Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAnia
    • CommentTimeOct 4th 2006
     permalink
    Ale sie niektóre z forumek podniecają Damazym. zupełnie nie rozumiem dlaczego. :shocked: Ale przynajmniej z mojej strony nic mu nie grozi. Ja wirtualny admin jest dla mnie bezpłciowy.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 4th 2006
     permalink
    Bo niedostępny, tajemniczy i oferuje dostęp do 28dni. :-) Nie ma sie co dziwić.
    --
    •  
      CommentAuthorPaulaC
    • CommentTimeOct 4th 2006
     permalink
    Zawsze zwracałam uwagę na zadbane dłonie u faceta. Nie ma mowy o nieobciętych paznokciach, albo o zgrozo brudnych. Brrr...
    Wygląd to sprawa drugorzędna, nie ważne brunet czy blondyn. Ważna jest dla mnie inteligencja, umiejętność technicznego myślenia, czułość, odpowiedzialność i charakter. Do tego jeszcze zaradność i pracowitość, cenię sobie również szacunek dla kobiet i partnerstwo. Nie mogłabym żyć ani z despotą, ani z pantoflarzem.

    Amazonko heh, mój mąż ma długie włosy, blond. Też lubię długowłosych.
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 4th 2006
     permalink
    Mój "ideał" żłopie piwsko, pali papierosy, ma brzuszek i żadko się goli; jak pytam "kochasz mnie?" odpowiada "nooo...", ale kocham go nad życie, tylko przy nim czuję się naprawde dobrze i tylko on mnie nigdy nie zawiódł ...
  1.  permalink
    mój prawie mąż jest w profilu uwidoczniony, to nie będę opisywać, dodam tylko że u nas jest troszkę odwrotnie, ja mam ochotę prawie cały czas :wink: a ten mój biedak często jest zmęczony bo ciągle gdzieś gania, coś robi, ech :shamed: czasem się tylko zastanawiam kiedy wyjdą nam te dzieci :jumping:
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeOct 4th 2006 zmieniony
     permalink
    u mnie jest tak ze ja mam ochote caly czas, a połówek w normie. i tez czasami jest ciezko..więc naprawdę potrafię zrozumieć facetów którym jest ciezko wytrzymac. z drugiej strony potrafię tez zrozumiec kobiety które z jakichs powodów muszą sie wstrzymac..mialam kiedys ciezki czas i potrafie.ale to inna historia.

    Kasia podobno to zalezy od poziomu hormonow u kobiet, sa takie ktorym wlasciwie by tylko przytulanie wystarczylo, i takie tzw. "w normie" i sa i takie ktore moga caly czas. ale dodam od siebie, ze dla mnie to jest tak ze kocham sie przytulac tak samo jak kochac. tylko nie potrafie tego rozdzielic- jak kocham to pragne byc jak najblizej, tak juz mam. :hugging:zauwazylam jednak ze duzo czulosci i okazywanej milosci potrafi mi wjakis sposob czesciowy zrekompensowac potrzeby bycia blisko bardzo bardzo doglebnie:wink:
    Trzeba naprawde duzo zrozumienia do siebie nawzajem ze jedno pragnie czesciej a drugie mniej i trzeba sie po prostu spotykać gdzieś pośrodku.. a zarzuty ze faceci to seksualni maniacy nie sa tak do konca fair. sa rozni. ale nawet Ci o wysokich potrzebach sadze iz mają jak ja- przytuleni do kobiety ukochanej po prostu bardzo bardzo jej pragną, taka ich natura, i taka natura częsci kobiet:wink:
    hmm.. nie sądziłam że to kiedykolwiek napisze tu na forum, ale może komuś to pomoże:)
    •  
      CommentAuthorTadinda
    • CommentTimeOct 4th 2006
     permalink
    Jemma to mamy podobny ideał. :smile:
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeOct 4th 2006
     permalink
    JEMMA - uśmiejesz się, jak czytałam Połówkowi co napisałaś to średnio przytomny rzucił szybką ripostą "Ejjjjj, to ja!"
    :)
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 4th 2006
     permalink
    hehe, faceci to maja dobrze, wogóle nie muszą sie starać i tak ich kochamy :wink:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 4th 2006
     permalink
    napisał, że wkrótce napisze o sobie, znowu ćwiczy naszą cierpliwość
    --
    •  
      CommentAuthorKasia
    • CommentTimeOct 5th 2006
     permalink
    hihi, Jemma, Talinda, ngl, moj tez pali, pije sobie co jakis czas piwko, a do golenia, to go od tygodnia zagonic nie moge:bigsmile: obiecal, ze wreszcie sie dzis ogoli:wink:

    viki, ja tez tego nie zozgraniczam, uwielbiam sie przytulac do niego i uwielbiam sie z nim kochac:) a dnia bez przytulania to bym umarla!
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeOct 5th 2006 zmieniony
     permalink
    Mojego do golenia zmusza praca hyhy o tyle dobrze, ale ma fajną bródkę, którą zostawia. Strasznie mi się w tej bródce podoba mmmmm ;)
    Piwo pije codziennie (w liczbie sztuk 3), ale przegoniłam go, że w domu w tygodniu pije albo redsy albo bezalkoholowe. Biedny choruje od przedwczoraj bierze leki a ja pilnuję, by żadne piwo nie zostało przemycone z kuchni do pokoju, nawet to bezalkoholowe, które jednak niewielki procent alkoholu ma ;)
    •  
      CommentAuthorTadinda
    • CommentTimeOct 5th 2006
     permalink
    mój też ma fajną bródkę, piwko niestety też często w ilości 3-4 nie moge z tym niestety wygrać :(
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 5th 2006
     permalink
    Każda ma swój ideał albo wciąż go poszukuje spoglądając na mężczyzn przechodzących obok :)) miło jest popatrzeć na jakiegoś ciekawego faceta gdy dostrzega się w nim to coś :))

    Mój mąż jest przystojny i jestem z tego powodu dumna :) ale na innych lubię oko zawiesić :))

    Uwielbiam równiez męski głos wrrr :)) typowy i męski :)) nie znoszę piskliwego, głośnego i krzykliwego :(

    a i pośladki :))
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeOct 5th 2006
     permalink
    hehehe :P a ja od samego dziecinstwa no moze nie całiem dziecinstwa ale jak zaczeli mnie faceci interesowac to był niebieskooki blondynek :) taki mrrr :P i nie wiem czemu pociagają mnie faceci z lekką wadą wymowy :P ale taką lekka niezeby sie pluł i niewyrazniegadał :P a jakos tak zawsze sie złozyło ze moi faceci byli brązowookimi czarnuchami :D ale gdy tylko spotkałam mojego Skarba (niebieskookiego blondyna) wiedzialam juz ze to to :) i jeszcze to tak zwane francuskie "r" takie mrrr :)) a co do reszty to hmmm nie wazne jaka była czy gruby czy wypasiony :) wazne ze w tych niebieskich oczkach smiały sie wesołe iskierki na moj widok :) i to by było na tyle :P:heartbounce:
    --
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeOct 5th 2006 zmieniony
     permalink
    ej ej te wady mają coś w sobie,mnie kręci uroczy drobny zezik (zbieżny, nie rozbieżny hehe). A wada wymowy też ma coś w sobie, taką niedoskonałość, mrrr ;)
    A może to takie naiwne przekonanie, że w przyrodzie panuje równowaga i skoro tu jest za mało to gdzieś indziej za dużo? :crazy::swingin:
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeOct 5th 2006 zmieniony
     permalink
    >>skoro tu jest za mało to gdzieś indziej za dużo

    :bigsmile::rolling: ngl jestes tekściara niezła
    szacuneczek:peace:
    •  
      CommentAuthorPaula
    • CommentTimeOct 5th 2006 zmieniony
     permalink
    nie mam ostatnio czasu a tu się tyle dzieje :)
    ale o moim ideale muszę napisać :P
    Jak dla mnie wygląd jest istotny, oczywiście nie ważniejszy od umysłu i osobowości, ale ważny.
    Mój ideał od zawsze był niebieskookim blondynem. Wysokim i takim raczej chudym, do tego słabo owłosionym (oczywiście poza głowa ;)), włosów na klacie nie znoszę, a nie daj bosze na plecach - blee.
    No i pewnego pięknego dnia spotkałam mój ideał chodzący po ziemi, do tego walory fizyczne były tylko dodatkiem do wspaniałej osobowości i inteligencji, i tak już jesteśmy ze sobą 9 i pół roku. Po pewnym czasie okazało się oczywiście, że ideał ma wady, ale z każdą wadą bardziej go kocham ;).
    Do tego wszystkiego mój "ideał" nadąża za moim temperamentem i ze spokojem znosi mój despotyzm ;).

    O taki sprawach jak higiena i kultura u faceta to nawet nie wspominam, bo dla mnie to sprawy elementarne.

    A od jakiś dwóch lat mam jeszcze jedno potwierdzenie, że mój ideał jest bliski doskonałości :). Mamy wspaniała córkę, która po tatusiu odziedziczyła blond włoski, niebieskie oczka, no i co tu dużo mówić śliczna jest :).
    Jeszcze zanim Niunia się urodziła, śmiałam się, że ja wybierałam sobie T. pod kątem tego jakie dzieci będę z nim miała, no i okazuje się, że nasza mieszanka genów jest niezła ;).
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 5th 2006
     permalink
    zawsze podobali mi się faceci z blizną, była taka seria filmów o Angelice i ten jej mąż miał taką bliznę na policzku i kulał, ach jak on mi się wtedy podobał
    --
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 5th 2006
     permalink
    a może wejdziemy na pogaduchy o tym jakie faceci mają wymagania względem kobiet, na co zwracają uwagę i co ich do nas przyciąga - może kurwik?
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 5th 2006
     permalink
    to temat na kolejny wątek
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeOct 6th 2006
     permalink
    juz poszedl nowy watek:)
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeOct 8th 2006 zmieniony
     permalink
    bladykot, bo wiesz facet z blizną to tak podswiadomie widziany jest jako seksowny "twardziel" co to wszystkiemu podola, kobiete ochroni swa szeroka piersia, bo skoro po poprzednich "bojach" ma tylko blizne, tzn ze calo wychodzi z opresji:bigsmile:
    i mowie to ja, uwazana czasem za feministke przez qmpli:bigsmile:
    tylko taka spokojna:wink:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 8th 2006
     permalink
    to co opisalas to moj ideal faceta, a że mojej drugiej połowki cały czas szukam.....
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeOct 8th 2006
     permalink
    tylko bladykot wez pod uwage ze ten twardziel ma swoje wady.. dla mnie dosc istotne. rzadko okazuje uczucia. czesto jest despotyczny. narzuca swoja wolę. czasem lepiej wyposrodkowac, ja mialam juz dosc twardzieli w pewnym momencie i wybralam czulsza i bardziej wrazliwa wersje, mimo iz tak duzo bardziej rozsadna niz ja:)
    •  
      CommentAuthorkwiatuszek
    • CommentTimeOct 8th 2006
     permalink
    vicky nie zgodzę się z Tobą do końca, bo ja mam twardziela z 2 niewielkimi bliznami na twarzy i jest bardzo męski, a zarazem bardzo wrażliwy i czuły - czasami mam wrażenie, że on będzie chciał się częściej poprzytulać niż nasze - w przyszłości - dziecko:bigsmile: Już teraz najlepiej zasypia jak go głaszczę za uszkiem:wink: ciii właśnie spi obok:wink:
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeOct 8th 2006
     permalink
    kwiatuszku, nie mowie ze kazdy kto ma blizny jest takim, mowie tylko ze twardziele czesto tak maja:)
    •  
      CommentAuthormala_mi
    • CommentTimeOct 8th 2006 zmieniony
     permalink
    Ja jakoś nie miałam swojego wyśnionego ideału jeśli chodzi o wygląd. Ale wnętrze tak... Inteligenty, czuły , dowcipny, opiekuńczy... I taki jest mój mąż :bigsmile: Z wyglądu? Niebieskooki, ciemny blondyn z szeroką klatą, w którą uwielbiam się wtulać :rainbow: Do tego ma tatuaż na ramieniu. Ale wpierw poleciałam na te oczka :)
    Taki twardziel z wyglądu, ale ze wspaniałym :heartbounce:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeOct 8th 2006
     permalink
    eeeee blondyn niebieskooki to tylko na filmie, bo w realu to jakos mi nie pasi. wogóle uważam, że blondyni nie są przystojni, ale czasem mają w sobie to coś. w mininone wakacje poznaąłm faceta o wyziście niebieskich oczach takich jak P. Newman czy S. McQueen, mogłam godzinami się w nie wpartywać, no własnie tylko patrzeć
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeJun 6th 2007
     permalink
    chciałybyście mieć ideał? czy uważacie może że ideały są nudne na dłuższą metę?
    •  
      CommentAuthorashley
    • CommentTimeJun 6th 2007
     permalink
    Gdy ideał robi się nudny to przestaje być ideałem...
    -- Jestem mamą, to moja kariera...
    • CommentAuthorskarbie
    • CommentTimeJun 7th 2007
     permalink
    Idealu na swiecie nie ma. Mezczyzna zawsze jest w stanie wkurzyc kobiete. Zwlaszcza gdy kobieta jest przed @ :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorngL
    • CommentTimeJun 7th 2007
     permalink
    Facet, który w 100% odpowiada moim wymaganiom - odpada. Bo nie ma do czego się docierać. Często były istne wojny, ale to najlepszy sposób by nauczyć się drugiego człowieka.
    Przewidywalność jest nudna.
    Mimo, że trafia mnie, gdy mężczyzna mnie wkurza - to jednak uważam za potrzebne. Choćby dla rozładowania napięcia.
    • CommentAuthorsamira
    • CommentTimeJun 7th 2007
     permalink
    Hmmm, no to i ja napiszę o mojej pierwszej - i jak się okazało jedynej - miłości. Moim ideale, za którego niedługo wychodzę za mąż. To "chłopak z gitarą" - i tym mnie głównie urzekł - ach, ten ciepły tenor:) Daje poczucie bezpieczeństwa - jest bardzo zrównoważony. W ciągu czterech lat ani razu nie podniósł na mnie głosu... Jest szarmancki, czuję się przy nim jak księżniczka. Ma nieprzeciętną mózgownicę - matematycznie jest niesamowity i humanistycznie też (gada w trzech językach obcych, wiersze pisze i czyta, styl wypowiedzi taki, że mucha nie siada...) Tym też mnie urzekł, bo zawsze imponowali mi ludzie inteligentni i mądrzy (a u Niego akurat wykształcenie i wiedza idą w parze z mądrością). Jest czuły, delikatny, kiedy trzeba - stanowczy, ma poczucie humoru okraszone nutką ironii. No i baaardzo chce zostać tatusiem - własnych i adoptowanych bobasów:)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJun 7th 2007
     permalink
    Od początku znajomości minęły 4 lata?
    --
  2.  permalink
    duży facet który budzi respekt,koniecznie czarne krótkie włoski pachnacy starszy..i przy Tym wszytskim z bardzo delikatnymi dłonmi , który będzie mi masował moje małe stópeczki...który nigdy przy mnie ni epokaze słabości , przy którym jestem bezpieczna ,i taki ktory nie wstydzi sie mówić mi że mnie kocha...ale poleciałam .....ale ja takiego mam...!!!!:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMary
    • CommentTimeJun 8th 2007
     permalink
    Ideał faceta zmieniał mi się co jakiś czas. W końcu trafiłam ta takiego bliskiego: czuły, ale zdecydowany, bardzo pracowity, kulturalny, wygadany, ciemne włosy, zielone oczy, zapuszczona bródka (jak się pierwszy raz ogolił na gładko to był jakiś obcy... nie mój), inteligentny,
    niestety bałaganiarz...
    I pewnie nie przeszkadzałoby mi tak bardzo to jego rzucanie ubrań na krzesło, gdyby nie jego mamusia, która to wytknęła - i teraz wali mnie po oczach :( ale pewnie dlatego, że jestem przed @...

    A tak w ogóle, to jesli faceta kochamy naprawdę, to znaczy że jest bliski do naszego ideału :)
    • CommentAuthorsamira
    • CommentTimeJun 8th 2007
     permalink
    Amazonko, od początku znajomości minęło kilkanaście lat, ale niestety w tej znajomości mieliśmy długą przerwę:)
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeJun 11th 2007 zmieniony
     permalink
    ciasteczko1984: który nigdy przy mnie ni epokaze słabości
    ??? serio? to facet nie ma prawa być słaby, mieć gorszego dnia, mieć doła?? mnie właśnie wzrusza jak taki twardziel czasami też się wzruszy. to jest dla mnie bardziej ludzkie.
  3.  permalink
    ma prawo miec słabszy gorszy dzien ale niech nie pokazuje kobiecie swoich oczu mokrych , mnie to nie rozczula tylko drażni ,wiadomo facet musi miec serce i moze miec słabszy dzien , moge go pocieszac ale płakanie jest zarezerwowane dla mnie...niestety taka jestem juz od małego
    --
    •  
      CommentAuthorCynka
    • CommentTimeJun 11th 2007
     permalink
    aaa tam moj chlopak jest najbardziej meski na swiecie a czasem mu sie zakreci w oku lezka (najczesciej z milosci do mnie :D) i absolutnie mi to nie przeszkadza. wstrzymywanie placzu jest bardzo nienaturalne a chlopcy sa tego uczeni od malego. ze plakanie jest oznaka slabosci, ze prawdziwi chlopcy to nie placza. ukrywanie emocji to swietna droga do wielu problemow nie tylko psychicznych
    --
    •  
      CommentAuthorMary
    • CommentTimeJun 11th 2007
     permalink
    Mężczyzna, który potrafi płakać z poważnego powodu jest niesamowity...
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeJun 11th 2007 zmieniony
     permalink
    ciasteczko1984: niech nie pokazuje kobiecie swoich oczu mokrych

    zgadzam się z Mary i cynosią. czy wiesz ciasteczko ze tłumienie łez, emocji, szkodzi zdrowiu? że łzy oczyszczają oczy i emocje? wg mnie prawdziwa siła i odwaga to odwazyc sie pokazać także swoją słabość. w chwilach dobrych kiedy ktoś jest silny to prawie kazdy potrafi sie smiac i byc odwazny. sztuką jest odwazyc sie pokazac swoje uczucia, emocje.
    troche to Twoje myślenie jest hmmmm nazwijmy to mało sprawiedliwe. brak w nim równouprawnienia ...facetów..
    kobiety mogą, ale faceci nie? a dlaczego?
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeJun 11th 2007 zmieniony
     permalink
    Łzy nawilżają oko, oczyszczają je i zabijają bakterie.
    Oczy przesuszone długim patrzeniem w ekran monitora,
    klimatyzacją, dymem (w kawiarniach czy restauracjach) i kurzem
    (np. w bibliotekach i archiwach) zaczynają chorować.

    źródło: http://kobieta.interia.pl/zdrowie/terapie/news/sztuczne-lzy,891912,1663

    jeśli jestes wierząca poczytaj
    łzy przywilej świetego i mazgaja?

    lub jak wolisz mądry psychologiczny artykuł z czasopisma psych.charaktery

    Złość męskości szkodzi
    Jeżeli mężczyzna się boi, to okazuje złość. Jeżeli czuje się bezradny, to okazuje złość.
    Jeżeli jest smutny lub wzruszony, też okazuje złość.
    Wydaje mu się, że złość jest lepszym
    (bo bardziej akceptowalnym – wiadomo: chłop głodny to chłop zły)
    uczuciem, lepiej pasującym do obrazu mężczyzny.
    Wynika to z treningu opartego na założeniu, że mężczyzna
    zawsze musi dać sobie radę, pokonać trudności, być silny, nie może płakać jak baba
    (...)
    Jakie są konsekwencje opisanego stanu? Emocje stanowią łącznik między osobą
    a jej otoczeniem.
    Wyrażają indywidualne ustosunkowanie się do tego, co spotykamy i
    w czym uczestniczymy.
    [Emocje ] Są swego rodzaju energią, która manifestuje się w konkretnych zachowaniach.
    Jeżeli ta energia nie znajduje ujścia, to kumuluje się, powodując wzrost napięcia,
    albo ulega przekształceniu, przenosząc się na inne formy rozładowania.
    Nieraz dochodzi do tzw. implozji, czyli wybuchu wewnętrznego,
    który dla zdrowia może być kosztowny.

    Długotrwałe nadmierne napięcie przyczynia się do chorób psychosomatycznych,
    czasami do przedwczesnej śmierci.

    Może też prowadzić do agresji i przemocy wobec innych.

    (..)Mężczyzna ma prawo nie radzić sobie, być słabym i czasem kogoś poprosić o pomoc.
    I nie ujmuje to jego męskości.

    Kobiety od ponad stu lat próbują wywalczyć dla siebie należyte miejsce.
    Mężczyźni zaś jakby zapomnieli o tym, że ten proces jest dwustronny i
    pociąga za sobą konieczność znalezienia dla siebie nowej tożsamości.
    Może czas na sformułowanie dziesięciu przykazań współczesnego CZŁOWIEKA?
  4.  permalink
    Wy mnie nie rozumiecie...nie chodzi mi o to że ma tłumić łzy w sobie
    ...chodzi o to że ma juz taką mentalnosć i taki jest prawdziwy a nie taki jest bo ja tego chce
    mówimy o ideale nie zapominajcie ,dla kazdej z nas jest on inny dlatego nie naskakujcie na mnie tak za te łzy.To moje zdanie i nie szukałam nigdy faceta który płłacze bo bym razem z nim usiadła i ryczała.Wystarczy ze ja jestm słaba....
    --
    •  
      CommentAuthorpani_wonka
    • CommentTimeJun 12th 2007
     permalink
    Każdy dobiera sobie takiego partnera/partnerkę, który ma te cechy, jakich się szuka. Jeśli ciasteczko szuka mężczyzny, który Z NATURY nie płacze, to nie widzę w tym nic złego. Inna sprawa jak zareagujesz, jeśli facio nie daj Boże sobie z raz okazyjnie beknie:wink: - a nuż Ci się spodoba:bigsmile:
    -- "bez pretensji do mądrości, której nie mam, bez odbijania jej na ksero i wpadania w schemat"
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeJun 12th 2007
     permalink
    no jeśli z natury nie płacze to ok:cool:
    ogólnie jednak ciekawe jest podejście stereotypowe do faceta jako do tego cyborga ze skały co to zawsze twardy silny i zawsze da radę. jest tylko człowiekiem przecież.
  5.  permalink
    pani_wonka zrozumiała..o to mi chodzilo! chyba nie potrafiłam tego ubrać w słowa.a bekanie ...hahahah raczej mi sie nie podoba ale jak sie wysmyknie...to bede sie śmiala.
    --
    •  
      CommentAuthorvicky80
    • CommentTimeJun 12th 2007
     permalink
    pani wonce chyba chodziło że beknie=zabeczy=zapłacze:) raczej niż beknie w sensie beknięcia.
  6.  permalink
    hahahha no moze a co tam o bekaniu tez mogło byc
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.