Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorebodenuan
    • CommentTimeMay 3rd 2010
     permalink
    Jak wyglądały Wasze pierwsze wizyty- dały Wam poczucie wsparcia, radości i dumy, czy może byłyście rozczarowane podjściem lekarza?
    W którym tygodniu ciąży byłyście?
    Poszłyście same czy z mężem?
    Miałyście robione USG żeby potwierdzić ciążę?

    Jestem jeszcze przed umówieniem się na swoją wizytę i jestem ciekawa jakie miałyście wrażenia, po powrocie opiszę swoje.
    •  
      CommentAuthoratomcia
    • CommentTimeJul 13th 2010 zmieniony
     permalink
    Ja się dołączę do tematu: czy 5 tydzień (a własciwie to 3, licząc od zapłodnienia) to nie za wcześnie na pierwszą wizytę? W książce wyczytałam, że z jednej strony żeby potwierdzić ciążę, powinno się jak najwczesniej do lekarza, a z drugiej, że między 6 a 8 tygodniem. Czy w tak wczesnym stadium jest coś w stanie zobaczyć np. na USG?
    I jeszcze jedno - jeśli będzie mnie prowadził prywatny lekarz, to za wszystkie badania trzeba będzie płacić z własnej kieszeni? Nie ma litości dla ciężarnych?
  1.  permalink
    atomcia ,ja bym jeszcze poczekała bo teraz zapłacisz za wizyte a lekarz Ci może powiedzieć ze jeszcze nic nie widac albo mało widac i żebys przyszła np za dwa tygodnie,albo wyśle Cie jeszcze na bete a chodząc prywatnie do lekarza to koszt jakies 50 zł.W 6 tc u mnie juz było widac serduszko wiec moze warto poczekac te kilka dni
    Nistety jesli lekarz Ci wystawi skierowanie na badanie jakiekolwiek to są płatne:( te pierwsze gdzie robi sie i oznaczenie grupy krwi czy czynnik wassermana i inne sa niesttey najdrozsze,potem krew czy glukoza to juz nie sa aż takie sumy ja np za krew i glukoze płąciłam 11 zł a za oznaczenie przeciwciał gdzies około połowy ciąży 30 zł.
    a Moja pierwsza wizyta odbyłą sie w szpitalu własnie ok 6tc poniewaz zaczełam plamic ale mimo to było miło,wszyscy sie ze mna obchodzili jak z jajkiem mimo ze to była wczesna ciąża-pokazali ze zalezy im zebym nie poroniła .
    --
    •  
      CommentAuthoratomcia
    • CommentTimeJul 14th 2010
     permalink
    Dzięki ciasteczko za odpowiedź. Ja dzisiejszą wizytę miałam zaplanowaną wcześniej - zwykłe kontrolne badanie z cytologią, celowałam tak, żeby był okres mniej więcej płodny i ewentualnie zobaczyć, kiedy owulacja będzie, a tu proszę, okazało się, że chyba zaciążyłam. Na testach blade kreseczki, więc myślałam, że mi gin potwierdzi. Chyba się jeszcze zapisze do przychodni, na NFZ... sama nie wiem, co robić. W końcu płacę od lat składki zdrowotne, nie obciążam zbytnio NFZ-u, wiele badań robię na własny koszt., żeby nie zawracać głowy rodzinnemu, i masz... A w ciąży to sporo tego trzeba robić... plus naturalnie koszt wizyt (100 albo 120).
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 14th 2010
     permalink
    atomcia: W końcu płacę od lat składki zdrowotne, nie obciążam zbytnio NFZ-u, wiele badań robię na własny koszt., żeby nie zawracać głowy rodzinnemu, i masz...

    Przejmujesz się obciążaniem NFZ-u? Pomyśl, ile naszych pieniędzy idzie co miesiąc na ten niewydolny system, w dodatku nie mamy żadnego wyboru - musimy płacić i już. Ja bym uderzała do "państwowego" gina choćby po to, żeby za badania nie płacić, w końcu zrzucasz się na to co miesiąc. A prywatnie też możesz przecież chodzić (ja nie chodziłam, mam zaufanie do tego mojego "państwowego" lekarza, ale różnie to bywa), jeśli chcesz.

    Z pierwszą wizytą ciążową też się pospieszyłam. To był chyba 5 tydzień wg OM, na USG nic nie zobaczyłam. Następna wizyta dwa tygodnie później i już można było potwierdzić ciążę.
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJul 14th 2010
     permalink
    hydrazine: Następna wizyta dwa tygodnie później i już można było potwierdzić ciążę.

    Hydrazine, czyli w 7 tc od OM zarodek był już widoczny na USG, tak? Który to konkretnie był dzień fazy lutealnej, tudzież dzień od poczęcia?
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthoratomcia
    • CommentTimeJul 14th 2010
     permalink
    hydrazine, no właśnie tu się buntuję, bo chodzę całe życie prywatnie do gina i płacę, a jak dzisiaj nic nie zobaczy, to pójdę do państwowego choćby ze względu na te badania. Się zobaczy... Dzięki za podpowiedź.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 14th 2010
     permalink
    Bewe, spojrzałam z ciekawości w tamten wykres - 49 dzień cyklu czyli 7 tydzień skończony. 35 dzień lutealnej. Na USG widoczny pęcherzyk ciążowy.
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJul 14th 2010
     permalink
    Czyli 35dFL zobaczyłaś dopiero pęcherzyk?! A zarodek kiedy się uwidocznił?
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 14th 2010
     permalink
    Pamiętam, że ginekolog też nosem kręcił, że dopiero pęcherzyk i pamiętam, jak bardzo się stresowałam po tej wizycie. Kazał mi przyjść po kolejnych dwóch tygodniach, które ciągnęły się w nieskończoność. A potem już wszystko było ok.
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJul 15th 2010
     permalink
    A może masz tyłozgięcie?
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 15th 2010 zmieniony
     permalink
    Nie, nie mam tyłozgięcia. Ale może to kwestia jakości sprzętu? A zresztą, teraz to już nieważne ;-)
  2.  permalink
    ja bym sie tez nie przejmowała tym NFZ jesli płacisz skłądki to przeciez Ci sie należy darmowa opieka ginekologiczna.:)
    --
  3.  permalink
    hej, ja na pierwszej wizycie byłam wczoraj, czyli w 6tc. usg mam za dwa tygodnie. :)
    • CommentAuthormadleines
    • CommentTimeDec 3rd 2010
     permalink
    Witam
    Proszę o radę bo mam duży mętlik w głowie
    16 dnia po owulacji (wynika z wykresu tempki) zrobiłam beta HCG i wyszło 249.46 mlu/ml. Ucieszyłam się, bo wynik ten wskazywał na ciążę. Jednocześnie trochę zmartwiłam, bo przechodziłam wtedy anginę i brałam Duomox- rzekomo bezpieczny dla dziecka. Temperaturę ciała mam stale podwyższoną od owulacji. Cykle 32 dniowe. W 22 dniu po owulacji byłam na badaniu u gina i ten powiedział mi że pęcherzyk ma 6 mm, jest za mały, zarodka nie widać. Powiedział, że różnie może być. Dał duphaston i kazał przyjść na badanie za 10 dni. Bardzo to przeżywam a czas oczekiwania na badanie dłuży się. Fakt faktem pęcherzyk mały, ale biorąc pod uwagę to, że mam późniejsze owulacje oraz fakt, że zapłodniona komórka miała dobrych kilka dni na zagnieżdżenie czy taki stan rzeczy mógł mieć wpływ na taką a nie inną wielkość pęcherzyka? Wiem, że angina mogła być zagrożeniem, ale wcale tak nie musiało być. Bardzo proszę o radę
    • CommentAuthormadleines
    • CommentTimeDec 3rd 2010
     permalink
    Aha Pytałam go czy mam mierzyć nadal tempkę. On powiedział,że nie muszę. Czy podniesiona ptc utrzymująca się nadal świadczy o prawidłowym przebiegu ciąży? Wiem, że spadek niesie zagrożenie poronienia, ale czy utrzymująca się temp świadczy o tym, że wszystko jest ok?
    Bardzo proszę o pomoc
  4.  permalink
    Madleines musisz sobie przeciez zdawac sprawe ze wiekszosc wypowiadajacych sie na forum osob to nie sa lekarze. Nawet gdyby tu byl jakis lekarz to przeciez i tak nie wypowiedzialby sie w sprawie o ktorej pytasz w sposob roztrzygajacy. Przeciez ty pytasz o zycie badz smierc, o cos co jak przypuszczam dotyka bardzo silnie ciebie, twojego meza, calego swiata w ktorym zyjesz. Jesli ktos na pisalby ci tu cos w stylu "nie martw sie na pewno wszystko jest w porzadku" to przeciez musisz wiedziec ze te opinie mozesz potraktowac jako wyraz sympatii, zyczliwosci do ciebie a nie jako roztrzygajaca, uzasadniona merytorycznie diagnoze. Podobnie ja moge ci po prostu zyczyc, moge sie pomodlic za was i za wasze dziecko i to wszysto co tak naprawde moge.
    Utzymujaca sie podwyzszona temperatura to moze byc czynnik swiadczacy ze jest OK ale to niestey nie jest gwaracja bezproblemowego rozwoju dziecka. Moze tez oczywiscie byc i tak ze wasze dziecko jest mlodsze nisz wydaje sie to lekarzowi i stad mniejsze rozmiary pecherzyka.
    Ale generalnie zgadzam sie z twoim lekarzem, Sprobuj nie nakrecac sie ni w jedna ni w druga strone i sprobuj mozliwie spokojnie poczekac te 10 dni. Teraz pomiary temperatury nie sa jakos szczegolnie konieczne i jesli mierzenie mialoby ci odbierac spokoj, mialoby wam obojgu podbijac poprzeczke emocji to nie mierz!
    Pozdrawiam serdecznie was oboje.
    • CommentAuthormadleines
    • CommentTimeDec 3rd 2010
     permalink
    Dzięki. Muszę jednak czekać cierpliwie i nie nakręcać się. Zostawiam to w rękach Boga ...
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeDec 4th 2010
     permalink
    Popieram wypowiedź Toma.

    Wysoka temperatura niczego nie gwarantuje. Pomiary mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku, bowiem nie możesz zrobić niczego więcej, niż robisz. Nie ma też pewności, że coś zego się dzieje - możliwe, że owulacja byla nieco później, zarodek implantowal później, każda ciąża jest inna. naprawdę możliwe jest, że na kolejnej wizycie dowiesz się, że obawy byly przedwczesne. Ale lekarz musi liczyć się z każdą możliwością i woli przygotować was na te możliwe problemy. Domyślam się, jak Wam ciężko i jak trudno osiągnąć spokój, ale niestety - niczego więcej nie da się zrobić i co ma być, to będzie... a spokój jest ci teraz potrzebny.

    Oczywiście z calego serca życzę Wam spelnienia marzeń i spokojnej, 9-miesięcznej ciąży.
    -- serce przestało bić.
  5.  permalink
    Ja na pierwszą wizytę poszłam tego samego dnia co mi wyszły dwie krechy :D To był 5 tydzień (licząc od daty ostatniej miesiączki) - miałam USG i zobaczyłam 4mm bąbelek ;)


    Suwaczek z babyboom.pl
    -- Raz na wozie raz w nawozie :P
    •  
      CommentAuthorBIAŁA
    • CommentTimeMay 13th 2011
     permalink
    Ja na pierwsza wizytę umówiłam się w 6 tygodniu , ale los spłatał nam figla i z powodu krwawienia wylądowałam w szpitalu w 5 tygodniu 4 dniu - serduszko już biło ;)
    Niesamowite emocje - tak się bałam , że straciłam dziecko ,ale jak zobaczyłam uśmiech Pani doktor i słowa "nooo -ładny ten obrazek" to płakałam ze szczęścia jak bóbr :)
    Wizytę wspominam wspaniale -opiekę lekarzy również - zostałam 5 dni w szpitalu i nie mogłam sobie wyobrazić lepszej opieki(mimo tego ,że nie miałam w szpitalu swojego lekarza).
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMay 13th 2011
     permalink
    Ja za względu na podejrzenie ciąży pozamacicznej usg miałam już w 6 tygodniu. I serduszko też już biło :)
    --
  6.  permalink
    Ja bylam na pierwszej wizycie ok 5-6 tydzien.Nie bylo jeszcze nic widac i mialam przyjsc za dwa tygodnie,ale mialam juz traktowac swoj stan jako ciaze:)Po dwoch tygodniach zobaczylam mala kruszynke:)
    --
    •  
      CommentAuthorLove_line
    • CommentTimeMay 13th 2011
     permalink
    Najlepiej iść jak najwcześniej - teraz aby dostać becikowe trzeba być u gina przed 10tyg ciąży. Ja ze względu na swoje problemy poszłam w 4tym tyg, następna wizyta w 7mym tyg + usg. Te przepisy będą obowiązywały od 1.01.2012r
    •  
      CommentAuthorSabakuma
    • CommentTimeMay 13th 2011
     permalink
    Nie rozumiem z tym becikowym . Love wyjaśnij mi jak to trzeba być przed 10 tyg. by dostać becikowe. Sądziłam, że becikowe przyznawane jest po narodzinach dziecka gdy ma się zaświadczenie ze szpitala etc.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 13th 2011
     permalink
    Tak po narodzinach dziecka gdy już ma pesel, ale musisz okazać zaświadczenie że byłaś pod opieką lekarza przed 10tc
    --
    • CommentAuthorwioletta83
    • CommentTimeMay 13th 2011
     permalink
    Love_line: Te przepisy będą obowiązywały od 1.01.2012r
    Już obowiązują od 2009 r.
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMay 13th 2011
     permalink
    Moja pierwsza wizyta była w 6tc, serduszko już ładnie biło:))) w pt zobaczyłam 2 krechy na teście, a w pon już byłam na wizycie. Nie uważam, żeby było za wcześnie. Czułam się spokojniejsza o maluszka. Lekarz nie był nadzwyczaj miły ani jakoś nieprzyjemny. Nie założył mi karty ciąży i nie skierował na żadne badania.
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    witam,
    właśnie zrobiłam tes ciążowy i zobaczyłam na nim dwie kreski:) Piszecie iż już w 6tc byłyście u lekarza? od kiedy mierzycie ten czas? proszę pomoc, bo nie wiem na kiedy umawiać się do ginekologa...z góry dziękuję
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    ja poszłam za wcześnie
    w 5t3d i nie było NIC
    ani śladu pęcherzyka w macicy
    i to co potem przeżyłam to moje [myśli o pozamacicznej i takie tam :cry: ]

    gin mi od razu mówił, że 5 - 6 t.c to za wcześnie na I wizytę bo kobiety różnie owulują i jak owulacja później to i później na USG coś widać będzie

    jeśli będę w następnej ciąży to pójdę w 7 t.c nie wcześniej :wink:


    a ten "obowiązek" I wizyty przed 10 t.c w celu otrzymania becikowego nie został przypadkiem zniesiony ?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    Viicki: Piszecie iż już w 6tc byłyście u lekarza? od kiedy mierzycie ten czas?


    od terminu ostatniej miesiączki :wink:

    Ty jesteś nie dalej niż w 4 tygodniu więc ja bym za dwa tygodnie dopiero poszła, nie wcześniej...
    no chyba, że zaczniesz plamić albo coś ale jeśli nic się nie będzie działo to ja bym poczekała :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    Obowiązek wizyty przed 10tc został czasowo zawieszony. I jeżeli dzidzia się urodzi w 2011, to nie trzeba tak wcześnie wizyty załatwiać. Ale jak termin macie już w 2012, to musicie o to zadbać i iść do lekarza. Niestety.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    aha czyli tak...
    no widzisz tego nie wiedziałam, zawsze warto pytać i się dowiadywać co i jak :wink:
    --
    • CommentAuthorwioletta83
    • CommentTimeJun 2nd 2011 zmieniony
     permalink
    agi_s: to musicie o to zadbać i iść do lekarza. Niestety.
    Dlaczego niestety? Co to za problem iść do lekarza przed 10 -tym tygodniem? Trzeba przecież jak najszybciej wykluczyć ciążę pozamaciczną.
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    Dla niektórych dziewczyn niestety.
    Przychodzą mi do głowy co najmniej 4 powody:
    a) czasem ciężko się umówić na wizytę w bliskim terminie - szczególnie na nfz i wtedy trzeba prywatnie i wykładać pieniążki
    b) jeżeli kobieta nie prowadzi samoobserwacji, to nie zawsze wie, w którym tygodniu ciąży rzeczywiście jest i czasami bywa, że orientuje się późno, bo np. miała już w ciąży krwawienia w terminie @
    c) przy długich cyklach (trwających np. 2 miesiące) trzeba się naprawdę sprężać, żeby zdążyć do lekarza przed 10tc i taka wizyta może być bez sensu, bo lekarz i tak ciąży nie potwierdzi, bo może być za mało czasu od zapłodnienia (np. tylko 2 tyg.), a według daty OM już jest np. 8., czy późniejszy tydzień i nie każdy lekarz jest skory do zmiany terminu z tego powodu (zastanawiam się też, jak w takich przypadkach są rozpatrywane cykle 3 miesięczne i dłuższe, w których dochodzi do zapłodnienia, ale może to nie miejsce na rozważania)
    d) są kobiety, które lekarzy unikają jak mogą i jeżeli jest ok, to na wizytę idą dopiero pod koniec 3 miesiąca przed usg genetycznym i to wcale nie znaczy, że nie troszczą się o dziecko, czy będą złymi matkami....I takie ich prawo...
    --
    •  
      CommentAuthorViicki
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    czemu długość ciąży liczy się od ostatniej miesiączki? przecież tak na prawdę obecnie mogę być w maksymalnie drugim tygodniu ciąży, a nie czwartym:( nic nie rozumiem....:)
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    Można liczyć od zapłodnienia (jeśli wie się kiedy nastąpiło) i dodać 2 tygodnie
    --
  7.  permalink
    Agi mi się wydaje że podajesz raczej skrajne przypadki.
    agi_s: czasem ciężko się umówić na wizytę w bliskim terminie - szczególnie na nfz i wtedy trzeba prywatnie i wykładać pieniążki
    Co do umówienia na NFZ, jeśli rzeczywiście jest problem chociaż wydaje mi się, że jak ktoś chce to w ciągu dwóch miesięcy na pewno coś znajdzie, to za wizytę prywatną płacisz załóżmy 100zł. a becikowe to 1000zł. zatem rachunek jest prosty.
    Punkty a i b bardzo osobliwe i rzadkie przypadki, wydaje mi się, że większość lekarzy w tym przypdaku pójdzie na rękę pacjentce.
    agi_s: są kobiety, które lekarzy unikają jak mogą i jeżeli jest ok, to na wizytę idą dopiero pod koniec 3 miesiąca przed usg genetycznym i to wcale nie znaczy, że nie troszczą się o dziecko, czy będą złymi matkami....I takie ich prawo...
    Tutaj bym mogła dyskutować, skąd wiedzą, że jest ok? Bo je nic nie boli? Jest wiele przypadków nawet na 28dni, żadnych objawów niepokojących nie było a ciąża nie rozwijała się od dawna. Unikanie i nie zgłoszenie się do lekarza w maksymalnie kilka tygodni(3-4) po pozytywnym teście jest nieodpowiedzialne i lekkomyślne, a usprawiedliwianie się strachem przed lekarzem jest niedorzeczne. Ustawa nie została wprowadzona aby porządnym, odpowiedzialnym osobom robić pod górę. Ustawodawca chce zmusić do badań i dbanie o dziecko, we wczesnym etapie ciąży, kobiety które tego nie robią, bo na przykład nie trzeźwieją, a po becikowe są później pierwsze w kolejce.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    Viicki: czemu długość ciąży liczy się od ostatniej miesiączki? przecież tak na prawdę obecnie mogę być w maksymalnie drugim tygodniu ciąży, a nie czwartym:( nic nie rozumiem....:)


    tak jest przyjęte i tak się liczy od zawsze :wink:

    chyba na 100 lekarzy 99,9 liczy zawsze od pierwszego dnia ostatniej miesiączki a nie od dnia, kiedy faktycznie doszło do zapłodnienia [bo tego na 100 % nigdy nie wiesz - możesz przypuszczać mniej więcej kiedy ale czy komórka jajowa połączyła się z plemnikiem w 14 dniu cyklu czy w 18 to nie powiesz na pewno :wink:]
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    wioletta, zapytałaś, dlaczego dla niektórych kobiet wizyta przed 10 tygodniem może być problematyczna - odpisałam Ci na podstawie doświadczenia własnego i znajomych oraz tego, co mi przyszło jeszcze do głowy jako potencjalna przyczyna. Każdą kobietą kierują inne pobudki i tyle - daleka jestem od oceniania czy są one dobre/złe, racjonalne/nie racjonalne, często/rzadko występują, itp.
    --
  8.  permalink
    Agi mi się wydaje, że to są raczej wymówki a nie rzeczywiste powody dla, których można nie "zdążyć" do lekarza. Mam wiele koleżanek, które rodziły dzieci i z tego co mi wiadomo ŻADNA nie miała problemów by przed 10 tym tygodniem dotrzeć do lekarza...Moim zdaniem ustawa jest potrzebana a kłopotliwa jest głównie dla nazwijmy to patologii i to przede wszystkim nienarodzonym jeszcze dzieciom z takich domów ma pomagać.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    WIOLA oj zdziwiłabyś się....
    ja mam koleżankę [po studiach, pracuje, wcale nie jakaś patologia]
    w ciąży była rok temu a na I wizytę poszła ok 4 -5 msca
    wcześniej twierdziła że nie ma po co skoro nic jej nie jest...
    także tego
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    wioletta83: Agi mi się wydaje, że to są raczej wymówki a nie rzeczywiste powody dla, których można nie "zdążyć" do lekarza. Mam wiele koleżanek, które rodziły dzieci i z tego co mi wiadomo ŻADNA nie miała problemów by przed 10 tym tygodniem dotrzeć do lekarza...Moim zdaniem ustawa jest potrzebana a kłopotliwa jest głównie dla nazwijmy to patologii i to przede wszystkim nienarodzonym jeszcze dzieciom z takich domów ma pomagać.
    Piszę czysto teoretycznie! Na początku tygodnia rejestrowałam się do gin, Powiedzmy że dowiedziałam się o ciąży (byłam przed @) czyli byłby to 4tc od om. zostałam zarejestrowana na 28.09! mówię że muszę pilnie - nie ma miejsc! a co gdybym była w ciaży? - do innego lekarza miejsce jest na początek września
    Za cholerę wiec do mojej gin bym nie zdążyła przed 10tc i to nie z racji zaniedbania czy niechęci czy olewki ale z przyczyn terminów i limitów na NFZ A ja osobiście nie zmieniałabym lekarza tylko po papierek :/
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    A i jeszcze jedno co mi przyszło do głowy - byłam w ciąży z Natem początki bo 5tydz (wg om) byłam u gin i co usłyszałam? Nie badamy bo to za mała ciąża i ani badania ani USG
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    wioletta83: Co do umówienia na NFZ, jeśli rzeczywiście jest problem chociaż wydaje mi się, że jak ktoś chce to w ciągu dwóch miesięcy na pewno coś znajdzie, to za wizytę prywatną płacisz załóżmy 100zł. a becikowe to 1000zł. zatem rachunek jest prosty.

    A nie sądzisz, że może być dla jakiejś rodziny problemem wydać 100 zł ekstra w miesiącu i wizja 1000 zł w przyszłości nic nie zmienia?
    --
  9.  permalink
    TEORKA: w ciąży była rok temu a na I wizytę poszła ok 4 -5 mscawcześniej twierdziła że nie ma po co skoro nic jej nie jest...
    Co znaczy, że świadomie zrezygnowała z becikowego.
    Agunia05: nie zmieniałabym lekarza tylko po papierek :/
    Dlaczego miałabyś od razu zmieniać lekarza? Jeśli zależy Ci na pieniądzach z becikowego jednorazowa wizyta wystarczy by otrzymać zaświadczenie, a kolejne wizyty możesz odbywać u swojego lekarza. To zależy od Ciebie czy wolisz poświęcić 100 zł. na wizytę prywatną, mieć spokojną głowę, że z ciążą wszystko w porządku i otrzymać 1000 zł. po narodzinach, czy czekać na termin na NFZ, mieć pewne uczycie niepewności i stracić pieniądze, których jak wiadomo przy dziecku nigdy za dużo.
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeJun 2nd 2011
     permalink
    wioletto,

    nie kazda kobieta sie obserwuje, nie kazda od razu lata po test ciazowy i cale mnostwo kobiet dowiaduje sie najczesciej juz w drugim lub trzecim miesiacu ciazy. Nie wspomne o takich, ktore to wiedza dopiero w 4 lub 5 mc i to bynajmniej nie dlatego, ze sa ignorantkami, ale albo sa na pigulkach, albo wciaz maja krwawienia, albo miewaja na tyle nieregularne cykle, ze brak okresu przez kilka miesiecy nie jest dla niech niczym sygnalizujacym
    --
  10.  permalink
    luczynka: A nie sądzisz, że może być dla jakiejś rodziny problemem wydać 100 zł ekstra w miesiącu i wizja 1000 zł w przyszłości nic nie zmienia?
    Bez przesady,nie dramatyzuj. Sama do zamożnych nie należę, jednak jeśli ktoś myśli perspektywicznie i racjonalnie to z pod ziemi te pieniądze wyciągnie, ja przynajmniej bym tak zrobiła. Zresztą wierzyć mi się nie chce, że do ginekologa na fundusz się ktoś nie dostanie jak będzie chciał, to nie naurolog. Ja mieszkam w średniej wielkości mieści i na wizytę czekam max tydzień, a raz jak miałam pilną sprawę to porozmiawiałam z położną i mnie przyjął tego samego dnia na końcu. Zresztą może to tylko u mnie tak jest...
  11.  permalink
    Trisha: bynajmniej nie dlatego, ze sa ignorantkami, ale albo sa na pigulkach, albo wciaz maja krwawienia, albo miewaja na tyle nieregularne cykle, ze brak okresu przez kilka miesiecy nie jest dla niech niczym sygnalizujacym--
    W takim razie dlaczego?
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 2nd 2011 zmieniony
     permalink
    Wioleta a na jakiej podstawie i kto mi wypełni papierek że byłam przed tym 10tc u lekarza? Niby moze to zrobić położna czy lekarz po porodzie na podstawie książeczki ciąży - u nas szpital tego nie robi. Wypisuje to lekarz prowadzący ciążę po porodzie. a lekarz prowadzący nie ma w karcie że była wizyta u kogoś innego
    Ps A na prywatną wizytę u mojej gin czeka się 2 miesiące - więc też nie jest kolorowo. a teraz jeszcze trzeba zwrócić uwagę na urlopowy czas
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.