W zasadzie żadnych. Czasem (ale nie podczas snu) sobie sucho zakaszle. Kataru prawie nie ma. Nie wykluczam zęba, po prawa czwórka jeszcze nie całkiem wykluta, ale jak na ząb to kataru za mało.
Tak na dotyk wydaje mi się, że temperatura spadła, ale to bardzo złudny termometr.
Hogatko super wiadomości na temat Jakuba Fiu zdrowka dla Mai Pati to wracaj do PL, piwa Ci u nas dostatek :) A moi to jeszcze śpią a mnie to się nic nie chce
myszorka zeby to bylo takie hop siup...to juz dawno bym wrocila...niestety nie bardzo mam z czym i do czego...bo chyba nie bedziemy mieszkac w jednym pokoju u moich rodzicow...a z moim podstawowym wyksztalceniem to prace znalesc tez bym miala ciezko...a za cos to piwo bym musiala kupowac hehe...:) a tak na marginesie to sie wczoraj zastanawialam czy dziewczyny wiedza co znaczy "zmierzly" hahah
Aga no, no ale szczęście. Ja kiedyś jakieś 6 lat temu 8 dyszek znalazłam a w te feria Jakub znalazł 100 złotych a mój połówek to wszelką kase mnie oddaje bo on nalezy do grona tych co uszczęśliwiają innych znaczy nagminnie gubi
Może jeszcze się ktoś zjawi o w miarę przyzwoitej porze... Ja zerkam na net w przerwie na reklamę, a w trakcie filmu mój brat okupuje mojego laptopa....
Jemma zostało mi już naprawdę niewiele bo jeden weekend tj.23-24 maj i sobota 6.6 i koniec, prace musze oddac do 30 maja, obrona przełom czerwca i lipca. Dwa egzaminy do zdania, troche mało czasu na to wszystko bo wiesz ja mam te kolosy egzaminy ale co sie nie robiło juz kiedys na studiach, także będzie dobrze, bo musi A Twoje jak tam studia?
ja mam zjazdy do 06.06 i na nich mnóstwo zaliczeń a potem 3-tygodniowa sesja; z pracy mam zdać na zaliczenie seminarium tylko plan pracy; strasznie się boję 2 egzaminów bo to taka typowa pamięciówka a ja zdecydowanie wolę zadania i cos co można wziąc na logikę; pamięć mam kiepską :/
cześć Wam :) my mieliśmy dziś jechać do Jastarni i iść z buta do Chałup, ale że pogoda była dupna, to szliśmy z Wejherowa do Redy Rekowa (ok. 10km), a później z Rekowa jechaliśmy PKP do Gdyni Głownej i szliśmy do kina :D btw. polecam "Anioły i Demony", jeśli ktoś oglądał/czytał "Kod Leonarda da Vinci"
bry, udalo nam sie dzisiaj pospac do 9, kochane dzieci :)) nie dam rady nadrobic wszystkiego bo sie rozpisalyscie strasznie wczoraj - udalo nam sie pojechac do ikei i powiem jedno - nasza mikierka zadziwiala ludzi na parkingu - wpakowalismy na tyl 2 fotele, stolki barowe i maaaase innych dupereli. na dodatek nie wydalismy tak duzo kasy no i udalo nam sie spedzic czas tylko we dwoje - pierwszy raz od 2 lat na taka skale godzinowa :))
NR - szkoda ze nie udalo sie wam pojsc. ja do R mowilam ze straaaasznie bym chciala sie na to przejsc, moja psiapsiola specjalnie sie ze znajomymi z wawy umowila ze przyjedzie ok 22giej zeby isc polazic :)
Talka - a jak bardzo z okolic? bo to tez moje okolice :)
Czesc kochane Wpadłam tylko na moment, bo dzis mega napięty plan dnia :/
Chciałam Wam tylko opowiedzieć dowcip z mojego wyjazdu. rano mi się przypomniał i smiałam się sama do siebie, a Adam pukał się w głowe, bo twierdzi,ze jest beznadziejny i w ogóle nie śmieszny:D No więc: Płyną sobie dwa śledzie. jeden zasmucony, zamyślony, jakiś nie swój. Drugi pyta: - ej, a co ci się stało? coś nie tak z tobą? pierwszy westchnął i mówi: - wiesz, bo ja takie wielkie marzenie mam........ -jakie? -pyta drugi, na co pierwszy odpowiada: - wiesz, tak straaasznie chciałbym mieć długie włosy, marzę o tym obsesyjnie!!! drugi śledź pyta - ale po co ci długie włosy? na co pierwszy z rozmarzonym wzrokiem i błogim uśmiechem odpowiada: -no tak bym je sobie za uszy zakładał...... :DDDDDD