Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorsin1991
    • CommentTimeJan 25th 2011
     permalink
    Mój narzeczony nie ma już takiej chęci na stosunki jak dawniej. Nie wiem co się dzieje. Nasz związek jest jakby odwrotnością normalnego. Ja jako kobieta czuję się mężczyzną, gdyż to oni zazwyczaj proszą o seks. W moim związku niestety jest inaczej. Ciągle słyszę od niego, że jest zmęczony, albo nie ma ochoty. Często się przez to kłócimy. On nie chce a ja bym chciała. Nie uwazam współzycia jako sportu, albo cos podobnego, uwielbiam byc z moim ukochanym blisko. Kocham te chwile. Lecz on twierdzi, ze przesadzam. Ale jak to mozliwe, że mężczyzna po 2 latach nie hce się już kochac z dziewczyna? Zdrada odpada, nie zrobiłby tego. Zastanawiam się jaka może być tego przyczyna. Juz nie wiem co mam z tym zrobic lub sprawic zeby chcial sie ze mna kochac jak kiedys.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeJan 26th 2011
     permalink
    Może naprawdę jest zmęczony? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormalami007
    • CommentTimeJan 26th 2011
     permalink
    moze wpadliscie w rutyne? wiadomo, poczatkowo wszystko wyglada troszke inaczej, albo moze dalas mu do zrozumienia (zupelnie nieswiadomie) ze cos Ci w tych sprawach nie pasuje; wiem ze mezczyzni nie chca rozmawiac o takich sprawach, ale warto byloby wybadac sprawe;i nie zalamuj sie, to nie musi byc zadna tragedia, moze faktycznie jak napisala Talinka chlopak jest zmeczony :wink: powodzenia :cool:
    • CommentAuthorsin1991
    • CommentTimeJan 26th 2011
     permalink
    Rozmumiem, że pracuje, ale jak dlugo można tak traktowac dziewczyne. To nie jest łatwe nie denerwować sie a juz tym bardziej nie zamartwiac, gdy on nie chce utrzymywac ze mna tak bliskiego kontaktu. gdy próbuje mu to na spokojnie wytłumaczyć, jak się z tym czuje, odwraca sie plecami i mowi ze nie ma ochoty rozmawiac. Czuje się niezauważana i teraz zaczynam sie zastanawiac ile to bedzie trwało, bo ile mozna czekac.
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeJan 26th 2011
     permalink
    SIn, ROZMOWA - szczera, konkretna rozmowa - to najlepsze lekarstwo na wiele problemów.
    --
    • CommentAuthorsin1991
    • CommentTimeJan 26th 2011
     permalink
    Ja już próbowałam kilka razy, on nie chce ze mną o tym rozmawiać. A za kazdym razem gdy prosze żeby mnie wysłuchał i powiedzial co się z nim dzieje, odwraca sie i konczy rozmowe, która się nawet nie rozpoczęla.:confused:
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeJan 26th 2011 zmieniony
     permalink
    a może już Cię nie kocha i nie czuje do Ciebie pożądania? Może jest z Tobą z przyzwyczajenia, dla wygody... Brutalne, ale to też jakieś wyjście.
    Mimo to mam nadzieję, ze tak nie jest.
    A może ma problemy typowo męskie-twardościowe i nie wie jak z tego wybrnąć.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    • CommentAuthorsin1991
    • CommentTimeJan 26th 2011
     permalink
    niunieczka13. Rozmawialam ze swoim także, powiedziałam, że nas zwiazek się psuje. Ze nie chce ani seksu ani rozmow. Więc powiedziałam, że jeżeli w naszym związku nie będzie ani szczerych rozmów, ani seksu to nie wiem co to za związek. Myślę, że te dwie rzeczy sa bardzo potrzebne w związku. Nie chcial rozmawiać, znowu sie odwrócil, wiec powiedzialam za ma 1 min na odwrócenie sie i mnie wysluchanie. Niby wysluchał, powiedzial swoje zdanie "Bo ja jestem naprawdę zmęczony, nie mam sił i ochoty.". Oczywiście dowiedzialam sie jeszcze jednej ciekawej rzeczy. Przez ponad rok uzywałam tabletek anty, ale zrobiłam sobie przerwe, tak więc bez zabezpieczenia nie mam zamiaru się kochać. Także mój chłopak, wie że jak nie ma prezerwatyw to odpuszczam i nie marudze. Wczoraj i dzisiaj po poludniu mówil, że nie ma, wiec odpuscilam, bo wiadomo nie chcę ryzykowac. Ale szukalam papierosów w jego kieszeni, bo mi sie aktulanie skonczyly i trafilam na cale opakowanie prezerwatyw. Wkurzylam się, bo mnie oszukal. Powiedziałam mu, że wolałabym poklocic sie o to, że nie ma prezerwatyw, niz o to, że je ukryłi nie powiedział ze ma. A ma je od wczoraj jak sie wygadał. Nie wiem co chciał tym udowodnic, ale zranił mnie tym. Ostatnio, przez to, ze pracuje kochamy się przeważnie jedynie w sobote lun ndz kiedy ma wolne. Mam wrażenie, że robi ze mnie nie wiadomo kogo, badz ustala dni kiedy mozemy sie kochac. Czuje się tak jakby mnie widział i pożądał jedynie w weekendy, a przez cały tydzien jestem mu potrzebna do robienia kawy, jedzonka i budzenia do pracy.
    To chyba dobry pomysł z tym twoim wyjazdem, może się stęskni za Toba i bedzie lepiej.Tego ci życze. Bo widac, ze twoje uczucia i pragnienia spływaja po nim jak po kaczce. (przepraszam za sformułowanie, ale z tym mi się kojarzy.) Bo wiem jak sie czujesz. Pisz jak sie dalej toczy u Ciebie, jestem ciekawa czy cos sie w koncu zmieni :)
    Do katy222. ja równiez mam nadzieje, ze to co piszesz to nieprawda. Ale coraz czesciej mysle o rozstaniu. Kocham go, ale nie chce byc tylko dodatkiem do jego życia.
  1.  permalink
    SIN1991. Wiesz ja wczoraj juz zrozumialam ze zrobie mu na zlosc wieczorem klucilismy sie bo jak twierdze ciagle go nie ma bo albo jest w internecie albo w telewizj (a to tak jak by go nie bylo) ja oczywiscie swoje fochy pokazalam a on nakrzyczal na mnie ze jest chory ze co rano zyga i boli go brzuch ale oczywiscue ja tego nie widze a sexu ma dosyc dlatego ze ma kiedy chce i nie rajcuje go to juz tak mi powiedzial wiec wpadlam w taka padaczke ze szok wieczorem oczywiscie jednak ten sex byl miedzy nami nawet powiedzial kilka slodkich slow ale dzis rano slyszalam jak wstaje wkurzony do pracy bo spal tylko 3 godziny i to przeze mnie niby sie nie wyspal a przepraszam bardzo a co to ja kazalam mu tak dlugo sie sexic?? no idiota kompletny tak sie zdenerwowoalam ze powiedzialam sobie chodzbym miala zdechnac przez najblizsze pare dni nie ma zadnych zblizen miedzy nami on dzis pracuje do 20stej a jak wruci do domu to ja bende taka zmeczona ze pujde spac chodzbym nie mogla usnac do rana za cholere mu nie dam sexu,tak sobie postanowilam i moze chociaz to cos pomoze?
    chcialam jechac do siostry nawet mu to wczoraj powiedzialam ze chce wyjechac na kilka dni zeby sobie odemnie odpoczol to zaczol krzyczec ze jesli nie mam sexu z nim tak jak bym chciala zo szukam gdzie indziej,, wiec zrezygnowalam bo by mi do konca zycia wymawial..mamy takie same sytuacje ja myslalam moze ze moj niechce sexu przez to ze ja ciagle nalegam na dziecko ale po przeczytaniu twojej wiadomosci to nie mam pojecia co z twojm byc moze oni naprawde sa zmeczeni sprubuj moze byc obojetna do swojego tak jak ja sprubuje i zobaczymy co to da?
    • CommentAuthorsin1991
    • CommentTimeJan 27th 2011
     permalink
    Ja to już próbowałam, ale nie wyszło. Po pierwsze ja nie wytrzymałam dłuzej niz tydzien i chcialam. A jemu bylo dobrze z tym ze nie chcialam. To było wg mnie bezsensu. Ale w twoim wypadku mam nadzieję bedzie inaczej. Dzisiaj i wczoraj rozmawialam z najlepsza koleżanka i ona bardzo mi pomogła. Nie mozna byc z facetem ktory traktuje Cie jak zdobyte trofeum. Oczywiscie łatwo mówic, rozstanie to ostatnie rozwiazanie. Ale ja jezeli nie bedzie poprawy nie bd tego ciagnac. Aktualnie moj zwiazek przechodzi tzw okres próbny. Mam nadzieję, ze wyjdzie on z niego zwyciesko. Nie wiem jak mozna nam pomoc, mi okres bez seksu jako próba, zeby zauwazyl mnie, nie pomogł. Rozmowa tez nie pomaga. Nie moge do niego dojsc i zrozumiec. Mam nadzieje, ze Twoj jest bardziej wyrozumialy i potrafi o tym rozmawiac, chciaz po tym co piszesz, raczej nie za bardzo i u Was z tym. Ale chyba warto jeszcze próbować.
    •  
      CommentAuthoratomcia
    • CommentTimeJan 27th 2011 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, proponuję, żebyscie o swoich intymnych sprawach pisały w prywatnych wiadomościach. Zdajecie sobie sprawę, że KAŻDY może wejść na to forum i wszystko przeczytać? Ja wiem, że internet zapewnia jako taką anonimowość, ale bez przesady, to się robi niesmaczne! A tak poza tym, to ciężka fizyczna praca naprawdę może mężczyznę pozbawić sił, dlatego pewnie mają Wasi Panowie więcej ochoty w weekend, niż w tygodniu.
    • CommentAuthorsin1991
    • CommentTimeJan 27th 2011
     permalink
    atomcia. NIe widzę nic niesmaczengo w tych wiadomościach. Jeżeli Pani widzi, to widocznie nie umiesz otwarcie rozmawiac o takich sprawach. Seks to nie jest temat tabu, nie tylko my mozemy miec takie problemy, moga je miec inne osoby, które chcialyby porady, wiec mogą poczytac, mnie to nie krępuje. Mnie te tematy nigdy nie krępowały, przynajmniej odkad pamiętam. Mam wrazenie, ze weszlas na to forum jedynie po to, zeby krytykowac.Tu się pisze wprost, jest anonimowosc i nie przeszkadza mi fakt, ze ktos moze czytac to co ja czuje.
    • CommentAuthorsin1991
    • CommentTimeJan 27th 2011
     permalink
    jeżeli jednak problemy przedstawione na tym forum przysparzaja takie niesmaki, ktorych sensu nie widze, nie bd na nim pisac. szkoda tylko ze seks powrocil do lat 50 kiedy seks byl tematem tabu i ludzie nie potrafili o tym rozmaiwac bez zazenowania na forum.
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeJan 27th 2011
     permalink
    No ja też ze swoim miałam takie przejścia bo ja mam gorący temperament a on może troszkę mniej tez się kłócilismy o to . Ale mój mi powiedział kiedyś ze poprostu czasem by chciał on wyjść z inicjatywą pozdobywac mnie ,byłam po prostu za łatwa hihihihi tylko bez skojarzeń :) teraz po urodzeniu dziecka jest troche inaczej ja jestem tez nieraz zmęczona trochę czasem udaje zmęczoną żeby on mnie ponamawiał :) ale jakos powoli się dotarliśmy. Wiem co przechodzisz sin1991 ale nie wiem czy jest jakaś rada może za bardzo naciskasz faceci nie lubią czuć sie osaczeni bo zamykają się w sobie,może twój nie lubi kobiet temperamentnych w taki oczywisty sposób, albo trochę urozmaicenia wprowadzić. Albo naprawdę w tygodniu kiedy pracuje jest zmęczony może nie lubi swojej pracy i to go frustruje cholera wie za chłopem nie trafisz :)
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
  2.  permalink
    ATOMCIA-wrucimy do rozmowy kiedy ty bendziesz miala takie problemy bo albo jestes stara panna albo swiezo upieczona mezatka dlatego tez masz to co kazda z nas miala na poczatku zwiazku i nie masz problemow zobaczymy jednak co bendziesz pisac jak twoj maz wruci z pracy juz 7dzien z kolej zmeczony ze swojm durnym poczuciem humorku
    az szkoda slow na kobiete ktora nie umie otwarcie pisac o swojch problemach a moze twierdzisz ze nie masz problemow to zobaczymy za rok czy dwa..
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeJan 27th 2011 zmieniony
     permalink
    Niunieczko, życzysz tego Atomci? Trochę luzu!
    Ps. Są narzędzia do poprawy pisowni, może byś popróbowała? No i kropki oraz przecinki też ułatwią nam czytanie :wink:.
    Ps2. W temacie wiele nie powiem poza tym, że w sferze intymnej ważna jest tolerancja i zrozumienie. Jak się naciska awanturami i kłótniami to może stres z nimi związany potęguje brak ochoty?
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
  3.  permalink
    A moze po prostu nie warto non stop o tym rozmyslac? :)
    Sex to wazna sfera w związku, ale poza nim jest wiele ciekawych rzeczy do zrobienia :) Zapisz się Niunieczko na jakiś kurs ( ortografii, chociażby) i zluzuj, bo jeszcze chwila i facet ucieknie, gdzie pieprz rosnie :)
    •  
      CommentAuthoratomcia
    • CommentTimeJan 27th 2011
     permalink
    Niunieczko i sin, nie mam problemu z otwartością, z mężem mogę rozmawiać o wszystkim. Z innymi też mogę rozmawiać, ale w trochę inny sposób i jakoś sobie nie wyobrażam zdradzania wszystkich intymnych szczegółów innym, szczególnie w tak wielkim gronie jak internet. Od czego są przyjaciele, doradcy itp? A zmęczenie mojego męża też już przerabiałam, kiedy pracował kilkanaście godzin na dobę, dlatego w poprzednim poście pisałam z doświadczenia, bo pomyślałam, że może to Tobie pomóc i się niepotrzebnie nie stresować.
    Wasza nadinterpretacja była zupełnie nietrafiona.
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeJan 27th 2011 zmieniony
     permalink
    Jeszcze jedna sprawa... Praktycznie o WSZYSTKIM można pisac ładnie i nie używając inwektyw w stosunku do opisywanych osób (jeśli Twój partner przypadkiem przeczytałby jak o nim piszesz, to jestem prawie pewna, że na seks z nim już nie mogłabyś liczyc)... Może wtedy nikt nie poczułby się zniesmaczony tymi wywodami?
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
    •  
      CommentAuthoratomcia
    • CommentTimeJan 27th 2011
     permalink
    O, widzę, że dyskusja utopiona...
    •  
      CommentAuthorTabaluga
    • CommentTimeJan 28th 2011
     permalink
    O kurde... :shocked:
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/wff2iei3itxxyp2l.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorKris
    • CommentTimeFeb 3rd 2011
     permalink
    To teraz z męskiego punktu widzenia:
    Faceci, którzy nie chcą seksu? Którzy nie mają siły się kochać? No tego to jeszcze nie było. Ale człowiek się uczy całe życie.. dla mnie to osobisty szok! Ja rozumiem celibat i różnego rodzaju wyrzeczenia. Ale żeby facet tak po prostu nie chciał? Kurczę.. nie znam się na libido za mocno, ale tak ostry spadek popędu u mężczyzny może ma jakiś związek z hormonami, albo z jakimiś zaburzeniami psychicznymi spowodowanymi stresem itp. Potrzeba tu jakiegoś fachowca zdaje się. Bo nie spotkałem zdrowego mężczyzny, który nie pragnąłby seksu. Zdrowego, czyli takiego, który potrafi się trochę poruszać od czasu do czasu, potrafi się odstresować i zrelaksować, itp. Ja też mam stresujące życie jak każdy z nas podejrzewam - takie czasy w szalonym tempie gdzie terminy gonią i odpowiedzialność duża. Miałem ultra ciężki tydzień. Jestem potwornie niewyspany. A na seks mam OGRMNĄ ochotę...
    zaraz zaraz - a może to ze mną coś jest nie tak? :wink:
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeFeb 3rd 2011
     permalink
    Kris: zaraz zaraz - a może to ze mną coś jest nie tak?

    jakiś dziwny jesteś :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorKris
    • CommentTimeFeb 4th 2011
     permalink
    Wiedziałem.. :] ale serio - nie wiem co myśleć po przeczytaniu posta 'sin1991'. Facet ma paczkę prezerwatyw w kieszeni kurtki i napaloną kobietę i okłamuje ją, że nie ma gumek, żeby się wykręcić jakoś z seksu. To już musi być na serio mocno źle. Kochajcie się ludziska - szkoda czasu na takie komplikowanie sobie życia. Przecież nie tak trudno okazać miłość drugiej osobie..
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeFeb 4th 2011
     permalink
    Tez mi się wydaje, że to kwestia medyczna w tym przypadku. MOże niech sprawdzi sobie poziom testosteronu.
    •  
      CommentAuthorKris
    • CommentTimeFeb 5th 2011
     permalink
    Może faceci to też nie do końca tak jak cep są zbudowani. Troszkę tak, ale to, jak kobieta odnosi się do swojego partnera nie jest bez znaczenia. Inaczej kształtuje się relacja seksualna gdy kobieta mówi: "rozbieraj się i rżnij mnie - mam dziś ochote".. a inaczej, gdy zmysłowo uwodzi swojego partnera, kusi i zachęca, stając się w jego oczach bardzo atrakcyjna i dająca sygnał - "spójrz na mnie - zobacz jak seksualna jestem dla Ciebie - zdobywaj mnie". Więc pewno prawda jest gdzieś po środku. Ja bym jednak szali nie kładł jednoznacznie po stronie facetów, że mają zryty łeb. Myślę, że to często wina relacji między dwojgiem ludzi po prostu. No bo przecież wcale nie jest powiedziane, że dany mężczyzna wcale nie ma ochoty na seks - tylko, że nie ma ochoty na seks z tą konkretną kobietą. A to jednak duża różnica :)
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeFeb 6th 2011
     permalink
    No może i racja z tym ze facet ma ochotę przeważnie. Mój nie raz mówi że ma wielka ochotę ale pada na twarz i kompletnie nie ma siły i zasypia jak tylko położy głowę na poduszce aleeeee to się przeważnie kończyło pobudką o 1 w nocy i wiadomo :):bigsmile:
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
  4.  permalink
    wlasnie z facetami to jest roznie.1. czasem nie maja ochoty, bo dana kobieta juz ich nie pociaga, 2. albo najnormalniej w swiecie nie maja na seks ochoty, np.ze zmeczenia. tez to przerabiam i jak to moja mam mowi:wiek tez na to wplywa;) w moim przypadku sie zgadza(chodzi mi o wiek partnera). i jak nie chce to nie chce, zadne kuszenie nie pomoze. pozniej sobie to odbijam, kiedy on sie lasi, a po jakims czasie dochodzimy do wspolnego porozumienia;) w przypadku mlodych chlopakow to niestety wydaje mi sie, ze chodzi o pierwsza opcje...
    --
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeFeb 6th 2011
     permalink
    Pewnie, wiek też, ale i temperament. Są 20 latkowie, którym wystarcza raz na miesiac , a są i 40 latkowie, którzy mają ochotę kochac się codziennie.
  5.  permalink
    ano to tez racja, moj ma jeszcze druga milosc oprocz mnie: pilke. i przez to czesto jest wykonczony;)przynajmniej u mojego nie jest to drastyczna zmiana(caly czas tak bylo), bo inaczej zaczelabym sie martwic...
    --
    •  
      CommentAuthoragapeel
    • CommentTimeFeb 6th 2011
     permalink
    Sin, a tak właściwie to jak długo to trwa? Może rzeczywiście praca go męczy. Jak się tak popatrzy na wykresy to seks w weekendy wydaje się czymś zupełnie normalnym ;) Może trzeba mu trochę odpuścić. Wyglądaj ponętnie, ale nie naciskaj. Jak mówisz w weekendy ma wciąż ochotę, więc myślę, że tu nie chodzi o to, że go nie pociągasz. Faceci są bardzo wrażliwi na wszelką krytykę odnośnie seksu i poziomu zaspokojenia partnerki. Może to go jeszcze bardziej stresuje. W pracy zasuwa, w domu zmęczony i czuje, że nie może w pełni sprostać swojej roli jako mężczyzny w związku.
    •  
      CommentAuthorZacatecas
    • CommentTimeFeb 8th 2011
     permalink
    Paaula82
    Znam to z autopsji, tylko ze to tez calkiem nie jest bezpieczne, bo moze sie skonczyc tym, ze zawsze bedziecie sie kochac tylko w nocy, w polsnie. To ma nawet swoja nazwe: sexsomnia. Latwo sie uzaleznic. Chociaz przyznaje, goraco jest ;)
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeFeb 10th 2011
     permalink
    Hehe no fakt wtedy jest bardziej dziko ale to zdarza się tylko sporadycznie, zazwyczaj dostaje kuksańca z łokcia hehehehe i idzie spać bo ja czasami też jestem wykończona :)
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.