Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 7th 2006
     permalink
    no to poczekacie ładuje sie aparat bo własnie padł :(
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeOct 9th 2006 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny... hm... i co Wy na to?? Test owu pozytywny wychodzi 24-36 godzin przed owulacją. Przynajmniej powinien. Teraz to ja już zupełnie zgłupiałam!
    Teoretycznie - jeśli owulacja już była (na co wskazuje tempka, śluz i szyjka) to LH nie powinien być wykryty. No chyba, że mi tempka spadnie, hmmmm, gubię się..



  1.  permalink
    ngl a jeśli owulacja wystąpiła w dniu skoku tempki, a nie przed skokiem? :wink:
    no cóż, wcześniej tak właśnie napisałaś odpowiedź na jeden z moich postów
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeOct 9th 2006 zmieniony
     permalink
    Tak. Byłam tak zszokowana tym co zobaczyłam na teście, że nie wzięłam pod uwagę, że ta spóźniona owulacja może trafić na mnie, taka dziecięca naiwnoć. Wiesz, że się zdarza, ale nie sądzisz, że akurat na Ciebie padnie ;) Tak jak i Ty pisałaś - że po skoku nie testujesz, bo nie ma sensu. Widać - jest ;)
    I chyba jest właśnie tak jak piszesz. Analizować cudzy wykres jest łatwiej, niż swój. Cudzy masz czarno na białym a przy własnym masz tysiące różnych myśli. Brak mi jeszcze tego doświadczenia praktycznego czasem.
    •  
      CommentAuthorPaulaC
    • CommentTimeOct 10th 2006
     permalink
    Ngl po to chyba są te 3 dni zapasu(wyższych tempek), gdyby owu zrobiła właśnie takiego psikusa jak Tobie :smile:
    Masz rację, łatwiej analizować cudzy wykres niż swój.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 10th 2006
     permalink
    Owulacja może wystąpić po skoku. Skąd duży odsetek ciąż po współżyciu w dniu skoku i dzień po? Sama cytowałaś te dane.
    --
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeOct 10th 2006
     permalink
    Przecież napisałam, że racja. I napisałam też, że psychicznie nie byłam na to przygotowana, nie brałam tego pod uwagę w trakcie robienia testów. Nie wiem, czy to zaśmienie umysłowe czy inne kalectwo chwilowe ;)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 10th 2006
     permalink
    W każdym razie test wyszedł Ci (i nam) na dobre. Na odświeżenie wiadomości i więcej ostrożności.
    --
    •  
      CommentAuthorbabyphat
    • CommentTimeOct 10th 2006
     permalink
    ngL trafiło nie tylko na ciebie . Ja mam dzisiaj dokładnie to samo:bigsmile:,
    Już zaczęłam przeklinać te testy owu, atu dzisiaj skok i II:shocked:
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    przestaję wierzyć testy i te staranka.... tyle kobiet tyle czasu sie stara i robia to wszystko we właściwym czasie i ciągle nie mogą się doczekać...... DLACZEGO? jak Ja tego nie rozumię..... a to przeciez takie proste :(
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    A może to jakaś tajemnica?
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Amazonko to wszystko jest - takie dziwne...

    Wczoraj zmieniłam GINA - byłam u nowego. Myślałam, ze mnie najakieś badania wyśle a tu nic - cisza :( zrobił mi tylko USG macicy, oczywiście fotel tez był brany pod uwagę... i to wszystko - kolejna za pół roku .... i co Ja mam myśleć ?
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    A może nie było podstaw? 1. cykl - to dopiero początek.
    --
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Biedroneczko nie łam się ... wiesz cio powiedział mi mój lekarz, że większość kobiet zachodzi w ciąże "nie świadomie" [nie mam na myśli wpadki] tzn. wiedziały mniej więcej kiedy miały dni płodne i w przybliżeniu mogłyby podać datę współżycia. Ale nie nastawiały się na ciąże jak my - nie wiem może to bzdura ... mnie lekarz powiedział, że ja się "zablokowałam psychicznie" bo non stop o tym myślę. Ale przecież nie potrafię inaczej - niby co, mam się kochać z moim M i nie myśleć, że istnieje możliwość zaciążenia ...
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Nieświadomie, np. na wakacjach i bez śledzenia cyklu jak eksperymentu w laboratorium.
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    może masz i rację Amazonkko :))
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 11th 2006 zmieniony
     permalink
    Czasem mam ochotę przestać obserwować siebie, mierzyć tempki - ale najważniejsze jest rozumieć siebie samą.
    Wszędzie głoszą, że Przyrost Naturalny maleje, że z roku na rok rodzi się mało dzieciaczków ... dziewczyny normalnie możecie mi wierzyć lub nie, ale ja dziennie spotykam 3-4 ciężarne - to staje się jak obsesja! Tam gdzie ja tam i one - i wyglądają tak pięknie ... Wsie koleżanki zaciążają - tylko nie JA!!! Ale się nie poddam!!!
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Izunia hahhah ciężarnych jest jak mrówek teraz też to widzę hi hi hi

    Twoje podejście na daną chwile takie jak moje - zakończyć to na jakis czas - może na miesiąć - nie wiem :))

    Lekarz powiedział, że mam się przytulać kiedy tylko mam na to ochotę :)) i będzie dobrze :))
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Podobno na porodówkach jest tłok, a u nas zamykają szpitale, wrrr...
    --
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Lady nie musisz od razu rezygnować z obserwacji - fakt czasem mam dość, ale chyba uzależniłam się od tego :bigsmile:
    Jesssiiiuuuuu a tuli tuli na zawołanie i kiedy chcesz nigdy Ci nie zaszkodzi - a nawet wręcz odwrotnie :wink:
    •  
      CommentAuthorPaulaC
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Ja zaszłam w ciążę po monitorowaniu owulacji. Zadziałaliśmy w odpowiednim momencie, widziałam nawet pęcherzyk dominujący z którego powstał mój synek.
    Ale był to już cykl kiedy przestałam wierzyć, że mi się uda, nie czekałam na @, przestałam mierzyć tempkę i udało się.
    Teraz też się nie nastawiam na natychmiastowy sukces, wiem, że na to potrzeba czasu. Obserwuję siebie bo jest to nawyk, kocham się kiedy mam ochotę.
    Jak zajdę w ciążę będę bardzo szczęśliwa.
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    PaulaC ja też bym chciała jak mam ochotę ale z kim ... hahaha M daleko - cholera chyba mu wpierdzuilę za to jak przyjedzie w piątek - zostawić mnie w takich potrzebach :neutral:
    Ale z drugiej strony krótka wstrzemięźliwość też ma swoje +++++++ :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorPaulaC
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Izuniu w moim przypadku po wstrzemięźliwości wzrasta ochota.
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    PaulaC niooooooooo, w moim też - jak M wraca to nie wiem czy najpierw podawać obiad czy się wyszaleć hahahaha
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    dajcie mi spokój ze strzemięźliwością - moj w domu gości jak wiecie już niewiele przed 24 .... więc od rana będąc na nogach to wieczorkiem mu się nawet nie chce ruszać ręką i nogą ..... nie wspominając tym aby żolnierza postawić na baczność....


    Ostatnio to juz nie wiem czego użyć aby było OK - przemęczenie wzięło u mojego górę :(
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Niestety, zmęczenie czasem ma przemożny wpływ na wybranków. :-(
    --
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Nio czasami tak bywa :sad:
    •  
      CommentAuthorPaulaC
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Jak mój mąż jest bardzo zmęczony to nie nalegam, tak samo jak on nie nalega gdy przemęczona jestem ja.
    Ale często jest tak, że wraca zmęczony z pracy, śpi jakieś 3 godzinki i budzi mnie w środku nocy na małe conieco.
    Są takie dni, że się od niego opędzić nie mogę.

    Ladybird a wspólna relaksująca kąpiel? i masaż plecków? Na mojego zmęczonego mężyka to działa.
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Paula fajnie by było gdybym miała wannę :(( poza tym on lubi chłodną wodę a Ja wrzątek :))
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Hahahahahaha - Biedronko jesteś fantastyczna - coś mojego pokroju :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Ladybird to pozostaje tradycyjny masaż, moze być on super grą wstępną
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    bladykot Ja cię proszę... masaż - on zmęczony a mi o 1 w nocy to spać się chce :(
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    czego dla mężusia się nie zrobi :peace:
    --
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Biedronka... czy Twój mąż pracuje w... Biedronce? Bo kurcze, niemożliwe, aby był w stanie długo to znieść! Mam nadzieję, że to przejściowa sytuacja! To nie jest normalne!!
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Hihihi, Aniu wsio tu jest możliwe, w końcu rządzą nami hormony!!!
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Izunia.. chtyba nie zakumałaś.. Miałam na myśli sklep Biedronka, lub podobną "instytucję" znaną z wykorzystywania pracowników.
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 11th 2006
     permalink
    Hahaha - Aniu o BIEDRONCE słyszałam ... nio coś TY ... "Mam nadzieję, że to przejściowa sytuacja! To nie jest normalne!!"
    myślałam, że odnosiło się do naszej Ladybird - sorrki hahahaahahaha
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 12th 2006
     permalink
    Ania nie pracuje w biedronce:( bo może by było go więcej w domu a tak to ............... 6 pobudka 23.30 lub 23.50 powrót do domu! :( i tak dzień w dzień od sierpnia :((

    Pracuje u ojca i jest mechanikiem. Nie wiem jednak kto prędzej się wykończy, on od nadmiaru pracy czy Ja przez niego.... bo takie sytuacje sa nie dla mnie :(
    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeOct 13th 2006
     permalink
    Ladybird... mój wstaje o 5, wyjeżdża przed 6 i nie ma go do 19-20 i tez tak od sierpnia. Jeszcze musi dojeżdzac 70 w jedna stronę. Mam nadzieję, że to wariactwo się skończy bo to CHORE!
    A Twój, skoro pracuje u ojca, to tymbardziej powinien móc kończyć wcześniej... Czy naprawde MUSI brac na siebie aż tyle pracy? Twój teść sumienia nie ma?
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 13th 2006
     permalink
    i jeszcze pytanie, co mechanik robi o 23 w robocie ??
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 13th 2006
     permalink
    Dziewczyny czasem nie ma odpowiedzi na pewne pytania ... nie stresujcie Lady :wink:
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 13th 2006
     permalink
    My ją tylko "troszeczkę" naciskamy, żeby zmusiła męża by sobie trochę odpuścił. Dla ich dobra :wink:
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 14th 2006
     permalink
    Ania - teść sumienie moze i ma ale on ma za wielu klientów stałych i czasami trudno im odmówić..... Gdyby nie to, ze lubi swoją pracę i pracuje bo chce dorobić..... może byłoby inaczej!

    Jemma jak to co robi? - pracuje! Nie każda praca to 8 godzin i papatki idę do domu. W każdym zawodzie są inne wymagania, inny zakres obowiązków i inny nawał tzw roboty... Jemma aby się wyrobić z robotą i zacząć inną niestety trzeba się poświecić ....

    Izunia :) :wink:
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 14th 2006
     permalink
    JEMMA skarbie co Ja się nagadałam, naprosiłam, nakrzyczałam Obawiam się bardziej tego, że jak wróci do domku do normalnego trybu życia to będzie mi znowu ciężko się zaaklimatyzować. Teraz jestem tylko Ja i moja Adriana ... spokoj, cisza - widzicie ! Przyzwyczajam się...
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 14th 2006
     permalink
    ASO są otwarte w godz. 7-21. W tym czasie można zostawić samochód do naprawy. A prywatne warsztaty?
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 14th 2006
     permalink
    ASO hmmm moj na malym, skromnym brzydkim warsztacie z 30 letnim stażem gdzie zawsze jest robota :)
    • CommentAuthorybkaa
    • CommentTimeOct 14th 2006
     permalink
    Dziewczyny a pościk na męża nie działa???? u mnie jak M trochę przeposzczę to sam domaga się "kolacyjki"
    --
    • CommentAuthorybkaa
    • CommentTimeOct 14th 2006
     permalink
    Co do ciężarówek to ja w Krakowie już od 2 lat obrerwuję roje - dosłownie codziennie co najmniej jedną:winkkiss:

    ciekawa jestem czy to wina becikowego czy kosmici
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 14th 2006
     permalink
    ybka na mojego mało co działa :) chyba, że go postraszę rozwodem.... tak na poważnie to zaczyna hmmmm potulnieć... ale to głupie straszenie i nie chcę tego robić :(
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeOct 14th 2006 zmieniony
     permalink
    Hm jestem lekko szoknięta tym, że stosujecie aż tak skrajne środki szantażu. Ja bym się do tego nie posunęła, bo to tylko psuje ralacje. A co, jeśli kiedyś połówek przystanie na propozycję rozwodu? Pamiętaj, że każdy ma w sobie granicę, a po jej przekroczeniu może mieć dość - i ochotę na to, by skończyć ze strachem. Czasem jedynym sposobem na przerwanie strachu - jest stanięcie naprzeciw niemu. No, ale to w końcu nie poradnia, więc napiszę tylko, że życzę Wam obojgu mniej stresowych i bardziej pogodnych dni ;)
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.