów wiąże się z ich zmianą. Również chętnie poczytam.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    1 to nie sarkazm tylko ironia i miejscami autoironia
    2 aha
    3 obaliłem wszystkie przykłady za pomoca antytezy czyli zanegowania podanych przykładów ze względu na brak wartosci merytorycznej czyli poprostu źródła informacji
    4J ezeli faktycznie wiesz czym jest manipulacja faktami to daruj sobie te lektury chyba że lubisz bajki
    5 Gdyby Magisterium (KK) zaprzeczyło swojej nauce to wiązało by się to z regresja pogladów nie a ewolucją poniewaz KK patrzy na swoja naukę z perspektywy Moralnej Misji
    Hehehe sorki za brak loginu ale mam problemy z rejestracja^_^ Tomcio
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    "Gdyby Magisterium (KK) zaprzeczyło swojej nauce to wiązało by się to z regresja pogladów nie a ewolucją poniewaz KK patrzy na swoja naukę z perspektywy Moralnej Misji"

    Dyskusja nie toczyła się n/t czy Kościół zaprzecza swojej nauce itp, tylko czy zmienia zdanie. I tu idąc za artykułem i niepotwierdzonymi info -> jeśli nie zezwalał na szczepienia, transplantację itd, a teraz zezwala znaczy, że zdanie zmienił.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    ehh zrozum kodama że z punktu widzenia osoby wiernej KK zmiana nauczania magisterium na przeciwne poprzedniemu jest zaprzeczeniem nauce Magisterium (jest cos takiego w KK jak ciagłość nauczania biorąca sie z prowadzenia KK na ziemi przez natchnienia ducha św) zreszta to jest takze świecka definicja zaprzeczenia
    Tomcio
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    Wypowiem się w odniesieniu do każdego kościoła, nie tylko KK.
    W moim odczuciu kult wiary jest niepotrzebny. A w niektórych przypadkach niebezpieczny - fundamentalizm jest groźny i odczuwamy na wlasnej skórze jego skutki. A czy fundamentaliści wielbią Allacha czy Jehowę to mniejsza, zasada działania ta sama.

    Szanuję osoby wierzące, jeżeli wiara idzie w parze z faktycznym etycznym postępowaniem na co dzień, ale zwykle nie idzie. W kraju, gdzie mówi się o 90% katolikach a reszta to 9% innych wiar a zaledwie 1% to zadeklarowani ateiści na co dzień kierowcy jeżdżą jak opętani, kradnie się, gwałci i morduje - ale to na pewno ten 1% :)
    Wiara od ludzi, na pokaz, gadanie o zasadach podczas gdy samemu robi się co chce - to typowe dość. Inni niech postępują godnie, a ja w końcu się wyspowiadam.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorAtam
    • CommentTimeFeb 12th 2009 zmieniony
     permalink
    A propos tytułu, to ja sobie z atakami na kościół radzę bardzo dobrze :D Po prostu uważam, że często mają one zwyczajnie podstawy. Bronię kościoła wtedy, gdy na to w moim odczuciu zasługuje nie zakładając jego nieomylności i zdając sobie przy tym sprawę, że i moje założenia mogą być mylne. A jak wskazują przykłady z życia, nawet stanowisko KK nie jest w pewnych kwestiach jednolite, zawierając w najlepszym razie masę niedomówień stanowiących doskonałą pożywkę dla swoich przeciwników.
    -- Za mężczyzn, którzy nas zdobyli. Za dupków, którzy nas stracili. Za farciarzy, którzy nas poznają!
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    na pewno wilma skoro znasz takie przykłady niejednolitości nauczania KK to podzielisz sie z nami nimi (pamiętajac oczywiście o podaniu źródeł swej wiedzy a nie powtarzając jakieś nie sprawdzone ploteczki^_^)
    a aniabb może sobie poszukać innego tematu który bardziej odpowiada jej indywidualnym potrzebom ideologicznym
    tomcio
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorAtam
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    Tomciu_bielu, oczywiście, że podzielę się z Tobą swoim źródłem.
    Są nim doświadczenia Konwalijki z katolickim księdzem, które ukazują, że negatywne stanowisko do in vitro nie jest stanowiskiem całego KK. Pisała o tym wielokrotnie i nawet przedstawiła w którymś wątku całą sytuację. Jeśli ładnie poprosisz, to z pewnością napisze Ci o tym raz jeszcze.
    -- Za mężczyzn, którzy nas zdobyli. Za dupków, którzy nas stracili. Za farciarzy, którzy nas poznają!
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    s biela - czy ten temat ma wykazać logikę lub brak logiki w naukach kościoła? Nawet, jeśli w nauce sensu dosłownego nie ma błędów logicznych, to nie oznacza to,że instytucja ma być świętą krową i jako jedyna w kraju być nietykalna. Fakt, że nauka kościoła jest fajna i miła nie zmienia faktu, że trzeba przełknąć gorzką pigułkę znęcania się nad dziećmi przez księży - mój kuzyn był bity linijką i robił tzw. krzesełko - siedział w powietrzu przez wiele minut, rzędu 30-40, to była jedna z tortur w historii. Albo bez pytania o zgodę rodziców narażane na szok - inny daleki kuzyn na naukach przed komunią świętą (8 lat) miał zaprezentowany film o aborcji, ze szczegółami!, a nie wspomnę o tzw. hell house - wpisz w google. Nie wspomnę o pedofilii i gwałtach.

    Co więcej - nauka kościoła jest logiczna tylko dla tych, którzy wierzą w boga - przepraszam, w zasadzie piszę z małej bo mówię o każdym bogu jakiego wymyślono. Szkoda, że z drugiej strony ludzie - ale nie kościół, nie mają szacunku dla wiary innych. Bo kiedy usłyszy się, że ktoś wierzy w moc świętej góry albo w "napływające" do ciała dusze w czasie kąpieli w oceanie, co skutkuje ciążą, to jakoś nikt nie mówi, że szanuje ich wiarę, tylko tłumaczy się im że pozostają w błędzie. A w czym ta wiara jest gorsza od innej?
    -- serce przestało bić.
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    wilmo przecież stanowisko jakiegoś tam księdza nie jest równoznaczne ze stanowiskiem całego kościoła a przecież oboje wiemy że w kk ludzie mają różne poglądy także na naukę kk i co z tego Kościół Katolicki nie jest tworem demokratycznym. Ksiądz odpowie za swoje zachowanie i tyle... Kąkol... i uważaj wilmo co wypisujesz (oczywiście zakładając że jesteś wierną KK) bo forum ma charakter publiczny a ty oczywiście wiesz czym jest akt apostazji.
    Aniubb naprawde powinnaś poszukać innego wątku bo po co masz się biedna tak żołądkować tym w co wierzymy(Katolicy) kompletnie nie obchodzą mnie twoje podlądy polityczne,ideologiczne nawet nie interesuje mnie jak wyglądasz i czy przypadkiem nie masz 39lat i na imię władek bo sama wiesz w internecie tak jak i w instytucjach zdażają się nadużycia.
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorAtam
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    Hmmm. Troche się zagubiłam w dyskusji. Co to jest "kąkol?" (poza tym, że to kwiat polny)? I co ma do dyskusji akt apostazji? Albo ja tych słów nie rozumiem, albo umknął mi kontekst.... Tak czy inaczej bardzo przepraszam, ale w tej sytuacji nie potrafię się ustosunkować do powyższej wypowiedzi.
    -- Za mężczyzn, którzy nas zdobyli. Za dupków, którzy nas stracili. Za farciarzy, którzy nas poznają!
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    Konwalijka - ja nie powiedziałam i nie uważam, że każdy ksiądz to pedofil. Ale drażni mnie częsta próba tuszowania problemu, albo podejście typu "dlaczego ruszać sprawę, w końcu księdza nie można oczerniać!". Wielu "przełożonych" kościoła prezentuje zupełnie inne stanowisko i bez litości załatwia problem, jeśli zaistniał w ich jurysdykcji.
    Znam i wielu księży, którzy swoim życiem spełniają "założenia Chrystusowe", nie twierdzę, że takich nie ma.

    Niestety - sytuacje o których piszę znam osobiście i nie są to fantazje. Tak więc księżą nie są idealni. Ale to nie to mnie skłoniło do pewnych decyzji, tylko głębsze przemyślenia. A skoro piszemy o kościele, to mam prawo do wyrażeniua swojej opinii.
    -- serce przestało bić.
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    hehehe tak sobie myśle wilmo że skoro nie zrozumiałaś o czym pisze to moze się zwyczajnie nie udzielaj a ty konwalijko no cóż miło wiedzieć ze jest jeszcze ktos na tym forum kto operuje symbolika chrześcijańską. O tobie konwalijko nie napisałem nawet slowa a pisząc konkol miałem na myśli postępowanie rzeczonego kapłana bo zachował się jak konkol rozsiewajac nasiona chwastów po polach Pana(przynajmniej w opisie mi przedstawionym).Jeżeli chodzi o moje rzekome wypieranie sie to wiedz że znam całkiem dobrze historie i nie mam czego sie wypierac proszę tylko o źródła historyczne na które sie powołuja domorośli autorzy tez historycznych,bo źródła te takze są czasem nie rzetelne i trzeba brać na to poprawke. Nie wspominałem nic o zadnych krucjatach i całej reszczie bo nie piszę tutaj dla nikogo podręczników jesteście dorośli sami sobie poszperajcie ja szperałem 2 dlugie lata i powiem tylko że dzieki temu wiele zrozumiałem, jeżeli chodzi o ksiedza to im wiecej on studiował i wiecej sie radził tym wieksza wina/odpowiedzialność moralna spoczywa na jego czynach ja tutaj nie glosze dobrej nowiny bo ludzie tutaj ja znaja i swiadomie odrzucają wiec sa dla mnie jak poganie i celnicy (modle sie za nich)
    Nie mam zamiaru nazywać tamtego artykułu faktami tak jak ty konwalijko nazywasz i uciekać sie w belkotliwe tłumaczenie na siłe z najprawdopodobniej nie istniejących win zarzuconych przez tego autora KK ponieważ nie przedstwił zadnych faktów tylko swoje domniemania które ja nazywam pomówieniami ze względu na nie merytoryczna wartość artykułu. Za co Jan Paweł II przepraszał to wiem i pytam kiedy inni przeproszą nas Katolików za swoje postępowanie np. nieuzasadnione ataki slowne na tym forum, zabijanie katolików w indiach XX wieku, mordowanie katolików w angli wieku reformacji i nne ochydne zbrodnie o których konwalijko niestety nie wspominasz przy okazji pisania o np. reformacji. Moim patronem jest Św. Tomasz Moore i znam fakty. I konwalijko ja nie wyrzucam anibb z forum tylko doradzam jej zmiane watku ponieważ nie chcę z nia dyskutowac na tematy na które najwyraźniej(wnioskuje to z jej wypowiedzi) nie ma zielonego pojecia, pzrypominało by to przeciez dyskusje ze ślepym o kolorach a do tego zabiore się dopiero po tym jak dokładnie opiszę smak chleba ( wkońcu sama ania bb nie uważa siebie za katolika więc nie ma pojecia jak moze sobie radzic z atakami na kosciól jednak gdyby faktycznie zdarzyło sie ze jest ona ochrzczona w obrządku rzymsko katolickim to moim zdaniem jako osoba poszukujacy w tym konkretnym przypadku dyktowanym tytułem watka powinna sie ograniczyc tylko do czytania zamiast wygłaszac autoratatywne tezy poniewaz nadal moze sie dopuszczac aktu apostazji i siać zgorszenie wśród wiernych zresztą tak samo jak ty konwalijko)
    Oczywiscie nic takiego ci konwalijko nie zarzucam ponieważ nie czytalem zadnych twoich postów poza tym jednym komentowanym właśnie.
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 12th 2009
     permalink
    s biela - nie musisz dyskutować z każdą moją opinią. Ale nie zarzucaj mi nieuctwa, bo niewiara nie oznacza braku znajomości religii. Obawiam się, że mogłabyś być mocno rozczarowana, bo znam dość dobrze zarówno Biblię - no, ST testament nieco słabiej, ale przeczytałam go w całości raz i we fragmentach wielokrotnie (ale nie wszystkie) i moja znajomość tematu musiała być dość dobra, abym mogła podjąć świadomą decyzję, jaką podjęłam. Jakby to wytłumaczyć... jeśli zapytam cię o stosunek do teorii wzrostu intruzywnego (czym się zajmuję zawodowo) to zanim będziesz mogła się wypowiedzieć, będziesz musiała zasięgnąć pewnych informacji i wyrobić sobie opinię. Przeszłam wszystkie etapy - od chodzenia na Oazy - tak, chodziłam, przez deizm, agnostycyzm, aż po ateizm. Byłam niejako zmuszona do poszukiwania informacji, ponieważ wyczuwałam przez skórę kolejne pytania i wątpliwości.
    Formalnie nadal jestem członkiem kościoła, chociaż nie ukrywam, że myślę nad apostazją, bo nie lubię poddawać się presji, a tylko to tłumaczy moje zakłamanie w tej sprawie, chociaż bliscy znają moje poglądy.
    Ataki na kościół dotyczą nie tylko wiernych. Jeśli zapytam się o stosunek społeczeństwa wobec osób homoseksualnych lub innego koloru skóry, i jak odbiera się nietolerancję wobec nich, to też mogą mi odpowiadać rzeczone osoby?
    To co powiedziałaś ja odbieram jak próbę wymuszenia nietykalności poglądów religijnych. Żadne inne poglądy nie próbuje się tak chronić, więc dlaczegoż akurat te? Zresztą ja nie każę nikomu wątpić, nie wyśmiewam, że wiara jest głupia i naiwna. Mówię tylko, że ja nie potrzebuję jej, aby budować własną wizję świata.
    -- serce przestało bić.
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    no cóz aniubb musze przyznać że troche mnie zaciekawilaś pisząc iż cyt. To co powiedziałaś ja odbieram jak próbę wymuszenia nietykalności poglądów religijnych koniec cyt. nigdy w życiu nie spotkałem takiego sformułowania, poniewaz nietykalność poglądów religijnych jest prawem każdego obywatela III RP więc nie trzeba nic wymuszać. I mimo twych doswiadczeń życiowych w oazie i czytania pisma św. muszę pzryznac że nadal brak ci czegoś ważnego jeżeli chodzi o wypowiadanie się na temat wątku tego forum a mianowicie wiary katolickiej(nie tylko w Boga ale także np. w Święty Powszechy i Apostolski Kościół), chyba żeby założyć że mimo braku rzeczonej wiary nadal cie boli atakowanie i prześladowanie Kościoła Katolickiego ale to mi sie wydaje mało podobne u kogos kto publicznie(forum ma taki charakter) deklaruje się jako cyt> Przeszłam wszystkie etapy - od chodzenia na Oazy - tak, chodziłam, przez deizm, agnostycyzm, aż po ateizm.< czyli ateistka(czy to juz apostazja?).Jeżeli jednak co jest mało prawdopodobne moim zdaniem faktycznie boli cie atakowanie KK to może zechcesz sie z nami podzielic na forum dlaczego i później oczywiście wytłumaczysz nam jak sobie z takimi atakami radzisz
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorAtam
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    Tomciu, obawiam się, że nie Ty jesteś tu osobą, która może mi mówić, gdzie się powinnam udzielać a gdzie nie :)
    A, że nie chcę się wikłać w personalne ataki, szczególnie w tym wątku, to nie odpowiem na Twoje zaczepki. Myślę, że w żadnym z napisanych tu komentarzy nikogo nie obraziłam więc nie wiem skąd tak negatywne nastawienie. Jeśli chcecie oboje zostać forumowymi męczennikami, wymuszając na innych kontrataki za własne komentarze, to ja do tego ręki nie przyłożę.
    -- Za mężczyzn, którzy nas zdobyli. Za dupków, którzy nas stracili. Za farciarzy, którzy nas poznają!
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    film o aborcji mialam pokazany w 8 klasie SP. mysle ze ukształtował moje stanowisko w tej kwestii.
    mysle tez ze 14letnie dzieci sa na tyle duze by rozumiec i sie nie bac, horrorow i gier sie naogladaja to nie boli a film o aborcji tak? no coz.
    8lat to jednak za malo, ale starsze dziecko dobrze jak wie na czym to polega. to potem sie moze chociaz zastanowi nim walnie tekst o wolnosci wyboru matki o zyciu dziecka. zwlaszcza jesli jest ono np. niewygodne w karierze.
    pomijam kwestie zagrozenia zycia matki i gwaltu bo to juz ciezka sprawa.

    co do KK - popelnil wiele bledow to fakt, i warto o tym pamietac ze nawracanie na sile jedynym slusznym zdaniem nie dziala jak ktos tu juz napisal.
    i najbardziej chyba dziala dawanie przykladu zyciem swoim:) na mnie przynajmniej:)
    • CommentAuthorSmuga
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    Ja tutaj nie pomogę, bo w dyskusyjne klocki nie jestem dobra.
    Przez lata mieszkałam w kraju, gdzie praktycznie codziennie znosiłam ataki spowodowane tym, że próbuję opierać swoje decyzje na takich a nie innych wartościach. I trudno bylo wytrzymać dłużej w kotle takich konfrontacji, a nie tęskno mi do tego, by się w getcie zamykać. Chce byc czescia spoleczenstwa.

    Konfrontacje: mam tu głównie na myśli szacunek do życia którym zawsze się kierowałam, a który bywał lekceważony lub otwarcie wyśmiewany przez moich dobrych znajomych, wszystkich proaborcyjnych (oprocz katolikow), bo teraz na Zachodzie „nie można inaczej” Odebranie komuś życia w imię własnej wolności bulwersuje mnie i przeraża, jest wbrew calemu mojemu ja. Nie mówię o przykładach zagrożenia życia i zdrowia matki, tylko o aborcji tam, gdzie para „nie pomyślała” o konsekwencjach i jest dzidzi.

    Chciałam tylko dodać, że tylko i wyłącznie próby autentycznego uczciwego życia są wiarygodne, bo na gębę w takich kwestiach się nie da. NIE DA SIE. A zapotrzebowanie na ludzi którzy czynia tak, jak głoszą, jest ogromne.
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    Czyny -ok, ale jak słyszysz ciągle ataki na Kośioł i ciągle wyśmiewanie to co robisz?? no przecież nie można stać i się patrzeć... skolei mam wrażenie że słyszę ciągle to samo, a najbardziej drażnią mnie hasła, które łatwo się rzuca a nikt mam wrażenie nie raczy ich najpierw zweryfikować...

    To troche tak jak z metodami rozpoznawania płodności w gabinecie ginekologa. Niby powinien się znać -w końcu to specjalista... a jednak w większości nawet go to nie obchodzi i najchętniej by to wyśmiał włacznie z pacjętką, która mu o tym mówi:confused:

    Poprostu jakoś nie chce mi się wierzyć, że jedyne co mogę zrobić to powtarzać w kółko i to samo...:angry:
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    Po pierwsze, nie miałam zamiaru uczestniczyć więcej w tej dyskusji... z różnych powodów, ale jeśli pozwolicie, to jeszcze mam ostatnie słowo...

    Nie słowem, a czynem. Prosty przykład: Jest chłopak i dziewczyna. Chłopak zapewnia dziewczynę o swej wielkiej miłości. Mimo to codziennie ją bije i wyzywa, nie stawia się na umówione spotkania itp, ale każdorazowo mówi "kocham cię najbardziej na świecie"... Czy on przekona dziewczynę do własnych uczuć? Czy przekona rodzinę, przyjaciół, bądź wrogów do tej miłości? Wg mnie nie... A czy chłopak, który jest wstydliwy, boi się słowa "kocham", woli go nie nadużywać, ale dba o swoją dziewczynę, pokazuje, że ją szanuje i stoi przy niej murem, jest w stanie przekonać ją o swojej miłości? Czy daje świadectwo tej miłości osobom życzliwym i nieżyczliwym? Wg mnie ZDECYDOWANIE TAK!

    A resztę sobie dośpiewajcie, bo nie mam siły ani chęci tłumaczyć.
    Pozdrawiam.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    Kodama jedno jest jak jest się tą dziewczyną, która zna bezpośrednio Tego chłopaka i widzi oraz zna jego zachowanie z pierwszej ręki, a co innego jest, jeśli chłopak jest wpożądku, a ktoś "życzliwy" nawymyśla jakiś głupot na jego temat rodzicom, i ona musi ciągle go tłumaczyć w kółko mogąc w zasadzie JEDYNIE MÓWIĆ o tym jak jest naprawdę...
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 13th 2009 zmieniony
     permalink
    Nie wiem czy dobrze zrozumiałaś... tym chłopakiem jest Katolik... tą dziewczyną jest Bóg... Tą rodziną, przyjaciółmi są błądzący... a wrogami są po prostu wrogowie, czy nieżyczliwi...
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    no to ja używając również przykładu chłopaka, dziewczyny i rodziny opisałam problem, z którym zmagam się na tym forum
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    O, źle to ujęłam jednak... Chłopak (Katolik) kocha dziewczynę (Boga), ale nie ma zrozumienia dla jej bliskich, nie interesują go ich poglądy, nienawidzi ojca, matki, brata, siostry, bo mają inne zdanie niż on... czy wtedy, mimo wielkiej miłości do dziewczyny, przekona ją o niej? Przekona ją, że brak szacunku wynika z miłości?...
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    Ok, wytłumaczyłaś z czym się zmagasz na powiedzmy podobnym przykładzie... jednak nie odpowiedziałaś ani sobie, ani mnie na zadane pytanie...
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    s_biela.
    Jeżeli widzę bezpodstawne ataki, to radzę sobie z nimi bardzo prosto - wyjaśniam, że ktoś ma niezbyt prawdziwe informacje i przedstawiam własną wiedzą na ten temat. Mam o tyle przyjemnie, że w mojej okolicy jest kościół, w którym faktycznie ktoś myśli o człowieku. Sąsiad brał ślub w bardzo trudnej sytuacji materialnej, udzielono mu go zupełnie bez kosztów. Mój przyjaciel pochował brata, choroba wydusiła z rodziny ostatni grosz. Ksiądz w ich parafii - zupełnie inne miasto, wioseczka właściwie - pochował chłopaka za darmo, nie wziął grosza za ceremonię. Miejsce na cmentarzu dostali za symboliczne 170 zł. Więc jeśli ktoś próbuje powiedzieć o tych dwóch parafiach złe słowo, bronię. Historię tą opowiadam czasem znajomym, nie ukrywam prawdy, która jest niewygodna. Na tym polega obiektywizm, a jest to coś co uważam za istotne.

    A mojej myśli nie zrozumiałaś. cyt:"nietykalność poglądów religijnych jest prawem każdego obywatela III". Co innego prawo do niezależnych poglądów politycznych, religijnych itd. a co innego próba wymuszenia "braku dyskusji" w sprawach, które uznaje się za świętą krowę. Dla przykładu - nikt nie reaguje parskaniem na zacięte dyskusje polityczne. Fakt, że każdy z nas ma prawo do własnej opinii nie oznacza dla nikogo zakazu dyskusji na ten temat i wymiany poglądów. Słowem - potężna dawka informacji, mająca na celu wyjaśnienie, dlaczego uważam pewną opcje polityczną za lepszą nie powoduje okrzyku oburzenia, że tykam czyjś delikatny temat. Dlaczego zatem podobne stanowisko w sprawach religii zwykle powoduje takie oburzenie? Najłatwiej wtedy zrobić to co zrobiłaś - powiedzieć, że lepiej nie powinno się wypowiadać w takich sprawach, bo nie. Skoro nie wierzę, to mnie to nie dotyczy. Czy aby na pewno?

    Co do mojego statusu, to nie ukrywam go, powtórzę, bo już raz to pisałam. Nadal nie dokonałam apostazji, ale przygotowuję się o tego. Jedyne co mnie powstrzymuje, to dokuczanie i nietolerancja, na jakie będzie narażone moje przyszłe dziecko.

    Aha - temat "jak sobie radzicie z atakami na kościół". Czy opinia - nie widzę specjalnych zmasowanych ataków na kościół i nadal widzę potrzebę dokładniejszego rozliczania i sprawozdawczości zarówno przepływu pieniędzy w kościele jak i organizowanych w ramach kościoła zbiórek i akcji, tak, aby dorównał transparentnościom innym organizacjom, ponieważ niedostosowanie się działa zachęcająco do takich ataków - sprawiedliwych lub niesprawiedliwych. W tym kontekście przyznaję, liczę na ataki, bowiem doprowadzenie do "jawności" zarządzania majątkiem kościelnym słuzy samemu kościołowi. Doniesienia o różnego rodzaju przestępstwach, nieprawidłowościach nie odbieram jako ataki, o ile zostały udowodnione sądownie. Czy doniesienie o molestowaniu seksualnym dziewczyny przez policjanta to atak na policję? Tak, ale tylko jeśli zostało to wyssane z palca. Jeśli jest to czyn udowodniony, to nie jest to atak, ale zwykła prawda. Możliwe, że doniesienia o wykroczeniach bywają wyssane z palca, a nie przedstawia się sprostowania po odrzuceniu takiego doniesienia. Jeśli wiem o takiej sytuacji, to oceniam ją jak próbę ataku lub atak. Przydługa wypowiedź, ale dość jasno oddaje moje stanowisko wobec ataków na kościół, przy czym stanowisko to nie koniecznie polega na tekście "ciężko mi ale się staram".
    -- serce przestało bić.
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    Aniubb ja na tobie niczego nie mam zamiaru wymuszać, po prostu uważam że jako osoba niewierząca którą w KK utrzymuje tylko zastanawianie się i strach nie powinnaś sie wypowiadać jak ty sobie radzisz z atakami na KK. I o co ci chodzi z tą święta biedną krową ja nie unikam rozmów na trudne tematy, wręcz przeciwnie uważam np osobiście że osoby takie jak ty Aniubb , które nie indentyfikują się z KK,nie uznaja jego nauki,nie wierzą w Boga(co zrozumiałem z twoich postów) nie powinny formalnie należeć do Kościoła Katolickiego,nie powinny się wypowiadać na forach na których są wątki dotyczące radzenia sobie z problemami wynikającymi z przynależności do KK i co najważniejsze własnie takie osoby wypaczaja i znieszkształcaja prawdziwy obraz KK(później mamy te 99% polskiego społeczeństwa które jest Katolikami i z których kilkadziesiat procent uważa że kościół zezwala na stosowanie antykoncepcji i kapłaństwo kobiet). Nie bądź letnia Aniubb już lepiej żebyś była albo zimna albo gorąca,letnią postwą Bóg się brzydzi.
    Jejku to nie jest tak że ja was nie lubię dziewczyny i was nie rozumiem, rozumiem was naprawde całkiem dobrze sam kiedys myslałem tak samo(co najmniej), i pamietam dlaczego.Wiem także dlaczego te konstrukcje ideologiczno-filozoficzne odrzuciłem, po prostu zwyczajnie uważam ze macie prawo myśleć sobie co chcecie i jak chcecie, a ja mam prawo po prostu zająć sie czymś innym niż wmawianiu skale ze jest rzeką,chcecie pisać sobie na watku który was kompletnie(obiektywnie) nie dotyczy prosze bardzo,chcecie mi wmawiać że się mylę i odbieram wam prawo do wyrażania własnych opinii proszę bardzo, ale ja też będę miał własne myśli i bede je wyrażał nadal.Btw Aniubb tytuł wątka nie brzmi czy widzicie ataki na kosciół z którymi trzeba sobie radzić wręcz przeciwnie... I możesz mi wierzyć aniubb że ten tytuł jest zabiegiem celowym majacym na celu umożliwienie innym internautom podzielenie sie sposobami na radzenie sobie z atakami na Kościół Katolicki na tym forum jeżeli juz musisz coś jakoś komentować to może załóż sobie inny wątek z nazwą np.Czy uważacie że wątek "jak sobie radzicie z atakami na Kościół" powinien istnieć na forum na którym moim zdaniem nie ma ataków na Kościół.Jak założysz to obiecuję że tam sie bardzo chętnie poudzielam w dyskusji i może dałoby się tam przenieś 75% dyskusji na tym wątq i zrobio by sie trochę więcej miejsca na tym wątku dla osób które faktycznie mają problem wymieniony w tytule wątku.
    Tomcio mąż Marty(s_biela) który ma problem z zarejestrowaniem się na tym forum i chwilowo używa loginu żony której to nie przeszkadza.
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 13th 2009 zmieniony
     permalink
    Może w tym Wasz problem s_biela lub tylko Twój Tomciu, że źle postrzegacie Pana Boga! Mnie uczono, że On nie brzydzi się nikim, tylko czeka pokornie i cierpliwie aż czarna owca wróci do stada.... Bardzo zły obraz Boga tutaj przedstawiacie niestety... Mam cichą nadzieję, że każdy kto tu zagląda ma swój prawdziwy i niezachwiany obraz dobroci i miłosierdzia Pańskiego, który to, kiedy ten ktoś wędruje po polach Pana, pozwala mu omijać chwasty i odróżniać je od kwiatów...
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    No i widzisz - fakt, że uważasz, że nie powinnam się wypowiadać w tym temacie z marszu oznacza, że próbujesz "sprawić" żebym zamilkła. Może niesłusznie, ale to wygląda tak, jakby opinia osoby niewierzącej była niewygodna.
    Moja skromna opinia na pewno nie przeszkadza innym użytkownikom do wypowiedzenia własnej - być może całkiem innej od mojej opinii. Nie musicie aż tak bardzo bronić tego, co nie jest w żaden sposób zagrożone.
    A fakt mojego przygotowywania (przydługiego) do apostazji to wyłącznie moja sprawa. Nie jestem letnia, gdyby tak było, nie wypowiadałabym głośno moich poglądów. A to, co Bóg w twojej wizji świata lubi co nie mnie nie dotyczy - zrozum, nie lękam się jego gniewu ani nie zależy mi na jego polubieniu, bo nie wierzę w jego istnienie. W żadnej postaci i formie.
    -- serce przestało bić.
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    Kodama hejki dawno juz nic do mnie nie pisałas co? szkoda że w tej twojej edukcji religijnej nie dotarłaś do Pisma Świętego a dokładniej do Apokalipsy Św. Jana więc ci zacytuję "3,15 Znam twoje czyny,że ani zimny,ani gorący nie jesteś.Obyś był zimny albo gorący! 3,16 A tak skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust* przyp. tzn. oziębłość jest wstrętna dla Chrystusa. Oczywiście tysiąc latka^_^ Ja nie pisałem o tym że Bóg się brzydzi letnim człowiekiem pisałem że cyt.letnią postwą Bóg się brzydzi. Kodama pewno to tylko małe przeoczenie z twojej strony bo przecież oczywiście znasz Pismo i potrafisz czytać tekst ze zrozumieniem.Prawda? Oczywiście każdego zachęcam do przeczytania całego kontekstu powyższego cytatu z Pisma Świętego. A obraz Boga który przedstawiasz jest strasznie agnostyczny, bo jak mi dalej wiadomo Dobry Pasterz jest tym który niezawacha się pozostawic stada i pójdzie szukać zagubionej(w twojej wersji czarnej) owcy a gdy juz ową owieczkę znajdzie to opatrzywszy ja przyniesie na własnych ramionach by sie nią opiekować. Bóg musiałby być okropnie oziębły żeby stać spokojnie i cierpliwie czekać na owce która sie zgubiła, nawet powiem szczerze że musiałby nas nie kochać taki niby Bóg treser owieczek. Jest tak fajna książka pt. 100 głupich pomysłów na Boga polecam przeczytać zwłaszcza tobie kodamo... Aha z Boga nie da rady wyciąć cyt."prawdziwy i niezachwiany obraz dobroci i miłosierdzia Pańskiego" a resztę odłożyć precz.Bóg jest żywy i nie jest żadnym archetypem zachowań itp. My Katolicy wierzymy że On jest realną Osobą( a nawet trzema^_^ )
    Tomcio^_^
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 13th 2009 zmieniony
     permalink
    Cóż Tomcio... popełniłam poważny błąd ponownie pisząc do Ciebie... a raczej komentując Wasze (Twoje) posty ponownie... Zapytasz czemu błąd? No to Ci powiem. Otóż dlatego, że Twoje odpowiedzi kompletnie nic nie wnoszą do mojego życia (a szkoda), mianujesz siebie Katolikiem? Hmmm dla mnie to z Twojej strony zwykła pycha (czyż to nie grzech?). Jesteś chamski i zamknięty na dialog. Nie potrafisz ani rozmawiać, ani na spokojnie przekonać do swoich racji, a tym bardziej nie można Twojej postawy wynieść na piedestał i postawić za przykład życia zgodnie z nauczaniem KK (nie oceniam Ciebie ani Twojego życia, tylko to co tutaj prezentujesz w rozmowie). Brak szacunku do bliźnich, który prezentujesz (jako Katolik!) wbrew przykazaniom jest wręcz rażący. I to wszystko co mam Tobie (Wam) do powiedzenia.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    Oho pękłaś kodama? Już? cyt.nie oceniam Ciebie ani Twojego życia, tylko to co tutaj prezentujesz w rozmowie drugi cyt.Jesteś chamski i zamknięty na dialog. Nie potrafisz ani rozmawiać, ani na spokojnie przekonać do swoich racji, a tym bardziej nie można Twojej postawy wynieść na piedestał i postawić za przykład życia zgodnie z nauczaniem KK.WTF? Kodama może zechcesz mi nie ubliżać(chamski) i wyjaśnic jakim niby to sposobem nazywając mnie chamem(określenie obelżywe określające kogos kto zachowuje sie chamsko) mnie równocześnie nie obrażasz? Cyt.Hmmm dla mnie to z Twojej strony zwykła pycha (czyż to nie grzech?).-pytasz mnie o poradę duchową po tym jak mnie zjechałaś^_^ cyt.Po pierwsze, nie miałam zamiaru uczestniczyć więcej w tej dyskusji... z różnych powodów, ale jeśli pozwolicie, to jeszcze mam ostatnie słowo... i drugi cyt.Cóż Tomcio... popełniłam poważny błąd ponownie pisząc do Ciebie... i trzeci cyt.I to wszystko co mam Ci (Wam) do powiedzenia. Kodama może przestań pisać wbrew sobie, moim zdaniem nie powinnaś robić cos wbrew własnej woli i strasznie dużo tych twoich ostatnich słów w tym wątku.
    Tomcio^_^
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeFeb 13th 2009
     permalink
    Amen.
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.