Madzia - a jak wyglądał Twój kalendarz?

no pewnie

NovemberRain: Kako, naucz Małgosię mówić "chcę brata"

dobre :)
Talka, w maju-lipcu zeszłego roku miałam zajść w ciążę, po narodzinach dziecka po powrocie z macierzyńskiego miałam zmienić pracę i wtedy mieliśmy wziąć kredyt na budowę domu. Na razie przeciąga się wszystko w czasie, jeszcze może 2 cykle będą w kategorii "staram się", a potem z powodu tego, że na koniec sierpnia odchodzę z tej pracy, zmienię kategorię na "odkładam". Dom na razie też tylko w planach :)

Ja kupowałam kiedyś telefon na e-bayu, właśnie refurbished. Spisywał się całkiem dobrze, po 2,5 roku coś mu się zrobiło w styki i przestał się ładować. Ale biorąc pod uwagę intensywność korzystania z telefonu przez mojego męża i jego zupełny brak delikatności w stosunku do rzeczy, to należy powiedzieć, że zupełnie nowy fon też by się dłużej nie utrzymał.

ale cicho tu. Co robicie? Moja mała na spacerze z dziadkiem, jak pouczyłam sie troche i poprasowałam. Czekam - zaraz pewnie wrócą. Znając zycie mała wyspała sie w wózku i już mi spać nie pójdzie w ciągu dnia. No, ale dwie godzinki byłam w domu sama - dobre i to ;)

A ja swoją nauczyłam, że na spacerach sie nie śpi. Wracamy do domu i wtedy ona idzie lulu, a ja wypoczywam:)

Kako nie pomogę - u nas na topie jest garnek i edu miś
Poczytaj moze TUTAJ może coś było pisane (nie pamiętam niestety)

Garnuszek na klocuszek

dziewczyny, macie może jakieś super pyszne przepisy na specjały z truskawkami?
Jakies ciekawe, oryginalne, smaczniutkie?
Coś bym zrobiła nowego chętnie, póki sezon trwa.

mmmm wygląda świetnie :)
Ja truskawki robię tradycyjnie ze śmietaną, miksuję z kefirem czy jogurtem, robię takie lody, placki kruche i drożdżowe

Ja Ci polecam Kako taki kruchy placek. Ten przepis, który tu wkleję jest z rabarbarem, ale truskawki spokojnie go zastapią. Ja robiłam z jednym i drugim i wyszedł pyszny:)

Dzien dobry :))

ja bym takie ciasta wsunela tylko nie ma mi kto zrobic :P:P:P

ja dzis na obiad pizzze robie ;]

ja też jestem truskawkowa, zresztą od kilku dni żywię się na przemian arbuzem, truskawkami i pomidorami. Smakują mi najlepiej w najprostszej formie -nieprzetworzone.

mam podobne zapasy jak ty Aga:) Ja robię własnie kalafior zapiekany w beszamelu. Ciekawe jak wyjdzie ( pierwszy raz).

nie nie, kalafiora mam świeżego. zamrożone mam jeszcze śliwki, jagody i porcję truskawek :)
koperek można mrozić?

hehe, ja tez po jakimś czasie znalazłam jeszcze mini porcyjkę mleczka;) kalafior w beszamelu dobry wyszedł. Mała ma 39,3... wydaje mi się, że ząbki, ale nie chce paszczy pokazać. płacze, tuli się - bida

nie wiedziałam, że to można mrozić - na penwo skorzystam w tym roku z tej rady:)

ustaleń nie ma, dałam eMowi czas...albo moja nadzieja jest tak silna, że sobie wmawiam, albo eM sprawia wrażenie, że się zgodzi... :D kciuki nadal trzymane nie zaszkodzą:)

hej babki,zaczelam prace w pralni,wiec czasu na kompa nie ma,u nas upaly ...

Truskawki są dla mnie za ciapowate do knedli ...
Ja dziś zaszalałam i kupiłam kg więc zrobię ze śmietaną na deser. Zdecydowanie jednak poczekam aż cena jeszcze ciut spadnie bo 6zł za kg to ciut sporo tak by do 4spadła to mogę zrobić jakieś słoiczki :)

skończyłam. Ale się upaprałam z tymi kendlami;) Udało mi sie Agunia kupić bardzo ładne - twarde truskawy (po 5 zł u nas) stąd pomysł na knedle. Ładnie wyszły, nie popękały:) Teraz mam całą kuchnię garów do zmywania, ale że mała mi zasnęła o dziwo, siadam znowu do dyslalii...ech...
Ja w tym roku soików truskawkowych nie robię, bo zbyt wiele widzę truskaw z pleśnią na drugi dzień - wilgotnośc je wykańcza. Boję sie narobić i je potem wywalić. Nastawiam się na wiśnie, moze jabłuszka jakieś, jagody jesli obrodzą. A te ładne truskawy dzisiejsze też zamrażam na PO SEZONIE:)
ok, lecę nabijać głowę dylalią;)

Wam to dobrze:)

wam to dobrze BIS ;)

hej kobitki,mam dola ,wiec tylko podczytuje ...oko znòw mnie pobolewa...

a ja sie wam pochwale ze moje dziecko wreszcie spi samo w swoim pokoju całą noc,wcześniej przychodził jak sie przebudził a teraz juz mu sie chyba nie chce.Także miejsce w łózku mam wolne tylko szukać chętnego co by chciał je zając.zapraszam:)
u nas dzisaij ładnie ale wiatr taki ze wydawało sie zimno.Mimo tego i tak spędzilismy dzień na dworze bo Pit nie odpuści zresztą widze ze jest jednym z niewielu dzieci na osiedlu które są takie opalone:)