Mam pytanie, kiedy kończą się dni płodne? Jaka wtedy jest szyjka. Chodzi mi o to, czy w momencie, kiedy szyjka ZACZYNA się obniżać i robi się twarda to już jest koniec? Jeżeli np. skok temperatury wystąpi, gdy szyjka już przez jakieś 3 dni jest twarda i nisko to czym sie wtedy sugerować? Bo skoro ona po to robi się miękka i otwarta żeby plemnikom było łatwiej, to skoro sie zamyka tzn, że już tylko utrudnia im sprawę...więc to są dni niepłodne już. Czy można zajść w ciążę kiedy ma sie szyjkę twardą (bo sugerując się temperaturą jeszcze można)?
Artykuły owszem czytałam, ale nie ma w nich jednoznacznie powiedziane, czy jeśli szyjka macicy zaczyna być twarda, to jest już koniec dni płodnych. Jest napisane tylko, że po owulacji zaczyna sie obniżać, twardnieje i sie zamyka. Ale czy to oznacza że wtedy już nie można zajść w ciążę? (bo temperatura jeszcze nie skoczyła do góry). Nie wiem po prostu jaka jest zależność między szyjką a temperaturą (w momencie kiedy się nie pokrywają). Którym objawem zatem się kierować , który jest ważniejszy ? Jeżeli chodzi o metody to niestety nie mogę sie doszukać jakie w ogóle są ;(( Mierzę PTC, badam szyjkę i śluz.
Czytałaś początek tego wątku? Spis metod jedno- i wieloobjawowych jest na 2 ostatnich stronach ebooka - przejrzyj je jeszcze raz.
W metodzie angielskiej decyduje objaw późniejszy. Jeśli nie było skoku temperatury, chociaż szyjka się zamknęła, to znaczy, że okres płodności się nie skończył. Szyjka może się ponownie otworzyć i zamknąć, potem skoczy PTC. Dopiero wtedy można wyznaczyć czas pewnej niepłodności.
U mnie zdarzają się kolejne nieudane podejścia do owulacji.
Dokladnie. W metodzie angielskiej (double-check method) o poczatku fazy plodnej decyduje PIERWSZY czynnik (sluz badz dc z obliczen, szyjka jako potwierdzenie) a o koncu OSTATNI (tempka badz sluz, szyjka dla potwierdzenia). (Podaje za A. Flynn)
Wilma, ja juz tez w tym temacie ducha trace Raz mi sie wydawala caly cykl zamknieta, teraz mi sie caly czas otwarta wydaje. Ja bym musiala to zobaczyc. Jakos mi te 'macanki' nie ida...
moje drogie, jesli sprawdzicie sobie losowo pare razy to mozecie zapomniec o rozpoznaniu roznic. ale pare MIESIECY CODZIENNEGO sprawdzania i opisywania objawow szyjki i bedziecie mistrzyniami. poczatki nie sa latwe, ale trzeba byc wytrwalym i ksiazki poczytac, albo chociaz DOKLADNIE caly kurs danej metody npr w necie.
Vicky, badam codziennie od poczatku grudnia. Ostatnio to sie nawet podczas miesiaczki przelamalam w nadzei, ze moze wreszcie naucze sie otwarta rozrozniac. Nie mowie, ze nie mam zadnych postepow na koncie, ale na ile kieruje sie tym jaka powinna byc w danym momencie cyklu a na ile taka rzeczywiscie jest to inna kwestia... Nie moge tego zalapac i juz. Na razie sie nie poddaje, ale jak do pol roku sie nie naucze to znaczy, ze w tej tematyce jestem niewyuczalna
Mam pytanie dotyczące zamknięta/otwarta szyjka. Dopiero zaczynam, więc wybaczcie:) Wydaje mi się, że potrafię wyczuć, że jest nisko i że jest twarda lub prawie twarda. Ale nie potrafię określic czy jest zamknięta czy może otwarta. Wyczuwam tylko taki rowek (w lini poziomej), reszta jest gładka. Czy ten rowek podłużny to to miejsce, które się później otworzy? I będzie miało kształt koła czy może zostanie taki podłużny? A może ten rowek który czuję to wcale nie "ujście" szyjki? Jak ktoś z tego co napisałam rozumie to proszę o pomoc:)
Ten rowek to musi byc to. Na szyjce nie ma juz nic innego We fazie plodnej ten rowek powinien sie otworzyc, ale nie spodziewaj sie jakiejs dziury Kobiety, ktore nie rodzily zazwyczaj nie maja otworku, ale taki wglebienie sie tworzy.
A skad ten pomysl??? Nie mam tipsow, ja praktycznie paznokci nie mam bo obcinam je na paleczki Chyba z tipsami to sobie lepiej szyjki nie badac bo mozna sobie krzywde zrobic. Tak na chlopski rozum
dzięki Konwalijko:) No ja nie rodziłam, ale rowek podłużny, poprzeczny czuję. I kilka dni temu miałam wrażenie że zrobił sie jakby szerszy, lepiej wyczuwalny poprostu. A reszta jest gładka i żadnych zagłębień nie czuję. Będę musiała poczekać do fazy płodnej (jak będę miała śluz płodny) i wtedy zobaczę, przekonam się czy dobrze wyczułam.
Poszukaj sobie tez linkow do zdjec szyjki (sa wczesniej w tej dyskusji). Ja na pewno widzialam zdjecia szyjek wlasnie z takim poprzecznym otworkiem, takze wszystko jest cacy
ja zaczynam ćwiczyc, ale to cholernie trudne! ale bardzo dużo sie na tym portalu dowiedziałam i moge szczerze przyznać ,że byłam zielona jak trawa na wiosne za nim tu trafiłam....
A ja mam pytanie o szyjkę w fazie lutealnej jeśli dojdzie do zapłodnienia: jedne panie mówią, że powinna być wysoko twarda zamknięta u innych na wykresach ciążowych jest nisko twarda zamknięta. O co z tym chodzi?? Bo zauważam nispójność pewną a może nie ma reguły??
No tak też myślę, ale poprzednim razem miałam taki komentarz pod wkresem:" ładnie to wygląda, ale szyjka nie wygląda mi na ciążową" (oznaczyłam n, śt, pz) Myślałam, że jest reguła jakaś?? czyli wychodzi, że szyjka ciążowa to szyjka zasiniona i rozpulchniona (2-4 tydzień po zapłodnieniu) Innych reguł nie ma oj zielona jestem ja...
Szczerze powiedziawszy Jo, to ja nawet o tym zasinieniu i rozpulchnieniu nic nie wiem. Bylo pytac osobe, ktora dodala ten komentarz. Zajrzyj sobie do ciazowego wykresu panny_turkus (n, t, z), albo do ciazowego wykresu Fiufiu (w, t, z). Czyli jedynym szyjkowym ciazowym objawem, z ktorym ja sie spotkalam to byla wysokosc. Rozpulchnienie wydaje mi sie nielogiczne bo myslalam, ze ciazowa szyjka zamyka sie jak zawor zeby chronic to co w srodku. A jak zasinienie palcami sprawdzic? To tylko na fotelu u gina. Tylko skad on moze wiedziec czy takie ewentualne zasinienie nie wystepuje u danej kobiety zwykle przed miesiaczka. Z reszta w ogole pierwsze slysze o sinieniu szyjki macicy. Do tej pory spotkalam sie tylko z sienienim okolic pochwy. To szyjka tez moze zsiniec? Czy moglby sie tu wypowiedziec ktos lepiej doinformowany?...
Pozwolę się włączyć do tej dyskusji.Po owulacji szyjka dość szybko wraca do stanu z fazy przedowulacyjnej i pozostaje zazwyczaj twarda,zamknięta,zaczopowana,gęstym,białym śluzem,który tworzy dodatkową barierę zabezpieczającą.Najszybciej zmienia się konsystencja,następnie stopień rozwarcia,ana koniec szyjka wraca do swojego pierwotnego położenia. A co zasinienia to we wczesnej ciązy wyróżnia sie 4 objawy pochwowe.Pirwszy to zasinienie wejścia do pochwy,Drugi-zasinienie całęj pochwy,Trzeci-aksamitna szorstkość powierzchni i czwatry -pochwa jest szersza i bardziej rozciągliwa. Jednak objawy te mogą również występować na jeden dwa dni przed miesiączką,ale nie tak silnie wyrażone
Może-szyjka może sinieć.. To , o czym piszesz , jest zaliczane do prawdopodobnych objawów ciąży. W pierwszych 6-8 tygodniach ciąży ściany pochwy i część pochwowa szyjki macicy ulegają ZASINIENIU(stają sie purpurowe=objaw Chadwicka). Macica z kolei ulega powiększeniu i rozpulchnieniu=objaw Hegara. Pozostałe objawy prawdopodobne ciązy to: powiększenie brzucha (bo rośnie macica) i dodatni wynik próby ciążowej. Dla ginekologa najwazniejsze sa tzw. objawy pewne ciąży: 1. wysłuchanie czynności serca płodu, 2. wyczucie ruchów płodu, 3. uwidocznienie ciazy w usg.Objawy pewne pojawiają sie póżniej z wyjatkiem tego usg-ono jest pierwszym pewnym objawem, ktory mozna wykazać. Dzieki usg dopochwowemu jest juz możliwe uwidocznienie pęcherzyka ciążowegow 3-5 tygodniu ciąży. Zatem ginekolog nie będzie sie opierał tylko na zasinieniu i rozpulchnieniu, tylko wykona pewne badanie.
Dzieki dziewczyny, nie ma to jak fachowcy! Ale ruchy plodu, bicie serduszka i obraz na USG to jest zazwyczaj daaawno po pozytywnym szczoszku i becie i chyba daja prawie calkowita pewnosc o ciazy. A przeciez wiadomo jak sie znerwicowanym staraczkom spieszy do poznania wyniku. Nie mozemy sie 12 dnia fl doczekac a co dopiero ruchow plodu!
Bicie serca to 6 tydzień ciązy, usg to 3-5 tyg. ciazy, ruchy u pierwiastki-18-20 hbd,u wieloródki-16-18hbd. Podwyższona beta NIE OZNACZA jednoznacznie,że jesteś w ciąży wewnątrzmacicznej! Dlatego to nie jest pewny objaw. Beta jest tez wysoka w ciazy ektopowej i zaśniadzie groniastym. Wszystko pozostałe o czym sie pisze, typu obrzmiałe , bolesne piersi, wymioty itp, to sa tylko jakies poszlaki, a nie żaden dowód na ciążę
Bo ja swojej nie rozumiem szyjki jakoś?? Gamari, piszesz, że najpierw konsystencja (a u mnie niby twarda ale po wierzchu nie jest gładka jak podczas @ i po niej tylko taka jakaś rozbabrana) czuję do tego, że nie zamknęła się całkiem. Położenie określiłabym średnio. Dlatego pytam, bo może coś nie tak ze mną??
No pewnie, ze nie. To wiadomo. Ale przy staraniach chcialoby sie wiedziec od razu czy sie udalo i dlatego tyle tych dywagacji na staraczkach. Jak sama bedziesz sie starac o dziudziusia to zobaczysz
*konwalijko* serio w fazie plodnej po 2och mcach zadnych roznic nie widzisz? ja w plodnym okresie w dotyku wyczuwam,i widze jakbym wulkanik tak sciety w ktory moge wlozyc opuszek palca,jakby mala dziureczka byla w srodku, szyjka jest NA WPROST PALCA. w okresie nieplodnym w - 3 fazie szyjka mam twarda zamknieta odchylona w tyl jakby (i to ochylenie w tyl oznacza ze jest wysoko! to ze ciezko do niej np.siegnac NIE ZNACZY ze jest wysoko, WYSOKO OZNACZA SIE JESLI JEST ODCHYLONA W TYL, TZN ZE TRZEBA SKRECIC JAKBY PALEC W KTORAS STRONE ZEBY JA DOBRZE WYMACAC) zamknieta szyjka u mnie objawia sie wtym ze jakby widze,czuje cos na ksztalt gorki, palca, ZNIKA sciety stozek wulkanu. cos takiego jak na rysunku ponizej (zrobilam go w paincie na szybko z uzyciem touchpada w lapie wiec jest nierowny ale mam nadzieje ze ideę przekazuje:)))
No Vicky Mata talenta, nie ma co... ja mam takie odczucia właśnie jak narysowałaś, ale teraz przez to rozmemłanie to nie czuję mojego rowka Moja szyjka nie chce być gładka, ona oszalała chyba Co do odchylenia palca, to ja zawsze muszę odchylać, bo mam w lewym boku ją Ponoć to nic nienormalnego, bo ja wiem....
vicky80 ja cię chyba uduszę Teraz to mi dopiero zakręciłąś z tą szyjką! Byłam pewna, że już po roku - umiem ją obserwować. A ty mówisz o tym skręceniu palca jako oznace wysoko położonej szyjki... W takim razie teraz musiałabym uznać moją szyjkę za wysoko położoną, bo muszę skręcać palec. Tymczasem po mojemu to jest raczej nisko...
A może zauważyłyście, że o różnych porach dnia szyjka leży trochę inaczej?? U mnie rano zwykle jest niżej, później wędruje wyżej... Moja do tego jeszcze zmienia trochę konsystencję :D No i pozycje badania: w kucki zwykle łatwo dosięgnąć, nawet jak jest wysoko. Z nogą na krześle jak jest wysoko tzn. otworkiem do pleców, jest trudniej... Najłatwiej na siedząco :D Sprawdźcie to Jak brzuch pełny, to jest niżej, jak pusty... wyżej Sprawdzałam tuż przed kibelkowaniem i po Ciekawe czy któraś z Was też tak ma??
pytanie na temat: wysoko - nisko. Mi się wydaje, że moja szyjka jest cały czas nisko - bo bez problemu mogę ją sięgnąć. Ale teraz tak się zastanawiam czy wysoko oznacza że ona wędruje do góry, jakby w stronę brzucha, pępka (czyki kierunek pion), czy może oddala się w stronę pleców (czyli kierunek poziom) ??? Dodam że jestem początkująca, badam w kuckach i mam tyłozgęcie. Właśnie, jeszcze jedno. Czy przy tyłozgięciu to jest jakoś inaczej z tymi objawami szyjki? Pozdro.
joasia, ja mam tylozgiecie.:) wiec troche opisywalam swoje objawy. SZYJKE BADA SIE RAZ DZIENNIE. O STALEJ PORZE. CHYBA NAJLEPIEJ WIECZOREM. PRZED SNEM, PRZED SEKSIKIEM, PRZED WYPROZNIANIEM SIE, PRZED KAPIELA. po snie moze byc miekka i otwarta przez jakis czas. dlatego lepiej badac pozniej.
Ama- dzieki. wiem ze reka sie trzesla na touchpadzie ciezko cos narysowac porzadnie.
nibriana.. mnie w tym zakresie tez gdzies po roku uswiadomila ngl;) zacznij obserwowac pod tym katem i tez zauwazysz roznice. z tych odchyleniem to w sumie po dluzszej obserwacji chyba latwiej. najwazniejsze to zauwazyc SWOJE INDYWIDUALNE ROZNICE w plodnej i nieplodnej. jesli prawidlowo wyczuwasz konsystencje(twardo/miekko) i otwartosc/zamknietosc to tez jest ok:)
Vicky - dzięki. Wczoraj w końcu "poznałam" moją szyjkę jak jest wysoko, mięka i otwarta. No i moje pytanie wysoko-nisko się wyjaśniło. Bardzo pomocne dla mnie było określenie z palcem, że jak jest nisko to trzeba go zgiąć żeby do niej dosięgnąć, a jak jest wysoko to faktycznie jest na wprost, wyprostowanego palca. I generalnie muszę dodać, że tak naprawdę określenie, że szyjka jest wysoko, w moim odczuciu jest mylne, bo w rzeczywistości mam ją jakby niżej, bliżej pleców i dołu brzucha a nie w kierunku pępka jak mi się wcześniej wydawało. Nie wiem czy zrozumiale to napisałam, ale mam nadzieję, że ktoś z tego coś zrozumie. Pozdrawiam i dzięki za pomoc:)