Może wreszcie Damazy pójdzie po rozum do głowy i zauważy, że robiąc aktualizację forum spierniczył sprawę. Było mu mało ludzi, forum się wg niego kiepsko się ruszało, więc chcąc ożywić to miejsce wprowadził nowości, które de facto spowodowały, że jest bardziej konfliktowo.

To że mogą pisać niezalogowane (NB rzadkość na forach w sieci) spowodowało wysyp wątków typu "czy jestem w ciąży" tudzież "ale wy głupie, idźcie do gina po antykoncepcję". To zmiana na gorsze.

Zabranie możliwości topienia dyskusji spowodowało, że powtarzające się albo zwyczajnie bezsensowne wątki wiszą u góry, a w nich ludzie się pieklą.

Doszła możliwość dodawania lub odejmowania punktów, ale nagle okazuje się, że sami moderatorzy są niezadowoleni z tego, że tej funkcjonalności się używa (patrz np szepty, żeby kogoś nie minusować albo żenujące teksty o żółtych kartkach). Krótko mówiąc: dajemy wam narzędzie, ale go nie używajcie. Klasyczna cenzura.

Lepiej było nie wydziwiać, zostawić to forum tak jak było. Był ogromny zbiór wiedzy n/t płodności, posegregowany, uporządkowany, kilka wątków, które żyły swoim życiem, ludzie się nie kłócili, bezmyślne gimnazjalistki znienadzka nie wpadały, było ok. Jeśli ktoś chciał tu pisać, mógł się zalogować, jeśli pomylił wątki, był proszony o przejście we właściwe miejsce.

Nie trzeba było tego psuć.

Tabalugo, wydaje mi się, ze "minusowanie" i "plusowanie". które powstało na długo przed otwarciem forum, nie temu miało służyc, by bez komentarza minusowac powtarzające się wątki. Sama nie jestem za tym by nagromadzic tu nieskończenie wiele tematów o podobnych tytułach, ale taka "nowa" zadająca pytanie kulturalnie nie ma pojęcia dlaczego dostała minus na wstępie. Nie uważam by takie "złe wychowanie" było potrzebne. Lepiej wkleic link nawet bez komentarza.

Kodamo, wiem, że + i - pojawiły się jakiś czas temu, ale wg mnie wpisują się w ciąg niekorzystnych zmian w funkcjonowaniu tego miejsca.

Jemmo, z tym podejściem się właśnie nie zgadzam.
Forum to miejsce. Wpuszczając na nie użytkowników (którzy w dodatku płacą za abonament w serwisie) dajemy przestrzeń. Natomiast nie możemy wymagać, żeby pisali to co nam sie podoba, nawet jeśli jesteśmy pomysłodawcami i autorami forum.

Taaba, ale chodzi o to, że może faktycznie nie jest konieczny ten minus za samo zadanie pytania nie tam gdzie trzeba, bo skoro mamy "ciecia=moderatora", który to za chwil parę przeniesie w odpowiednie miejsce to chocby energii szkoda, a potem dodatkowo głupio wygląda. Sama raz dopytywałam "czemu misnus, skoro pytanie w odpowiednim wątku", bo trafiłam temat z opóźnieniem. Więcej luzu, uśmiechu i olewajstwa. Jest MOD i dajmy mu robic jego robotę.

Ej, Lu, ale Mod wiele razy Ci mówił, że nie da się tego zrobic. Może w wyniku jakichś ulepszeń tak, ale skoro mówią, że pkty zostają to trzeba to przyjąc jako "absolut" ;-).

Eeeeej Lu, bądź sprawiedliwa, ja te "prośby" czytałam juz kilka razy .
Tak czy inaczej ja wyznaję zasadę " nie czyń drugiemu co tobie niemiłe", a że wiem, że byłoby mi mało miło gdybym od pierwszego zdania dostała minusa, to nie minusuję bez uzasadnionego powodu i bez wyjaśnienia.
Rozgadałam się. Pozdrawiam Was! I do zobaczenia w wątku "muzycznym", bo tam zamierzam się udzielac.

ja mam propozycję...zamiast zakładki:

Zacznij nową dyskusję

Pytaj i dyskutuj bez ograniczeń.

zróbmy zakładkę:
Zacznij nową dyskusję

Najpierw zapytaj Starej Gwardii czy możesz, gdzie możesz i jakimi słowami.

wtedy będzie wszystko jasne, uporządkowane, na miejscu. Mod będzie miał mniej roboty, a Stara Gwardia zrealizowana.

Sapp masz rację ale zauważ że jak się zwróci uwagę zaczyna się durna wymiana zdań. w najlepszym wypadku odpowiedź założycielki że w głównym wątku "brak jest odpowiedzi na moje pytanie". Co ma miejsce np TU

A minusowanie i krytykowanie oraz obrażanie poprawia funkcjonawanie forum? Czy tylko sprawia, że dochodzi do tych niepotrzebnych dyskusji? Osiagnęłyście coś pozytywnego swoim działaniem i okazywaniem niezadowolenia? Lepiej Wam się teraz funkcjonuje tu?
Forum zostało otwarte i musicie się z tym pogodzić i nauczyć się funkcjonować w nowej forumowej rzeczywistości :-)

Uważasz moją wypowiedź za prowokację?
Tylko stwierdziłam fakty. Forum jest otwarte, nowe osoby są zawsze niezorientowane, nie wszyscy użytkownicy mają wysokie IQ i zadają mądre pytania we właściwych miejscach. Co możemy z tym zrobić jeśli nie pogodzić się i zaakceptować. Nerwy sobie szarpać, bo ktoś pyta o głupstwa?
Pewno, że warto jakoś porzadkować nowe wątki, ale od tego mamy moderatora. Działa trochę powolnie, ale może się rozrusza z czasem ;-)

proponuję zmienić temat wątku

Amen :):) A teraz pogadajmy o czymś przyjemnym,a czego jeszcze nie było

Tabalugo, na naszym forum nie ma cenzury. Mamy jedynie problem z podejściem do nowych osób.
Tak czy inaczej, nie jest agresywnie.

Nie wiem czy pisać, bo aż się boję
Mam pytanie do Moderatora. Czy nie dałoby się wprowadzić bardziej zaawansowanej wyszukiwarki? Takiej, która szukała by danej frazy po wątku bądź dziale (oczywiście misiałby być zawarty spis działów w niej, z wątkami może być różnie bo ciągle powstają nowe, ale i to do opanowania;) i dodatkowo wyszukiwaną frazę mogłaby np zaznaczać na żółto? Nie wiem jak to wygląda technicznie, ale nie jest chyba niemożliwe? Znacznie ułatwiłoby to korzystanie z forum, biorąc pod uwagę, że forum rozrasta się i będzie się rozrastać. To jeden, a dwa może zamiast tego prostokącika pt "Zacznij nową dyskusję. Pytaj i dyskutuj bez ograniczeń" można by zrobić większy i napisać coś w stylu: "Twój problem prawdopodobnie został już omówiony. Poszukaj odpowiedniego wątku (użyj umieszczonej obok wyszukiwarki), przeczytaj go, ewentualnie zapytaj w odpowiednim wątku. Tam są dziewczyny, które mają podobny problem i pewnie coś poradzą. Jeśli nie znajdziesz podobnego wątku to rozpocznij dyskusję";) To było dwa, a trzy to to, że pytania typu "czy jestem w ciąży wczoraj miałam okres i kochałam się z facetem itd itp będą się pojawiać i czy będziecie minusować czy nie nic tego nie zmieni;P Bo przed komputerem pewnie siedzi zdrenerwowana nastolatka, która po prostu to bardzo przeżywa. Takie pytania będą zawsze poprzez ogólną dostępność internetu;P Więc tak jak ktoś wcześniej mówił - nie masz ochoty odpowiadać, denerwuje Cię to - pomiń wątek, a jeśli po raz n-ty chcesz odpowiedzieć to śmiało;)
Uwirzcie mi (a ja z tych "nowszych") ja też czasem aż bałam się zadać pytanie gdzieś indziej, więc pytałam u tarczycowych na tematy nie związane z tarczycą;P. Kilka razy dostałam odpowiedź "to było omawiane tutaj" i było git jak dla mnie:)))

Melodie: A widziałaś Tabalugo, żeby ktoś tu głupotę pochwalał?

Melodie, tak. Np wielokrotnie pojawiały się tu osoby pochwalające antykoncepcję hormonalną i piszącą, że NPR to bzdura. A jak ktoś taki post zaminusował, to był krzyk, że jest nietolerancyjny.

Bywały i sytuacje, gdy za minusowanie dziewczyn, które bezmyślnie przespały się z facetem, obrywały osoby minusujące - tak jakby krytyka bezmyśności była gorsza niż sama bezmyślność.

Jeśli bardzo chcesz, to wysilę się i poszukam cytatów, choć szczerze mówiąc, nie bardzo mi się chce.

Damazy - cenzura niestety się pojawiła. Od dłuższego czasu próbujesz nam narzucić, w jaki sposób mamy się tu wypowiadać, jak zachowywać itp. Dajesz też narzędzie w postaci +i -, które, jak się okazuje, powinnyśmy stosować wg Twojego zapatrywania, a nie zgodnie ze swoją wolą. Jak to nazwać inaczej niż cenzurą?

Domyślam się o co chodzi - o ściągnięcie większej liczby użytkowniczek, które miałyby potem założyć sobie konto, opłacać abonament. Niestety "ulepszenia" forum spowodowały ściągnięcie tu osób, które raczej nie staną się klientami serwisu, bo nie po to tu przychodzą, żeby dowiedzieć się o swojej płodności. One naprawdę mają swój cykl w głębokim poważaniu.
Odnoszę też wrażenie, że my (osoby uświadomione w temacie MRP) mamy być dla Ciebie narzędziem do ściągnięcia tychże osób. Że liczysz na to, że kontakt z nami i nasza pomoc przekona nowe dziewczyny, żeby tu przyszły. Poniekąd to rozumiem i jestem skłonna w miarę swoich możliwości czasowych odezwać się czasem i pomóc komuś zupełnie zielonemu ale ewidentnie zainteresowanemu sprawą. Natomiast jeśli do tego mam obrywać za to, że czyjeś zachowanie skrytykuję, to czuję się traktowana instrumentalnie.

Ja też tak jak Ty wandapalacz twierdzę, ale nie chcę dodawać punktu, bo wyjdzie tak trochę jakbym sobie dodała;) Ośmielę się nawet stwierdzić, że nie nam oceniać postępowanie dziewczyn, które bezmyślnie się z kimś przespały (też uważam, że to głupie, ale dla tej młodej dziewczyny może to być "tymczasowa miłość jej życia"), a stosowanie antykoncepcji hormonalej na pewnym etapie życia również uważam za uzasadnione i nigdy nie zminusowałabym nikogo kto stosuje anty czy też (patrząc z drugiej strony) npr.

Tak Amazonko, nie żałuję że gdy mialam 20 kilka lat brałam anty, czułam się pewnie i mogłam sobie pozwolić na bezpieczny sex w każdym czasie. Nie chę się wdawac w polemikę co lepsze npr czy anty (w sensie działania wczesnoporonnego, wskaźników Pearla itd), bo temat był już wałkowany 100 razy na innych wątkach i chyba jeszcze żaden zwolennik npr nie przekonał zwolennika anty i odwrotnie, więc temat uważam za zamknięty;) Chodziło mi o to, że nie nam oceniać "głupotę" innych ludzi, zwłaszcza, że za takową nie uważam sensownego korzystania ze zdobyczy medycyny 21 wieku.

Nie zaprzeczę:) Dobra i nowoczesna metoda:) Ze zdobyczy medycyny należy korzystać i to z głową:) I cieszę się, że teraz do tego dojrzałam i tutaj jestem:) Mam nadzieję, że już do tabletek nie wrócę:)

Zgadza się:) Jeśli za kilka lat wymyślą coś lepszego to jestem jak najbardziej za! 8 lat temu tabletki uważałam za najpewniejszą metodę anty, teraz uważam, że npr jest lepszy...Zawsze staram się wybierać dla siebie to co najlepsze:)

Pewnie, że są możliwe, ale nie my tu jesteśmy od oceniania czy nawracania;) Myślę, że do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć i wstawienie minusa dla niezalogowanej użytkowniczki za jej "głupie" postępowanie wcale nie pomoże w jej "nawróceniu", a wręcz przeciwnie - zadziała odwrotnie.
P.S. "Głupie" postępowanie to wg mnie przespanie się z jakimś tam kolesiem pierwszym lepszym, a nie stosowanie anty.

Amazonka: Odwrotnie, czyli zachęci do powtarzania zachowań prowadzących do paniki?

Odwrotnie tzn. zrazi ją do npr.

Szczerze to wydaje mi się, że jeśli wchodzi tu jakaś młoda dziewczyna z tzw. "głupim pytaniem" czy jestem w ciąży i na wstępie dostanie minusy i docinki to co ona sobie pomyśli? Żadko pomyśli, ech...mają rację, biorę się za obserwacje...raczej..."co za banda oszołomów?!?" Przepraszam, nie jest to, to co ja myślę, tylko to co może sobie pomyśleć średnio inteligentna, młoda, denerwowana dziewczyna... I wcale takie postępowanie nie nauczy kolejnych dziewczyn nie zadawania takich pytań (bo jak wiemy nikt tu nie jest wróżką i nikt nie da jednoznacznej odpowiedzi), bo internet jest wszędzie, kolejne dziewczyny zadające to samo pytanie nie znają się, interesuje je tu i teraz, forum jest dostępne (i dobrze, bo na tym polega moc internetu) i i tak wejdą i zadadzą takie pytanie, (denerwując niektóre użytkowniczki) może nawet nie pojawią się już nigdy więcej, ale zadadzą. Uważam zatem, że lepiej było by gdyby taka dziewczyny uzyskała odpowiedź spokojną i zachęcającą do obserwacji. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę "wolność" internetu dziewczyny, które chcą minusować i dodawać "docinki" też mają do tego prawo (mają opłacony abonament, wolność słowa obowiązuje w internecie). Tyle tylko, że jeśli celem ich postępowania jest zachęcenie do obserwacji to prawdopodobnie będzie to miało właśnie odwrotny skutek, ot o co mi chodziło.

Zdaje się, że to współżycie wymaga dojrzałości, gotowości i pewnej stabilizacji.
Nawet te dziewczyny uzyskują odpowiedź spokojną i zachęcającą do obserwacji.

Amazonko, wymaga:) Ale dobrze wiesz, że dzisiejsze nastolatki zaczynają dużo wcześniej współżycie niż np nasze pokolenie. O dojrzałości, gotowości do współżycia powinna mówić szkoła i rodzice, ewnentualnie my w specjalnie do tego przeznaczonym wątku (chyba taki jest co?). Właśnie w tym sęk, że te dziewczyny (które już bądź co bądź rozpoczęły współżycie) poza spokojną, zachęcającą odpowiedzią dostają też minusy i "baty". I tak jak wcześniej pisałam, rozumiem, że dziewczyny mogą być tym podirytowane, bo wychowane były inaczej, bo wykazują inny wzrór postawy i chwała im za to. Chodzi tylko o to, że w ogólnodostępnym internecie nie ma szans na uniknięcie takich pytań nawet jeśli na stronie głónej 28dni.pl dadzą napis "nie mamy zielonego pojęcia czy jesteś w ciąży":)

Tabalugo, uruchomienie opcji punktów nie miało celu jaki opisujesz. Być może taka sytuacja się pojawiła i tak jest odbierana.
Podstawowym celem systemu jest ściąganie nowych użytkowniczek, które wykupią opcje abonamentowe. Tak musi być, jeśli 28dni ma zwiększać świadomość biologii u każdej kobiety, która odwiedza serwis. Dzięki 28dni wiedza odwiedzających istnieje i rośnie, dzięki Waszym treściom forum przyciąga nowe osoby.

Zgadzam się, że z pewnymi osobami nie warto dyskutować. Zgadzam się też, że trzeba konkretnej pałki, aby dać w głowę dziewczynie, która pisze bzdury.
Łatwo jest zadać pytanie, czy jestem w ciąży, czy to ciąża itd. Dalej dochodzą przeróżne opowieści w komentarzu, jak to było, jak to się działo, że teraz jest strach. Dziewczyna chce przez monitor dowiedzieć się czy jest w ciąży.
Myślę że powinniśmy stworzyć system wczesnego wykrywania ciąży, zanim jeszcze dojdzie do stosunku :) To załatwi temat na dobre.

Dobrze, ale do rzeczy.
Odsyłajmy do źródeł, śmiało piszmy o braku wiedzy danej osoby, pokazujmy rozwiązania, wskazujmy kierunek. Gańmy jeśli potrzeba, ale sensownie. Nie dawajmy się prowokować, szkoda nerwów, szkoda czasu na takie rzeczy.
Ktoś powie, ale wtedy Damazy i s-ka będzie więcej zarabiać. Niech mówi, ale każdy kij ma dwa końce.
Gdyby nie 28dni, świadomość tematu w naszym kraju byłaby jeszcze niższa. 28dni to szczebel pewnej drabiny.

Nie chciałbym, aby ktoś na naszym forum czuł się źle. Ale tego nie zmienimy nawet za 1000 lat.
Komunikacja witrtualna zawsze będzie powodować nerwówki w spolecznościach, zawsze będą swary, kłótnie. Zawsze znajdzie się druga strona, która oceni nasze zachowanie w sposób jaki całkowicie nas zaskoczy.
Forum jest otwarte i dzięki temu zaczęło odżywać. Gdy je zamkniemy i nie pozwolimy na nic, to nikt na nim nie będzie pisał.

Dodałem narzędzia do wyłapywania zdublowanych tematów, dziś usprawniałem ten cholerrny spam. Potrzebne są nowe sposoby, aby zmusić leniwego usera do wyszukiwania treści zanim założy wątek.
Ale najważniejsze. Nie wywołujmy atmosfery grozy, jaką może odczuwać osoba, która założy nowy wątek lub wyśle nowego posta.