Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeDec 13th 2006
     permalink
    Co chciałaś przekazać? Jak się czujesz po odstawieniu?
    --
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeDec 13th 2006 zmieniony
     permalink
    Nie chciałam nic przekazywać, Amazonko, ponad to co napisałam. Wydaje mi się, że dość precyzyjnie opisałam moje intencje? Jeśli nie, to czynię je jasnymi raz jeszcze - jest wiele nowych dziewczyn i być może nie wiedzą o istnieniu tego wątku, a zechciałyby na temat w nim ujawniony podyskutować, do czego zapraszam.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 7th 2007
     permalink
    Czy w czasie brania tabletek okres może się opóźnić o parę dni np. pod wpływem stresu, jak to jest w naturze?
    Jeśli do tego dojdzie, to co to oznacza? Ciążę?
    --
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeJan 7th 2007
     permalink
    Mnie się coś takiego nie zdarzyło.

    Wręcz przeciwnie, krwawienia (bo to nie okres, miesiączka, tylko tzw. krwawienie z odstawienia) pojawiały się z dokładnością co do godziny niemal (jeśli brałam tabletki o tej samej godzinie) lub co do dnia (jeśli zdarzało mi się mieć obsuwy w czasie). Jeśli tabletki kończyłam w czwartek, krwawienie miałam zazwyczaj od niedzieli.

    Ciąża może być jednym z powodów opóźnienia, jeśli takie już się zdarzy, ale na pewno nie jedynym. Tabletki inaczej działają na każdy organizm, powinny być dobrane do kobiety i pod jej kątem analizowane ich działanie. Jeśli będą np. za słabe, mogą nie powstrzymać owulacji, może nastąpić krwawienie w trakcie "cyklu" tabletkowego itp.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeJan 8th 2007
     permalink
    Mnie się zdarzały "opóźnienia" o 1,5 doby, a zazwyczaj miałam czwartego dnia niebrania tabletek. Na ulotce jest wyraźnie napisane, że krwawienie ma wystąpić w ciągu 7 dniowej przerwy. Nie napisali, czy po 2 czy po 5 dniach od odstawienia.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 8th 2007
     permalink
    OK, chodziło mi o opóźnienie większe i budzące obawy. Co się dzieje, jeśli w ciągu tej przerwy nie ma krwawienia? Bierze się tabletki dalej zgodnie z rozkładem?
    --
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeJan 8th 2007
     permalink
    Wypadałoby zrobić test ciążowy :bigsmile: I takie zalecenie było na ulotce od moich pigułek.

    A w przypadku ciąży ewentualne dalsze branie tabletek nie zagraża jej. Vide- tabletki oszukują organizm, że jest on w ciąży.
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeJan 8th 2007
     permalink
    Z tym ostatnim to się akurat nie zgadzam. O ile mnie pamięć nie myli, jeśli kobieta ma podejrzenie, że zaszła w ciążę, powinna natychmiast odstawić tabletki. Być może jej nie zagrażają w sensie, że jej nie "usuną", ale na pewno nie pozostają bez wpływu na dziecko, który chyba raczej nie jest korzystny.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeJan 8th 2007
     permalink
    pani_wonka
    Zgoda.. chodziło mi o to, że ciąży nie usuną, pewnie dlatego jest napisane, ze jeśli nie ma krwawienia trzeba zrobić test.
    Może nieprecyzyjnie sie wypowiedzialam.
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeJan 8th 2007
     permalink
    Zdarza się najlepszym:wink:
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 8th 2007
     permalink
    Heh, zatem śledząc płodność można podejrzewać ciążę dopiero po 18 dniach wysokiej temperatury. A na tabletkach? Wystarczy 1 dzień po 7-dniowej przerwie? :-)
    --
    • CommentAuthormama12
    • CommentTimeJan 8th 2007
     permalink
    Kiedys, jak bylam na tabletkach, to w ogole sie tym nie interesowalam, i do glowy by mi nie przyszlo, ze samemu mozna cos stwierdzic; wiec, nie odpowiem na to pytanie
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 8th 2007
     permalink
    Mama12, podobno tabletkowcy najbardziej dbają o swoje zdrowie, bo najczęściej konsultują się z lekarzem.
    --
    • CommentAuthormama12
    • CommentTimeJan 8th 2007
     permalink
    Tak nie bylo w moim przypadku, czy w Polsce, czy we Francji, konsultacja polega na przepisaniu recepty . Jeszcze zaden ginekolog ani mi nie zaproponowal badan dodatkowych, a na moje zapytania wszyscy odpowiadali, ze to nic i ze tabletki sa bezpieczne i nie ma sie czego bac...
    We Francji tez wszyscy mowia,ze po odstawieniu tabletek nie ma co czekac na poczecie, ze organizm nie potrzebuje sie uregulowac itp.
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeJan 8th 2007
     permalink
    A jak podejrzewają ciąże kobiety, które nie mierzą temperatury? ;) Do samego porodu nie wiedzą, ze są w ciąży?
    Owszem, zdarzają się takie okazy, ale chyba przesadą jest mówić, ze tylko mierzenie temperatury daje jakieś podejrzenia! To może być utrzymujący się stan zapalny, który jest odpowiedzialny za podwyższenie temperatury przez szereg dni.
    Domyślam się, co jest w podtekście pytania... że pigułki brane przez ciążę szkodą dziecku itd...
    Tego nie wiem- nie czytałam nic o tym, nie jestem lekarzem.
    Ale podobnie, a może jeszcze gorzej, wiele kobiet pije i pali alkohol nie dość, że nie wiedząc, że są w ciąży, to jeszcze całkiem świadomie!
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeJan 8th 2007
     permalink
    Prawdę mówiąc Amazonko, też się zastanawiam, ku czemu zmierzają Twoje pytania? Raczej nie doszukiwałabym się podtekstu o jakim pisze Ania, ale ciekawi mnie, dlaczego o to pytasz w ogóle.

    Jeśli chodzi o pierwsze objawy ciąży, to generalnie jeśli przez 18 dni po przewidywanym terminie miesiączki utrzymuje się podwyższona temperatura, to jest to jeden z bardziej miarodajnych powodów, żeby podejrzewać ciążę. Jednakże, jak na pewno dobrze wiesz, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wcześniej zrobić test, usg, badania krwi itp. - te same możliwości masz przy stosowaniu tabletek, więc nie wiem skąd twierdzenie, że na tabletkach wiesz szybciej o tym, że jesteś w ciąży, niż nie biorąc ich:shocked:.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    • CommentAuthorfmartunia
    • CommentTimeJan 8th 2007
     permalink
    Dziewczyny, mam do was pytanie. To moj piaty cykl po odstawiu tabletek.Ostatnio troche temperatura szaleje, ale w sumie dwie fazy moge wyszczegolnic.Mam natomiast problem ze sluzem.nie mam go za wiele...zaczelam brac olej z wiesiolka.ale nie za wiele mi pomaga.czy mozecie mi cos podpowiedziec?
    dziekuje
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeJan 9th 2007 zmieniony
     permalink
    fmartunia zajrzyj tutaj: http://forum.28dni.pl/discussion/66/3/olej-z-wiesiolka/#Item_1
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeJan 9th 2007
     permalink
    A mi po odstawieniu pigułek (sierpien 2006) śluz wrócił pięknie!
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    Ja przez pierwsze dwa, trzy cykle miałam zaburzony objaw śluzu, był cały czas, w sporych ilościach, ale zdecydowanie niepłodnego typu (z wyjątkiem rozciągliwości). Śluz płodny był krótko - 2,3 dni.

    Teraz również nie mam dni typowo "suchych" - przed owulacją śluz jest biały, rozciągliwy, potem typowo płodny przez ok. 5-6 dni, a potem dalej biały, ale mniej rozciągliwy a bardziej lepki. Każda kobieta powinna jednak sama rozeznać się w swoich objawach:smile:
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    A libido? Bez zmian?
    --
    • CommentAuthormama12
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    U mnie libido sie niby poprawilo po odstawieniu tabletek, ale nie wiem, czy to rzeczywiscie za sprawa hormonow, czy po sugestii, ze tabletki obnizaja ochote na seks, wiec kiedy je przestalam brac, to nagle odczulam nieprzeparte pragnienie:crush:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    Sądzisz, że to była tylko sugestia?
    Nie wzrosła Ci ochota pod wpływem poczucia bezpieczeństwa przed nieplanowaną ciążą na tabletkach?
    --
    • CommentAuthormama12
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    Szczerze? Jakos tabletkom bardziej ufalam pod tym wzgledem, to teraz ciagle mi po glowie chodza rozne mysli. Jedyne przypadki zaciazenia przy tabletkach jakie,znam to te wynikajace z zapomnienia. Wole jednak Npr, nie zamierzam sobie hodowac raka czy innego schorzenia:devil:
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    Ja nie odczuwałam zmian jeśli chodzi o libido, i na tabletkach i bez nich jest podobne. Natomiast ogólnie mam teraz cykliczne wahnięcia nastrojów - wyż estrogenowy w I i II fazie, a w końcu cyklu ciężkie kryzysy. Da się znieść.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    mama12 a jak brałaś pigułki, to nie wiedziałaś, że możesz sobie wyhodować raka? Przepraszam, ale mnie nie przekonują dowody na powodowanie raka przez pigułki. Czytałam, że zwiększają ryzyko pewnych nowotworów, a obniżają innych, a to nie to samo.
    To, co jesz, czym oddychasz może być jeszcze bardziej rakotwórcze niż te demonizowane pigułki!
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 10th 2007 zmieniony
     permalink
    Po co świadomie zwiększać to ryzyko, np. przez palenie, skoro można je zmniejszyć?
    Ania, a Twoje libido na tabletkach i bez?
    --
    • CommentAuthormama12
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    Aniu, nie wiedzialam, bo bylam mloda i glupiutka i bezgranicznie ufalam lekarzom, zwlaszcza, ze wszyscy mowili to samo. Dopiero po zweryfikowaniu pewnych faktow wiele zrozumialam.
    A co do powietrza, pozywienia...coz, na pewne rzeczy wplywu nie mamy, przy innych swiadomi konsekwencji wybieramy...
    Nie starasz sie dobrze odzywiac? Bo ja tak, czytam sklad kupowanych produktow i stad pewne rzeczy nie pojawiaja sie na moim stole.
    •  
      CommentAuthorhimeko
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    To opowiem wam o moim przypadku. Tabletki brałam od 2000 roku do 2005. W grudniu był rok jak odstawiłam. Miałam dwie dwumiesięczne przerwy - w 2001 i 2004, obie w czasie wakacji, celem sprawdzenia: w pierwszym przypadku czy testosteron już mi nie zaburza cyklu, a w drugim, żeby jajniki sobie popracowały (obie z polecenia gin.). Po ponownym rozpoczęciu łykania tabletek znalazłam u siebie guzki - odpowiednio: w lewej piersi - jeden, a następnie po jednym w lewej i prawej (w sumie trzy). Diagnoza - nowotwór, na szczęście niezłośliwy. Zostały usunięte chirurgicznie. Zarówno gin, jak i chirurg potwierdzili za drugim razem, że to pod wpływem działania tabletek tkanka rozrastała się za szybko i utworzyły się guzki. Gdybym w pierwszym przypadku o tym wiedziała, albo odpowiednio pokojarzyła, to odstawiłabym tabletki wcześniej. Polak mądry po szkodzie.
    Mnie ginka przekonywała, że tabletki chronią przed rakiem przydatków i ogólnie dolnych partii ciała, co może byc prawdą.
    Co do npr po odstawieniu tabletek, to przez pół roku cykle miałam w miarę regularne 29 - 32 dni. O połowy lipca zaczęłam mierzyc tempke, a następnie obserwować śluz (z czym były problemy) i wyszło szydło z worka - ten pierwszy obserwowany cykl ponad 40 dni. A teraz jest różnie ale zawsze ponad 30 dni - z dobijaniem pod 40, do tego ból jajników, często uciążliwy, i słabe objawy śluzu (dopiero drugi cykl jest lepszej jakości - po wiesiołku chyba). No i bolesne @.
    Lubiłam tabletki bo wiedziałam nawet z dokładnościa do godziny, kiedy będzie krwawienie. No i zero bólu - owulacyjnego czy w czasie krwawienia - wszystko ulgowo. Przez te pół roku od odstawienia tabletek nigdy nie byłam pewna, kiedy @ przyjdzie, dlatego ciesze się że npr mi to teraz też umożliwia. No i wciągnęło mnie obserwowanie siebie i reakcji mojego organizmu. Wszędzie mamy dwie strony medalu :)
    No i rozpisałam się. Pozdrawiam.
    • CommentAuthormama12
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    Czytalam calkiem niedawno ksiazke napisana przez onkologa (prof. Henri Joyeux), w ktorej to udowadnia, ze wzrost zachorowan na raka piersi wsrod coraz to mlodszych kobiet ma zwiazek z terapia hormonalna, czyli, inaczej mowiac, z tabletkami antykoncepcyjnymi. Prof. Joyeux pisze, ze kiedys rak piersi pojawial sie wsrod kobiet po piecdziesiatce, a teraz nie rzadko zachorowuja na niego dwudziestoletnie dziewczyny. Przy wywiadzie okazuje sie, ze biora tabletki od lat!

    Jestem ciekawa, czy ta ksiazka jest dostepna na polskim rynku?
    • CommentAuthorlucja
    • CommentTimeJan 25th 2007
     permalink
    Znalałam kiedyś koleżankę, która uczulała mnie i drugą dziewczynę w biurze (to była nasza pierwsza praca, i byłyśmy traktowane jako jej córeczki), żebyśmy nigdy w życiu nie brały tabletek. Wspominała, że brała je tylko przez rok, gdy była z mężem na placówce dyplomatycznej w USA, mieli 2 malutkie córcie i bała się zajść w kolejną ciążę. Skutek po 30 latach - poważny rak piersi. Nie wiem, jak to się skończyło (mam nadzieję, że wycięte guzki bez większej szkody na zdrowiu), ponieważ przeprowadziłam się do inngo miasta. Lekarze/media nie promują odpowiedzialności niestety ani myślenia, że jak teraz nawet jest może ok, to kiedyś - może już tak nie być...
    -- www.lucja.alleluja.pl
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 10th 2007
     permalink
    Czytałam u prof. Szymańskiego (endokrynolog z PAM), że brak objawów ubocznych nie oznacza, że tabletka nie szkodzi w powyższy sposób.

    Himeko, mocne.

    Malgosiak, jak było u Ciebie? Jak się czułaś?
    --
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeMar 12th 2007
     permalink
    lucja, dopiero dziś przeczytałam Twoją wypowiedź... i jakoś nie mogę się przekonać do tego, że związek przyczynowy w sytuacji, którą opisujesz, miałby być tak oczywisty. Raz, że Twoja koleżanka mimo wszystko miała dość krótki staż brania tabletek, a dwa, że odległość w czasie (30 lat między braniem a zachorowaniem, jak rozumiem?) też jest dość spora. Zakładam, że jeśli brała je 30 lat temu, to pewnie nie były to najnowocześniejsze tabletki świata, ale mimo wszystko jakoś mi się to nie klei. Być może jakiś wpływ na jej chorobę to miało, ale równie dobrze - w tej konkretnej sytuacji - mogły być też inne przyczyny (stres, wiek, uwarunkowania genetyczne).

    Nie zrozumcie mnie źle - nie twierdzę, że co do zasady związku nie ma, bo badania mówią co innego. Wydaje mi się jednak, że każdą sytuację trzeba indywidualnie oceniać, bo takie łopatologiczne przełożenie może nie być po prostu prawdziwe.
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    • CommentAuthormalgosiak
    • CommentTimeMar 12th 2007
     permalink
    Ja też brałam pigułki przez jakiś czas. Po pierwsze to tak jak juz ktoś pisał "byłam młoda i głupia" ale poza tym w tamtej sytuacji tabletki były o tyle dobrym rozwiazaniem, że dawały mi duże poczucie bezpieczeństwa (nie żebym nie ufała teraz NPR - bo już widze te komentarze na temat skurecznoći...).
    Poza tym o NPR dowiedziałam sie całej prawdy dopiero niedawno, wczesniej słyszałam tylko o kalendarzyku i małej skutzeczności ;)

    A jak sie czułam? Generalnie dobrze (jak juz miałam dobrane odpowiednie). Natomiast po pewnym czasie zaniepokoiły mnie pękajace naczynka (nadal mnie to martwi ;( Poza tym miałam spore problemy z próchnicą i moja dentystka wśród możliwych przyczyn wymieniła np. antybiotyki, choroby ale też hormony - to dało mi do myślenia! Chociaz potem nigdzie nie mogłam znaleśc informacji o takich skutkach tabletek, to wydaje sie to logiczne - w końcu w ciąży, pod wpływem hormonów, tez się psują zeby.

    Jesli chodzi o nowotwory, to szczerze mówiąc nigdy za bardzo sie tym nie przejmowałam dlatego, że ponoć jedno ryzyko tabletki zmniejszają, drugie zwiększają.
    W każdym razie na pewno jets to poważna ingerencja w organizm.
    • CommentAuthorKama83
    • CommentTimeMar 26th 2007 zmieniony
     permalink
    Hejka!

    Jestem tu nowa i to co opisujecie to dla mnie czarna magia , no moze oprocz tempetarury bo o tym slyszalam wczesniej, za to sluz - szkoda gadac, czytam i czytam i juz mi sie wszystko pomieszalo.
    troche sie zagapilam, bo odstawilam tablety 16.03 ( ostatnia 15.03) ze wzgledow zdrowotnych- neurolog mi kazal biora pod uwage moje problemy naczyniowe w glowie i chcialabym przejsc na obserwacje bo zadna antykoncepcja hormonalna doustna nie jest dla mnie. dowiedzialam sie o tym troche zbyt pozno no ale coz- zycie.

    od jutra zaczne mierzyc temperature, mimo ze powinnam to robic juz od 1 dnia krwawienia ze sluzem troche u mnie ciezko bo nie potrafie go jeszcze jednoznaczie opisac.

    byłabym wdzieczna za wszystkie rady co i jak robic zeby bylo dobrze od kobitek ktore tak jak ja zostawily tablety :)

    aha i czy to prawda ze pierwsze 3 cykle uwaza sie za plodne? gdzies mi sie obilo o oczy takie stwierdzenie
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 26th 2007
     permalink
    Bez obaw, nauczysz się wszystkiego. Użytkowniczki, które odstawiły tabletki, nie zostawią Cię bez pomocy. Zawsze masz też ekspertów, do których możesz się zwrócić.
    --
    • CommentAuthorKama83
    • CommentTimeMar 26th 2007
     permalink
    Dzieki Amazonka.
    W sumie za 2 miesiace wychodze za maz ale czuje wewnetrznie ze jeszcze nie jestem przygotowana na to zeby byc mama. a po incydencie z neurologiem wzielam sobie jego slowa do serca i teraz z tego wszystkiego caly dylemat.

    kupilam termometr owulacyjny, wydrukowalam sobie karty pomiaru i obserwcji tylko nie wiem czy to ma sens teraz skoro jestem juz w 8 dni cyklu, ktory nie wiem ile bedzie trwal :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 26th 2007 zmieniony
     permalink
    Dobry start! Ja też zaczęłam obserwacje niedługo przed ślubem.
    Wybierz metodę, której będziesz się uczyć i kup podręcznik. W razie potrzeby zawsze będziesz mogła do niego zajrzeć.
    Im wcześniej zaczniesz obserwacje, tym lepiej! Szkoda marnować dane. Załóż wykres, który zaczyna się w dniu rozpoczęcia krwawienia i zacznij pomiary od jutra, od 9. dc. Zaznacz krwawienie. Przygotuj termometr przy łóżku w bezpiecznym miejscu i wybierz stałą godzinę. Będziesz miała co prawda małą dziurę w 1. cyklu, ale lepsza mniejsza niż większa. :-)
    --
    •  
      CommentAuthorhimeko
    • CommentTimeMar 26th 2007
     permalink
    Kama, a nie chcesz prowadzić wykresu na 28 dni? Obejrzyj sobie nasze wykresy tutaj, może się skusisz - pierwszy miesiąc masz za darmo :)
    a poniżej masz link do moich 28 dni
    • CommentAuthorKama83
    • CommentTimeMar 26th 2007
     permalink
    aha zapomnialam dodac ze od 23.03 biore leki na poprawienie krazenia w glowie a nazywaja sie flunaryzyna.
    Himeko a wogole ile kosztuje taka przyjemnosc? u mnie to troche jest problem bo nie zawsze mam pod reka internet. a karty znalazlam na stronie dotyczacej nmp. tam jest temperatura, sluz i szyjka. jak narazie najlatwiejsza metoda jest dla mnie temperatura. a po tych tabletkach w czasie regulacji to z tym sluzem tez moze byc roznie.

    Fajnie, ze mozna liczyc na kogos doswiadczonego i madrzejszego od nas samych :)
    --
    • CommentAuthorKama83
    • CommentTimeMar 26th 2007
     permalink
    Dobra doczytalam ile to kosztuje i jednak wole metode kartkowa zawsze chyba moge liczyc na Wasza pomoc :)
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 26th 2007 zmieniony
     permalink
    Najlepszą metodą jest po prostu zacząć się obserwować. Wtedy zobaczysz, czy wszystko jest OK lub kiedy organizm wróci do normalnego cyklu. Niektóre osoby mają prawidłowy śluz zaraz po odstawieniu tabletek, inne dłużej czekają na powrót zdrowia. Sprawdź sama.
    Chyba powinnaś spytać lekarza o wpływ leków na cykl i objawy płodności.
    Cennik prowadzenia wykresów na 28dni masz na stronie głównej: www.28dni.pl Metoda inetowa nie zaszkodzi, wiele z nas prowadzi równolegle karty obserwacji i 28dni. Metoda podwójnego sprawdzenia, hi hi.
    --
    • CommentAuthorKama83
    • CommentTimeMar 26th 2007
     permalink
    Amazonka ja rozumie tylko, że jestem studentka, wynajmuje mieszkanie i mam gore oplat, sa miesiace ze zostaje mi po zrobieniu wszystkiego 70 zl na wydatki wlasne. wiec ciekawie nie jest :(
    --
    • CommentAuthorKama83
    • CommentTimeMar 26th 2007
     permalink
    Amazonka mam jeszcze pytanie dotyczące badania sluzu. on ma sie wydostac na zewnatrz czy nie? gdzies na forum czytalam ( juz nie wiem jakim, bo dosc sporo ich przejrzalam) ze nalezy wsunac palec i dopiero go ogladac. jak to w koncu jest. byabym wdzieczna za pomoc bo zielona jak cholerka jestem.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 26th 2007 zmieniony
     permalink
    Najlepiej zarejestruj się i ściągnij sobie ebooka o rozpoznawaniu płodności. Tam znajdziesz usystematyzowaną wiedzę.
    Zobacz tu: http://forum.28dni.pl/discussion/222/ebook-w-prezencie/
    Śluz obserwujemy u wejścia do pochwy przecierając jej ujście papierem toaletowym i oglądając starannie ten papier. Badanie to powtarzamy kilka razy dziennie i obserwacje notujemy. Każdy śluz, jaki pojawi się na początku cyklu traktujemy jako objaw płodności.

    Jak zacząć?
    Zobacz tu:
    http://npr.pl//index.php/content/view/29/43/
    Cykle popigułkowe:
    http://npr.pl//index.php/content/view/72/43/
    --
    • CommentAuthorKama83
    • CommentTimeMar 26th 2007
     permalink
    Dzieki Amazonka. Juz dzis to wszystko czytalam ale i tak serdeczne dzieki i nie zawracam juz glowy. :wink:
    --
    • CommentAuthoragapita1
    • CommentTimeMar 26th 2007
     permalink
    Obserwuje dopiero trzeci cykl ale zawsze badam śluz w dwojaki sposób. Zawsze jak korzystam z toalety za pomocą papieru i dodatkowo drugi raz jak badam szyjkę. Zdarzyło mi się że przy szyjce był śluz przejrzysty rozciągliwy ale na zewnątrz nie było go widać. Nie wiem jak radzisz sobie z kartami do npr ale dla mnie są tak małe że po kilku dniach obserwacji nic nie było już widać. Jak masz dostęp do komputera to polecam wpisywanie danych do excela. Robiałam tak na początku, jak nie natrafiłam jeszcze na 28 dni. Można spboe zrobić wykres tempek, jest miejsce na objawy i notatki:smile:
    --
    • CommentAuthorKama83
    • CommentTimeMar 26th 2007
     permalink
    Akurat z kartami nie mam problemu bo moj mezczyzna zrobil mi w powiekszeniu na ksero i jest duza i przejrzysta. Ja troche moge miec problem z badaniem szyjki, poniewaz mam sredniej dlugosci akryle wiec moge tylko zbadac twardość.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 26th 2007 zmieniony
     permalink
    Kama, do badania szyjki musisz mieć króciutkie paznokcie. Chcesz się pokaleczyć?
    Zawsze możesz korzystać z prostego bezpłatnego programu do zapisywania cykli: http://www.nmpr.bfe.pl
    --
    • CommentAuthorKama83
    • CommentTimeMar 26th 2007
     permalink
    Amazonka, jak bardzo ostroznie to robie to moze wyczuc tylko twardosc szyjki na opuszku palca. Ale musze bardzo, bardzo uwazac :) zaraz lece na badanie krwi :(
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.