a kiedy będzie się kończył etap świeżych mamuś? w 7tc? 13tc? 20tc?

bo rozumiem , że po jakimś czasie będzie trzeba sie stąd wynieść by idea tematu została zachowana i zapisywały sie tylko świeżynki?

Asiunia-juz tutaj jestes..:)) uwierz mi-ja mialam o wiele slabsze teraz testy-zreszta je wklejalam.tam dopiero trzeba bylo ekranem sie namachac aby zobaczyc te kreseczki..:)) jestem pewna,ze juz od soboty oficjalnie zostaniesz nasza przyszla swiezutka Mamusia..:)

Treść doklejona: 24.01.13 14:12
Tinamar-czekamy na Ciebie tutaj..Wpadaj,zagladaj-lap szczesliwe fluidki..:)) miejscowka dla Ciebie jest zaklepana..:))

Eveke-zycie samo pisze scenariusze.wiecej optymizmu,mniej sarkazmu.

Eveke-zycie samo pisze scenariusze.wiecej optymizmu,mniej sarkazmu.

nie ma sensu tworzyc nowego watku, tam znajdziesz wszystkie informacje itp.

to jest konstruktywna krytyka, zapobiegająca śmietnikowi na forum - jak zwykle

a Tobie się zawali jeśli dołączysz do istniejącego wątku o tej samej tematyce? ;-)
to nie jest argument

jak nie masz instynktu stadnego to tym bardziej zakładanie nowego tematu nie ma sensu :)

To samolubne dość.

A jeśli nad prawym okiem wyskoczy mi pryszcz, to też mam założyć nowy wątek, bo o dokładnie takim temacie nie ma?

Mall czyli od 20tyg przeniesiesz sie na "przyszle"? czy moze wczesniej? bo kiedy jest ten moment ze przestajesz byc "swiezynka"?

Ej dziewczyny ! Przecież Mal robi to z czystego serducha - dlaczego tak naskakujecie ? Ja tez uwazam zę to dobry pomysł bo jakby mi isę jednak kiedyś udało to te pierwsze tygodnie są czymś innym niż zaawansowana ciąża. Nie zaglądajcie tu jeśłi uważaci eże to śmietnik i sprawa rozwiązana.

Mal - nei poddaj się a może kiedyż tu zajrzę jeszcze z wiadomego powodu ;)

Mal77: jesli beda kobietki chetne to sie do mnie tutaj przylacza,a jesli nie to trudno.ja mam na prawde szczesliwe zycie oprocz tego forum,wiec jesli sie ten watek nie przyjmie to nic sie zlego nie stanie.luzik..:))

a nie mozesz sobie pod wykresem tego zrobic? dodaj przyjaciolki, ukryj watek i masz swoje prywatne forum

macie wolna wole..:)) ale przeciez nie jestem tutaj sama..:)) Wy juz tutaj sie gromadnie schodzicie...a Wasza postawa rozjuszonych dwupaczkow ( hormony-wiec wybaczam),nie nastaraja aby wejsc na Wasz watek..? moze teraz popatrzcie na swoje zachowanie i postawe i sie zastanwocie co moga sobie pomyslec kobietuy ktore Was nie znaja.smiem twierdzic,ze nie jestem smarkula ani 20stka,a tak mnie traktujeice.troche wiecej szacunku na forum do innych piszacych.nigdy nie wiadmo kto jest po drugiej stronie,a etykieta powinna obowiazywac w kazdej sytuacji.nie jestem smarkaczem ktorego bedziecie sobie bezkarnie pouczac,fuczyc bo wstalyscie lewymi nozkami.jesli jestescie moje drogie pewne ze ten watek sie nie utrzyma to nie powinniscie tutaj tak szarzowac tylko dac mu spokojnie sie skonczyc moze za 2-3 dni..?? mysle ze kobietom w zaawansowanych ciazach,jak wnioskuje po suwaczkach,nie przystoi takie niskie zachowanie. jesli cos nie jest po Waszej mysli musi sie spotkac z grupowym atakiem?? czyli te,ktore pisza z Wami takz emusza pisac tak aby sie nie narazic na Wasze burze hormonalne?

Tinamar: Ja tez uwazam zę to dobry pomysł bo jakby mi isę jednak kiedyś udało to te pierwsze tygodnie są czymś innym niż zaawansowana ciąża.

Ale kto powiedział, że wątek PRZYSZŁE MAMUSIE jest dla ciężarnych "zaawansowanych" ?
Przecież piszą tam dziewczyny od bardzo wczesnych tc.

Tinamar i na tym właśnie polega wątek przyszłe mamusie. Sorry, ale dla mnie to zupełnie nieuzasadniony i głupi pomysł by znów dzielic forum. Już jest kilka wątków dla starających się i przyznam szczerze, że odkąd się tak dziewczyny podzieliły to nie chce mi się wchodzić na żaden.
Powiem więcej, kiedyś też założyłam podobny temat i mnie dziewczyny usadziły na szczęście.... chociaż też się wtedy oburzałam straszliwie - wstydzior.

Kiedyś, jak byłam "nowa" na forum, też mi się wydawało "co komu przeszkadza nowy wątek?".
Myślałam, że starsze użytkowniczki się panoszą i rządzą.
Ale nie musiało minąć wiele czasu, abym zrozumiała, że mają rację.
Po co tworzyć milion nowych tematów, skoro są tematycznie już utworzone na forum.
Przecież dzięki temu z łatwością można znaleźć interesujące nas informacje.
Żaden wątek nie własnością jednej czy kilku użytkowniczek. Jest wspólny dla wszystkich.
Jest się "nowym" na danym wątku krótką chwilę, bo się zaraz zawiązują nowe sympatie i antypatie, znajomości, a z czasem przyjaźnie.

Po przemyśleniu sprawy, naprawdę zobaczysz, że lepiej jest się dołączyć do istniejącego wątku.
Dziewczyny z wątku "starające się", z którymi zapewne nawiązałaś bliższe znajomości, dołączą tam do Ciebie.
A jeśli jakaś jeszcze nie jest w ciąży, to zawsze możecie porozmawiać pod wykresem lub utworzyć sobie konferencję.

Nie chodzi tu o panoszenie się, rządzenie, "bycie w stadzie" czy nie.
Jesteś na początku ciąży. Przyszłe mamusie to dobry temat dla Ciebie, temat wyprawkowy też będzie przydatny za kilka tygodni, a później rozpakowane mamusie.
Dziewczyny na danym wątku nie są zwartą kliką, są otwarte na nowe znajomości.
Uwierz mi!

Zresztą dzięki tym starszym użytkowniczkom, już mamusiom dzieci kilkuletnich forum jest wartościowsze, bo nie skupia się "słodko pierdzących rozmowach" (kiedyś sama myślałam, że tak jest fajnie), ale naprawdę można się dowiedzieć wartościowych rzeczy.

Mal, nie Ty pierwsz i nie ostatnia...
Niestety zasmuce Cie, niedlugo te posty trafia na Przyszłe Mamusie, wiec wszelkie emocje sa zwyczjnie zbedne.

Tinamar: eveke - nie zgadzam się z tobą. Ni emusi opuszczać wątku bo może wspierać te świeżo upieczone

wiec stworzy się TO SAMO co na przyszłych mamusiach

ja postanowiłam załozyc watek
mamusie 5i pół roku po porodzie
co Wy na to?

"w sumie racja" było do Mal jakby co ;) T

Mal z czystym sercem mogę do Ciebie dołączyć :D

to ja założę "nieświeże starające się"

Asiunia892: Mal z czystym sercem mogę do Ciebie dołączyć

ja chętnie dołączę do watku gdzie będą mamuśki z brudnymi myslami

Jaheira: Sushi, czyli co otwieramy watek "dzieci z inicjałami W.K.

O, tak,tak,tak

Mall ja nadal nie wiem do kiesy jest granica tych "swierzynek"? odpowiesz? i bynajmniej w ciazy nie jestem wiec hormony mi nie szaleja.

Pytanie do autorki wątku: co Cię powstrzymuje przed pisaniem o swojej specyficznej sytuacji pod swoim wykresem zamiast mnożenia wątków?