Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeMay 9th 2011
     permalink
    Przesyłam Wam link do artykułu, który mną wstrząsnął a pewnie i Wami również. http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110508/SLUPSK/713465532 :cry::cry::cry:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 9th 2011
     permalink
    :shocked:
    --
  1.  permalink
    W sumie widac,ze dziewczyna w desperacji jest...Cholera co za kraj mamy poprostu szczyt bezsensu:/
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMay 9th 2011
     permalink
    nie wiem w jakim stanie psychicznym trzeba być, żeby napisać takie ogłoszenie. Nie mogę tego pojąć.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeMay 9th 2011
     permalink
    Koszmar.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 9th 2011
     permalink
    Mi się też w domu nie przelewa, ale nie napisałabym, że oddam mojego psa czy kota, a co dopiero dziecko!! :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMay 9th 2011
     permalink
    Nie pojęte:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeMay 9th 2011
     permalink
    Dziewczyna faktycznie zdesperowana, a to że znikąd nie ma pomocy wcale mnie nie dziwi. Oczywiście nic nie tłumaczy jej zachowania, ale z drugiej strony jakby tak popatrzeć... lepsze to niż zabicie swojego dziecka, jak to też niektóre matki robią :confused: Ciężka sprawa :sad:
  2.  permalink
    jeżeli ojciec dziecka nie płaci alimentów, wówczas po orzeczeniu sądu są one wyplacane z funduszu alimentacyjnego (państwa), które potem (a to już tej kobiety nie powinno obchodzić) będzie musiał zwrócić ów mężczyzna. Dziewczyna jak widac nie ma pomocy znikąd, fakt faktem jest zdesperowana. Zastanawiam się dlaczego nie ma wsparica od swojej matki,choć wszystko mi to pachnie marginesem społecznym-przykre ale prawdziwe. Wina leży po stronie wladz (przepraszam że politykuje), które nie prowadzą żadnej polityki prorodzinnej, a już na pewno nie takiej która samotnym matkom, w sytuacji właśnie takiej jest w stanie zapewnić choćby minimum zabezpieczenia socjalnego. Śmiem twierdzić, że u nas panuje polityka rozbijania rodzin, wpędzania ich w nędzę (lub samotnych rodziców) a potem, że jest ta nędza odbierają dziecko. Zal i rozgoryczenie :((
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMay 9th 2011
     permalink
    Dzięki zasiłkowi dla samotnych matek małżeństwa się rozwodziły.
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeMay 9th 2011
     permalink
    Amazonka: Dzięki zasiłkowi dla samotnych matek małżeństwa się rozwodziły.
    --
    Ama, chyba przesadzone stwierdzenie
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 9th 2011
     permalink
    KARKO: Amazonka: Dzięki zasiłkowi dla samotnych matek małżeństwa się rozwodziły.
    --

    Ama, chyba przesadzone stwierdzenie

    No niestety nie. Sama znam kilka małżeństw które by dostać dodatkowe pieniądze właśnie na samotną matkę rozwodziły sie żyli razem ale papier o rozwodzie robił swoje
    W życiu nie dałabym takiego ogłoszenia :/
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMay 9th 2011
     permalink
    KARKO: Amazonka: Dzięki zasiłkowi dla samotnych matek małżeństwa się rozwodziły.
    --
    Ama, chyba przesadzone stwierdzenie


    Samo życie niestety:sad:
    --
  3.  permalink
    zaraz, chwila, są odpowiedni ludzie do sprawdzania takich rzeczy, jak rzekomy rozwód, lub w celach osiągnięcia -wymuszenia korzyści majątkowych. Takie rzeczy obwarowywuje się kontrolami, odwiedzinami pracowników opieki społecznej. Odbiegając od samotnych rodziców, którym musi byc wyjątkowo ciężko, nawet jesli pracują, to rodziny z niskim średnim dochodem powinny mieć zagwarantowany dodatek do osiągnięcia minimum- okreslonego ustawa - na czlonka rodziny. to tez by było rozwiązanie. ktoś zarabia 1500 zl/mies, ma 2-3 dzieci, wynajmuje mieszkanie, placi prad etc to jak mam mu starczyc na reszte??poza tym pomoc dla samotnego rodzica może byc w formie darmowego przedszkola lub żłobka, wyprawki do szkoły. Wszystko powinno być tak rozegrane, aby istnialo zabezpieczenie socjalne ( minimum na osobę), ale aby pomimo istnięjącego takiego zabezp. bardziej oplacało się pracowac. A do tego moje drogie w Polsce dluuuuuuga droga. Do jednego i drugiego nie mówiąc o obydwu na raz.

    Amazonko, byc moze masz racje i tak sie dzialo, ale dlaczego przez tego typu niezgodne a prawem dzialanie i manipulacje niektorych malzenstw, uknuwanie rozwodow, mialoby rzutowac na otrzymynie pomocy od państwa chocby tej dziewczyny z artykulu?
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 9th 2011
     permalink
    Rozkosznica: poza tym pomoc dla samotnego rodzica może byc w formie darmowego przedszkola lub żłobka, wyprawki do szkoły.
    Nie jestem samotnym rodzicem ale zapewniam Cię ze taka pomoc jest z MOPSu tylko warunek -> trzeba sie tam przejść i jeśli sie nie pracuje mieć zaświadczenie o zarejestrowaniu w PUP jak pracuje to zaświadczenie o dochodzie i dochód nie przekraczający 350 (iluś nie pamiętam dokładnie) zł na osobę a oni płacą za przedszkole z tego korzystała 2 z moich dzieci i teraz trzecie. Szkolna pomoc też jest - 100zł przy rodzinnym i dla tych o niskim dochodzie jest tzw "wyprawka" (kwota różna w zależności od klasy) i stypendium socjalne
    Wiesz przeczytałam ten artykuł i nie wiem co myśleć... miałam 17lat jak urodziła się moja najstarsza mój dochód to były grosze jednak ona poszła do żłobka, miała ciuchy pampersy ja pracowałam i kończyłam szkołę plus wyniosłam sie z domu gdzie nie było dla nas warunków
    A tu dziewczyna nie jest sama ma matkę i siostre obok wiec jeśli nie wsparcie finansowe to choć takie że ma z kim zostawic dziecko i iść do pracy... nie wiem sory ale setka myśli mi się kłębi
    --
  4.  permalink
    Agunia ja Cię doskonale rozumiem. O MOPsie tudzież o powiatowym centrum pomocy rodzinie ja doskonale wiem. Widzisz Ty byłaś i jesteś zaradna i rozsądna. tez uważam że jeśli sie chce,ale tak naprawdę to można wiele zdziałać , wystarczy tylko podnieśc 4 litery i dopytać. Wiem tez że niektóre kancelarie udzielają darmowej pomocy prawnej (choćby sytuacja z alimentami) pominąwszy , że w sądzie rodzinnym wnoszący o alimenty jest zwolniona/y z kosztów sądowych w przeciwieństwie do tego kto na przykład żąda obniżenia tych kosztów. Nie znam stanu psychicznego tej dziewczyny, nie wiem nic o poziomie wykształcenia. Być może prowoderką "oddania w dobre ręce" była sama babcia (?)

    cyt:"Nie mam co mu dać jeść. Nie chcę, żeby tak się męczyło - powiedziała 24-letnia kobieta, która znikąd nie może doprosić się pomocy." i dalej cyt:"Siostra Małgorzata Glanc, kierowniczka diecezjalnego Domu Samotnej Matki w Koszalinie (w Słupsku nie ma takiej placówki, pomagającej samotnym matkom) potwierdza: wiele samotnych matek, które znajdują się w trudnej sytuacji materialnej, nie radzi sobie z biurokratycznymi formalnościami, niezbędnymi przy staraniu się o pomoc socjalną. – Ale możemy ją przyjąć i dopiero potem pomóc w załatwianiu papierków – deklaruje zakonnica. – Nie musi oddawać dziecka!". i tu mi się nasuwa pytanie;czy ta zakonnica powiedziała że mogą jej pomóc dopiero po interwencji, czy nie każdemu pomagąją,na tenże sam biurokratyczny sposób, dlatego dziewczyna nie mogła się pomocy doprosić. W artykule nie nakreślono póki co jasno, gdzie jej szukała. Powiem inaczej, pamiętam siebie ze szkoly średniej (mam 6cioro rodzeństwa). wszyscy bylismy w szkole. pracował tylko mój tata,mama zajmowała się młodszym rodzeństwem. ( przedział rocznikowy mojego rodzeństwa to 1977- 1996). był czas że było bardzo kiepsko, ale nigdy, przenigdy nie było sytuacji żebysmy nie mieli co jeść, czy co na tyłek włożyć. Na szczęście mieliśmy swój dom, nie było potrzeby wynajmowania mieszkania. Ojciec pracował po godzinach, brał tzw .fuchy, tyral jak bury osioł. Na pewno jest trudniej rodzicowi który został sam, ale....jak mówisz Agunia ma ona matkę siostrę...z tym że matka matce, czy siostra siostrze nie równa. Najlepiej by zrobiła urywając się z tego środowiska, może z czasem postarała o mieszkanie socjalne, tylko że faktem i problemem naszego państwa i w gruncie rzeczy to głównie miałam na mysli, jest układowość i biurokracja. :sad:
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMay 10th 2011
     permalink
    Mnie nausuwa się kolejne pytanie... Czy dziewczyna jest w pełni rozwinięta umysłowo. Być może mama i siostra pomagają jej w wychowaniu dziecka...
    --
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeMay 10th 2011
     permalink
    Dziś ten temat będzie poruszany w programie TVN24 Prosto z Polski o godz. 17.00
    •  
      CommentAuthortatanka2
    • CommentTimeMay 10th 2011
     permalink
    To rzeczywiście trudna sprawa. Ale nie powinna tak pisać. Są domy samotnej matki gdzie mogłaby prosić o pomoc. Tu chyba u niej zawinił brak wiedzy jej i jej bliskich. NA pewno się jej uda. Lily, jak mówisz że będzie o tym program w tvn24 i jak nagłośnią sprawę, to może ktoś jej pomoże ze strony prawnej to rozwiązać.
  5.  permalink
    Wg mnie sa dwie opcje
    - dziewczyna jest inteligentna i chce zwrócić w ten sposób uwagę na kłopoty samotnych matek i kulejący system opieki rodzinnej
    - jest upośledzona umysłowo i społecznie
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 10th 2011 zmieniony
     permalink
    Właśnie w radio podawali informację, że już "płyną" do niej pieluchy, kaszki itp itd i że ma zasądzone alimenty od ojca i komornik się tym zajmie, jakąś zapomogę też dostała i zasiłek dla samotnych matek. No i że dziecko zostaje z mamą:)
    P.S> Czyli pewnie pierwsza opcja aga1976 ;P
    --
  6.  permalink
    pozytywne wiadomości ciesza...ale. Tak zawsze jest jakieś ale. na ile i na jak długo jej tej pomocy starczy/lub/jak długo będzie dostarczana. dziewczyna potrzebuje motywacji i wsparcia. Cieszy ze alimenty beda, bo to zawsze cos i ojciec dziecka nie bedzie zyl w przekonaniu ze mu sie upieklo.
    • CommentAuthorwioletta83
    • CommentTimeMay 10th 2011
     permalink
    Zdecydowania ona jest niepełnosprawna umysłowo.
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeMay 10th 2011 zmieniony
     permalink
    Hanny: Właśnie w radio podawali informację, że już "płyną" do niej pieluchy, kaszki itp itd i że ma zasądzone alimenty od ojca i komornik się tym zajmie, jakąś zapomogę też dostała i zasiłek dla samotnych matek.

    Mam nadzieję, że ktoś pomyśli też o tym, żeby dać tej dziewczynie pracę.
    Rozkosznica: na ile i na jak długo jej tej pomocy starczy/lub/jak długo będzie dostarczana.

    Oby nie zbyt długo, bo to nauczy ją tylko wyciągać rękę po pomoc.
    --
    • CommentAuthorwioletta83
    • CommentTimeMay 10th 2011
     permalink
    Przecież ona nawet nie wspomina w tych wypowiedziach, że chce iść do pracy. Do MOPRU czy MOPSU też nie poszła, pomocy od matki nie chciała. Najbardziej przejęła się tym, że konkubin odszedł...
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 10th 2011
     permalink
    No właśnie mnie też to zastanawia. Chociaż na pół etatu sprzątać ulice bym poszła;) A tak jak pomoc "płynie" to człowiekowi nawet nie chce się rozejrzeć za pracą. Dobrze, że jej pomogli (zasądzili alimenty), ale nie ma co czekać, że ludzie dobrej woli będą zawsze pieluszki wysyłać. No chyba, że jest chora psychicznie (np depresja) to pomoc lekarza niezbędna na początek;)
    --
    •  
      CommentAuthorRozkosznica
    • CommentTimeMay 10th 2011 zmieniony
     permalink
    luczynka: Oby nie zbyt długo, bo to nauczy ją tylko wyciągać rękę po pomoc.

    właśnie dlatego napisalam, że potrzebuje ona bardziej wsparcia i motywacji. Broń Boże nauczyć, że napisze ogłoszenie niezgodne z prawem (swoją droga zastanawia mnie to)i wszyscy rusza na pomoc. PO takiej akcji , jaką zrobiła, powinna mieć zrobione badanie psychologiczne. Gorzej jeżeli to typ dziewczyny, która twierdzi, że ma dziecko , facet ją zostawił to już jest koniec świata. Może i jest,ale ten "koniec świata" nie zwalnia jej od odpowiedzialności za to maleństwo!! Owszem trzeba jej pomóc, ale ona musi zostac pokierowana, aby mogła byc w przyszłości samodzielna, aby była w stanie utrzymac siebie i dziecko. I dlatego jak mówi Hanny , nawet
    Hanny: na pół etatu sprzątać ulice
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 11th 2011
     permalink
    Właśnie oglądam w DDTVN o tej pani...
    Kurde - współczuję jej :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMay 11th 2011
     permalink
    To już jest aż tak znana?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 11th 2011
     permalink
    TVN szybko wyłapuje takie historie.
    Wieczorem pewnie będzie do obejrzenia na stronie.
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeMay 11th 2011
     permalink
    wczoraj mówili o niej na polsacie w wiadomościach, dzisiaj w tvn no to zyskała dziewczyna rozgłos...
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMay 11th 2011
     permalink
    Może to i dobrze..
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 11th 2011
     permalink
    Doszli jedynie do wniosku, że tej pani potrzebna jest praca, a dziecku żłobek.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 11th 2011
     permalink
    Oddam dziecko w dobre ręce
    jest już reportaż z DDTVN.
    --
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeMay 11th 2011
     permalink
    To macie kobitki kolejną dawkę emocji... http://pszczolawwazonie.blog.onet.pl/Ola,2,ID426864383,n
    -- ,
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMay 11th 2011
     permalink
    Straszne
    --
  7.  permalink
    I jeszcze bardziej podnislo mi sie ciesnienie.Wspolczuje tej dziewczynie ''matki''.To nie matka to potwor,Jak mozna miec taka znieczulice to jest straszne poprostu....Masakra :/
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeMay 12th 2011
     permalink
    Mam wątpliwości, czy to prawdziwa historia.
    --
    • CommentAuthorwioletta83
    • CommentTimeMay 12th 2011
     permalink
    luczynka: Mam wątpliwości, czy to prawdziwa historia.
    Oczywiście, że to wymyślone. Nie wiem jaką można mieć przyjemność z tworzenia takich historii i po co to wogóle robić...
    •  
      CommentAuthorAnderka
    • CommentTimeMay 12th 2011
     permalink
    A ja zostawiam zapas, że historia może być prawdziwa. Sama osobiście znam przypadek z przed wielu wielu lat, gdzie młodziutka 16 letnia dziewczyna była w ciąży. Matka nic nie zauważyła i dopiero jak dziewczyna była w 8 miesiącu ciąży zganiała ją rano nieskutecznie z łózka. Zciągnęła w końcu z niej kołdrę i właśnie wtedy przeżyła szok. Dziewczyna z pokaźnym brzuszkiem a całą ciążę obwiązywała się bandażami i nosiła luźne ciuchy mówiąc, że teraz taka moda. Dziewczynę znałam osobiście.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeMay 12th 2011
     permalink
    Tez uważam, że historia prawdziwa. Ostatnio wpadłam na podobną na forum o aborcji. Wypowiadała się matka 18 latki, która zaszła w ciążę, że postanowiła, że córka musi usunąć. Dyskusja trwała kilkanaście dni. Matka koszmarna. Ale nie jesteśmy w ich skórze, nie wiemy co nimi kieruje, mamy inne doświadczenia życiowe. Można jedynie takim córkom współczuć, że w tak trudnych momentach nie mają wsparcia w najbliższych osobach.
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 12th 2011
     permalink
    Wg mnie to możliwe ALE częściowo. Tzn owszem matka mogła nie wiedzieć o ciąży (moja nie wiedziała do 5m-ca) ale nie musiała chyba podpisywać papierów na zabieg. 14naście lat temu moja matka nie musiała podpisywać papierów na poród czy to że on sie odbył ale jedynie że odbiera noworodka i z tego co wiem nadal tak jest że nieletnia może urodzić ale noworodka wydadzą dopiero po podpisaniu papierka przez opiekuna prawnego nieletniej mamy lub też nieletniego taty, jeśli ojciec dziecka jest pełnoletni podpisu nie trzeba
    ___
    Takie koszmary jak nieakceptowanie ciaży dziecka są powszechnie znane a im bardziej wykształceni czy "postawieni" przyszli dziadkowie tym chyba gorzej to wygląda :( Ja nie mówię że wszystkie ciaże są takie ale jest ich znaczny odsetek
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 12th 2011
     permalink
    Mi też się wydaje, że jeśli dziewczyna jest pełnoletnia to matka formalnie nie ma nic do tego. Formalnie, bo jak jest nieformalnie to wiemy;) Pewnie dalej utrzymuje tą dziewczynę. Tragedia po prostu. W takich chwilach jeszcze bardziej kocham moich rodziców, którzy zawsze mówili, że co by się nie działo ("wpadka", wypadek itp.) zawsze będą ze mną (a ja z nimi).
    No i wrócę jeszcze do poprzedniej historii. Dziś słyszałam, że dostała wezwanie do sądu, no bo jakby nie patrzeć to było nielegalne!Są przecież takie "okienka" czy też można formalnie oddać dziecko do adopcji, a nie takie "cyrki" odstawiać. Sorki, współczuję tej dziewczynie, ale mam wrażenie, że jeśli NIE jest to choroba psychiczna, to jest ona po prostu wygodnicka i zależało jej bardziej na tym "rozgłosie", żeby dostać pomoc. Tyle tylko, że pomoc jest, póki jest głośno o tej sprawie, a jak ucichnie to niestety, ale trzeba zakasać rękawy i iść do pracy.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 12th 2011
     permalink
    Hanny: Mi też się wydaje, że jeśli dziewczyna jest pełnoletnia to matka formalnie nie ma nic do tego.
    jej brakuje kilku m-cy do pełnoletności
    --
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeMay 12th 2011
     permalink
    Agunia - w każdej grupie społecznej, czy zawodowej, zdarzają się takie osoby, nie ma co generalizować.
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 12th 2011
     permalink
    Agunia05: Ja nie mówię że wszystkie ciaże są takie ale jest ich znaczny odsetek
    Tamara czytaj ze zrozumieniem - napisałam to innymi słowami
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMay 12th 2011
     permalink
    Agunia05: jej brakuje kilku m-cy do pełnoletności

    Tego nie wiedziałam, ale czy w przypadku kobiet nie jest tak, że 16 lat starczy?
    --
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeMay 12th 2011 zmieniony
     permalink
    Agunia - odniosłam się tylko do tego zdania "Takie koszmary jak nieakceptowanie ciaży dziecka są powszechnie znane a im bardziej wykształceni czy "postawieni" przyszli dziadkowie tym chyba gorzej to wygląda".
    Nie sądziłam że druga część zdania dotyczy zachowania. Połączyły się dwa tematy: 1 - zachowanie matki i 2 - niewiedza matki o ciąży. Stąd moje zdanie. Jeśli chodziło nam o to samo, to ok:), ale już nie zmienię zapisu, ale zwracam honor:)
    •  
      CommentAuthorRozkosznica
    • CommentTimeMay 12th 2011 zmieniony
     permalink
    Sorki Kochane że odbiegnę od wyżej omawianego problemu, ale po przeczytaniu tego artykułu, poprostu słów mi w ustach zabrakło-jak nigdy!nie zakładam nowego tematu, żeby nie zaśmiecać forum.
    link
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeMay 12th 2011
     permalink
    moja znajoma rodziła, jak miała 16lat... matka dowiedziała się o ciąży jak ta zaczęła rodzić... w tym samym dniu rano biegała jeszcze na wf... teraz jej syn to już 20letni facet. Ale historia że trudno uwierzyć. Rodzina normalna, matka (czyli babcia) jest bardzo fajną, dobrą kobitką...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.