Chciałabym się doradzić, czy może któraś z Was miała podobną sytuację.. Mianowicie: podczas stosunku pękła nam prezerwatywa, był to 5dc, byłam u lekarza, on doradził, że lepiej nie ryzykować i wziąć tabletkę, jeśli nie chcę zajść w ciąże. Tak zrobiłam po ok 3 godz. wzięłam escapelle. Po 4 dniach wystąpiło plamienie, jak czytałam tak się zdarza. Ale teraz okres spóźnia mi się już 16 dni, powoli zaczynam się martwić.. 8 dni po spodziewanym okresie robiłam test ciążowy, wyszedł negatywnie. Czy po tej tabletce to normalne, że okres się spóźnia aż tyle? Czy iść do lekarza? Czy może niepotrzebnie panikuje? Proszę o radę..
Ama, chyba nie o to chodzi w tym wątku... Nam też 3 razy w życiu pękły prezerwatywy... I nie pamiętam jakie, grube, cienkie, truskawkowe czy prążkowane. Ulunia, poszłabym dla spokoju do lekarza.
Durex używaliśmy zawsze, tylko zazwyczaj te różowe, nie pamiętam jakie one były, zazwyczaj mój chłopak je wybierał. Wtedy jak kupował ich nie było i wziął te szare.