Witam. Ostatnio miesiączka spoznila mi się tydzien. Testy byly negatywne. Teraz mam 23 dc i zastanawiam się dlaczego pobolewa mnie lewy jajnik.. Jako objaw przedmiesiaczkowy wystepowal u mnie raczej okropny bol piersi, i to dwa tygodnie przed miesiaczką, a teraz piersi nic, tylko ten jajnik. Czy to mozliwe, ze zaszlam w poprzednim cyklu ale dostalam po nim spozniona @ ? a moze teraz dostane @ wedlug starego cyklu...? sama nie wiem. nie jestem jakas malolata ktora boi sie ciazy i wkreca sobie kazdy objaw. Jedna ciaze mam za soba. prosze o pomoc :)
Witaj, trochę mało informacji, przydałoby się wiedzieć: a) czy się obserwujesz (zakładam, że nie) b) jakie masz zwykle długości cykli c) czy się starasz o dziecko.
Stawiam na ból owulacyjny, pikanie jajnika to dość znany objaw. Najlepiej zacznij się obserwować i będziesz wiedzieć, o co kaman . Bez testów nawet. Zapraszamy i służymy pomocą.
Gdybyś zaszła w ciążę wówczas nie można mieć miesiączki. (jak to nazwałaś spóźnionej). Czasem w okolicach dnia spodziewanej @ może wystapić krwawienie. Może się zdarzyć na każdym etapie ciąży,a w pierwszym trymestrze może świadczyć też (ale nie musi)o niskim poziomie progesteronu. temu można zaradzić, ale tu się sprawa nie o to rozbija. Popieram fiufiu,pikanie czy pobolewanie jajnika często świadczy o owulacji. Pozdrawiam.
Nie wiemy, jaką masz zwykle fazę lutealną, więc ciężko coś więcej powiedzieć. Kup termometr owulacyjny, zacznij obserwować śluz, zaloguj się tutaj i wpisuj obserwacje :)
To ja kontynuuję wątek. Ponad miesiąc temu poroniłam. Było to poronienie samoistne w 7 tyg. W pierwszym cyklu po poronieniu tydzień przed @, co dzienne czułam kłucia a później ból jajników. Stwierdziłam, że organizm musi dojść do siebie po poronieniu i sie tym nie przejełam. @ przyszła terminowo, w pierwszym i tylko w tym dniu bardzo bolał mnie brzuch. Zauważyłam że mocniej krwawię niż zazwyczaj ale czas trwania @ sie nie zmienił. Ból jajników zaczął się, gdy zbliżały sie dni płodne. Stwierdziłam, że jajniki przygotowuja sie do owulacji, a później że juz jest owulacja (jak tylko doszedł ból podbrzusza). teraz jest czwarty dzień po skoku. Jajniki i podbrzusze dalej bolą. Zaczynam się martwić. Do lekarza idę dopiero za tydzień, ale ja nie potrafie przestać o tym myśleć . Pomóżcie Lekarz podczas rozmowy stwierdził, że może ciałko żółte nie pękło. Czy jest to możliwe, jeżeli jest wyraźny skok temperatury? A może to zapalenie przydatków? Czy możliwe, że ten ból spowodowany jest burzą hormonów po poronieniu?
Ciałko żółte nie pęka, pękają pęcherzyki. Pęknięty pęcherzyk przekształca się w ciałko żółte. Możliwe jest, że pęcherzyk nie pękł i nie uwolnił komórki, a mimo to temperatura wzrosła. To się chyba nazywa LUF. Ale trudno to stwierdzić w rozmowie, raczej podczas badania usg.
No fakt to nie ciało zółte a pęcherzyk. Musiało mi sie coś pomylić. No ale czy czymś to grozi np. torbiele itp.? I czy badanie USG w dniu 10FL (24dc) pokaże brak pęknietego pęcherzyka? Obawiam się, że może to byc za póxno. Jak sie diagnozuje LUF?
Ale miałam nadzieję, że ktoś podtrzyma mnie na duchu. Bo wiadomo, że ciężko zdiagnozowac jakąkolwiek chorobe przez internet. Miałam tez nadzieję, że może ktos przybliży mi przebieg choroby, objawy i leczenie. I wytłumaczy jak to jest później ze staraniem się o dziecko. Liczę na pomoc dziewczyn, które przechodziły zapalenie przydatków oraz LUF. Pozdrawiam
LUF miałam kilka razy i ani torbieli ani nic. Wchłonęły się pęcherzyki. Następnym razem po prostu przy usg jak będzie się zbliżała owu dostaniesz coś na pęknięcie. Bez paniki. Zapalenie przyadatków też miałam, dostałam antybiotyk i przeszło.
Amazonko wg mnie nie. Jak chcesz zobacz, może Ty coś zauważysz, ja nie widziałam nic dziwnego (cykl nr 11). To akurat był cykl stymulowany clo, było usg przed zbliżającą się owu, potem zaraz po - pęcherzyk sobie rósł, w 7dfl progesteron wynosił coś koło 3nq/l więc zgodnie z normami owu nie było. Dwa cykle były tylko monitorowane, bo jeszcze przed rozpoczęciem moich obserwacji i usg też pokazywało, że pęcherzyki rosną a nie pękają. Prog pokazywał brak owu. Ale czy wtedy były dwufazowe to nie wiem.
Dzieki Tamara74 za odpowiedź. Ja jeszcze nie ma zdiagnozowanego LUF. A czy ciebie bolały jajniki od owulacji aż do @? I jakie miałas dolegliwości zarówno przy LUF jak i przy zapaleniu przydatków? Amazonka, tak obserwuje się. Tak wygląda mój wykres (http://28dni.pl/cycles/165528) w którym prawdopodobie wystapiło LUF. Idę do lekarza we wtorek i wtedy bedzie wszystko wiadomo. Nie wiem tylko, czy to nie bedzie za późno na diagnozę i czy cos bedzie widac na USG.
Ja sie martwie na zapas, tylko szukam odpowiedzi. Ginekolog przez telefon rzucił hasło "niepekający pęcherzyk" i dlatego szukam odpowiedzi czy to faktycznie to. Poczekam do wizyty i dam Wam znać. Pozdrowionka
witam:) może zaczne od wypisania ostatnich @: 25.02, 30.03, 01.05, 29.05.. ogólnie cykle mam tak co 28-32 dni... o to chodzi że dziś jest 37d.c a okresu brak, od ponad 2 tygodni ma bóle podbrzusza i jajników, wymioty, omdlenia.. zawsze przed okresem mam sucho tym razem mam bardzo dużo śluzu, jest on taki wodnisty.. a dziś miałam plamienia.. pare kropli z krwią.. piszę tu na forum ponieważ nie mam jak narazie iść do lekarza.. wykluczam ciąże.. co o tym myślicie?
Mam takie pytannie, podczas stosunku kiedy maz jest na gorze czuje mocny bol w okolicy jajnikow, lecz nie zawsze tak sie dzieje. Bylam u lekarza zrobil mi serie badan po czym stwierdzil ze wszystko jest wporzadku. A bol odczowam coraz czesciej.
Dziewczyny... ostatnio czuję się na chwilę przed śmiercią. Jest mi maksymalnie słabo, słaniam się po ścianach... coś mi odbiło i uparłam się, że to przez sprawy kobiece. Lekarz ginekolog zrobił mi usg i znalazł w środku jajnika torbiel krotoczną wielkości piąstki małego dzieciaczka. Jajnik boli i drętwieje mi noga z bólu. Dostałam luteinę na wywołanie miesiączki, lekarz powiedział, że często podczas miesiączki się wchłaniają. Jak nie, to operacja... jestem przerażona, ponoć torbiele powyżej 5 cm maja duże ryzyko pęknięcia, a ja wczesniej miałam wymioty i generalnie cały zestaw objawów. Napiszcie proszę swoje doświadczenia, będzie mi raźniej...
Ja mam tendencje to tworzenia się torbiel krwotocznych. Najczęściej zimą mi się to zdarza i w okresach chłodnych. Jak jest ciepło to mam spokój. Nie dostaje na to żadnych leków bo mam przeciwwskazania. Zawsze się wchłaniają po 2 - 3 cyklach. Największa miała 7 cm. Mnie równiez jajnik boli. Stosunki wówczas też... Dla odmiany moja koleżanka gdy ma torbiel w ogóle go nie czuje. Funkcjonuje normalnie. Żadnych objawów.